Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ka 409/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 listopada 2014 r.

Sąd Okręgowy w Rzeszowie Wydział II Karny w składzie:

Przewodniczący: SSO Andrzej Borek

Sędziowie: SSO Waldemar Nycz

SSO Mariusz Sztorc (spr.)

Protokolant: st. sekr. sądowy Aneta Galej

przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie - Marioli Zarzyki - Rzucidło

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 13 listopada 2014 r.

sprawy M. D. (1)

oskarżonego o przestępstwo z art. 220 § 2 kk i art. 155 kk w zw. z art. 11 § 2 kk

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Dębicy VII Zamiejscowego Wydziału Karnego
z siedzibą w Ropczycach

z dnia 2 kwietnia 2014 r., sygn. akt VII K 41/13

I.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok uznając apelację za oczywiście bezzasadną,

II.  zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 390,00 (trzysta dziewięćdziesiąt) zł tytułem kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze.

Sygn. akt II Ka 409/14

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 2 kwietnia 2014 r. sygn. akt VII K 41/13 Sąd Rejonowy w Dębicy VII Zamiejscowy Wydział Karny z siedzibą w Ropczycach uznał oskarżonego M. D. (1) za winnego tego, że w okresie od 18 do 20 lipca 2011 roku w R., woj. (...) będąc (...) spółki Przedsiębiorstwo (...) D. Ł., D. M. s.c i z tego tytułu odpowiedzialny za bezpieczeństwo i higienę pracy podległych sobie pracowników, nieumyślnie nie dopełnił wynikającego stąd obowiązku, właściwego nadzoru nad pracami polegającymi na układaniu przyłącza kanalizacji deszczowej, zezwalając na wykonywanie robót budowlanych w niezabezpieczonych przed zasypaniem wykopach wąsko przestrzennych o głębokości ponad 3 metrów, pozbawionych bezpiecznych zejść (wejść), a także pracę koparki w strefie klina naturalnego odłamu gruntu nie wyznaczając i nie oznakowując w terenie strefy niebezpiecznej, przez co naraził pracowników W. H., M. D. (2), J. S. i J. K., na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, wskutek czego w dniu 20 lipca 2011 roku układający rury na dnie wykopu W. H. został w całości zasypany ziemią osuniętą z pionowej ściany wykopu, co spowodowało unieruchomienie jego klatki piersiowej i zatkanie otworów oddechowych ziemią, a konsekwencji jego gwałtowne uduszenie tj. przestępstwa z art. 220 § 2 kk i art. 155 kk w zw. z art. 11 § 2kk i za to na podstawie art. 155kk w zw. z art. 11 § 3 kk skazał go na karę 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności.

Na podstawie art. 69 § 1 kk oraz art. 70 § 1 pkt 1 kk warunkowo zawiesił oskarżonemu wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności na okres próby 2 (dwóch) lat.

Na podstawie art. 71 § 1 kk orzekł wobec oskarżonego karę grzywny w wymiarze 100 (sto) stawek dziennych, określając wysokość jednej stawki na kwotę 25 zł (dwadzieścia pięć złotych).

Na podstawie art. 46 § 1 kk orzekł od oskarżonego na rzecz pokrzywdzonych M. H., T. H. i E. H. kwoty po 1000 zł (jeden tysiąc złotych) tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę

Na podstawie art. 627 kpk zasądził od niego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe w kwocie 3192,54 zł ( trzy tysiące sto dziewięćdziesiąt dwa złote pięćdziesiąt cztery grosze).

