Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 28 stycznia 1998 r.
II UKN 456/97
Zawał mięśnia sercowego w przebiegu choroby wieńcowej związanej z
długotrwałą służbą wojskową na odpowiedzialnych stanowiskach wymagają-
cych napięcia nerwowego i nienormowanego czasu służby nie uprawnia w za-
sadzie do świadczeń określonych w ustawie z dnia 16 grudnia 1972 r. o świad-
czeniach odszkodowawczych przysługujących w razie wypadków i chorób po-
wstających w związku ze służbą wojskową (Dz.U. Nr 53, poz. 342 ze zm.), chyba
że mógłby być uznany za wypadek pozostający w związku z tą służbą, co jed-
nak wymagałoby ustalenia zewnętrznej przyczyny współsprawczej zawału w
postaci pełnienia czynności służbowych w szczególnym stresie.
Przewodniczący SSN: Andrzej Kijowski (sprawozdawca), Sędziowie SN: Jerzy
Kuźniar, Walerian Sanetra.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 28 stycznia 1998 r. sprawy z wniosku
Iwony K. przeciwko Wojewódzkiemu Sztabowi Wojskowemu w K. o jednorazowe od-
szkodowanie z tytułu wypadku, na skutek kasacji wnioskodawczyni od wyroku Sądu
Apelacyjnego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Krakowie z dnia 25 lutego
1997 r. [...]
o d d a l i ł kasację.
U z a s a d n i e n i e
Wojewódzki Sztab Wojskowy w K. decyzją z dnia 9 grudnia 1994 r. odmówił
Iwonie K., działającej w imieniu własnym oraz małoletniej córki, przyznania jednora-
zowego odszkodowania z tytułu śmierci ich męża i ojca majora Marka K. w dniu 2
czerwca 1994 r. w Bejrucie, podając w uzasadnieniu, że zgon nastąpił wskutek za-
wału mięśnia sercowego w przebiegu zaawansowanej arteriosklerozy, a zatem nie
wystąpiła zewnętrzna przyczyna sprawcza tego zawału, pozwalająca uznać ten zgon
2
za wypadek w rozumieniu art. 2 ustawy z dnia 16 grudnia 1972 r. o świadczeniach
odszkodowawczych przysługujących w razie wypadków i chorób pozostających w
związku ze służbą wojskową (Dz. U. Nr 53, poz. 342 ze zm.).
Odwołanie wnioskodawczyni oddalił Sąd Wojewódzki-Sąd Pracy i Ubezpie-
czeń Społecznych w Krakowie wyrokiem z dnia 30 maja 1996 r. [...] Rozstrzygnięcie
to Sąd Wojewódzki oparł na następujących ustaleniach faktycznych.
Mjr Marek K., urodzony 26 czerwca 1955 r., pełnił służbę wojskową w Polskim
Kontyngencie Wojskowym Tymczasowych Sił Zbrojnych ONZ w Libanie. W dniu 1
czerwca 1994 r. Marek K. wykonywał obowiązki służbowe na lotnisku w Bejrucie,
biorąc z ramienia kontroli ruchu UNIFIL udział w rotacji żołnierzy i personelu pols-
kiego szpitala wojskowego. Do swego pokoju w „Unifil House” wrócił wraz z dwoma
oficerami NOVCON-u tuż po północy w dniu 2 czerwca 1994 r. Wszyscy wypili po
około 25 g koniaku, po czym obaj oficerowie NOVCON-u opuścili pokój Marka K.,
którego rano około godz. 9
15
odnaleziono w tym pomieszczeniu martwego. Sekcja
zwłok przeprowadzona w Instytucie Medycyny Sądowej w Tel-Avivie wykazała, że
przyczyną śmierci była rozległa arterioskleroza naczyń wieńcowych, skutkująca
ostrym zawałem mięśnia sercowego. Prokurator Wojskowej Prokuratury Garnizono-
wej w B. postanowieniem z dnia 2 września 1994 r. umorzył śledztwo w sprawie
śmierci Marka K. wobec stwierdzenia, że nastąpiła ona z przyczyn wewnątrzustro-
jowych organizmu i nie była następstwem podstępnego działania albo zaniechania
osób trzecich.
