Wyrok z dnia 7 maja 1998 r.
I PKN 71/98
W ramach stosunku pracy pracodawca może powierzyć pracownikowi
wykonywanie czynności określonych w umowie o pracę na rzecz innego pod-
miotu, co nie oznacza, że w skutek tego pracownik staje się pracownikiem
owego podmiotu i że od niego należy mu się wynagrodzenie za pracę.
Przewodniczący SSN: Józef Iwulski, Sędziowie SN: Andrzej Kijowski, Jadwiga
Skibińska-Adamowicz (sprawozdawca).
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 7 maja 1998 r. sprawy z powództwa
Alicji R. przeciwko [...] Fabryce Obrabiarek „P.-T.” S.A. w T. o ustalenie istnienia sto-
sunku pracy w okresie od 1 września 1994 r. do 28 lutego 1995 r., sprostowanie tre-
ści świadectwa pracy, zapłatę odszkodowania z tytułu wydania niewłaściwego świa-
dectwa pracy, zapłatę odszkodowania z tytułu niezgodnego z przepisami prawa
pracy rozwiązania umowy o pracę, zapłatę odprawy rentowej, zapłatę wynagrodzenia
za pracę za okres od 1 września 1994 r. do 28 lutego 1995 r. wraz ze skapitali-
zowanymi odsetkami, zapłatę ekwiwalentu za sorty ubraniowe i zapłatę premii za rok
1995, na skutek kasacji powódki od wyroku Sądu Wojewódzkiego-Sądu Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych w Tarnobrzegu z dnia 24 września 1997 r. [...]
1. o d r z u c i ł kasację w części dotyczącej sprostowania świadectwa pracy i
odszkodowania z tytułu wydania niewłaściwego świadectwa pracy;
2. o d d a l i ł kasację w pozostałej części;
3. zasądził od powódki na rzecz strony pozwanej kwotę 100 zł (sto złotych)
tytułem zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.
U z a s a d n i e n i e
Powódka Alicja R. żądała ustalenia, że w czasie od 1 września 1994 r. do 28
lutego 1995 r. łączył ją z [...] Fabryką Obrabiarek „P.-T.” S.A. w T. stosunek pracy,
2
zapłaty wynagrodzenia za ten okres ze skapitalizowanymi odsetkami, sprostowania
świadectwa pracy; zapłaty odszkodowania z tytułu wydania niewłaściwego świa-
dectwa pracy, odszkodowania z tytułu niezgodnego z prawem rozwiązania stosunku
pracy, odprawy rentowej, ekwiwalentu za sorty ubraniowe oraz premii za 1995 r.
Sąd Rejonowy w Tarnobrzegu wyrokiem z dnia 27 maja 1997 r. umorzył pos-
tępowanie w przedmiocie premii za 1995 r. i oddalił powództwo w pozostałej części,
odstępując od obciążania powódki kosztami procesu na rzecz strony pozwanej.
Sąd pierwszej instancji ustalił, że od 10 lipca 1985 r. do 31 października 1991
r. powódka była zatrudniona w przedsiębiorstwie państwowym – [...] Fabryce Obra-
biarek „P.-T.” w T., które w 1991 r. zostało przekształcone w spółkę akcyjną Skarbu
Państwa. W tym samym 1991 r. została ogłoszona upadłość tej spółki, zaś syndyk
masy upadłości rozwiązał z powódką umowę o pracę z przyczyn dotyczących zakła-
du pracy. W listopadzie 1991 r. syndyk masy upadłości zatrudnił powódkę na pods-
tawie umowy zlecenia, a od 1 grudnia 1991 r. do 31 sierpnia 1994 r. na podstawie
umowy o pracę na stanowisku kierownika działu księgowości p. o. głównego księgo-
wego w pełnym wymiarze czasu pracy. Aktem notarialnym z dnia 19 sierpnia 1994 r.
tenże syndyk sprzedał składniki majątkowe zakładu „P.-T.” Zakładowi Pracy Chro-
nionej Przedsiębiorstwu Dystrybucji Węgla Kamiennego [...] Okręgu Energetycznego
S.A. w J.L. Z dniem 31 sierpnia 1994 r. syndyk masy upadłości rozwiązał z powódką
stosunek pracy na mocy porozumienia stron, zaś powódka została „przekazana” Za-
kładowi Pracy Chronionej i od dnia 1 września 1994 r. została w nim zatrudniona na
czas nie określony na stanowisku pełnomocnika zarządu do spraw „P.-T.” - głównego
księgowego. Do zakresu jej czynności na tym stanowisku należało ewidencjo-
nowanie dokumentów dotyczących działalności zakładu produkcyjnego „P.” w T. oraz
składanie comiesięcznych sprawozdań Przedsiębiorstwu Dystrybucji Węgla
Kamiennego w J.L., a także wykonywanie innych prac zleconych przez przełożonych,
w ramach posiadanych kwalifikacji.