Apelację od powyższego wyroku złożył obrońca oskarżonego, zarzucając:

I.  Obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść zaskarżonego wyroku poprzez:

1.  naruszenie art. 92 kpk, art. 410 kpk, art. 4 kpk, art. 2§2 kpk oraz art. 7 kpk w zw. z art. 424 § 1 pkt 2 kpk przez nie uwzględnienie i brak odniesienia się w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku do istotnej części zgromadzonego materiału dowodowego (przede wszystkim części wyjaśnień oskarżonego i części zeznań świadków), a w konsekwencji pominięcie ujawnionych w toku postępowania i mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia okoliczności takich jak:

a/ okoliczność, że oskarżony polecił swoim pracownikom by w razie opadów deszczu nie pracowali przy wykopie,

b/ okoliczność, że W. H. nie był „zwykłym” pracownikiem, ale w praktyce pełnił funkcję odpowiadającą co najmniej stanowisku brygadzisty: wydawał polecenia pozostałym pracownikom i to on zdecydował o podjęciu prac przy wykopie mimo opadów deszczu,

c/ okoliczność, że oskarżony zapewnił materiał (deski) do wykonania oszalowania wykopu, a decyzja o jego wykonaniu należała do W. H.,

d/ okoliczność, że pracownicy oskarżonego byli przeszkoleni z zakresu prawidłowego zabezpieczenia wykopów oraz poinformowani o ryzyku zawodowym,

e/ okoliczność, że ze strony kierownika robót, inspektora nadzoru budowlanego, ani projektanta – nie dostrzeżono oraz nie zgłoszono oskarżonemu jakichkolwiek nieprawidłowości.

2.  naruszenie art. 7 kpk poprzez:

a/ przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów przy ocenie dowodu z wyjaśnień oskarżonego poprzez błędne przyjęcie, że:

- w wyjaśnieniach na temat roli W. H. na placu budowy oskarżony przyznał, że W. H. nie miał w zakresie swoich kompetencji nadzoru nad pracownikami – podczas gdy oskarżony w swoich wyjaśnieniach twierdził odwrotnie,

- w wyjaśnieniach na temat informowania pracowników o konieczności szalowania wykopów oskarżony przyznał jedynie, ”że nie rozmawiał z pokrzywdzonym na temat szalowania wykopów” co nie oddaje sensu wyjaśnień oskarżonego, który wyjaśniał również, że „pracownicy byli przeszkoleni, w specjalnym ośrodku szkoleniowym bhp w R., gdzie jedynym z elementów szkolenia było prawidłowe wykonanie robót związanych z wykonywaniem wykopów i prawidłowym skarpowaniem i szalowaniem wykopów (…) oraz że oskarżony ich wszystkich przeszkolił i zapoznał z oceną ryzyka przy wykonywaniu poszczególnych robót”,

b/ przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów przy ocenie dowodu z zeznań świadka J. K. poprzez błędne przyjęcie, że odnośnie materiałów do szalowania wykopu świadek ten przyznał jedynie, że „ przy wykopach nie leżały deski służące do oszalowania wykopu, jak również świadek wykonując inne prace dla oskarżonego nie widział faktu oszalowania wykopów ziemnych”, podczas gdy świadek ten wypowiadał się także co do materiału do szalowania znajdującego się przy magazynie, a nie tylko przy wykopie i zeznał, że przy magazynie widział stemple do szalowania,

c/ przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów przy ocenie dowodu z opinii biegłego z zakresu BHP poprzez błędne uznanie tej opinii za wiarygodny dowód związku przyczynowego pomiędzy zachowaniem oskarżonego, a śmiercią W. H..

II.  Błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku i mający wpływ na jego treść polegający na:

a/ błędnym przyjęciu, że pomiędzy zachowaniem oskarżonego, a śmiercią W. H. istnieje związek przyczynowy,

b/ błędnym przyjęciu, że jedną z bezpośrednich przyczyn przedmiotowego wypadku było wykonanie prac koparką nad krawędzią wykopu w strefie naturalnego odłamu klina gruntu,

c/ błędnym przyjęciu, że oskarżony swoim zachowaniem zrealizował stronę podmiotową zarzucanego mu występku w tym, że mógł przewidzieć, że W. H. dnia 20.07.2011r. przy padającym deszczu, wejdzie do nieszalowanego wykopu.