Natomiast Główna Wojskowa Komisja Lotniczo-Lekarska Wojskowego Insty-
tutu Medycyny Lotniczej uznała, że przyczyną zgonu Marka K. był ostry zawał serca
w przebiegu miażdżycy naczyń oraz że śmierć pozostaje w związku ze służbą wojs-
kową, gdyż jej długoletnie pełnienie na odpowiedzialnych stanowiskach w połączeniu
z nerwowym napięciem przyczyniło się do powstania i rozwoju choroby. Nie uzasad-
niało to wszakże wypłaty odszkodowania określonego w powołanej wyżej ustawie z
dnia 16 grudnia 1972 r., gdyż wydane na podstawie upoważnienia z jej przepisu art.
3 zarządzenia nr 5 Ministra Obrony Narodowej z dnia 16 stycznia w sprawie ustale-
nia wykazu chorób pozostających w związku ze służbą wojskową, z tytułu których
przysługują świadczenia rentowe i odszkodowawcze nie zalicza choroby wieńcowej
do kategorii chorób powstałych w związku ze szczególnymi właściwościami lub wa-
runkami służby wojskowej (załącznik nr 1), tylko do kręgu chorób ujawniających się
3
wskutek istotnego pogorszenia stanów chorobowych w związku ze szczególnymi
właściwościami lub warunkami służby wojskowej (załącznik nr 2).
W celu ustalenia, czy śmierć Marka K. może być jednak uznana za wypadek
pozostający w związku z pełnieniem czynnej służby wojskowej (art. 2 ustawy z dnia
16 grudnia 1972 r.) Sąd Wojewódzki przeprowadził dowód z opinii Katedry Medycyny
Sądowej [...]. Po zapoznaniu się z materiałem aktowym sprawy zespół trojga bieg-
łych lekarzy z tej placówki naukowej wyraził w dniu 23 stycznia 1996 r. opinię, że
stwierdzona w czasie sekcji zwłok zwężająca miażdżyca tętnic wieńcowych (sięgają-
ca od 80 do 90%) była przeciwwskazaniem do wykonywania przez Marka K. jakiej-
kolwiek pracy, gdyż przy takim stopniu rozwoju choroby zawał serca mógł wystąpić w
każdej chwili, zarówno podczas wysiłku, jak i w spoczynku. Z punktu widzenia władzy
służbowej, kierującej się wnioskami komisji lekarskiej, nie było natomiast przeszkód
dla dopuszczenia Marka K. do wykonywanej służby. Pracownicze badania okresowe
mają zresztą dość ograniczone możliwości diagnostyczne, zwłaszcza gdy badany
(np. z powodu obawy o utratę pracy) nie przyzna się do odczuwanych ewentualnie
dolegliwości, a niczego nie wykażą rutynowe badania. Inna sprawa, że utrzymujący
się od kilku lat u Marka K. znacznie podwyższony poziom cholesterolu we krwi, w
połączeniu z drugim czynnikiem ryzyka miażdżycy, tj. paleniem papierosów, powinien
wzbudzić podejrzenia i spowodować dokładniejszą diagnostykę, co najmniej
wykonanie wysiłkowego badania ekg. Biegli lekarze stwierdzili ponadto, że
makroskopowy opis zawału serca, jak też wynik badania mikroskopowego wskazują,
iż zawał dokonał się co najmniej od kilkudziesięciu godzin do kilku dni przed śmier-
cią. Świadkowie słuchani w sprawie słyszeli zresztą skargi Marka K. na bóle w klatce
piersiowej na dzień przed śmiercią. W aktach znajduje się opis pracy wykonywanej
przez Marka K. wyłącznie w dniu jego zgonu, więc nie sposób - zdaniem biegłych -
wypowiadać się co do ewentualnego wpływu, jaki na wystąpienie zawału mogły mieć
czynności służbowe realizowane w poprzednich dniach.