W ramach stosunku pracy z wymienionym Przedsiębiorstwem (Zakładem
Pracy Chronionej) powódka wykonywała czynności związane z inwentaryzacją
składników majątkowych zakładu nabytego przez to Przedsiębiorstwo od syndyka
masy upadłości, opracowywała co miesiąc sprawozdania statystyczne, prowadziła
sprzedaż zbędnych zasobów magazynowych, wystawiała faktury w imieniu tego
Przedsiębiorstwa (zorganizowanego w spółkę).
3
Dnia 29 sierpnia 1994 r. powstała spółka akcyjna pod nazwą [...] Fabryka Ob-
rabiarek „P.-T.”, której 800 akcji nabył Zakład Pracy Chronionej - Przedsiębiorstwo
Dystrybucji Węgla Kamiennego w J.L. W skład pierwszego zarządu tej spółki weszło
trzech członków, w tym także powódka jako członek - główny księgowy. W okresie
od września 1994 r. do lutego 1995 r. nowo powstała spółka akcyjna nie posiadała
majątku trwałego i nie prowadziła działalności produkcyjnej, ograniczając się do wy-
konywania remontów maszyn i budynków, zlecanych przez Przedsiębiorstwa Dystry-
bucji Węgla Kamiennego. Zarówno powódka, jak i pozostali członkowie zarządu nie
byli pracownikami spółki akcyjnej „P.-T.”. W dniu 21 lutego 1995 r. wymieniona
spółka nabyła od Zakładu Pracy Chronionej - Przedsiębiorstwa Dystrybucji Węgla
Kamiennego składniki majątkowe dawnej [...] Fabryki Obrabiarek i na bazie tego
majątku od marca 1995 r. rozpoczęła działalność produkcyjną. Pismem z dnia 27
lutego 1995 r. prezes zarządu spółki akcyjnej „P.-T.” wystąpił do Zakładu Pracy
Chronionej - Przedsiębiorstwa Dystrybucji Węgla Kamiennego o przekazanie po-
wódki. W dniu 1 marca 1995 r. między tą spółką - stroną pozwaną w sprawie a po-
wódką została zawarta umowa o pracę na czas nie określony, w pełnymwymiarze
czasu pracy, na stanowisku członka zarządu - głównego księgowego.
W piśmie z dnia 27 maja 1995 r. powódka złożyła oświadczenie o rezygnacji z
pełnionej funkcji członka zarządu - głównego księgowego. Rezygnacja ta została
przyjęta. Od dnia 23 sierpnia 1995 r. powódka korzystała ze zwolnień lekarskich ze
względu na niezdolność do pracy. Okres zasiłkowy uległ wyczerpaniu z dniem 18
lutego 1996 r., zaś z dniem 19 lutego 1996 r. strona pozwana rozwiązała z powódką
umowę o pracę na podstawie art. 53 § 1 KP, podając jako przyczynę „wyczerpanie
okresu pobierania zasiłku chorobowego”. Decyzją z dnia 1 marca 1996 r. organ
rentowy przyznał powódce rentę inwalidzką III grupy od dnia 19 lutego 1996 r., to jest
od dnia zaprzestania wypłaty zasiłku chorobowego.
W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd pierwszej instancji uznał, że roszcze-
nia powódki oparte na jej twierdzeniu, że od 1 września 1994 r. do 28 lutego 1995 r.
łączył ją ze stroną pozwaną stosunek pracy, są niezasadne, gdyż brak jest podstaw
do ustalenia powyższego faktu. W wymienionym czasie powódka była członkiem
zarządu pozwanej spółki i wykonywała czynności wynikające z pełnienia tej funkcji
określone w przepisach Kodeksu handlowego. Nie świadczyła natomiast pracy pod-
porządkowanej, charakterystycznej dla umowy o pracę. Również pozostali członko-
wie zarządu nie byli zatrudnieni w pozwanej spółce na podstawie umowy o pracę.
4
Nie było w sprawie dowodów świadczących o tym, że w końcu sierpnia 1995 r. - jak
utrzymywała powódka - prezes zarządu Cezary S. i drugi członek zarządu Mikołaj D.
uzgodnili z nią, że od 1 września 1994 r. będzie zatrudniona na podstawie umowy o
pracę. Przeciwnie, osoby te przesłuchane w charakterze świadków nie potwierdziły
tezy powódki o łączącym ją w spornym czasie stosunku pracy ze stroną pozwaną.
Ponadto Sąd pierwszej instancji przytoczył jako argument okoliczność, że w okresie
od 1 września 1994 r. do 28 lutego 1995 r. powódka była zatrudniona na podstawie
umowy o pracę, w pełnym wymiarze czasu pracy, w Zakładzie Pracy Chronionej w
J.L., z którego dopiero przeszła do strony pozwanej (jak na to wskazuje świadectwo
pracy z dnia 22 marca 1995 r.) na podstawie „porozumienia stron - między zakłada-
mi”. Sąd Rejonowy podniósł także, iż wersja powódki, w myśl której już od dnia 1
września 1994 r. łączyła ją ze stroną pozwaną umowa o pracę na czas nie oznaczo-
ny, nie ma logicznego wytłumaczenia wobec faktu, że taka umowa została dopiero
zawarta na piśmie z datą początkową 1 marca 1995 r.
