Wyrok z dnia 2 kwietnia 1998 r.
I PKN 521/97
Niezawiadomienie inspektora pracy, który wstąpił do postępowania o
ustalenie istnienia stosunku pracy (art. 63
1
KPC) o terminie rozprawy, na której
zapadł wyrok, powoduje nieważność postępowania ze względu na pozbawie-
nie inspektora pracy możliwości obrony jego praw (art. 379 pkt 5 KPC).
Przewodniczący SSN: Teresa Flemming-Kulesza, Sędziowie SN: Józef
Iwulski (sprawozdawca), Walerian Sanetra.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 2 kwietnia 1998 r. sprawy z powódz-
twa Edmunda K. przeciwko Zakładowi Doskonalenia Zawodowego w B. przy udziale
Inspektora Pracy Okręgowego Inspektoratu Pracy w B. o ustalenie i zapłatę, na
skutek kasacji powoda od wyroku Sądu Wojewódzkiego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych w Białymstoku z dnia 23 lipca 1997 r. [...]
u c h y l i ł zaskarżony wyrok oraz wyrok Sądu Rejonowego-Sądu Pracy w
Białymstoku z dnia 3 kwietnia 1997 r. [...];
z n i ó s ł postępowanie przed sądem drugiej instancji w całości, a przed są-
dem pierwszej instancji począwszy od rozprawy z dnia 20 marca 1997 r.;
przekazał sprawę Sądowi Rejonowemu-Sądowi Pracy w Białymstoku do po-
nownego rozpoznania.
U z a s a d n i e n i e
Wyrokiem z dnia 3 kwietnia 1997 r. [...] Sąd Rejonowy-Sąd Pracy w Białyms-
toku oddalił powództwo Edmunda K. przeciwko Zakładowi Doskonalenia Zawodo-
wego w B. o ustalenie, że strony w okresie od 1 września 1990 r. do 31 sierpnia
1996 r. łączyła umowa o pracę oraz o roszczenia pieniężne z niej wynikające. Sąd
Rejonowy uznał, że w spornym okresie strony łączyły umowy zlecenia.
Sąd Wojewódzki-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Białymstoku wyro-
- 2 -
kiem z dnia 23 lipca 1997 r. [...] oddalił apelację powoda, podzielając ustalenia i
oceny Sądu Rejonowego.
Kasację od tego wyroku złożył powód, zarzucając naruszenie art. 22 § 1
1
KP
przez błędną wykładnię, polegającą na ocenie, iż był zatrudniony na podstawie
umowy zlecenia oraz art. 477 § 1
1
KPC przez brak ustosunkowania się do pisma
Ministerstwa Edukacji Narodowej z dnia 4 kwietnia 1997 r.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zgodnie z art. 393
11
KPC w postępowaniu kasacyjnym bierze się pod rozwa-
gę z urzędu nieważność postępowania. W toku postępowania, z powołaniem się na
art. 63
1
KPC, zgłosił udział po stronie powoda Okręgowy Inspektor Pracy w B. Nie
został on zawiadomiony o ostatniej rozprawie przed Sądem Rejonowym w dniu 20
marca 1997 r. i nie uczestniczył w niej. Z protokołu tej rozprawy wynika, iż powód
oświadczył, że wyraża zgodę na prowadzenie rozprawy bez udziału Inspektora
Pracy. Na rozprawie tej zapadł wyrok. Inspektorowi Pracy doręczono następnie od-
pis apelacji powoda. Nie został on jednak zawiadomiony o jedynej rozprawie przed
Sądem drugiej instancji i nie uczestniczył w niej.
Zgodnie z art. 63
1
KPC w sprawach o ustalenie istnienia stosunku pracy ins-
pektorzy pracy mogą wytaczać powództwa na rzecz obywateli, a także wstępować
za zgodą powoda, do postępowania w tych sprawach w każdym jego stadium. Wed-
ług art. 63
2
KPC do inspektorów pracy stosuje się odpowiednio przepisy o prokura-
torze. Inspektor pracy, który wstąpił do sprawy może więc składać oświadczenia i
zgłaszać wnioski, jakie uzna za celowe oraz przytaczać fakty i dowody na ich pot-
wierdzenie. Od chwili zgłoszenia udziału w postępowaniu należy mu doręczać pisma
procesowe, zawiadomienia o terminach i posiedzeniach oraz orzeczenia sądowe
(art. 60 § 1 KPC). Przepisy art. 63
1
i 63
2
KPC zostały dodane przy nowelizacji Ko-
deksu pracy ustawą z dnia 2 lutego 1996 r. o zmianie ustawy - Kodeks pracy oraz o
zmianie niektórych ustaw (Dz.U. Nr 24, poz. 110 ze zm.). Są one związane z nowym
przepisem art. 22 § 1
1
KP. Nie było jeszcze wypowiedzi orzecznictwa w przedmiocie
wykładni tych nowych przepisów procedury. Niewątpliwie można jednak wykorzystać
poglądy wypowiedziane w orzecznictwie i doktrynie, co do pozycji procesowej pro-
- 3 -
kuratora. W wyroku z dnia 30 stycznia 1967 r., II PR 284/66 (OSNCP 1967 z. 9 poz.
