Sygn. akt III CKN 624/97
W Y R O K
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 30 stycznia 1998 r.
Sąd Najwyższy Izba Cywilna
w składzie następującym:
Przewodniczący SSN - M. Kocon
Sędziowie SN - Z. Kwaśniewski (spraw.)
SN - M. Wysocka
po rozpoznaniu w dniu 30 stycznia 1998 r.
na rozprawie sprawy z powództwa H. R.
przeciwko Skarbowi Państwa - Komendzie Wojewódzkiej Policji w B.
o zapłatę
na skutek kasacji powódki i pozwanego
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 12 sierpnia 1997 r.,
oddala obydwie kasacje i znosi wzajemnie między stronami koszty
postępowania kasacyjnego.
2
U Z A S A D N I E N I E
Sąd Wojewódzki wyrokiem z dnia 21 lutego 1997 r. uwzględnił w części
powództwo H. R. przeciwko Skarbowi Państwa - Komendzie Wojewódzkiej
Policji w B. o zapłatę i zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 10.000
zł wraz z odsetkami, a w pozostałym zakresie powództwo oddalił.
W uzasadnieniu tego orzeczenia Sąd I instancji uznał, że w ustalonym
stanie faktycznym wystąpiły wszystkie przesłanki z art. 417 § 1 kc niezbędne
dla przyjęcia odpowiedzialności Skarbu Państwa za szkodę wyrządzoną przez
funkcjonariusza Policji. Przeciwko takiemu stanowisku, a zwłaszcza uznaniu,
że szkoda została wyrządzona przez funkcjonariusza przy wykonywaniu
powierzonych mu czynności, nie przemawia to, iż funkcjonariusz spowodował
śmierć córki powódki z broni służbowej, przebywając prywatnie w
towarzystwie, w którym spożywał alkohol. Zdaniem Sądu I instancji
„powierzenie wykonywania czynności” może wynikać nie tylko z polecenia
dokonania konkretnej czynności, lecz z charakteru pełnionej przez
funkcjonariusza funkcji czy zajmowanego stanowiska. Sąd Wojewódzki wyraził
pogląd, że skoro powierzenie broni umożliwia jej użycie nawet w celu
osobistym, to nie jest to wówczas działanie przy sposobności wykonywania
czynności i uzasadnia odpowiedzialność Skarbu Państwa za wyrządzoną szkodę
na podstawie art. 417 § 1 kc.
Wysokość zasądzonej kwoty Sąd I instancji uzasadnił tym, że „stosowne
odszkodowanie” należy określać w kategorii uszczerbku materialnego, a nie
zadośćuczynienia za krzywdę moralną i cierpienia psychiczne, które
niewątpliwie dotknęły powódkę.
W następstwie rozpoznania apelacji obu stron od powyższego wyroku
Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 12 sierpnia 1997 r. zmienił zaskarżony wyrok
w pkt I w ten sposób, że zasądzoną na rzecz powódki kwotę podwyższył do
3
kwoty 20.000 zł. Apelację powódki w pozostałej części, oraz apelację
pozwanego w całości Sąd II instancji oddalił, orzekając nadto o kosztach
postępowania apelacyjnego.
W uzasadnieniu tego orzeczenia Sąd II instancji, powołując się na pogląd
wyrażony w orzecznictwie SN, stwierdził, że nie jest możliwe ujęcie w
jednolitym sformułowaniu wszystkich kryteriów pozwalających na uznanie, że
szkoda została wyrządzona przy wykonywaniu powierzonej czynności.
Zdaniem tegoż Sądu ocena wystąpienia tej przesłanki wymaga każdorazowo
uwzględnienia sytuacji faktycznej i charakteru wykonywanej przez
funkcjonariusza funkcji.
Sąd Apelacyjny, odwołując się do treści wytycznych wymiaru
sprawiedliwości i praktyki sądowej z dnia 15 lutego 1971 r., stwierdził, że Sąd
Najwyższy dopuścił w pewnych szczególnych sytuacjach odpowiedzialność
Skarbu Państwa za szkodę wyrządzoną przez funkcjonariusza działającego w
celu osobistym. Opierając się na tym stanowisku oraz jego ocenie zawartej w
powołanej w uzasadnieniu monografii, Sąd Apelacyjny przypisał Sądowi
Najwyższemu wyrażenie poglądu, iż Skarb Państwa może odpowiadać także za
szkodę wyrządzoną wykonaniem innej czynności, aniżeli czynność powierzona
funkcjonariuszowi.
