Uchwała z dnia 18 października 1994 r.
I PZP 43/94
Przewodniczący SSN: Teresa Flemming-Kulesza (sprawozdawca), Sędziowie
SN: Kazimierz Jaśkowski, Walerian Sanetra,
Sąd Najwyższy, przy udziale prokuratora Stefana Trautsolta, w sprawie z
powództwa Marka P. przeciwko Zakładom Przemysłu Bawełnianego "F." SA w P. o
uznanie wypowiedzenia umowy o pracę za bezskuteczne, po rozpoznaniu na posie-
dzeniu jawnym dnia 18 października 1994 r. zagadnienia prawnego przekazanego
przez Sąd Wojewódzki-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Opolu postanowie-
niem z dnia 25 sierpnia 1994 r., [...] do rozstrzygnięcia w trybie art. 391 k.p.c.
"Czy liczbę pracowników, z którymi umowy o pracę zawarte na czas określony
zostały rozwiązane na skutek upływu czasu, na który były zawarte, wlicza się do ogólnej
liczby pracowników, z którymi rozwiązano umowy z powodów i w ilości
wynikających z art. 1 ust. 1 ustawy z dnia 28 grudnia 1989 r. o szczególnych zasadach
rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn dotyczących zakładu pracy
(Dz. U. Nr 4 z 1990 r., poz. 19 ze zm.)?"
p o d j ą ł następującą uchwałę.
Liczebność grupy pracowników, o której mowa w art. 1 ust. 1 ustawy z dnia
28 grudnia 1989 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami
stosunków pracy z przyczyn dotyczących zakładu pracy oraz o zmianie nie-
których ustaw (Dz. U. z 1990 r., Nr 4, poz. 19 ze zm.) ustala się bez uwzględnienia
pracowników, których umowy o pracę rozwiązują się z upływem czasu, na który
były zawarte (art. 30 § 1 pkt 4 k.p.).
U z a s a d n i e n i e
Marek P. odwołał się od wypowiedzenia umowy o pracę.
Zakład pracy - Zakłady Przemysłu Bawełnianego "F." S.A. w P. - nie uznał
powództwa.
Sąd Rejonowy-Sąd Pracy w Prudniku wyrokiem z 26 maja 1994 r. uznał za
bezskuteczne wobec powoda Marka P. wypowiedzenie umowy o pracę złożone mu
przez zakład pracy pismem z dnia 26 kwietnia 1994 r.
Sąd ten ustalił następujący stan faktyczny:
Powód Marek P. zatrudniony został w Zakładach Przemysłu Bawełnianego "F." w
P. od dnia 6 grudnia 1989 r. jako robotnik magazynowy, początkowo na okres próbny, a
następnie na czas nie określony. Z dniem 1 września 1990 r. został przeniesiony na
Wydział Tkalni na stanowisko tkacza, a następnie z dniem 1 grudnia 1990 r. na
stanowisko robotnika gospodarczego (placowego).
Pismem z 26 kwietnia 1994 r. zakład pracy wypowiedział powodowi umowę o
pracę ze skutkiem na 31 maja tegoż roku na podstawie art. 10 ustawy z dnia 28 grudnia
1989 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z
przyczyn dotyczących zakładu pracy oraz o zmianie niektórych ustaw (Dz. U. z 1990 r.,
Nr 4, poz. 19 ze zm.) zwanej dalej ustawą o zwolnieniach grupowych.
Wcześniej - 21 kwietnia 1994 r. - zakładowa organizacja związkowa została
powiadomiona przez kierownika zakładu pracy o zamiarze wypowiedzenia powodowi
umowy o pracę. Jako przyczynę podano zmiany organizacyjne i zmniejszenie
zatrudnienia, a jako podstawę prawną - art. 10 ustawy o zwolnieniach grupowych.
Pozwany zakład pracy znajduje się w trudnej sytuacji ekonomicznej, w związku z
czym wprowadzono program naprawczy, który między innymi zakłada restrukturyzację
zatrudnienia poprzez przesunięcie części pracowników pomocniczych do pracy w
produkcji. Program naprawczy został zaakceptowany przez organizacje związkowe
działające w zakładzie pracy.
W kwietniu 1994 r. kierownictwo zakładu pracy podjęło decyzję o zmniejszeniu
zatrudnienia o około 125 osób (z ogólnej liczby ok. 1600 zatrudnionych) uznając, że jest
to konieczne dla realizacji ugody zawartej z wierzycielami i wygospodarowania środków
na spłatę zadłużenia.
