Wyrok z dnia 19 września 1996 r.
I PRN 67/96
1. Przewidziany w art. 109 ust. 5 ustawy z dnia 12 września 1990 r. o
szkolnictwie wyższym (Dz. U. Nr 65, poz. 385 ze zm.) urlop dla poratowania
zdrowia może być dochodzony na drodze sądowej (przed sądem pracy).
2. Realizacja prawa do udzielania urlopu dla poratowania zdrowia ma
pierwszeństwo przed zastosowaniem przepisów upoważniających pracodawcę
do rozwiązania stosunku pracy z powodu niezdolności pracownika do pracy
spowodowanej długotrwałą chorobą (art. 53 § 1 KP).
Przewodniczący SSN: Walerian Sanetra (sprawozdawca), Sędziowie SN:
Andrzej Kijowski, Jerzy Kuźniar.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 19 września 1996 r. sprawy z powództwa
Romana B. przeciwko Polskiej Akademii Nauk-Instytutowi Fizjologii i Żywienia Zwierząt
[...] w J. o przywrócenie do pracy i udzielenie urlopu dla poratowania zdrowia, na skutek
rewizji nadzwyczajnej Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego [...] od wyroku Sądu
Wojewódzkiego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Warszawie z dnia 21 lutego
1994 r. [...]
1. u c h y l i ł zaskarżony wyrok oraz poprzedzający go wyrok Sądu Rejono-
wego-Sądu Pracy dla Warszawy Pragi z dnia 17 września 1993 r. [...] w pkt II i III i w
tym zakresie sprawę przekazał temu Sądowi do ponownego rozpoznania.
2. o d d a l i ł rewizję strony pozwanej w części dotyczącej przywrócenia do
pracy (I).
U z a s a d n i e n i e
Powód Roman B., adiunkt Instytutu Fizjologii i Żywienia Zwierząt PAN, zatrud-
niony w tym Instytucie od dnia 1 lutego 1971 r. na podstawie umowy zawartej na czas
nie określony, został zwolniony z pracy na podstawie art. 53 KP po wyczerpaniu prawa
do zasiłku chorobowego. Uznając to zwolnienie za niezgodne z prawem, pozwem z
dnia 31 maja 1993 r. powód wniósł o przywrócenie do pracy na dotychczasowym
stanowisku oraz nakazanie pozwanemu udzielenia mu urlopu dla poratowania zdrowia.
Powód przebywał na zwolnieniu lekarskim od dnia 25 marca 1992 r. do dnia 5
sierpnia 1992 r. Następnie wykorzystywał urlop wypoczynkowy do dnia 4 września 1992
r. Po tym urlopie powód nie przystąpił do pracy, składając kolejne zwolnienia lekarskie.
Okres zasiłkowy skończył się 4 marca 1993 r., jednakże został przedłużony o dalsze 90
dni, do dnia 3 czerwca 1993 r.
Strona pozwana dnia 19 maja 1993 r. otrzymała zaświadczenie od jednostki
organizacyjnej służby zdrowia, w której powód się leczył, w którym stwierdzono, że jego
stan zdrowia nie rokuje trwałej poprawy. Zaświadczenie to Przychodnia Rejonowa w W.
wydała na wniosek pracodawcy (a nie powoda), który sugerował, iż powód ma zamiar
przejść na rentę inwalidzką. Tymczasem powód dnia 26 maja 1993 r. uzyskał
orzeczenie Komisji Lekarskiej Zespołu Opieki Zdrowotnej dla Szkół Wyższych w W.
zawierające wniosek o udzielenie mu urlopu dla poratowania zdrowia od dnia 1 czerwca
1993 r. na okres 6 miesięcy.
Pozwany Instytut w dniu 25 maja 1993 r. przesłał powodowi pismo o rozwiązaniu
stosunku pracy w trybie art. 53 KP. Powód dnia 27 maja 1993 r. złożył natomiast u
pozwanego podanie o urlop dla poratowania zdrowia, załączając do niego orzeczenie
Komisji Lekarskiej Zespołu Opieki Zdrowotnej dla Szkół Wyższych w W. Strona
pozwana nie uwzględniła tego wniosku. Do akt sądowych natomiast dołączyła
oświadczenie związków zawodowych działających w Instytucie, w którym stwierdzono,
iż decyzje personalne dotyczące powoda były każdorazowo konsultowane z orga-
nizacjami związkowymi. W aktach osobowych powoda brakuje natomiast pisma infor-
mującego związki zawodowe działające w Instytucie o zamiarze rozwiązania z nim
umowy o pracę na podstawie art. 53 KP.
