Wyrok z dnia 9 grudnia 1998 r.
I PKN 499/98
Wprowadzenie w młodzieżowym domu kultury eksperymentalnych zajęć
z edukacji ekologicznej, których kontynuowanie w następnych latach szkol-
nych zależy od zgłoszenia się odpowiedniej liczby uczniów i zgody kuratora
oświaty, uzasadnia zatrudnienie nauczyciela-instruktora na podstawie termi-
nowych umów o pracę w związku z potrzebą wynikającą z organizacji naucza-
nia (art. 10 ust. 4 ustawy z dnia 26 stycznia 1982 r. - Karta Nauczyciela, jedno-
lity tekst: Dz.U. z 1997 r. Nr 56, poz. 357 ze zm.).
Przewodniczący: SSN Andrzej Kijowski (sprawozdawca), Sędziowie SN: Józef
Iwulski, Roman Kuczyński.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 9 grudnia 1998 r. sprawy z powództwa
Barbary I. przeciwko Młodzieżowemu Domowi Kultury w J. o ustalenie umowy o
pracę, na skutek kasacji powódki od wyroku Sądu Wojewódzkiego-Sądu Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych w Krośnie z dnia 5 czerwca 1998 r. [...]
1. o d d a l i ł kasację;
2. nie obciążył powódki kosztami postępowania kasacyjnego.
U z a s a d n i e n i e
Sąd Rejonowy-Sąd Pracy w Jaśle wyrokiem z dnia 30 marca 1998 r. [...] od-
dalił powództwo Barbary I. o ustalenie, że jej umowa o pracę z pozwanym Młodzie-
żowym Domem Kultury w J., zawarta w dniu 1 września 1996 r. na czas określony do
dnia 31 sierpnia 1997 r., przekształciła się z mocy prawa w umowę o pracę na czas
nie określony. W motywach tego rozstrzygnięcia Sąd Rejonowy powołał się na usta-
lenie następującego stanu faktycznego.
Powódka Barbara I. była w pozwanym Młodzieżowym Domu Kultury w J. za-
trudniona w charakterze nauczyciela-instruktora ekologii na podstawie czterech ter-
minowych umów o pracę. Pierwsza z nich, w wymiarze połowy etatu, zawarta została
2
na czas od dnia 1 listopada do dnia 31 grudnia 1994 r., zaś trzy kolejne, w wymiarze
pełnego etatu, obejmowały okresy: od dnia 1 stycznia do dnia 31 sierpnia 1995 r., od
dnia 1 września 1995 r. do dnia 31 sierpnia 1996 r. i od dnia 1 września 1996 r. do
dnia 31 sierpnia 1997 r. Edukacja ekologiczna prowadzona przez powódkę miała
eksperymentalny charakter, a zgodę na jej każdorazowe zatrudnienie wyrażał Kura-
tor Oświaty w K. Powódka odbywała zajęcia w lokalu należącym do Miejskiego
Ośrodka Sportu i Rekreacji w J., który umowę najmu wypowiedział w dniu 5 grudnia
1996 r. W ślad za tym Kurator Oświaty w K. odmówił w dniu 22 kwietnia 1997 r.
zgody na dalsze zatrudnienie powódki. W tej sytuacji pracodawca ze względu na
brak bazy lokalowej oraz środków finansowych zapewnianych przez Kuratorium, jak
też spadek zainteresowania edukacją ekologiczną, nie zawarł z powódką dalszej
umowy o pracę i jej zatrudnienie ustało z dniem 31 sierpnia 1997 r.
Sąd Rejonowy uznał, że w okolicznościach faktycznych przedmiotowej sprawy
sytuację prawną powódki określały przepisy ustawy - Karta Nauczyciela. Wprawdzie
powódka uzyskała w dniu 1 marca 1992 r. podczas zatrudnienia w Zespole Szkół
Medycznych w J. status nauczyciela mianowanego, lecz nie mogła być przez poz-
wanego zatrudniana na tej podstawie, gdyż ze względów organizacyjnych nie wcho-
dziło w grę zatrudnienie w pełnym wymiarze zajęć na czas nie określony. Sąd Rejo-
nowy zauważył ponadto, że trzy pierwsze umowy o pracę zostały przez powódkę
zawarte przed dniem 2 czerwca 1996 r., a to wyklucza możliwość zastosowania w jej
sprawie normy z art. 251
KP.
