Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt x GC 288/14

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 25 maja 2012 roku (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w T. skierowanym przeciwko M. N. prowadzącemu działalność gospodarczą pod nazwą (...) z siedzibą w P. wniosła o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 131.323,24 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty wraz z kosztami sądowymi i wyodrębnionymi kosztami zastępstwa procesowego wyznaczonymi według norm przepisanych - w terminie dwóch tygodni od daty otrzymania nakazu zapłaty. W uzasadnieniu pozwu strona powodowa wskazała, iż dochodzi roszczeń z tytułu umownej 3 - letniej gwarancji, której ważność kończy się z upływem 36 miesięcy od daty odbioru końcowego obiektu przez inwestora (pozew k. 2-4).

Nakazem zapłaty wydanym w postępowaniu upominawczym w dniu 4 czerwca 2012 roku Sąd Okręgowy w Łodzi uwzględnił żądanie pozwu w całości (nakaz zapłaty k. 87).

Pozwany złożył sprzeciw od powyższego nakazu, wnosząc o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie zwrotu kosztów postępowania według norm przepisanych (sprzeciw od nakazu zapłaty k. 88-93).

W toku postępowania strony podtrzymały stanowiska zawarte w pozwie i sprzeciwie od nakazu zapłaty.

Wyrokiem z dnia 20 czerwca 2013 r., sygn. akt X GC 444/12 Sąd Okręgowy w Łodzi uwzględnił częściowo powództwo zasądzając od pozwanego na rzecz powódki kwotę 22 841,69 zł z ustawowymi odsetkami od 28 maja 2012 r. do dnia zapłaty, oddalił powództwo w pozostałym zakresie i zasądził od powódki na rzecz pozwanego kwotę 3 144 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (wyrok k. 327)

Wyrokiem z dnia 18 marca 2014 r. sygn. akt I ACa 1235/13, wydanym na skutek apelacji obu stron, Sąd Apelacyjny w Łodzi uchylił powyższy wyrok i przekazał sprawę Sądowi Okręgowemu w Łodzi do ponownego rozpoznania pozostawiając temu sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego. Sąd Apelacyjny wskazał, iż przy ponownym rozpoznaniu sprawy powinny zostać poczynione ustalenia faktyczne zmierzające w pierwszej kolejności do ustalenia zasadności zarzutów wygaśnięcia uprawnień z gwarancji i przedawnienia roszczenia o zapłatę z umowy o dzieło, a w dalszej kolejności należy odpowiedzieć czy wady jakie ujawniły się w posadzce wykonanej przez pozwanego sąd wynikiem niewłaściwego wykonania umowy przez tern podmiot czy też są wynikiem niewłaściwego eksploatowania tejże posadzki. (wyrok k. 404, uzasadnienie k. 405-412)

W dalszym toku postępowania strony podtrzymały dotychczasowe stanowiska, przy czym w zakresie wniosków dowodowych strona powodowa wniosła o zarządzenie od biegłego ustnych wyjaśnień do opinii pisemnej, a ewentualnie o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego, zaś pozwana zgłosiła pytania do biegłego na wypadek uwzględnienia wniosku strony powodowej. (pisma k. 427-433 i 435-439)

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 4 grudnia 2008 r. strony w ramach prowadzonych działalności gospodarczych zawarły umowę, na podstawie której pozwany na zlecenie powoda wykonywał żelbetową posadzkę przemysłową z utwardzeniem powierzchniowym na budowie - rozbudowie hali 34 w T. przy ul. (...). Podejmując się realizacji umowy pozwany zobowiązany został do zapoznania się z warunkami w jakich miał wykonywać umowę , w szczególności z danymi dotyczącymi obiektu oraz warunkami lokalnymi. Roboty zostały wykonane z materiałów pozwanego (umowa k. 8-15; oferta pozwanego na wykonanie posadzek przemysłowych w obiekcie zlokalizowanym w T. z dnia 21.11.2008 roku k. 19-22).