W świetle tych ustaleń Sąd Wojewódzki uznał, że sytuacja stresowa związana
z przeprowadzaną w dniu 1 czerwca 1994 r. rotacją żołnierzy i personelu szpitala
wojskowego miała miejsce już w trakcie procesu zawału mięśnia sercowego, a więc
nie mogła stanowić jego współsprawczej przyczyny zewnętrznej. Wnioskodawczyni
nie wykazała też, iżby taką współprzyczyną zawału było wykonywanie czynności
służbowych we wcześniejszych dniach, kiedy proces zawału się rozpoczynał.
4
Rewizję wniesioną od tego wyroku przez wnioskodawczynię, oddalił Sąd
Apelacyjny-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Krakowie wyrokiem z dnia 25
lutego 1997 r. [...] Akceptując w pełni ustalenia poczynione w wyroku pierwszoins-
tancyjnym oraz ich prawną kwalifikację, Sąd Apelacyjny zauważył, że skoro zawał
serca u Marka K. trwał lub mógł trwać kilka dni, to sporne zdarzenie byłoby pozba-
wione cechy nagłości, o czym świadczy orzeczenie Głównej Komisji Lotniczo-Lekars-
kiej WIML w dnia 27 października 1994 r., według którego „śmierć mjr Marka K. po-
zostaje w związku ze służbą wojskową wskutek choroby”.
Kasację od powyższego orzeczenia wniósł pełnomocnik wnioskodawczyni z
zarzutem naruszenia prawa materialnego przez błędną wykładnię art. 2 pkt 1-3
ustawy z dnia 16 grudnia 1972 r. w związku z „§ 15 i nast.” rozporządzenia Ministra
Obrony Narodowej z dnia 25 października 1976 r. w sprawie postępowania w razie
wypadku lub choroby pozostającej w związku ze służbą wojskową (Dz. U. Nr 36, poz.
212). Ta błędna wykładnia polegała na ustaleniu, że zawał serca powodujący zgon
Marka K. został jako „samoistne schorzenie” wywołany wyłącznie „przyczyną wew-
nętrzną”. Na tej podstawie wnoszący kasację domagał się uchylenia zaskarżonego
wyroku oraz przekazania sprawy Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania i
orzeczenia o kosztach postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie skargi kasacyjnej nie kwestionuje w zaskarżonym wyroku usta-
leń faktycznych i uznaje, że „w zasadniczym zrębie” odpowiadają one zebranym do-
wodom. Z tych dowodów Sąd Apelacyjny wyprowadził jednak wniosek błędny i
sprzeczny z utrwaloną linią orzecznictwa. Judykatura pozwala bowiem przyjąć, że
przyczynę zgonu Marka K. stanowił „nadmierny wysiłek pracownika”, za który u
człowieka dotkniętego samoistnym schorzeniem należy uważać wykonywanie pracy,
tj. codziennych zadań w normalnych warunkach, ponieważ nadmierność wysiłku jest
oceniana przy uwzględnieniu indywidualnych właściwości pracownika, a więc aktual-
nego stanu zdrowia i sprawności organizmu. W konkretnych warunkach należy
przyjąć (założyć), że Marek K. nie wiedział o swym stanie zdrowia, gdyż wszelkie i
wielokrotne badania lekarskie nie wykazywały stanu chorobowego. Dalsze powoły-
wanie orzecznictwa dotyczącego rozważanego problemu byłoby - zdaniem skarżą-
cego - zbędne. „Natomiast nie kwestionowane są przesłanki przepisu art. 20 ustawy
z dnia 16 grudnia 1972 r. w zakresie winy, tj. winy umyślnej”.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
5
Kasacja jest bezzasadna i podlega oddaleniu graniczącym z jej odrzuceniem.
