Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 719/14

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 27 lutego 2014 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi- Widzewa w Łodzi w sprawie o sygn. akt II C 262/12 z powództwa J. O. przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. o zapłatę zadośćuczynienia, odszkodowania i renty na zwiększone potrzeby oraz o ustalenie, że pozwany ponosi odpowiedzialność za dalsze, mogące wystąpić w przyszłości skutki wypadku:

1. zasądził od pozwanego na rzecz powódki tytułem zadośćuczynienia kwotę 5.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 3 grudnia 2011 roku do dnia zapłaty oraz tytułem odszkodowania kwotę 273 zł z ustawowymi odsetkami od kwoty 133 zł od dnia 3 grudnia 2011 roku do dnia zapłaty i od kwoty 140 zł od dnia 12 grudnia 2013 roku do dnia zapłaty;

2. oddalił powództwo w pozostałej części;

3. obciążył na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego dla Łodzi - Widzewa w Łodzi tytułem tymczasowo wyłożonych przez Skarb Państwa wydatków: powódkę kwotą 1.454,20 zł oraz pozwanego kwotą 84,18 zł.

Powyższe rozstrzygnięcie Sąd Rejonowy oparł na ustaleniach faktycznych, z których najistotniejsze przedstawiają się następująco:

W dniu 20 września 2011 roku w Ł. na skrzyżowaniu ulic (...) miał miejsce wypadek komunikacyjny, w którym poszkodowana została małoletnia powódka urodzona w dniu (...). Sprawczyni zdarzenia – kierująca samochodem V. (...) nie zastosowała się do czerwonego światła wyświetlanego na sygnalizatorze i doprowadziła do zderzenia z samochodem, którym kierowała matka powódki, a którego pasażerem była powódka. Sprawczyni zdarzenia była ubezpieczona w dacie zdarzenia od odpowiedzialności cywilnej u pozwanego. Po wypadku powódka zaczęła odczuwać lęki, zrywała się w nocy z krzykiem. Przez dłuższy czas nie chciała się rozstawać z matką. Lęki te utrzymują się do dnia dzisiejszego. Podczas jazdy samochodem jest spięta, przy mocnym hamowaniu pyta, czy wszystko w porządku. Powódka nie śpi w swoim pokoju, tylko z matką. Nie chce zostawać na świetlicy po skończonych lekcjach, boi się, że coś się stanie. Pojawiły się wymioty, bóle brzucha. Powódkę ze świetlicy odbierała babcia. Powódka bardzo niepokoiła się z powodu jakiegokolwiek spóźnienia babci. Powódka odbyła wizyty u psychologa w styczniu 2012 roku, 13 lutego 2012 roku, 13 grudnia 2012 roku, 10 stycznia 2013 roku, 6 lutego 2013 roku, 10 kwietnia 2013 roku. Wcześniej w listopadzie 2010 roku powódka odbyła pierwsze spotkanie z psychologiem z powodu nieśmiałości.

W następstwie wypadku z dnia 20 września 2011 roku powódka doznała niewielkiego stłuczenia okolicy prawego barku, w tym prawego stawu obojczykowo – barkowego. Po zastosowanym leczeniu zachowawczym i usprawniającym pozostaje subiektywny zespół bólowy i poczucie pogorszenia sprawności. Z ortopedycznego punktu widzenia powódka nie doznała uszczerbku na zdrowiu. U powódki w badaniu przedmiotowym nie stwierdzono żadnych odchyleń od normy, poza zgłaszanym werbalnie niewielkim bólem w czasie badania.

Zakres cierpień fizycznych odczuwanych przez powódkę w związku z doznanymi obrażeniami narządów ruchu był nieznaczny. Jest to związane z doznawanym bólem, zabiegami usprawniającymi, ograniczeniami w sprawności. Powódka po wypadku odczuwała umiarkowane dolegliwości bólowe. Powódka ze względu na doznane obrażenia narządów ruchu przez pierwsze dwa tygodnie wymagała okresowej pomocy innych osób w ciągu ok. jednej godziny dziennie. Było to związane z brakiem dostatecznej sprawności prawej kończyny górnej. Obejmowało pomoc w czynnościach związanych z koniecznością przenoszenia ciężkich przedmiotów, wykonywania wysiłkowych czynności prawą ręką. U powódki nie występowała konieczność systematycznego zażywania lekarstw ani konieczność rehabilitacji. Były jedynie względne wskazania do miejscowego stosowania leków oraz doustnie leków przeciwbólowych i suplementów diety. To samo dotyczy zabiegów laserowych wykonywanych u powódki w grudniu 2011 roku. Wskazania te wynikały ze zgłaszanych przez powódkę niewielkich dolegliwości bólowych typu subiektywnego. Jest wysoce prawdopodobne, że ostateczny wynik leczenia byłby porównywalny bez zastosowania leków i zabiegów. Rokowania na przyszłość powódki są dobre. Powódka do chwili obecnej odzyskała pełny zakres poprzedniej sprawności.

