Wyrok z dnia 10 września 1998 r.
I PKN 286/98
W regulaminie pracy spółki z ograniczoną odpowiedzialnością możliwe
jest wyznaczenie na podstawie art. 3
1
KP osoby do dokonywania czynności z
zakresu prawa pracy w sposób odmienny niż przewidziany w art. 199 KH.
Przewodniczący SSN: Walerian Sanetra, Sędziowie SN: Andrzej Kijowski,
Jadwiga Skibińska-Adamowicz (sprawozdawca).
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu dniu 10 września 1998 r. sprawy z powództwa
Franciszki W. przeciwko Zakładowi Oczyszczania Miasta Spółce z o.o. w Ś. o przy-
wrócenie do pracy, na skutek kasacji powódki od wyroku Sądu Wojewódzkiego-Sądu
Pracy i Ubezpieczeń Społecznych we Wrocławiu z dnia 22 stycznia 1998 r. [...]
u c h y l i ł zaskarżony wyrok w części oddalającej apelację od wyroku Sądu
Rejonowego-Sądu Pracy w Świdnicy z dnia 21 maja 1997 r. [...], oddalającego rosz-
czenie o przywrócenie do pracy z tytułu rozwiązania umowy o pracę bez wypowie-
dzenia z winy pracownika (art. 52 § 1 pkt 1 KP) i w tym zakresie przekazał sprawę
Sądowi Wojewódzkiemu-Sądowi Pracy i Ubezpieczeń Społecznych we Wrocławiu do
ponownego rozpoznania, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach pos-
tępowania kasacyjnego.
U z a s a d n i e n i e
Sąd Rejonowy w Świdnicy, wyrokiem z dnia 21 maja 1997 r., oddalił powódz-
two Franciszki W. przeciwko Zakładowi Oczyszczania Miasta w Ś. o przywrócenie do
pracy, złożone w związku z rozwiązaniem z nią umowy o pracę za wypowiedzeniem
dnia 4 października 1996 r.
Sąd Rejonowy ustalił, że powódka była zatrudniona w pozwanym Zakładzie od
1 lutego do 30 listopada 1996 r. jako główna księgowa. Jej bezpośrednim przełożo-
nym był prezes zarządu spółki Jan R. Powódka współpracowała z nim na co dzień,
lecz współpraca ta układała się źle, gdyż strony pozostawały w konflikcie. Powódka
2
zarzucała swemu przełożonemu złe zarządzanie spółką i nieznajomość przepisów
finansowych, on z kolei - ingerencję w sprawy należące do jego kompetencji, brak
uzgodnień przed podejmowaniem decyzji, a także zlecenie wespół z wiceprezesem
zarządu W. wykonania listew dla Zakładu i podpisanie zlecenia, chociaż należało to
do prezesa. W piśmie z dnia 4 października 1996 r. prezes Jan R. złożył powódce
oświadczenie, że z dniem 30 listopada 1996 r. rozwiązuje z nią umowę o pracę ze
względu na utratę zaufania niezbędnego do wykonywania obowiązków głównej księ-
gowej i konfliktowość powódki.
Podczas postępowania wywołanego pozwem o uznanie za bezskuteczne wy-
powiedzenia umowy o pracę Sąd Rejonowy zobowiązał stronę pozwaną do przedsta-
wienia zaświadczenia o zarobkach powódki. W dniu 24 października 1996 r. prezes
Jan R. polecił powódce, by przygotowała to zaświadczenie. Powódka nie odmówiła
wykonania polecenia, ale zażądała pisma z Sądu o konieczności złożenia takiej in-
formacji. Prezes pisma nie przedłożył, wobec czego powódka nie sporządziła zaś-
wiadczenia, chociaż prezes o to nalegał. Dnia 31 października 1996 r. prezes wezwał
powódkę na piśmie do sporządzenia zaświadczenia jeszcze tego samego dnia. Po-
wódka nie złożyła swojego podpisu na tym poleceniu i odmówiła jego wykonania. Nie
przedstawiła również prezesowi tego zaświadczenia do ostatniego dnia swego pobytu
w zakładzie pracy, tj. do 7 listopada 1996 r. Sporządziła natomiast zaświadczenie o
swoich zarobkach i przekazała je swojemu pełnomocnikowi. Poza tym bez czyjejkol-
wiek wiedzy i zgody wyniosła z zakładu pracy protokół ze Zwyczajnego Zgromadzenia
Wspólników ZOM Spółka z o.o. w Ś. z dnia 5 czerwca 1996 r. (czyli strony pozwanej) i
wezwanie Sądu Rejonowego-Sądu Gospodarczego w Wałbrzychu do usunięcia bra-
ków formalnych pisma procesowego i oddała je swojemu pełnomocnikowi, który złożył
je na rozprawie sądowi orzekającemu w przedmiotowej sprawie. W tych okolicznoś-
ciach pismem z dnia 30 listopada 1996 r. strona pozwana rozwiązała z powódką
umowę o pracę bez wypowiedzenia na podstawie art. 52 § 1 KP.
