Wyrok z dnia 20 października 1998 r.
I PKN 392/98
Ryczałt ustalony na podstawie § 14 ust. 1 zarządzenia Ministra Pracy i
Polityki Socjalnej z dnia 29 grudnia 1994 r. w sprawie diet i innych należności z
tytułu podróży służbowych poza granicami kraju (M.P. z 1995 r. Nr 1, poz. 10 ze
zm.) może być wyższy lub niższy od kwoty wynikającej z zastosowania przepi-
sów określających wysokość diet.
Przewodniczący: SSN Walerian Sanetra (sprawozdawca), Sędziowie SN:
Adam Józefowicz, Andrzej Kijowski.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 20 października 1998 r. sprawy z po-
wództwa Barbary K. przeciwko „Z.” Spółce z o.o. w Z. o wynagrodzenie, na skutek
kasacji powódki od wyroku Sądu Wojewódzkiego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Spo-
łecznych we Wrocławiu z dnia 23 kwietnia 1998 r. [...]
o d d a l i ł kasację i nie obciążył powódki kosztami postępowania kasacyj-
nego.
U z a s a d n i e n i e
W imieniu powódki Barbary K. wniesiona została kasacja od wyroku Sądu
Wojewódzkiego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych we Wrocławiu z dnia 23
kwietnia 1998 r. [...], którym Sąd ten: 1. zmienił wyrok Sądu Rejonowego-Sądu Pracy
w Zgorzelcu (z dnia 16 maja 1997 r. [...]) w ten sposób, że powództwo oddalił, 2. za-
żalenie powódki nazwane nieściśle apelacją odrzucił oraz 3. zniósł wzajemnie koszty
postępowania apelacyjnego. Sąd Pracy zasądził na rzecz powódki Barbary K. od
pozwanego Zakładu „Z.” Spółka z o.o. w Z. kwotę 6.678,50 zł z ustawowymi odset-
kami od dnia 16 maja 1997 r. Rozstrzygnięcie swoje Sąd ten oparł na następujących
ustaleniach. Powódka zatrudniona była u strony pozwanej od 8 lutego 1995 r. do 31
sierpnia 1996 r. W czasie zatrudnienia odbyła kilkanaście kilkudniowych lub kilkunas-
todniowych podróży służbowych do Niemiec. Po powrocie przedstawiała rachunki i
2
otrzymywała wypłatę w markach niemieckich. Podczas podróży służbowych miała
zapewnione noclegi. Strona pozwana wypłacała powódce po 46 marek za jeden
dzień. Z przepisów zarządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 29 grudnia
1994 r. w sprawie diet i innych należności z tytułu podróży służbowych poza grani-
cami kraju (M.P. z 1995 r. Nr 1, poz. 10) wynika, że dieta przy wyjazdach do Niemiec
wynosi 66 marek. Przy tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Pracy przyjął, że po-
wódce należy się wyrównanie nie opłaconej diety, gdyż nie miała ona zapewnionego
wyżywienia, a celem diety jest między innymi pokrywanie kosztów wyżywienia. Za
nietrafne uznał Sąd Pracy stanowisko strony pozwanej, że mogła ustalić ryczałt w
kwocie niższej niż wysokość diety określona w zarządzeniu z 28 grudnia 1994 r.
Przyjmując zasadność powództwa Sąd ten dokonał przeliczenia marki niemieckiej na
złote według kursu z dnia orzekania i zasądził równowartość w złotych z odsetkami
od dnia wyroku.
Powódka w dniu 27 maja 1997 r. złożyła wniosek o uzupełnienie wyroku przez
orzeczenie co do zgłoszonych w pozwie odsetek, liczonych od dnia 8 lutego 1995 r.
do 28 lutego 1997 r. oraz odsetek od odsetek, liczonych od dnia 28 lutego 1997 r.
Postanowieniem z dnia 16 czerwca 1997 r. Sąd Pracy oddalił ten wniosek, uzasad-
niając swoje stanowisko zasądzeniem należności według kursu z dnia orzekania i
rozstrzygnięciem co do odsetek zawartym w wyroku. Postanowienie to wraz z pou-
czeniem doręczono powódce w dniu 23 czerwca 1997 r. Powódka w dniu 4 lipca
1997 r. wniosła apelację od wyroku, domagając się jego zmiany przez zasądzenie
odsetek od odsetek, zarzucając nieważność postepowania, gdyż Sąd rozpoznał
sprawę na posiedzeniu niejawnym i w tym samym składzie. Domagała się zmiany
wyroku i zasądzenia odsetek od odsetek.