W związku z wypadkiem komunikacyjnym z dnia 20 września 2011 roku u powódki doszło w następstwie do obciążenia psychicznego, w szczególności sfery emocjonalnej. Wzorzec zmienionego funkcjonowania psychicznego powódki po wypadku utworzył obraz zespołu lękowego. Długotrwały uszczerbek na zdrowiu powódki z psychiatrycznego punktu widzenia wynosi 3%. Uszczerbek ten wynika z następstw wypadku, w którym doszło do urazu psychicznego, w szczególności z powodu poważnego naruszenia poczucia bezpieczeństwa powódki w sytuacji bezpośredniego zagrożenia utraty własnego życia i życia matki. Nie doszło do umieszczenia powódki w szpitalu, co tym samym osłabiło bezpośrednie cierpienie psychiczne związane z oddziaływaniem życia szpitalnego, szczególnie po włączeniu bolesnych badań diagnostycznych. Rokowanie na przyszłość powódki wydaje się dobre. Z uwagi na obciążenie urazem sfery emocjonalnej powódki wymagana jest okresowa ocena psychologiczna przebiegu rozwoju powódki.

Przy tak ustalonym stanie faktycznym Sąd pierwszej instancji uznał, że powództwo podlegało uwzględnieniu jedynie w części.

Zasada odpowiedzialności nie była w tej sprawie przez stronę pozwaną kwestionowana. Sporna była jednie wysokość kwoty odpowiedniej dla wyrównania szkody powódki.

Sąd pierwszej instancji stwierdził, iż zgodnie z art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 § 1 k.c., Sąd może przyznać poszkodowanemu w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Zadośćuczynienie stanowi sposób naprawienia szkody niemajątkowej na osobie wyrażającej się krzywdą w postaci doznanych cierpień fizycznych i psychicznych. Wysokość zadośćuczynienia, odpowiadająca krzywdzie powinna być zaś odczuwalna dla poszkodowanego i przynosić mu równowagę emocjonalną, naruszoną przez doznane cierpienia psychiczne. Zadośćuczynienie ma charakter kompensacyjny i jako takie musi mieć odczuwalną wartość ekonomiczną, jednocześnie nie może być nadmierne. Uwzględniając zarówno rodzaj i rozmiar doznanej przez powódkę krzywdy, jak też dyrektywę przyznawania umiarkowanego zadośćuczynienia, Sąd Rejonowy doszedł do przekonania, że w niniejszej sprawie adekwatna jest zasądzona kwota 5.000 zł przy uwzględnieniu wcześniej wypłaconego zadośćuczynienia w wysokości 1.500 zł. W pozostałym zakresie żądania zapłaty zadośćuczynienia Sąd pierwszej instancji oddalił powództwo jako zbyt wygórowane.

W zakresie zasądzenia powódce odszkodowania Sąd Rejonowy przyjął, iż w myśl obowiązującej w kodeksie cywilnym zasady pełnego odszkodowania szkody majątkowej doznana przez poszkodowanego szkoda powinna być wyrównana w całości. Naprawienie szkody winno zatem obejmować wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Warunkiem jest jednak to, by wydatki te były konieczne i celowe. Sąd pierwszej instancji uznał, iż w przedmiotowej sprawie nie wszystkie poniesione przez powódkę wydatki były konieczne i celowe. Bez wątpienia małoletnia J. O. potrzebowała pomocy psychologa, co potwierdza opinia biegłego psychiatry. W toku postępowania powódka udowodniła, iż poniosła koszty dwóch wizyt u psychologa w wysokości 140 zł. Co więcej, z niekwestionowanej opinii biegłego ortopedy wynika, że powódka ze względu na doznane obrażenia narządów ruchu przez pierwsze dwa tygodnie wymagała okresowej pomocy innych osób w ciągu ok. jednej godziny dziennie. W zakresie żądanej kwoty 133 zł powództwo również okazało się w ocenie Sądu Rejonowego zatem zasadne. Powódka nie wykazała natomiast, aby istniała konieczność stosowania farmaceutyków, zabiegów, oraz odbywania prywatnych wizyt lekarskich. Wysoce prawdopodobne jest bowiem to, że ostateczny wynik leczenia byłby porównywalny bez zastosowania leków i zabiegów. Dlatego też żądanie zapłaty w tym zakresie podlegało oddaleniu.

