Sygn. akt. I ACa 321/14
Dnia 30 października 2014 r.
Sąd Apelacyjny w Rzeszowie Wydział I Cywilny w składzie:
Przewodniczący |
SSA Kazimierz Rusin |
Sędziowie: |
SA Dariusz Mazurek (spraw.) SA Anna Gawełko |
Protokolant: |
st. sekr. sądowy Aleksandra Szubert |
po rozpoznaniu w dniu 30 października 2014 r. na rozprawie
sprawy z powództwa A. K.
przeciwko Towarzystwu (...) S.A. w W.
o zapłatę
na skutek apelacji pozwanego
od wyroku Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu
z dnia 4 marca 2014 r., sygn. akt I C 676/13
I. o d d a l a apelację,
II. z a s ą d z a od pozwanego na rzecz powódki kwotę 1.800 zł (jeden tysiąc osiemset) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.
Powódka A. K. domagała się zasądzenia od pozwanego Towarzystwa (...) tytułem zadośćuczynienia za krzywdę doznaną w związku ze śmiercią matki kwoty 150 000 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 24 kwietnia 2013r. oraz zasądzenia kosztów procesu.
Pozwany domagał się oddalenie powództwa.
Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu rozstrzygając o żądaniu powódki wyrokiem z dnia 4 marca 2014 r. zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 80 000 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 24 kwietnia 2013 r. oraz kwotę 4300 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.
W pozostałym zakresie powództwo oddalił. Zniósł między stronami koszty procesu w zakresie zastępstwa procesowego
W uzasadnieniu wyroku wskazał, że rozstrzygnął sprawę w oparciu o następujące ustalenia faktyczne:
W dniu 11 lipca 2007r. w wypadku komunikacyjnym zginęli rodzice powódki. Z niewiadomych przyczyn pojazd, którym kierował ojciec powódki i którym jako pasażer podróżowała matka powódki zjechał na lewą stronę jezdni gdzie doszło do czołowego zderzenia z jadącym z naprzeciwka samochodem ciężarowym. Postępowanie karne zostało umorzone wobec śmierci sprawcy wypadku. W sprawie nie było sporne, że pozwane Towarzystwo (...) przejęło odpowiedzialność cywilną na podstawie umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zawartej z M. K. w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych. Sąd Okręgowy ustalił, że małżonkowie K. mieli czwórkę dzieci. Powódka w chwili wypadku miała 19 lat i była jedną z najstarszych z rodzeństwa. W dacie wypadku powódka była po zdanej maturze i przygotowywała się do podjęcia studiów wyższych. Podjęła naukę na studiach wyższych na Uniwersytecie (...). Utrzymywała się z renty rodzinnej, stypendium socjalnego, udzielanych korepetycji oraz korzystała z pomocy materialnej rodziny. Sąd ustalił, że w dacie śmierci rodziców powódka miała chłopca z którym rozstała się z uwagi na przeżycia spowodowane zgonem rodziców. Według ustaleń Sądu Okręgowego skutki wypadku miały wpływ na rozwój zawodowy powódki ponieważ konieczność udzielania pomocy rodzeństwo uniemożliwiła powódce dokształcanie się, wyjazd za granicę. Poza sporem w sprawie było że pozwany wypłacił powódce z tytułu zadośćuczynienia kwotę 30 000 zł.
Dokonując rozważań nad zasadnością żądań powódki zakresie zadośćuczynienia Sąd Okręgowy ocenił, że śmierć matki w wyniku wypadku naruszyła dobra osobiste powódki wynikające z relacji emocjonalnych i rodzinnych. Powołując się na swoje ustalenia Sąd Okręgowy wskazał, że powódka była związana z matką silnymi więzami emocjonalnymi. Matka stanowiła dla powódki osobą najbliższą i zapewniała powódce stabilizację życiową, była oparciem dla powódki. Po śmierci rodziców powódka nie mogła zrealizować swoich planów i ambicji życiowych. Stała się inną osobą, zrezygnowała z życia towarzyskiego. W okresie studiów musiała podjąć pracę co ograniczyło powódce możliwość realizacji swoich osobistych upodobań. Sąd Okręgowy ocenił, że art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r o ubezpieczeniach obowiązkowych w brzmieniu obowiązującym do 11 lutego 2012 r nie wyłączał z zakresu ochrony ubezpieczeniowej zadośćuczynienia za krzywdę osoby wobec której ubezpieczony ponosi odpowiedzialność na podstawie art. 448 k.c. W ocenie Sądu Okręgowego odpowiednią dla zakresu krzywdy doznanej przez powódkę jest kwota zadośćuczynienia w wysokości 110 000 zł.