Odnosząc powyższe wywody do rozstrzyganej sprawy Sąd II instancji
stwierdził, że niemożliwość przypisania W. P. działania zmierzającego do
realizacji celu wynikającego z powierzonej mu czynności nie wyłącza
dopuszczalności uznania, że Skarb Państwa ponosi odpowiedzialność za skutki
tego działania.
Uznając, że piecza nad bronią należy do czynności powierzonych
funkcjonariuszowi policji, Sąd Apelacyjny przyjął istnienie związku
przyczynowego pomiędzy zawinionym przez funkcjonariusza naruszeniem
4
zasad postępowania obowiązujących przy wykonywaniu powierzonej mu
czynności (pieczy nad bronią), a wyrządzoną tym zachowaniem szkodą.
Uwzględnienie w części apelacji powódki Sąd odwoławczy uzasadnił
tym, że kwota odszkodowania w wysokości 20.000 zł łącznie z odsetkami
stanowić będzie dla powódki wymierne wsparcie, łagodzące skutki znacznego
pogorszenia jej sytuacji życiowej.
Wyrok Sądu Apelacyjnego zaskarżyły obie strony.
Powódka kwestionuje w swej kasacji oddalenie jej apelacji w części
ponad zasądzoną kwotę 20.000 zł, wskazując na obie podstawy kasacyjne.
Naruszenia prawa materialnego dopatruje się powódka w błędnej wykładni art.
446 § 3 kc przez przyjęcie, że stosowne odszkodowanie to kwota należna wraz
z odsetkami, podczas gdy odsetki mają zgoła inny charakter. Z kolei zarzucane
naruszenie art. 328 § 2 kpc wiąże powódka z brakiem wskazania w
uzasadnieniu wyroku okoliczności przyznania jej odszkodowania jedynie w
wysokości 20.000 zł, co zdaniem skarżącej uniemożliwia jej merytoryczną
kontrolę rozumowania Sądu II instancji. Zarzut naruszenia art. 233 kpc skarżąca
uzasadnia brakiem wszechstronnej i wnikliwej oceny materiału dowodowego,
zwłaszcza w kwestii stopnia doznanego przez powódkę urazu psychicznego w
następstwie śmierci córki.
Kasacja pozwanego Skarbu Państwa oparta została wyłącznie na tzw.
pierwszej podstawie kasacyjnej. Pozwany zarzucił naruszenie prawa
materialnego przez błędną wykładnię art. 417 § 1 kc wskutek przyjęcia przez
Sąd mylnego poglądu, iż mimo niemożności przypisania sprawcy szkody
działania zmierzającego do realizacji celu wynikającego z powierzonej mu
czynności, zaistniały, określone w art. 417 § 1 kc, niezbędne przesłanki dla
przyjęcia odpowiedzialności Skarbu Państwa.
Skarżący twierdzi, że szkoda nie powstała przy wykonywaniu czynności
powierzonej funkcjonariuszowi, a jedynie przy okazji wykonywania tego
5
rodzaju czynności. Nadto pozwany zarzuca, że Sąd nie rozróżnia pojęć
„posiadanie broni” i „przechowywanie broni”, a ich utożsamienie
doprowadziło do uznania okoliczności uzasadniających odpowiedzialność
odszkodowawczą funkcjona-riusza za przesłanki odpowiedzialności
odszkodowawczej Skarbu Państwa.
Pozwany wniósł o uchylenie wyroków Sądów obu instancji i przekazanie
sprawy do ponownego rozpoznania. Uzasadnienie kasacji pozwanego oparte
jest na zdecydowanej krytyce stanowiska Sądu Apelacyjnego, iż niemożność
przypisania funkcjonariuszowi działania zmierzającego do realizacji celu
wynikającego z powierzonej mu czynności nie wyłącza odpowiedzialności
Skarbu Państwa. Skarżący podkreśla, że Sąd Apelacyjny nie podjął próby
jakiejkolwiek merytorycznej oceny celu działania sprawcy, a nadto twierdzi, że
to właśnie ten cel jest wyznacznikiem oceny, czy szkoda powstała przy
wykonywaniu przez funkcjonariusza powierzonych mu czynności.