Pozwany w złożonej ofercie określił zakres prac, warunki serwis, warunki prawidłowego wykonania, informacje dodatkowe. Oferta ta została przyjęta i warunki z niej określone objęto umową z dnia 4 grudnia 2008 roku. Odbiór robót między stronami nastąpił w dniu 27 lutego 2009 r. Końcowy odbiór inwestorski miał miejsce w dniu 25 marca 2009 r. Roboty wówczas nie zostały przyjęte ze względu na wady posadzki wykonanej przez pozwanego. Protokół dotyczył robót objętych aneksem nr (...) do umowy z Inwestorem, obejmującym przedmiot umowy stron niniejszego procesu, a wady zostały w protokole szczegółowo opisane.

W dniu 10 kwietnia 2009 roku, powołując się na § 8 ust.3 umowy łączącej strony powód złożył pisemną reklamację na wykonanie posadzki wskazując w niej braki i wady oraz wezwał pozwanego do podjęcia interwencji gwarancyjnej, oraz usunięcia wad i usterek w terminie do 24 kwietnia 2009 roku. W odpowiedzi na zgłoszoną reklamację pozwany potwierdził, że: są punktowe ubytki posadzki, które spowodowane były wtrąceniami organicznymi w betonie, które sukcesywnie są naprawiane, posadzka ulega szybkiemu zabrudzeniu, wygląd posadzki jest nieestetyczny. Nie potwierdził natomiast, że posadzka ulega nadmiernemu ścieraniu. Pozwany nie wskazał też przyczyny powstania zabrudzeń na posadzce, sugerując jedynie, że stan nawierzchni wskazuje na niezgodną z instrukcjami użytkowania lub konserwacji posadzek eksploatację, oraz że użyty do pielęgnacji posadzki środek F. w chłodnych warunkach może być lepki. W piśmie pozwany wskazał również, że próba polerowania betonu i jego impregnacji która został przeprowadzona przez powoda jest jego zdaniem niezgodna z założeniami projektowymi (reklamacja z dnia 10.04.2009 r. k. 23; pismo pozwanego z dnia 15.04.2009 r. k. 24-25 ).

Strona powodowa podtrzymała swoje stanowisko wyrażone w piśmie z dnia 10 kwietnia 2009 roku i ponownie na podstawie §8 ust 5 pkt b) umowy z dnia 04 grudnia 2008, wezwała pozwanego do usunięcia wad wskazanych w reklamacji z dnia 10 kwietnia 2009 roku do dnia 24 kwietnia 2009 roku, w ramach udzielonej zgodnie z ww. umową gwarancji. Poinformowała również pozwanego, że w przypadku nie usunięcia wad w wyznaczonym terminie, dokonana zostanie naprawa na koszt pozwanego zgodnie z §8 ust 5 pkt. c) ww. umowy (pismo strony powodowej k. 26-27 ; wyciąg z dziennika budowy k. 28-29).

Pomimo kolejnego wezwania pozwany nie przystąpił do usunięcia wad i usterek. W dniu 22 kwietnia 2009 roku powód skierował do pozwanego kolejne pismo, w którym podtrzymał swoje stanowisko co do reklamacji i wskazał, że pozwany zastosował beton nie spełniający zasad umownych i wymagań technicznych (zawierający cząstki organiczne - drewno), powodujące powstawanie lokalnych ubytków posadzki oraz niejednorodne występowania nadmiernego zużycia warstwy wierzchniej posadzki. Wskazał w nim również próby wyczyszczenia przez pozwanego posadzki nie dają rezultatów i po jednym dniu użytkowania, wyczyszczona posadzka zaczyna również nadmiernie się brudzić i nie ma możliwości jej skutecznego domycia typowymi preparatami do czyszczenia posadzek betonowych spełniającymi warunki instrukcji użytkowania posadzki (pismo powoda z dnia 22 kwietnia 2009 roku k. 30; pismo pozwanego z dnia 21 kwietnia 2009 roku k. 34-35).