Wskazując na powyższe wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego w tej części w jaki zarzuca mu się nieumyślne spowodowanie śmierci W. H. (art. 155 kk) i wyeliminowanie z opisu czynu słów ”wskutek czego w dniu 20 lipca 2011 roku układający rury na dnie wykopu W. H. został w całości zasypany ziemią osuniętą z pionowej ściany wykopu, co spowodowało unieruchomienie jego klatki piersiowej i zatkanie otworów oddechowych ziemią, a konsekwencji jego gwałtowne uduszenie” oraz zakwalifikowanie czynu przypisanego oskarżonemu wyłącznie jako występku z art. 220 § 2kk, ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd I instancji.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie jest zasadna i nie zasługuje na uwzględnienie.

Sąd Rejonowy ujawniony w trakcie rozprawy głównej materiał dowodowy poddał wnikliwej ocenie. Ponieważ Sąd Rejonowy wskazał na przyczynę, dla której pozytywnie ocenił dowody, na podstawie których dokonał ustaleń faktycznych, jak i wskazał powody, dla których odmówił wiary dowodom przeciwnym, nie dopuścił się błędu w ustaleniach faktycznych. Tym samym Sąd I instancji nie pozostawił w sprawie wątpliwości, które nie zostałyby usunięte, a tym bardziej rozstrzygnięte na niekorzyść oskarżonego.

Uzasadnienie wyroku Sądu Rejonowego zostało sporządzone stosownie do reguł wynikających z art. 424 kpk. Dało ono Sądowi Okręgowemu podstawę do skontrolowania słuszności rozumowania Sądu I instancji i zgodności tego rozumowania z materiałem dowodowym Ocenie zawartej w uzasadnieniu nie można zarzucić, by była sprzeczna ze wskazaniami wiedzy, czy doświadczenia życiowego, by zawierała błędy logiczne. Ocenę tę Sąd Okręgowy w pełni podziela.

Sąd Rejonowy objęte treścią zarzutów zdarzenie przeanalizował w sposób dokładny, a ustalenia stanu faktycznego i opis czynu przypisanego oskarżonemu w wyroku oparł ściśle na tym, co w sposób pewny i niebudzący wątpliwości zostało oskarżonemu dowiedzione.

Zauważyć należy, że w myśl art. 2 kk odpowiedzialności karnej za przestępstwo skutkowe popełnione przez zaniechanie podlega ten tylko, na kim ciążył prawny, szczególny obowiązek zapobiegnięcia skutkowi. Treść przepisu wskazuje więc na zawężenie podmiotowe odpowiedzialności za ten rodzaj przestępstw. Ograniczona jest ona do osób, na których ciążył prawny, szczególny obowiązek zapobiegnięcia skutkowi, a więc znajdujących się względem dobra chronionego normą sankcjonowaną w pozycji gwaranta. W tym znaczeniu każde przestępstwo skutkowe zaniechania jest przestępstwem indywidualnym (A. Zoll red. Kodeks karny. Część ogólna, Warszawa 2012, strona 93). Z konstrukcji prawnej tak unormowanej odpowiedzialności wynika, że przypisanie skutku w przypadku zaniechania opiera się na określonym powiązaniu normatywnym nie zaś na związku przyczynowym jako warunku odpowiedzialności karnej za przestępstwo z działania. Skutek stanowiący znamię przestępstwa materialnego zaniechania może być przypisane tylko tym osobom, które nie wypełniły ciążącego na nich prawnego, szczególnego obowiązku (powiązanie normatywne), a w nastąpieniu skutku urzeczywistniło się niebezpieczeństwo, które miało być odwrócone przez wykonanie tego obowiązku (powiązanie kauzalne). Ta ostatnia przesłanka stanowi warunek obiektywnego przypisania skutku za bezprawne zaniechanie (J. Giezek red., Kodeks karny. Część ogólna, Warszawa 2007, strona 43-46, wyrok SN z 1 grudnia 2000r., IV KKN 509/98, OSNKW 2001, z. 5-6, poz. 45).