Nadto pozwany wywodzi, że użycie broni nie nastąpiło w okresie jej
przechowywania, lecz w okresie posiadania jej przez policjanta i to bez
wymaganej zgody przełożonego, mimo istnienia okoliczności uzasadniających
konieczność posiadania takiej zgody.
W ocenie pozwanego zaskarżony wyrok stanowi niebezpieczny
precedens zacierający granicę między odpowiedzialnością odszkodowawczą
samego funkcjonariusza wyrządzającego szkodę, a odpowiedzialnością za taką
szkodę Skarbu Państwa.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Kasacja żadnej ze stron nie zawiera usprawiedliwionych podstaw.
Wyrażony w kasacji powódki zarzut błędnej wykładni art. 446 § 3 kc nie
może być uznany za trafny, bowiem opiera się on na bezzasadnie
przypisywanym Sądowi Apelacyjnemu poglądzie, iż stosowne odszkodowanie
to kwota należna wraz z odsetkami. Tymczasem Sąd II instancji na str. 11
6
uzasadnienia zaskarżonego wyroku nie wyraził takiego poglądu, bowiem samą
tylko wysokość odszkodowania określił na kwotę 20.000 zł, a zarazem uznał, że
odszkodowanie w tej właśnie wysokości łącznie z odsetkami stanowić będzie
dla powódki wymierne wsparcie, które złagodzi skutki znacznego pogorszenia
jej sytuacji życiowej. Rację ma więc skarżąca twierdząc, że odsetki mają inny
charakter niż stosowne odszkodowanie, natomiast nietrafnie zarzuca
zaskarżonemu wyrokowi, by potraktowano w nim odsetki jako element, czy
składnik stosownego odszkodowania. Uzasadnienie zaskarżonego wyroku nie
daje żadnych podstaw do formułowania takiego zarzutu, a tym samym zarzutu
dokonania błędnej wykładni art. 446 § 3 kc.
Posłużenie się w tym przepisie przez ustawodawcę terminem „stosowne
odszkodowanie” jest konsekwencją założenia, że ścisłe pieniężne określenie
rozmiarów szkód, będących następstwem znacznego pogorszenia sytuacji
życiowej, nie jest możliwe. Użycie w art. 446 § 3 kc terminu „stosowne
odszkodowanie” skłania więc do poglądu, że przepis ten ma być podstawą
prawną do rekompensowania szkód w zasadzie pieniężnie niewymiernych.
Brak również uzasadnienia dla uznania za usprawiedliwioną drugiej z
podstaw kasacyjnych przytoczonych przez powódkę. W kasacji nie wskazano
bowiem, aby zarzucane naruszenie obu wymienionych przepisów postępowania
było tego rodzaju uchybieniem, które mogło mieć istotny wpływ na wynik
sprawy i w czym taki właśnie wpływ miałby się zdaniem skarżącej wyrażać.
Tymczasem z przepisu art. 3933
kpc wynika wymóg, by kasacja przytaczała
podstawę kasacyjną i jej uzasadnienie, a tymczasem sformułowanie w kasacji
powódki zarzutu dotyczącego naruszenia przepisów postępowania wymogu
tego nie spełnia.
Pomijając jednak nawet tę jedynie czysto proceduralną kwestię, nie
można podzielić zarzutu skarżącej o braku wszechstronnej i wnikliwej oceny
przez Sąd materiału dowodowego, a także braku wskazania okoliczności
7
uzasadniających przyznanie powódce odszkodowania w wysokości 20.000 zł.