Apelację wniesioną przez powódkę oddalił Sąd Wojewódzki-Sąd Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych w Krośnie wyrokiem z dnia 5 czerwca 1998 r. [...], odstę-
pując od obciążania powódki kosztami procesu w drugiej instancji. W uzasadnieniu
tego wyroku Sąd Wojewódzki podkreślił, że przepisy ustawy z dnia 26 stycznia 1982
r. - Karta Nauczyciela (jednolity tekst: Dz.U. z 1997 r. Nr 56, poz. 357) są wobec Ko-
deksu pracy przepisami szczególnymi i do zatrudnienia powódki mają pierwszeństwo
zastosowania. Zgodnie z art. 10 ust. 4 Karty zatrudnienie nauczyciela na podstawie
umów o pracę na czas określony jest możliwe w sytuacji wynikającej z organizacji
nauczania lub zastępstwa nieobecnego nauczyciela. Pierwsze zatrudnienie powódki
w pozwanym Młodzieżowym Domu Kultury nastąpiło zresztą w wymiarze połowy
etatu i już z tej choćby przyczyny nie mogło się opierać na akcie mianowania (art. 10
ust. 2 pkt 6 Karty Nauczyciela). Kolejne umowy o pracę były natomiast zawierane na
czas określony ze względu na potrzeby wynikające „z organizacji nauczania” w ro-
3
zumieniu powołanego już przepisu art. 10 ust. 4 Karty. Zajęcia dydaktyczne prowa-
dzone przez powódkę miały bowiem eksperymentalny charakter, o czym świadczy
fakt, iż kolejne zatrudnienia następowały za każdorazową zgodą Kuratora Oświaty w
K. Terminowość zatrudnienia wynikała też z ograniczeń lokalowych i finansowych.
Ograniczenia te nie uległy żadnym zmianom, co żądanie powódki czyni praktycznie
niemożliwym do realizacji. Sąd Wojewódzki nadmienił ponadto, że w świetle stano-
wiska wyrażonego przez Sąd Najwyższy w uchwale składu siedmiu sędziów z dnia
16 kwietnia 1998 r., III ZP 52/97 (OSNAPiUS 1998 nr 19, poz. 558), roszczenie po-
wódki nie znalazłoby zaspokojenia również na podstawie art. 251
KP.
Kasację od powyższego wyroku wniósł w imieniu powódki jej pełnomocnik -
adwokat, zarzucając „naruszenie prawa materialnego, a w szczególności art. 91c
Karty Nauczyciela poprzez przyjęcie, że przepisy Karty Nauczyciela, a w szczegól-
ności art. 10 ust. 4 Karty, wykluczają możliwość zastosowania art. 251
KP”, jak też
naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na wynik sprawy, „a w
szczególności naruszenie przepisów art. 233 § 1 i 328 § 2 KPC poprzez jednostron-
ną ocenę materiału dowodowego oraz pominięcie w uzasadnieniu okoliczności ko-
rzystnych dla powódki” i domagając się na tej podstawie zmiany zaskarżonego orze-
czenia przez uwzględnienie powództwa, względnie uchylenia kwestionowanego wy-
roku i przekazania sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania,
przy zasądzeniu kosztów postępowania kasacyjnego według norm przepisanych. W
uzasadnieniu skargi kasacyjnej podniesiono, że „Sądy obu instancji błędnie inter-
pretują okoliczność, iż w przypadku powódki zachodziła możliwość, a nawet ko-
nieczność zatrudnienia jej na czas określony, czyli że wystąpiły przesłanki z art. 10
ust. 4 Karty Nauczyciela. Takie stanowisko wynika z błędnego ustalenia, iż edukacja
ekologiczna w MDK w J. miała charakter eksperymentu, mimo że brak dowodów
świadczących o eksperymentalnym charakterze zajęć”. Wnoszący kasację uważa
też, że skoro skarżąca została jako mianowany nauczyciel zatrudniona niezgodnie z
przepisami Karty Nauczyciela, to jej terminowa umowa o pracę powinna zgodnie z
uchwałą Sądu Najwyższego z dnia 14 czerwca 1994 r., I PZP 28/94, „przekształcić
się w mowę o pracę na czas nie określony, nawet gdyby podstawą przekształcenia
tej umowy nie mógł być art. 251
KP. Powódka nie wskazywała bowiem jedynie tego
przepisu jako podstawy swojego żądania, a drugą taką podstawą był art. 189 KPC”.
