Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: VII C 293/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 czerwca 2014 r.

Sąd Rejonowy wL.VII Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSR Renata Mierzwicka

Protokolant:

sekr. sądowy Andrzej Janas

po rozpoznaniu w dniu 18 czerwca 2014 r.

na rozprawie

sprawy z powództwa K. W.

przeciwko Towarzystwu (...) S.A. w W.

o zapłatę

I.  zasądza od strony pozwanej Towarzystwo (...) S.A. w W. na rzecz powoda K. W. kwotę 18.019,05 zł (osiemnaście tysięcy dziewiętnaście złotych 05/100) z odsetkami ustawowymi od dnia 21.03.2010 r. do dnia zapłaty;

II.  oddala powództwo co do kwoty 477,95 zł;

III.  zasądza od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 3.842,00 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania;

IV.  nie obciąża powoda kosztami od oddalonego powództwa;

V.  nakazuje stronie pozwanej, aby uiściła na rzecz Skarbu Państwa (Sąd Rejonowy w L.) kwotę 4.312,14 zł tytułem nieuiszczonych w sprawie kosztów postępowania.

Sygn. akt VII C 293/13

UZASADNIENIE

W dniu 04 marca 2013 r. powód K. W. wniósł o zasądzenie na swoją rzecz od strony pozwanej Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. kwoty 18.496,55 zł wraz odsetkami ustawowymi od 21 marca 2010 r. do dnia zapłaty, a także o zasądzenie na rzecz powoda kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego oraz kwoty 17 zł tytułem opłaty skarbowej od udzielonego pełnomocnictwa.

W treści uzasadnienia wskazał, że w dniu 15 lutego 2010 r. lokal mieszkalny stanowiący jego własność położony w L. przy ul. (...) uległ zniszczeniu w wyniku zdarzenia losowego w postaci pożaru oraz zalania wodą podczas akcji gaśniczej. Nieodwracalnie zostało zniszczone całe wyposażenie, w tym meble, sprzęt AGD i TV, stolarka drzwiowa i okienna, w wyniku czego niezbędna stała się wymiana wszystkich elementów wyposażenia lokalu mieszkalnego i generalny remont. Do dnia dzisiejszego stopień i zakres uszkodzeń w mieszkaniu uniemożliwia normalne użytkowanie. Powód nie może w nim zamieszkać, gdyż dotychczas uzyskane środki tytułem odszkodowania nie wystarczają na kompleksowe wyremontowanie mieszkania. W chwili zdarzenia lokal mieszkalny był ubezpieczony u strony pozwanej. W dniu 18 lutego 2010 r. powód zgłosił powstała szkodę, a strona pozwana rozpoczęła postępowanie likwidacyjne. Pismem z dnia 11 maja 2010 r. strona pozwana przyjęła odpowiedzialność za szkodę i przedstawiła powodowi kosztorys prac remontowo-budowlanych niezbędnych do przywrócenia stanu poprzedniego i likwidacji szkody szacując jej wysokość na kwotę 25.496,95 zł. Strona pozwana wypłaciła powodowi kwotę 22.947,25 zł. Wartość odszkodowania została pomniejszona o stopieni zużycia budynku określony przez zakład ubezpieczeń na 10%. Celem usunięcia szkody powód zawarł umowę o prace remontowe z R. J., prowadzącym działalność gospodarcza pod firma (...). Umowa przewidywała kompleksowy remont mieszkania, którego koszt powinien wynieść 92.020 zł. Integralną częścią umowy był kosztorys budowlany z dnia 06 lipca 2010 r. opiewający na kwotę 69.608,93 zł. Z uwagi na zbyt niską kwotę przyznanego powodowi odszkodowania, prace remontowe nie były realizowane. Pismem z dnia 18 czerwca 2012 r. powód wniósł o dopłatę kwoty 69.072,75 zł, która stanowiła równicę pomiędzy kwotą przyznanego odszkodowania a kwotą na jaka opiewała umowa o remont. W dniu 10 sierpnia 2012 r. strona pozwana ustaliła wysokość odszkodowania na kwotę 49.057,21 zł i wypłaciła powodowi tytułem dalszego odszkodowania kwotę 21.204,24 zł. Wypłacona kwota odszkodowania nie pozwala na zakończenie prac remontowych w lokalu przy ul. (...) w L.. Podjęte przez powoda prace remontowe mające na celu usunięcie szkody nie zostały ukończone z uwagi na znaczny koszt ich wykonania, przewyższający przyznane odszkodowanie. W ocenie powoda przyznane odszkodowane jest zaniżone, a zakład ubezpieczeń powinien ponieść wszystkie koszty i wydatki w celu przywrócenia lokalu mieszalnego do stanu poprzedniego.