Z rozstrzygnięciem Sądu Okręgowego co do wysokości zasądzonego zadośćuczynienia nie zgodził się pozwany, który zaskarżył wyrok w zakresie w jakim sąd uwzględnił żądanie o zasądzenie zadośćuczynienia ponad kwotę 35 000 zł z odsetkami ustawowymi od do dnia 24 kwietnia 2013 r oraz w zakresie rozstrzygnięcia o kosztach procesu i zarzucił naruszenie przepisów postępowania art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 227 k.p.c. przez dowolną ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego w sposób sprzeczny i doświadczeniem życiowym oraz wnioskami wynikającymi ze zgromadzonych w sprawie dowodów polegającą na ustaleniu zawyżonej i nieadekwatnej w stosunku do doznanej przez powódkę krzywdy sumy zadośćuczynienia.
Zarzucił również naruszenie prawa materialnego art. 448 k.c. w związku z art. 23,24 k.c. polegające na błędnej wykładni tych przepisów poprzez pominięcie kryteriów w oparciu o które sąd powinien ustalić wysokości odpowiedniego zadośćuczynienia. W ocenie apelującego zasądzona kwota nie mieści się w rozsądnych granicach przez co jest wygórowana i nie stanowi sumy odpowiedniej do rozmiaru doznanej przez powódkę krzywdy przez co prowadzi do nieuzasadnionego wzbogacenia powódki
Wskazując na powyższe pozwany domagał się zmiany wyroku w zaskarżonej części poprzez nie uwzględnienie żądań powódki ponad kwotę 35 000 zł z odsetkami od 24 kwietnia 2013r. W przypadku uwzględnienia apelacji wnosił o rozstrzygnięcie o kosztach procesu zgodnie z wynikiem sprawy. Niezależnie tego domagał się zasądzenia od powódki na rzecz pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego.
W uzasadnieniu apelacji pozwany argumentował, że Sąd Okręgowy nie wziął pod uwagę wszystkich okoliczności sprawy, co doprowadziło do zasądzenia na rzecz powódki rażąco wygórowanej kwoty zadośćuczynienia.
Wskazywał na takie okoliczności jak to, że powódka nie korzystała z pomocy psychiatry lub psychologa a z opinii biegłego psychologa wynika, że powódka nie odczuwałam takiej potrzeby i była w stanie samodzielnie zmobilizować się do prawidłowego funkcjonowania aby pomimo braku obojga rodziców zapewnić rodzeństwu poczucie bezpieczeństwa. Według pozwanego zaniechanie przez powódkę życia towarzyskiego i poświęcenie się rodzinie wynikało z jej naturalnych predyspozycji i było wyborem jakiego dokonała powódka. Nie bez znaczenia w ocenie pozwanego była okoliczność, że od tragicznej śmierci matki powódki upłynęło 7 lat, a upływ czasu pozwolił powódce na złagodzenie poczucie krzywdy. Dlatego w ocenie apelującego uzasadnione jest twierdzenie, że sąd nie biorąc pod uwagę tych okoliczności określił wysokość kwoty zadośćuczynienia w sposób nieadekwatny do rozmiaru doznanej przez powódkę krzywdy. Pozwany podnosił również, że w sprawie toczącej się z powództwa siostry powódki G. K., Sąd jako adekwatną kwotę zadośćuczynienia za śmierć matki przyjął kwotę 90 000 zł.
Powódka w odpowiedzi na apelacje pozwanego domagała się oddalenia apelacji i zasądzenia od pozwanego na jej rzecz kosztów postępowania apelacyjnego.