Wbrew zarzutowi skarżącej, Sąd Apelacyjny na str. 10 uzasadnienia
zaskarżonego wyroku wskazał konkretne okoliczności, którymi się kierował
przy korygowaniu pierwotnej wysokości stosownego odszkodowania,
wymieniając: utratę przez powódkę wsparcia i pomocy w ciężkiej chorobie oraz
nadziei na pomoc w przyszłości, utrzymujący się silny wstrząs psychiczny w
postaci zespołu depresyjno-reaktywnego, oraz potęgującą się apatię, obniżenie
nastroju i spowolnienie. Uwzględnienie wszystkich tych okoliczności
spowodowało że Sąd Apelacyjny podwyższył wysokość stosownego
odszkodowania do kwoty 20.000 zł.
Wobec powyższego w kasacji powódki nie można dopatrzeć się
usprawiedliwionych podstaw.
Również i kasacja pozwanego nie zawiera podstaw pozwalających
na jej uwzględnienie.
Wobec przytoczenia w niej wyłącznie pierwszej podstawy kasacyjnej,
spośród wymienionych w art. 3931
kpc, podstawą dla dokonania obecnie
merytorycznej oceny zarzutu błędnej wykładni art. 417 § 1 kc musi więc być
stan faktyczny sprawy, który był podstawą do wydania zaskarżonego
rozstrzygnięcia przez Sąd II instancji.
Braku podstaw do przyjęcia odpowiedzialności Skarbu Państwa w
oparciu o przepis art. 417 § 1 kc dopatruje się pozwany w braku jednej z
przesłanek określonych w tym przepisie, a mianowicie tej, by wyrządzenie
przez funkcjonariusza szkody nastąpiło przy wykonywaniu powierzonej mu
czynności. Pozwany stoi na stanowisku, że o rozstrzygnięciu kwestii czy
funkcjonariusz wyrządził szkodę przy wykonywaniu powierzonej mu czynności
przesądza wyłącznie określony cel działania sprawcy, a tymczasem Sąd
Apelacyjny nie podjął jakiejkolwiek próby merytorycznej oceny tego, czy
działanie sprawcy było nakierowane na wykonanie powierzonej mu czynności.
8
Skarżący reprezentuje pogląd, że sprawca nie realizował żadnego celu
wynikającego z zakresu powierzonych mu czynności, a jeśli w ogóle realizował
jakiś cel, to był to jego cel prywatny, w konsekwencji czego do wyrządzenia
przezeń szkody nie doszło przy wykonywaniu powierzonej mu czynności, a za
taką szkodę pozwany nie może ponosić odpowiedzialności odszkodowawczej.
Sąd Najwyższy, w składzie rozpoznającym niniejszą sprawę, nie podziela
poglądu, że niezbędanym kryterium dla przyjęcia, że wyrządzenie przez
funkcjonariusza szkody nastąpiło przy wykonywaniu powierzonej mu czynności
jest to, by cel działania sprawcy nakierowany był wyłącznie na wykonanie
takiej właśnie, powierzonej jemu czynności.
Co prawda, trudno zarazem zgodzić się z poglądem Sądu Apelacyjnego
(str. 9 uzasadnienia), iż Sąd Najwyższy wcześniej już uznał, że Skarb Państwa
może ponosić odpowiedzialność także za szkodę wyrządzoną przez wykonanie
innej czynności, aniżeli czynność powierzona funkcjonariuszowi. Stanowisko
takie pozostaje bowiem w oczywistej sprzeczności z brzmieniem art. 417 § 1 kc,
a nadto poglądu o takiej treści Sąd Najwyższy nigdzie nie wyraził.
W punkcie V wytycznych wymiaru sprawiedliwości i praktyki sądowej,
będących uchwała Pełnego Składu Izby Cywilnej SN z dnia 15 lutego 1971 r.
III CZP 33/70 (OSNCP 1971, nr 4, poz. 59), Sąd Najwyższy stwierdził, że cel
działania sprawcy decyduje o tym, czy szkoda została wyrządzona przez
funkcjonariusza przy wykonywaniu powierzonej mu czynności, czy tylko przy
sposobności jej wykonywania. Sąd Najwyższy przyjął więc w treści wytycznych
istnienie przesłanek odpowiedzialności Skarbu Państwa tylko wówczas, gdy
zawinione zachowanie funkcjonariusza było związane z realizacją celu
wynikającego z powierzonej mu czynności.
