Wyrok z dnia 18 grudnia 1997 r.
II UKN 418/97
W postępowaniu w sprawach z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń spo-
łecznych sąd nie jest obowiązany do poszukiwania dokumentów zatrudnienio-
wo-płacowych, o które nie zadbała osoba dochodząca świadczenia ubezpie-
czeniowego.
Przewodniczący SSN: Zbigniew Myszka, Sędziowie SN: Andrzej Kijowski
(sprawozdawca), Stefania Szymańska.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 18 grudnia 1997 r. sprawy z wniosku
Jana D. przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w P. o emerytur-
ę, na skutek kasacji wnioskodawcy od wyroku Sądu Apelacyjnego-Sądu Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych w Rzeszowie z dnia 20 czerwca 1997 r. [...]
o d d a l i ł kasację.
U z a s a d n i e n i e
Zakład Ubezpieczeń Społecznych-Oddział w P. decyzją z dnia 11 kwietnia
1996 r. odmówił Janowi D., urodzonemu 16 kwietnia 1933 r., prawa do emerytury z
powodu niespełnienia przesłanki co najmniej dwudziestopięcioletniego okresu za-
trudnienia, wymaganej przez art. 26 ustawy z dnia 14 grudnia 1982 r. o zaopatrzeniu
emerytalnym pracowników i ich rodzin (Dz. U. Nr 40, poz. 276 ze zm.). W ocenie
organu rentowego wnioskodawca udokumentował okres zatrudnienia wynoszący
jedynie 9 lat 3 miesiące i 15 dni, a więc z wyłączeniem wykazywanego zeznaniami
świadków zatrudnienia w PGR Ł. w latach 1956-1976.
Złożone przez wnioskodawcę odwołanie od tej decyzji oddalił Sąd Woje-
wódzki-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Przemyślu wyrokiem z dnia 18
marca 1997 r. [...]. W motywach tego rozstrzygnięcia Sąd Wojewódzki wskazał, że
przesłuchani w charakterze świadków Feliks G. oraz Mieczysław T. pracowali wspól-
- 2 -
nie z wnioskodawcą w PGR Ł. przez okres odpowiednio dwóch i trzech lat. Okresy
udowodnione świadectwami pracy, zaświadczeniem Wojskowej Komendy Uzupeł-
nień w J. o odbywaniu służby wojskowej i w jej ramach wykonywaniu przymusowej
pracy w kopalni węgla od 28 marca 1954 r. do 26 kwietnia 1956 r., a także zezna-
niami świadków przez okres trzech lat w PGR Ł., nie dają jednak łącznie 25 lat pracy.
Sąd Wojewódzki rozważał też, czy wnioskodawcy nie przysługuje renta inwalidzka i
w tym celu przeprowadził dowód z opinii biegłych lekarzy, którzy orzekli, że powinien
on być zaliczony do trzeciej grupy inwalidów, choć nie można określić daty powstania
tego inwalidztwa. Poza tym wnioskodawca nie może się wylegitymować pięcioma
letnim okresem zatrudnienia w dziesięcioleciu poprzedzającego zgłoszenie wniosku
o świadczenie (art. 32 i 33 ustawy z 14 grudnia 1982 r.).
Apelację wnioskodawcy od tego orzeczenia oddalił Sąd Apelacyjny-Sąd Pracy
i Ubezpieczeń Społecznych w Rzeszowie wyrokiem z dnia 20 czerwca 1997 r. [...]. W
jego uzasadnieniu Sąd Apelacyjny zauważył, że wnioskodawca w dacie składania
wniosku o emeryturę ukończył wprawdzie dopiero 62 lata, ale mimo to spełniał
przesłankę wieku emerytalnego określoną w ustawie z dnia 2 września 1994 r. o do-
datku i uprawnieniach przysługujących żołnierzom zastępczej służby wojskowej
przymusowo zatrudnionym w kopalniach węgla, kamieniołomach i zakładach wydo-
bywania rud uranu (Dz. U. Nr 111, poz. 537). Przepis art. 6 tej ustawy przewiduje
bowiem skrócenie wieku emerytalnego o okres przymusowego zatrudnienia w ko-
palniach, kamieniołomach oraz zakładach pozyskiwania lub wzbogacania rud uranu.
Skoro więc w kopalni węgla kamiennego był wnioskodawca przymusowo zatrudniony
w okresie od 22 lutego 1954 r. do 26 kwietnia 1956 r., to w dacie złożenia wniosku o
emeryturę powinien mieć 62 lata 9 miesięcy i 26 dni, podczas gdy faktycznie liczył
wówczas 62 lata 10 miesięcy i 13 dni. Wnioskodawca nie spełniał jednak drugiego z
określonych w art. 26 ustawy o z.e.p. warunku nabycia prawa do emerytury, tj. 25 lat
zatrudnienia. Wykazany przezeń okres zatrudnienia wynosił maksimum 12 lat 3 mie-
siące i 15 dni, łącznie z trzyletnim okresem pracy w PGR Ł., dokumentowanym zez-
naniami świadków F.G. i M.T., których ocena dokonana przez Sąd pierwszej instancji
jest oparta na wskazaniach wiedzy i życiowego doświadczenia, a więc mieści się w
ramach określonych przez art. 233 KPC.