Z tych względów Sąd Rejonowy uznał, że niezasadne jest żądanie zapłaty
wynagrodzenia za pracę za czas od 1 września 1994 r. do 28 lutego 1995 r., gdyż
powódka nie była wtedy pracownikiem strony pozwanej.
Niezasadne są również - zdaniem Sądu Rejonowego - pozostałe żądania po-
wódki. Rozwiązanie umowy o pracę na podstawie art. 53 KP nastąpiło niewadliwie,
po wyczerpaniu okresu pobierania zasiłku chorobowego i nieodzyskaniu przez po-
wódkę zdolności do pracy, a pismo zawierające oświadczenie pozwanej spółki w tym
przedmiocie zostało prawidłowo doręczone. Nie było przy tym podstaw do przyjęcia,
że umowa o pracę rozwiązała się wskutek porozumienia stron. Nie można zatem
uznać, że powódce przysługuje odszkodowanie z tytułu niewłaściwego rozwiązania
umowy ani też z tytułu wydania niewłaściwego świadectwa pracy. Gdy chodzi o od-
prawę rentową, to powyższe świadczenie nie było przewidziane w regulaminie pracy
obowiązującym w pozwanej spółce od 1 października 1995 r., natomiast nabycie go
na podstawie art. 92
1
KP stało się możliwe dopiero od dnia 2 czerwca 1996 r., po
nowelizacji Kodeksu pracy ustawą z dnia 2 lutego 1996 r. o zmianie ustawy - Kodeks
pracy (Dz. U. Nr 24, poz. 110). Co się tyczy ekwiwalentu za sorty ubraniowe, to w
okresie pełnienia przez powódkę funkcji członka zarządu strona pozwana zwróciła jej
koszty zakupu obuwia i płaszcza, jeżeli zaś chodzi o garsonkę, to powódka nie
przedstawiła dowodu jej zakupu. Sama powódka nie była też w stanie jednoznacznie
5
określić daty nabycia, a świadek S. podał, że na rachunku, który widział, widniała
data zakupu z okresu, w którym powódka nie była już członkiem zarządu.
Orzeczenie o umorzeniu postępowania w części dotyczącej premii Sąd Rejo-
nowy wydał ze względu na cofnięcie przez powódkę tego żądania, na co strona poz-
wana wyraziła zgodę.
Sąd Wojewódzki w Tarnobrzegu, rozpoznając apelację powódki od wyroku
Sądu Rejonowego, wyrokiem z dnia 24 września 1997 r. zmienił tenże wyrok w czę-
ści oddalającej powództwo i zasądził od strony pozwanej na rzecz powódki kwotę
1.400 zł z odsetkami od dnia 19 lutego 1996 r. tytułem odszkodowania za niezgodne
z prawem rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia oraz oddalił apelację w
pozostałej części i zniósł wzajemnie między stronami koszty postępowania apelacyj-
nego.
Sąd drugiej instancji uznał, że ustalenia dokonane przez Sąd Rejonowy są
prawidłowe, a wynika z nich, że ani w sierpniu, ani we wrześniu 1994 r. nie doszło
między stronami do żadnych ustaleń w przedmiocie zatrudnienia powódki na pods-
tawie umowy o pracę. Co do okresu od 1 września 1994 r. do 28 lutego 1995 r. nie
ma też na piśmie stwierdzenia, że umowa o pracę bądź inna umowa cywilnoprawna
została zawarta. Faktem zaś było, że w tym czasie powódka była zatrudniona w Zak-
ładzie Pracy Chronionej - Przedsiębiorstwie Dystrybucji Węgla Kamiennego w J.L.
na podstawie umowy o pracę na czas nie określony, na stanowisku pełnomocnika
zarządu do spraw „P.-T.” - głównego księgowego. Sąd Wojewódzki podkreślił, że w
okresie spornym pozwana spółka nie miała środków finansowych na zatrudnianie
pracowników, dlatego zarówno powódka, jak i inni pracownicy, w tym także członko-
wie zarządu, byli pracownikami wymienionego wyżej Przedsiębiorstwa w J.L., które
było głównym akcjonariuszem pozwanej spółki. Zdaniem Sądu Wojewódzkiego, w
spornym czasie w stosunku prawnym łączącym powódkę ze stroną pozwaną brak
było elementu podporządkowania, w szczególności postępowanie dowodowe nie
dostarczyło podstaw do ustalenia, że powódka wykonywała polecenia prezesa poz-
wanej spółki bądź pracowała pod jego kierownictwem. Sama powódka nie kwestio-
nowała tego, że nie otrzymywała wynagrodzenia „za pracę” i nie domagała się pot-
wierdzenia na piśmie, że została z nią zawarta umowa o pracę.
