Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 21 lipca 1994 r.
I PRN 48/94
Przejęcie zakładu pracy w rozumieniu art. 231 § 2 k.p. nastąpić może
nie
tylko między zakładami pracy w znaczeniu art. 3 k.p. lecz także między
tymi
zakładami a osobami fizycznymi zatrudniającymi pracowników lub wyłącznie
między takimi osobami (art. 299 § 1 k.p.).
Wydzierżawienie restauracji jest przejęciem zakładu pracy w
rozumieniu
art. 231 § 2 k.p.
Przewodniczący SSN: Antoni Filcek (sprawozdawca), Sędziowie SN:
Jerzy
Kwaśniewski, Maria Tyszel,
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 21 lipca 1994 r. sprawy z
powództwa
Krystyny ś. przeciwko Zbigniewowi B. o przywrócenie do pracy, na skutek
rewizji
nadzwyczajnej Rzecznika Praw Obywatelskich [...] od wyroku Sądu
Rejonowego-
Sądu Pracy w Braniewie z dnia 30 grudnia 1992 r., [...],
u c h y l i ł zaskarżony wyrok w części oddalającej powództwo w
stosunku do
pozwanego Zbigniewa B. i w tym zakresie przekazał sprawę Sądowi
Rejonowemu-
Sądowi Pracy w Braniewie do ponownego rozpoznania.
U z a s a d n i e n i e
Powódka Krystyna ś., złożyła do Sądu Rejonowego-Sądu Pracy w
Braniewie
odwołanie od wypowiedzenia jej przez pozwanego Zbigniewa B. warunków
płacy z
dniem 2 listopada 1992 r. ze skutkiem na dzień 2 lutego 1993 r.
Wypowiedzenie to
powódka otrzymała w dniu 18 listopada 1992 r., a od 12 listopada 1992 r.
przebywała na zwolnieniu lekarskim. Ponieważ odwołanie złożone zostało w
okresie
dokonanego wypowiedzenia Sąd Rejonowy uznał, że powódka wystąpiła z
powództwem o uznanie wypowiedzenia za bezskuteczne.
Pozwany Zbigniew B. wniósł o oddalenie powództwa. Zarzucił, że nie
traktuje
powódki jako swojej pracownicy, gdyż nie chciała zawrzeć z nim umowy o
pracę,
nadto od chwili przejęcia wydzierżawionej przez niego od Gminnej
Spółdzielni
"Samopomoc Chłopska" w M. restauracji "W." w M., tj. od dnia 2 listopada
1992 r.
powódka u niego nie pracowała, bo najpierw była na urlopie wypoczynkowym,
a
następnie na zwolnieniu lekarskim. 1 grudnia 1992 r. otrzymał od
wymienionej
Spółdzielni pismo rozwiązujące z powódką z dniem 1 listopada 1992 r.
umowę o
pracę z powodu porozumienia zakładów pracy i świadectwo pracy powódki.
Wobec treści tych zarzutów pozwanego Zbigniewa B. powódka
oświadczyła
na rozprawie w dniu 10 grudnia 1992 r., że domaga się takiego
rozstrzygnięcia,
które pozostawi ją jako pracownika Gminnej Spółdzielni, bowiem na żadne
rozwiązanie umowy o pracę się nie godziła.
W związku z powyższym Sąd Rejonowy wezwał w trybie art. 477 k.p.c.
do
udziału w sprawie w charakterze strony pozwanej Gminną Spółdzielnię
"Samopo-
moc Chłopska" w M.
Pozwana Spółdzielnia wniosła o odrzucenie pozwu, gdyż z dniem 2
listopada
1992 r. wydzierżawiła pozwanemu Zbigniewowi B. u restaurację "W." w M. i
pracownicy zatrudnieni w tej restauracji, w tym także powódka, zgodnie z
§ 6 umowy
dzierżawy oraz art. 231 § 2 k.p. stali się automatycznie pracownikami
dzierżawcy.
Nie zachodziła zatem potrzeba rozwiązywania umowy o pracę z powódką.
Wprawdzie pracownica Gminnej Spółdzielni, wprowadzona w błąd przez
pracownicę
pozwanego Zbigniewa B., dla celów ubezpieczenia społecznego wystawiła
pismo
rozwiązujące z powódką umowę o pracę i potwierdzające tę okoliczność
świadectwo
pracy, ale fakt ten nie ma znaczenia, gdyż dokumenty te nie były
potrzebne, a
sporządzone zostały pod wpływem błędu, który dotyczył treści czynności
prawnej.