W odpowiedzi na pozew strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na rzecz strony pozwanej kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu pisma stron pozwana przyznała, że ponosi odpowiedzialność za szkodę powstałą w dniu 15 lutego 2010 r., a która jest oparta o umowę ubezpieczenia budynku mieszanego według Ogólnych Warunków Ubezpieczenia budynków i lokali prywatnych „Pod własnym dachem”, łączącą powoda ze stroną pozwaną od dnia 03 grudnia 2009 r. do dnia 02 grudnia 2010 r. Strona pozwana przyjęła zgłoszenie szkody i na jej podstawie przeprowadziła postępowanie likwidacyjne, w wyniku którego przyznała powodowi kwotę 44.151,49 zł. Zdaniem strony pozwanej dotychczas wypłacona powodowi kwota odszkodowania wyczerpało ciążący na niej obowiązek odszkodowawczy związany z przedmiotowym zdarzeniem, a dalsze roszczenia powoda są bezzasadne. Dotychczas wypłacona kwota została ustalona na podstawie kosztorysu sporządzonego na podstawie średnich cen robót remontowo-budowlanych. Mając także na uwadze kosztorysową wartość szkody, odszkodowanie umniejszono o stopień zużycia technicznego budynku i dokonano wypłaty w wartości rzeczywistej zgodnie z warunkami umowy ubezpieczenia. Umowa ubezpieczenia obejmowała jedynie części składowe lokalu oraz stałe elementy wykończenia lokalu stanowiące własność ubezpieczonego, które zostały zamontowane na stałe w sposób uniemożliwiający ich odłączenie bez uszkodzenia substancji lokalu lub bez użycia narzędzi. W związku z tym roszczenia powoda co do zapłaty odszkodowania za przedmioty użytku domowego, w ocenie strony pozwanej są bezzasadne.

W piśmie z dnia 23 kwietnia 2013 r. powód wskazał, że wartość przedmiotu sporu nie obejmuje przynależności rzeczy głównej w postaci elementów wyposażenia lokalu mieszkalnego powoda. Podkreślił, iż ustalając kwotę dochodzonego roszczenia oparł się na kosztorysie sporządzonym przez przedsiębiorcę, który miał wyremontować ww. lokal. Kosztorys nie odnosił się do wyposażenia mieszkania, lecz swoim zakresem obejmował jedynie części składowe mieszkania objęte ubezpieczeniem.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

K. W. jest właścicielem lokalu mieszkalnego położonego w L. przy ul. (...).

/okoliczność bezsporna/

Powód zawarł z Towarzystwem (...) S.A. z siedzibą w W. umowę ubezpieczenia lokalu prywatnego „Pod własnym dachem”, ubezpieczającym i ubezpieczonym był K. W., zaś przedmiotem ubezpieczenia lokal mieszkalny położony przy ul. (...) w L.. Okres ubezpieczenia rozpoczynał się w dniu 03 grudnia 2009 r., a kończył w dniu 02 grudnia 2010 r.

W ogólnych warunkach ubezpieczenia „Pod własnym dachem” w § 18 ust. 5 OWU przyjęto, że jeżeli w wyniku zdarzenia ubezpieczeniowego ubezpieczony lokal lub jego części składowe zostaną uszkodzone lub zniszczone wówczas ubezpieczyciel wypłaci odszkodowanie w wysokości odpowiadającej wartości lokalu lub jego części składowych z dnia wystąpienia szkody według wartości odtworzeniowej (nowej) jeżeli stopień zużycia lokalu lub jego części nie przekraczał 40% ich wartości nowej. Zgodnie z § 13 ust. 3 wartość odtworzeniowa (nowa) jest to kwota jaką trzeba byłoby wydać, aby w miejscu ubezpieczenia wybudować/odtworzyć lokal tego samego rodzaju, konstrukcji, powierzchni i standardu wraz z włączeniem kosztów opracowania dokumentacji projektowej, obsługi geodezyjnej, nadzoru jak również innych kosztów związanych z realizacją budowy lub zakupu lokalu z zachowaniem tych samych zasad.

