Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV P 6/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 listopada 2014r.

Sąd Okręgowy w Siedlcach IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący

SSO Jerzy Zalasiński

Protokolant

st.sekr.sąd. Marzena Mazurek

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 13 listopada 2014r. w S.

sprawy z powództwa K. W.

przeciwko pozwanemu S. P.

o zadośćuczynienie i inne

I.  zasądza od S. P. na rzecz K. W. kwotę 40.000 (czterdzieści tysięcy) złotych tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę z ustawowymi odsetkami od dnia 26 sierpnia 2008 roku do dnia zapłaty;

II.  zasądza od S. P. na rzecz K. W. kwotę 189,17 (sto osiemdziesiąt dziewięć i 17/100) złotych tytułem odszkodowania z ustawowymi odsetkami od dnia 9 kwietnia 2010 roku;

III.  w pozostałej części powództwo oddala;

IV.  koszty procesu między stronami wzajemnie znosi;

V.  nakazuje pobrać od S. P. na rzecz Skarbu Państwa (Sądu Okręgowego w Siedlcach) kwotę 4.421 (cztery tysiące czterysta dwadzieścia jeden) złotych tytułem poniesionych wydatków, w pozostałej części wydatki przejmuje na rachunek Skarbu Państwa;

VI.  wyrokowi nadaje rygor natychmiastowej wykonalności do kwoty 103,13 (sto trzy i 13/100) złote.

Sygn. akt IV P 6/12

UZASADNIENIE

W pozwie z 1 lutego 2010r. powód K. W. wniósł o: zasądzenie na swoją rzecz od pozwanego S. P. kwoty 80.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 26 sierpnia 2008r. do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę i kwoty 1.000 zł tytułem zwrotu kosztów leczenia z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty; przyznanie od pozwanego na rzecz powoda renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy w wysokości 1.500 zł miesięcznie od daty wydania wyroku; ustalenie, iż pozwany będzie odpowiadać na przyszłość wobec powoda za skutki wypadku z dniu 26 sierpnia 2008r. i zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu według norm przepisanych (k. 1-5).

W trakcie procesu strona powodowa popierała powództwo (k. 57, 179, 195v, 238, 447v).

W odpowiedzi na pozew pełnomocnik pozwanego S. P. wnosił o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu (k. 48-50).

W toku procesu pełnomocnik pozwanego S. P. popierał swoje stanowisko i wnosił o oddalenie powództwa (k. 57, 179, 195v, 238, 447v).

Wyrokiem z 29 grudnia 2011r. Sąd Okręgowy w(...)w punkcie I oddalił powództwo; w punkcie II zasądził od powoda K. W. na rzecz pozwanego S. P. kwotę 2700 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Na skutek apelacji wniesionej przez powoda K. W. Sąd Apelacyjny w (...) wyrokiem z 18 kwietnia 2012r. uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Sądowi Okręgowemu – Sądowi Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w (...) do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego. Sąd Apelacyjny uznał, że prawidłowy stan faktyczny nie został ustalony, nie możliwe jest zatem stwierdzenie, czy zaistniały okoliczności wyłączające całkowicie lub częściowo odpowiedzialność pozwanego; wyrokowanie Sądu Okręgowego było przedwczesne. Sąd odwoławczy zalecił Sądowi Okręgowemu ustalenie, jakie warunki bhp winien mieć zapewniony powód z uwagi na rodzaj zakładu pracy, wiek, specyfikę nauki zawodu i obowiązujące przepisy oraz jakie szkolenia w związku z tym powinien przeprowadzić pracodawca. Następnie ustalenie, czy pozwany wypełnił te obowiązki w stosunku do powoda. W tej sytuacji Sąd rozważy potrzebę dopuszczenia dowodu z opinii biegłego z zakresu bhp.

Przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 1 lutego 2008r. powód K. W., ur. (...), jako uczeń Gimnazjum Miejskiego nr 2 w M. oraz podopieczny Ochotniczego Hufca Pracy, zawarł z pozwanym S. P., prowadzącym działalność gospodarczą pod nazwą Stolarstwo Ogólne S. P. w M., umowę o pracę w celu przygotowania zawodowego. Praktyczna nauka zawodu miała odbywać się dwa razy w tygodniu, od 8.00 do 14.00. Tego dnia K. W. przeszedł szkolenie w dziedzinie bezpieczeństwa i higieny pracy. Pozwany, który ma uprawnienia do prowadzenia szkoleń bhp, oprowadził powoda po warsztacie; pokazał, gdzie wiszą okulary ochronne, nauszniki; poinstruował go o sposobie zachowania przy maszynach stolarskich. Pozwany osobiście pouczył powoda, w jakiej odległości i z której strony ma stać przy maszynach. Pracownicy mieli odzież ochronną, zaś uczniowie takiej odzieży nie mieli.

Przed podjęciem zatrudnienia powód przeszedł badania lekarskie o zdolności do pracy. Przez pierwsze dwa lata uczniowie nie mogą obsługiwać żadnych maszyn, tylko obserwują pracowników. Mogą wykonywać proste prace, nie związane z obsługą maszyn, np. szpachlować, szlifować papierem ściernym. Obowiązki pracownicze K. W. miały polegać na sprzątaniu warsztatu, skręcaniu mebli. W maju 2008r. powód został zapoznany z oceną ryzyka zawodowego na stanowisku stolarza. Z oceną ryzyka zawodowego nie został zapoznany przedstawiciel ustawowy powoda, który był wówczas młodociany.

W dniu 26 sierpnia 2008r. B. P. (1), ojciec pozwanego i jednocześnie kierownik stolarni, polecił K. W., aby posprzątał przy pile tarczowej. Po wydaniu tego polecenia zostawił powoda samego i poszedł do kantorka. P., przy której miał sprzątać powód, była wyłączona, stał przy niej pracownik L. B.. Powód miał wymieść odpadki z podłogi, piła była umieszczona na stelażu, na wysokości około 1 metr nad podłogą. Powód miał rękami pozbierać odpadki drewniane z podłogi. Obok leżała cienka drewniana listewka o grubości około 3 mm, która też była odpadem. Listewka ta była długa, dlatego K. W. postanowił ją przełamać na pół, żeby łatwiej było ją wynieść. W trakcie przełamywania listewki znajdował się w pozycji kucznej. Trzymał listewkę w dwóch rękach. W trakcie tej czynności poczuł, że coś mu wpadło do oka. Ból w oku odczuł po przełamaniu listwy. Powód stał wówczas około 1 metr od piły i był do niej skierowany przodem. Po tym zdarzeniu powód odczuł silny ból w oku, dlatego zwolnił się u B. P. (1). Pojechał do szkoły, ale P. N. – wychowawca polecił mu jechać do lekarza. Następnie razem z matką, W. W. powód pojechał do przychodni lekarskiej. Lekarz dał mu skierowanie do szpitala do M., gdzie został poddany operacji wyciągnięcia odłamka drewna. W późniejszym czasie miał jeszcze dwie operacje i zabieg. W chwili obecnej leczenie powoda zostało zakończone. Nie może dźwigać, schylać się, biegać, wykonywać nagłych ruchów. Jest zarejestrowany jako osoba bezrobotna, bez prawa do zasiłku. Lekarz orzecznik ZUS ustalił u K. W. 15% stałego uszczerbku na zdrowiu spowodowanego skutkami wypadku przy pracy z dnia 28 sierpnia 2008r. Organ rentowy przyznał mu kwotę 8000 zł tytułem jednorazowego odszkodowania. Następnie przyznano mu świadczenie rehabilitacyjne, a po zaprzestaniu jego pobierania, rentę szkoleniową na okres od 19 lutego 2010r. do 31 grudnia 2010r.

(...) SA w W. ustalił ubezpieczonemu K. W. istnienie trwałego uszczerbku na zdrowiu w rozmiarze 25% i wypłacił z tego tytułu świadczenie w wysokości 2000 zł.

K. W. ukończył gimnazjum i szkołę zawodową. Mieszka z rodzicami i jest na ich utrzymaniu. Intensywne leczenie trwało rok po operacji. Później leczył się ambulatoryjnie. Przeszedł 4 zabiegi: trzy operacje i laser. W szpitalu przebywał 3 razy. Ma zalecone okulary. Nie chodzi w okularach, bo od tego boli go głowa. Obecnie powód co pół roku ma kontrole u okulisty. Udokumentował wydatki związane z zakupem leków na kwotę 189,17 zł.