Nie zawarto porozumienia ze związkami zawodowymi, o którym mowa w ustawie
o zwolnieniach grupowych z uwagi - między innymi - na to, że tylko niewielka część
pracowników z tej liczby zatrudniona była na podstawie umów o pracę na czas nie
określony. Powód został uznany za mniej przydatnego z punktu widzenia
restrukturyzacji, gdyż wykonywał prace pomocnicze. Do pracy powoda zakład pracy nie
miał zastrzeżeń.
Sąd Rejonowy uznał, że zakład pracy nieprawidłowo zastosował przepisy ustawy
o zwolnieniach grupowych, bowiem z uwagi na zamierzony zakres redukcji zatrudnienia
(125 osób) rozwiązanie umów o pracę powinno być poprzedzone zawiadomieniem
zakładowych organizacji związkowych o zamierzonych zwolnieniach w trybie art. 2 tejże
ustawy oraz zawarciem lub przynajmniej próbą zawarcia porozumienia z art. 4.
Naruszenie przez zakład pracy przepisów ustawy o zwolnieniach grupowych skutkuje -
zdaniem Sądu Rejonowego - uwzględnienie roszczenia powoda na podstawie art. 45 §
1 k.p.
Sąd Wojewódzki-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Opolu rozpoznający
sprawę na skutek rewizji pozwanego powziął poważne wątpliwości ujęte w pytaniu
przytoczonym we wstępnej części uchwały.
Zdaniem Sądu Wojewódzkiego niewyczerpanie trybu postępowania uregulowa-
nego w art. 2 - 4 ustawy o zwolnieniach grupowych stanowi naruszenie przepisów o
wypowiadaniu umów o pracę w rozumieniu art. 45 § 1 k.p. (Sąd Wojewódzki powołał
się na taki pogląd Sądu Najwyższego zawarty w wyroku z dnia 23 stycznia 1991 r. I PR
450/90 OSP 1992 z. 3 poz. 57).
Istnienie obowiązku kierownika zakładu pracy wykonania czynności opisanych w
art. 2 - 4 ustawy o zwolnieniach grupowych zależy zatem - w okolicznościach
rozpoznawanej sprawy - od tego, w jaki sposób ustalona zostanie liczba pracowników,
o której mowa w art. 1 ust. 1. Konkretnie chodzi o to, czy do liczby zwalnianych
pracowników należy wliczyć te osoby, z którymi umowy o pracę uległy rozwiązaniu ze
względu na upływ czasu, na który były zawarte.
Za twierdzącą odpowiedzią przemawia fakt, że niezawarcie nowych umów z tą
grupą pracowników powoduje również zmniejszenie zatrudnienia. Natomiast niespeł-
nienie obowiązku z art. 3 ustawy o zwolnieniach grupowych (czyli niezawiadomienie
organu zatrudnienia) może mieć wpływ na przyszłą sytuację zwalnianych pracowników.
Art. 11 ustawy nakazuje odpowiednie jej stosowanie do rozwiązania stosunku pracy za
porozumieniem stron co przemawia - zdaniem Sądu- przeciwko ścisłemu rozumieniu
terminu "wypowiedzenia".
Przeciwne stanowisko uzasadnia - według Sądu Wojewódzkiego - językowa
wykładnia analizowanych przepisów, a w szczególności użycie w art. 2 ust. 1 tejże
ustawy zwrotu "wypowiedzenie".
Prokurator wniósł o udzielenie przeczącej odpowiedzi na pytanie przedstawione
przez Sąd Wojewódzki.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
W art. 1 ust. 1 ustawy o zwolnieniach grupowych określono zakres zastosowania
ustawy. W myśl tego przepisu ustawa ma zastosowanie do zakładów pracy, w których
następuje zmniejszenie zatrudnienia z przyczyn ekonomicznych lub w związku ze
zmianami organizacyjnymi, produkcyjnymi albo technologicznymi.
Pojęcie "zmniejszenie zatrudnienia" nie jest wprawdzie zdefiniowane lecz z dal-
szej części tego samego ustępu (zdania) wynika, że chodzi o "rozwiązanie stosunków
pracy z grupą pracowników". Nie można zatem twierdzić, że ustawa ma zastosowanie
do wszystkich sytuacji, w których zmniejsza się liczba pracowników na skutek
opisanych przyczyn. Zmniejszenie zatrudnienia w myśl omawianego przepisu ma
miejsce wówczas, jeżeli zachodzi konieczność "rozwiązania stosunków pracy z grupą
pracowników". Rozwiązanie stosunku pracy w rozumieniu tego przepisu jest czynnością
prawną. Chodzi o rozwiązanie stosunku pracy za wypowiedzeniem (art. 30 § 1 pkt 2
k.p.). Jak słusznie zauważył Sąd Wojewódzki zarówno art. 2 jak i art. 3 ustawy o
zwolnieniach grupowych precyzuje, że chodzi o dokonanie wypowiedzenia przez zakład
pracy. Obowiązki nałożone na kierownika zakładu pracy a wynikające z tychże
przepisów, łączą się w wyraźny sposób z dokonywaniem wypowiedzenia. Wnioskować
stąd trzeba, że kierownik zakładu pracy nie jest nimi obciążony, jeżeli nie dokonuje
wypowiedzeń.
