Sygn. akt I ACa 1172/12
Dnia 30 stycznia 2013 r.
Sąd Apelacyjny w Poznaniu, I Wydział Cywilny w składzie:
Przewodniczący: |
SSA Małgorzata Mazurkiewicz-Talaga |
Sędziowie: |
SSA Marek Górecki /spr./ SSA Jacek Nowicki |
Protokolant: |
st.sekr.sądowy Agnieszka Paulus |
po rozpoznaniu w dniu 30 stycznia 2013 r. w Poznaniu
na rozprawie
sprawy z powództwa J. S. (1)
przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w P.
o zapłatę
na skutek apelacji powódki
od wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu
z dnia 19 października 2012 r., sygn. akt XII C 1487/11
1. oddala apelację,
2. zasądza od powódki na rzecz pozwanej 5.400 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.
Jacek Nowicki Marek Górecki Małgorzata Mazurkiewicz-Talaga
I ACa 1172/12
Powódka J. S. (1), po ostatecznym sprecyzowaniu żądania, wniosła o zasądzenie od pozwanej (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w P.:
31.406,55 zł tytułem 1/2 części wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z lokalu przy ul. (...) (...) w P. w okresie od 1 sierpnia 2007 r. do 31 stycznia 2008 r.,
3.738,86 zł tytułem 1/2 części wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z tego lokalu w okresie od 1 do 20 lutego 2008 r.,
191.878,50 zł tytułem 1/2 części wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z tego lokalu w okresie od 21 lutego 2008 r. do 18 lutego 2011 r.,
14.751,50 zł tytułem 1/2 części ubytku wartości nieruchomości lokalowej spowodowanego jej ponadnormatywnym zużyciem,
9.423,91 zł tytułem zwrotu kosztów eksploatacyjnych związanych z korzystaniem z lokalu, powstałych w okresie zajmowania pomieszczenia przez pozwaną
wraz z ustawowymi odsetkami od każdej z tych kwot od dnia 3 marca 2011 r. do dnia zapłaty oraz kosztami procesu.
Pozwana wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu.
Wyrokiem z dnia 19 października 2012 r. Sąd Okręgowy w Poznaniu zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 3.160,71 zł, w pozostałym zakresie powództwo oddalił i rozstrzygnął o kosztach procesu.
Podstawą tego orzeczenia był następujące ustalenia faktyczne:
Powódka J. S. (1) i A. K. byli współwłaścicielami – każdy w ½ części - lokalu niemieszkalnego nr (...), położonego w budynku V. (...) przy ul. (...) w P., o powierzchni 197,6 m 2, stanowiącego odrębną nieruchomość, objętą księgą wieczystą nr (...). Wraz z własnością lokalu związany był udział w prawie użytkowania wieczystego gruntu i we współwłasności części wspólnych budynku, wynoszący 19.760/952.576 części. Prawa te nabyli od pozwanej. W dniu 3 marca 1999 r. powódka wraz z A. K. jako właściciele lokalu nr (...) oraz pozwana jako użytkownik wieczysty gruntu i właściciel wzniesionego na niej budynku przy ul. (...) w P. zawarli w formie aktu notarialnego umowę określającą sposób zarządu nieruchomością wspólną. W umowie tej strony powierzyły wykonywanie zarządu nieruchomością wspólną (...) sp. z o.o., uprawniając tę spółkę do samodzielnego dokonywania czynności zwykłego zarządu, w tym m.in. do zawierania umów w imieniu właścicieli lokali i dozorowania wykonywania umów zawartych przez właścicieli, w tym dotyczących napraw i remontów nieruchomości wspólnej. W § 7 umowy strony zastrzegły, że właściciele udzielą zarządcy pełnomocnictwa ogólnego do dokonywania czynności zwykłego zarządu nieruchomością wspólną.
Powódka prowadziła w lokalu przy ul. (...) (...) w P. restaurację.