Zastrzeżono zarazem w treści powołanych wytycznych możliwość
pewnego ograniczonego odstępstwa od tak określonej reguły. Uznano tam
mianowicie, że wyrządzenie przez funkcjonariusza szkody przy wykonywaniu
9
powierzonej mu czynności występuje także wówczas, gdy wprawdzie
funkcjonariusz wyrządził szkodę działając w celu osobistym, ale tylko dlatego,
że wykonywanie czynności służbowej umożliwiło mu wyrządzenie tej szkody,
bowiem ze względu na przymusowy charakter wykonywanej czynności
obywatel nie mógł przeciwstawić się nadużyciu i w ten sposób zapobiec
szkodzie. Ta ostatnia sytuacja w żadnym razie nie odzwierciedla jednak
ustalonego w niniejszej sprawie w sposób wiążący stanu faktycznego.
Powstaje więc zasadnicze pytanie, czy w będącym podstawą
rozstrzygania stanie faktycznym, uznanie przez Sąd Apelacyjny istnienia
podstaw do przyjęcia odpowiedzialności Skarbu Państwa na podstawie art. 417
§ 1 kc, mimo niemożliwości przypisania funkcjonariuszowi wyrządzającemu
szkodę działania zmierzającego do realizacji celu wynikającego z powierzonej
mu czynności, stanowi o dokonaniu błędnej wykładni art. 417 § 1 kc? Innymi
słowy niezbędne jest udzielenie odpowiedzi na pytanie, czy zastosowanie przez
Sąd Apelacyjny art. 417 § 1 kc, przy przyjęciu wykładni odbiegającej od
zawartej w treści pkt V wytycznych z 15 grudnia 1971 r. dowodzi naruszenia
tego przepisu przez dokonanie jego błędnej wykładni.
Na tak postawione pytanie skład Sądu Najwyższego orzekający w
niniejszej sprawie udziela odpowiedzi przeczącej.
Wytyczne, o których mowa wydane zostały jeszcze pod rządem ustawy z
dnia 15 lutego 1962 r. o Sądzie Najwyższym (Dz.U. Nr 11, poz. 54) w postaci
uchwały Pełnego Składu Izby Cywilnej. Zgodnie z art. 29 ust. 3 tejże ustawy,
m.in. uchwały Izby podlegały wpisowi do właściwej księgi zasad prawnych.
Bezpośrednio po wejściu w życie ustawy z dnia 20 września 1984 r. o Sądzie
Najwyższym (Dz.U. Nr 45, poz. 241) uchwałom zawierającym wytyczne
nadano wiążący charakter m.in. dla sądów, co oznaczało w praktyce przyznanie
wytycznym mocy obowiązującej na równi z normami prawnymi, a więc
10
stanowienie wytycznych miało wówczas wręcz cechy wykonywania funkcji
normotwórczych.
Radykalna zmiana, polegająca na zniesieniu instytucji „wytycznych”,
nastąpiła w art. 3 pkt 9 ustawy z dnia 20 grudnia 1989 r. o zmianie ustaw...
(Dz.U. Nr 73, poz. 436). Jednocześnie skreślono art. 23 ust. 1 ustawy o Sądzie
Najwyższym z 1984 r., który to przepis stanowił o wiążącym charakterze uchwał
zawierających wytyczne. Konsekwencją powyższych zmian jest to, że od dnia 29
grudnia 1989 r. Sąd Najwyższy nie może już wydawać nowych wytycznych w
zakresie wykładni prawa i praktyki sądowej. Natomiast w kwestii roli i rangi
wytycznych wydanych do tego czasu wypowiedział się Sąd Najwyższy w uchwale
Pełnego Składu SN z dnia 5 maja 1992 r. stwierdzając, że uchwały Sądu
Najwyższego zawierające wytyczne w zakresie wykładni prawa i praktyki sądowej
nie mają mocy zasad prawnych (OSNKW 1993, z. 1-2, poz. 1).
