Sygn. akt I ACa 845/12
Dnia 2 października 2012 r.
Sąd Apelacyjny w Krakowie – Wydział I Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: |
SSA Barbara Górzanowska |
Sędziowie: |
SSA Grzegorz Krężołek SSO del. Regina Kurek |
Protokolant: |
st.sekr.sądowy Katarzyna Wilczura |
po rozpoznaniu w dniu 2 października 2012 r. w Krakowie na rozprawie
sprawy z powództwa D. V.
przeciwkoA. W.
o zapłatę
na skutek apelacji powódki
od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie
z dnia 30 marca 2012 r. sygn. akt I C 1026/09
1. oddala apelację;
2. odstępuje od obciążania powódki kosztami postępowania apelacyjnego należnymi pozwanej;
3. przyznaje od Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Krakowie na rzecz adwokata I. E. Kancelaria Adwokacka przy ul. (...) w K., kwotę 3 321zł ( słownie złotych: trzy tysiące trzysta dwadzieścia jeden złotych), w tym kwotę 621 zł podatku VAT, tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powódce z urzędu w postępowaniu apelacyjnym.
Sygn. akt : I ACa 845/12
D. V. w pozwie skierowanym przeciwko A. W.domagała się zasądzenia na swoją rzecz kwoty 100 000 złotych tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę , która była konsekwencją naruszenia dobra osobistego powódki w postaci godności , które przeciwniczka procesowa naruszyła przypisując żądającej ochrony choroby psychicznej , na którą powódka nigdy nie cierpiała.
Twierdzonego przez siebie naruszenia D. V. upatrywała w czynnościach A. W.jakie pozwana przedsiębrała w związku z wydaniem opinii o stanie zdrowia psychicznego powódki w sprawie I C 2034/03 Sądu Okręgowego w Krakowie , w której stwierdziła - wbrew aktualnemu naówczas stanowi jej zdrowia , że jest chora psychicznie.
Do kolejnego naruszenia miało dojść w ocenie powódki w ramach sporu stron w sprawie I C 1520/08 , kiedy to w piśmie procesowym datowanym na 17 lutego 2009r stanowiącym odpowiedź na pozew D. R. V. A. W.ponownie przypisała powódce chorobę psychiczną , a nadto uznała ,że nie będzie ustosunkowywać się do roszczeń osoby , która wymaga diagnozy i leczenia psychiatrycznego.
W ocenie powódki naruszenie jej godności poprzez te działaniaA. W.spowodowało pogorszenie jej stanu zdrowia , co uzasadnia stanowisko , że doznała w ten sposób także i krzywdy , którą winno wyrównać dochodzone zadośćuczynienie w rozmiarze przez nią określonym.
Twierdzenia pozwanej przypisującej jej chorobę psychiczna stanowią kłamliwą inwektywę i ordynarne pomówienie, nawet przestępstwo. Stwierdzona u niej nerwica na którą leczy się od szeregu lat , jest spowodowana właśnie przez działania osób do których kręgu przynależy także pozwana, będąca napastliwą , zaczepną i apodyktyczną.
W toku całego postępowania D. V. była konsekwentna w formułowaniu swojego roszczenia , uznając , że twierdzone przez nią naruszenie dobra osobistego winno by skompensowane tylko świadczeniem pieniężnym z tytułu zadośćuczynienia za krzywdę. Nie domagała się natomiast by pozwana była zobowiązywana do świadczenia restytucyjnego mającego odwrócić skutki naruszenia.
PozwanaA. W.zajmując stanowisko wobec żądania powódki w pierwszej kolejności podniosła zarzut powagi rzeczy osądzonej i domagała się odrzucenia pozwu w całości.
Twierdziła , że zachodzi tożsamość podmiotowa i przedmiotowa obecnego roszczenia powódki i tego z jakim występowała ona przeciwko A. W.w sprawie o sygnaturze IC 1520/ 08 Sądu Okręgowego w Krakowie , która została zakończona prawomocnym oddaleniem powództwa; wyrokiem z dnia 2 kwietnia 2009r
Rozpoznając ten zarzut Sąd I instancji postanowieniem z dnia 25 maja 2011r, w częściowym uwzględnieniu tego zarzutu odrzucił pozew o ile dochodzone nim zadośćuczynienie było wywodzone z naruszania dobra osobistego powódki , jakiego miała dokonać pozwana, podejmując czynności przygotowawcze i wydając jako biegły sądowy opinię o stanie zdrowia psychicznego D. R. - V. w sprawie I C 2034/03.