W dniu 29 kwietnia 2009 roku powód skierował do pozwanego kolejne - ostateczne wezwanie do usunięcia wad i usterek i wydłużył termin usunięcia tych wad do dnia 04.05.2009 roku. W wezwaniu tym ponownie zażądał usunięcia wad wykonanej posadzki przemysłowej w taki sposób, aby posadzka ta spełniała obowiązujące wymagania i standardy dla posadzek tego typu, w tym również spełniała swoje przeznaczenie i walory estetyczne (pismo z dnia 29 kwietnia 2009 roku k. 36-38).

W związku z tym, iż pozwany nie przystąpił do usunięcia w wyznaczonym terminie wad i usterek oraz nie wykazał, że usterki są wynikiem wadliwego użytkowania posadzki, powód poinformował pozwanego pismem z dnia 12 maja 2009 roku o wprowadzeniu wykonawcy zastępczego i kosztach z tym związanych. Ponadto powód pismem z dnia 04.06. 2009 roku poinformował pozwanego, że do pielęgnacji przedmiotowej posadzki użyte zostały środki o odczynie zasadowym, a posadzka była i jest użytkowana zgodnie z przekazaną instrukcją użytkowania; zaś wykonana na zlecenie pozwanego ocena stanu technicznego utwardzonej powierzchniowo posadzki betonowej w hali 34 (...) w T. przez Firmę (...) i opracowana przez dr inż. R. M. wskazuje wprost w pkt. 5, iż „ (...) zasadniczą przyczyną zabrudzeń posadzki jest powolne ścieranie warstwy pielęgnacyjnej z dyspersji akrylowej (...) (...)”.

W dniu 24.09.2009 roku powód przesłał do pozwanego faktury za naprawę posadzki wraz z potwierdzeniami dokonania zapłaty powyższych należności i wezwaniem pozwanego do zapłaty tychże kwot według następujących faktur VAT:

1. Faktura numer (...) z dnia 23.09.2009

2. Faktura numer (...) z dnia 23.09.2009

3. Faktura numer (...) z dnia 23.09.2009

4. Faktura numer (...) z dnia 23.09.2009

5. Kopia faktury (...) z dnia 14.05.2009 z D. wraz z protokołami odbioru

6. Kopia faktury (...) z dnia 29.05.2009 z D. wraz z protokołami odbioru

7. Kopia faktury (...) z dnia 29.05.2009 z (...) s.c. wraz z protokołami odbioru

8. Kopia faktury (...) z dnia 07.04.2009 z (...) wraz z protokołami odbioru

9. Kopia faktury (...) z dnia 12.05.2009 z (...) wraz z protokołami odbioru

10. Kopia faktury (...) z dnia 27.05.2009 z (...) wraz z protokołami odbioru

(faktury k. 53-62).

W dniu 8.10.2009 roku powód przesłał do pozwanego oświadczenie o wzajemnym potrąceniu swoich wierzytelności z tytułu zapłaty za naprawę posadzki z wierzytelnością pozwanego z tytułu zwrotu kaucji i wezwał do zapłaty pozostałej różnicy w kwocie 131.323,24 zł (oświadczenie o potrąceniu z jednoczesnym wezwaniem do zapłaty z dnia 8 października 2010 roku k. 71-72).