Przytoczone stanowisko było przyczyną nieuwzględnienia przez Sąd Woje-
wódzki zarzutów apelacji dotyczących oddalenia żądań powódki o ustalenie istnienia
między stronami stosunku pracy w czasie od 1 września 1994 r. do 28 lutego 1995 r.,
6
wynagrodzenia za ten czas, a także odprawy rentowej i ekwiwalentu za zakup
garsonki,jako „sortu ubraniowego”. Co do ostatnich dwu żądań Sąd Wojewódzki
wskazał, że słuszny jest pogląd Sądu Rejonowego, iż ze względu na datę ustania
stosunku pracy prawo powódki do odprawy rentowej mogło wynikać tylko z przepi-
sów wewnątrzzakładowych, a te (regulamin pracy) nie przewidywały świadczenia w
postaci odprawy rentowej. Natomiast art. 92
1
KP, ustanawiający powszechność wy-
mienionego świadczenia, zaczął obowiązywać dopiero od dnia 2 czerwca 1996 r.,
czyli już po ustaniu stosunku pracy powódki. Gdy chodzi o ekwiwalent za garsonkę,
to nabycie jej w czerwcu 1995 r. pozbawia ten zakup związku z pełnieniem przez
powódkę funkcji członka zarządu, tymczasem prawo do zwrotu ekwiwalentu za „sorty
ubraniowe” przysługiwało wyłącznie urzędującym członkom zarządu.
Jako zasadną uznał natomiast Sąd Wojewódzki apelację kwestionującą od-
dalenie przez Sąd Rejonowy roszczenia o odszkodowanie z tytułu niezgodnego z
prawem rozwiązania stosunku pracy. W ocenie Sądu drugiej instancji skoro okres
pobierania przez powódkę zasiłku chorobowego upłynął 18 lutego 1995 r., to zgodnie
z art. 53 § 1 pkt 1 KP dopiero następnego dnia stało się możliwe podjęcie decyzji o
rozwiązaniu umowy o pracę i wysłanie do powódki stosownego pisma. Złożenie
oświadczenia woli we wcześniejszym terminie, choćby wskazana data rozwiązania
umowy przypadała po wyczerpaniu okresu zasiłkowego, było wadliwe. Dlatego sto-
sownie do art. 56 i art. 58 KP oraz na podstawie art. 386 § 1 KPC Sąd Wojewódzki
zmienił w tej części zaskarżony wyrok i zasądził na rzecz powódki odszkodowanie.
W kasacji od wymienionego wyroku powódka zarzuciła naruszenie prawa
materialnego wskutek błędnej wykładni i niewłaściwego zastosowania art. 22 § 1 i
art. 29 KP oraz naruszenie przepisów art. 233 § 1 i art. 328 § 2 KPC, które miało
istotny wpływ na wynik sprawy. Błędna wykładnia prawa materialnego, tj. art. 22 § 1
KP, polega na „stwierdzeniu, że powódka nie wykazała w toku procesu istotnych
elementów stosunku pracy”, podczas gdy - zdaniem powódki - udowodniła ona za-
równo wykonywanie w okresie spornym pracy na rzecz pozwanej spółki w wyniku
zawarcia umowy o pracę oraz wykonywanie poleceń prezesa zarządu, jak i zobowią-
zanie się prezesa zarządu spółki i rady nadzorczej do zatrudnienia w okresie spor-
nym za wynagrodzeniem. Natomiast zarzut niezastosowania prawa materialnego
odnosi się do art. 29 KP i polega na pominięciu tego przepisu, choć powódka wyka-
zała wszystkie konieczne elementy umowy o pracę, zaś obowiązkiem strony pozwa-
nej było potwierdzenie na piśmie rodzaju umowy i jej warunków.
7
Naruszenie art. 233 § 1 KPC polega na nierozważeniu przez Sąd Wojewódzki
materiału dowodowego, zwłaszcza na pomniejszeniu znaczenia dokumentów złożo-
nych przez powódkę i przypisaniu znaczenia niekonsekwentnym i nielogicznym zez-
naniom świadków, z których wynika, że powódka w ramach jednego stosunku pracy
łączącego ją z Przedsiębiorstwem Dystrybucji Węgla Kamiennego miała świadczyć
pracę także na rzecz odrębnego podmiotu gospodarczego, jakim była pozwana
spółka. Zeznania świadków wymagały ostrożnej oceny także i dlatego, że byli oni
zainteresowani negatywnym dla powódki rozstrzygnięciem sprawy choćby dlatego,
że niektórzy z nich są pełnomocnikami akcjonariuszy pozwanej spółki. Zdaniem po-
wódki, Sąd Wojewódzki nie rozważył tego, że pełniła ona zarówno funkcję członka
zarządu, jak i głównego księgowego. Naruszenie art. 328 § 2 KPC polegało nato-
miast na nieuznaniu dowodów przeciwnych, w tym zwłaszcza: rejestrów sprzedaży w
poszczególnych miesiącach, dotyczących Przedsiębiorstwa Dystrybucji Węgla Ka-
miennego w J.L., zakresu czynności powódki z racji zatrudnienia w wymienionym
wyżej Przedsiębiorstwie, oświadczenia powódki o pracach wykonywanych przez nią
na rzecz pozwanej spółki, protokółu kontroli IKS w T., z którego wynika, że pełniła w
pozwanej spółce obowiązki członka zarządu - głównego księgowego, oświadczenia
Banku Depozytowo-Kredytowego Oddział w T. o wykonywaniu na rzecz pozwanej
spółki pracy dotyczącej prowadzenia księgowości, list płac sporządzanych przez
powódkę w spornym czasie, obejmujących pracowników pozwanej spółki, szeregu
sprawozdań finansowych obejmujących również okres sporny i innych dowodów wy-
mienionych w kasacji.