Powódka domagała się także renty na zwiększone potrzeby po 100 zł miesięcznie począwszy od dnia 1 grudnia 2011 roku, płatnej z góry do dnia 10-go każdego miesiąca z ustawowymi odsetkami w przypadku uchybienia terminowi płatności. Z uwagi na obciążenie urazem sfery emocjonalnej powódki wymagana jest tylko okresowa ocena psychologiczna przebiegu rozwoju powódki. Nie jest to jednak jednoznacznie z koniecznością stałej terapii psychologicznej powódki, która wiązałaby się z kosztami. Dlatego też Sąd Rejonowy nie znalazł podstaw do zasądzenia renty z tytułu zwiększonych potrzeb.

Sąd pierwszej instancji oddalił również powództwo w zakresie żądania ustalenia odpowiedzialności pozwanego za skutki wypadku z dnia 20 września 2011 roku, które mogą powstać w przyszłości. Powódka nie wykazała, bowiem takich okoliczności faktycznych, które dawałyby podstawę do ustalenia, że dalsza szkoda może w przyszłości zaistnieć.

O kosztach postępowania Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 113 ust.1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w zw. z art. 100 k.p.c. i uwzględniając stopień, w jakim każda ze stron wygrała oraz przegrała proces obciążył na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi – Widzewa w Łodzi tytułem tymczasowo wyłożonych przez Skarb Państwa wydatków powódkę kwotą 1454,20 złotych oraz pozwanego kwotą 84,18 złotych.

Powyższy wyrok zaskarżyła apelacją powódka w zakresie punktu 3-go - w części oddalającej powództwo co do kwoty 1 zł, a także w zakresie punktu 4 - w całości.

Zaskarżonemu wyrokowi pełnomocnik powódki zarzucił naruszenie przepisów postępowania, a to:

a) art. 113 ust 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych poprzez jego zastosowanie i błędne przyjęcie, iż powódka winna zostać obciążona na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego dla Łodzi - Widzewa w Łodzi tytułem tymczasowo wyłożonych przez Skarb Państwa wydatków w kwocie 1454,20 zł, podczas gdy przepis art. 113 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych stanowi, iż kosztami sądowymi, których strona nie miała obowiązku uiścić Sąd obciąży przeciwnika, nie zaś jak uczynił to Sąd pierwszej instancji stronę, która była od poniesienia tych kosztów zwolniona (powódka); pełnomocnik wskazał, że jeżeli roszczenie powoda zwolnionego od kosztów sądowych zostało uwzględnione jedynie w części, nieuiszczonymi kosztami sądowymi Sąd mógł obciążyć pozwanego w odpowiedniej proporcji do stopnia jego przegranej, stosując zasadę stosunkowego rozdzielenia kosztów procesu, wynikającą z art. 100 k.p.c., co też Sąd słusznie uczynił w pkt 5 wyroku;

b) art. 113 ust 4 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych poprzez jego niezastosowanie i nieodstąpienie od obciążenia powódki nieuiszczonymi kosztami sądowymi, podczas gdy w przedmiotowej sprawie miał miejsce wypadek szczególnie uzasadniony; powódka będąca siedmioletnią uczennicą szkoły podstawowej, będącą wraz z siostrą na wyłącznym utrzymaniu rodziców, nie jest bowiem w stanie ponieść kosztów sądowych ani w części ani w całości, co strona powodowa podkreślała już w pozwie, wnosząc o jej zwolnienie od kosztów sądowych w całości, następnie zaś w piśmie procesowym z dnia 11 lipca 2012 roku, wnosząc o zwolnienie od kosztów sądowych w całości w zawiązku z wezwaniem do uiszczenia zaliczki na koszty wynagrodzenia biegłych - które to stanowisko Sąd pierwszej instancji podzielił, wydając w dniu 17 sierpnia 2012 roku postanowienie o zwolnieniu powódki od kosztów sądowych w postaci zaliczki na biegłych w kwocie 1.500 zł;

c) art. 100 k.p.c. zd. 2 poprzez jego niezastosowanie i nieobciążenie pozwanego obowiązkiem zwrotu wszystkich kosztów procesu, podczas gdy w przedmiotowym postępowaniu zachodziły przesłanki uzasadniające jego zastosowanie, bowiem określenie należnej sumy kosztów procesu należało do oceny Sądu.