Zabrudzenie jakie występowało w ciągach komunikacyjnych na posadzce wykonanej przez pozwanego należy zaliczyć do powierzchniowych uszkodzeń mechanicznych warstwy impregnującej powierzchnie posadzki a nie wierzchniej warstwy powierzchni posadzki. Powstałe uszkodzenia - zabrudzenia były wynikiem połączenia się materiału impregnującego posadzkę z startym materiałem - gumą z ogumienia jakie występuje na wózkach widłowych poruszających się po posadzce hali w miejscach ostrych skrętów, nagłego ostrego hamowania. Ogumienie jakie występuje na wózkach widłowych jest koloru czarnego. Powstałe zabrudzenia nie były na powierzchni impregnatu a występowały w warstwie impregnatu (starta guma z ogumienia kół na wózkach widłowych została na skutek tarcia ogumienia o powierzchnię impregnatu zmieszana z materiałem impregnującym i w postaci trwałego zabrudzenia pozostała na powierzchni posadzki. Wykonana warstwa impregnująca z materiału o nazwie (...) na powierzchni posadzki nie jest częścią składowa posadzki mineralnej jaka została wykonana w ramach umowy łączącej strony. Warstwa impregnująca jest warstwą która jest wykonywana w celu zabezpieczenia powierzchni wykonanej posadzki mineralnej przed utratą wilgoci jaka jest potrzebna do procesów przebiegających w masie użytego betonu w okresie jego twardnienia. Po tym okresie warstwa impregnująca jest zbędna i można ją usunąć lub ulega ona no usunięciu w okresie użytkowania poprzez jej starcie. W związku z tym występujące zabrudzenia w warstwie impregnatu nie można uznać za wady wykonanego dzieła i były normalnym następstwem wykonanych prac. Warstwa wykonanego impregnatu nie jest warstwą składową posadzki a jest powłoką, która ma za zadanie na pewien okres zabezpieczyć posadzkę podczas jej dojrzewania, dojścia do osiągnięcia wymaganych parametrów, nośności, ścieralności. Warstwa impregnująca jest przewidziana do usunięcia poprzez jej starcie w okresie użytkowania. Warstwą wierzchnią posadzki jest zatarta powierzchnia, w którą został wtarty materiał utwardzający i ta powierzchnia decyduje o jakości wykonanej posadzki. Zabrudzenia jakie występują i występowały na przedmiotowej posadzce są zlokalizowane w wierzchniej warstwie nałożonego impregnatu na powierzchnię posadzki. Nałożona warstwa impregnatu ulegnie w czasie użytkowania procesowi samousunięcia z upływem czasu użytkowania posadzki - na skutek procesu ścierania się wykonanej warstwy impregnatu. Zabrudzenia jakie powstały na powierzchni posadzki nie wniknęły i nie naruszyły wierzchniej utwardzonej warstwy posadzki. Wykonana przez pozwanego posadzka jest posadzką przemysłowa mineralną utwardzaną powierzchniowo -powierzchnia posadzki została podzielona na pola - kwadraty o boku ok. 6m, nacięte szczeliny zostały wypełnione materiałem trwale plastycznym, powierzchnia posadzki została zatarta na gładko i posiada wtarty materiał, który powoduje utwardzenie zatartej powierzchni. Na powierzchnię posadzki naniesiono preparat zabezpieczający powodujący dotwardzenie świeżego betonu i zabezpieczający przed utratą wilgoci w okresie dojrzewania betonu w wykonanej posadzce. Na powierzchni wykonanej posadzki nie występuje zjawisko paczenia się (curlingu) wydylatowanych pól, nie występują również nadmierne rysy i pęknięcia skurczowe. Nie występuje również zjawisko klawiszowania wydylatowanych pól. W