W okresie od 15 maja 2002 r. do 30 czerwca 2008 r. ujawnionym w KRS prezesem zarządu pozwanej był P. K..
Wyrokiem z dnia 19 marca 2002 r., sygn. akt I C 70/00 Sąd Okręgowy w Poznaniu zasądził od powódki na rzecz P. K. kwotę 188.657,50 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 16 czerwca 1999 r. oraz kosztami procesu. Na dzień 28 lutego 2008 r. egzekucja tej należności była zupełnie bezskuteczna.
W 2003 r. powódka zaprzestała działalności gastronomicznej w lokalu przy ul. (...) (...) w P. i wyjechała za granicę. Wyjeżdżając pozostawiła numer telefonu i adres J. S. (2) - przedstawicielowi pozwanej.
W dniu 16 grudnia 2005 r. powódka podpisała pismo o treści „upoważniam (...) sp. z o.o. jako zarządcę wspólnoty mieszkaniowej budynku przy ul. (...) w P. do zagospodarowania i użytkowania lokalu w tym budynku, którego jesteśmy współwłaścicielem razem ze spadkobiercami zmarłego A. K., a dla którego Sąd Rejonowy prowadzi księgę wieczystą nr (...)" i przekazała je przedstawicielowi pozwanej J. S. (2), informując, że pozwana jako zarządca budynku jest uprawniona do poszukiwania potencjalnego najemcy lokalu, okazania mu pomieszczenia i ewentualnego zainteresowanego winna skontaktować z powódką celem uzgodnienia szczegółów i zawarcia umowy najmu.
W dniu 24 lipca 2007 r. pozwana, oświadczając, iż działa jako pełnomocnik powódki zawarła w jej imieniu i na jej rzecz z P. K. umowę w sprawie rozliczenia zobowiązań poprzez oddanie lokalu do używania. Na jej podstawie powódka oddała do korzystania P. K. lokal przy ul. (...) (...) w P. w zamian za umniejszenie zadłużenia wynikającego z wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu z dnia 19 marca 2002 r. o kwotę 2.000 zł miesięcznie. Po ewentualnej spłacie całości zaległości, powódka miała otrzymywać od P. K. czynsz najmu w kwocie 2.000 zł miesięcznie. W § 4 umowy strony postanowiły, że koszty eksploatacji pomieszczeń zajmowanych samodzielnie przez korzystającego będzie on pokrywał na podstawie wskazań odpowiednich liczników.
W dniu 1 sierpnia 2007 r. P. K. jako wynajmujący zawarł z pozwaną jako podnajemcą umowę podnajmu, na podstawie której oddał pozwanej do używania lokal przy ul. (...) (...) w P. a pozwana zobowiązała się płacić czynsz w kwocie 2.700 zł miesięcznie i opłaty związane z korzystaniem z lokalu. Aneksem z 21 grudnia 2007 r. strony obniżyły wysokość czynszu do 2.000 zł miesięcznie.
Pozwana korzystała z lokalu przy ul. (...) (...) w P. w okresie od 1 sierpnia 2007 r. do 18 lutego 2011 r.
W dniu 18 lutego 2011 r. powódka i przedstawiciel pozwanej - S. W. podpisali protokół zdawczo - odbiorczy lokalu przy ul. (...) (...). W protokole stwierdzono, że w lokalu postawione są ścianki działowe, dzielące salę konsumpcyjną na mniejsze pomieszczenia, w kuchni na kaflach została przyklejona tapeta, w oknach zostały wywiercone otwory na zewnątrz, instalacja elektryczna i oświetleniowa są niekompletne, występują ubytki w tynku, ściany i podłogi są nieoczyszczone, odłączony został układ klimatyzacji i wentylacji. W tym też dniu lokal został wydany powódce.
