Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V W 4363/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 listopada 2014 r.

Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie V Wydział Karny

w składzie:

Przewodnicząca SSR Klaudia Miłek

Protokolant: Agnieszka Zawrzykraj

po rozpoznaniu na rozprawie w dniach 15 maja 2014 r., 26 sierpnia 2014 r. i 30 października 2014 r. sprawy, przeciwko Ł. K. s. K. i M. z domu S. ur. (...) w W.

obwinionego o to że:

W dniu 14 września 2013 roku o godzinie 10:50 na ulicy (...) w W. kierując pojazdem marki V. (...) o numerze rejestracyjnym (...) korzystał z telefonu trzymając słuchawkę w ręku,

tj. o czyn z art.: 97 kw w zw. z art. 45 ust. 2 pkt 1 Prawa o ruchu drogowym

Orzeka

1)  Obwinionego Ł. K. uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu i za to na podstawie art. 97 kw. wymierza karę grzywny w wysokości 200 ( dwieście) złotych.

2)  Zwalnia obwinionego od opłaty , koszty postępowania przejmuje na rachunek Skarbu Państwa.

Sygn. akt V W 4363/13

UZASADNIENIE

Ł. K. został obwiniony o to, że w dniu 14 września 2013 roku o godzinie 10:50 na ulicy (...) w W. kierując pojazdem marki V. (...) o numerze rejestracyjnym (...) korzystał z telefonu trzymając słuchawkę w ręku,

tj. o czyn z art.: 97 kw w zw. z art. 45 ust. 2 pkt 1 Prawa o ruchu drogowym

Na podstawie zgromadzonego i ujawnionego w toku rozprawy głównej materiału dowodowego Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 14 września 2013 roku st. sierż. M. K. (1) wraz z sierż. sztab. A. D. pełnili służbę w patrolu zmotoryzowanym oznakowanym radiowozem policyjnym. O godzinie 10:50 patrolując ulicę (...) w W. zauważyli samochód osobowy marki V. (...) o numerze rejestracyjnym (...) koloru czarnego, który jechał ulicą (...) w kierunku (...) i wykonywał manewr skrętu w lewo w ulicę (...), mijając radiowóz policyjny. Podczas wykonywania tego manewru kierowca w/w samochodu korzystał podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku, trzymając telefon komórkowy przy lewym uchu. Po zatrzymaniu w/w pojazdu do kontroli drogowej kierującym wskazanym pojazdem okazał się być Ł. K..

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie: częściowych wyjaśnień obwinionego Ł. K. /k. 41/, zeznań świadka M. K. (1) /k. 41-42, 5v/, a także notatki urzędowej /k. 1/ oraz oświadczenia /k. 4/.

Obwiniony Ł. K. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Z treści jego wyjaśnień wynika, iż w dniu zdarzenia jechał samochodem wraz ze swoją mamą i córką. Zauważył on jadący tuż za jego pojazdem oznakowany radiowóz policyjny. Po przejechaniu odległości 800 metrów został on zatrzymany pod wskazanym we wniosku o ukaranie zarzutem.

W złożonych wyjaśnieniach obwiniony wskazywał na nieprawidłowości, które miały miejsce w przeprowadzonej interwencji policji. Podawał on, iż jego samochód wyposażony był w zestaw głośnomówiący, który po uruchomieniu silnika automatycznie łączy się z telefonem, w wyniku czego nie ma możliwości rozmawiania przez telefon, trzymając go w ręku. Zestaw ten jest ukryty wewnątrz pojazdu. Obwiniony w trakcie interwencji wspominał o tym zestawie policjantom. Jednocześnie poza zestawem głośnomówiącym jego samochód wyposażony jest w przyciemnione z tyłu szyby. Natomiast policjanci w trakcie zdarzenia jechali tuż za jego pojazdem. Nie widzieli oni nawet tego, iż w samochodzie obwinionego znajdowała się również jego córka. Droga, po której się poruszał była dwukierunkowa po jednym pasie w każdym kierunku, dlatego też policjanci nie mieli możliwości jechać tuż obok jego samochodu. Ł. K. wskazał również, iż nie ma on w zwyczaju rozmawiać przez telefon w samochodzie. Nadto, z uwagi na to, iż w jego samochodzie znajdowały się również jego córka i matka, jechał on jeszcze bardziej ostrożnie. /k. 41 wyjaśnienia obwinionego Ł. K. /