związku z powyższym można uznać, że posadzka była wykonana przez pozwanego w sposób właściwy, zgodny z zasadami wiedzy technicznej w budownictwie, przy uwzględnieniu rodzaju posadzki jaka miała być wykonana zgodnie z umową. Działanie podjęte przez stronę powodową zmierzające do usunięcia występującego zabrudzenia sposobem polegającym na zeszlifowaniu warstwy impregnatu można uznać za uzasadnione ponieważ tym działaniem została usunięta warstwa impregnatu, która po ok. 28 dniach do ok. 35 dni od wylania zasadniczej warstwy betonowej posadzki stała się zbędna, nadto usunięto warstwę, która nie jest przeznaczona do przenoszenia nadmiernych obciążeń powodowanych tarciem kół wózków podczas szybkiego ich poruszania się podczas przejazdu z towarem lub bez. Działanie to doprowadziło do pojawienia się warstwy wierzchniej posadzki, która jest odporna na tarcie i obciążenia sił tarcia od kół wózków widłowych. Odkryta warstwa posadzki jest odporna na siły tarcia a powstałe ewentualne zabrudzenia od kół gumowych w kolorze czarnym są usuwalne przy normalnych zabiegach pielęgnacyjno – czyszczących. Natomiast działanie podjęte przez stronę powodową zmierzające do usunięcia wierzchniej utwardzonej powierzchniowo warstwy posadzki sposobem polegającym na ze szlifowaniu można uznać za nie uzasadnione ponieważ zeszlifowanie lub naruszenie utwardzonej wierzchniej warstwy posadzki przemysłowej powoduje utratę jej własności fizycznych co do odporności na ścieranie, powstanie zjawiska nadmiernego pylenia, zwiększenie jej nasiąkliwości w związku z otwarciem porów na jej powierzchni (posadzka staje się bardziej chłonna), posadzka staje się bardziej chropowata (tempa). Ponadto zeszlifowanie utwardzonej wierzchniej warstwy posadzki doprowadza do zmiany i utraty wykonanej warstwy z mieszanki betonowej, która przestaje być posadzką utwardzoną powierzchniowo a staje się zwykłą posadzką betonową lub podkładem pod przyszłe powierzchnie (n.p. posadzkę żywiczną). Jedynym możliwym sposobem szybkiego usunięcia zabrudzeń było usunięcie warstwy impregnatu przy pomocy padów ale nie dysków diamentowych), usunięcie zaś impregnatu jest możliwe tyko i wyłącznie przez jego starcie przy pomocy specjalnych padów. Następnie należało zastosować metodę lekko ścierną i dokonać czyszczenia z dodatkiem preparatów czyszczących z dodatkiem impregnatów zabezpieczających przed nadmiernym zabrudzeniem. Koszty takich zabiegów wynoszą ok. 10 zł/m 2 co do oszlifowania oraz ok. 5 zł/ m2 za czyszczenie i naniesienie impregnatu przed nadmiernym szybkim zabrudzeniem. W wyniku zastosowania zastępczego wykonania robót przez usunięcie warstwy impregnująco - pielęgnacyjnej wykonanej przez stronę pozwaną i dokonanie bezbarwnej impregnacji powierzchniowej oraz jej wypolerowanie otrzymano wierzchnią warstwę posadzki o zupełnie innym wyglądzie (była matowa z lekkim i połyskiem w odcieniu szarości), a otrzymano gładką , świecącą powierzchnię posadzki. Powierzchnia otrzymana jest łatwo zmywalna, całkowicie i trwale niepyląca, posadzki przemysłowe utwardzone powierzchniowo mniej lub więcej ale zawsze pylą. Powstała powierzchnia o znacznie ograniczonej nasiąkliwości , uzyskano powierzchnie o jednolitej strukturze i połysku (opinia biegłego sądowego z dziedziny budownictwa Z. H. k. 251-259; dalsze opinie uzupełniające k. 301-302 i 316-321).