Sąd Rejonowy-Sąd Pracy w Braniewie wyrokiem z dnia 30 grudnia 1992
r.,
[...] przywrócił powódkę do pracy w pozwanej Gminnej Spółdzielni na
dotychczaso-
wych warunkach płacy i zasądził od tej Spółdzielni na rzecz powódki
wynagrodzenie
za czas pozostawania bez pracy w kwocie 6.277.600 zł, w stosunku zaś do
pozwanego Zbigniewa B. powództwo oddalił.
Powyższy wyrok oparty został na następujących ustaleniach i
wnioskach:
Powódka pracowała w Gminnej Spółdzielni "Samopomoc Chłopska" w M. od
1 lipca 1957 r. na stanowisku kuchmistrza, a od dnia 1 marca 1992 r. jako
bufetowa.
Pismem z dnia 27 lipca 1992r. wypowiedziano powódce warunki pracy i płacy
proponując pracę w kuchni na poprzednim stanowisku; w przypadku odmowy
przyjęcia zaproponowanej pracy z dniem 31 paśdziernika 1992 r. nastąpić
miało
rozwiązanie umowy o pracę. Powódka przyjęła zaproponowane warunki. Pismem
z
dnia 26 paśdziernika 1992 r. ze skutkiem na dzień 1 listopada 1992 r.
pozwana
Spółdzielnia rozwiązała z powódką umowę o pracę bez wypowiedzenia wobec
porozumienia zakładów pracy i z podaniem art. 30 § 1 k.p. jako podstawy
prawnej.
Te same dane zawiera świadectwo pracy powódki z dnia 2 listopada 1992 r.
Żaden
z tych dokumentów nie został doręczony powódce.
Umową z dnia 30 paśdziernika 1992 r. pozwana Spółdzielnia
wydzierżawiła
pozwanemu B. restaurację, w której zatrudniona była powódka. W § 6 umowy
dzierżawy zawarto postanowienie, że dzierżawca zobowiązuje się do
dalszego
zatrudnienia pracowników restauracji, a dokonane przekształcenie
organizacyjno-
prawne na podstawie art. 231 k.p. powoduje pozostanie przechodzących
pracow-
ników w stosunku pracy z dzierżawcą.
Sąd Rejonowy uznał jednak, że oddanie przez Spółdzielnię restauracji
w
dzierżawę nie jest sytuacją, o której traktuje art. 231 k.p. Zdaniem Sądu
Rejonowego
tego rodzaju przekształcenie jak połączenie dotychczasowego zakładu pracy
z
innym, jego podział, przejęcie w całości lub w części przez inny zakład,
jest czymś
na trwałe zmieniającym dotychczasowe struktury. Natomiast oddanie części
zakładu
w dzierżawę nie jest takim przekształceniem, bowiem dzierżawę można
rozwiązać,
wypowiedzieć, może ona wygasnąć i jej przedmiot powraca do właściciela.
Skoro
zaś nie nastąpiło przekształcenie w rozumieniu art. 231 k.p., to
pracownicy
Spółdzielni zatrudnieni w wydzierżawionej restauracji nie stali się
automatycznie
pracownikami pozwanego B., w stosunku do którego z powodu braku biernej
legitymacji powództwo ulega oddaleniu.
Dopiero na rozprawie w dniu 10 grudnia 1992 r. powódka dowiedziała
się o
treści pisma pozwanej Spółdzielni z dnia 26 paśdziernika 1992 r.
doręczonego
pozwanemu B. o rozwiązaniu z nią przez Spółdzielnię umowy o pracę ze
skutkiem
na dzień 1 listopada 1992 r.
Rozwiązanie to rażąco narusza przepisy prawa. Kodeks pracy nie zna
sposobu rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia z powodu porozumienia
zakładów pracy. O takim trybie nie traktuje art. 30 § 1 k.p., który
powołano jako
podstawę prawną rozwiązania umowy o pracę z powódką. Przepis ten mówi
natomiast, że jednym ze sposobów rozwiązania umowy jest porozumienie
stron.
Gdyby przyjąć, że pozwana Spółdzielnia przez porozumienie zakładów pracy
rozumie porozumienie stron z udziałem obu zakładów pracy, to do
zachowania
takiego sposobu rozwiązania umowy o pracę brakuje oświadczenia powódki. W
przedstawionej sytuacji nie zachodzi też żadna z wymienionych w art. 52
lub 53 k.p.
podstaw do rozwiązania z powódką umowy o pracę bez wypowiedzenia, wobec
czego na podstawie art. 56 i 57 § 1 k.p. uwzględniono powództwo w
stosunku do
pozwanej Spółdzielni.