Również strona pozwana wniosła apelację, zarzucając wyrokowi sprzeczność
istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego, przez
przyjęcie, że powódce wypłacono diety, podczas gdy w rzeczywistości był to ryczałt
przewidziany w zarządzeniu z 29 grudnia 1994 r. Domagała się zatem zmiany wyro-
ku i oddalenie powództwa.
Sąd drugiej instancji odnośnie do środka zaskarżenia, który wniosła powódka
przyjął, że jakkolwiek nazwany został apelacją, to jednak faktycznie stanowi on za-
żalenie na postanowienie Sądu pierwszej instancji, oddalające wniosek o uzupełnie-
nie wyroku. Forma rozstrzygnięcia przyjęta przez Sąd pierwszej instancji jest pra-
widłowa, bowiem formę wyroku ma orzeczenie, w którym sąd uzupełnia wyrok w za-
3
kresie merytorycznych żądań strony, uwzględniając lub oddalając powództwo w uzu-
pełnionym zakresie. Natomiast oddalając wniosek o uzupełnienie wyroku sąd wydaje
postanowienie (por. Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz, tom I pod redakcją
K.Piaseckiego, Warszawa 1996, s. 1058, teza 14 i powołane tam orzeczenie SN z 13
maja 1982 r., OSNCP 1983 z. 1, poz. 11). Stanowisko to wynika wprost z art. 354
KPC. Sąd pierwszej instancji zasadnie zatem wydał postanowienie. Środkiem służą-
cym zaskarżeniu postanowienia jest zażalenie (art. 394 KPC). Termin do wniesienia
zażalenia został sprecyzowany w art. 394 § 2 KPC. Jest to termin tygodniowy, liczony
od doręczenia postanowienia. Z akt sprawy wynika, że powódka postanowienie
otrzymała w dniu 23 czerwca 1997 r., a zażalenie wpłynęło dopiero 4 lipca 1997 r.,
czyli z przekroczeniem siedmiodniowego terminu. Nie zachodziły przy tym żadne
wątpliwości co do rodzaju orzeczenia. W związku z tym zażalenie jako spóźnione
podlegało odrzuceniu (art. 397 § 2 KPC w związku z art. 370 i 373 KPC). Sąd drugiej
instancji stwierdził natomiast, iż apelacja strony pozwanej słusznie podważała za-
sadność dokonanej przez Sąd Pracy wykładni przepisów zarządzenia Ministra Pracy
i Polityki Socjalnej z dnia 29 grudnia 1994 r. w sprawie diet i innych należności z ty-
tułu podróży służbowych poza granicami kraju. Istota sporu sprowadzała się zatem
do rozstrzygnięcia zagadnienia, czy ryczałt określony w § 14 ust. 1 zarządzenia z 29
grudnia 1994 r., przyznawany „w sytuacji np. wielokrotnych podróży służbowych, jest
przyznawany w wysokości diet opisanych w załączniku czy też dopuszczalne są ods-
tępstwa od tych wysokości”. Według Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych analiza
przepisów zarządzenia z dnia 29 grudnia 1994 r. oraz jego układ prowadzą do wnios-
ku, że są to dwa niezależne świadczenia, które pracodawca może przyznawać pra-
cownikowi odbywającemu podróże służbowe. Ważne jest to, iż zarządzenie obok diet
przewiduje ryczałt i umiejscawia go po określeniu diet. Ponadto ustawodawca w § 14
ust. 2 wyraźnie stwierdził, że „ryczałt o którym mowa w ust. 1, może być ustalony za
każdy dzień (dobę) lub za czas pobytu za granicą, niezbędny do wykonania określo-
nego zadania. Dopuszczenie ustalenia ryczałtu w wymiarze dziennym pozwala na
przyjęcie, że nie musi on się pokrywać z wysokością diety i to zarówno w wysokości
niższej, jak i wyższej”. Decyduje o tym pracodawca oceniając potrzeby pracownika,
jak i warunki miejscowe, związane z wykonywaniem przez pracownika zadań. Po-
wódka, jak to wynika z materiału dowodowego, poinformowana była o wysokości
przyznawanego jej ryczałtu, w trakcie zatrudnienia nie wnosiła żadnych zastrzeżeń,
zatem wiedziała, że otrzymuje ryczałt służący pokryciu kosztów wyżywienia i innych
4
„dobowych” wydatków. Z tego powodu Sąd drugiej instancji stwierdził, że za nietrafne
i sprzeczne z przepisami uznać należało stanowisko Sądu Pracy, iż powódka powin-
na była otrzymywać diety w pełnej wysokości, skoro cel ryczałtu i diet jest identyczny.
