Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 19 marca 1997 r.
II UKN 42/97
Oświadczenie złożone przez ubezpieczonego w kwestionariuszu doty-
czącym okresów składkowych i nieskładkowych nie stanowi dowodu posiadania
wymienionych w nim okresów zatrudnienia.
Przewodniczący SSN: Andrzej Kijowski (sprawozdawca), Sędziowie SN: Jerzy
Kuźniar, Maria Mańkowska.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 19 marca 1997 r. sprawy z wniosku
Mieczysława G. przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych-Oddziałowi w R. o
wcześniejszą emeryturę, na skutek kasacji wnioskodawcy od wyroku Sądu Apelacyjne-
go-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Warszawie z dnia 13 listopada 1996 r.
[...]
o d d a l i ł kasację.
U z a s a d n i e n i e
Sąd Wojewódzki-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Warszawie wyrokiem
z dnia 23 listopada 1995 r. [...] uchylił decyzję Zakładu Ubezpieczeń Społecznych-
Oddziału w R. z dnia 29 sierpnia 1995 r., odmawiającą Mieczysławowi G., urodzonemu
14 czerwca 1933 r., prawa do wcześniejszej emerytury, gdyż do momentu rozwiązania
stosunku pracy w dniu 15 kwietnia 1995 r. udowodnił jedynie 32 lata 7 miesięcy i 3 dni
okresów składkowych, z uwzględnieniem okresów pracy w gospodarstwie rolnym.
Przekazując tę sprawę organowi rentowemu do ponownego rozpoznania, Sąd
Wojewódzki uznał, że organ ten wydał wnioskodawcy również decyzję z dnia 29
sierpnia 1995 r., a uzasadnienie obu tych decyzji jest "mało czytelne, a nawet w
niektórych punktach sprzeczne". Organ rentowy powinien zatem wydać decyzję
zawierającą jasne i przejrzyste wytłumaczenie, jakie okresy zatrudnienia i dlaczego
zostały przyjęte, a które i na jakiej podstawie są kwestionowane.
Sąd Apelacyjny-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Warszawie uwzględnił
rewizję organu rentowego i wyrokiem z dnia 31 stycznia 1996 r. [...] uchylił zaskarżone
orzeczenie i przekazał sprawę Sądowi Wojewódzkiemu do ponownego rozpoznania.
Uchylenie zaskarżonej decyzji było bowiem, zdaniem Sądu Apelacyjnego, bezzasadne
w świetle art. 477
5
§ 1 KPC i dlatego należało wydać merytoryczne rozstrzygnięcie.
Po ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Wojewódzki wyrokiem z dnia 5 września
1996 r. [...] oddalił odwołanie wnioskodawcy od decyzji organu rentowego z dnia 29
sierpnia 1995 r. W uzasadnieniu tego orzeczenia Sąd Wojewódzki powołał się na
informacje Urzędu Rejonowego w R. - Biuro w I. oraz Urzędu Gminnego w K. na temat
powierzchni i własności gospodarstwa rolnego prowadzonego przez rodziców
wnioskodawcy oraz jego pracy w tym gospodarstwie. Ograniczając się do informacyj-
nego przesłuchania wnioskodawcy, Sąd Wojewódzki za bezcelowe uznał prowadzenie
dowodu z zeznań świadków na okoliczność pracy zainteresowanego w gospodarstwie
rolnym od 1983 r. Wnioskodawca nie opłacał bowiem składek na ubezpieczenie
społeczne rolników, a bez tego pracy tej nie można by uznać za okres składkowy.