Zmniejszenie zatrudnienia, o którym mowa w art. 1 ust. 1 ustawy o zwolnieniach
grupowych nie oznacza zatem wszystkich przypadków obniżenia liczby pracowników,
lecz tylko te, które nastąpiły na skutek rozwiązania z pracownikami stosunków pracy w
drodze oświadczenia zakładu pracy z zachowaniem okresu wypowiedzenia. Inne
przypadki ustania zatrudnienia nie są objęte działaniem ustawy o zwolnieniach
grupowych, za wyjątkiem rozwiązania stosunku pracy z przyczyn określonych w art. 1
ust. 1 i 2 na mocy porozumienia stron,( co wynika z treści art. 11).
Sens i skutek zamieszczenia tego przepisu (art. 11) jest - zdaniem Sądu Naj-
wyższego - odwrotny niż to wskazał Sąd Wojewódzki w uzasadnieniu pytania.
Z jego treści wynika, że na mocy art. 1 ustawa ma zastosowanie jedynie do przy-
padków rozwiązania stosunku pracy za wypowiedzeniem (w tym również na skutek
wypowiedzenia zmieniającego, por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 listopada 1990 r.
I PR 335/90, OSP 1991 z. 9, poz. 212). Gdyby przepisu tego w ustawie nie
zamieszczono, nie można by jej odnosić do rozwiązania stosunku pracy za poro-
zumieniem stron. Niesłuszne jest założenie, że przepis art. 11 jest zbędny lub stanowi
wskazówkę interpretacyjną dla wykładni pojęcia "rozwiązanie stosunku pracy" użytego
w art. 1 ust. 1. Konieczność szczególnego uregulowania przypadku rozwiązania
stosunku pracy za porozumieniem stron wynika właśnie stąd, że przypadek ten nie
został objęty regulacją art. 1. Z analizy przepisów art. 1 - 3 i art. 11 wynika, że ustawa
nie ma zastosowania do wszystkich innych sytuacji, na skutek których następuje
zmniejszenie zatrudnienia, np. do rozwiązania umowy o pracę bez zachowania okresu
wypowiedzenia (art. 30 § 1 pkt 3 k.p.), wygaśnięcia umowy o pracę (art. 63 i n. k.p.), a
także do przypadków rozwiązania umowy o pracę z upływem czasu, na który była
zawarta (art. 30 § 1 pkt 4 k.p.).
Analogiczny pogląd wypowiedział Sąd Najwyższy w uchwale składu siedmiu
sędziów z dnia 19 marca 1992 r. (I PZP 64/91 - OSNCP 1992 z. 7-8 poz. 120). Stwier-
dzono w niej, że ustawa o zwolnieniach grupowych nie ma zastosowania do każdego
sposobu ustania stosunku pracy, lecz tylko do "zwalniania pracowników" w drodze
rozwiązania stosunku pracy, z którym łączy się wypowiedzenie stosunku pracy oraz
rozwiązania stosunku pracy w drodze porozumienia stron. W uchwale tej zanegowano
możliwość zastosowania ustawy o zwolnieniach grupowych do grupy pracowników
samorządowych mianowanych, których stosunek pracy wygasł z mocy art. 33 ust. 1
ustawy z dnia 22 marca 1990 r. o pracownikach samorządowych (Dz. U. Nr 21, poz.
124 ze zm.). W rozpoznawanej sprawie chodzi o inną grupę pracowników, mianowicie
tych, których umowy o pracę rozwiązują się z upływem czasu, na który były zawarte.
Nie mają do nich zastosowania przepisy ustawy o zwolnieniach grupowych, wobec
czego nie uwzględnia się ich liczby w celu ustalenia liczebności "grupy pracowników", o
której mowa w art. 1 ust. 1, co ma służyć określeniu "grupowego" charakteru
zmniejszenia zatrudnienia.
Z tych wszystkich względów podjęto uchwałę jak na wstępie.
========================================