W kasacji postawiony został zarzut naruszenia przepisu art. 45 ust. 1 w
związku z art. 2, 7, 177 Konstytucji RP „polegającego na złamaniu konstytucyjnej
zasady sprawiedliwości społecznej, zasady zaufania do państwa i prawa przez zbyt
dowolną i daleko idącą interpretację faktów w powiązaniu z przepisami § 4 i 14 za-
rządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 29 grudnia 1994 r. w sprawie diet i
innych należności z tytułu podróży służbowych poza granicami kraju”.
Ponadto sformułowany został zarzut naruszenia przepisu art. 378 § 1 i 2 w
związku z art. 5, 233, 328, 384 KPC „przez nierozpoznanie istoty sprawy (art. 378 § 2
KPC) polegającej na badaniu materialnej (istotnej) podstawy żądania pozwu w sku-
tek (pisownia oryginalna) błędnego przyjęcia przesłanki niweczącej roszczenie, jak
oparcie orzeczenia na nieściśle nazwanym środku zaskarżenia apelacją zamiast za-
żalenie, nieprzeprowadzenie z urzędu dochodzeń koniecznych do ustalenia istotnych
okoliczności sprawy oraz nie wskazanie podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, nie
wyjaśnienie podstawy prawnej orzeczenia, nie przytoczenie przepisów prawa i zbyt
lakoniczne i powierzchowne uzasadnienie swej decyzji uniemożliwiające tym samym
uwzględnienie zażalenia, z tego względu nie może być uważane za stosowanie
prawa w granicach dopuszczalnej przez Sąd orzekający swobody wykładni”.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Kasacja nie ma usprawiedliwionych podstaw i stąd nie zasługuje na uwzględ-
nienie. Istota sporu sprowadza się do wykładni przepisów zarządzenia z 29 grudnia
1994 r. w sprawie diet i innych należności z tytułu podróży służbowych poza grani-
cami kraju. Interpretacja, jaką w tym zakresie przyjął Sąd Pracy i Ubezpieczeń Spo-
łecznych - wbrew odmiennym twierdzeniom powódki, a także innemu poglądowi
Sądu pierwszej instancji - jest prawidłowa. W myśl § 14 ust. 1 powołanego zarządze-
nia pracownikowi odbywającemu wielokrotne podróże służbowe za granicę przys-
ługuje ryczałt w walucie obcej na pokrycie kosztów wyżywienia i innych drobnych
wydatków, noclegów oraz dojazdów i przejazdów środkami komunikacji miejscowej
ustalonej przez kierownika zakładu pracy. Z istoty ryczałtu wynika, że jego wysokość
nie odpowiada kwotom ustalonym według reguł podstawowych (ściśle określonym
5
kwotom diet) - gdyby bowiem miało być inaczej, to posługiwanie się ryczałtem byłoby
bezprzedmiotowe - a to oznacza, iż może być ona wyższa lub niższa od tej wysoko-
ści, która wynika z zastosowania tych reguł. Celem diet jest zasadniczo pokrycie
zwiększonych wydatków w zakresie wyżywienia i innych potrzeb związanych z po-
bytem poza zwykłym miejscem wykonywania przez pracownika pracy („na delega-
cji”). Wydatki i odpowiadające im utrudnienia życiowe są zróżnicowane i na ogół
mniejsze, gdy podróże służbowe za granicą odbywane są wielokrotnie. Stąd też
trudno mówić o naruszeniu zasady sprawiedliwości czy też zasady zaufania do pańs-
twa i prawa - na co powołuje się kasacja - jeżeli ryczałt jest niższy niż kwota wynika-
jąca z zastosowania przepisów określających wysokość diet i jeśli odpowiada to kon-
kretnym okolicznościom wielokrotnie odbywanych podróży służbowych za granicę, z
którymi łączy się mniejsze niż zwykle (w typowych przypadkach jednodniowych lub
kilkudniowych podróży służbowych za granicę) zwiększenie wydatków ponoszonych
przez pracownika poza miejscem jego pracy. Należy tu mieć na uwadze, iż celem
diet z tytułu podróży służbowych nie jest przysporzenie pracownikowi dodatkowych
korzyści, a jedynie zrekompensowanie ponoszenia dodatkowych wydatków, a także -
do pewnego stopnia - i utrudnień życiowych związanych z pobytem poza miejscem
zamieszkania. Z materiałów sprawy, w tym także z zastrzeżeń i żądań przedstawio-
nych w kasacji nie wynika, by powódka kwestionowała wysokość wypłaconego jej
ryczałtu z tytułu jej wielokrotnych podróży służbowych za granicę z tego względu, iż