Tymczasem w uzasadnieniu wyroku Sądu drugiej instancji analizowana jest niemoż-
ność przekształcenia umowy o pracę na gruncie przepisów Kodeksu pracy i Karty
4
Nauczyciela, natomiast brak „właściwego uzasadnienia dlaczego roszczenie powódki
zostało rozpoznane odmownie, mimo iż jego podstawą był art. 189 KPC”.
Wnoszący kasację wyraził wreszcie pogląd, że „uchwała Sądu Najwyższego z
16 kwietnia 1998 r., III ZP 52/97, jak przyjmuje Sąd drugiej instancji dotyczy jedynie
niemożliwości przekształcenia terminowej umowy o pracę w umowę na czas nie-
określony w zupełnie innym stanie faktycznym. Uchwała ta nie powinna mieć zasto-
sowania przy rozpoznawaniu roszczenia powódki”.
Uczestniczący w rozprawie kasacyjnej pełnomocnik strony pozwanej wniósł o
oddalenie skargi.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Kasacja jest bezzasadna i podlega oddaleniu, gdyż chybione są podniesione
w niej zarzuty. Co się tyczy zarzutów procesowych, to należy zauważyć, że Sąd dru-
giej instancji nie prowadził własnego postępowania dowodowego, a tym samym nie
mógł w zasadzie naruszyć art. 233 § 1 KPC przez „jednostronną ocenę materiału
dowodowego”. Sąd Wojewódzki nie naruszył tego przepisu również w sposób poś-
redni i w związku z art. 382 KPC, co można by ewentualnie zarzucać w sytuacji bez-
krytycznego przejęcia dowolnych ustaleń wyroku pierwszoinstancyjnego i uczynienia
ich podstawą orzeczenia wydanego w postępowaniu apelacyjnym. Drugi z zarzutów
procesowych, tj. zarzut naruszenia art. 328 § 2 KPC przez „pominięcie w uzasadnie-
niu okoliczności korzystnych dla powódki” jest niezrozumiały, nawet jeśli uzasadnie-
nie skargi zawiera fragment, który zdaje się być próbą konkretyzacji tego zarzutu.
Chodzi tu o akapit, w którym wnoszący kasację napisał, że „uzasadnienie wyroku
Sądu drugiej instancji sprowadza się do rozważań związanych z niemożnością prze-
kształcenia umowy o pracę na gruncie przepisów Kodeksu pracy i Karty Nauczyciela,
natomiast brak właściwego uzasadnienia dlaczego roszczenie powódki zostało
rozpoznane odmownie, mimo iż jego podstawą był art. 189 KPC”. Naruszenie art.
328 § 2 KPC miałoby więc polegać na tym, że Sąd Wojewódzki wyjaśnił wprawdzie
dlaczego żądanie pozwu nie może być uwzględnione na podstawie przepisów Karty
Nauczyciela lub Kodeksu pracy, ale nie uzasadnił dlaczego nie zasądził powództwa
„na drugiej podstawie, którą był art. 189 KPC”. Wynikające stąd „pomieszanie” mate-
rialnoprawnych i procesowych podstaw żądania pozwu może tylko budzić zdziwienie
i nie wymaga żadnego komentarza.
5
Jeżeli zaś chodzi o zarzut naruszenia prawa materialnego, to w petitum skargi
odniesiono go „w szczególności do art. 91c
Karty Nauczyciela”, któremu Sąd Woje-
wódzki miałby uchybić „poprzez przyjęcie, że przepisy Karty Nauczyciela, a w szcze-
gólności art. 10 ust. 4 Karty Nauczyciela wykluczają możliwość zastosowania art. 251
KP”. Z tak sformułowanym zarzutem nie koresponduje jednak uzasadnienie skargi, w
którym brak jakiejkolwiek analizy relacji pomiędzy zakresem normowania Karty Nau-
czyciela oraz Kodeksu pracy. Zarzut „błędnej interpretacji” art. 91c
Karty Nauczyciela
nie został zatem skonkretyzowany, nie mówiąc już o wyjaśnieniu, jaka powinna być
prawidłowa interpretacja tego przepisu. To samo dotyczy zresztą zarzutu rzekomego
naruszenia przez Sąd Wojewódzki przepisu art. 251
KP. W odniesieniu do tego
przepisu wnoszący kasację wyraża bowiem nic nie mówiącą opinię, że interpretująca
go uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 16 kwietnia 1998 r. (III
ZP 52/97) „nie powinna mieć zastosowania przy rozpoznawaniu roszczenia powód-
ki”. Oba wymienione zarzuty nie poddają się zatem w ogóle kasacyjnej kontroli.