W myśl tych przesłanek prawidłowo Sąd I instancji ustalił, że oskarżony M. D. (1) był pracodawcą pokrzywdzonego W. H. oraz pozostałych pokrzywdzonych, i na nim z tej racji oraz w ramach wewnętrznego podziału obowiązków w prowadzonej przez oskarżonego firmie, ciążył prawny obowiązek zabezpieczenia i wyegzekwowania bezpieczeństwa i higieny pracy. Przyczyną zdarzenia było natomiast dopuszczenie przez oskarżonego do wykonywania przez podległych mu pracowników prac ziemnych w postaci wykopów, układania w nich instalacji kanalizacyjnych bez wykonania zabezpieczeń w postaci oszalowania lub oskarpowania ścian wykopów, a ponadto dopuszczenie tych prac z użyciem koparki w granicach klina naturalnego odłamu gruntu oraz bez wyznaczenia stref niebezpiecznych oraz bez wykonania bezpiecznych zejść, wejść do wykopów. Brak wyegzekwowania przez oskarżonego od swoich pracowników wykonania tych zabezpieczeń był jego zaniedbaniem polegającym na nieuchronieniu pracowników przed niebezpieczeństwem przysypania ziemią, co narażało ich na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Jak trafnie ustalił Sąd I instancji nie było innych przyczyn zaistniałego zdarzenia.

Na tle powyższego odrzucić należy zarzuty apelacji starające się wykazać, że do zdarzenia doszło w wyniku podjęcia pracy przez pokrzywdzonych pomimo opadów deszczu, w których to warunkach oskarżony zabronił pracownikom wykonywania pracy. Rzecz jednak w tym, że w okolicznościach sprawy bezpośrednie niebezpieczeństwo dla życia i zdrowia pokrzywdzonych zachodziło w sposób bezpośredni i możliwy w każdej chwili wskutek braku należytego zabezpieczenia wykonywanych robót, a nie z powodu innych czynników. Było zatem niezależne od warunków pogodowych jakie panowały w dniu zdarzenia, gdyż brak wykonania zabezpieczeń sprowadzał niebezpieczeństwo dla życia i zdrowia, które mogło ziścić się niezwłocznie i w każdej chwili. Dla odpowiedzialności z art. 155 kk, która objęta jest kwalifikacją kumulatywną w tej sprawie, konieczne jest ustalenie związku przyczynowego między zachowaniem sprawcy (działaniem bądź zaniechaniem) a śmiercią ofiary. Związek ten zachodzi wówczas, gdy można przyjąć, że bez zachowania sprawcy nie nastąpiłaby śmierć ofiary. Związku przyczynowego nie przerywa włączenie się w ciąg zdarzeń innego faktu, mogącego mieć wpływ na śmierć ofiary, na przykład tak jak w tej sprawie wystąpienia opadów deszczu. W tej sprawie bowiem istotne jest, że już sam fakt braku wymaganych zabezpieczeń na terenie budowy był wystarczający do powstania skutku w postaci śmierci, gdyż bez zaniedbania oskarżonego taki skutek by nie powstał.

Na powyższe okoliczności w zakresie prawidłowości ustaleń dokonanych przez Sąd I instancji nie ma wpływu podniesiony zarzut, że Sąd I instancji nie uwzględnił roli, jaką W. H. pełnił na placu budowy. Obrona podnosi, że był on faktycznym brygadzistą, wydającym polecenia pracownikom oraz to, iż podobnie jak pracujący z nim ludzie, był przeszkolony w zakresie zabezpieczania wykopów oraz bezpieczeństwa i higieny pracy. W sprawie nie ma wątpliwości, że całością wykonywanych robót kierował oskarżony M. D. (1) i od niego zależał sposób przeprowadzania tych robót, a przede wszystkim dbanie o warunki bezpieczeństwa i higieny pracy. To, że W. H. miał autorytet wśród pracowników i podejmował doraźne decyzje na placu budowy nie zdejmuje odpowiedzialności z oskarżonego M. D. (1), którego obowiązkiem było obejmowanie całości robót, wszystkich ich elementów, w tym w zakresie bezpieczeństwa osób, które zatrudnił i które na rzecz prowadzonego przez niego przedsiębiorstwa świadczyły pracę. Obowiązkiem każdego pracodawcy przed wpuszczeniem pracowników na teren świadczenia pracy, w szczególności w warunkach niebezpiecznych, jakimi są prace na każdej budowie jest ocena, czy wykonywana praca odpowiada założeniom projektu oraz czy zapewnione jest bezpieczeństwo jej wykonywania. Oskarżony znał teren budowy, warunki w jakich pracują jego pracownicy, a jednak zaniechał wyegzekwowania rozpoczęcia i prowadzenia pracy w warunkach zapewniających bezpieczeństwo. Przedstawiona w tym zakresie argumentacja Sądu I instancji zasługuje na aprobatę i nie są dla niej podważające zarzuty podniesione w apelacji. Zgromadzenie stosownego materiału przy wykopie przez oskarżonego, na co zwraca uwagę apelacja, i prowadzenie rozmów z pracownikami na temat wykonywania zabezpieczeń nie zmienia faktu, że oskarżony był władny do wydania pracownikom każdego polecenia, a w zakresie bezpieczeństwa pracy nie był zależny od pokrzywdzonego W. H. i nie musiał oczekiwać aż on podejmie w tym zakresie działania – przeciwnie oskarżony sam do podjęcia tych działań i wyegzekwowania pracy był zobowiązany. Właściwie zatem Sąd Rejonowy przyjął, że oskarżonemu jako gwarantowi niezaistnienia skutku można było przypisać nieumyślne popełnienie zarzucanego czynu zabronionego, gdyż wiedząc o swoim zaniechaniu mógł taki skutek przywidzieć (art. 9 § 2 kk).