Sąd Apelacyjny wytknął natomiast Sądowi Wojewódzkiemu zajmowanie się
- 3 -
prawem wnioskodawcy do renty inwalidzkiej, choć nie należało to do istoty sprawy w
rozumieniu art. 477
14
§ 2 KPC. Tym sposobem Sąd Wojewódzki wydłużył jedynie
postępowanie i zwiększył jego koszty, chociaż wniosek o rentę inwalidzką, zgłoszony
na rozprawie w dniu 18 marca 1997 r., powinien potraktować jako nowe żądanie
wnioskodawcy i zgodnie z art. 477
10
§ 2 KPC przekazać je organowi rentowemu do
merytorycznego rozpoznania.
Kasację od powyższego wyroku wniósł pełnomocnik wnioskodawcy, zarzuca-
jąc ogólnikowo w petitum skargi naruszenie prawa materialnego przez błędną jego
wykładnię i niewłaściwe zastosowanie oraz naruszenie przepisów postępowania,
mające wpływ na treść orzeczenia, z wnioskiem o uchylenie zaskarżonego wyroku,
jak też poprzedzającego go wyroku Sądu Wojewódzkiego i przekazanie mu sprawy
do ponownego rozpoznania. W uzasadnieniu skargi kasacyjnej wskazano natomiast
na naruszenie przepisu art. 26 ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i
ich rodzin przez przyjęcie, że wnioskodawca nie spełnił wymaganego dla nabycia
prawa do emerytury warunku 25 lat zatrudnienia, w tym 20 lat pracy w PGR Ł. Zda-
niem wnoszącego kasację wnioskodawca nie może odpowiadać za to, że wskutek
"dziejowego zamętu" upadły państwowe gospodarstwa rolne i zniszczone zostały lub
zaginęły dokumenty z danymi co do okresów pracy i zarobków zatrudnionych w nich
pracowników. Wnioskodawca jest bowiem człowiekiem prostym, nie umiejącym zad-
bać o swoje dokumenty, więc powinny mu pomóc "organy państwowe, jak ZUS i
Sądy", zwracając się do odpowiednich urzędów z pytaniami o dokumentację zatrud-
nienia oraz opłacania składek na ubezpieczenie społeczne, czy też podatku docho-
dowego.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Kasacja jest bezzasadna i podlega oddaleniu, przy czym oddalenie to sytuuje
się na pograniczu odrzucenia z przyczyn formalnych. Zgodnie bowiem z art. 393
3
KPC kasacja powinna czynić zadość wymaganiom przepisanym dla pisma proceso-
wego oraz zawierać oznaczenie zaskarżonego orzeczenia, przytoczenie podstaw
kasacyjnych i ich uzasadnienie, wniosek o uchylenie lub zmianę zaskarżonego wy-
roku w całości lub w części, a w sprawach o roszczenia majątkowe - także wartość
- 4 -
przedmiotu zaskarżenia. Przytoczenie podstaw kasacyjnych nie może się też ograni-
czać do powtórzenia sformułowania art. 393
1
KPC. Jeżeli więc Sąd Najwyższy nie
odrzucił kasacji, to tylko dlatego, że jej uzasadnienie powołuje się na naruszenie
przepisu art. 26 ustawy z dnia 14 grudnia 1982 r. o zaopatrzeniu emerytalnym pra-
cowników i ich rodzin (Dz. U. Nr 40, poz. 276 ze zm.). O naruszeniu tego przepisu
przez jego błędną wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie nie może być jednak
mowy. Powołany przepis dotyczy bowiem przesłanek nabycia prawa do emerytury, o
którą ubiega się wnioskodawca, a rodzaj i treść tych przesłanek nie budzą żadnych
wątpliwości interpretacyjnych. Wprawdzie w dacie złożenia wniosku skarżący spełnił
przesłankę osiągnięcia wieku emerytalnego, ale nie wylegitymował się wymaganym
okresem 25 lat zatrudnienia.
Wnioskodawca nie wykazał w szczególności, iżby przez 20 lat pracował w
PGR Ł. Zeznania przedstawionych na tę okoliczność świadków pozwalają zdaniem
Sądu pierwszej instancji zaliczyć wnioskodawcy co najwyżej 3 lata tego zatrudnienia.
Ustalenie to weryfikował Sąd Apelacyjny i nie dopatrzył się uchybienia przepisów
procesowych. Sąd ten wyraził zresztą zdziwienie, że okresu rzekomego zatrudnienia
w PGR Ł. nie jest wnioskodawca w stanie wykazać świadectwem pracy, wpisem w
legitymacji ubezpieczeniowej, czy w dowodzie osobistym, skoro zatrudnienie to miało
trwać przez 20 lat i skończyć się w 1976 r., a więc w czasie niezbyt odległym.
Jest też charakterystyczne, że zarzucając zaskarżonemu wyrokowi ogólni-
kowo również naruszenie przepisów postępowania, wnoszący kasację nie wskazuje
żadnego z tych przepisów, ani też nie podaje na czym owo naruszenie miałoby pole-
gać. Twierdzi jedynie, że wnioskodawca, jako "człowiek prosty", nie umie zadbać o
swoje dokumenty i powinny mu w tym pomóc organy państwowe, m.in. Sądy orze-
kające w sprawie, lecz nie konkretyzuje źródła oraz treści owej powinności. Jest to
zresztą zrozumiałe, gdyż sąd orzekający w sprawach z zakresu ubezpieczeń spo-
łecznych nie jest obowiązany do poszukiwania dokumentów zatrudnieniowo-płaco-
wych, o które nie umiała zadbać strona dochodząca świadczenia ubezpieczenio-
wego.
Z wyżej wskazanych względów Sąd Najwyższy na podstawie art. 393
12
KPC
orzekł, jak w sentencji.
========================================