Na podstawie tak ustalonego stanu faktycznego sprawy Sąd Rejonowy wyrokiem
z dnia 17 września 1993 r., z uwagi na obrazę art. 53 § 4 w związku z art. 52 § 3 KP,
przywrócił powoda do pracy, zasądził na jego rzecz kwotę 10.800.000 starych złotych
tytułem wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy, natomiast w pozostałej części,
tj. w zakresie wniosku o zobowiązanie pozwanego do udzielenia powodowi urlopu
bezpłatnego pozew odrzucił uznając, iż wniosek o udzielenie urlopu dla poratowania
zdrowia nie może być dochodzony na drodze sądowej.
Powyższe orzeczenie zakwestionował w drodze rewizji zarówno powód, jak i
pozwany. Powód, nie zgadzając się z treścią wyroku w części odrzucającej pozew,
podnosił, iż żaden przepis nie wyłącza możliwości dochodzenia przed sądem przed-
miotowego roszczenia.
Pozwany Instytut złożył rewizję w części przywracającej powoda do pracy oraz
zasądzającej na jego rzecz wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy. W rewizji
zarzucono wyrokowi naruszenie prawa materialnego, a w szczególności błędną
wykładnię art. 53 w związku z art. 52 KP.
Sąd Wojewódzki-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Warszawie wyrokiem
z dnia 21 lutego 1994 r. [...] oddalił w całości rewizję powoda, a uwzględniając rewizję
pozwanego Instytutu zmienił pkt I i II zaskarżonego wyroku Sądu pierwszej instancji w
ten sposób, iż powództwo oddalił. W motywach swego orzeczenia Sąd Wojewódzki
podkreślił trudną sytuację finansową pozwanego oraz brak drogi sądowej dla
roszczenia powoda o przyznanie urlopu dla poratowania zdrowia.
Rozstrzygnięcie Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych zostało zaskarżone
przez Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego, który wniósł od niego rewizję nadzwy-
czajną, zarzucając mu rażące naruszenie art. 109 pkt 5 ustawy z dnia 12 września 1990
r. o szkolnictwie wyższym (Dz. U. Nr 65, poz. 385 ze zm.), art. 476 § 1 pkt 1 KPC oraz
naruszenie interesu Rzeczypospolitej Polskiej.
Zgodnie z art. 109 ust. 5 ustawy z dnia 12 września 1990 r. o szkolnictwie
wyższym, mającym zastosowanie do powoda w związku z rozporządzeniem Rady
Ministrów z dnia 21 kwietnia 1986 r. w sprawie rozciągnięcia niektórych przepisów
ustawy o jednostkach badawczo-rozwojowych na placówki PAN (Dz. U. Nr 17, poz. 91
ze zm.) oraz art. 60 ustawy z dnia 25 lipca 1985 r. o jednostkach badawczo-rozwo-
jowych (jednolity tekst: Dz. U. z 1991 r., Nr 44, poz. 194 ze zm.), prawo do urlopu dla
poratowania zdrowia przysługuje pod warunkiem: 1. zatrudnienia na stanowisku
pracownika naukowego, dydaktycznego lub naukowo-dydaktycznego, 2. wydania przez
komisję lekarską działającą w zespole opieki zdrowotnej dla szkół wyższych lub w
przychodni akademickiej odpowiedniego orzeczenia (por. zarządzenie MZiOS z dnia 25
marca 1991 r. w sprawie orzekania o potrzebie udzielenia nauczycielowi aka-
demickiemu płatnego urlopu dla poratowania zdrowia, M.P. Nr 15, poz. 100). Warunki
te powód spełnił. W ocenie rewidującego pozwany powinien zatem udzielić mu urlopu
zgodnie z wnioskiem. W sprawie jest bezsporne, iż Roman B. był zatrudniony w
Instytucie od 1971 r. w pełnym wymiarze czasu pracy, a dnia 27 maja 1993 r. wystąpił
do pracodawcy z wnioskiem o udzielenie urlopu dla poratowania zdrowia, przeds-
tawiając jednocześnie stosowne orzeczenie komisji lekarskiej. Pierwszy Prezes Sądu
Najwyższego zwraca uwagę, iż urlop dla poratowania zdrowia nauczycieli akademickich
i prawo do niego mają zupełnie odmienny charakter niż innego typu urlopy udzielane
pracownikom na ich wniosek, lecz za zgodą pracodawcy. Ustawa o szkolnictwie
wyższym wyposaża nauczyciela akademickiego w - uzależnione od stażu pracy i
orzeczenia komisji lekarskiej - prawo podmiotowe do płatnego urlopu, którego
udzielenie nie jest uwarunkowane decyzją pracodawcy. Prawo to ma charakter
roszczeniowy i jako wynikające ze stosunku pracy może być także dochodzone na
drodze sądowej (art. 476 § 1 pkt 1 KPC). Pracodawca miał zatem obowiązek udzielenia
powodowi płatnego urlopu zdrowotnego. W czasie natomiast owego urlopu nie mógł
skorzystać z uprawnienia przewidzianego w art. 53 KP. W tym zatem znaczeniu i
zakresie pracodawca naruszył przepisy o rozwiązywaniu stosunku pracy i przepisy o
udzielaniu urlopów dla poratowania zdrowia, "powodując, iż roszczenie powoda o
przywrócenie do pracy i udzielenie urlopu było zasadne i mogło być skutecznie docho-
dzone". Prawo powoda do płatnego urlopu zdrowotnego, jako uprawnienie szczególne,
wyłączało w stanie faktycznym sprawy prawo pracodawcy do rozwiązania stosunku
pracy w trybie natychmiastowym bez winy pracownika (art. 53 KP).