Wykonana przez pozwanego posadzka nie została uszkodzona, zabrudzenia powstały jedynie w warstwie impregnatu i nie stanowią jej wady. Zabrudzenia te powstały na skutek niewłaściwego korzystania z posadzki przez operatorów wózków widłowych (m.in. gwałtownego hamowania, zbyt dużej prędkości) i są typowym przykładem skutków nieprawidłowego działania użytkowników tego typu posadzek. Posadzka tego typu nabiera swoich właściwości przez okres do 3 lat, ale pierwszy intensywny okres dojrzewania trwa do 28 dni. Możliwe jest wcześniejsze korzystanie z niej ale ostrożne. Ze względu na okres wykonania posadzki w tym przypadku okres ten był wydłużony. Nie można wykluczyć, że użyty impregnat był niewłaściwie przechowywany (w zbyt niskiej temperaturze), ale jego rola kończy się po wspomnianym okresie 28 dni. Podstawową przyczyną powstania zabrudzeń było jednak tylko i wyłączenie nie zachowanie należytej ostrożności przez użytkownika posadzki i wtarcie gumy w warstwę wierzchnią impregnatu. W miejscach gdzie impregnat pozostał do dziś nie widać jego niewłaściwych cech.

(ustne wyjaśnienia do opinii – e-protokół rozprawy z 15.10.2014 r. k. 455-458 00:05:09-42, 00:07:40, 00:08:42-09:35, 00:10:25, 00:10:52-12:05, 00:12:52-13:18, 00:14:02-18, 00:14:50)

Łączna powierzchnia posadzki wykonanej przez pozwanego, która następnie poddana została szlifowaniu i polerowaniu na zlecenie strony powodowej wynosiła 3.398,4 m 2. Należności przysługujące pozwanemu z tytułu wykonania przedmiotowej umowy w postaci zwrotu kaucji oraz zapłaty za wystawioną fakturę nr (...) wyniosły 28.134,31 zł (okoliczności bezsporne).

Poczynione ustalenia faktyczne sąd oparł na zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym w postaci dokumentów załączonych przez strony postępowania, które nie zostały wzajemnie przez strony procesu zakwestionowane. Przeprowadzony dowód z zeznań zgłoszonych świadków sąd potraktował jako materiał dowodowy stanowiący podstawę dla wydania opinii przez biegłego sądowego z dziedziny budownictwa. W zakresie stwierdzenia faktu wystąpienia wad posadzki w postaci zabrudzeń, przyczyn ich powstania, charakteru i rodzaju posadzki wykonanej przez pozwanego oraz w zakresie ustalenia sposobów usunięcia zabrudzeń jak również wysokości kosztów celowych do przeprowadzenia powyższych czynności sąd oparł się na opinii powołanego w sprawie biegłego. W ocenie sądu opinię tę należy uznać za miarodajną i wyczerpującą. Biegły w sposób precyzyjny odpowiedział również, w ramach opinii uzupełniających za pytania postawione przez strony. W przekonaniu sądu powyższa okoliczność, jak również brak szczegółowych zarzutów dotyczących prawidłowości wniosków przedstawionych przez biegłego stanowiły podstawę do oddalenie wniosku strony powodowej o dopuszczenie dowodu z kolejnej opinii uzupełniającej bądź dowodu z opinii innego biegłego. Zarzuty strony powodowej skierowane do opinii wydanej przez biegłego inż. Z. H. stanowiły de facto polemikę z przedstawionymi wnioskami opierającą się na innym niż biegły przeświadczeniu odnoszącym się do przedmiotu opinii. Należy bowiem pamiętać, iż do biegły z określonej dziedziny dysponuję wiedzą szczególną, która pozwala na formułowanie określonych wniosków na podstawie okoliczności wynikających czy ustalonych w danej sprawie oraz np. po przeprowadzeniu oględzin przedmiotu opinii, co miało miejsce w niniejszej sprawie. Podnoszone przez stronę powodową okoliczności, które w jej ocenie deprecjonują walory merytoryczne opinii, stanowiły próbę przedstawienia własnej interpretacji okoliczności, bez, jak można domniemywać, posiadania przez stronę wiedzy fachowej w omawianym zakresie.

Ustne wyjaśnienia do opinii jakie biegły złożył na żądanie Sądu na rozprawie w dniu 15 października 2014 r. były spójne, logiczne i w ocenie Sadu w stopniu wystarczającym do stanowczego rozstrzygnięcia sprawy wyjaśniły najistotniejszą okoliczność sprawy, tj kwestie przyczyny powstania zabrudzeń na powierzchni posadzki (w warstwie impregnatu). Tak więc dopuszczanie dowodu z opinii innego biegłego, tylko z tego powodu, iż dotychczas złożona opinia jest niekorzystna dla jednej ze stron Sąd uznał za zbędne i zmierzające jedynie do dalszego wydłużenia postępowania.

Okoliczności istotne z punktu widzenia rozstrzygnięcia sprawy odnosiły się do: postanowień umowy łączącej strony, faktu powstania zabrudzenia posadzki, przyczyn takiego stanu rzeczy, wielkości powierzchni posadzki, jej rodzaju wynikającego z umowy oraz zakresu i kosztów związanych z przywróceniem cech estetycznych jakie można by oczekiwać od posadzek przemysłowych o utwardzeniu powierzchniowym, która była przedmiotem wykonania przez pozwanego na podstawie umowy z dnia 4 grudnia 2008 roku.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie w żadnej części.