Apelację wnioskodawcy od powyższego orzeczenia oddalił Sąd Apelacyjny w
Warszawie wyrokiem z dnia 13 listopada 1996 r. [...] W jego uzasadnieniu Sąd
Apelacyjny podkreślił, że niezależnie od poważnych wątpliwości - nie zgłaszanych
jednakże przez organ rentowy - co do rozwiązania z wnioskodawcą w dniu 15 kwietnia
1995 r. umowy o pracę z przyczyn dotyczących pracodawcy, nie została w niniejszej
sprawie spełniona druga przesłanka ubiegania się o wcześniejszą emeryturę na
podstawie § 1 ust. 1 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 26 stycz-
nia 1990 r. w sprawie wcześniejszych emerytur dla pracowników zwalnianych z pracy z
przyczyn dotyczących zakładów pracy (Dz. U. Nr 4, poz. 27), tzn. osiągnięcie 40 lat
okresów składkowych i nieskładkowych. Brak w szczególności podstaw do uznania, że
wnioskodawca od 1986 do 1993 roku pracował w gospodarstwie rolnym rodziców. Z
informacji Urzędu Rejonowego w R. wynika bowiem, że własność tego gospodarstwa
uzyskał w 1975 r. brat wnioskodawcy Aleksander. Trudno też przyjąć, że wnioskodawca
prowadził w tym okresie własne gospodarstwo, skoro według wyjaśnień
zainteresowanego swoje gospodarstwo sprzedał przed 1986 r. Okresu od 1986 do
1993 r. nie można zresztą uznać za okres składkowy w świetle art. 5 ustawy z dnia 17
października 1991 r. o rewaloryzacji emerytur i rent, o zasadach ustalania emerytur i
rent oraz o zmianie niektórych ustaw (Dz. U. Nr 104, poz. 450 ze zm.), gdyż zaliczanie
okresów pracy rolnika od 1977 roku, a domowników rolnika od 1983 r. zależy od
opłacania składek na ubezpieczenie społeczne. Tymczasem wnioskodawca udowodnił
opłacanie składek na rolnicze ubezpieczenie społeczne jedynie w okresie od 1 stycznia
1980 r. do 31 grudnia 1983 r. Wyjaśnienia wymagałby ewentualnie okres od 1977 do
1980 r., ponieważ brak danych w urzędzie gminy co do ubezpieczenia wnioskodawcy
przed 1980 r. nie wyklucza sam przez się odmowy zaliczenia tego okresu; choć i w
takim przypadku zainteresowany nie osiągnąłby jeszcze czterdziestoletniego okresu
ubezpieczenia wymaganego dla wcześniejszej emerytury.
Sąd Apelacyjny zauważył ponadto, że jako dokument potwierdzający okres
zatrudnienia nie może być - wbrew sugestiom apelacji - traktowany kwestionariusz
okresów składkowych i nieskładkowych deklarowanych przez wnioskodawcę. Posia-
danie gospodarstwa rolnego w okresie od 1 stycznia 1984 r. do 10 października 1985 r.
nie uzasadnia - bez opłacenia składki na ubezpieczenie społeczne rolników -
zakwalifikowania takiego okresu jako składkowego w rozumieniu ustawy rewaloryzacyj-
nej. Natomiast ubezpieczenie w charakterze domownika u rolnika było uzależnione od
pozostawania z nim we wspólnym gospodarstwie domowym bądź w jego bliskim
sąsiedztwie. Praca domownika musiała też od 1991 r. stanowić dla niego główne źródło
utrzymania. Tymczasem wnioskodawca przesłuchany informacyjnie oświadczył, że w
latach 1986-1993 był poza pracą w gospodarstwie rolnym rodziców zatrudniony
prywatnie, na co nie ma jednak dowodów. Okoliczność ta wraz z położeniem
gospodarstwa rolnego wskazuje - zdaniem Sądu Apelacyjnego - na brak podstaw do
objęcia wnioskodawcy ubezpieczeniem społecznym w charakterze domownika, nawet
gdyby przyjąć, że stale pracował w gospodarstwie rolnym brata.
Z kasacją od powyższego wyroku wystąpił w dniu 13 stycznia 1997 r. peł-
nomocnik wnioskodawcy, zarzucając naruszenie art. 69 i 75 ustawy z dnia 27 paź-
dziernika 1977 r. (Dz. U. Nr 32, poz. 140), art. 5 ustawy rewaloryzacyjnej "oraz w
związku z tym" także powołanego wyżej rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki
Socjalnej z dnia 26 stycznia 1990 r. Poza tym wnoszący kasację zarzucił naruszenie
art. 328 § 2 i art. 473 KPC oraz "pominięcie dokumentów z karty 3 i 26 akt osobowych
ZUS". Na tej podstawie skarżący domagał się uchylenia kwestionowanego wyroku i
przekazania sprawy do ponownego rozpoznania. W uzasadnieniu skargi kasacyjnej
twierdzi się, że w postępowaniu przed Sądami obu instancji nie przesłuchano
wnioskodawcy, a zgodnie z art. 473 KPC "jako dowód w sprawie może być jedynie
przesłuchanie stron". Poza tym Sąd Apelacyjny nie wyjaśnił - zdaniem skarżącego -
dlaczego kwestionariusz dotyczący okresów składkowych i nieskładkowych, złożony
przez wnioskodawcę w organie rentowym nie nadaje się do traktowania jako dokument
potwierdzający okresy zatrudnienia, choć "inne dokumenty ZUS zostały potraktowane
na serio". Wnoszący kasację twierdzi wreszcie, że Sądy obu instancji z powołaniem się
na przepis art. 69 ustawy z dnia 27 października 1977 r. uznały, iż na wnioskodawcy
ciążył od 1 lipca 1977 r. obowiązek opłacania składki na ubezpieczenie społeczne
rolników. Tym samym Sądy przeoczyły treść art. 75 tej ustawy, że rolnikiem był jedynie
właściciel lub posiadacz gospodarstwa rolnego o powierzchni powyżej 0,5 ha.