To szczególne uregulowanie ustawy o szkolnictwie wyższym wprowadzające
dodatkową ochronę pracownika nie zostało jednak uwzględnione w wyroku Sądu Wo-
jewódzkiego w Warszawie, co spowodowało, iż wyrok ten w sposób rażący narusza nie
tylko prawo, ale i interes Rzeczypospolitej Polskiej jako państwa prawa, chroniącego w
sposób szczególny zdrowie pracownika nauki, jego prawo do stabilizacji zatrudnienia i
kontynuowania pracy twórczej.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zarzuty rewizji nadzwyczajnej są trafne. W szczególności oba Sądy rozstrzy-
gające sprawę Romana B. błędnie oceniły znaczenie na jej tle przepisu art. 109 ust. 5
ustawy o szkolnictwie wyższym, który przewiduje, że nauczyciel akademicki zatrudniony
w pełnym wymiarze czasu pracy po przepracowaniu co najmniej trzech lat w uczelni ma
prawo do płatnego urlopu dla poratowania zdrowia w wymiarze nie przekraczającym
jednorazowo jednego roku, jeżeli organ społecznej służby zdrowia stwierdzi, że stan
zdrowia nauczyciela wymaga powstrzymania się od pracy w celu przeprowadzenia
zaleconego leczenia. Mylny w tym zakresie jest pogląd Sądu Pracy, który odrzucając na
podstawie art. 199 § 1 KPC powództwo Romana B. w części dotyczącej nakazania
udzielenia mu płatnego urlopu dla poratowania zdrowia, stwierdził, że "wniosek komisji
lekarskiej o udzielenie urlopu dla poratowania zdrowia w świetle przepisów ustawy z
dnia 12 września 1990 r. o szkolnictwie wyższym (Dz. U. Nr 65, poz. 385) oraz art. 60
ustawy z 25 stycznia 1983 r. o Jednostkach Badawczo-Rozwojowych (Dz. U. z 1991 r.,
Nr 114, poz. 191) nie może być roszczeniem dochodzonym na drodze sądowej".
Stanowisko to w pełni zostało zaakceptowane przez Sąd rewizyjny.
Pracownik ma prawo do płatnego urlopu dla poratowania zdrowia (po spełnieniu
wymagań przewidzianych w art. 109 ust. 5 ustawy o szkolnictwie wyższym), podobnie,
jak ma prawo do urlopu wypoczynkowego (art. 108 ustawy o szkolnictwie wyższym),
urlopu dla celów naukowych, artystycznych lub kształcenia zawodowego (art. 109 ust. 1
ustawy o szkolnictwie wyższym), czy prawo do korzystania raz na siedem lat z
rocznego płatnego urlopu dla celów naukowych lub artystycznych. Prawo do urlopu dla
poratowania zdrowia przysługuje pracownikowi - a nie np. "Komisji lekarskiej", co może
sugerować wypowiedź Sądu Pracy, iż jej "wniosek nie może być roszczeniem
dochodzonym na drodze sądowej" - i zostało w przepisie art. 109 ust. 5 ustawy o
szkolnictwie wyższym sformułowane w sposób kategoryczny i jednoznaczny, bez
zastosowania kryteriów o charakterze ocennym (ocena zawarta jest jedynie w
stwierdzeniu komisji lekarskiej, że stan zdrowia nauczyciela wymaga powstrzymania się
od pracy w celu przeprowadzenia zaleconego leczenia i ma charakter fachowy).