Powódka podkreśliła, że w dniu 29 sierpnia 1994 r. powstała pozwana spółka,
która była odrębnym od Przedsiębiorstwa Dystrybucji Węgla Kamiennego podmio-
tem gospodarczym, i choć nie posiadała własnego majątku trwałego, to jednak dzia-
łała „w oparciu o wydzierżawione pomieszczenia i w początkowym okresie trudniła
się usługami remontowymi maszyn i urządzeń za wynagrodzeniem”. W związku z
tym powódka mogła być i była jednocześnie członkiem zarządu i głównym księgo-
wym zatrudnionym przez dwa różne podmioty gospodarcze. Natomiast zeznania
świadków Cezarego S., Ryszarda S., Mikołaja D. i Szczepana S. nielogicznie wska-
zują na to, że powódka w ramach jednej umowy z jednym podmiotem gospodarczym
świadczyła pracę również na rzecz drugiego podmiotu, którym była strona pozwana.
Ponadto gdy chodzi o ekwiwalent za nabytą garsonkę powódka zauważyła, że pods-
tawą zwrotu kosztów jej zakupu był uchwała Rady Nadzorczej pozwanej spółki, która
8
prawo do „sortów rocznych” wiązała z pełnieniem funkcji członka zarządu, którym
powódka była w chwili zakupu garsonki, gdyż wtedy nie była jeszcze wykreślona z
rejestru handlowego, chociaż z funkcji członka zarządu została już odwołana. Zatem
nie utraciła prawa do zwrotu kosztów nabycia garsonki.
Przytaczając powyższe zarzuty i argumenty powódka wniosła o zmianę zas-
karżonego wyroku w części oddalającej powództwo o zapłatę kwoty 13.500 zł i
uwzględnienie powództwa w tym zakresie ewentualnie o uchylenie wyroku w zaskar-
żonej części i przekazanie sprawy Sądowi Wojewódzkiemu w Tarnobrzegu do po-
nownego rozpoznania, z zasądzeniem na rzecz powódki kosztów postępowania ka-
sacyjnego.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Powódka zgłosiła w pozwie kilka żądań i z wyjątkiem żądania sprostowania
świadectwa pracy oraz ustalenia, że w okresie od 1 września 1994 r. do 28 lutego
1995 r. łączył ją ze stroną pozwaną stosunek pracy, określiła ich wartość. Wynosiła
ona 17.860 zł. W tych też granicach Sądy obu instancji rozpoznawały sprawę, z tym
że Sąd Wojewódzki zmienił wyrok Sądu Rejonowego w części oddalającej powódz-
two o zapłatę kwoty 1.400 zł (tytułem odszkodowania za niezgodne z prawem roz-
wiązanie umowy o pracę) i zasądził na rzecz powódki tę właśnie kwotę, a w pozos-
tałej części oddalił jej apelację. Oddalenie to dotyczyło więc kwoty 16.460 zł. Kasacja
powódki dotyczy natomiast kwoty niższej, tj. 13.500 zł, co jest oczywiście możliwe,
lecz jednocześnie nie uściśla, jakim roszczeniom powyższa kwota odpowiada, co jest
już nieprawidłowe, zwłaszcza w kontekście wniosku skarżącej o zmianę wyroku Sądu
Wojewódzkiego „we wskazanej części (zaskarżonej) i uwzględnienie powództwa w
całości”. Nie wiadomo bowiem, jakie roszczenia powódki składają się na kwotę
13.450 zł podaną w kasacji. Jedynie na podstawie uzasadnienia skargi kasacyjnej
można wnosić, że celem powódki jest podważenie zaskarżonego wyroku w części
oddalającej żądanie ustalenia, że w czasie od 1 września 1994 r. do 28 lutego 1995
r. istniał między stronami stosunek pracy i w przedmiocie zwrotu kosztów nabycia
garsonki, które - zdaniem powódki - wynosiły 250 zł. W tym więc zakresie możliwe i
dopuszczalne stało się rozpoznanie kasacji: możliwe - dlatego że żądanie ustalenia
istnienia stosunku pracy nie jest sprawą o świadczenie, w której w myśl art. 393 KPC
kasacja nie przysługuje i dopuszczalne - gdyż co do tego żądania oraz żądania
9
zwrotu kosztów nabycia garsonki powódka podała podstawy kasacyjne i ich uzasad-
nienie, jak tego wymaga art. 393
3
KPC.
