Wyrok z dnia 2 października 1997 r.
II UKN 281/97
Kwalifikacja prawna zawału serca jako wypadku przy pracy wymaga
wykazania, że przyczyna zewnętrzna tego zdarzenia pozostawała w związku z
wykonywaniem obowiązków pracowniczych (art.6 ust.1 ustawy z dnia 12
czerwca 1975 r. o świadczeniach z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawo-
dowych - jednolity tekst: Dz.U. z 1983 r. Nr 30, poz.144 ze zm.).
Przewodniczący SSN: Teresa Romer, Sędziowie SN: Roman Kuczyński,
Zbigniew Myszka (sprawozdawca).
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 2 października 1997 r. sprawy z po-
wództwa Edwarda C. przeciwko Przedsiębiorstwu Budowlano-Remontowemu "B.-M."
SA w L. o sprostowanie protokołu powypadkowego, na skutek kasacji wnioskodawcy
od wyroku Sądu Wojewódzkiego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Lublinie
z dnia 23 grudnia 1997 r. [...]
o d d a l i ł kasację.
U z a s a d n i e n i e
Sąd Wojewódzki-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Lublinie wyro-
kiem z dnia 23 grudnia 1996 r. oddalił apelację powoda Edwarda C. od wyroku Sądu
Rejonowego-Sądu Pracy w Lublinie z dnia 2 października 1996 r. [...], w sprawie o
sprostowanie protokołu powypadkowego. W uzasadnieniu zaskarżonego wyroku
wskazano, że wyrokiem z dnia 6 kwietnia 1995 r. Sąd Rejonowy-Sąd Pracy w Lubli-
nie zmienił treść protokołu powypadkowego [...] pozwanego Przedsiębiorstwa Bu-
dowlano-Remontowego „B.-M.” S.A. w L., ustalając, że powód w dniu 2 października
1991 r. uległ wypadkowi przy pracy. Na skutek rewizji pozwanego Sąd Wojewódzki w
Lublinie wyrokiem z dnia 25 maja 1995 r. uchylił wyrok Sądu Rejonowego i sprawę
przekazał do ponownego rozpoznania temu Sądowi, który wyrokiem z dnia 2 paź-
dziernika 1996 r. powództwo oddalił. Z ustaleń zawartych w motywach tego orze-
czenia wynikało, że powód Edward C. był zatrudniony w Komunalnym Przedsię-
2
biorstwie Remontowo-Budowlanym w L., którego następcą prawnym od dnia 1 paź-
dziernika 1992 r. zostało pozwane przedsiębiorstwo. Powód od 1964 r. pełnił funkcję
kierownika robót, z poszerzonym od 1988 r. zakresem czynności o zagadnienia
dokumentacyjne i eksploatacyjne instalacji c.o., wodno-kanalizacyjnych i sanitarnych.
Bezpośrednio przed doznaniem zawału serca powód kierował 5 budowami.
W dniu 2 października 1991 r. powód stawił się do pracy w biurze około go-
dziny 7 rano. Około godziny 1000
pojawiły się u niego pierwsze dolegliwości bólowe w
klatce piersiowej, którym towarzyszyło złe samopoczucie i nadmierne pocenie się.
Podobne dolegliwości powtórzyły się około godziny 1300
i 1400
, jednak powód nie
udał się do lekarza, a po powrocie do domu wykonywał prace kosztorysowe nadzo-
rowanych budów. Następnie symptomy chorobowe ponowiły się około godziny 1800
i
2000
, ale powód tłumaczył sobie ich wystąpienie przemęczeniem oraz dolegliwo-
ściami żołądka i choroby wrzodowej dwunastnicy. Dopiero około godziny 2100
powód
udał się po pomoc do Stacji Pogotowia Ratunkowego, skąd z podejrzeniem zawału
serca został przewieziony do szpitala, w którym był hospitalizowany do dnia 6
listopada 1991 r. z powodu zawału mięśnia sercowego ściany przedniej. Po okresie 9
miesięcznego przebywania na zasiłku chorobowym powód powrócił do pracy na po-
przednio zajmowane stanowisko.
Po przebyciu zawału serca powód nie zgłaszał żadnych roszczeń wobec
pracodawcy. Dopiero w marcu 1994 r. wystąpił z wnioskiem o uznanie zdarzenia za
wypadek przy pracy. Sąd Rejonowy ustalił także, że powód w okresie poprzedzają-
cym zawał serca był „bardziej niż przeciętnie” obciążony pracą, co wiązało się z koń-
cem kwartału oraz finalizowaniem prac na kilku odcinkach, a ponadto, na jednej z bu-
dów, z powodu awarii, przedłużały się prace i na tym tle dochodziło do ostrych scysji
powoda z jego przełożonym. Nadto we wrześniu 1991 r. na jednej z budów prowa-
dzonych przez powoda miała miejsce kradzież mienia zakładowego, co łączyło się z
obowiązkiem powoda składania zeznań na Policji. Jednakże Sąd Rejonowy uznał, że
takie okoliczności są typowymi zjawiskami występującymi na krajowych budowach, a
powód nie skarżył się na spiętrzenie prac i nadmierne obciążenie z tym związane.