Natomiast naruszenie przepisu art. 10 ust. 4 Karty Nauczyciela miałoby - zda-
niem wnoszącego kasację - polegać na „błędnym interpretowaniu okoliczności, że w
przypadku powódki zachodziła możliwość, a nawet konieczność zatrudnienia jej na
czas określony, czyli że wystąpiły przesłanki z art. 10 ust. 4 Karty Nauczyciela. Takie
stanowisko wynika z błędnego ustalenia, iż edukacja ekologiczna w MDK w J. miała
charakter eksperymentu, mimo że brak dowodów świadczących o eksperymentalnym
charakterze zajęć”. Z cytowanego fragmentu uzasadnienia skargi zdaje się wynikać,
że wnoszący kasację zarzuca nie tyle błędną wykładnię art. 10 ust. 4 Karty Nauczy-
ciela, ile niewłaściwe zastosowanie tego przepisu. Nie podważa bowiem tezy Sądu
Wojewódzkiego, że „potrzeba wynikająca z organizacji nauczania”, jako przesłanka
dopuszczalności zatrudnienia nauczyciela na podstawie terminowej umowy o pracę,
obejmuje zajęcia dydaktyczne prowadzone eksperymentalnie oraz w warunkach lo-
kalowych i finansowych ograniczeń, ani nie przedstawia innej (prawidłowej) wykładni
przytoczonego zwrotu ustawowego, tylko kwestionuje „ustalenie”, że zajęcia prowa-
dzone przez skarżącą miały eksperymentalny charakter. Z drugiej jednak strony poza
sporem w sprawie jest fakt, że edukacja ekologiczna zorganizowana przez pozwany
MDK trwała przez trzy lata szkolne (1994/95, 1995/96 i 1996/97). To ustalenie Sądu
drugiej instancji nie budzi więc żadnych wątpliwości. Można zatem ostatecznie przy-
puszczać, że wnoszącemu kasację chodziło naprawdę nie o „ustalenie” ekspery-
mentalności spornych zajęć dydaktycznych, tylko o nazwanie ich „eksperymentem”,
6
chociaż pojęcie to należałoby odnosić przede wszystkim do wprowadzenia czegoś
nowego po raz pierwszy.
Pojęcie „eksperyment” ma jednak w motywach zaskarżonego wyroku formę
szczególnej konwencji terminologicznej. Sąd Wojewódzki pisze bowiem, że zajęcia z
ekologii prowadzone przez skarżącą miały „w istocie” charakter przedłużanego eks-
perymentu, gdyż ich uruchomienie w każdym kolejnym roku szkolnym zależało od
uprzedniego spełnienia się szeregu warunków. W pierwszym rzędzie było to zgło-
szenie się odpowiedniej liczby chętnej młodzieży, a poza tym posiadanie odpowied-
niego lokalu (wynajmowanego od MOSiR w J.) oraz dysponowanie zgodą Kuratora
Oświaty w K., stawiającego do dyspozycji pozwanego stosowne środki finansowe. Po
wyrażeniu początkowej zgody, Kurator wspominał następnie o zgodzie na „kontynua-
cję rozpoczętej próby”, czy też o zgodzie „tytułem dalszej próby”, zaś w piśmie z dnia
22 kwietnia 1997 r. napisał do Dyrektora pozwanego MDK, że wobec braku
zainteresowania dzieci i młodzieży uczestnictwem w zajęciach edukacji ekologicznej
nie wyraża zgody na prowadzenie tej formy zajęć w roku szkolnym 1997/98. Zatrud-
nienie skarżącej w ramach tak pojętego eksperymentu dydaktycznego wynikało z
obiektywnych i rzeczowo uzasadnionych potrzeb jego organizacji i na podstawie art.
10 ust. 4 Karty Nauczyciela usprawiedliwiało zawarcie kolejnych czterech termino-
wych umów o pracę.
Z powyższych względów Sąd Najwyższy na podstawie art. 39312
i art. 102
KPC orzekł, jak w sentencji.
========================================