Wbrew stanowisku powódki wydanie zaskarżonego wyroku nastąpiło po pra-
widłowym ustaleniu przez Sąd pierwszej instancji stanu faktycznego i ocenie dowo-
dów uwzględniającej kryteria zawarte w art. 233 § 1 KPC oraz przy niewadliwej in-
terpretacji prawa materialnego.
Sąd Wojewódzki, podzielając ustalenia Sądu Rejonowego, stwierdził, że brak
jest dowodów - zarówno na piśmie, jak i z zeznań świadków - świadczących o za-
warciu przez strony umowy o pracę na czas od 1 września 1994 r. do 28 lutego 1995
r.; przeciwnie - z zeznań świadków Cezarego S., Szczepana S., Mikołaja D. i Ry-
szarda S. wynika, że w tym czasie powódka była pracownikiem Zakładu Pracy Chro-
nionej - Przedsiębiorstwa Dystrybucji Węgla Kamiennego S.A. w J.L. i w tym czasie
ani członkowie zarządu pozwanej spółki, ani rady nadzorczej tej spółki nie zawarli z
powódką umowy o pracę. W spornym czasie powódka podlegała służbowo dyrekto-
rowi do spraw ekonomicznych wymienionego wyżej Przedsiębiorstwa i wykonywała
jego polecenia oraz polecenia głównej księgowej. Gdy chodzi o stronę pozwaną,
powódka nie żądała od niej potwierdzenia na piśmie, że zawarła z nią umowę o
pracę i nie rościła wobec niej pretensji o zapłatę wynagrodzenia. O wynagrodzenie to
upomniała się dopiero pod koniec okresu spornego. Sąd Wojewódzki podkreślił, że
wprawdzie powódka była zatrudniona na stanowisku pełnomocnika zarządu do
spraw pozwanej spółki - głównego księgowego i prowadziła sprawy księgowe zwią-
zane z działalnością tej spółki, lecz nie była jej pracownikiem. Sytuacja ta wynikała z
faktu, że w okresie pierwszych sześciu miesięcy działalności strona pozwana nie
miała środków finansowych nawet na zatrudnianie pracowników, w związku z czym
około 17 osób, głównie na stanowiskach kierowniczych (w tym także powódka i pre-
zes zarządu Cezary S.), dzięki którym było możliwe funkcjonowanie pozwanej spółki,
było zatrudnionych przez Przedsiębiorstwo Dystrybucji Węgla Kamiennego w J.L.,
które płaciło im także wynagrodzenie za pracę. Powódka przyznała, że „przed dniem
21 lutego 1995 r. majątek spółki P. S.A. stanowili wyłącznie ludzie”, co pokrywa się z
twierdzeniem strony pozwanej, iż w spornym czasie nie posiadała ona żadnego
majątku trwałego i prowadziła działalność gospodarczą w małym zakresie, zaś
głównym źródłem jej niewielkich przychodów było wykonywanie usług remontowych i
konserwacji maszyn oraz urządzeń na rzecz Przedsiębiorstwa Dystrybucji Węgla
Kamiennego w J.L. Z twierdzeń strony pozwanej wynika ponadto, że pełną działal-
10
ność gospodarczą rozpoczęła z chwilą zakupu majątku od tego Przedsiębiorstwa w
dniu 21 lutego 1995 r. Sąd Wojewódzki oceniając powyższą sytuację uznał, że po-
wierzenie powódce przez pracodawcę, którym było Przedsiębiorstwo Dystrybucji
Węgla Kamiennego, czynności polegających na prowadzeniu księgowości w poz-
wanej spółce, było możliwe, gdyż w pozwanej spółce Przedsiębiorstwo to (będące
również spółką prawa handlowego) objęło 800 akcji, a w skład jej zarządu weszli
także pracownicy Przedsiębiorstwa, w tym i powódka jako członek oraz Cezary S.
jako prezes.
W świetle powyższych ustaleń nie jest trafny zarzut powódki, że Sąd Woje-
wódzki pominął okoliczność, iż w spornym czasie istniały dwa podmioty gospodarcze
i że błędnie uznał, iż praca powódki na rzecz tych podmiotów wynikała z jednego
stosunku pracy. Sąd Wojewódzki przyjął bowiem jako własne ustalenia Sądu Rejo-
nowego co do tego, że w okresie od 1 września 1994 r. do 28 lutego 1995 r. istniało
zarówno Przedsiębiorstwo Dystrybucji Węgla Kamiennego S.A. w J.L., będące pra-
codawcą powódki, jak i [...] Fabryka Obrabiarek „P.-T.” S.A. w T. - strona pozwana w
sprawie, na rzecz której powódka wykonywała obowiązki i czynności przypisane do
stanowiska głównego księgowego. Uznał jednak, że powódka świadczyła pracę wy-
łącznie w ramach stosunku pracy łączącego ją z wymienionym Przedsiębiorstwem,
choć jego treścią było prowadzenie księgowości na rzecz innego podmiotu gospo-
darczego (innej osoby prawnej).