Upoważnia to nawet do postawienia tezy, iż prawo do urlopu dla poratowania zdrowia
ujęte zostało w ustawie w sposób znacznie bardziej precyzyjny - zwłaszcza gdy idzie o
określenie daty, od której można domagać się jego realizacji - aniżeli prawo do innych
urlopów w art. 108 i 109 ustawy o szkolnictwie wyższym. Wykładnia językowa, jak
również wnioski wynikające z wykładni systemowej oraz funkcjonalnej, uwzględniającej
cel przepisu art. 109 ust. 5 ustawy o szkolnictwie wyższym, prowadzą do konkluzji, że
przewidziane w nim "prawo" nie jest jakimś bliżej nieokreślonym prawem, lecz prawem
podmiotowym, którego pogwałcenie przez pracodawcę rodzi po stronie pracownika
roszczenie nadające się do dochodzenia przed sądem powszechnym (sądem pracy).
Bezpośrednim celem urlopu dla poratowania zdrowia jest stworzenie pracownikowi
możliwości regeneracji sił i powrotu do pełnej sprawności, zaś pośrednio służyć ma
stabilizacji jego stosunku pracy w tym znaczeniu, że powrót w pełni do zdrowia oznacza
wykluczenie możliwości rozwiązania z nim stosunku pracy z powodu niezdolności do
pracy wskutek choroby. Jest on przy tym pewnego rodzaju "przywilejem", gdyż
przysługuje tylko tym pracownikom, którzy przepracowali już w szkolnictwie wyższym
(jednostkach PAN) pewien okres i w związku z tym ich stosunek pracy powinien się
charakteryzować większą trwałością. Ze stanu faktycznego sprawy wynika, że składając
wniosek o udzielenie mu urlopu dla poratowania zdrowia powód spełnił wszystkie
warunki, które przewidziane zostały w art. 109 ust. 5 ustawy o szkolnictwie wyższym i
wobec tego istniały podstawy do orzeczenia przez Sąd Pracy zobowiązania (nakazania)
jego pracodawcy do udzielenia mu tego urlopu.
Realizacja prawa powoda do udzielenia mu urlopu dla poratowania zdrowia ma
przy tym pierwszeństwo przed przepisami, które upoważniają pracodawcę do
rozwiązania stosunku pracy z powodu niezdolności pracownika do pracy spowodowanej
długotrwałą chorobą (art. 53 § 1 KP), jeżeli stosunek pracy - tak jak było to w
rozpoznawanej sprawie - nie został jeszcze rozwiązany, a pracownik spełnił wymagania
przewidziane w przepisie art. 109 ust. 5 ustawy o szkolnictwie wyższym. Inna wykładnia
prowadzi bowiem w gruncie rzeczy do przekreślenia, a w każdym razie zasadniczego
ograniczenia prawa pracowników do korzystania z urlopów dla poratowania zdrowia,
zwłaszcza jeżeli dopuszcza się - tak jak było to w niniejszej sprawie - możliwość
składania oświadczenia woli o rozwiązywaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia na
podstawie art. 53 § 1 KP, jeszcze przed spełnieniem się przyczyny (upływem
wymaganego w nim okresu niezdolności do pracy wskutek choroby), przewidzianej w
tym przepisie. Często bowiem dopiero pod koniec okresu pobierania zasiłku
chorobowego możliwe jest stwierdzanie, że dalsze leczenie pracownika jest konieczne,
a jednocześnie istnieją podstawy dla stwierdzenia, że "stan zdrowia pracownika
wymaga powstrzymania się od pracy w celu przeprowadzenia zaleconego leczenia" i
udzielenia mu w związku z tym urlopu dla poratowania zdrowia. Urlop ten jest przy tym
prawem, które nie zależy od korzystania przez pracownika ze zwolnienia od pracy z
powodu czasowej niezdolności do pracy wywołanej chorobą i może być przyznany
(pracownik ma do niego prawo) mimo, iż pracownik nie korzystał z takiego zwolnienia
bądź też wykorzystał je w maksymalnym wymiarze (po którym możliwe jest rozwiązanie
z nim stosunku pracy), pod warunkiem, iż jego stosunek pracy jeszcze istnieje.