W dniu 24 listopada 2011 r. (...) sp. z o.o. z siedzibą w P., nowy zarządca nieruchomości, wystawiła faktury VAT, w których obciążyła powódkę kosztami eksploatacyjnymi lokalu przy ul. (...) (...) w P. za okres od 18 lutego 2010 do 18 lutego 2011 r. W skład ww. kosztów eksploatacyjnych wchodziły - obliczone adekwatnie do związanego z lokalem udziału w nieruchomości wspólnej - koszty związane z utrzymaniem nieruchomości wspólnej (koszty energii elektrycznej zużywanej w częściach wspólnych, sprzątanie, ochrona, serwis kotłowni, serwis windy, przeglądy itd.). W ramach wskazanych kwot powódka została również obciążona wyliczonymi i wyszczególnionymi osobno kosztami zużycia energii elektrycznej w lokalu przy ul. (...) (...) w P. w łącznej wysokości 3.160,71 zł.
Pismem z 18 stycznia 2012 r. (...) sp. z o.o. wezwała powódkę do zapłaty w terminie do 23 stycznia 2012 r. m.in. kwoty 9.423,91 zł tytułem opłat eksploatacyjnych za korzystanie z lokalu przy ul. (...) (...)w P. w okresie od lutego 2010 r. do lutego 2011 r., pod rygorem skierowania sprawy na drogę sądową.
Na gruncie ustalonych okoliczności faktycznych Sąd Okręgowy uznał, że powództwo w przeważającej części nie zasługiwało na uwzględnienie.
Jego podstawą były przepisy art. 224-225 kc, regulujące roszczenia uzupełniające właściciela przeciwko samoistnemu posiadaczowi rzeczy, znajdujące też - na zasadzie art. 230 kc - zastosowanie do stosunków prawnych, gdy rzecz znalazła się w posiadaniu niewłaściciela, będącego posiadaczem zależnym.
Jak wynika z poczynionych ustaleń faktycznych, pozwana w dniu 24 lipca 2007 r., uzurpując sobie prawo do reprezentowania powódki w zakresie zawierania umów najmu wynajęła lokal P. K., a następnie w dniu 1 sierpnia 2007 r. podnajęła go, korzystając z niego do 18 lutego 2011 r. Korzystanie przez nią z lokalu odbywało się w zakresie charakterystycznym dla najemcy, zatem pozwana władała nim jako posiadacz zależny (art. 336 in fine kc). Pozwanej nie łączyła z powódką żadna umowa, która regulowałaby zasady korzystania z lokalu oraz kwestie wynagrodzenia za jego używanie i odpowiedzialności za zużycie. Za umowę taką nie sposób uznać oświadczenia powódki z dnia 16 grudnia 2005 r., które jest jednostronnym oświadczeniem woli, złożonym pozwanej, obejmującym umocowanie do „zagospodarowania i użytkowania lokalu”. Złożone ono zostało pozwanej jako zarządcy budynku przy ul. (...) w P. i należy je interpretować jako pełnomocnictwo do wykonywania czynności zwykłego zarządu, dotyczących przedmiotowego lokalu. Wolą powódki, jednoznacznie wyjawioną i znaną pozwanej, było upoważnienie pozwanej do poszukiwania potencjalnego najemcy lokalu, w razie potrzeby okazanie mu pomieszczenia, a także umożliwienie wstępu celem usuwania ewentualnych awarii i utrzymania lokalu w stanie niepogorszonym.
Oddając w dniu 24 lipca 2011 r. lokal w najem P. K. pozwana dokonała w imieniu powódki czynności przekraczającej zwykły zarząd, a tym samym wykraczającej poza zakres pełnomocnictwa udzielonego jej w dniu 16 grudnia 2005 r. Zachowanie powódki, polegające na wezwaniu pozwanej do zwrotu lokalu bezzwłocznie po dowiedzeniu się o jego wynajęciu, jak również wytoczenie powództwa o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z lokalu jednoznacznie świadczyło o tym, że powódka odmówiła potwierdzenia umowy z 24 lipca 2007 r. w trybie art. 103 § 1 kpc. W tym stanie rzeczy umowa najmu lokalu zawarta z P. K. z dniu 24 lipca 2007 r. jest nieważna.