Ł. K. ma 34 lata. Jest rozwiedziony. Ciąży na nim obowiązek alimentacyjny na dziecko w kwocie 1700 zł miesięcznie. Nie posiada zawodu. Pracuje w kancelarii finansowej. Nie posiada on żadnego dochodu. Nie był do tej pory karany. Nie był również leczony psychiatrycznie ani odwykowo. /k. 40 wyjaśnienia obwinionego Ł. K. /

Sąd zważył, co następuje:

Uwzględniając przeprowadzone i ujawnione w sprawie dowody, Sąd uznał, iż potwierdziły one ponad wszelką wątpliwość sprawstwo i winę Ł. K. w odniesieniu do przypisanego mu czynu.

Sąd, konstruując stan faktyczny, oparł się na materiale dowodowym w postaci zeznań funkcjonariusza Policji: świadka M. K. (1), na dowodzie z dokumentu w postaci policyjnej notatki urzędowej z dnia 14 września 2013 roku, dokumentującej przebieg interwencji podjętej w dniu zdarzenia wobec obwinionego oraz oświadczenia obwinionego.

Analizując osobowe źródła dowodowe Sąd Rejonowy dał całkowitą wiarę zeznaniom funkcjonariusza policji M. K. (1) /k. 41-42, 5v/. Choć świadek ten nie pamiętał na rozprawie głównej okoliczności zdarzenia, to jednak po odczytaniu złożonych przez niego w postępowaniu wyjaśniającym zeznań, przypomniał sobie interwencję i potwierdził ich autentyczność. Zeznania jego złożone w postępowaniu wyjaśniającym i potwierdzone przed Sądem są spójne, logiczne i tworzą całość. Wskazać należy przy tym, iż funkcjonariusz policji M. K. (1), należycie wykonując swoje obowiązki służbowe, zareagował na popełnione przez obwinionego wykroczenie. Była to bezpośrednia przyczyna podjętych przez niego działań, które zostały udokumentowane. Ponadto świadek nie jest zainteresowany rozstrzygnięciem jakie mogłoby zapaść w sprawie, bowiem jest osobą postronną. Brak było zatem podstaw do uznania, że świadek ten, w celu doprowadzenia do skazania niewinnej osoby, fałszywie oskarżył Ł. K. o czyn, których w rzeczywistości w/w nie popełnił. Zeznania M. K. (1) są również zgodne z załączoną do akt notatką urzędową /k. 1/ sporządzoną po kontroli drogowej, której treści Sąd dał w pełni wiarę, nie dostrzegając powodów, dla których należałoby jej odmówić wiarygodności i mocy dowodowej.

Wersja wydarzeń przedstawiona przez świadka M. K. (1) jest dla Sądu przekonywująca i miarodajna w przeciwieństwie do wersji prezentowanej przez świadka M. K. (2). Oceniając zeznania tego świadka należało wskazać, iż jest ona matką obwinionego Ł. K.. Starała się ona zeznawać w taki sposób, aby potwierdzić jego linię obrony. Zeznania świadka M. K. (2) są całkowicie sprzeczne z zeznaniami świadka M. K. (1), któremu Sąd dał w pełni wiarę.

Odnosząc się do wyjaśnień obwinionego, po gruntownej analizie całokształtu ujawnionego w sprawie materiału dowodowego Sąd doszedł do wniosku, że zasługują one na wiarę jedynie w niewielkiej części. Są one prawdziwe jedynie w odniesieniu do faktu zatrzymania w dniu zdarzenia do kontroli przez funkcjonariusza Policji kierowanego przez obwinionego samochodu marki V. (...) o numerze rejestracyjnym (...).

W pozostałym zakresie, mającym kluczowe znaczenie dla oceny winy obwinionego, w tym przede wszystkim w zakresie faktu korzystania podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku, Sąd nie dał wiary jego wyjaśnieniom. Według Sądu wyjaśnienia obwinionego w tym zakresie są przyjętą przez niego linią obrony, zmierzającą do uniknięcia odpowiedzialności za zarzucane mu wykroczenie oraz podważenie rzetelności przeprowadzonej przez funkcjonariusza Policji interwencji.