Wypłacone powodowi odszkodowanie zostało pomniejszone o 10% zużycia technicznego lokalu.

Dowód:

- akta szkodowe, a w nich wniosek ubezpieczeniowy wraz z polisą, k. 109 ,

- ogólne warunki ubezpieczenia budynków i lokali prywatnych „Pod własnych dachem”, k. 18-35;

- decyzja o przyznaniu odszkodowania, k. 38-40.

W dniu 15 lutego 2010 r. o godz. 14:46 miał miejsce pożar, który został zainicjowany w części strychowej budynku przy ul. (...).

Pożarem był objęty dach w części narożnej trzykondygnacyjnego budynku mieszkalnego nad dwoma mieszkaniami zlokalizowanego na poddaszu, w tym nad mieszkaniem należącym do powoda. W akcji gaśniczej udział brało 13 zastępów straży pożarnej. Spaleniu uległo 120 m 2 dachu wraz ze stropem nad mieszkaniami nr (...), przy czym straty powstałe na skutek pożaru i w wyniku działania akcji gaśniczej (zalanie), spowodowały całkowitą dewastacje mieszkania powoda wraz z całym jego wyposażeniem ruchomym. Pożar więźby dachowej spowodował przepalenie drewnianego stropu nad mieszkaniem na poddaszu. Nadpalone fragmenty więźby opadały do wnętrza mieszkania, przenosząc ogień na elementy wyposażenia i mienia ruchomego mieszkania. Wysoka temperatura spowodowała zniszczenia ścian działowych między mieszkaniami (...), których resztki wymagały rozbiórki. Zniszczeniu uległa stolarka drzwiowa – wewnętrzne i wejściowe do mieszkania. Pożar zniszczył znaczą część elementów konstrukcyjnych budynku wraz z pokryciem dachowym. Remont spalonej więźby dachowej zakończono na wiosnę 2012 r. i dopiero po jej zakończeniu możliwe było podjęcie prac remontowych wewnątrz mieszkania, które powód rozpoczął w III kwartale 2012 r.

/okoliczność bezsporna/

Powód zgłosił stronie pozwanej szkodę w dnia 18 lutego 2010 r. Strona pozwana decyzją z dnia 11 maja 2010 r. przyznała mu odszkodowanie w kwocie 22.947,25. Kwota ta wynikała z kosztorysu prac remontowo-budowlanych niezbędnych do przywrócenia stanu poprzedniego i likwidacji szkody sporządzonego przez stronę pozwaną sporządzonego na podstawie średnich cen robót remontowo-budowlanych opublikowanych przez wydawnictwo (...) w I kwartale 2010 r. Kosztorysowa wartość prac została ustalona na kwotę 25.496,95 zł, a następnie umniejszono o stopień zużycia technicznego lokalu i wypłaty w wartości rzeczywistej.

Dowód:

- decyzja o przyznaniu odszkodowania, k. 38-40.

- akta szkodowe.

Powód podjął starania o odtworzenie stanu użytkowania mieszkania. Zawarł umowę nr (...) r. z dnia 07 lipca 2010 r. z wykonawcą w przedmiocie kompleksowego remontu odtworzeniowego, którego wartość oceniono na kwotę 86.000 złotych netto (92.020 złotych brutto). Na powyższą kwotę składa się wartość robót według kosztorysu ofertowego w kwocie 69.608,93 złotych oraz prace dodatkowe, mogące wyniknąć przy wykonywaniu umowy (§ 2 ust. 1 umowy).

Z uwagi na zbyt niską kwotę przyznanego powodowi odszkodowania, prace remontowe nie były realizowane. Pismem z dnia 18 czerwca 2012 r. powód powołując się na kosztorys ofertowy wniósł o dopłatę kwoty 69.072,75 zł, która stanowiła równicę pomiędzy kwotą przyznanego odszkodowania a kwotą na jaka opiewała umowa o remont. W dniu 10 sierpnia 2012 r. strona pozwana ustaliła wysokość odszkodowania na kwotę 49.057,21 zł i wypłaciła powodowi tytułem dalszego odszkodowania kwotę 21.204,24 zł.

Powód nie podjął remontu na podstawie zawartej umowy, ponieważ ubezpieczyciel przyznał mu łączną kwotę odszkodowania w kwocie 44,151,49 zł.