K. W. nie został zaliczony do stopnia niepełnosprawności przez (...) do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności. Organ rentowy odmówił mu przyznania prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy.

Biegły okulista stwierdził bliznę pourazową rogówki oka prawego, pourazowe uszkodzenie tęczówki oka prawego, pseudosoczewkowość oka prawego, pooperacyjną krótkowzroczność z niezbornością oka prawego, różnowzroczność, stan po urazie drążącym oka prawego (28.08.2008r.), stan po operacji zaćmy pourazowej z wszczepieniem sztucznej soczewki wewnątrzgałkowej w oku prawym (22.10.2008r.), stan po repozycji przemieszczonej sztucznej soczewki wewnątrzgałkowej w oku prawym (26.01.2009r), stan po kapsulotomii tylnej laserem (...) w oku prawym (1.06.2009r.). Z uzasadnienia opinii biegłego wynika, że ze względu na obecność w oku prawym sztucznej soczewki wewnątrzgałkowej i wykazaną w dokumentacji medycznej niestabilność jej ustawienia, badany nie powinien wykonywać ciężkich prac fizycznych. Ze względu na jakość widzenia okiem prawym nawet po skorygowaniu jego wady soczewką kontaktową, badany nie powinien również pracować przy maszynach w ruchu. Zdaniem biegłego powód nie może wykonywać zawodu stolarza, wskazana jest zmiana kwalifikacji. Może wykonywać inne prace. Poza wymienionymi nie ma ograniczeń w życiu codziennym.

W opinii uzupełniającej biegły stwierdził, że uraz, którego doznał poszkodowany polegał na powstaniu pojedynczej rany rogówki spowodowanej wbiciem w rogówkę kawałka drewna oraz uszkodzeniu struktur głębszych w następstwie czego powstała zaćma pęczniejąca. Stan poszkodowanego jest przeciwwskazaniem do uprawiania tych dziedzin sportu, które wymagają dużego wysiłku fizycznego, podnoszenia ciężkich przedmiotów. Niewskazana jest praca w zawodzie kierowcy, wymagająca dużego wysiłku fizycznego, dźwigania ciężkich przedmiotów, przy maszynach w ruchu i na wysokości powyżej 3 m, wskazana jest praca umysłowa. Brak przeciwwskazań do ubiegania się przez powoda o prawo jazdy. Ostrość wzroku oka prawego do dali u powoda wynosiła w dniu badania przez biegłego 80% prawidłowej ostrości, zaś ostrość wzroku do bliży wynosi 100% bez korekcji okularowej. Zdaniem biegłego uszczerbek na zdrowiu z przyczyn okulistycznych u poszkodowanego ma charakter trwały i na dzień badania okulistycznego (14.09.2010r.) wynosi łącznie 22,5%. W ocenie biegłego powód obecnie nie wymaga rehabilitacji.

Sąd dopuścił dowód z opinii innego biegłego lekarza okulisty oraz lekarza medycyny pracy.

Biegli opiniujący wspólnie stwierdzili u powoda stan po ranie przebijającej rogówkę oka prawego i przerwaniu zwieracza tęczówki oraz stan po usunięciu zaćmy pourazowej oka prawego z wszczepem do komory tylnej. Zdaniem biegłych przyczyną niezdolności do pracy jest w związku z wypadkiem 30% długotrwały uszczerbek na zdrowiu. Biegli orzekli, że dla powstałego zranienia pozostaje bez różnicy, czy doszło na skutek wbicia drzazgi, czy od uszkodzenia kawałkiem drewna. Biegli orzekli też, że powód może pracować jako stolarz ręczny, nie może jako maszynowy. Następstwa urazu prawej gałki ocznej nie sprowadzają ograniczeń w życiu codziennym, przeciwwskazany jest sport wyczynowy.

Z opinii uzupełniającej biegłych wynika, że uraz oka powstał na skutek wbicia się drewna, ponieważ podczas pierwszego pobytu w szpitalu w okresie 26.08.2008r. usunięto kawałek drewna z rany rogówki. W okresie leczenia powód nie wymagał pomocy osób drugich przy wykonywaniu podstawowych czynności życiowych.