W pozostałym zakresie tj. o ile roszczenie dochodzone pozwem było wywodzone z naruszenia dobra osobistego spowodowanego treścią pisma procesowego pozwanej w sprawie IC 1520/08 , datowanego na 17 lutego 2009r , zarzut ten został oddalony. /k. 367 akt/
Postanowienie to uzyskało walor prawomocności po tym , kiedy zażalenie powódki zostało oddalone postanowieniem Sądu Apelacyjnego z dnia 23 września 2011r / k. 390 akt/
Po wynikającym z tego orzeczenia ograniczeniu zakresu rozpoznania sprawy , jeżeli chodzi o podstawę faktyczną na jakiej powódka opierała swoje roszczenie, pozwana A. W.domagała się oddalenia powództwa , jako pozbawionego uzasadnienia.
Stwierdziła , że podtrzymuje swoje stanowisko z pisma z 17 lutego 2009r co do tego , że powódka winna być poddana diagnozie i leczeniu psychiatrycznemu. Ponadto podnosiła , że formułując to pismo jedynie podjęła obronę przede roszczeniem powódki i nie było jej intencją naruszenie jego treścią dobra osobistego D. R. V..
Wyrokiem z dnia 30 marca 2012r Sąd Okręgowy w Krakowie powództwo oddalił , odstępując od obciążania powódki kosztami procesu należnymi stronie przeciwnej.
Przyznał także ze środków budżetowych Skarbu Państwa wynagrodzenie adwokatowi za udzielenie jej z urzędu pomocy prawnej.
Za okoliczności niesporne w sprawie Sąd I instancji uznał :
- prowadzenie przed Sądem Okręgowym w Krakowie postępowania w sprawie I C 2034/03 w którym pozwana wydawała opinie jako biegły sądowy o stanie zdrowia psychicznego D. V. tak pisemną jak i dwie ustne , składając je na rozprawach w dniach 3 kwietnia i 23 października 2008r, w chwili obecnej jest ono nadal kontynuowane, po uchyleniu przez Sąd Apelacyjny orzeczenia Sądu I instancji z dnia 23 lutego 2010r,
- prawomocne zakończenie oddaleniem powództwa D. V. skierowanego przeciwko A. W., postępowania prowadzonego przez Sąd Okręgowy w Krakowie w sprawie I C 1520/08 której podstawą faktyczną roszczenia o zadośćuczynienie były czynności A. W.jako biegłego oceniającego stan zdrowia psychicznego powódki w sprawie IC 2034/03 , i w ich ramach przypisanie jej choroby psychicznej.
W zakresie okoliczności spornych Sąd I instancji ustalił :
W sprawie oznaczonej sygnaturą I C 1520/08 Sądu Okręgowego w Krakowie w odpowiedzi na jego wezwanie pozwana A. W.po zapoznaniu się z treścią pozwu złożyła w dniu 17 lutego 2009r pisemną odpowiedź na pozew. W jego treści , odwołując się do złożonej przez siebie w dniu 2 października 2007r w sprawie I C 2034/03 opinii sądowo - psychiatrycznej dotyczącej stanu zdrowia D. R. - V. wnioski wynikające z tego opracowania eksperckiego podtrzymała , twierdząc , że powódka powinna być poddana obserwacji na oddziale psychiatrycznym. Podała w nim , że podejrzewa u niej urojenia prześladowcze o czym mogą świadczyć sformułowania z jej pism procesowych , których najbardziej istotną dla tej oceny treść , przytoczyła. W piśmie tym pozwana stwierdziła także , że pozew powódki jest przejawem jej zaburzeń myślenia spowodowanych chorobą psychiczną i z tego powodu nie ma możliwości jakikolwiek merytorycznej dyskusji ze skarżącą. Powinna ona zostać koniecznie poddana obserwacji , a następnie leczeniu na oddziale psychiatrycznym , najlepiej w jednym z ośrodków akademickich w Polsce w celu postawienia dokładnej diagnozy i leczenia badanej .