Na wstępie należy określić podstawę prawną dochodzonego roszczenia. Należy przyjąć, że umowa zawarta między stronami w dniu 4 grudnia 2008 r. nosiła cechy umowy o dzieło, której przedmiotem było wykonanie posadzki przemysłowej z utwardzeniem powierzchniowym na inwestycji w T.. Była to umowa określonego skutku – wyniku, którym było wykonania przez pozwanego posadzki, zgodnej z umową tj. posadzki przemysłowej powierzchniowo utwardzonej. Pozwany występował w tym stosunku zobowiązaniowym w roli podwykonawcy w stosunku do wykonawcy głównego, jakim była strona powodowa, którą z kolei łączyła umowa o roboty budowlane z inwestorem. Umowa łączącą strony procesu określała w sposób wyczerpujący prawa i obowiązki stron, w tym również odnoszące się do aspektu postanowień gwarancyjnych. W związku z powyższym można uznać, iż zostały wyczerpane przesłanki wynikające z treści art. 577 k.c. Gwarancja jakości wydawana jest przez sprzedawcę (twórcę dzieła) na piśmie w postaci tzw. dokumentu gwarancyjnego. W praktyce dokumentem gwarancyjnym są zazwyczaj różnego rodzaju karty lub książeczki gwarancyjne określające treść udzielonej gwarancji. Dokument gwarancyjny powinien zawierać nie tylko zapewnienie co do jakości przedmiotu sprzedaży, ale powinien określać także warunki odpowiedzialności gwarancyjnej, w tym w szczególności zasady realizacji świadczeń gwarancyjnych. Odnosi się to przede wszystkim do wskazania podmiotu, który będzie dokonywał świadczeń gwarancyjnych, oraz określenia terminu obowiązywania gwarancji lub terminu wykonywania świadczeń gwarancyjnych. Dokument gwarancyjny może także określać obowiązki kupującego, od których wykonania może być uzależniona realizacja świadczeń gwarancyjnych. Dotyczy to np. obowiązku dokonywania okresowych przeglądów gwarancyjnych we wskazanych punkach serwisowych, czy też obowiązku zachowania określonych w gwarancji terminów zgłoszenia reklamacji.

Odnosząc się do wytycznych Sądu Apelacyjnego rozważyć należy w pierwszej kolejności zarzut wygaśnięcia uprawnień powoda z tytułu udzielonej gwarancji. W braku nowych wniosków dowodowych Sąd Okręgowy przy ponownym rozpoznaniu sprawy nie mógł ustalić innych okoliczności niż poprzednio i w oparciu o te ustalił, że do wygaśnięcia tych uprawnień nie doszło, a zarzuty podniesione w tym zakresie przez stronę pozwaną należało uznać za bezzasadne.

Zgodnie bowiem z brzmieniem § 8 ust. 3 umowy wykonawca (pozwany) udzielił na wykonanie przedmiotu umowy gwarancji jakości, której ważność kończy się z upływem 36 – o miesięcznego terminu od daty bezusterkowego odbioru końcowego obiektu przez inwestora. Zamawiający (powód) zobowiązał się jednocześnie do poinformowania pozwanego o terminie odbioru końcowego obiektu przez inwestora (§ 8 ust. 4 umowy). Pozwany zakończył prace związane wykonaniem umowy dnia 27 lutego 2009 r. na dowód czego strony sporządziły protokół w którym wyraźnie wskazano, że roboty zostały wykonane zgodnie z umową. W związku ze złożeniem przez stronę powodową pozwanemu reklamacji z dnia 10 kwietnia 20109 roku, na skutek której pozwany przystąpił do częściowego usunięcia wad posadzki w postaci wtrąceń powierzchniowych i szlifowania powierzchni, w związku z brakiem dalszych działań ze strony pozwanego i wykonaniem zastępczym zleconym przez stronę powodową ostateczny odbiór obiektu przez inwestora nastąpił w dniu 29 maja 2009 r., przy czym protokół obioru końcowego nie zawierała zastrzeżeń co do jakości wykonanych prac. W związku z tym, iż umowa łącząca strony nie zawierała postanowień odnoszących się do skutku prawnego niepowiadomienia pozwanego o dacie odbioru końcowego obiektu przez inwestora, w szczególności w aspekcie utraty uprawnień gwarancyjnych jakie przewidywała umowa, należało uznać, iż termin biegu przedawnienia roszczeń powoda z umowy gwarancji nie mógł zakończyć się przed upływem terminu udzielonej gwarancji wynoszącej 36 miesięcy, który upłynął w dacie 29 maja 2012 roku. Pozew zawierający roszczenia strony powodowej, wprost określone w pozwie jako wynikające z gwarancji został złożony przed tą datą.