Wbrew poglądowi skarżącej w rozumowaniu Sądu Wojewódzkiego nie ma
błędu. Dopuszczalne jest bowiem w ramach stosunku pracy powierzenie pracowni-
kowi wykonywania czynności określonych w umowie o pracę na rzecz innego pod-
miotu i w miejscu siedziby tego podmiotu, co nie oznacza, że wskutek tego pracow-
nik staje się pracownikiem owego podmiotu i że od niego należy mu się wynagro-
dzenie za pracę. Z ustaleń dokonanych w sprawie wynika, że na mocy umowy o
pracę zawartej z Zakładem Pracy Chronionej - Przedsiębiorstwem Dystrybucji Węgla
Kamiennego w J.L. dnia 1 września 1994 r. powódka objęła stanowisko pełnomocni-
ka zarządu „do spraw P.-T. - główny księgowy”, co oznaczało, że na podstawie tej
umowy zobowiązała się do wykonywania pracy głównego księgowego na rzecz
strony pozwanej, pozostając nadal pracownikiem Przedsiębiorstwa. W związku z tym
nie mogą prowadzić do odmiennych wniosków powołane przez powódkę dowody z
dokumentów pochodzące od pozwanej spółki, na których figuruje jej nazwisko i pod-
pis jako „pełnomocnika - głównego księgowego”. Nie mogą również przemawiać za
11
wadliwością ustaleń i oceny Sądu Wojewódzkiego złożone przez powódkę pisma,
pochodzące od różnych instytucji i organów, z którymi z racji wykonywanej pracy
stykała się w okresie spornym, takich jak np. Urząd Statystyczny w T., Rejonowy
Urząd Pracy w T., Bank Depozytowo-Kredytowy w L. Z pism tych wprawdzie wynika,
że powódka podpisywała różne dokumenty wychodzące od pozwanej spółki i uży-
wała pieczęci o treści: „Członek Zarządu Główny Księgowy Alicja R.” bądź też, że w
ocenie tych organów i instytucji powódka pełniła w pozwanej spółce w okresie spor-
nym obowiązki głównego księgowego, jednak okoliczności te nie mogą podważyć
stanowiska Sądu Wojewódzkiego. Po pierwsze bowiem powódka rzeczywiście wy-
konywała na rzecz pozwanej spółki obowiązki głównego księgowego i dlatego mogła
używać pieczęci określającej jej stanowisko zgodnie z umową o pracę z dnia 1
września 1994 r., a po wtóre pisma, o których mowa, wcale nie świadczą o tym, że
ich autorzy wiedzieli, czyim pracownikiem była powódka i dlaczego prowadziła
sprawy finansowo-księgowe w pozwanej spółce, przede wszystkim zaś nie przeczą
one ustaleniom Sądów obu instancji, że pracę głównego księgowego w pozwanej
spółce powódka wykonywała na podstawie umowy o pracę zawartej z Przedsiębiors-
twem Dystrybucji Węgla Kamiennego w J.L.
Nie można tym samym podzielić sformułowanej przez skarżącą negatywnej
oceny zeznań świadków Cezarego S., Mikołaja D., Romana S. i Szczepana S. i jej
zarzutu, że Sądy obu instancji dokonały ustaleń na podstawie tych zeznań, choć -
zdaniem skarżącej - były one „niekonsekwentne, wzajemnie sprzeczne i nielogiczne”,
ponieważ świadkowie stwierdzili, że w wyniku zawarcia tylko jednej umowy o pracę
ze wskazanym wcześniej Przedsiębiorstwem i otrzymując tylko jedno wynagrodzenie
powódka świadczyła pracę także na rzecz strony pozwanej, która była odrębnym
podmiotem gospodarczym. W konsekwencji więc nie można przyjąć, że Sąd
Wojewódzki dowolnie i z naruszeniem art. 233 § 1 KPC uznał, iż powódka nie była
pracownikiem strony pozwanej w spornym czasie oraz stwierdzić, że pogląd prawny
tego Sądu jest wadliwy.