Sąd Apelacyjny w Rzeszowie rozpoznając apelacje pozwanego zważył, co następuje:
Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.
Sąd Apelacyjny w składzie rozpoznającym apelację podziela, ugruntowane już orzecznictwem poglądy co do możliwości domagania się przez bliskich na podstawie art. 448 k.c. w związku z art. 23 i 24 k.c. - zwłaszcza dzieci zmarłych rodziców, rodzeństwa, rodziców na skutek bezprawnego, zawinionego działania sprawcy powodującego śmierć najbliższego członka rodziny - naprawienia krzywdy polegającej na pozbawieniu ich więzi rodzinnej. Zgodnie z zasadami obowiązkowego ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych zakres odpowiedzialności cywilnej zakładu ubezpieczeń wyznaczony jest zakresem odpowiedzialności sprawcy.
Podniesiony w apelacji pozwanego zarzut naruszenia w zaskarżonym wyroku prawa materialnego okazał się nieuzasadniony.
Sąd Apelacyjny zauważa, że dotychczasowa praktyka orzecznicza wykształciła zasady orzekania o należnym zadośćuczynieniu, zawierające się w trzech stwierdzeniach:
1) zadośćuczynienie pełnić ma funkcję kompensacyjną wyrażającą się przyznaniem kwoty na tyle odpowiedniej aby kompensowała ona wszystkie krzywdy poszkodowanego wiążące się ze zdarzeniem wywołującym szkodę.
2) orzekając o zadośćuczynieniu należy indywidualizować okoliczności uzasadniające przyznanie zadośćuczynienia i jego wysokość.
3) zadośćuczynienie powinno być przyznane w odpowiedniej wysokości i nie może prowadzić do wzbogacenie poszkodowanego, ale z drugiej strony musi być przyznane w wysokości nie symbolicznej, ale mogącej pomóc poszkodowanemu w zatarciu ujemnych skutków związanych z wyrządzoną krzywdą.
Mając tego świadomość oraz uwzględniając pogląd, że ocena wysokości zadośćuczynienia jako należąca do dyskrecjonalnej władzy sędziego orzekającego w sprawie, może być korygowana przez sąd odwoławczy jedynie w wypadkach zasądzenia tytułem zadośćuczynienia rażąco wysokiej lub rażąco niskiej kwoty, Sąd Apelacyjny wziął pod uwagę, że w świetle okoliczności, które prawidłowo ustalił i uwzględnił Sąd I instancji istniały podstawy do oceny, że zakres krzywdy doznanej przez powódkę był naprawdę znaczny co uzasadniało uwzględnienie żądań powoda w zakresie zadośćuczynienia, a zasądzonej z tego tytułu kwoty nie można ocenić jako nadmiernej. Należy podkreślić, że ze względu na potrzebę indywidualizacji okoliczności dotyczących krzywdy powódki w niniejszym postępowaniu nie należało kierować się okolicznościami dotyczącymi zakresu krzywdy doznanej przez siostrę powódki. Co najwyżej należało mieć tę okoliczność na uwadze.
Sąd Apelacyjny zauważa, że różnica pomiędzy wysokością zadośćuczynienia odpowiedniego w ocenie sądu dla krzywdy doznanej przez powódkę a wysokością zadośćuczynienie odpowiednie dla zakresu krzywdy jej siostry oceniona została przez sądy na podobnym poziomie. Nie daje to w ocenie Sądu Apelacyjnego podstawy do sformułowania zarzutu o zbyt wygórowanej kwocie zasądzonej tytułem zadośćuczynienia na rzecz powódki. Krzywda powódki została oceniona przez Sąd Okręgowy obiektywnymi miernikami – powołanymi w uzasadnieniu wyroku okolicznościami faktycznymi, które w ocenie sadu I instancji miały wpływ na rozmiar krzywdy doznanej przez powódkę. Sąd Apelacyjny nie podziela twierdzeń apelującego co do tego, że uznana za odpowiednią w okolicznościach faktycznych niniejszej sprawy kwota zadośćuczynienia może być przedmiotem wzbogacenia powódki. Byłoby tak tylko w wypadku gdy wysokość ustalonego przez sąd zadośćuczynienia nie odpowiadała zakresowi doznanej krzywdy, co w niniejszej sprawie nie miało miejsca.