W świetle prawidłowych ustaleń Sądu I instancji należy stwierdzić, że przeprowadzone postępowanie dowodowe nie naruszyło reguł z art. 7 kpk.

Trafna jest kwalifikacja czynu oskarżonego dokonana przez Sąd I instancji, jako przestępstwa z art. 220 § 2 kk i art. 155 kk w zw. z art. 11 § 2 kk. Przestępstwo z art. 220 kk jest przestępstwem materialnym, a skutkiem niezbędnym dla jego zaistnienia jest wystąpienie bezpośredniego, realnego (a nie potencjalnego) niebezpieczeństwa utraty życia lub uszczerbku na zdrowiu. W przypadku, kiedy owe skutki dla życia i zdrowia rzeczywiście wystąpią wchodzi w grę kumulatywna kwalifikacja dotycząca spowodowania (z winy umyślnej bądź nieumyślnej) takiego skutku. Nie ulega wątpliwości, iż między zachowaniem oskarżonego, a zaistniałym skutkiem (czy to przewidzianym w art. 220 kk czy w art. 155 kk) zachodzi związek przyczynowy (wyrok SN z 25.02.2003r. sygn. WA 4/03, OSNwSK 2003/1/403).

Wymierzając oskarżonemu karę 6 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem wykonania kary na okres próby lat 2, Sąd I instancji uwzględnił wszystkie przesłanki z art. 53 kk. W pisemnych motywach wyroku swoje stanowisko w tym względzie przekonująco uzasadnił, wskazując na okoliczności przemawiające zarówno na korzyść jak i na niekorzyść oskarżonego.

Kara 6 miesięcy pozbawienia wolności, ukształtowana jako kara warunkowo zawieszona, jest w okolicznościach sprawy karą adekwatną do czynu, nie zawierającą w sobie elementów nadmiernej dolegliwości. Czynnikiem wzmacniającym dolegliwość jest orzeczona kara grzywny, miarkowana przez Sąd Rejonowy w sposób staranny. Orzeczenie od oskarżonego na rzecz pokrzywdzonych kwoty zadośćuczynienia za doznaną krzywdę znajduje podstawę w art. 46 § 1 kk.

W ocenie Sądu Okręgowego wymierzona kara spełnia cele prewencji ogólnej i szczególnej, zapobiegając popełnieniu przez oskarżonego przestępstwa w przyszłości. Właściwie też będzie oddziaływać na środowisko społeczne oskarżonego, w którym jego czyn jest znany.

Ze względu na to, że oskarżony prowadzi działalność gospodarczą i posiada środki finansowe zasądzone zostały od niego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe za postępowanie odwoławcze.

Biorąc powyższe pod uwagę sąd okręgowy orzekł jak w wyroku na podstawie art. 437 § 1 kpk, art. 444 kpk art. 449 kpk, art. 456 kpk.