J. Ż., lekarz, która operowała oko powoda, zeznała, że w oku tkwiło ciało obce, które zostało usunięte, następnie zszyto rogówkę. W kolejnym etapie leczenia usunięto uszkodzoną soczewkę i wszczepiono sztuczną. Uraz mógł nastąpić zarówno przez wpadnięcie drzazgi do oka z łamanej listewki jak również przez wpadnięcie wióra z pracującej maszyny.

Z opinii biegłego z zakresu bhp A. F. wynika, że pozwany S. P. zapewnił właściwe warunki środowiska pracy oraz spełnił wymagania dla prowadzenia przygotowania zawodowego dla pracowników młodocianych; pozwany zapewnił powodowi właściwe szkolenie BHP; uwzględniając rodzaj wykonywanej pracy, wiek, specyfikę nauki zawodu oraz istniejące obowiązki w stosunku do powoda K. W. pozwany S. P. je wypełnił.

W opinii uzupełniającej biegły stwierdził, że warunki środowiska pracy w stolarni dla zatrudnianych młodocianych nie powinny różnić się od pracowników zatrudnionych na stałe; używanie okularów ochronnych jest konieczne w sytuacji pracy przy maszynie niezabezpieczonej osłonami, w której strefy niebezpiecznej nie można zabezpieczyć, wygrodzić lub wyeliminować; przy prawidłowej pracy powoda okulary ochronne nie były potrzebne; jeżeli piła była właściwie zabezpieczona to nie ma możliwości, aby wokół niej pojawiły się wióry mogące mechanicznie uszkodzić gałkę oczną; w przypadku braku osłon i odciągów wiór praca taka maszyną jest zabroniona i niedopuszczalna; zasady przydzielania pracownikom środków ochrony indywidualnej oraz dostarczania odzieży roboczej wynikają z ustawy.

Z ustnej opinii biegłego A. F., złożonej na rozprawie w dniu 8 lipca 2013r. wynika, że uczeń w ogóle nie powinien pracować w okolicach maszyn pracujących. Uczeń nie ma prawa pracować na maszynie, nie ma też obowiązku noszenia okularów. Gdy praca ucznia nie stwarza zagrożeń, to pracodawca nie ma obowiązku wyposażyć go w środki ochronne. Jeśli stanowisko pracy tego nie wymaga, pracodawca nie musi uczniowi wydawać okularów ochronnych. Przepisy nie zabraniają noszenia tych samych okularów przez kilka osób. Stanowisko, na którym pracuje młodociany pracownik musi być podobne do stanowiska, na którym pracuje pracownik samodzielny. Były odpowiednie warunki do sprzątania stolarni przez ucznia, było odpowiednie oświetlenie.

Z opinii biegłej psycholog E. R. wynika, że K. W. charakteryzuje się przeciętnym poziomem inteligencji ogólnej. W sferze intelektu nie ujawnia istotniejszych dysfunkcji poza dyskretnymi zaburzeniami w koncentracji uwagi. W sferze osobowości ujawnia wysoki poziom skłonności do podejmowania ryzyka w sposób impulsywny. Podejmując decyzję o przełamaniu listewki miał wystarczające dyspozycje intelektualne, aby mógł w pełni rozeznać swoje działanie. Jednak wysoki poziom skłonności do podejmowania ryzyka w sposób impulsywny jest u niego dyspozycją, która może istotnie obniżać zdolność trafnego przewidywania skutków działań ryzykownych.

W ustnej opinii biegła psycholog stwierdziła, że powód wymaga szczególnej koncentracji uwagi. Wysoki poziom skłonności do ryzyka zwykle implikuje krótkotrwałą koncentrację na zadanie. Jeśli się dobrze skoncentruje i zastanowi, to jest zdolny do wykonania zadania. Czas koncentracji powinien być proporcjonalny do ilości zadań.

