Wyrok z dnia 8 maja 1997 r.
I PKN 125/97
Rozwiązanie stosunku pracy na podstawie art. 14 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia
22 marca 1990 r. o pracownikach samorządowych (Dz.U. Nr 21, poz. 124 ze zm.)
nie podlega ocenie przez sąd pracy, gdyż sąd ten nie jest właściwy dla
merytorycznego kontrolowania orzeczeń komisji dyscyplinarnych o wydaleniu
pracownika samorządowego z pracy.
Przewodniczący SSN: Walerian Sanetra (sprawozdawca), Sędziowie SN:
Zbigniew Myszka, Roman Kuczyński.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 8 maja 1997 r. sprawy z powództwa
Stanisława M. i Borysa G. przeciwko Urzędowi Gminy w B.P. o przywrócenie do pracy,
na skutek kasacji powodów od wyroku Sądu Wojewódzkiego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych w Białymstoku z dnia 30 grudnia 1996 r. [...]
o d d a l i ł kasację.
U z a s a d n i e n i e
Powodowie Borys G. oraz Stanisław M. wnieśli (oddzielnie) kasacje od wyroku
Sądu Wojewódzkiego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Białymstoku z dnia 30
grudnia 1996 r. [...] Wyrokiem tym została oddalona ich apelacja od wyroku Sądu
Rejonowego-Sądu Pracy w Bielsku Podlaskim z dnia 26 września 1996 r. [...] Zarówno
powód Stanisław M., jak i Borys G. wystąpili przeciwko Urzędowi Gminy w B.P. o
przywrócenie ich do pracy w tym urzędzie. Sąd Pracy oddalił ich powództwo uznając,
że rozwiązanie z nimi stosunków pracy (w dniu 20 i 25 czerwca 1996 r.) przez wójta
Gminy B.P. nie uchybiało obowiązującemu prawu. Prawomocnym orzeczeniem z dnia
22 maja 1996 r. powodowi Stanisławowi M., komisja dyscyplinarna dla mianowanych
pracowników samorządowych przy Urzędzie Gminy w B.P. wymierzyła karę wydalenia z
pracy w urzędzie, co stało się podstawą rozwiązania z nim stosunku pracy przez wójta
gminy. Również w stosunku do powoda Borysa G. komisja dyscyplinarna (w dniu 24
maja 1996 r.) orzekła karę dyscyplinarnego wydalenia z pracy w urzędzie, w związku z
czym (25 czerwca 1996 r.) rozwiązano z nim stosunek pracy. Podstawę rozwiązania
stosunku pracy z powodami stanowił przepis art. 14 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 22 marca
1990 r. o pracownikach samorządowych (Dz. U. Nr 21, poz. 124 ze zm.). Oba Sądy
rozpoznające sprawę uznały, że przepis ten został prawidłowo zastosowany i nie
przywróciły powodów do pracy.
Powód Stanisław M. zaskarżonemu wyrokowi zarzucił, że narusza on przepis art.
14 ust. 1 ustawy o pracownikach samorządowych oraz stanowi obrazę art. 224 § 1,
227, 233 § 1 i 316 § 1 KPC, gdyż Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych nie uwzględnił
wniosku o przeprowadzenie dowodu z akt Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Podobne zarzuty sformułowane zostały w kasacji wniesionej przez Borysa G., który
dodatkowo podnosi, iż doszło także do naruszenia art. 37 ust. 1 ustawy z dnia 16
września 1982 r. o pracownikach urzędów państwowych (Dz. U. Nr 21, poz. 124 ze zm.)
oraz § 19 pkt 5 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 9 lipca 1990 r. w sprawie
powołania komisji dyscyplinarnych orzekających za naruszenie obowiązków przez
mianowanych pracowników samorządowych w postępowaniu przed tymi komisjami (Dz.