Tylko ta Spółdzielnia zaskarżyła powyższy wyrok Sądu Rejonowego do
Sądu
Wojewódzkiego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Gdańsku z siedzibą w
Gdyni, który wyrokiem z dnia 27 paśdziernika 1993 r., [...] zmienił wyrok
Sądu
Rejonowego w części uwzględniającej powództwo i w odniesieniu do pozwanej
Spółdzielni oddalił powództwo.
Sąd Wojewódzki uznał za błędny pogląd Sądu Rejonowego, że przejęcie
restauracji wraz z pracownikami w ramach umowy dzierżawy przez pozwanego
B.
od pozwanej Spółdzielni nie stanowiło przejęcia części zakładu pracy w
rozumieniu
art. 231 § 2 k.p., przeciwnie w ustalonym przez Sąd Rejonowy stanie
faktycznym
dopatrzył się wypełnienia dyspozycji tego przepisu, co powoduje brak
legitymacji
biernej po stronie pozwanej Spółdzielni, która z dniem przejęcia
restauracji przez
pozwanego B. przestała być pracodawcą powódki, a został nim pozwany B. W
stosunku do tego pozwanego wyrok Sądu Rejonowego nie mógł być jednak
zmieniony przez Sąd Wojewódzki, gdyż uprawomocnił się wobec
niezaskarżenia
przez powódkę.
Wyrok Sądu Rejonowego w Braniewie w części oddalającej powództwo w
stosunku do pozwanego Zbigniewa B. został zaskarżony rewizją nadzwyczajną
przez Rzecznika Praw Obywatelskich, który zarzucił, że wyrok ten wydany
został z
rażącym naruszeniem przepisów art. 3 § 1 i art. 233 § 1 k.p.c. oraz art.
231 § 2 k.p.,
a także interesu Rzeczypospolitej Polskiej, wobec czego powinien być w
zaskarżonej części uchylony a sprawa w powyższym zakresie przekazana
Sądowi
Rejonowemu w Braniewie do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Trafny jest zarzut rażącego naruszenia przez Sąd Rejonowy przepisu
art. 231
§ 2 k.p. przez błędną jego wykładnię polegającą na założeniu, że dotyczy
on
"trwałego" przejęcia zakładu pracy lub jego części przez inny zakład, a z
takim
przejęciem nie mamy do czynienia w razie dzierżawy części zakładu pracy.
Do
powyższego wniosku nie upoważnia treść wymienionego przepisu. Z
utrwalonej
judykatury Sądu Najwyższego (m.in. uzasadnienia uchwały z dnia 19
stycznia 1993
r., I PZP 70/92 - OSNCP 1993 z. 6 poz. 100) wynika, że przepis art. 231 §
2 k.p.
dotyczy przejęcia zakładu pracy lub jego części, w których zatrudnieni są
pracownicy
przez inny zakład pracy w wyniku różnorodnych zdarzeń prawnych, w tym
również
wskutek czynności prawnych, także o charakterze obligacyjnym jak umowa
sprzedaży. Kontynuując ten kierunek wykładni Sąd Najwyższy w uchwale z
dnia 7
czerwca 1994 r. I PZP 20/94 (dotąd nie publikowanej) wyraził pogląd,
który Sąd
Najwyższy w składzie rozpoznającym niniejszą sprawę podziela , że
przejęcie
zakładu pracy (lub jego części) w rozumieniu rozważanego przepisu,
następuje nie
tylko gdy jest ono następstwem umowy dzierżawy, lecz także w razie
rozwiązania tej
umowy prowadzącego do ponownego przejęcia zakładu pracy przez wydzierża-
wiającego. Gdyby podzielić pogląd Sądu Rejonowego, to nawet umowy
sprzedaży
zakładu pracy nie można by traktować jako "trwałego" przejęcia zakładu
pracy, gdyż
nabywca nie jest ograniczony czasowo w możliwości sprzedaży tego zakładu
dalszym nabywcom, nie wyłączając pierwszego sprzedawcy. Z kolei w
powołanym w
rewizji nadzwyczajnej orzeczeniu z dnia 20 września 1990 r., I PR 251/90
(OSNCP
1991 z. 10-12 poz. 130) Sąd Najwyższy wyjaśnił, że zgodnie z art. 231 § 2
k.p. w
razie przejęcia zakładu pracy przez inny zakład staje się on stroną w
stosunkach
pracy przejętego zakładu, co następuje z mocy prawa, wobec czego nowy
zakład nie
musi zawierać z pracownikami przejmowanego zakładu pracy umów o pracę.