Z opinii biegłego z zakresu BHP J. C. wynika, że pozwany zlekceważył obowiązek oceny ryzyka zawodowego; nie podjął działań profilaktycznych celem zmniejszenia ryzyka zawodowego, nie poinformował o istniejącym ryzyku zawodowym poszkodowanego, nie przeprowadził w sposób należyty szkolenia wstępnego w dziedzinie bhp, nie zapoznał poszkodowanego z instrukcjami stanowiskowymi bhp, nie zaopatrzył poszkodowanego w odzież roboczą i środki ochrony indywidualnej, nie przeprowadził pomiarów środowiska pracy. Przyczynami organizacyjnymi zaistnienia wypadku przy pracy z udziałem poszkodowanego są: niedokonanie identyfikacji istniejących zagrożeń związanych z praca, nie zapewnienie likwidacji zagrożeń dla zdrowia i życia, brak instrukcji stanowiskowych bhp, nie zapoznanie z wymaganiami instrukcji stanowiskowych bhp, nieprawidłowe przeprowadzenie szkolenia wstępnego w dziedzinie bhp. Przyczynami ludzkimi zaistnienia wypadku przy pracy z udziałem poszkodowanego są: lekceważenie obowiązków spoczywających na pracodawcy w zakresie bhp; rutyna podczas wykonywania nadzorczych czynności służbowych ze strony instruktora praktycznej nauki zawodu oraz osoby kierującej pracownikami, brak wystarczającego nadzoru nad zleconym poszkodowanemu zadaniem, nieprawidłowe zachowanie się poszkodowanego spowodowane brakiem świadomości istniejącego zagrożenia, niepełna znajomością przepisów i zasad bhp, brak należytej ostrożności przy wykonywanych czynnościach pracy, brak możliwości reakcji ze strony poszkodowanego w sytuacji zaskoczenia niespodziewanym zdarzeniem. W ocenie biegłego odpowiedzialnym za organizację procesu pracy nadzór oraz stan bezpieczeństwa i higieny pracy był pracodawca S. P.; zaniedbania w procesie przygotowania, organizacji, samej pracy jak i podczas jej nadzoru stwarzały zagrożenie dla życia i zdrowia poszkodowanego; istnieje związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy doznanymi obrażeniami przez poszkodowanego K. W. a naruszeniem przepisów prawa ze strony pracodawcy jako odpowiedzialnego za stan bhp na terenie zakładu pracy w dniu 26 sierpnia 2008r.; poszkodowany w wypadku przy pracy swoim postępowaniem nie przyczynił się do jego powstania w skutek umyślny bądź rażącego niedbalstwa; do wypadku doszło w wyniku zaniedbań w obszarze bhp leżących po stronie pracodawcy.

Na rozprawie w dniu 24 września 2014r. pełnomocnik pozwanego złożył do akt sprawy dokumentację oceny ryzyka zawodowego na stanowisku pracownik fizyczny – stolarz dokonanej w kwietniu 2005r. wraz z listą osób zapoznanych z w/w dokumentem oraz instrukcje bhp dla stolarza i montażysty sporządzone w kwietniu 2005r. Na liście osób zapoznanych z oceną ryzyka zawodowego widnieje podpis K. W. z datą maj 2008r.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie następujących dowodów: historia choroby powoda (k. 11, 20-30, 42-43), umowa o pracę w celu przygotowania zawodowego (k. 11), zaświadczenie z ewidencji działalności gospodarczej (k. 47), karta szkolenia wstępnego w dziedzinie bhp (k. 51), dokumentacja oceny ryzyka zawodowego na stanowisku pracownik fizyczny-stolarz (k. 430), instrukcje bhp dla stolarza i montażysty (k. 431), protokoły kontroli sanitarnej w zakładzie pozwanego (k. 65), odpisy zaświadczeń o ukończeniu przez pozwanego kursów podstawowego dla służb bhp, okresowego dla służb bhp, pedagogicznego dla instruktorów praktycznej nauki zawodu, okresowego w zakresie bhp i przeciw pożarowego dla pracodawców, decyzja Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w M. (k. 65), orzeczenie o stopniu niepełnosprawności (k. 134), decyzja o uznaniu za osobę bezrobotną (k. 136), pismo z ZUS (k. 162-164), zeznania powoda K. W. (k. 179v-181, 182v-183, 445v-446v), zeznania pozwanego S. P. (k. 181-182v, 446v-447v), zeznania świadka B. P. (2) (k. 249-250, 250v), zeznania świadka W. W. (k. 60-60v, 179v, 250-250v), zeznania świadka L. B. (k. 60v-61v), zeznania świadka P. N. (k. 61v-62), zeznania świadka T. J. (k. 79v-80v), zeznania świadka J. Ż. (k. 248-248v), opinii biegłego okulisty (k. 95-99, 116), opinii biegłych okulisty i lekarza medycyny pracy (k. 141-145, 170), opinii biegłego A. F. (k. 264-288, 322-325, 328v-329v, 433-433v), opinii biegłego z zakresu bhp J. C. (k. 369-417, 432v).