A. W.jest biegłym z zakresu psychiatrii na liście prowadzanej przez Prezesa Sądu Okręgowego w Krakowie. Po raz pierwszy strony zetknęły się ze sobą w postępowaniu prowadzonym przez Sąd Okręgowy w Krakowie - sygn.. I C 2034/03. W nim pozwana , po dokonaniu badania powódki i analizie zgromadzonej dokumentacji medycznej , stwierdziła u D. V. głębokie i utrwalone zaburzenia osobowości o typie impulsywno - histerycznym z nastawieniem roszczeniowym. Wskazała również , że stres u powódki może wywoływać albo też utrwalać już istniejące zaburzenia nerwicowe.
Składając odpowiedź na pozew w sprawie I C 1520/08 A. W.nie miała zamiaru poniżenia przeciwniczki procesowej , a treści tej odpowiedzi nigdzie nie rozpowszechniała.
Jak ustala dalej Sąd I instancji D. V. ma zwyczaj czynić na pismach procesowych w postępowaniach w których bierze udział w tym także tych , gdzie jej przeciwniczką byłaA. W.komentarze i uwagi , których treść wskazuje na negatywny stosunek powódki do adwersarza.
Jej zachowanie w czasie czynności dokonywanych w toku niniejszego sporu nie było właściwe wobec pozwanej i powodowało konieczność sięgania przez Sąd po środki policji sesyjnej.
D. V. cierpi na szereg schorzeń somatycznych w tym chorobę układu krążenia, zaburzenia rytmu serca , nerwicę wegetatywną i zespół depresyjny. Od lat siedemdziesiątych zeszłego wieku jest pacjentką (...) w K. z rozpoznaniem zaburzeń nerwicowych i lekowo - depresyjnych ze wzmagającym się okresowo ich nasileniem . Poza tym zdiagnozowano u niej zaburzenia osobowości oraz niedojrzałość emocjonalną i społeczną. Mogą one prowadzić do sytuacji stresowych , potęgowych m. in. emocjami związanymi z prowadzeniem przez powódkę licznych procesów sądowych , które to sytuacje nasilają objawy nerwicowe.
U powódki nie stwierdzono nigdy choroby psychicznej w sensie psychozy, czy upośledzenia umysłowego tym nie mniej dane kliniczne pozwalają na uznanie , że mogą u niej występować cechy osobowości paranoicznej , objawiającej się brakiem tolerancji na krytykę otoczenia , silnym przeżywaniem braku akceptacji , opacznej interpretacji faktów , przeceniania własnych możliwości i przypisywania innym złych zamiarów.
Obecnie powódka prowadzi kilkanaście spraw sądowych . Jej zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przez A. W.przestępstwa składania fałszywych zeznań skierowane do Prokuratury Rejonowej K. - Wschód zostało zakończone w sprawie o sygnaturze Ds. 86/12 orzeczeniem z dnia 7 lutego 2012r o odmowie wszczęcia dochodzenia.
W rozważaniach prawnych Sąd Okręgowy stanął na stanowisku , że roszczenie powódki nie może zostać uwzględnione albowiem nie sposób przypisać zachowaniuA. W.w postaci sformułowania pisma z dnia 17 lutego 2009r cech bezprawności.
Po pierwsze dlatego , że jego treść jedynie w subiektywnym odczuciu D. V. spowodowało naruszenie jej dobra osobistego w postaci czci, podczas gdy według oceny obiektywnej nie wywołało ono negatywnych konsekwencji dla powódki . Nie zaczęła być negatywnie odbierana przez innych , szczególnie w trakcie innych postępowań z jej udziałem, szczególnie , że nie było przez pozwaną w jakikolwiek sposób rozpowszechniane.
Po wtóre za brakiem bezprawności w działaniu pozwanej przekonuje zdaniem Sądu I instancji także to , że pismo z 17 lutego 2009r było formą obrony przed roszczeniem D. R. V. w ramach prowadzonego postępowania sądowego i nie zmierzało do zdezawuowania jej jako osoby. Co więcej analiza całej treści tego pisma w powiązaniu z okolicznościami w jakich powstało , prowadzi do wniosku , iż jego część odwołująca się do wydawanych przez A. W. opinii o stanie zdrowia psychicznego powódki, miała swoja podstawę w wiedzy fachowej pozwanej jako biegłego z zakresu psychiatrii.
Sąd I instancji zwrócił przy tym uwagę , że sformułowania jakich użyła pozwana w tym piśmie odwoływały się z jednej strony do jej wiedzy fachowej , a z drugiej oparte były na obserwacji zachowań powódki , która w relacjach z innymi - także z pozwaną- nie przebierała w słowach, kierując wobec niej wypowiedzi o agresywnej i napastliwej treści.