Sąd Rejonowy, oddalając powództwo o przywrócenie do pracy, uznał że istniały
wystarczające przyczyny do wypowiedzenia powódce umowy o pracę. Ponadto od-
mowa wykonania polecenia prezesa, wyniesienie poza zakład pracy dokumentów bez
wiedzy i zgody jego kierownictwa, jak również brak podstaw do niewykonania polece-
nia sprawiają, że rozwiązanie umowy o pracę z powodu ciężkiego naruszenia obo-
wiązków pracowniczych było także zasadne. Z tych powodów Sąd Rejonowy oddalił
powództwo o przywrócenie do pracy.
3
Sąd Wojewódzki-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych we Wrocławiu, wyro-
kiem z dnia 22 stycznia 1998 r., oddalił apelację powódki i zasądził od niej na rzecz
strony pozwanej 100 zł tytułem kosztów adwokackich za instancję apelacyjną.
Sąd drugiej instancji, rozpoznając zarzut powódki, iż prezes Jan R. nie był
uprawniony do składania oświadczeń woli o rozwiązaniu z powódką umowy o pracę
ze względu na to, że nie był kierownikiem zakładu pracy, stwierdził, że zgodnie z
uchwałą Sądu Najwyższego z dnia 19 czerwca 1997 r., III CZP 28/97, wygaśnięcie
mandatów członków zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z dniem odby-
cia zgromadzenia wspólników zatwierdzającego sprawozdanie, bilans oraz rachunek
zysków i strat za ostatni rok urzędowania, nie jest równoznaczne z zakończeniem ka-
dencji zarządu. Z tego względu Jan R., będący przełożonym powódki, miał prawo wy-
dawać jej polecenia służbowe i egzekwować ich wykonanie. Sąd Wojewódzki uznał
również, że były przyczyny do rozwiązania z powódką umowy o pracę bez wypowie-
dzenia, gdyż samowolne wyniesienie z zakładu pracy dokumentów przez osobę zaj-
mującą kluczowe stanowisko w zakładzie pracy jest ciężkim naruszeniem podstawo-
wych obowiązków pracowniczych głównej księgowej. Sąd Wojewódzki podkreślił też,
że postępowanie powódki wyklucza możliwość istnienia między stronami poprawnej
współpracy w przyszłości.
Od powyższego wyroku powódka złożyła kasację, zarzucając naruszenie prawa
materialnego wskutek błędnej wykładni art. 52 § 1 KP i § 2 KP, polegającej na uzna-
niu przez Sąd Wojewódzki, że dopuszczalne było rozwiązanie umowy o pracę bez
wypowiedzenia po upływie miesiąca od uzyskania przez pracodawcę wiadomości o
niewykonaniu przez powódkę polecenia dotyczącego sporządzenia zaświadczenia o
zarobkach oraz na uznaniu, że złożenie do akt sprawy protokołu zgromadzenia
wspólników, wyniesionego z zakładu pracy bez wiedzy pracodawcy, jest ciężkim na-
ruszeniem podstawowych obowiązków pracowniczych. Drugim zarzutem wskazanym
w kasacji był zarzut naruszenia przepisów postępowania, które miało istotny wpływ na
wynik sprawy, tj. art. 386 § 2 i art. 378 § 2 w związku z art. 379 pkt 2 oraz art. 233 § 1
KPC. Naruszenie to doprowadziło do nieuwzględnienia zarzutu nieważności postę-
powania i jednostronnej oceny dowodów, w wyniku której Sąd Wojewódzki błędnie
uznał, że powódka dopuściła się ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków
pracowniczych, nie sporządziła zaświadczenia o swoich zarobkach oraz że Jan R.
miał prawo wydawać jej polecenia służbowe.