Skarga akceptuje bowiem - przynajmniej „w zasadniczym zrębie” - ustalenia fak-
tyczne poczynione w zaskarżonym wyroku, a w każdym razie nie zarzuca mu naru-
szenia któregokolwiek z przepisów prawa procesowego, wobec czego rozpoznając
sprawę w granicach kasacji (art. 393
11
KPC) Sąd Najwyższy jest związany tymi
ustaleniami faktycznymi. Zarzut uchybienia przepisom prawa materialnego ogranicza
się natomiast do wskazania rzekomo naruszonych przepisów, tj. art. 2 pkt 1-3 ustawy
z dnia 16 grudnia 1972 r. o świadczeniach odszkodowawczych przysługujących w
razie wypadków i chorób pozostających w związku ze służbą wojskową (Dz. U. Nr
53, poz. 342 ze zm.) „w związku z § 15 i nast.” rozporządzenia Ministra Obrony Na-
rodowej z dnia 25 października 1976 r. w sprawie postępowania w razie wypadku lub
choroby pozostającej w związku ze służbą wojskową (Dz. U. Nr 36, poz. 212). Naru-
szenie powołanych przepisów miałoby polegać na ich błędnej wykładni, lecz skarżą-
ca nie wyjaśniła na czym błąd, czy błędy te polegają, a więc jaka norma prawna wy-
nika z prawidłowej wykładni wspomnianych przepisów ustawowych, zwłaszcza przy
ich interpretowaniu „w związku” z przepisami rozporządzenia o postępowaniu w
sprawie ustalenia prawa do ustawowych świadczeń, które to przepisy zostały po-
nadto wskazane jako „§ 15 i nast. rozporządzenia”, czyli niedopuszczalnie ogólniko-
wo. Sposób sformułowania zarzutu kasacji rodzi zresztą wątpliwość, czy skarżącej
na pewno chodziło o błędną wykładnię przytoczonych przepisów, czy też raczej o ich
niewłaściwe zastosowanie, a ściślej - o bezzasadne w okolicznościach sprawy nie-
zastosowanie tych przepisów, skoro owa „błędna wykładnia” ma się według skargi
wyrażać w „ustaleniu, iż zawał serca Marka K., powodujący jego zgon, jako sa-
moistne schorzenie wywołany został wyłącznie przyczyną wewnętrzną”. Wątpliwości
dotyczące przedmiotu zarzutów pogłębia powoływanie się w uzasadnieniu skargi
także na art. 20 ustawy, chociaż jest to zapewne przejaw niestarannej korekty tego
pisma procesowego, gdyż wspomniany przepis nie dotyczy winy, w tym „winy umyśl-
nej”, a poza tym kwestia winy Marka K., czy też jego przełożonych nie była w proce-
sie w ogóle podnoszona.
Lektura przedmiotowej skargi kasacyjnej upoważnia do twierdzenia, że w jej
uzasadnieniu został - bez jakiegokolwiek związku z zarzutami sformułowanymi w
petitum skargi - przedstawiony pogląd, iż ze względu na stopień zaawansowania
choroby wieńcowej, o czym Marek K. nie wiedział, wykonywanie przezeń jakichkol-
6
wiek czynności służbowych stanowiło w istocie nadmierny wysiłek i powinno być w
świetle utrwalonej judykatury uznane za zewnętrzną przyczynę współsprawczą doz-
nanego zawału serca. Podobnie ogólna teza nie znajduje jednak oparcia w obowią-
zującym prawie oraz w jego wykładni dokonywanej przez Sąd Najwyższy, którego
orzeczeń nie można odrywać od szczególnych okoliczności faktycznych konkretnych
spraw. Poza tym powołane w skardze przykłady orzeczeń Sądu Najwyższego odno-
szą się do stosowania przepisów o odpowiedzialności za pracownicze wypadki przy
pracy i choroby zawodowe, podczas gdy w niniejszej sprawie chodzi o uregulowane
szczególnymi przepisami świadczenia odszkodowawcze z tytułu wypadków i chorób
pozostających w związku ze służbą wojskową.