Wskazywał także Sąd Okręgowy , że powódka nie wykazała w sporze aby treść tego pisma spowodowała pogorszenie jej stanu zdrowia, skoro już z wcześniejszych czasowo zaświadczeń lekarskich wynikało , że prowadzenie spraw sądowych wzmaga u niej stres , nasilający jej dolegliwości somatyczne i nerwicowe.
W konkluzji stanowiska prawnego Sąd I instancji uznał , że pismo z 17 lutego 2009r nie doprowadziło do naruszenia dóbr osobistych D. V..
Uwzględniwszy aktualną sytuację dochodową i zdrowotną powódki Sąd I , stosując art. 102 kpc odstąpił od obciążania jej kosztami procesu należnymi stronie przeciwnej.
Apelacje od tego wyroku złożyła powódka i zaskarżając go w całości domagała się [po modyfikacji wniosków środka odwoławczego na rozprawia apelacyjnej k. 576 v akt] w pierwszej kolejności jego zmiany poprzez uwzględnienie żądania pozwów w całości. Jako wniosek ewentualny sformułowała żądanie uchylenia orzeczenia i przekazania sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.
Środek odwoławczy został oparty tylko zarzutach kwestionujących sposób zastosowania przez Sąd Okręgowy prawa materialnego , a to art. 24 oraz 415 , 444 , 448 i 361 kc , którego realizacji autorka apelacji upatrywała nie zawarciu w motywach kwestionowanego orzeczenia oceny , czy czyn A. W.w postaci sporządzenia pisma z dnia 17 lutego 2009r stanowi, czy też nie, naruszenie dobra osobistego powódki , nie wyrażeniu stanowiska co do tego , czy zawarte w nim sformułowania stanowią stwierdzenia o faktach czy też są ocenami wyrażonymi przez jego autorkę , jak również nie wyciągnięciu konsekwencji z faktu , że powołując w nim części wypowiedzi powódki pozwana przeinaczyła ich sens.
W ocenie powódki zarzuty prawno - materialne postawione wobec orzeczenia poddanego kontroli instancyjnej są zasadne także dlatego , że wyrok Sądu I instancji opiera się na niewłaściwej ocenie prawnej , iż działanie A. W. nie było bezprawne.
W motywach swojego stanowiska procesowego powódka, odwołując się do orzecznictwa Sądu Najwyższego , stanęła na stanowisku , że przypisanie jej przez pozwana choroby psychicznej , której u niej nigdy nie stwierdzono , stanowi naruszenie jej dóbr osobistych w postaci czci , godności i dobrego imienia. Co więcej jego forma w której nie tylko owo przypisanie nastąpiło, ale w którym właśnie z uwagi na tę chorobę pozwana nie zamierza się odnosi do roszczenia zgłoszonego w pozwie, jest próbą zdezawuowania powódki jako przeciwniczki procesowej , ze względu na przypisywaną jej bezpodstawnie chorobę. Taki sposób postępowania nie tylko , że jest potwierdzeniem naruszenia tych dóbr ale wyklucza równocześnie uznanie , że naruszycielka działała w granicach swoich uprawnień wynikających z prawa do obrony przed roszczeniem w procesie sądowym , co mogłoby zwolnic ją od odpowiedzialności , jako że czyn A. W. mógłby zostać zakwalifikowany jako nie mający cech bezprawności.
Akcentowała także autorka apelacji , że mimo ciążącego na pozwanej obowiązku udowodnienia , że jej działanie było legalne , A. W.obowiązkowi temu nie sprostała. Natomiast sposób w jaki wypowiadała się w tym piśmie o powódce pozwala zakwalifikować jej działanie jako zawinione.
Pozwana wniosła o oddalenie apelacji i obciążenie powódki kosztami postępowania apelacyjnego.
Rozpoznając apelację Sąd Apelacyjny rozważył :
Konstrukcja motywów zarzutu na jakim opiera się środek odwoławczy powódki jest tego rodzaju , że formułując zarzut naruszenia prawa materialnego , motywuje go ona w sposób , który mógłby wskazywać bądź na błąd w dokonanych przez Sąd niższej instancji ustaleniach faktycznych albo też niewyjaśnienie wszystkich istotnych okoliczności sprawy.