w istocie nie pokrywał on jej zwiększonych kosztów ponoszonych na wyżywienie i
inne drobne wydatki. Nie wynika też z nich, by istniały podstawy do przyjęcia tezy, iż
ryczałt, jaki został jej wypłacony przez stronę pozwaną, był zbyt niski w stosunku do
tych jej kosztów. Uwzględniając z jednej strony cel diet, z drugiej zaś istotę kons-
trukcji prawnej ryczałtu, należy stwierdzić, że wprawdzie pracodawca nie może go
ustalać w sposób zupełnie arbitralny, ale też nie znaczy to, iż nie może być on niższy
od kwot wynikających z zastosowania przepisów określających wysokość diet, jeżeli
tylko nie budzi wątpliwości, iż w wystarczającym stopniu pokrywa on ponoszone
przez delegowanego pracownika za granicę zwiększone koszty na wyżywienie i inne
drobne wydatki. Dodatkowo za takim stanowiskiem przemawia to, iż ryczałt może być
ustalany za każdy dzień (dobę) lub za czas pobytu za granicą niezbędny do wykony-
wania określonego zadania (§ 14 ust. 1 zarządzenia); „ustalanie” oznacza, iż ryczałt
nie równa się diecie, w przeciwnym razie w grę wchodziłaby zasada, że ryczałt „obli-
czany” jest w wysokości diety i wobec tego „ryczałt” w istocie nie byłby ryczałtem,
6
lecz jedynie jakąś szczególną techniką obliczania diet. Trudno przy tym przyjąć, że
taki sposób unormowania ryczałtu w zarządzeniu z 29 grudnia 1994 r. i zaakcepto-
wana jego interpretacja pozostają w kolizji z zasadami Konstytucji RP, w tym
zwłaszcza z zasadą sprawiedliwości społecznej. Tym samym chybiony jest zarzut
kasacji, iż zaskarżony wyrok narusza art. 2 Konstytucji RP.
Bezzasadne są także zarzuty naruszenia jej art. 45 ust. 1 (każdy ma prawo do
sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki przez
właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd), gdyż sprawa powódki została
rozpoznana przez Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych zgodnie z wymaganiami
tego przepisu, bez naruszenia jej art. 7 (organy władzy publicznej działają na pods-
tawie i w granicach prawa), gdyż Sąd ten wydał wyrok na podstawie i w granicach
prawa, a także jej art. 177 (sądy powszechne sprawują wymiar sprawiedliwości we
wszystkich sprawach z wyjątkiem spraw ustawowo zastrzeżonych dla właściwości
innych sądów), gdyż sprawa powódki nie mieści się w katalogu spraw ustawowo zas-
trzeżonych dla właściwości innych sądów niż sądy powszechne i w związku z tym
Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych słusznie przyjął, iż należy ona do jego kom-
petencji.
Chybione są także zarzuty kasacji dotyczące naruszenia w zaskarżonym wy-
roku przepisów prawa procesowego. Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych uznał,
że powódka wniosła zażalenie na jego postanowienie z dnia 16 czerwca 1997 r.,
choć mylnie określiła je jako apelację. Ponieważ zażalenie zostało wniesione po ter-
minie, zostało ono przez ten Sąd w jego wyroku odrzucone. Prawidłowość dokonanej
w tym zakresie oceny zdaje się potwierdzać uzasadnienie kasacji, w którym twierdzi
się, że mylne oznaczenie pisma procesowego zawierającego „oznaczenie zaskarżo-
nego orzeczenia apelacją zamiast zażaleniem nie stanowi przeszkody nadania mu
biegu i rozpoznania go w trybie zażalenia”, a więc tym samym przyjmuje się, iż pismo
powódki, nazwane apelacją, w istocie było zażaleniem. W świetle akt sprawy nie bu-
dzi przy tym wątpliwości, iż zażalenie zostało złożone po terminie. Ponadto Sąd Naj-
wyższy w tym zakresie miał także na uwadze to, iż zasadne jest rozstrzygnięcie
Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych dotyczące istoty sporu, które polega na od-
daleniu powództwa, a w związku z tym bezprzedmiotowe stały się także żądania po-
wódki dotyczące przyznania jej wyższych odsetek od kwoty bezpodstawnie zasą-
dzonych na jej rzecz przez Sąd pierwszej instancji; ponieważ nie należy się jej wy-
7
równanie z tytułu wypłaconego ryczałtu, to z oczywistych względów nie należą się jej
żadne, a tym samym - dochodzone przez nią - wyższe odsetki.