U. Nr 57, poz. 336) w związku z art. 25 ustawy o pracownikach samorządowych.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zarzuty podniesione w kasacjach są bezzasadne. W myśl art. 14 ust. 1 pkt 2
ustawy o pracownikach samorządowych właściwy organ lub osoba niezwłocznie roz-
wiązuje bez wypowiedzenia stosunek pracy z pracownikiem samorządowym miano-
wanym w razie prawomocnego ukarania karą dyscyplinarną wydalenia z pracy w urzę-
dzie. Oznacza to, że właściwe organy (osoby) mają obowiązek niezwłocznego
rozwiązania stosunku pracy z osobą ukaraną, a jednocześnie nie mają kompetencji do
badania trafności prawomocnego orzeczenia komisji dyscyplinarnej. Tym samym, jeżeli
wykonują spoczywającą na nich powinność, w żadnym razie nie można im postawić
zarzutu naruszenia prawa w zakresie reguł rozwiązywania stosunków pracy, a tylko taki
zarzut mógłby uzasadniać przywrócenie ukaranego pracownika do pracy. Oznacza to
także tym samym, że ocena merytorycznej trafności orzeczenia komisji dyscyplinarnej
wymyka się również spod kontroli sądu pracy. Sąd ten nie został usytuowany w roli
organu, do którego można skarżyć rozstrzygnięcia komisji dyscyplinarnych (przepisy nie
przewidują, iż można się do niego odwołać od orzeczenia tej komisji), gdyż brak jest w
tym względzie odpowiedniej normy prawnej, choć rozwiązanie takie (wyłączenie takiej
możliwości) może budzić zastrzeżenia natury społecznej i aksjologicznej. Wniosek taki
potwierdzają unormowania, które stanowią wyraźny wyjątek od reguły, że
rozstrzygnięcia komisji dyscyplinarnych nie podlegają co do zasady kontroli sądowej.
Wyjątek taki przewidziany jest w przepisie art. 77 ust. 5 ustawy z dnia 26 stycznia 1982
r. Karta Nauczyciela (Dz. U. Nr 3, poz. 19 ze zm.), który stanowi, iż od prawomocnego
orzeczenia w sprawach dyscyplinarnych odwoławczych komisji dyscyplinarnych przy
Ministrze Edukacji Narodowej oraz przy Ministrze Kultury i Sztuki, orzekającego karę
wydalenia z zawodu nauczycielskiego (ale już nie karę zwolnienia z pracy - art. 76 ust.
1 pkt 3) ukaranemu służy prawo wniesienia odwołania do Sądu Najwyższego w terminie
14 dni od daty doręczenia orzeczenia. Analogicznego uregulowania brakuje w
przepisach normujących odpowiedzialność dyscyplinarną pracowników
samorządowych, co przemawia na rzecz tezy, iż nie ma możliwości w ich przypadku
poddania rozstrzygnięć dyscyplinarnych (komisji dyscyplinarnych) kontroli sądownictwa
pracy. Wniosek taki potwierdza również to, że dla przyjęcia sądowej kontroli kar
porządkowych zaszła konieczność wyraźnego jej wprowadzenia w drodze nowelizacji
Kodeksu pracy (w myśl dodanego przez ustawę z dnia 2 lutego 1996 r. o zmianie
ustawy - Kodeks pracy oraz o zmianie niektórych ustaw, Dz. U. Nr 24, poz. 110, art.
112 § 2 KP pracownik, który wniósł sprzeciw, może w ciągu 14 dni od dnia
zawiadomienia o odrzuceniu tego sprzeciwu wystąpić do sądu pracy o uchylenie
zastosowanej wobec niego kary). Dopóki podobna zmiana nie zostanie wprowadzona w
przepisach dotyczących odpowiedzialności dyscyplinarnej pracowników
samorządowych, nie można przyjmować, że dopuszczalne jest badanie przez sądy
pracy prawidłowości prawomocnych orzeczeń dyscyplinarnych i uznawać na tej
podstawie, że mimo tego, iż działanie właściwego organu (osoby) jest zgodne z prawem
(które przy tym polega na wypełnieniu przezeń ciążącego na nim obowiązku) może być
ono mimo to uznane za sprzeczne z prawem. Tezę tę wspierają także wnioski
wypływające z analizy unormowania (jego założeń i celów) zawartego w ustawie z dnia
11 maja 1995 r. o Naczelnym Sądzie Administracyjnym (Dz. U. Nr 74, poz. 368 ze zm.),
w myśl którego (art. 19 pkt 3) Sąd ten nie jest właściwy w sprawach dyscyplinarnych.
Z powyższych powodów Sąd Najwyższy na podstawie art. 393
12
KPC orzekł jak
w sentencji.
N o t k a
Podobny pogląd przedstawił Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 13 marca 1997 r., I PKN 42/97
(OSNAPiUS 1997 nr 22 poz. 434), przyjmując, że kognicja sądu pracy nie obejmuje oceny zasadności
wymierzenia kary dyscyplinarnej urzędnikowi samorządowemu.
========================================