Ponieważ jednak w apelacji nie zostały podniesione zarzuty procesowe , które posłużyć by mogły podważeniu dokonanych przez Sąd I instancji ustaleń , należy przyjąć , że tego rodzaju zabieg ze strony apelantki zmierza jedynie do wzmocnienia argumentacji mającej przemawiać za trafnością zarzutu naruszenia przez kwestionowane orzeczenie powołanych w apelacji norm prawa materialnego.
Ma to jednak także i tę konsekwencję , że wynikający z niepodniesienia odrębnie zarzutów apelacyjnych brak merytorycznej polemiki z ustaleniami faktycznymi , które Sąd Okręgowy przyjął za podstawę orzeczenia , pozwala Sądowi II instancji te ustalenia ocenić jako poczynione prawidłowo i przyjąć je za własne.
Przechodząc do oceny zarzutu na jakim opiera się apelacja trzeba stwierdzi , że jest on uzasadniony o ile neguje nieprawidłowe zastosowanie przez Sąd Okręgowy art. 24 kc.
Bliższa analiza treści pisma procesowego pozowanej z dnia 17 lutego 2009r , stanowiącego odpowiedź A. W. na pozew wniesiony przeciwko niej przez D. V. / k. 128 akt I C 1520/08 Sądu Okręgowego w Krakowie w załączeniu / wskazuje , że użyte w nim sformułowania, uwzględniając także ich kontekst , stanowią naruszenie dobra osobistego powódki w postaci czci ujmowanej zarówno w jej aspekcie wewnętrznym - godności jak i zewnętrznym dobrego imienia / dobrej sławy/
Treść tego pisma bowiem w sposób jednoznaczny przypisuje D. V. chorobę psychiczną. Ale co więcej z dalszego jego fragmentu wynika ,że analiza niektórych wypowiedzi powódki z jej pism procesowych , przeprowadzona przez A. W.daje podstawę do rozpoznania u niej urojeń prześladowczych, natomiast sama treść pozwu , odpowiedzi na który ma posłużyć pismo autorstwa pozwanej , jest nie tylko przejawem tej choroby , ale powoduje ona , że zgłoszone w nim roszczenie nie zasługuje na podjęcie z jego zasadnością merytorycznej polemiki.
Zatem trafnie apelująca widzi w treści tego pisma naruszenie wskazanego wyżej dobra ale także próbę zdezawuowania powódki , która jako chora psychicznie , nie zasługuje na to by jej twierdzenia były poważnie potraktowane.
Zgodnie z utrwalonym stanowiskiem Sądu Najwyższego, by odwołać się tylko dla przykładu do juadykatu z dnia 7 listopada 2000r , sygn.. I CKN 1149/98 , powołanego za zbiorem Lex nr 50831 bezzasadne przypisanie komuś choroby psychicznej należy co do zasady uznać za naruszenie jego prawa podmiotowego , a co za tym idzie, naruszenia jego dobra osobistego w postaci czci tym bardziej , że w polskim systemie prawnym , po wejściu w życie ustawy z dnia 19 sierpnia 1994r O ochronie zdrowia psychicznego [ Dz U Nr 111 poz.535 z poźn. zm] zdrowie psychiczne i jego ochrona jest jednym z podstawowych dóbr osobistych każdego człowieka.
Zgodnie z rozkładem ciężaru dowodu statuowanego przez art. 24 §1 kc to na A. W.spoczywał ciężar wykazania , że formułując odpowiedź na pozew w sprawie I C 520/08 Sądu Okręgowego w Krakowie nie działała bezprawnie.
Pozwana nie sprostała temu ciężarowi w szczególności nie starała się nawet wykazać , że zawarte w niej przypisanie powódce choroby psychicznej oraz ocena braku wartości merytorycznej , samego żądania D. R. - V. spowodowanego właśnie jej konsekwencjami, odpowiadały rzeczywistemu stanowi rzeczy , a ściślej mówiąc , były stwierdzeniem i oceną prawdziwą albowiem naówczas jej przeciwniczka procesowa była rzeczywiście chora psychicznie.
Pozwana nie wnioskowała o przeprowadzenie dowodów mogących wykazać taki stan powódki nawet wówczas gdy nie tylko D. R. V. kategorycznie przeczyła temu , ale również świadek A. I. / k. 146- 148 akt / lecząca od lat powódkę w (...) , w swoim zeznaniu jednoznacznie wykluczyła występowanie u niej choroby psychicznej w sensie psychozy.