Nie jest również zasadny argument powódki, że stanowisko Sądu Wojewódz-
kiego oznacza przekreślenie wynikającej z Kodeksu pracy możliwości pozostawania
pracownika w dwóch (lub więcej) stosunkach pracy. Należy zaakcentować, że po-
wódka żąda ustalenia, iż oprócz stosunku pracy z Przedsiębiorstwem Dystrybucji
Węgla Kamiennego, wynikającego z zawarcia umowy o pracę na czas nie określony,
w pełnym wymiarze czasu pracy, na stanowisku pełnomocnika do spraw P.-T. -
12
główny księgowy, w okresie od 1 września 1994 r. do 28 lutego 1995 r. łączyła ją
umowa o pracę z [...] Fabryką Obrabiarek „P.-T.” S.A. - czyli ze stroną pozwaną w
sprawie, przy czym była to również umowa o pracę zawarta na czas nie oznaczony,
w pełnym wymiarze czasu pracy, na stanowisku członka zarządu - głównego księ-
gowego. Według więc twierdzeń powódki, w spornym czasie była pracownikiem
dwóch różnych podmiotów gospodarczych na podstawie dwóch umów o pracę, a u
każdego z nich była zatrudniona w pełnym wymiarze czasu pracy, przy czym siedzi-
ba jednego z nich znajdowała się w J.L., drugiego zaś - w T. Pomijając okoliczność,
że w czasie objętym żądaniem powierzenie powódce jako pracownikowi Przedsię-
biorstwa Dystrybucji Węgla Kamiennego prowadzenia spraw finansowo-księgowych
pozwanej spółki czyniło niecelowym zatrudnienie jej przez tę spółkę na stanowisku
głównego księgowego, trzeba zwrócić uwagę na to, że w stanie prawnym istniejącym
od wejścia w życie ustawy z dnia 7 kwietnia 1989 r. o zmianie ustawy - Kodeks pracy
oraz o zmianie niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 20, poz. 107), stało się dopusz-
czalne istnienie stosunków pracy z kilkoma pracodawcami. Został bowiem skreślony
art. 101 KP, który zabraniał pracownikowi zatrudnionemu w pełnym wymiarze czasu
pracy podejmować dodatkowe zatrudnienie bez zgody zakładu pracy, chyba że taka
możliwość wynikała z przepisu szczególnego. Jednak ustalenie, że w tym samym
czasie pracownik pracował w dwóch stosunkach pracy z dwoma pracodawcami i był
przy tym zatrudniony w pełnym wymiarze czasu przez każdego z nich, a co więcej
wykonywał pracę, w dwóch różnych i odległych od siebie miejscowościach, jest
sprzeczne z zasadami doświadczenia życiowego i logicznego myślenia.
Z tych względów Sąd Najwyższy nie dopatrzył się naruszenia przez Sąd Wo-
jewódzki przepisów prawa procesowego i prawa materialnego wskazanych w kasacji.
Sąd ten bowiem dokonał analizy ustaleń Sądu Rejonowego z punktu widzenia zeb-
ranych w sprawie dowodów i zgodnie z jej wynikami uznał, że brak jest podstaw do
ustalenia, że w spornym czasie powódka była pracownikiem strony pozwanej, choć
niewątpliwie wykonywała na jej rzecz czynności głównego księgowego. Była to jed-
nak praca powierzona jej w wyniku zawarcia umowy o pracę z Przedsiębiorstwem
Dystrybucji Węgla Kamiennego w J.L., w określonej sytuacji faktycznej i prawnej łą-
czącej to Przedsiębiorstwo z pozwaną spółką.
Nie nasuwa również zastrzeżeń rozstrzygnięcie Sądu Wojewódzkiego w
przedmiocie żądania powódki o zwrot kosztów nabycia garsonki jako stroju służbo-
wego. Sąd drugiej instancji uznając, że powyższe żądanie jest bezzasadne, oparł się
13
na niespornej okoliczności, że uprawnienie do otrzymania ekwiwalentu za zakup
garsonki przysługiwało wyłącznie urzędującym członkom zarządu spółki. Tymczasem
uchwałą rady nadzorczej pozwanej spółki z dnia 14 czerwca 1995 r. powódka została
odwołana z funkcji członka zarządu, co - zdaniem Sądu Wojewódzkiego - oznacza,
że zwrot kosztów nabycia garsonki mógłby nastąpić wtedy, gdyby jej zakup odbył się
przed wymienioną datą. Jednak powódka nie przedstawiła rachunku dotyczącego
tego zakupu wyjaśniając, że go wyrzuciła, natomiast Ryszard S. zeznał, że według
rachunku, który powódka złożyła, zakup miał miejsce po 14 czerwca 1995 r., dlatego
rachunek nie mógł być zrealizowany i został zwrócony powódce.
W kasacji powódka nie kwestionowała przytoczonych ustaleń Sądu Woje-
wódzkiego, stwierdziła natomiast, że oddalenie roszczenia o zwrot kwoty 250 zł wy-
nika z błędnego założenia, że w pozwanej spółce pełniła jedynie funkcję członka za-
rządu, podczas gdy faktycznie wykonywała też obowiązki głównego księgowego, a
„sorty ubraniowe” przysługiwały z obydwu tytułów; ponadto w dacie zakupu garsonki
nie była jeszcze wykreślona z rejestru handlowego jako członek zarządu.
Stanowisko powódki jest nietrafne, a przede wszystkim sprzeczne z uchwałą
rady nadzorczej strony pozwanej z dnia 28 lutego 1995 r., w myśl której „sorty ubra-
niowe” zostały powódce przyznane ze względu na pełnienie przez nią funkcji członka
zarządu. Nie można zaś przyjąć, że powódka pełniła (wykonywała) funkcję członka
zarządu po dacie odwołania jej z tej funkcji.
Z przedstawionych zatem względów Sąd Najwyższy oddalił kasację jako poz-
bawioną usprawiedliwionych podstaw (art. 393
12
KPC).
========================================