Pierwszeństwo prawa do urlopu dla poratowania zdrowia przed prawem pra-
codawcy do zwolnienia pracownika z pracy na podstawie art. 53 § 1 KP, w tym zna-
czeniu, iż spełnienie warunków przewidzianych dla jego nabycia i wystąpienie ze sto-
sownym wnioskiem przez pracownika wyklucza możliwość rozwiązania z nim stosunku
pracy z powołaniem się na ten przepis, potwierdza także analiza art. 41 KP i art. 53 § 3
KP. W myśl pierwszego z nich, pracodawca nie może wypowiedzieć umowy o pracę w
czasie urlopu pracownika, a także w czasie innej nieusprawiedliwionej nieobecności w
pracy, jeżeli nie upłynął jeszcze okres uprawniający do rozwiązania umowy o pracę bez
wypowiedzenia. Wynika z niego wprost, że niedopuszczalne jest wypowiedzenie
umowy o pracę w okresie urlopu pracownika, ale jednocześnie - pośrednio - że
udzielenie pracownikowi urlopu (jeżeli nie ulega on przerwaniu) wyklucza możliwość
równoczesnego kwalifikowania danego stanu faktycznego jako okresu niezdolności do
pracy wskutek choroby (pracownik na urlopie nie może być uznany za niezdolnego do
pracy z powodu choroby). Tym samym korzystanie z urlopu - mimo choroby pracownika
- wyklucza możliwość rozwiązania z nim umowy o pracę na podstawie art. 53 § 1 KP.
Dotyczy to również urlopu dla poratowania zdrowia.
Według art. 53 § 3 KP rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia nie może
nastąpić po stawieniu się pracownika do pracy w związku z ustaniem przyczyn
nieobecności. Spełnienie warunków dla uzyskania prawa do urlopu dla poratowania
zdrowia jest równoznaczne z ustaniem przyczyn, o których mowa w tym przepisie, zaś
zgłoszenie przez pracownika wniosku o udzielenie mu tego urlopu należy traktować
jako równorzędne ze "stawieniem się pracownika do pracy w związku z ustaniem
przyczyn nieobecności". Wprawdzie istnieje duże podobieństwo, powodujące istotne
trudności w wyraźnym zakwalifikowaniu określonych stanów zdrowia pracownika -
czego dowodzi także rozpatrywana sprawa - między przypadkami uznawanymi za
niezdolność do pracy wskutek choroby, a przesłanką "zdrowotną" (stanem zdrowia
wymagającym powstrzymania się od pracy) udzielenia urlopu dla poratowania zdrowia,
tym niemniej nie upoważnia to do postawienia między nimi znaku równości. Podstawą
udzielenia tego urlopu nie jest bowiem "niezdolność do pracy wskutek choroby", lecz
"stan zdrowia pracownika wymagający powstrzymania się od pracy w celu
przeprowadzenia zaleconego leczenia". W istocie więc wydanie przez komisję lekarską
orzeczenia stwierdzającego, że istnieją warunki do udzielenia urlopu dla poratowania
zdrowia, należałoby traktować jako równoznaczne ze stwierdzeniem, iż nie zachodziła
już w przypadku powoda podstawa do kwalifikowania stanu jego zdrowia jako
"niezdolności do pracy wskutek choroby". Niezależnie jednakże od tego, skoro jeszcze
przed rozwiązaniem stosunku pracy z powodem jego pracodawca miał obowiązek
udzielenia mu urlopu dla poratowania zdrowia, w terminie wcześniejszym niż data
wskazana w piśmie o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia, to tym samym
rozwiązanie to należy uznać za wadliwe prawnie. W takim bowiem przypadku
rozwiązanie stosunku pracy stanowi w istocie obejście przez pracodawcę przepisów o
obowiązku udzielania pracownikom urlopów dla poratowania zdrowia.
W tym stanie rzeczy zaszła konieczność uchylenia wyroku Sądu rewizyjnego i
utrzymania w mocy orzeczenia Sądu pierwszej instancji przywracającego powoda do
pracy. Jednocześnie uchylone zostało także orzeczenie o odrzuceniu pozwu w części
dotyczącej nakazania udzielenia powodowi płatnego urlopu dla poratowania zdrowia na
okres 6 miesięcy (od dnia 1 czerwca 1993 r.), a w związku z tym także rozstrzygnięcia
w sprawie wynagrodzenia powoda za czas pozostawania przez niego bez pracy (pkt II
wyroku Sądu Pracy), gdyż wynagrodzenie to zostało zasądzone pod warunkiem
podjęcia pracy w terminie 7 dnia od uprawomocnienia się wyroku, a jednocześnie urlop
dla poratowania zdrowia jest urlopem płatnym, co sprawia, iż sprawa ustalenia wy-
nagrodzenia powoda po dniu wadliwego rozwiązania z nim w trybie niezwłocznym
umowy o pracę wymaga dokonania przez Sąd Pracy dodatkowych ustaleń, z uwz-
ględnieniem zmiany okoliczności faktycznych sprawy, jakie nastąpiły od czasu wnie-
sienia powództwa przez Romana B.
Mając na względzie powyżej wskazane okoliczności Sąd Najwyższy [...] orzekł
jak w sentencji.
========================================