Przesądza to, iż pozwana korzystając z lokalu w okresie od 1 sierpnia 2007 r. do 18 lutego 2011 r. nie posiadała skutecznego względem powódki jako właściciela lokalu uprawnienia do władania nim. Ewentualna ważność umowy podnajmu z dnia 1 sierpnia 2007 r. pozostaje bez znaczenia, albowiem umowa ta nie kreowała uprawnienia do władania lokalem skutecznego względem powódki.
Ponieważ pozwana wiedziała, że nie jest uprawniona do korzystania z lokalu przy ul. (...) (...) w zakresie odpowiadającym korzystaniu z niego jako najemca (znała bowiem rzeczywistą wolę powódki przy podpisywaniu upoważnienia z dnia 16 grudnia 2005 r.) była jego posiadaczem zależnym w złej wierze. Jest zatem co do zasady (na podstawie art. 225 kpc w zw. z art. 224 § 2 kpc) zobowiązana do zapłaty wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy oraz za jej pogorszenie. Przesądzenie, że roszczenie powódki było uzasadnione co do zasady nie mogło jednak skutkować jego uwzględnieniem w sytuacji gdy nie udowodniła ona jego wysokości.
Na poparcie twierdzeń o wysokości czynszu najmu, jakiego współwłaściciele przedmiotowego lokalu mogliby uzyskać na rynku oraz twierdzeń o wartości jego zużycia powódka przedstawiła jedynie prywatną opinię biegłego M. S. (1) z dnia 21 lutego 2011 r. Ekspertyza ta została sporządzona poza procesem na zlecenie powódki i na podstawie przedstawionych przez nią informacji o stanie lokalu. Pozwana zaprzeczyła konkluzjom biegłego, wskazując trafne i przekonujące argumenty, świadczące o popełnionych przez niego błędach metodologicznych. W tym stanie rzeczy opinia ta nie mogła stanowić podstawy ustaleń faktycznych, zaś powódka nie powołała na tę okoliczność żadnych innych dowodów, nie wnosząc też o powołanie dowodu z opinii biegłego.
Skutkowało to oddaleniem żądania zasądzenia kwoty 227.023,91 zł wraz z odsetkami tytułem wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z lokalu oraz kwoty 14.751,50 zł tytułem wynagrodzenia za ubytek wartości lokalu spowodowany ponadnormatywnym zużyciem.
Powódka domagała się również zasądzenia kwoty 9.423,91 zł tytułem zwrotu kosztów eksploatacyjnych związanych z korzystaniem z lokalu w okresie od lutego 2010 r. do lutego 2011 r., a którymi została obciążona przez (...) sp. z o.o. mimo, że z lokalu tego w tym czasie nie korzystała. Roszczenie to było usprawiedliwione w świetle art. 415 kc, jednak jedynie do kwoty 3.160,71 zł odpowiadającej kosztowi zużytej przez pozwaną energii. Pozostałe składniki tej kwoty to opłaty związane z utrzymaniem nieruchomości wspólnej – obciążające powódkę jako właściciela lokalu.
W pozostałej części powództwo podlegało oddaleniu jako bezzasadne.
O kosztach procesu Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 100 zd. 2 kpc.
Apelację od tego wyroku – w części oddalającej powództwo w części dotyczącej żądania zapłaty kwoty 241,775 zł z tytułu bezumownego korzystania z nieruchomości oraz z tytułu ubytku jej wartości w związku z ponadnormatywnym zużyciem.