Konsekwencją powyższego jest więc możliwość samodzielnego
dokonywania przez sądy odmiennej wykładni norm prawnych od wykładni
wynikającej z treści wytycznych pozbawionych mocy zasad prawnych. Takie
stanowisko wydaje się wręcz oczywiste zwłaszcza po dniu 17 października
1997 r., zważywszy na treść przepisów zawartych w art. 8 ust. 2 i w art. 178 ust. 1
Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r. (Dz.U. Nr 78, poz.
483).
Wyrażony więc pośrednio przez Sąd Apelacyjny pogląd, iż określony cel
działania sprawcy nie może być jedynym elementem determinującym i
przesądzającym o tym, czy funkcjonariusz wyrządził swoim zachowaniem szkodę
przy wykonywaniu powierzonej mu czynności, zasługuje na aprobatę.
Innymi słowy, nie można automatycznie dopatrywać się błędnej wykładni
art. 417 § 1 kc w sytuacji, w której Sąd uznał, że do wyrządzenia szkody przez
funkcjonariusza doszło przy wykonywaniu powierzonej mu czynności, mimo
jednoczesnego przyjęcia, że cel jego działania nie był bezpośrednio nakierowany
11
na wykonanie takiej właśnie czynności, a nawet wręcz wówczas, gdyby zostało
ustalone, że działał on w innym zgoła celu, nie wyłączając osobistego celu
działania sprawcy.
Należy bowiem wyraźnie podkreślić, że ustawodawca nie wymienił w art.
417 § 1 kc celu działania sprawcy jako materialnoprawnej przesłanki
ograniczającej odpowiedzialność Skarbu Państwa, a odpowiedzialność tegoż
zawęził tylko do szkód wyrządzonych przez funkcjonariusza przy wykonywaniu
powierzonej mu czynności.
Taka konstrukcja normy prawnej, zawartej w art. 417 § 1 kc, wskazuje tylko
na konieczność wystąpienia normalnego związku przyczynowego między szkodą,
a wyrządzającym ją zachowaniem funkcjonariusza, mieszczącym się w pojęciu
„wykonywania powierzonej mu czynności”.
Takie dalsze już elementy, jak np. motywy zachowania się sprawcy
wyrządzającego szkodę, czy też cel jego zachowania się, nie mieszczą się
bezpośrednio w pojęciowej konstrukcji normalnego związku przyczynowego
między jego zachowaniem się, a powstałą w następstwie takiego zachowania
szkodą.
W niniejszej sprawie jest bezspornym między stronami, że do zakresu
czynności, których wykonywanie powierzone zostało sprawcy szkody należało
m.in. przechowywanie broni. Nie można zarazem zgodzić się z pozwanym, który
usiłuje dopatrzyć się logicznego stosunku wyłączania między dwoma pojęciami:
„przechowywanie broni” i „posiadanie broni”. Są to bowiem pojęcia pochodzące z
dwóch różnych płaszczyzn. Przechowywanie broni mieści się niewątpliwie w
kategorii pojęciowej zachowań, czynności których wykonywanie zostało
uregulowane w określony sposób, natomiast posiadanie jest jedynie stanem
faktycznym. Przechowywanie broni może więc być wykonywane m.in. przez
posiadanie jej przy sobie, ale wyzbycie się posiadania, np. poprzez utratę
fizycznego władztwa nad bronią, nie oznacza wcale, że funkcjonariusz zaprzestał
12
jej przechowywania, bądź że zwolniony został z obowiązku sprawowania
należytej pieczy nad przedmiotem powierzonym mu do przechowywania.
Pozostaje więc zatem kwestią wymagającą oceny, wystąpienie normalnego
związku przyczynowego, a więc dokonanie oceny tego, czy sprawca wyrządzając
szkodę w okolicznościach wynikających z ustalonego stanu faktycznego wyrządził
ją przy wykonywaniu przechowywania broni, a więc przy wykonywaniu
powierzonej mu czynności.
Taki normalny związek przyczynowy między wykonywaniem powierzonej
funkcjonariuszowi czynności, a powstałą szkodą, wystąpił w sprawie niniejszej,
wobec przyjęcia trafnego poglądu, że cel działania sprawcy szkody nie jest
wyłącznym, ani stosowanym automatycznie kryterium dokonywania delimitacji
między szkodą wyrządzoną przy wykonywaniu powierzonej czynności, a szkodą
wyrządzoną tylko przy okazji ich wykonywania.