4
Przytaczając wymienione zarzuty powódka żądała uchylenia zaskarżonego
wyroku oraz wyroku Sądu Rejonowego w Świdnicy z dnia 21 maja 1996 r., zniesienia
postępowania w zakresie dotkniętym nieważnością i przekazania sprawy Sądowi
pierwszej instancji do ponownego rozpoznania, z zasądzeniem kosztów zastępstwa
procesowego.
Strona pozwana wniosła o oddalenie kasacji i zasądzenie kosztów postępowa-
nia.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Przedmiotem rozpoznania w postępowaniu przedkasacyjnym było zgłoszone w
pozwie żądanie uznania za bezskuteczne wypowiedzenia umowy o pracę z dnia 4
października 1996 r., a następnie zgłoszone w toku procesu żądanie przywrócenia do
pracy w związku z rozwiązaniem z powódką umowy o pracę bez wypowiedzenia.
Sądy obu instancji rozpoznały oba te roszczenia i wydały orzeczenia o ich oddaleniu
obydwu. Kasacja natomiast zakwestionowała rozstrzygnięcia dotyczące roszczenia o
przywrócenie do pracy w związku z rozwiązaniem umowy o pracę na podstawie art.
52 § 1 KP. Wobec takiego stanowiska rozpoznanie kasacji przez Sąd Najwyższy
ograniczyło się do rozpoznania sprawy w jej granicach (art. 393
11
KPC).
W pierwszej kolejności wymaga omówienia kwestia podniesionej w kasacji
nieważności oświadczenia woli o rozwiązaniu z powódką umowy o pracę bez wypo-
wiedzenia i nieważności postępowania.
Jest niesporne i zostało w sprawie ustalone, że oświadczenie o rozwiązaniu
umowy o pracę bez wypowiedzenia, zawarte w piśmie z dnia 30 listopada 1996 r.,
złożył powódce prezes zarządu strony pozwanej Jan R. Regulamin pracy obowiązują-
cy w pozwanej spółce (§ 4) ustalił, że ilekroć jest w nim mowa o pracodawcy, należy
przez to rozumieć zarząd spółki reprezentowany przez jej prezesa. Według art. 3
1
§ 1
KP, za pracodawcę będącego jednostką organizacyjną czynności w sprawach z za-
kresu prawa pracy dokonuje osoba lub organ zarządzający tą jednostką albo inna
wyznaczona do tego osoba. Przepis ten reguluje więc kwestię reprezentacji praco-
dawcy w sprawach z zakresu prawa pracy bez względu na to, czy jednostką organi-
zacyjną (pracodawcą) jest przedsiębiorstwo państwowe, spółdzielnia, urząd, stowa-
rzyszenie itp., czy też spółka prawa handlowego lub spółka cywilna. Pozostaje zatem
5
do rozstrzygnięcia, w jakiej relacji powyższy przepis pozostaje do art. 199 KH, regulu-
jącego również zagadnienie reprezentacji.
Odnosząc się do tej kwestii należy zauważyć, że art. 3
1
KP został wprowadzony
ustawą zmieniającą Kodeks pracy z dnia 2 lutego 1996 r. i swoją regulacją objął
czynności prawne pracodawcy zarówno w indywidualnych stosunkach pracy, jak i w
sprawach zbiorowych ze stosunku pracy. Ponadto, poza osobą lub organem zarzą-
dzającym jednostką organizacyjną, przyznał prawo reprezentacji w sprawach z zakre-
su prawa pracy także „innej wyznaczonej do tego osobie”, którą nie musi być pracow-
nik. Może nią być osoba spoza grona pracowników danego pracodawcy lub nawet
osoba prawna. Jest to rozszerzenie kręgu osób uprawnionych do reprezentacji pra-
codawcy w porównaniu ze skreślonym ustawą nowelizującą art. 23 KP. Jest to zara-
zem regulacja, która o tyle zbliża art. 3
1
§ 1 KP do art. 199 KH, że według art. 199 KH
możliwe jest określenie umową spółki (gdy zarząd jest wieloosobowy) sposobu jej re-
prezentacji i np. udzielenie w tym przedmiocie pełnomocnictwa osobie trzeciej. Dopie-
ro w braku w umowie takiego postanowienia, wchodzą w rachubę zasady reprezenta-
cji przewidziane w dalszej części tego przepisu. Nie jest więc trafne stanowisko po-
wódki, w myśl którego ważność czynności prawnych spółki prawa handlowego zawsze
zależy od jej reprezentacji przez dwóch członków zarządu.