Dowód:

- umowa z dnia 07 lipca 2010 r., k. 41-42;

- kosztorys ofertowy, k. 43-61;

- wezwanie do zapłaty z dnia 18 czerwca 2012 r., k. 62-65;

- decyzja o przyznaniu odszkodowania, k. 67-69.

Przywrócenie pełni funkcji użytkowych mieszkania wymaga wdrożenia programu naprawczego obejmującego roboty ogólnobudowlane o charakterze wykończeniowym, roboty instalacyjne w zakresie sieci elektrycznej, sanitarnej, grzewczej, a także fakturowe, tj. położenie okładziny z płytek ceramicznych, posadzkowe, malarskie oraz prace porządkowe. Prace będą mięć charakter remontu odtworzeniowego substancji mieszkaniowej.

Całkowity koszt usunięcia szkody wynosi kwotę 63.961,46 zł netto (69.078,37 zł brutto).

Dowód:

- pisemna opinia biegłego sądowego z zakresu budownictwa H. K., k. 143-196, 242-246.

Mieszkanie nr (...) przy ul. (...) w L. składa się z dwóch pokoi oraz pomieszczeń pomocniczych. Zajmuje część poddasza ww. budynku na jego czwartej kondygnacji. Powierzchnia mieszkania wynosi 56,60 m 2. W powierzchni tej wydzielono pokój dzienny z aneksem kuchennym, pokój sypialny, łazienkę i przedpokój. Mieszkanie jest w trakcie remontu.

Sąd zważył co następuje:

Powództwo w znacznej części podlegało uwzględnieniu.

Stan faktyczny w sprawie Sąd ustalił przede wszystkim w oparciu o dowody z dokumentów znajdujące się w aktach szkody oraz w aktach przedmiotowej sprawy, których prawdziwość i autentyczność nie była kwestionowana. Nie budziły one również wątpliwości Sądu. Kluczowe znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy miał dowód z opinii biegłego z dziedziny budownictwa dr inż. H. K.. Posłużył on Sądowi do ustalenia wysokości należnego powodowi odszkodowania, jako że wymagało to specjalistycznej wiedzy z zakresu budownictwa, a ściślej kosztorysowania w budownictwie, której to wiedzy Sąd z oczywistych względów nie posiadał. Sąd uwzględnił opinię ww. biegłego, gdyż uznał ją za profesjonalną, merytoryczną i kompletną, a jej wnioski końcowe za rzeczowe, stanowcze i należycie uzasadnione. Biegłemu nie sposób zarzucić luk czy błędów w logicznym rozumowaniu i wnioskowaniu. Z całą też pewnością nie sposób mu zarzucić braku kompetencji, gdyż jest on wieloletnim biegłym sądowym z dużym doświadczeniem zawodowym, stąd jego wiedza i doświadczenie nie powinny budzić żadnych wątpliwości.

W związku z tym, że ww. opinia – w połączeniu ze szczegółowymi wyjaśnieniami biegłego złożonymi w związku z zarzutami i wątpliwościami strony pozwanej – wyczerpywała zakres zleconego biegłemu do zaopiniowania zagadnienia, nie było potrzeby dopuszczenia dowodu z opinii innego biegłego. Wskazać należy, że podstawą dopuszczenia dowodu z opinii innego biegłego nie może być samo niezadowolenie strony z dotychczasowej opinii lub fakt, że zawiera ona wnioski dla niej niekorzystne. Stronie pozwanej nie udało się wykazać takich uchybień ww. opinii, które by zdołały ją zdyskwalifikować merytorycznie.

W niniejszym procesie powód domaga się zasądzenia kwoty 18.496,55 zł stanowiącej różnicę pomiędzy kwotą dotychczas wypłaconą mu przez ubezpieczyciela (44.151,49 zł), a kwotą wynikającą z wyceny szkody (69.608,93 zł).

Kwestia sporna w sprawie sprowadzała się do ustalenia jaki faktycznie był rozmiar szkody wyrządzonej powodowi w związku z pożarem do jakiego doszło w dniu 15 lutego 2010 r., a tym samym ustalenie wysokości należnego mu odszkodowania.