159; poprzednio tak samo w wyroku z dnia 1 marca 1957 r., 2 CR 939/55, OSN
1959 z. 3 poz. 67) Sąd Najwyższy uznał, że niezawiadomienie prokuratora o termi-
nach posiedzeń sądu - mimo zgłoszenia przez prokuratora udziału w sprawie -
stanowi uchybienie procesowe, które może mieć wpływ na wynik sprawy, gdyż
uczestnictwo prokuratora powinno się przyczynić do wyjaśnienia sprawy; uchybienie
to nie pozbawia strony możności obrony swych praw, nie wyczerpuje więc znamion
nieważności postępowania. Teza tego orzeczenia mogłaby sugerować, że brak za-
wiadomienia prokuratora o terminach rozpraw nie prowadzi do nieważności postę-
powania. Wniosek ten jednak byłby nazbyt uogólniony, po analizie stanu faktyczne-
go sprawy i poglądów Sądu Najwyższego wyrażonych w uzasadnieniu tego wyroku.
Zgłoszony w tej sprawie zarzut rewizyjny sprowadzał się do postawienia tezy, że
brak zawiadomienia o terminach rozprawy prokuratora pozbawia możności obrony
stronę, a nie prokuratora. Nadto stronie (pozwanemu), której nie zawiadomiono
prawidłowo o terminie rozprawy, doręczono następnie wyrok zaoczny, od którego
złożyła sprzeciw. Wobec tego Sąd Najwyższy słusznie wywiódł, że pozbawienie
strony możności obrony swych praw polega na odjęciu jej w postępowaniu sądo-
wym, wbrew jej woli, w pełni możności podejmowania albo świadomego zaniechania
czynności procesowych zmierzających do ochrony jej sfery prawnej, czyli polega na
całkowitym pozbawieniu jej możności obrony swych praw. Natomiast utrudnienia
przy dochodzeniu przysługującego stronie roszczenia albo w obronie przed niena-
leżną pretensją nie wyczerpują znamion nieważności postępowania. Skoro więc
pozwany złożył w toku postępowania sprzeciw od wyroku zaocznego, a następnie
już prawidłowo był zawiadamiany o kolejnych rozprawach, to doszło jedynie do
utrudnień w obronie jego praw, a nie do pozbawienia takiej możności. W konsek-
wencji należy uznać, że poglądy tego orzeczenia nie pozwalają na ocenę ewentual-
nego istnienia nieważności postępowania w rozpatrywanej sprawie. Chodzi w niej
bowiem o brak zawiadomienia o terminach rozpraw, na których zapadły rozstrzyg-
nięcia oraz o pozbawienie możności obrony praw inspektora pracy, a nie strony, do
której przystąpił. Wymaga to analizy dwóch podstawowych zagadnień, sprowadza-
jących się do kwestii: czy inspektor pracy, wstępujący do toczącego się postępowa-
nia jest jego stroną oraz czy można pozbawić go możności obrony jego praw. Twier-
- 4 -
dzące odpowiedzi na postawione pytania prowadziłyby do uznania zaistnienia nie-
ważności postępowania, gdyż brak zawiadomienia strony o terminie rozprawy, na
której zapada rozstrzygnięcie jest przyczyną nieważności postępowania, wymienioną
w art. 379 pkt 5 KPC.
Pozycja inspektora pracy w postępowaniu, do którego przystąpił, jest szcze-
gólna. Nie jest on stroną w ścisłym tego słowa znaczeniu i żaden przepis nie naka-
zuje stosować do niego reguł dotyczących strony czy współuczestnika (inaczej przy
wytoczeniu powództwa na rzecz określonej osoby - art. 56 § 1 in fine KPC). Jed-
nakże niewątpliwie inspektor pracy jest uczestnikiem (podmiotem) postępowania.