Przede wszystkim trzeba jednak podkreślić, że brzmienie art. 3
1
§ 1 KP, a
zwłaszcza wyrażenie „w sprawach z zakresu prawa pracy” nie pozostawia wątpliwości
co do tego, że w stanie prawnym obowiązującym od dnia 2 czerwca 1996 r. ustawo-
dawca oddzielił sprawę reprezentacji pracodawcy w sprawach z zakresu prawa pracy i
uregulował ją w tym właśnie przepisie, od sprawy reprezentacji spółki w innych
sprawach, np. z zakresu prawa cywilnego lub handlowego. Jest więc art. 3
1
KP prze-
pisem szczególnym w stosunku do art. 199 KH i wobec tego ma pierwszeństwo w sto-
sowaniu. Tym samym nie było przeszkód prawnych do podejmowania czynności
prawnych jednoosobowo przez prezesa zarządu spółki, która miała przymiot praco-
dawcy.
Nie można podzielić zapatrywania powódki, że Jan R. utracił zdolność do re-
prezentowania spółki - jako pracodawcy w rozumieniu art. 3
1
§1 KP - z tego względu,
że w dniu 5 czerwca 1996 r. wygasł mandat dla dotychczasowego zarządu w związku
z zatwierdzeniem sprawozdania, bilansu oraz rachunku zysków i strat przez zgroma-
dzenie wspólników, a nowy zarząd został powołany w listopadzie 1996 r., już po roz-
wiązaniu z powódką umowy o pracę. Zarzut ten był przedmiotem sprawy [...] z wnios-
6
ku strony pozwanej o wpis do rejestru handlowego zmiany zarządu przez ujawnienie
Jana R. jako nowego zarządu jednoosobowego, rozpoznawanej przez Sąd Woje-
wódzki w Wałbrzychu, a następnie przedstawionej z zagadnieniem prawnym Sądowi
Najwyższemu. W uchwale z dnia 19 czerwca 1997 r., III CZP 28/97, Sąd Najwyższy
wyjaśnił, że wygaśnięcie mandatu członków zarządu spółki z ograniczoną odpowie-
dzialnością z dniem odbycia zgromadzenia wspólników, zatwierdzającego sprawoz-
danie, bilans oraz rachunek zysków i strat za ostatni rok urzędowania (art. 196 KH),
nie jest jednoznaczne z zakończeniem kadencji tego zarządu. Wygaśnięcie mandatu
członków zarządu jako organu osoby prawnej nie oznacza pozbawienia ich atrybutu
sprawowania funkcji członków zarządu. Mogłoby to bowiem nastąpić w razie ich re-
zygnacji, odwołania lub upływu czasu, na jaki zostali powołani.
Przytoczona uchwała stanowi odpowiedź na zarzut powódki podważający do-
puszczalność udziału Jana R. jako reprezentanta strony pozwanej w postępowaniu w
przedmiotowej sprawie. Tym bardziej więc nie można uznać, że wraz z zatwierdze-
niem przez zgromadzenie wspólników sprawozdania, bilansu oraz rachunku zysków i
strat za ostatni rok urzędowania członków zarządu, Jan R. utracił przymiot reprezen-
tanta pracodawcy w rozumieniu art. 3
1
§ 1 KP. Faktycznie bowiem i zgodnie z § 4 re-
gulaminu pracy zarządzał „jednostką organizacyjną”, którą była strona pozwana, i był
uprawniony do „dokonywania czynności w zakresie prawa pracy”.
Z tych przyczyn Sąd Najwyższy nie uwzględnił zarzutu skarżącej, iż postępo-
wanie w sprawie jest dotknięte nieważnością (art. 379 pkt 2 KPC) wskutek tego, że
strona pozwana jakoby nie miała organu uprawnionego do jej reprezentowania (za-
rządu), zaś jej pełnomocnik (radca prawny) nie został należycie umocowany. Tym
samym Sąd Najwyższy uznał za nietrafne wnioski powódki co do dalszego postępo-
wania oparte na przepisach art. 386 § 2 i art. 378 § 2 KPC.