Strona pozwana co do zasady przyjęła na siebie odpowiedzialność za skutki pożaru z dnia 15 lutego 2010 r. Ogólne warunki ubezpieczenia „Pod własnym dachem” regulowały w sposób szczegółowy i wyczerpujący kwestie odpowiedzialności ubezpieczyciela, pojęcia zdarzenia ubezpieczeniowego, przypadków wyłączenia odpowiedzialności, a nadto sposobu wyliczenia i wypłaty odszkodowania. W § 18 ust. 5 przyjęto, że jeżeli w wyniku zdarzenia lokal lub jego części składowe zostały uszkodzone lub zniszczone ubezpieczyciel wypłaci odszkodowanie w wysokości odpowiadającej wartości lokalu lub jego części składowej z dnia wystąpienia szkody bądź wedle wartości odtworzeniowej (nowej), bądź wedle wartości rzeczywistej – metoda wyliczeń zależna była od stopnia zużycia lokalu. Wobec faktu, że w stosunku do powoda zastosowanie znalazła metoda wyliczenia szkody wartością odtworzeniową (elementy lokalu w chwili pożaru na pewno nie były zużyte w stopniu przekraczającym 40%) to wskazać trzeba, że § 13 ust. 3 OWU stanowi, że wartość odtworzeniowa (nowa) jest to kwota jaką trzeba byłoby wydać, aby w miejscu ubezpieczenia wybudować lokal tego samego rodzaju, konstrukcji, powierzchni i standardu wraz z włączeniem kosztów opracowania dokumentacji projektowej, obsługi geodezyjnej, nadzoru jak również innych kosztów związanych z realizacją budowy lub zakupu lokalu z zachowaniem tych samych zasad.

Do umowy stanowiącej źródło roszczenia powoda w niniejszej sprawie zastosowanie znajdują przepisy ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (dalej w skrócie „ustawa”). Artykuł 68 tej ustawy reguluje zasady odnoszące się do ustalenia wysokości szkody. Nie oznacza to jednak, że do tej umowy nie znajdują zastosowania ogólne zasady ustalania szkody i odszkodowania obowiązujące w prawie cywilnym, w myśl których naprawienie szkody ma służyć przywróceniu stanu poprzedniego. Wskazuje na to odesłanie zawarte w treści art. 22 ustawy. Taki też pogląd wyraził Sąd Apelacyjny w Rzeszowie w wyroku z dnia 13 września 2012 r. (I ACa 233/12, LEX nr 1254470) . Za utrwalone w orzecznictwie Sądu Najwyższego należy uznać stanowisko, że dla ustalenia pojęcia szkody ubezpieczeniowej należy sięgać do odpowiednich regulacji zawartych w kodeksie cywilnym (por. np. uchwały z dnia 18 marca 1994 r., III CZP 25/94, OSNC 1994/ 10/188 i z dnia 15 listopada 2001 r., III CZP 68/01, OSNC 2002/ 6/74 oraz wyrok z dnia 11 czerwca 2003 r., V CKN 308/01 Lex 157324). W powołanych orzeczeniach Sąd Najwyższy podkreślił, że nie ma różnicy w pojęciu szkody w rozumieniu przepisów prawa cywilnego i prawa ubezpieczeniowego, gdyż w obu wypadkach chodzi o utratę lub zmniejszenie aktywów bądź powstanie lub zwiększenie pasywów osoby poszkodowanej. Podobne stanowisko wyrażane jest w doktrynie, gdzie również podkreśla się, że pojęciowa identyczność szkody w prawie ubezpieczeniowym i prawie cywilnym powoduje, iż przy ustalaniu szkody ubezpieczeniowej można kierować się ogólnymi zasadami przyznawania odszkodowania.

Wysokość odszkodowania jest uzależniona w pierwszej kolejności od wysokości zaistniałej szkody. Na gruncie rozpoznawanej sprawy szkodę tę należy utożsamić z kosztem przywrócenia lokalu powoda do stanu sprzed pożaru. Oznacza to, że przy szacowaniu wysokości szkody zastosowanie znajdują reguły z art. 361 § 2 k.c. z modyfikacjami wynikającymi z art. 68-69 ustawy, dotyczącymi metody ustalania wysokości szkody a nie celu, który ma zrealizować odszkodowanie. Odszkodowanie powinno zatem stanowić kompensatę, co oznacza, iż odszkodowanie powinno przywrócić w majątku poszkodowanego stan naruszony zdarzeniem wyrządzającym szkodę i odpowiadać kosztom przywrócenia stanu poprzedniego lokalu powoda po pożarze (oczywiście przy uwzględnieniu 10-procentowego zużycia technicznego lokalu przyjętego przez strony przy zawieraniu umowy ubezpieczenia). W tej kwestii Sąd posiłkował się opinią biegłego z dziedziny budownictwa jako osoby posiadającej wiadomości specjalne z zakresu kosztorysowania w budownictwie. Wynikało z niej, że koszty remontu mającego na celu przywrócenia funkcji użytkowej mieszkania zniszczonego pożarem przy uwzględnieniu jego dotychczasowych wymiarów, konstrukcji, materiałów i wyposażenia (i 10 % zużycia) wynoszą 62.170,54 zł brutto.