Wbrew
zdaniu organu wnoszącego rewizję nadzwyczajną w uzasadnieniu zaskarżonego
wyroku nie można dopatrzyć się poglądu Sądu Rejonowego jakoby w myśl
rozważanego przepisu podmiotem zarówno przekazującym, jak też
przejmującym
nie mogła być osoba fizyczna zatrudniająca pracowników. Sąd Rejonowy
dokonując
wykładni art. 231 § 2 k.p. posłużył się sformułowaniami zawartymi w tym
przepisie, a
te mówią o zakładach pracy. Jest jednak oczywistym, że przejęcie zakładu
pracy lub
jego części w rozumieniu art. 231 § 2 k.p. nastąpić może nie tylko między
zakładami
pracy w znaczeniu art. 3 k.p., lecz także między tymi zakładami a osobami
fizycznymi zatrudniającymi pracowników lub wyłącznie między takimi
osobami (art.
299 § 1 k.p.).
Pozostało zatem do rozważenia, czy w dniu przejęcia restauracji
przez
pozwanego B. od pozwanej Spółdzielni (co - bezspornie między nimi -
nastąpiło dnia
2 listopada 1992 r.) powódka była pracownicą pozwanej Spółdzielni
zatrudnioną w
tej restauracji, a to ze względu na treść pisma Spółdzielni z dnia 26
paśdziernika
1992 r. rozwiązującego z dniem 1 listopada 1992 r. umowę o pracę z
powódką bez
wypowiedzenia wobec porozumienia zakładów pracy. Trafne jest w tym
względzie
stanowisko Sądu Rejonowego, że wobec braku oświadczenia ze strony
powódki, nie
może być ono traktowane jako rozwiązanie umowy o pracę za porozumieniem
stron.
Pismo to nie było zresztą doręczone powódce, która o jego treści
dowiedziała się
dopiero na pierwszej rozprawie czyli 10 grudnia 1992 r., kiedy pozwana
Spółdzielnia
nie była już uprawniona do rozwiązywania stosunków pracy z pracownikami
zatrudnionymi w przejętej przez pozwanego B. restauracji. Z tego samego
względu
pismo to nie mogło wywrzeć skutku prawnego jako rozwiązanie umowy o pracę
z
powódką bez wypowiedzenia.
Skoro więc powódka była w dniu przejęcia restauracji przez pozwanego
B.
pracownicą pozwanej Spółdzielni, to z mocy art. 231 § 2 k.p. stała się
pracownicą
pozwanego B. bez potrzeby zawierania z nim umowy o pracę. Pozwany ten
traktował ją zresztą jako swoją pracownicę, skoro dnia 4 listopada 1992
r. udzielił jej
urlopu wypoczynkowego (k. 7), a następnie wypowiedział jej z datą
wsteczną od
dnia 2 listopada 1992 r. ze skutkiem na dzień 2 lutego 1993 r. warunki
pracy (k.3).
Okoliczności te - gdyby nawet nie zachodziła w sprawie sytuacja określona
w art. 231
§ 2 k.p. - świadczyłyby o zawarciu przez pozwanego B. stosunku pracy z
powódką w
sposób dorozumiany (art. 60 k.c. w zw. z art. 350 k.p.).
Z powyższych względów rewizja nadzwyczajna podlega uwzględnieniu.
Sąd Najwyższy nie wydał jednak wyroku orzekającego co do istoty
sprawy, a
- zgodnie z wnioskiem rewizji nadzwyczajnej - uchylił zaskarżony wyrok i
sprawę
przekazał do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Braniewie (art.
422 §
2 k.p.c.) celem ustalenia, czy wypowiedzenie powódce warunków płacy przez
pozwanego B. nastąpiło istotnie w okresie jej nieobecności w pracy
spowodowanej
chorobą (art. 41 k.p.) oraz jakich roszczeń dochodzi powódka od tego
pozwanego.
Wobec nieobecności stron na rozprawie z rewizji nadzwyczajnej nie mógł
tych
ustaleń dokonać Sąd Najwyższy we własnym zakresie.
Uwzględnieniu rewizji nadzwyczajnej nie stała na przeszkodzie
okoliczność,
że została ona wniesiona po upływie 6 miesięcy od uprawomocnienia się
zaskarżonego wyroku, gdyż narusza on nie tylko rażąco prawo, lecz także
interes
Rzeczypospolitej Polskiej (art. 421 § 2 k.p.c.), skoro na skutek błędnej
wykładni art.
231 § 2 k.p. pozbawił powódkę ochrony jej stosunku pracy u właściwego
pracodawcy, a przywracając powódkę bezpodstawnie do pracy w pozwanej
Spółdzielni spowodował, że powódka nie wniosła rewizji od wyroku
oddalającego
powództwo w stosunku do pozwanego Zbigniewa B.
=========================================