Wniosek taki natomiast formułowała powódka , który z uwagi na rozkład ciężaru dowodzenia w niniejszym postępowaniu trafnie został przez Sąd I instancji nie uwzględniony .
Przeciwko uznaniu zachowania A. W.jako pozbawionego cech bezprawności nie może przemówić to , że w części swojego pisma odwoływała się do swoich spostrzeżeń i wniosków jakie formułowała na temat zdrowia powódki w sprawie I C 2034/03 , gdzie występowała w roli biegłego z zakresu psychiatrii. Pomijając już nawet , że , co oczywiste , formułując odpowiedź na pozew w sprawie I C 520/08 A. W. nie występowała już w tej roli , sprawowanie tej funkcji winno tym bardziej obligować do formułowania myśli w sposób powściągliwy , ze szczególnym zwróceniem uwagi na delikatność materii jaką jest w przypadku każdego człowieka jego zdrowie psychiczne. Pozwana nie tylko nie zachowała tej reguły ale [ o czym była już mowa ] wręcz uczyniła z przypisanej powódce choroby psychicznej argument za zdeprecjonowaniem procesowym jej roszczenia i powołanych na jego uzasadnienie twierdzeń.
Wyrażona tu ocena czyni nietrafnymi także i kolejne argumenty Sądu Okręgowego mające wspierać pogląd o braku cechy bezprawności w czynnościach pozwanej. To , że swoje stanowisko A. W.wyraziła realizując swoje uprawnienia procesowe w ramach sporu sądowego z powódką , samo przez się nie może być podstawą do uznania jej zachowania za legalne skoro podejmując tę obronę w istocie zdeprecjonowała swojego adwersarza ze względu na jego chorobę psychiczną. Taki sposób obrony nie może być uznany za właściwe wykonywanie swoich uprawnień i działanie w ich granicach , korzystające z przymiotu legalności.
To , że powódka szybko podlega emocjom i pod ich wpływem nie przebiera w słowach , samo przez się nie jest dostatecznym uzasadnieniem przyjęcia braku bezprawności działania A. W.. Fakty dotyczące takiego sposobu postępowania powódki mogłyby by prawnie relewantne ,gdyby w sprawie padł ze strony A. W. zarzut nadużycia prawa podmiotowego przez D. R. - V. , domagającą się ochrony swojej czci. Zarzut taki nie został jednak sformułowany.
Przyjmując , że pozwana dopuściła się naruszenia dobra osobistego powódki w postaci czci , biorąc pod uwagę całą treść pisma stanowiącego źródło naruszenia, opowiedzieć się należy za oceną , że było ono przez A. W. zawinione , a wina przybrała postać niedbalstwa.
Oto bowiem winna ona przewidywać , szczególnie , że legitymowała tak wiedzą fachową jako doktor nauk medycznych , specjalista z zakresu psychiatrii , mający wieloletnie doświadczenie zawodowe jakie mogą by konsekwencje uznania , określonej osoby za chorą psychicznie w sferze poczucia wewnętrznej godności oraz jak negatywnie może ona odczuć twierdzenie , iż jej roszczenie , jako dotkniętej chorobą , nie zasługuje na merytoryczne odniesienie się do niego. Skoro nie przewidziała tych negatywnych konsekwencji , należy jej przepisać winę nieumyślną w postaci niedbalstwa.
Uznanie , że ze strony pozwanej doszło do zawinionego naruszenia dobra osobistego D. V. nie prowadzi jednak do podzielenia jako trafnego wniosku apelacji , którym powódka domaga się przyznania jej zadośćuczynienia za krzywdę wywołaną tym naruszeniem.
W ocenie Sądu II instancji fakty ustalone w sprawie dają podstawę do oceny , że świadczenie z tytułu zadośćuczynienia nie jest powódce należne.
Na wstępie argumentacji , która przemawiać za taką oceną przypomnieć trzeba , że powódka twierdząc , że doszło do naruszenia jej czci działaniem A. W.konsekwentnie domagała się jedynie świadczenia pieniężnego mającego kompensować doznawaną naruszeniem krzywdę. Nie odbierała zatem tego naruszenia jako takiego , którego charakter wymaga świadczenia natury restytucyjnej ze strony naruszyciela.
Przyznanie podmiotowi , który doznał naruszenia dobra osobistego świadczenia pieniężnego w postaci zadośćuczynienia za doznana krzywdę wywołana tym naruszeniem, ustawodawca pozostawił tzw. uznaniu sędziowskiemu, co wprost wynika z normy art. 448 kc.