Podkreślenia wymaga, że zakres remontu był sporny między stronami, dlatego też Sąd w tej kwestii przyjął za biegłym, że wskazane przez biegłego elementy podlegające wymianie i naprawieniu, jak i czynności związane bezpośrednio z pracami remontowymi należy objąć kosztorysem, gdyż odnowienie substancji czynnej lokalu mieszkalnego jest technologicznie niezbędne w celu prawidłowego wykonania robót ogólnobudowlanych o charakterze wykończeniowym, a tym samym całkowitego usunięcia szkody. Całkowicie uzasadnione było też doliczenie przez biegłego do kosztów robocizny i materiałów narzutu zysku i podatku VAT, gdyż powszechnie są one uwzględniane w kosztorysach budowlanych.

Całkowita szkoda powoda wyniosła 62.170,54 zł (69.078,37 zł – 10%). Strona pozwana przedprocesowo wypłaciła powodowi łącznie kwotę 44.151,49 zł. Pozostała zatem kwota 18.019,05 zł, o której Sąd orzekł w pkt I wyroku, oddalając dalej idące powództwo ( pkt 2) jako niezasadne.

Odnośnie odsetek wyjaśnić należy, że w odniesieniu do świadczeń przysługujących poszkodowanemu od zakładu ubezpieczeń termin wymagalności tych świadczeń i zarazem ich płatności określa art. 14 ust. 1 powołanej na wstępie ustawy. Co do zasady spełnienie świadczenia z tytułu ubezpieczenia powinno nastąpić w terminie 30 dni, licząc od dnia złożenia zawiadomienia o szkodzie, natomiast gdy wyjaśnienie w tym terminie okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń lub wysokości odszkodowania okazałoby się niemożliwe do wypłaty świadczenia powinno dojść w terminie 14 dni od dnia wyjaśnienia tych okoliczności.

W przedmiotowej sprawie powód zgłosił szkodę w dniu 18 lutego 2010 r. W trakcie biegu podstawowego terminu do likwidacji szkody nie wystąpiły żadne okoliczności uniemożliwiające pozwanemu zakładowi ubezpieczeń ustalenie prawidłowej wysokości odszkodowania, zatem po upływie 30 dni od daty zgłoszenia szkody popadł on w opóźnienie w jego realizacji. Z powyższych względów zgłoszone w pozwie żądanie zasądzenia odsetek od dnia 21 marca 2010 r. zasługiwało w pełni na uwzględnienie.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c., gdyż powód wygrał sprawę w 97% i w ocenie Sądu nie powinien ponieść kosztów procesu, skoro jego żądanie nie znalazło uwzględnienia jedynie w niewielkiej części. Zgodnie z tym przepisem strona przegrywająca spór powinna na żądanie strony wygrywającej zwrócić jej koszty procesu poniesione w celem skutecznego dochodzenia praw lub podjęcia skutecznej obrony.

Koszty powoda zamknęły się w kwocie 3.842 zł, zaś złożyło się na nią wynagrodzenie pełnomocnika z wyboru według norm prawem przepisanych w stawce minimalnej w kwocie 2.400 zł wraz opłatą skarbową od pełnomocnictwa w wysokości 17 zł, opłata od pozwu w kwocie 925 zł oraz zaliczka na poczet wynagrodzenia biegłego sądowego w kwocie 500 zł. Sąd zasądził na rzecz powoda od strony pozwanej ww. kwotę w pkt. 3 wyroku.

Do rozliczenia pozostały koszty sądowe, które w trakcie procesu tymczasowo skredytowane zostały przez Skarb Państwa w łącznej kwocie 4.312,14 zł, a którą stanowiły wynagrodzenie biegłego sądowego. Zgodnie z powyższą proporcją w zakresie kosztów procesu, skoro strona pozwana przegrała proces praktycznie w całości to obowiązana jest ponieść ww. koszty sądowe, które Sąd nakazał jej uiścić na podstawie art. 113 ust. 1 u.k.s.s.c.