W zakresie medycznych wiadomości specjalnych związanych z przypadkiem
zawału serca u powoda, Sąd wywołał trzy opinie biegłych specjalistów z zakresu kar-
diologii, którzy wykluczyli sprawczy wpływ czynników zewnętrznych w postaci nad-
miernego obciążenia pracą lub stresu psychicznego na powstanie zawału serca lub
na istotne przyspieszenie prowadzącego do zawału samoistnego procesu chorobo-
3
wego u powoda. Dokonane ustalenia faktyczne w powiązaniu z opiniami biegłych
sądowych stanowiły o przekonaniu Sądu Rejonowego, że pozbawione przyczyny
zewnętrznej zdarzenie z dnia 2 października 1991 r. nie pozostawało w związku z
wykonywaniem przez powoda pracy zawodowej w rozumieniu art. 6 ustawy z dnia 12
czerwca 1975 r. o świadczeniach z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych
(Dz. U. z 1983 r., Nr 30, poz. 144 ze zm.).
Apelację powoda od tego wyroku oddalił Sąd Wojewódzki, który podzielił
ustalenia i konstatację prawną Sądu pierwszej instancji, dodatkowo zwracając uwa-
gę, że zawał serca jest zwykle wynikiem rozwoju schorzeń samoistnych. Odnosząc
się do judykacyjnych kierunków i możliwości uznania zawału serca za wypadek przy
pracy w sytuacjach wywołania tego zdarzenia nadmiernym wysiłkiem fizycznym,
bądź związanym z warunkami pracy głębokim stresem psychicznym lub rażąco nie-
sprawiedliwym traktowaniem pracownika przez pracodawcę, Sąd Wojewódzki uznał,
że takie okoliczności nie miały miejsca w prawidłowo ustalonych przez Sąd pierwszej
instancji okolicznościach krytycznego zdarzenia. Zwracając uwagę na ujawnione
przez biegłych lekarzy sądowych zmiany miażdżycowe w tętnicach wieńcowych u
powoda, który po 50 roku życia pali papierosy i ma tendencję do otyłości, Sąd
Wojewódzki przyjął, że zawał mięśnia sercowego u powoda był wywołany przyczyną
wewnętrzną tkwiącą w jego organizmie.
W kasacji powód podniósł zarzuty: 1/ naruszenia prawa materialnego przez
błędną wykładnię art. 6 ustawy z dnia 12 czerwca 1975 r. o świadczeniach z tytułu
wypadków przy pracy i chorób zawodowych - przez przyjęcie, że zachorowanie po-
woda w dniu 2 października 1991 r. nie stanowiło wypadku przy pracy ze względu na
brak przyczyny zewnętrznej, podczas gdy sytuacje stresogenne i przeciążenie pracą
bezpośrednio przed wystąpieniem zawału nie były zjawiskiem normalnym i typowym
w pracy powoda, a biegli nie wykluczyli przeciążenia stresem jako przyczyny zewnę-
trznej krytycznego zdarzenia, oraz 2/ naruszenie przepisów postępowania mających
wpływ na wynik sprawy, a w szczególności art. 316 § 1 i 233 § 1 KPC.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Na gruncie definicji wypadku przy pracy zawartej w art. 6 ustawy z dnia 12
czerwca 1975 r. o świadczeniach z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych
(jednolity tekst: Dz.U. z 1983 r. Nr 30 poz. 144 ze zm. - powoływanej dalej jako
4
ustawa wypadkowa), zawał serca może być kwalifikowany jako wypadek przy pracy
tylko wówczas, gdy spełnia wszystkie ustawowo określone przesłanki prawne uzna-
nia go za wypadek przy pracy, tj. gdy jest nagłym zdarzeniem wywołanym przyczyną
zewnętrzną- związaną czasowo, miejscowo i funkcjonalnie z wykonywaniem pracy
zawodowej. W przypadku wystąpienia tego schorzenia, będącego na ogół i w
oczywiście przeważającej liczbie przypadków wynikiem rozwoju samoistnych scho-
rzeń kardiologicznych, które często mają postać utajonego lub lekceważonego prze-
biegu symptomów chorobowych, kwalifikacja zawału serca jako wypadku przy pracy
wymaga jednoznacznego wykazania, że przyczyna zewnętrzna tego zdarzenia po-
zostawała w nie budzącym wątpliwości związku z wykonywaniem obowiązków pra-