Słusznie jednak powódka stwierdziła, że oddalenie jej apelacji nastąpiło z na-
ruszeniem art. 233 § 1 KPC i art. 52 § 2 KP. Przepis art. 52 § 2 KP wymaga, by
oświadczenie woli pracodawcy o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia było
złożone pracownikowi w ciągu 1 miesiąca od uzyskania wiadomości o okolicznościach
uzasadniających rozwiązanie umowy. Jest to przepis wchodzący w skład regulacji
normującej tryb rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia, którego naruszenie,
jako naruszenie przepisów o rozwiązywaniu umów, stwarza po stronie pracownika
roszczenie o przywrócenie do pracy albo o odszkodowanie. Trzeba więc uznać racje
powódki, gdy wskazując ów przepis oraz art. 233 § 1 KPC jako podstawę kasacji,
7
żądała uchylenia zaskarżonego wyroku. Sąd Wojewódzki nie miał bowiem podstaw do
oceny, że rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia nastąpiło prawidłowo,
skoro nie ustalił, kiedy powódka otrzymała pismo z dnia 26 października 1996 r.
rozwiązujące z nią umowę o pracę w tym trybie. Tak więc, w stanie faktycznym
przyjętym w sprawie art. 52 § 2 KP został wadliwie zastosowany. Sąd Wojewódzki
bezpodstawnie bowiem uznał, że stan ten odpowiada wskazanemu przepisowi. Po-
nadto zaskarżony wyrok naruszył art. 233 § 1 KPC w sposób mający istotny wpływ na
wynik sprawy. Obowiązek wszechstronnego rozważenia zebranego materiału wyma-
gał bowiem od Sądu Wojewódzkiego rozważenia całości materiału procesowego i
dopiero dokonania ustaleń. Tymczasem Sąd Wojewódzki, pomijając datę otrzymania
pisma z dnia 26 października 1996 r., przyjął za Sądem Rejonowym, że było to 30
października 1996 r. Tak więc, zarzut naruszenia obydwu wymienionych przepisów
okazał się zasadny.
Na uwzględnienie zasługiwał także zarzut naruszenia art. 52 § 1 KP ze względu
na jego zastosowanie przez Sąd Wojewódzki przy braku ustalenia w postępowaniu
powódki takich elementów, które kwalifikowałyby je jako ciężkie naruszenie
podstawowych obowiązków pracowniczych. Z ustaleń w sprawie wynika, że dnia 24
października 1996 r. powódka nie odmówiła wykonania polecenia, którego treścią było
sporządzenie zaświadczenia o jej zarobkach, lecz zażądała okazania jej pisma sądu,
które świadczyłoby o takiej konieczności. Ponieważ prezes tego nie spełnił, nie
sporządziła zaświadczenia. Dnia 31 października 1996 r. prezes wezwał ją na piśmie
do jego sporządzenia, czemu powódka odmówiła. Było to jednak po upływie kilku dni
od podjęcia decyzji o rozwiązaniu z powódką umowy o pracę bez wypowiedzenia, ze
względu między innymi na odmowę wykonania polecenia przełożonego. W świetle
powyższych okoliczności, zasadny jest wobec tego także zarzut naruszenia art. 233 §
1 KPC w związku z art. 52 § 1 KP. Sąd Wojewódzki bowiem nie rozważył, czy w chwili
podjęcia decyzji o zwolnieniu powódki bez wypowiedzenia wymieniona przyczyna ist-
niała, a więc nie rozważył wszechstronnie zebranych dowodów.
Gdy chodzi o drugą przyczynę, którą było „wyniesienie poza teren zakładu
pracy dokumentów”, to jej interpretacja została oderwana od kontekstu sprawy, w któ-
rej powódka broniła się przed rozwiązaniem z nią umowy o pracę. Czyn jej miał przy
tym charakter jednorazowy i zdarzył się w okresie biegnącego wypowiedzenia umowy
o pracę. Wymagał więc oceny z punktu widzenia elementów podmiotowych, to jest
winy powódki.
8
Z tych względów Sąd Najwyższy uwzględnił kasację i uchylił zaskarżony wyrok
w części oddalającej apelację powódki od wyroku Sądu Rejonowego - Sądu Pracy w
Świdnicy, oddalającego roszczenie o przywrócenie do pracy w związku z rozwiąza-
niem umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy powódki i w tym zakresie przekazał
sprawę Sądowi Wojewódzkiemu we Wrocławiu do ponownego rozpoznania (art. 393
13
§ 1 KPC) i orzeczenia o kosztach postępowania kasacyjnego.
========================================