Dowody z dokumentów, na podstawie których Sąd ustalił stan faktyczny nie były przez strony podważane i w ocenie Sądu stanowią wiarygodny materiał dowodowy. Dowód z opinii biegłego J. C. w części stwierdzającej, że pozwany nie dokonał oceny ryzyka zawodowego i nie zapoznał z nią powoda, Sąd pominął, gdyż złożone przez pozwanego dokumenty obaliły te twierdzenia. Opinia biegłego A. F. w znacznej części okazała się nieprzydatna do wydania rozstrzygnięcia w sprawie. Twierdzenia biegłego zostały obalone w części opinii biegłego J. C. uznanej przez Sąd.

Sąd obdarzył też wiarą zeznania świadków, pozwanego i w znacznej części zeznania powoda. Co do faktów, że powód nie został przeszkolony w zakresie bhp, że powód nie został zapoznany z oceną ryzyka zawodowego, że piła była włączona w czasie zdarzenia oraz że doznał on rany oka na skutek odłamka z piły, Sąd nie obdarzył zeznań powoda przymiotem wiarygodności. Przeczą temu bowiem zeznania świadków oraz dowody z dokumentów.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Podstawą roszczenia o zadośćuczynienie jest art. 435 § 1 kc, zgodnie z którym prowadzący na własny rachunek przedsiębiorstwo lub zakład wprawiany w ruch za pomocą sił przyrody (pary, gazu, elektryczności, paliw płynnych itp.) ponosi odpowiedzialność za szkodę na osobie lub mieniu, wyrządzoną komukolwiek przez ruch przedsiębiorstwa lub zakładu, chyba, że szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą nie ponosi odpowiedzialności.

Odpowiedzialność przewidziana w przytoczonym przepisie jest na zasadzie ryzyka, powstaje bez względu na winę prowadzącego przedsiębiorstwo (pracodawcy), a wyłączona jest tylko wtedy, gdy wystąpi jedna z trzech okoliczności: siła wyższa, wyłączna wina poszkodowanego, wyłączna wina osoby trzeciej, za którą przedsiębiorstwo nie ponosi odpowiedzialności. Zawinione zachowanie pracownika musi być jedyną przyczyną wypadku przy pracy i związanej z tym szkody. Jeżeli szkoda powstała przez ruch przedsiębiorstwa, a pracownik swoim zachowaniem jedynie w pewien sposób przyczynił się do wypadku, to wówczas odpowiedzialność pracodawcy nie jest wyłączona, a może jedynie nastąpić zmniejszenie odszkodowania ze względu na przyczynienie się pracownika.

Zgodnie z tezą wyroku Sądu Najwyższego z 4 czerwca 1997r., sygn. akt II UKN 158/97 o wykluczeniu odpowiedzialności pracodawcy na podstawie art. 435§1 kc za szkody z wypadku przy pracy niepokryte świadczeniami z ustawy wypadkowej nie decyduje rodzaj (umyślna czy nieumyślna), czy stopień winy poszkodowanego, tylko jej wyłączność w spowodowaniu szkody.

Ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika, że powód K. W. jako pracownik młodociany pozwanego S. P. na polecenie jego ojca B. P. (2), kierownika stolarni sprzątał pomieszczenie stolarni w pobliżu piły tarczowej. W trakcie tej czynności przełamał długą cienką listewkę, której drzazga wpadła mu do oka. B. P. (2) po wydaniu polecenia poszedł do kantorka. Przedstawiciel ustawowy młodocianego pracownika nie został zapoznany z ryzykiem zawodowym na stanowisku stolarza.