W ocenie Sądu Apelacyjnego upływ czasu nie może sankcjonować zmniejszenia odpowiedzialności pozwanego z tytułu krzywdy doznanej przez powódkę. Zadośćuczynienie którego domaga się powódką ma zrekompensować zerwanie więzi emocjonalnych i rodzinnych w jakich powódka pozostawała z matką. Nie budzi wątpliwości, że powódka poniosła ujemne skutki zerwania więzi rodzinnej ze zmarłą matką. Zgodnie z kompensacyjną funkcją zadośćuczynienia należało ocenić wszystkie skutki, które wpłynęły na rozmiar krzywdy powódki, a nie tylko występujące obecnie. Jak podkreślił to słusznie Sąd Okręgowy ostatnie 7 lat w życiu powódki mogło mieć dla powódki zupełnie inny wymiar, gdyby nie śmierć matki. Powódka mogła by w tym czasie realizować zupełnie inne cele, niż wynikające z konieczności zaopiekowania się rodziną. Niewątpliwie okoliczność ta w sposób obiektywny wpłynęła na większe poczucie krzywdy powódki, co należało uwzględnić miarkując wysokość należnego jej zadośćuczynienia. Nie mającą wpływu na wysokość zadośćuczynienia jest w jaki sposób powódka sprostała trudnościom życiowym wynikającym z utraty matki. Bowiem przedmiotem oceny jest krzywda doznana przez powódkę. Podkreśla się, że oceniając wysokość zadośćuczynienia należy kierować się miernikami obiektywnymi, pozostającymi w związku przyczynowym z doznaną krzywdą. Należało zatem ocenić jakim kosztem powódka wyszła z traumy spowodowanej śmiercią matki, co prawidłowo ustalił i ocenił Sąd I instancji. Powyższe rozważania dawały podstawę do oceny przez Apelacyjny, że zasądzenie na rzecz powódki tytułem zadośćuczynienia kwotę 80 000 zł przez Sąd Okręgowy wynikało z prawidłowej oceny zakresu krzywdy powódki uwzględniającej wszystkie kryteria w oparciu o które w praktyce orzeczniczej sąd dokonuje miarkowania wysokości odpowiedniego zadośćuczynienia.
Nie można też zgodzić się z zarzutami pozwanego, który kwestionował wskazane przez Sąd I instancji podstawy ustalenia wysokości zadośćuczynienia należnego powodowi.
Z uzasadnienia wyroku wynika, że Sąd uwzględnił wszystkie okoliczności faktyczne, które mogły mieć wpływ na poczucie krzywdy powódki. Twierdzenie pozwanego, że rezygnacja przez powódkę z życia towarzyskiego i skupienie się na rodzeństwie była wyłącznie wynikiem osobistych wyborów życiowych powódki, które nie pozostawały w związku przyczynowym z zaistniałą po śmierci rodziców sytuacją, w okolicznościach faktycznych niniejszej sprawy pozostaje w oderwaniu od realiów wyznaczonych powódce przez twarde fakty. Dlatego w ocenie Sądu Apelacyjnego pogląd pozwanego, że zmiana trybu życia przez powódkę był wynikiem tylko wyboru powódki bez powiązania tego stwierdzenia z faktyczną sytuacją w jakiej znalazła się powódka i jej rodzeństwo po śmierci rodziców pozostaje w sprzeczności z zasadami logiki i doświadczenia życiowego.
Nie znajdując podstaw do uwzględnienia apelacji pozwanego Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację jako nieuzasadnioną.
O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 § 1 w związku z art. 391 § 1 k.p.c. na zasadzie odpowiedzialności za wynik sprawy.
Na zasądzone na rzecz powódki koszty składa się wynagrodzenie profesjonalnego pełnomocnika powódki w wysokości ustalonej zgodnie z § 13 ust. 1 pkt 2 i § 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych(…).
Z tych wszystkich względów orzeczono jak w sentencji.