Nie można tego sformułowania ustawowego rozumieć przy tym w ten sposób , że posłużenie się nim przez ustawodawcę w jakikolwiek sposób wpływa ograniczająco na zakres obowiązku dowodzenia przez dotkniętego krzywdą , czasu trwania i intensywności negatywnych przeżyć psychicznych , pozostających w adekwatnym związku przyczynowym z zawinionym zachowaniem tego , kto dopuszcza się naruszenia dobra osobistego powoda. Przeciwnie należy je odczytywać tak , że pomimo udowodnienia przez niego istnienia przesłanek przyznania zadośćuczynienia, na podstawie wszechstronnej analizy faktów ustalonych w sprawie świadczenie z tego tytułu nie zostanie jednak przyznane.
W ocenie Sądu Ii instancji D. V. nie udowodniła w sporze , iż doznała uszczerbku niemajątkowego na skutek naruszenia jej czci przez A. W..
Twierdziła wprawdzie , że na skutek tego naruszenia pogorszył się jej stan zdrowia , a przypisanie jej choroby psychicznej ma daleko idące i rozciągnięte w czasie negatywne dla niej następstwa , ale poprzestała jedynie na depozycjach nie oferując dla wykazania rodzaju tych następstw, dowodów.
Jej żądanie przeprowadzenia dowodu z opinii biegłych psychiatrów z poza ośrodka (...) dotyczył tylko ustalenia jej aktualnego stanu zdrowia psychicznego by wykazać , że ocena pozwanej w tym zakresie była nieprawdziwa. Nota bene jego oddalenie nie spotkało się ze strony powódki z zarzutem wywodzonym z art. 162 kpc / por . k. 469 akt/
Niewadliwie ustalone w sprawie okoliczności faktyczne dają dostateczną podstawę do przyjęcia , że D. V. cierpi na szereg dolegliwości natury somatycznej , a także na nerwicę , której objawy są potęgowane przez stres wywoływany emocjami związanymi z udziałem w licznych sprawach sądowych , które sama inicjuje . Jednym z tych postępowań było to , w którym doszło do naruszenia jej dobra osobistego. Są to jednak dolegliwości na które cierpi od dłuższego okresu czasu i brak jest dostatecznych podstaw do uznania , że pogorszenie jej stanu zdrowotnego można łączyć w sposób prawnie doniosły z nagannym działaniem A. W., a tym bardziej uznawać ażeby pogorszenie to było przejawem krzywdy nim wywołanej. Żadnych innych faktów mających wskazywać na przejawy tej krzywdy powódka nie powoływała. Nie można też tracić z pola widzenia tego , że postępowanie nie doprowadziło do ustalenia ażeby pozwana rozpowszechniała treść pisma procesowego z dnia 17 lutego 2009r lub by trafiło ono do szerszego kręgu odbiorców poza tymi , którzy urzędowo z nim się zaznajomili , będąc zobowiązanymi do zachowania tajemnicy. Trzeba także pamiętać , że powódka konsekwentnie określała swoje żądanie jako zmierzające do wyrównania szkody tylko o charakterze niemajątkowym, domagając się wyłącznie przyznania zadośćuczynienia. Pozostający zatem jedynie w sferze twierdzeń powódki niemajątkowy uszczerbek nie może podlega kompensacie poprzez zasądzenie świadczenia z tego tytułu.
Z podanych wyżej przyczyn , w uznaniu , że w ostatecznym wyniku apelacja powódki , negująca rozstrzygnięcie oddalające powództwo okazała się niezasadna , Sąd Apelacyjny orzekł o jej oddaleniu na podstawie art. 385 kpc.
Przedstawiona motywacja uzasadniająca oddalenie apelacji była także podstawą oceny , że wobec D. R. - V. należy odstąpić od obciążania jej kosztami postępowania apelacyjnego należnymi stronie przeciwnej , przy zastosowaniu szczególnej normy art. 102 kpc.
Sąd ponadto przyznał ze środków budżetowych Skarbu Państwa wynagrodzenie za pomoc prawną udzieloną powódce z urzędu w postępowaniu apelacyjnym , określając jego wysokość na podstawie § § 6 pkt 6 oraz 13 ust. 1 pkt 2 Rozporządzenia MS w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu z dnia 28 września 2002r [ Dz U Nr 163 poz. 1348 z późn. zm ]