Skarżąca zarzuciła:
naruszenie art. 245 kpc w zw. z art. 233 § 1 kpc - poprzez aprioryczną odmowę mocy dowodowej przedłożonej przez stronę prywatnej ekspertyzie biegłego,
naruszenie art. 278 § 1 kpc w zw. z art. 232 zd. 2 kpc - poprzez brak przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego z urzędu, w sytuacji gdy w ocenie Sądu I instancji – ścisłe ustalenie wysokości roszczenia wymagało wiadomości specjalnych, przy jednoczesnym uznaniu roszczenia powódki za słuszne co do zasady,
naruszenie art. 233 § 1 kpc - poprzez wewnętrznie sprzeczną ocenę materiału dowodowego, polegającą na uznaniu, iż skoro biegły przy określaniu wysokości ubytku wartości lokalu biegły M. S. (2) opierał się wyłącznie na twierdzeniach powódki dotyczących stanu lokalu w chwili objęcia go przez pozwaną to przesądza to całkowicie o nieprzydatności jego wyliczeń w tym zakresie – mimo, że same twierdzenia powódki Sąd uznał za wiarygodne oraz uczynił podstawą dokonanych ustaleń faktycznych.
Wskazując na te zarzuty powódka wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i zasądzenie od pozwanej dalszych 241,775 zł z tytułu bezumownego korzystania z nieruchomości oraz ubytku jej wartości w związku z ponadnormatywnym zużyciem wraz z ustawowymi odsetkami: od kwoty 206.630,00 zł od dnia 3 marca 2011 r. do dnia zapłaty, od kwoty 35.145,41 zł od dnia 10 stycznia 2012 r. do dnia zapłaty, ewentualnie o uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu w Poznaniu do ponownego rozpoznania. Nadto wniosła o zasądzenie od pozwanej kosztów postępowania w obu instancjach, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych.
W odpowiedzi na apelację powódki pozwany wniósł o jej oddalenie w całości i zasądzenie kosztów postępowania odwoławczego według norm przepisanych.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja powódki nie zasługiwała na uwzględnienie. Sąd Apelacyjny podziela w pełni stanowisko Sądu I instancji i przyjmuje jego ustalenia faktyczne i wyprowadzone w nich wnioski jako swoje własne.
Zarzuty podniesione w apelacji uznać należało za bezzasadne.
Nie zasługiwał na uwzględnienie zarzut naruszenia art. 245 kpc w zw. z art. 233 § 1 kpc poprzez odmowę mocy dowodowej przedłożonej przez stronę pozwaną prywatnej ekspertyzie biegłego. W orzecznictwie Sądu Najwyższego ugruntowany jest pogląd, że złożone do akt prywatne opinie biegłych opracowane na zlecenie stron należy jedynie traktować jako wyjaśnienia stanowiące poparcie stanowiska stron. Nawet gdy są one sporządzone przez stałego biegłego sądowego, nie stanowią dowodu o którym mowa w art. 278 i nast. kpc.
Jeżeli zatem strona załącza do akt opinię pozasądową i powołuje się na jej twierdzenia i wnioski, opinię tę należy traktować jako część argumentacji faktycznej i prawnej przytaczanej przez stronę. Gdy zaś strona składa opinię pozasądową z intencją uznania jej za dowód w sprawie, wówczas istnieją podstawy do przypisania jej także znaczenia dowodu z dokumentu prywatnego (art. 245 kpc).
Jednakże pozasądowa opinia jako dokument prywatny stanowi jedynie dowód tego, że osoba która ją podpisała wyraziła zawarty w niej pogląd. Nie korzysta natomiast z domniemania zgodności z prawdą zawartych w niej twierdzeń (por. wyr. SN z 15.01.2010, I CSK 199/09, Lex nr 570114).
Z apelacji powódki wynika, iż złożyła ona do akt opinię pozasądową z intencją uznania jej za dowód w sprawie. Jednakże zawarte w tej opinii twierdzenia o wysokości wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z lokalu i wysokości ubytku wartości lokalu spowodowanego ponadnormatywnym zużyciem mogłyby się stać podstawą ustalenia wysokości szkody poniesionej przez powódkę tylko w razie ich przyznania (art. 229 kpc) albo braku zaprzecza przez stronę pozwaną (art. 230 kpc).