Stosownie do treści art. 201 § 3 kp pracodawca jest obowiązany przekazać informacje o ryzyku zawodowym, które wiąże się z pracą wykonywaną przez młodocianego, oraz o zasadach ochrony przed zagrożeniami również przedstawicielowi ustawowemu młodocianego.

Z tego obowiązku pozwany pracodawca nie wywiązał się.

Na pozwanym pracodawcy ciążył obowiązek przeszkolenia pracownika w zakresie bhp. Jak słusznie zauważył pełnomocnik powoda w piśmie procesowym z 27 maja 2010r. (k. 66-67) nie zostały spełnione warunki przeszkolenia powoda w zakresie bhp co do ich wymiaru czasowego. Instruktaż ogólny powinien wynosić minimalnie 3 godziny lekcyjne, zaś instruktarz stanowiskowy minimalnie 8 godzin lekcyjnych, co wynika z przepisów rozporządzenia Ministra Gospodarki i Pracy z dnia 27 lipca 2004r. w sprawie szkolenia w dziedzinie bhp (Dz. U. z 2004r. Nr 180, poz. 1860 ze zm.). Tymczasem z wyjaśnień pozwanego wynika, iż powód został przeszkolony w zakresie bhp jednego dnia od 8 do 12. Również biegły z zakresu bhp J. C. wskazał w swojej opinii, że powód K. W. powinien odbyć szkolenie wstępne ogólne, tzn. instruktaż ogólny i stanowiskowy w myśl § 10 i § 11 cytowanego wyżej rozporządzenia; instruktaż ogólny powinien być przeprowadzony w wymiarze 3 godzin lekcyjnych zaś instruktaż stanowiskowy w wymiarze minimalnie 8 godzin lekcyjnych; szkolenie wstępne w dziedzinie bhp nie zostało przeprowadzone zgodnie z wymogami prawa oraz dydaktyki przez co efekt szkoleniowy nie został osiągnięty w wyniku skrócenia szkolenia.

Z powyższego wynika, że obowiązek przeszkolenia powoda w zakresie bhp nie został wypełniony prawidłowo.

Rozporządzenie Rady Ministrów z 24 sierpnia 2004r. w sprawie wykazu prac wzbronionych młodocianym i warunków ich zatrudniania przy niektórych z tych prac (Dz. U. z 2004r. Nr 200, poz. 2047) w § 2 stanowi, iż zezwala się na zatrudnianie młodocianych w wieku powyżej 16 lat przy niektórych rodzajach prac wzbronionych młodocianym, które są określone w załączniku nr 2 do rozporządzenia, jeżeli jest to niezbędne do odbycia przygotowania zawodowego młodocianych. Wymieniony załącznik w pkt III ppkt 9) lit e wymienia prace wykonywane w warsztatach szkolnych lub na stanowiskach szkoleniowych w zakładach pracy przystosowanych do prowadzenia praktycznej nauki zawodu przy obróbce drewna z użyciem pilarek łańcuchowych z napędem elektrycznym lub mechanicznym, pilarek tarczowych, taśmowych lub ramowych (traków), maszyn do obróbki drewna o bezpośrednim ręcznym posuwie materiału, przy zrywce oraz pozyskiwaniu i transporcie drewna.

Stosownie do § 4 ust. 1 pkt 2 wymienionego rozporządzenia pracodawca zatrudniający pracowników młodocianych przy pracach, o których mowa w § 2, podejmuje działania niezbędne do zapewnienia im szczególnej ochrony zdrowia podczas pracy, biorąc w szczególności pod uwagę ryzyko wynikające z ich braku doświadczenia, braku świadomości istniejących lub potencjalnych zagrożeń oraz niepełnej dojrzałości fizycznej i psychicznej, w tym zapewnia nadzór nauczycieli, instruktorów praktycznej nauki zawodu lub innych osób uprawnionych do prowadzenia praktycznej nauki zawodu nad wykonywaniem pracy przez młodocianych.