Funkcjonowanie tego ostatniego zwrotu w piśmiennictwie jak i w
orzecznictwie, a wyodrębnianego dotychczas w następstwie przyjęcia że sprawca
działał w celu osobistym, było niewątpliwie przejawem tendencji do zawężającej
wykładni interpretowanej normy art. 417 § 1 kc. Zważyć bowiem należy, że w tym
ostatnim przepisie ustawodawca zastrzegł jedynie konieczność wystąpienia
związku przyczynowego, określanego z uwzględnieniem funkcji czasu jako
elementu tegoż związku, bo przyjął istnienie odpowiedzialności Skarbu Państwa
za taką szkodę, którą wyrządził funkcjonariusz przy wykonywaniu powierzonej
mu czynności.
Okoliczność, iż cel, czy motywy działania sprawcy szkody nie były w
konkretnej sytuacji nakierowane na wykonywanie powierzonej mu czynności, nie
może przecież zawsze być równoznaczne ze stwierdzeniem, że zachowanie się
sprawcy nie było przejawem wykonywania powierzonej mu czynności.
Powierzoną czynność funkcjonariusz może bowiem wykonywać należycie,
właściwie, a więc zgodnie z regułami szczegółowymi określającymi zasady jej
13
wykonywania, bądź też nienależycie, a więc w sposób sprzeczny z tymi regułami.
W tej ostatniej sytuacji cel działania sprawcy może nie być wcale nakierowany na
wykonanie powierzonej mu czynności, a wręcz może to być jakiś jego osobisty
cel, co jednak nie pozbawia automatycznie takiego działania charakteru działania
„przy wykonywaniu powierzonej mu czynności”.
Uwzględnienie celu działania sprawcy, jako kryterium dla dokonania
interpretacji materialnoprawnej przesłanki określonej przez ustawodawcę, zawiera
pewien element relatywizacji, czy wręcz subiektywizacji, podczas gdy brzmienie
analizowanej normy prawnej nie wyklucza przecież dokonywania jej wykładni
przy zastosowaniu kryteriów zaczerpniętych wyłącznie z płaszczyzny kryteriów
obiektywnych.
Zarzut kasacji błędnej wykładni normy art. 417 § 1 kc nie może więc być
uznany za zasadny, bowiem o wadliwości wykładni dokonanej przez Sąd
Apelacyjny nie może świadczyć okoliczność, że Sąd ten nie uznał potrzeby
kwalifikowania celu działania sprawcy jako wiążącej go dyrektywy
interpretacyjnej. Sąd Najwyższy w składzie rozpoznającym niniejszą sprawę
podzielił w tej kwestii stanowisko Sądu II instancji.
Słusznie też uznał ten ostatnio wymieniony Sąd, że zaistniał związek
przyczynowy między zawinionym przez funkcjonariusza naruszeniem zasad
postępowania obowiązujących przy przechowywaniu broni, a wyrządzoną
wskutek tego szkodą. Wykonywaniem, choć oczywiście rażąco nienależytym,
powierzonej funkcjonariuszowi czynności przechowywania broni służbowej, było
posiadanie jej i uczynienie z niej użytku podczas uczestnictwa w prywatnej
uroczystości, w czasie której spożywany był alkohol. Wyrządzenie szkody
nastąpiło więc przy wykonywaniu - choć rażąco niezgodnym z obowiązującymi w
tym zakresie wymogami - powierzonej funkcjonariuszowi czynności
przechowywania broni a sam cel, którym kierował się sprawca oddając strzał do
córki powódki, nie może przesądzać o braku związku przyczynowego którego
14
wystąpienie jest oczywiście niezbędne dla uwzględnienia powództwa na
podstawie art. 417 § 1 kc.
W tym stanie rzeczy, wobec braku usprawiedliwionych podstaw do
uwzględnienia którejkolwiek z wniesionych kasacji, Sąd Najwyższy orzekł jak
w sentencji, działając na podstawie art. 39312
kpc.
O kosztach postępowania kasacyjnego orzeczono na podstawie art. 100
kpc.