Zakwestionowanie ich przez stronę pozwaną spowodowało, iż zawarte w opinii prywatnej twierdzenia nie mogły się ostać podstawą ustalenia wysokości szkody. Strona pozwana konsekwentnie w toku całego procesu – poczynając już od odpowiedzi na pozew – kwestionowała twierdzenia zawarte w opinii o wysokości poniesionej szkody.
Podkreślenia wymaga, iż strona pozwana kwestionowała prywatną opinią biegłego nie tylko na zasadzie prostego zaprzeczenia, ale formułowała pod adresem opinii konkretne zarzuty i uwagi.
W tej sytuacji trafnie uznał Sąd Okręgowy, że prywatna opinia biegłego jako dokument prywatny nie korzysta z domniemania zgodności z prawdą zawartych w niej twierdzeń o wysokości szkody i nie może stanowić podstawy do ustalenia wysokości szkody. Zatem zarzut naruszenia art. 245 kpc w zw z art. 233 § 1 kpc nie mógł odnieść zamierzonego rezultatu.
Nie zasługiwała także na uwzględnienie zarzut naruszenia art. 233 § 1 kpc poprzez wewnętrznie sprzeczną ocenę materiału dowodowego. Sąd I instancji nie dokonał bowiem zarzucanej wewnętrznie sprzecznej oceny materiału dowodowego.
Prywatnej opinii biegłego odmówił wiarygodności nie dlatego, że biegły opierał się przy określaniu wysokości ubytku wartości lokalu wyłącznie na twierdzeniach powódki, ale dlatego – co wskazano już wyżej – że pozwana wyraźnie zakwestionowała twierdzenia biegłego o wysokości ubytku wartości lokalu.
Zakwestionowanie tych twierdzeń przez pozwaną spowodowało, że nie mogły się one stać podstawą ustalenia wartości ubytku lokalu. Wreszcie, nie zasługiwał na uwzględnienie zarzut naruszenia art. 278 § 1 kpc w zw z art. 232 zdanie drugie kpc poprzez brak przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego z urzędu.
Zmiany wprowadzone do kodeksu postępowania cywilnego ustawą z dnia 1 marca 1996 roku o zmianie kodeksu postępowania cywilnego ….. (Dz.U. nr 43, poz. 18) oznaczają wprowadzenie w procesie dominacji zasady kontradyktoryjności i odstąpienia od odpowiedzialności sądu orzekającego za rezultat postępowania dowodowego, którego dysponentem są strony.
Obowiązek wskazania dowodów potrzebnych do rozstrzygnięcia sprawy obciąża strony.
Możliwość dopuszczenia przez sąd dowodu nie wskazanego przez strony nie oznacza, że sąd obowiązany jest zastąpić własnym działaniem bezczynności strony. Jedynie w szczególnych sytuacjach procesowych o wyjątkowym charakterze sąd powinien skorzystać ze swojego uprawnienia do podjęcia inicjatywy dowodowej (wyrok SN z 5.11.1997 r. III CKN 244/97, OSNC 1998, z. 3 poz. 52).
Sąd może dopuścić dowód nie wskazany przez strony, ale nie ma takiego obowiązku (por. wyrok SN z 7.07.1999, II CKN 417/98, Prok. i Pr 1999/11-12/35; wyrok SN z 15.12.1998, ICKN 944/97, Prok. i Pr 1999/11-12/38/.
Orzecznictwo kształtujące się pod rządami nowych przepisów przestrzega wręcz przed przeprowadzeniem postępowania dowodowego z urzędu w nadmiernym zakresie wskazując na możliwość nierównego traktowania stron.
Sąd Apelacyjny w obecnym składzie podziela pogląd, że korzystanie przez sąd z uprawnienia o którym mowa w art. 232 zd drugie kpc powinno mieć charakter wyjątkowy i powinno być stosowane w szczególnie uzasadnionych wypadkach. Dopuszczenie dowodu z urzędu może prowadzić bowiem do naruszenia zasady równości i bezstronności sądu.