Zarzut naruszenia art. 384 KPC jest bezzasadny, gdyż strona pozwana wnios-
ła apelację i stąd odwoływanie się w uzasadnieniu kasacji do reguły, iż sąd nie może
uchylić lub zmienić wyroku na niekorzyść strony wnoszącej apelację, oparte jest na
nieporozumieniu. Chybiony jest zarzut naruszenia art. 233 KPC, gdyż przepis ten
dotyczy sądowej oceny wiarygodności i mocy dowodów, w sprawie zaś chodziło nie o
wątpliwości dotyczące ustalenia faktycznej podstawy rozstrzygnięcia (fakty między
stronami nie były sporne), lecz sposobu rozumienia prawa materialnego (§ 14 zarzą-
dzenia z 29 grudnia 1994 r.). To samo dotyczy zarzutu naruszenia art. 378 § 1 KPC,
gdyż strona pozwana zaskarżyła wyrok Sądu Pracy w całości, a Sąd drugiej instancji
orzekł w granicach wniosków apelacji. Nie został także naruszony przepis art. 378 §
2 KPC, gdyż istota sprawy została przez Sąd Pracy rozpoznana, a postępowanie
przed tym Sądem nie było dotknięte nieważnością. Sąd drugiej instancji zmienił przy
tym wyrok Sądu Pracy nie dlatego, iż istota sporu nie została przezeń rozpoznana,
lecz z uwagi na bezzasadność powództwa. Gdyby uznać zasadność zarzutu kasacji
o naruszeniu art. 378 § 2 KPC, to oznaczałoby to, iż jej zdaniem Sąd Pracy i Ubez-
pieczeń Społecznych powinien uchylić wyrok Sądu pierwszej instancji, do czego jed-
nakże powódka nie zmierzała, bo zasądził on na jej rzecz dochodzoną przez nią
kwotę wyrównania ryczałtu.
Zawarty w kasacji zarzut naruszenia art. 378 KPC łączy się z jej twierdzeniem,
że uzasadnienie zaskarżonego wyroku jest nadmiernie lakoniczne. Nie wskazuje się
w niej jednakże, czy i dlaczego brak ten mógł mieć istotny wpływ na wynik sprawy,
czego wymaga art. 3931
pkt 2 KPC. W ocenie Sądu Najwyższego - niezależnie od
formalnej nietrafności tego zarzutu i braku jego uzasadnienia - jest on bezzasadny,
jeżeli zważyć, iż w istocie odmienna wykładnia prawa materialnego, a nie wątpliwości
co do faktycznej podstawy rozstrzygnięcia, przesądzała o nieprawidłowości wyroku
Sądu pierwszej instancji i w związku z tym w uzasadnieniu orzeczenia Sądu Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych istotne było tylko wykazanie powodów, dla których jego
wykładnia § 14 zarządzenia z 29 grudnia 1994 r. była prawidłowa, nie zaś rozwodze-
nie się nad faktami, co też Sąd ten uczynił. Mając to na uwadze należy stwierdzić, iż
powody zapadłego rozstrzygnięcia zostały w zaskarżonym wyroku w dostateczny
sposób wyjaśnione.
8
Bezzasadny jest także zarzut naruszenia art. 5 KPC, w szczególności dlatego,
iż kasacja nie wskazuje w jaki sposób Sąd drugiej instancji uchybił obowiązkowi
udzielania stronom i uczestnikom postępowania występującym w sprawie bez adwo-
kata lub radcy prawnego potrzebnych wskazówek co do czynności procesowych oraz
pouczania ich o skutkach prawnych tych czynności i skutkach zaniedbań. Nie wska-
zuje też, czy naruszenie art. 5 KPC mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy (art.
3931
KPC). Zarzut ten jest jednakże chybiony przede wszystkim dlatego, że w postę-
powaniu przed Sądem, który wydał zaskarżony kasacją wyrok, powódka była repre-
zentowana przez radcę prawnego.
O kosztach postępowania kasacyjnego orzeczono na podstawie art. 102 KPC.
Z powyższych względów Sąd Najwyższy na podstawie art. 39312
KPC orzekł
jak w sentencji.
========================================