Odrębność powyższej regulacji przejawia się między innymi w ustaleniu wy-
kazu chorób pozostających w związku ze służbą wojskową, z wyraźnym odróżnie-
niem chorób „powstałych” w związku ze szczególnymi właściwościami lub warunkami
służby oraz chorób, które w związku z tymi właściwościami lub warunkami mogą się
w służbie jedynie „ujawnić” wskutek istotnego pogorszenia stanów chorobowych
powstałych bez związku ze służbą. Zgodnie z zarządzeniem Ministra Obrony Naro-
dowej z dnia 16 stycznia 1973 r. w sprawie ustalenia wykazów chorób pozostających
w związku ze służbą wojskową, z tytułu których przysługują świadczenia rentowe i
odszkodowawcze (M.P. Nr 4, poz. 29 ze zm.), wydanym na podstawie upoważnienia
między innymi z art. 3 ustawy z dnia 16 grudnia 1972 r., choroba wieńcowa została
zamieszczona w wykazie chorób drugiej ze wspomnianych grup (załącznik nr 2).
Choroba wieńcowa ujawniona w warunkach długotrwałego odbywania służby wojs-
kowej na odpowiedzialnych stanowiskach, wymagających napięcia nerwowego i
nienormowanego czasu pracy, ma więc doniosłość dla ustalenia inwalidztwa zwią-
zanego ze służbą wojskową, a tym samym dla uzyskania świadczeń zaopatrzenio-
wych z tytułu takiej służby. Nie ma ona natomiast znaczenia dla prawa do świadczeń
odszkodowawczych określonych w ustawie z dnia 16 grudnia 1972 r., należnych
jedynie z tytułu wymienionych w załączniku nr 1 do wspomnianego zarządzenia cho-
rób powstałych w bezpośrednim związku ze szczególnymi właściwościami lub wa-
runkami służby wojskowej.
Z analizowanych tu przepisów nie wynika co prawda, iżby zgon żołnierza
wskutek zawału mięśnia sercowego nie mógł być nawet w warunkach istnienia i pos-
tępu choroby wieńcowej uznany za wypadek pozostający w związku z pełnieniem
czynnej służby wojskowej, ale wtedy zgon taki musi równocześnie spełniać przesłan-
7
ki określone w art. 2 ust. 1 ustawy z 16 grudnia 1972 r., a więc być następstwem
zdarzenia nagłego, wywołanego zewnętrzną przyczyną i zaistniałego podczas lub w
związku z sytuacjami opisanymi w art. 2 ust. 1 pkt 1-8 ustawy. Zewnętrzna przyczyna
zawału nie może być jednak u żołnierzy cierpiących na chorobę wieńcową upatry-
wana w wykonywaniu czynności służbowych nawet na odpowiedzialnym stanowisku i
w warunkach nerwowego napięcia oraz nienormowanego czasu służby, gdyż w
świetle przepisów zarządzenia z 16 stycznia 1973 r. są to właściwości i warunki
służby dla tej choroby typowe. Aby więc czynności służbowe mogły być uznane za
zewnętrzną oraz współistotną przyczynę zawału, to ich wykonywanie powinno prze-
biegać w warunkach szczególnego stresu. Wymaganiu temu nie odpowiada zdener-
wowanie, jakie Marek K. mógł w dniu 1 czerwca 1994 r. odczuwać na lotnisku w Bej-
rucie w trakcie nadzorowania rotacji żołnierzy i personelu medycznego polskiego
szpitala wojskowego. Poza tym oparta na wynikach sekcji zwłok opinia biegłych leka-
rzy wskazuje, że zawał serca wystąpił od kilkudziesięciu godzin do kilku dni przed
śmiercią Marka K. Świadczy to o trwaniu zawału ponad jedną dniówkę roboczą, a
tym samym - jak słusznie zauważył Sąd Apelacyjny - o braku w tym zdarzeniu usta-
wowo wymaganej cechy nagłości. Już z tego choćby względu i niezależnie od istnie-
nia zewnętrznej przyczyny współsprawczej nie można by spornego zawału zakwalifi-
kować jako wypadku związanego ze służbą wojskową.
Z wyżej podanych motywów Sąd Najwyższy na podstawie art. 393
12
KPC
orzekł, jak w sentencji.
========================================