W ocenie Sądu Apelacyjnego w rozpoznawanej sprawie nie zachodził wyjątkowy i szczególnie uzasadniony przypadek uzasadniający dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z urzędu.
Po pierwsze, sama powódka nie jest osobą nieporadną, gdyż prowadziła działalność gospodarczą.
Po drugie, powódka w toku całego procesu była reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika, co z reguły wyłącza prowadzenie dowodów z urzędu.
Po trzecie, pełnomocnik powódki dwukrotnie był zobowiązywany przez Sąd Okręgowy do złożenia w terminie 14 dni wszelkich twierdzeń, zarzutów i wniosków dowodowych – pod rygorem skutków prawnych z art. 207 § 3 kpc (k. 238 i 357) i nie złożył stosownego wniosku dowodowego.
Po czwarte, pozwana od samego początku procesu kwestionowała prywatna opinię biegłego.
W tej sytuacji profesjonalny pełnomocnik powódki musiał sobie zdawać sprawę z tego, że prywatna opinia biegłego nie może stanowić podstawy wyliczenia wysokości szkody.
Niewątpliwie więc istniała konieczność i potrzeba powołania dowodu z opinii biegłego, o ile strona powodowa nie chciała się narazić na ujemne konsekwencje procesowe. Skoro bowiem sąd nie ma obowiązku prowadzenia dowodów z urzędu, strona winna liczyć się z tym, że dane kwestie (wysokość szkody) istotne z punktu widzenia żądań pozwu nie zostały udowodnione i sąd może wyciągnąć stąd odpowiednie konsekwencje procesowe. Sąd Apelacyjny nie podziela poglądu, iż uprawnienie do dopuszczenia dowodu z urzędu przekształca się w obowiązek wówczas, gdy przeprowadzenie dowodu z opinii biegłych jest konieczne dla wydania prawidłowego orzeczenia a jest to dowód niemożliwy do zastąpienia żadnym innym.
Takie stanowisko bowiem byłoby zaprzeczeniem zasady kontradyktoryjności i równości stron. Nadto zaś w każdej takiej sytuacji, niezależnie od okoliczności danej sprawy sąd pozbawiony byłby możliwości oceny, czy zachodzi szczególna i wyjątkowa sytuacja umożliwiająca sądowi podjęcie inicjatywy dowodowej.
Prawidłowe orzeczenie to orzeczenie wydane zgodnie z przepisami procedury cywilnej która w pełni umożliwia stronom należyte dbanie o swe interesy i wyposaża je w inicjatywę dowodową.
Skoro strona nie wykazuje inicjatywy dowodowej reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika, który nadto musi zdawać sobie sprawę z konieczności inicjatywy dowodowej wobec potrzeby powołania dowodu, to ponosi ujemne konsekwencje procesowe i naraża się na przegranie procesu.
Odmienna interpretacja prowadziłaby do założenia, że w każdej sprawie w której zachodzi potrzeba przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego, niezależnie od okoliczności występujących w sprawie, zachodzą szczególne i wyjątkowe okoliczności nakazujące sądowi przeprowadzenie dowodu z urzędu.
Doprowadziłoby to do przerzucenia na sąd orzekający odpowiedzialności za wynik sporu, co jest niedopuszczalne.
Kierując się zaś tymi rozważaniami Sąd Apelacyjny oddalił zgłoszony dopiero w postępowaniu apelacyjnym wniosek powódki o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego, jako spóźniony w świetle art. 381 kpc.
Nie ulega bowiem wątpliwości z przyczyn wskazanych już wcześniej, iż potrzeba powołania tego dowodu istniała już w postępowaniu przed Sądem Okręgowym.
W tym stanie rzeczy apelacja powódki jako bezzasadna podlegała oddaleniu – art. 385 kpc.
O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 kpc w zw. z art. 108 § 1 kpc zasądzając od pozwanej na rzecz powódki zwrot kosztów zastępstwa procesowego.
Jacek Nowicki Marek Górecki Małgorzata Mazurkiewicz-Talaga