Z powyższego wynika wprost, że na pracodawcy zatrudniającym pracownika młodocianego w celu przyuczenia do zawodu ciąży szczególny obowiązek zapewnienia nadzoru nad wykonywaniem pracy przez młodocianych. Obowiązek ten jest jednym z elementów wzmożonej ochrony pracownika młodocianego, który nie ma doświadczenia zawodowego, nie ma wyuczonego zawodu, a jego doświadczenie życiowe również jest ograniczone wiekiem. Obostrzenia przy zatrudnianiu pracowników młodocianych mają na celu ochronę ich zdrowia i należy ich bezwzględnie przestrzegać.

Tymczasem z ustaleń Sądu wynika, że po wydaniu powodowi polecenia posprzątania stolarni, kierownik zakładu poszedł do kantorka i nie był obecny przy całym zdarzeniu. Pozwany od wielu lat prowadzi stolarnię i przyuczenie do zawodu stolarza. Ma do tego odpowiednie doświadczenie i kwalifikacje. Nie może być tak, żeby młodociani pracownicy byli pozostawiani samymi sobie i wykonywali polecenia bez nadzoru. Zgodnie z orzeczeniem Sądu Najwyższego z 25 października 1968r., sygn. akt II KR 148/68 w wypadku gdy chodzi o czynność, której niewykonanie lub wykonanie w sposób niedokładny lub niewłaściwy może spowodować niebezpieczeństwo dla zdrowia lub życia ludzkiego, wydający polecenie ma obowiązek sprawdzić, czy otrzymujący polecenie należycie je zrozumiał i czy zostało ono wykonane; bez znaczenia jest, czy obowiązek taki został ujęty w konkretnym przepisie. Z kolei z wyroku Sądu Najwyższego z 3 czerwca 1963r., sygn. akt I PR 281/62 wynika, że zakład pracy ma obowiązek stosowania urządzeń zapewniających bezpieczeństwo pracowników oraz obowiązek wzmożenia nadzoru nad właściwym i nie naruszającym zasad bhp sposobem i metodami wykonywania przez nich pracy. W swojej opinii biegły J. C. wskazał, że jedną z przyczyn wypadku przy pracy powoda były rutyna podczas wykonywania nadzorczych czynności służbowych ze strony instruktora praktycznej nauki zawodu oraz osoby kierującej pracownikami oraz brak wystarczającego nadzoru nad zleconym poszkodowanemu zadaniem.

W ocenie Sądu sytuacja, w której młodociany pracownik wykonuje polecenie bez nadzoru również jest nieprawidłowa.

Biegła psycholog stwierdziła, że u powoda istnieje wysoki poziom skłonności do podejmowania ryzyka w sposób impulsywny, co może obniżać zdolność trafnego przewidywania skutków działań ryzykownych.

Reasumując, Sąd doszedł do przekonania, że nie można powodowi przypisać wyłącznej winy za wypadek przy pracy i wynikłą z niego szkodę. Pozwany nie dopełnił ciążących na nim obowiązków, czym przyczynił się do powstania wypadku.

Powód żądał zadośćuczynienia w kwocie 80.000 zł. Przyjmując, że zachowanie powoda nie było wyłączną przyczyną wypadku przy pracy i powstania szkody, a przyczyniło się do niego również zaniedbanie obowiązków przez pozwanego Sąd zasądził połowę żądanej kwoty od pozwanego na rzecz powoda.

Wysokość odszkodowania tytułem zwrotu kosztów leczenia Sąd ustalił na kwotę 189,17 zł sumując rachunki za leki załączone do akt sprawy. Kwota 1000 zł wskazana w pozwie nie została udokumentowana, koszty dojazdów do szpitala nie zostały wykazane precyzyjnie, a jedynie określono ją ogólnie.

Żądanie renty na podstawie art. 444 § 2 kc należało oddalić, ponieważ powód nie wykazał, aby utracił zdolność do pracy zarobkowej. K. W. przekwalifikował się i oprócz zawodu stolarza ma wyuczony zawód sprzedawcy handlowca. Niemożności uzyskania zatrudnienia nie można utożsamiać z istnieniem u powoda niezdolności do pracy.

O kosztach procesu Sąd orzekł w oparciu o treść przepisu art. 100 kpc.

O rygorze natychmiastowej wykonalności Sąd orzekł na podstawie art. 477 2§1 kpc.