Tymczasem z zaświadczenia Urzędu Gminy w K. wynika, że od dnia 1 stycznia 1984 r.
do dnia 10 października 1985 r. wnioskodawca posiadał gospodarstwo rolne o
powierzchni 0,5 ha. Gdyby - zdaniem wnoszącego kasację - wnioskodawca "był nawet
właścicielem większego areału, to skoro pracował prywatnie lub był chłopo-robotnikiem,
okresy pracy z umów o pracę, winny być zaliczone do okresów uprawniających do
wcześniejszej emerytury".
Pełnomocnik wnioskodawcy wniósł poza tym bezpośrednio do Sądu Najwyż-
szego pismo procesowe z dnia 24 lutego 1997 r. zatytułowane "Uwagi do kasacji w
związku z art. 386 § 6, art. 244 § 2 i art. 252 KPC" W uzasadnieniu tego pisma pro-
cesowego twierdzi się, że w zaskarżonym wyroku zostały ponadto naruszone wyżej
wymienione przepisy KPC.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Kasacja jest bezzasadna i podlega oddaleniu. Skarga kasacyjna wymienia
wprawdzie przepisy prawa materialnego i prawa procesowego, które zostały, zdaniem
skarżącego, naruszone w kwestionowanym wyroku, lecz akty normatywne z zakresu
prawa materialnego są podane bez ich tytułów, a przy przepisach procesowych nie
podjęto nawet próby wykazania, że ich ewentualne naruszenie mogło mieć istotny
wpływ na wynik sprawy. Podstawy kasacji są więc wskazane w sposób chaotyczny, by
nie powiedzieć, że całkowicie przypadkowy. Natomiast ich uzasadnienie zostało
sformułowane wyjątkowo niejasno, albo zawiera twierdzenia oczywiście błędne. Twier-
dzenia wyrażone w kasacji oraz w tzw. uwagach do kasacji opierają się bowiem na
założeniu, że wnioskodawca ma okres ubezpieczenia liczący łącznie 44 lat 3 miesiące i
7 dni, co jasno wynika z dokumentów zawartych w aktach rentowych sprawy. Tymi
dokumentami są dla wnoszącego kasację wypełnione przez ubezpieczonego przy
składaniu wniosku o wcześniejszą emeryturę: "Kwestionariusz dotyczący okresów
składkowych i nieskładkowych" oraz "Oświadczenie wnioskodawcy w sprawie braku
dokumentów", a więc stosowane w działalności organu rentowego typowe druki o
symbolach Rp-6 i Rp-9. Wnoszący kasację twierdzi, że Sąd Apelacyjny bez jakiego-
kolwiek uzasadnienia odmówił pierwszemu z tych dokumentów charakteru
potwierdzającego okresy zatrudnienia, choć "potraktował na serio inne dokumenty
ZUS". Jest to dla wnoszącego kasację tym dziwniejsze, że w drugim ze wspomnianych
dokumentów ubezpieczony wyraźnie oświadczył, iż na pracę w gospodarstwie rolnym
rodziców i własnym nie posiada żadnych dowodów prócz zeznań świadków, a poza tym
ubezpieczenie społeczne nie było obowiązkowe. Pełnomocnik ubezpieczonego uważa
zatem, że Sąd miał swoje rozstrzygnięcie oprzeć na rzeczonych dokumentach
rentowych oraz na dołączonych do nich zeznaniach świadków Stanisława G. i
Franciszka P., a ewentualne wątpliwości powinien usunąć w trybie przesłuchania
ubezpieczonego w charakterze strony, czego bezzasadnie zaniechano, choć zgodnie z
art. 473 KPC "jako dowód w sprawie może być jedynie przesłuchanie stron".