W następstwie ta sformułowanych zarzutów skarżąca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki tytułem zadośćuczynienia kwoty 5.001 złotych z odsetkami ustawowymi od dnia 3 grudnia 2011 roku do dnia zapłaty oraz w zakresie punktu 4 sentencji wyroku poprzez odstąpienie od obciążania powódki na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego dla Łodzi- Widzewa w Łodzi kwotą 1.454,20 zł tytułem tymczasowo wyłożonych przez Skarb Państwa wydatków. W ramach wniosku ewentualnego powódka wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku w zakresie punktu 5 sentencji wyroku poprzez obciążenie pozwanego na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego dla Łodzi - Widzewa w Łodzi kwotą 1.538, 38 zł w miejsce kwoty 84,80 zł tytułem tymczasowo wyłożonych przez Skarb Państwa wydatków.

Sąd Okręgowy w Łodzi zważył, co następuje.

Apelacja okazała się w znacznej części zasadna i zasługuje na uwzględnienie.

Sąd Okręgowy w całości podziela i przyjmuje za własny ustalony przez Sąd Rejonowy stan faktyczny.

Jako zasadny należało ocenić zarzut naruszenia przez Sąd pierwszej instancji art. 113 ust 1 i 113 ust 4 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych. Zgodnie z pierwszym z przytoczonych wyżej przepisów ustawy, kosztami sądowymi, których nie miała obowiązku uiścić strona lub których nie miał obowiązku uiścić kurator albo prokurator, sąd obciąża przeciwnika, jeżeli istnieją do tego podstawy, przy odpowiednim zastosowaniu zasad obowiązujących przy zwrocie kosztów procesu. Koszty sądowe, obok innych należności określonych w art. 98 § 2 i § 3 k.p.c., stanowią część kosztów procesu. Należy podkreślić, że w przypadku, gdy roszczenie powoda zwolnionego od kosztów sądowych zostanie uwzględnione jedynie w części, to nieuiszczonymi kosztami sądowymi sąd obciąży pozwanego, jednak nie w całości, a w odpowiedniej proporcji do stopnia jego przegranej, stosując zasadę stosunkowego rozdzielenia kosztów procesu, wynikającą z art. 100 k.p.c. W pozostałej zaś części, w której nie można obciążyć pozwanego, sąd nakaże ich ściągnięcie ze świadczenia zasądzonego na rzecz strony powodowej, co wynika z dyspozycji art. 113 ust 2 przedmiotowej ustawy. Tak też w niniejszej sprawie uczynił Sad Rejonowy dla Łodzi Śródmieścia - w Ł.. Sąd pierwszej instancji prawidłowo wyliczył powstałe w toku postępowania koszty procesu, w tym koszty sądowe i dokonał ich rozdzielenia zgodnie z obowiązującymi przepisami. Należy jednak zauważyć, iż w przedmiotowej sprawie istniały podstawy do niezastosowania art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych i zwolnienia powódki od obowiązku ponoszenia nieuiszczonych kosztów sądowych na podstawie art. 113 ust. 4 powołanej wyżej ustawy. Przepis ten w wypadkach szczególnie uzasadnionych pozwala sądowi na odstąpienie od przewidzianego w ust 2 i 3 obciążenia strony kosztami. Podstawą takiego rozstrzygnięcia są względy słuszności, które należy oceniać, biorąc pod uwagę realia konkretnej sprawy. W judykaturze i doktrynie podnosi się, iż dla możliwości zastosowania instytucji zwolnienia od kosztów sądowych kluczowe znaczenie mają trudne warunki materialne strony. W chwili obecnej małoletnia powódka ma 10 lat, a co zatem idzie, nie posiada żadnego źródła dochodu. J. O. wychowuje się w czteroosobowej rodzinie, gdzie sumaryczny miesięczny dochód netto wynosi około 3.800 zł. Kwota ta musi starczyć na wyżywienie całej rodziny, zapewnienie jej członkom odpowiednich warunków bytowych, jak również zakup wszelkich przyborów szkolnych i pomocy naukowych dla małoletniej powódki. Obciążenie małoletniej J. O. nieuiszczonymi kosztami sądowymi w wysokości 1.454,20 złotych stanowi zatem poważny uszczerbek dla utrzymania powódki i jej rodziny. Należy także zaznaczyć, iż obciążenie małoletniej powódki kosztami sądowymi czyni iluzorycznym fakt zasądzenia na jej rzecz zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Zadośćuczynienie pełni funkcję kompensacyjną, przyznana suma pieniężna ma bowiem stanowić przybliżony ekwiwalent poniesionej szkody o charakterze niemajątkowym. Owa suma pieniężna winna wynagradzać cierpienia fizyczna i psychiczne, by w jak najpełniejszym wymiarze przywrócić swoistego rodzaju życiową równowagę zachwianą w wyniku popełnienia czynu niedozwolonego. Oznacza to, iż zadośćuczynienie nie może mieć charakteru symbolicznego, lecz powinno prezentować ekonomicznie odczuwalną wartość. Nie może ono być oczywiście również zbyt wygórowane. W przedmiotowej sprawie Sąd Rejonowy zasądził na rzecz powódki tytułem zadośćuczynienia kwotę 5.000 złotych, co wydaje się być kwotą odpowiednią, by wynagrodzić J. O. doznane przez nią krzywdy. W ocenie Sądu Odwoławczego, faktyczne pomniejszenie tej sumy o kwotę 1454,20 zł pozbawiłoby małoletnią powódkę realnej szansy na szybkie odzyskanie równowagi psychicznej po przebytym wypadku, co jest zdecydowanie wbrew kompensacyjnej funkcji zadośćuczynienia.