Ustalając stan faktyczny Sąd oparł się również na zebranym w sprawie dowodzie pozaosobowym w postaci: oświadczenia /k. 4/. Dowód ten należało uznać za w pełni wiarygodny materiał dowodowy albowiem został on sporządzony zgodnie z przepisami, a żadna ze stron nie kwestionowała przy tym jego zgodności ze stanem faktycznym, zaś Sąd nie znalazł powodów, które podważałyby wiarygodność tego dokumentu.

W świetle powyższych ustaleń faktycznych i przeprowadzonej oceny dowodów wina i sprawstwo obwinionego Ł. K. w zakresie zarzuconego mu czynu nie budzi jakichkolwiek wątpliwości. Zachowaniem swoim obwiniony wyczerpał ustawowe znamiona wykroczenia określonego w art. 97 k.w. w zw. z art. 45 ust. 2 pkt 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym w ten sposób, iż kierując w dniu zdarzenia pojazdem marki V. (...) o numerze rejestracyjnym (...) korzystał z telefonu trzymając słuchawkę w ręku.

Zgodnie z treścią art. 97 k.w. karze grzywny do 3.000 złotych lub karze nagany podlega uczestnik ruchu lub inna osoba znajdująca się na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu, a także właściciel lub posiadacz pojazdu, który wykracza przeciwko innym przepisom ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym lub przepisom wydanym na jej podstawie. Ta ogólnie sformułowana norma prawna wymaga dopełnienia przez wskazanie konkretnego naruszenia przepisów określających porządek i bezpieczeństwo na drogach. W przypadku zarzutu postawionego obwinionemu dopełnieniem tym jest art. 45 ust. 2 pkt 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym, wedle brzmienia którego kierującemu pojazdem zabrania się korzystania podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku.

Oceniając zachowanie obwinionego wskazać należy, iż w sposób w pełni świadomy zachował się on w sposób sprzeczny z zasadami bezpiecznego poruszania się po drogach publicznych nie stosując się do zakazu wynikającego z ustawy Prawo o ruchu drogowym. Jednocześnie wskazać należy, iż z wyjaśnień złożonych przez obwinionego jednoznacznie wynika, iż posiadał on świadomość istnienia zakazu prowadzenia rozmów telefonicznych przy użyciu telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku w czasie kierowania samochodem.

W ocenie Sądu zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie pozostawia wątpliwości w zakresie winy Ł. K., która została udowodniona. W chwili popełnienia czynu obwiniony był człowiekiem dojrzałym życiowo, w pełni poczytalnym. Nie zachodziła żadna okoliczność wyłączająca winę obwinionego.

Dokonując wymiaru kary Sąd kierował się dyrektywami wymiaru kary z art. 33 kw. Sąd brał zatem pod uwagę stopień społecznej szkodliwości czynu i cele kary w zakresie społecznego oddziaływania, a także cele zapobiegawcze i wychowawcze, które ma ona osiągnąć w stosunku do ukaranego.

Przy wymiarze kary, Sąd nie znalazł okoliczności łagodzących, a za przesłankę obciążającą uznał wysoki stopień społecznej szkodliwości czynu popełnionego przez obwinionego, którego zachowanie w rażący sposób wykraczało przeciwko przepisom mającym na celu poprawę bezpieczeństwa na drogach, stwarzając zagrożenie innym uczestnikom.

Mając to na uwadze, Sąd wymierzył obwinionemu karę grzywny w kwocie 200 złotych, uznając, że kara ta stanowi wystarczającą reakcję na czyn Ł. K.. Wymierzona kara grzywny, która nie może być postrzegana jako rażąco surowa, będzie miała pozytywny wpływ na kształtowanie świadomości społecznej oraz będzie stanowiła wystarczający bodziec dla osiągnięcia względem obwinionego pożądanych celów zapobiegawczych oraz wychowawczych.

Mając na uwadze zasady słuszności, Sąd, stosownie do przepisów art. 624 § 1 kpk w zw. z art. 119 kpw zwolnił obwinionego od opłaty oraz pozostałych kosztów sądowych, przejmując je na rzecz Skarbu Państwa.

Mając powyższe na względzie orzeczono jak w sentencji.