Wynika stąd, że pełnomocnik ubezpieczonego w ogóle nie wziął pod uwagę
przepisów rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie postępo-
wania o świadczenia emerytalno-rentowe i zasad wypłaty tych świadczeń (Dz. U. Nr 10,
poz. 49 ze zm.), określających szczegółowe zasady dokumentowania wniosków o
wspomniane świadczenia. Rozporządzenie to bardzo wyraźnie odróżnia wniosek o
przyznanie świadczeń od dokumentów stwierdzających spełnienie przesłanek warun-
kujących uprawnienie do danego świadczenia lub jego wysokość. Przepis § 19 rozpo-
rządzenia stanowi wprawdzie, że środkiem dowodowym mogą być również oświad-
czenia zainteresowanych, ale dotyczy to jedynie okoliczności wymienionych w ust. 1
tego przepisu, a wśród nich nie ma okresów zatrudnienia. Okresy zatrudnienia
stwierdza się bowiem dokumentami określonymi w § 21 rozporządzenia, a tylko
wyjątkowo zeznaniami świadków, gdy zainteresowany wykaże, że nie może przeds-
tawić zaświadczenia zakładu pracy. Podobnie jest z dowodzeniem okresów równo-
rzędnych i zaliczanych, kwalifikowanych obecnie jako okresy nieskładkowe. W świetle
przepisów powołanego rozporządzenia jest zatem oczywiste, że oświadczenie ubez-
pieczonego złożone w "kwestionariuszu dotyczącym okresów składkowych i
nieskładkowych" nie stanowi dokumentu potwierdzającego wpisane do niego okresy
zatrudnienia.
Organ rentowy, ani Sądy obu instancji w zasadzie nie kwestionowały zresztą
oświadczenia ubezpieczonego o szeregu okresach pracy we własnym gospodarstwie
rolnym, czy też w gospodarstwie rolnym jego rodziców, udokumentowanej zeznaniami
świadków. Twierdziły natomiast konsekwentnie, że nie można ubezpieczonemu wliczyć
spornych okresów pracy w gospodarstwie rolnym od dnia 1 lipca 1977 r. do dnia 31
grudnia 1979 r. oraz od dnia 17 stycznia 1986 r. do dnia 30 lipca 1993 r., gdyż
zainteresowany nie opłacał wówczas składek na ubezpieczenie społeczne. Obowiązek
opłacania wspomnianych składek obejmował zaś rolników od dnia 1 lipca 1977 r., a
jego domowników od dnia 1 stycznia 1983 r. Tymczasem wnioskodawca udowodnił
opłacanie składek na ubezpieczenie społeczne jedynie w okresie od dnia 1 stycznia
1980 r. do dnia 31 grudnia 1983 r.
Sąd Apelacyjny stwierdził ponadto, że skoro ubezpieczony wyjaśnił, iż swoje
gospodarstwo rolne sprzedał przed 1986 r., to w latach 1986-1993 mógł co najwyżej
pracować w gospodarstwie rolnym rodziców, choć jest to wysoce wątpliwe, gdyż
własność tego gospodarstwa uzyskał w 1975 r. jego brat Aleksander. Gdyby nawet
przyjąć, że wnioskodawca pracował stale w gospodarstwie rolnym brata we wsi K., to
zamieszkiwanie w odległym o 3 km K. oraz wykonywanie - według oświadczenia
zainteresowanego - również innej pracy zarobkowej (na co nie ma żadnych dokumen-
tów) wskazują - zdaniem Sądu Apelacyjnego - na brak przesłanek do ewentualnego
objęcia Mieczysława G. ubezpieczeniem społecznym jako domownika w tym
gospodarstwie.
Natomiast pełnomocnik ubezpieczonego powołuje się na zaświadczenie Urzędu
Gminy w K., że wnioskodawca posiadał też w okresie od dnia 1 stycznia 1984 r. do dnia
10 października 1985 r. gospodarstwo rolne o powierzchni 0,5 ha, od którego składka
ubezpieczeniowa nie była naliczana i odprowadzana. Z faktu tego oraz z oświadczenia
ubezpieczonego, że w latach 1986-1993 zarobkował też prywatnie, choć nie ma na to
żadnego dowodu (zeznań świadków nie wyłączając), pełnomocnik wyprowadza
wniosek, iż ubezpieczony miał wówczas status chłopo-robotnika, który z powodu za
małej powierzchni gospodarstwa rolnego nie podlegał ubezpieczeniu rolniczemu, więc
cały ten okres (od 1986 do 1993 r.) powinien mu być wliczony do stażu emerytalnego
jako okres zatrudnienia pracowniczego. Tymczasem gospodarstwo o powierzchni nie
przekraczającej 0,5 ha ubezpieczony posiadał tylko w okresie od 1 stycznia 1984 r. do
10 października 1985 r., ale i w odniesieniu do tego okresu musiałby udowodnić
zatrudnienie pracownicze, skoro z dochodów takiego gospodarstwa nie był w stanie
utrzymać siebie i swojej rodziny.
Z wyżej podanych względów Sąd Najwyższy na podstawie art. 393
12
KPC orzekł
jak w sentencji.
========================================