Jako bezzasadny należało ocenić zarzut naruszenia przez Sąd pierwszej instancji art. 100 k.p.c. zdanie 2-gie. Przepis ten stanowi, iż w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Sąd może jednak włożyć na jedną ze stron obowiązek zwrotu wszystkich kosztów, jeżeli jej przeciwnik uległ tylko co do nieznacznej części swego żądania albo gdy określenie należnej mu sumy zależało od wzajemnego obrachunku lub oceny sądu. Co prawda, wysokość zasądzonego zadośćuczynienia zależy od oceny sądu, jednakże w przypadku zwrotu nieuiszczonych kosztów sądowych bezpośrednie zastosowanie ma art. 113 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, co do którego stosuje się tylko zasady zwrotu kosztów procesu opisane w przepisach kodeksu postępowania cywilnego.

Sąd oddalił apelację w zakresie zaskarżenia przez powódkę pkt 3 wyroku Sądu Rejonowego dla Łodzi - Widzewa w Łodzi w części oddalającej powództwo co do kwoty 1 zł. Pełnomocnik skarżącej nie podał żadnych okoliczności, które uzasadniałyby przedmiotowe żądanie. Apelację w tej części należało zatem uznać za bezzasadną.

Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok w punkcie 4 w ten sposób, że odstąpił od obciążania powódki J. O. nieuiszczonymi kosztami sądowymi. W pozostałym natomiast zakresie apelacja podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c. jako nieuzasadniona.

Orzeczenie o kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy oparł na dyspozycji art. 100 k.p.c. zd. 2 w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. oraz § 6 pkt 1 w zw. z § 12 ust 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu. Art. 100 k.p.c. zd. 2 Kodeksu postępowania cywilnego stanowi, iż sąd może włożyć na jedną ze stron obowiązek zwrotu wszystkich kosztów, jeżeli jej przeciwnik uległ tylko co do nieznacznej części swego żądania. Skarżąca w postępowaniu apelacyjnym uległa jedynie w zakresie zaskarżenia pkt 3 wyroku Sądu Rejonowego dla Łodzi - Widzewa w Łodzi w części oddalającej powództwo co do kwoty 1 zł, a zatem w niewielkiej tylko części. W związku z powyższym, Sąd orzekł, iż pozwana Spółka obowiązana jest zwrócić powódce całość poniesionych przez nią kosztów postępowania w drugiej instancji. Na koszty te składają się opłata od apelacji w wysokości 30 zł oraz kwota 60 zł tytułem zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.