Podkreślenia wymaga, że inspektor pracy może wstąpić tylko do sprawy o ustalenie
istnienia stosunku pracy. Nie może więc wstąpić do sprawy o ustalenie nieistnienia
stosunku pracy. Nadto na jego wstąpienie wymagana jest zgoda powoda. Należy z
tego wyprowadzić wniosek, że inspektor pracy wstępujący do sprawy o ustalenie
istnienia stosunku pracy zawsze jest związany z powodem (z reguły będzie to do-
mniemany pracownik), choć niewątpliwie nie jest pełnomocnikiem powoda (zgoda
strony na prowadzenie rozprawy pod nieobecność inspektora jest więc bez znacze-
nia prawnego). Do inspektora pracy nie stosuje się więc art. 60 § 1 KPC w tej części,
w której przepis ten stanowi o niezwiązaniu prokuratora z żadną ze stron. Inspektor
pracy zawsze wstępuje do sprawy po stronie powoda, jest więc z nim związany. Jest
to stan bardzo zbliżony do sytuacji, w której inspektor wytoczyłby powództwo na
rzecz domniemanego pracownika, który następnie wstąpiłby do sprawy. W takiej
natomiast sprawie niewątpliwie inspektor pracy byłby stroną postępowania. Pozycja
inspektora pracy, który wstąpił do sprawy po stronie powodowej jest zbliżona do
pozycji interwenienta ubocznego. Chociaż interwenient uboczny nie jest stroną
postępowania w ścisłym tego słowa znaczeniu, to orzecznictwo traktuje go jako
stronę w zakresie stosowania przepisów procedury. W uchwale z dnia 28 grudnia
1967 r., III CZP 87/67 (OSNCP 1968 z. 6, poz. 97) Sąd Najwyższy stwierdził, że w
razie śmierci interwenienta ubocznego postępowanie sądowe ulega zawieszeniu.
Sąd Najwyższy potraktował więc interwenienta ubocznego jako stronę postępowania
w rozumieniu art. 174 § 1 pkt 1 KPC. Pogląd ten należy odnieść do inspektora
pracy, który wstąpił do sprawy i uznać go za stronę postępowania w rozumieniu art.
379 pkt 5 KPC.
- 5 -
Pozbawienie strony możności obrony jej praw dotyczyć może tylko "praw
materialnych" jej przysługujących. Nie może więc dotyczyć praw procesowych oraz
strona nie może powoływać się na naruszenie praw materialnych innego podmiotu,
choćby występującego po tej samej stronie (por. M. Piekarski "Pozbawienie strony
możności obrony swych praw w postępowaniu cywilnym" Warszawa 1964 s. 26 i
nast.). Inspektor pracy w ścisłym tego słowa znaczeniu nie ma żadnych własnych
roszczeń materialnych. Zawsze występuje on na rzecz realizacji praw materialnych
innego podmiotu. Nie oznacza to jednak, że w toku postępowania ma on jedynie
uprawnienia procesowe. Z zasad funkcjonowania Państwowej Inspekcji Pracy wyni-
ka, że jest to organ powołany do nadzoru i kontroli przestrzegania prawa pracy (art.
1 ustawy z dnia 6 marca 1981 r. o Państwowej Inspekcji Pracy, jednolity tekst: Dz.U.
z 1985 r. Nr 54, poz. 276 ze zm.). Do jego własnych zadań (praw materialnych) na-
leży więc kontrola przestrzegania przepisów art. 22 § 1 KP i 22 § 1
1
KP, z noweliza-
cją których było związane wprowadzenie możliwości uczestniczenia inspektora pracy
w postępowaniu cywilnym. Naruszenie praw procesowych inspektora pracy może
więc pozbawić go możności obrony jego praw materialnych w tym znaczeniu. Pogląd
taki w odniesieniu do prokuratora jest przyjmowany w doktrynie (por. W. Masewicz
"Prokurator w postępowaniu cywilnym" Warszawa 1975 s. 155) i należy go podzielić
względem inspektora pracy.
Konkludując należy uznać, że inspektor pracy, który wstąpił do sprawy o
ustalenie istnienia stosunku pracy po stronie powodowej, jest stroną tego postępo-
wania i realizuje w nim własne prawa. Brak zawiadomienia go o terminie rozprawy,
po której zostaje wydany wyrok jest więc pozbawieniem inspektora pracy możności
obrony jego praw w rozumieniu art. 379 pkt 5 KPC. Prowadzi to do wydania na
podstawie art. 393
13
oraz art. 386 § 2 w związku z art. 393
12
KPC rozstrzygnięcia jak
w sentencji.
========================================