Odnosząc się do merytorycznej zasadności powództwa należy podnieść, iż pozwany, na podstawie umowy łączącej strony udzielił gwarancji dotyczącej jakości wykonanej posadzki na okres 36 miesięcy od daty dokonania inwestorskiego odbioru końcowego. Pozwany wykonał posadzkę zgodną z umową, w sposób prawidłowy zgodny z zasadami techniki budowlane . Zastosowany przez pozwanego środek do impregnacji posadzki mógł w warunkach niższych temperatur schnąć wolniej, ale w miejscach w których pozostaje nadal na powierzchni posadzki nie wykazuje on cech wadliwości.

Sporne zabrudzenia powstały jedynie w warstwie impregnatu i nie stanowią wady wykonanej przez pozwanego posadzki. Podstawową przyczyną powstania zabrudzeń było tylko i wyłączenie nie zachowanie należytej ostrożności przez użytkownika posadzki i wtarcie gumy w warstwę wierzchnią impregnatu.

W świetle powyższych okoliczności należało uznać, iż w posadzce wykonanej przez pozwanego nie ujawniły się wady, a zabrudzenia jej wierzchniej powierzchni (impregnatu) są wynikiem niewłaściwego eksploatowania tejże posadzki przez stronę powodową, a nie niewłaściwego wykonania umowy przez pozwanego.

Reasumując po stronie pozwanego nie istnieje umowny obowiązek doprowadzenia posadzki do stanu zgodnego z umową, wobec czego Sąd oddalił powództwo jako bezzasadne.

Mając na uwadze powyższą konkluzję Sąd uznał, iż działanie strony powodowej, która zleciła wykonanie zastępcze napraw posadzki w postaci usunięcia istniejących zabrudzeń, które to działania polegały na zeszlifowaniu warstwy wierzchniej posadzki, poza usunięciem warstwy impregnatu, zostało podjęte na jej własne ryzyku, we własnym interesie – w celu usunięcia zabrudzeń za które to ona odpowiada – i nie badał już kwestii kosztów tego działania. Z tych samych powodów Sąd nie analizował także kwestii zasadności zarzutu potrącenia podniesionego przez pozwanego.

O kosztach postępowania sąd orzekł na podstawie art. 98 § 2 k.p.c. w zw. z § 6 pkt 6 oraz § 12 ust 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1349, z późn. zm.), zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu obciążając nimi w całości stronę powodową jako przegrywającą postępowanie w sprawie, przy czym do kosztów tych obok wynagrodzenia pełnomocnika strony pozwanej (wraz z opłatą skarbową, za wszystkie instancje) Sąd zaliczył także opłatę od apelacji strony pozwanej i wykorzystaną na wynagrodzenie biegłego cześć zaliczki uiszczonej przez pozwanego (2452,53 zł) i koszty dojazdu jej pełnomocnika na rozprawy (we wnioskowanej wysokości tj 1002,96 zł (por. 323).

O zwrocie niewykorzystanych części zaliczek uiszczonych przez strony Sąd orzekł na podstawie art. 80 ust 1 k.s.c.

Mając na uwadze powyższe należało orzec jak w sentencji wyroku.

ZARZĄDZENIE

Odpisy wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikom stron. 2015-01-03