cowniczych. Taki związek występuje tylko w jednoznacznie potwierdzonych przypad-
kach gwałtownego i oczywiście nadmiernego wysiłku fizycznego bądź wystąpienia
głębokiego stresu psychicznego, związanych z szeroko rozumianymi warunkami wy-
konywania pracy zawodowej. Dlatego nie zawsze jest uzasadniona powszechnie pre-
zentowana tendencja do powoływania się przez pracowników, którzy ulegli zawałom
serca jedynie w okolicznościach związanych z wykonywaniem obowiązków pracow-
niczych, na dość liczne stanowiska najwyższej instancji sądowej w kwestii dopusz-
czalności kwalifikowania zawałów serca jako wypadków przy pracy. Sąd Najwyższy
przecież dopuszczał taką kwalifikację jedynie w indywidualnych przypadkach i przy
niewątpliwym potwierdzeniu się w konkretnych stanach faktycznych wystąpienia
przesłanek ustawowych uznania zawałów serca za wypadki przy pracy. Takie indy-
widualne i konkretne przypadki nie mogą być powoływane jako powszechnie przyjęty
kierunek lub reguła (zasada) orzecznictwa sądowego. Trzeba bowiem wyraźnie pod-
kreślić, że zawał serca, który wystąpił przy świadczeniu pracy, może być w obowią-
zującym układzie normatywnym kwalifikowany jako wypadek przy pracy wówczas,
gdy był nagłym zdarzeniem wywołanym przyczyną zewnętrzną, które nastąpiło w
związku z pracą (art. 6 ust. 1 ustawy wypadkowej).
Równocześnie w przypadku zawału serca, który wystąpił w związku czaso-
wym, miejscowym lub funkcjonalnym z wykonywaniem pracy zawodowej, etiologia
tego przypadku chorobowego ma na ogół złożone uwarunkowania faktyczne, w któ-
rych przebieg samoistnych kardiologicznych procesów chorobowych łączy się nagle
z wystąpieniem lub gwałtownym pogorszeniem się samoistnych objawów chorobo-
wych. Zadaniem sądu w takich przypadkach jest, połączone z reguły z zasięgnięciem
opinii biegłych lekarzy sądowych w zakresie medycznej oceny zdarzenia, dokładne
5
ustalenie okoliczności faktycznych towarzyszących indywidualnemu przypadkowi
oraz własna sędziowska ocena i możliwość kwalifikacji prawnej konkretnego zdarze-
nia jako wypadku przy pracy tylko wówczas, gdyby przyczyna zewnętrzna związana
z pracą miała istotny lub współsprawczy charakter w powstaniu zawału serca.
Takie reguły zachowały sądy orzekające w przedmiotowej sprawie. Ustale-
nia stanu faktycznego zostały dokonane dokładnie. Wprawdzie biegli lekarze sądowi
sygnalizowali współistnienie okoliczności zewnętrznych o cechach przeciążenia psy-
chicznego, to jednak określali ich rolę jako drugorzędną lub znacząco mniejszą, które
tylko w niewielkim stopniu mogły wpływać na samoistne schorzenie wewnętrzne po-
woda. Oceniając uzyskane opinie biegłych, które wiążą sąd wyłącznie w sferze me-
dycznych wiadomości specjalnych (art. 278 § 1 KPC), sądy orzekające w sprawie do-
konały wyłącznie uprawnionej sędziowskiej oceny prawnej uzyskanych środków do-
wodowych na tle całokształtu zebranego materiału dowodowego w sprawie (art. 233
§ 1 KPC). W szczególności Sąd drugiej instancji jednoznacznie wskazał, że w przy-
padku pełniącego funkcję kierowniczą powoda nie wystąpił nadmierny wysiłek fizycz-
ny ani szczególnie nasilone stresogenne oddziaływanie warunków wykonywania pra-
cy zawodowej, które przekraczałyby przeciętne i indywidualne zdolności kompensa-
cyjne organizmu powoda w stopniu prowadzącym do nagłego powstania zawału ser-
ca. Taka konstatacja w sposób uprawniony potwierdziła, że w przebiegu prowadzą-
cych do zawału serca samoistnych kardiologicznych procesów chorobowych powoda
nie wystąpiła związana z pracą przyczyna zewnętrzna krytycznego zdarzenia.
Mając powyższe na uwadze kasacja podlegała oddaleniu na podstawie art.
39312
KPC.
========================================