Wyrok z dnia 23 marca 1999 r.
II UKN 543/98
Zarzut naruszenia art. 233 § 1 KPC jest usprawiedliwiony w razie ustale-
nie braku związku między niezdolnością do pracy i wypadkiem przy pracy na
podstawie opinii biegłych, bez wyjaśnienia sprzeczności między jej wnioskami
a odmiennymi konkluzjami zawartymi w innych opiniach lekarskich przedłożo-
nych przez stronę.
Przewodniczący: SSN Maria Mańkowska, Sędziowie SN: Andrzej Kijowski,
Barbara Wagner (sprawozdawca).
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 23 marca 1999 r. sprawy z wniosku
Jerzego M. przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych-Oddziałowi w R. o datę
przyznania renty inwalidzkiej wypadkowej, na skutek kasacji wnioskodawcy od wyro-
ku Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 27 maja 1998 r. [...]
u c h y l i ł zaskarżony wyrok i sprawę przekazał Sądowi Apelacyjnemu w
Katowicach do ponownego rozpoznania.
U z a s a d n i e n i e
Sąd Apelacyjny w Katowicach wyrokiem z dnia 27 maja 1998 r. [...] oddalił
apelację Jerzego M. od wyroku Sądu Wojewódzkiego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych w Katowicach, Ośrodka Zamiejscowego w Rybniku z dnia 17 grudnia
1997 r. [...], oddalającego odwołanie od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych-
Oddziału w R. z dnia 25 maja 1996 r. przyznającej ubezpieczonemu od 1 kwietnia
1996 r. świadczenie rentowe z tytułu następstw wypadku przy pracy w wysokości
odpowiadającej III grupie inwalidów. Sąd drugiej instancji bez zastrzeżeń podzielił
ustalenia Sądu pierwszej instancji oraz ich prawną kwalifikację. Wnioskodawca uległ
w dniu 23 września 1991 r. wypadkowi w czasie delegacji służbowej, doznając po-
ważnych obrażeń ciała (stłuczenie głowy, wstrząśnienie mózgu, stłuczenie kręgos-
łupa szyjnego i piersiowego, rana szarpana grzbietu stopy lewej z uszkodzeniem
2
ścięgna prostownika palca V, otwarte złamanie kości klinowej przyśrodkowej). Bada-
nia rentgenologiczne czaszki, kręgosłupa szyjnego i piersiowego, klatki piersiowej
oraz jamy brzusznej nie wykazały zmian urazowych. Bezpośrednio po wypadku
poszkodowany był leczony na Oddziale Urazowo - Ortopedycznym Zespołu Opieki
Zdrowotnej w M., kontynuując leczenie ambulatoryjnie w okresie późniejszym. Jerzy
M. przez 9 miesięcy pobierał zasiłek chorobowy. Następnie podjął pracę, ponownie
korzystał z zasiłku, a od 2 sierpnia 1993 r. rozpoczął działalność gospodarczą. Dal-
szy zasiłek chorobowy otrzymał w okresie od 31 sierpnia 1995 r. do 22 kwietnia 1996
r. W dniu 9 lutego 1996 r. zgłosił wniosek o rentę inwalidzką wypadkową. Obecny
stan zdrowia wnioskodawcy (choroba zwyrodnieniowa kręgosłupa szyjnego oraz lę-
dźwiowego z dyskopatią L4 - 5, S1 i C 5-6) nie jest następstwem wypadku. Dwa zes-
poły biegłych z zakresu ortopedii i neurologii stwierdziły, że datujące się od 17 stycz-
nia 1996 r. jego inwalidztwo III grupy jest inwalidztwem z ogólnego stanu zdrowia.
Zgodnie z art. 99 ustawy z dnia 14 grudnia 1982 r. o zaopatrzeniu emerytalnym pra-
cowników i ich rodzin (Dz.U. Nr 40, poz. 267 ze zm.) świadczenie wypłaca się od
nabycia do niego prawa, jednak za okres nie dłuższy niż trzy miesiące poprzedzające
miesiąc, w którym złożono o nie wniosek. Jednak według art. 76 tejże ustawy rentę z
tytułu niezdolności do pracy wypłaca się od zaprzestania pobierania zasiłku
chorobowego. Przyznanie wnioskodawcy świadczenia od 1 kwietnia 1996 r. jest pra-
widłowe i odpowiada prawu.
Jerzy M. zaskarżył ten wyrok kasacją. Wskazując jako jej podstawę narusze-
nie przepisów postępowania, a to art. 233 KPC, wniósł o uchylenie zaskarżonego
wyroku i przekazanie sprawy Sądowi drugiej instancji do ponownego rozpoznania.
Twierdził, że Sąd pominął istotne dowody na związek jego inwalidztwa z wypadkiem,
a zwłaszcza opinie dr. Jana O. - ordynatora Oddziału, na którym był leczony bezpoś-
rednio po wypadku, dr. Jerzego T. - lekarza prowadzącego oraz Kierownika Katedry i
Kliniki Ortopedii w B. prof. dr. hab. Piotra B., a także orzeczenie wojewódzkiej komisji
do spraw inwalidztwa i zatrudnienia z dnia 30 kwietnia 1996 r. stwierdzające inwa-
lidztwo III grupy w związku z wypadkiem. Sąd nie dokonał oceny tych opinii, nie od-
niósł się do ich wiarygodności, nie wyjaśnił rozbieżności między wnioskami w nich
zawartymi a konkluzją opinii biegłych.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
3
Skarżący kwestionuje ustalenie Sądu o braku związku jego inwalidztwa III
grupy z wypadkiem w podróży służbowej z dnia 23 września 1991 r. Jego zdaniem,
ustalenie dokonane w tym zakresie na podstawie jedynie opinii biegłych, z pominię-
ciem opinii lekarzy leczących go bezpośrednio po wypadku i w późniejszym okresie,
zostało dokonane z przekroczeniem granic swobody w ocenie dowodów. Zarzut ten
jest zasadny. Oceniając zebrane w sprawie dowody Sąd poprzestał na ogólnym
stwierdzeniu, że opinie biegłych lekarzy zawierają prawidłową ocenę stanu zdrowia
skarżącego, „gdyż badania radiologiczne przeprowadzone bezpośrednio po wypadku
nie wykazały zmian urazowych”. „Ocena stanu zdrowia ubezpieczonego dokonana
przez lekarzy, którzy mieli z nim kontakt po długim okresie od wypadku i sporadyczny
nie jest przekonywująca gdyż nie ustosunkowywuje się do wyników przeprowadzo-
nych bezpośrednio po wypadku”.
Związek inwalidztwa z wypadkiem przy pracy ma charakter związku przyczy-
nowego. Skutki wypadku powodujące częściową lub całkowitą niezdolność do pracy
mogą, ale nie muszą wystąpić bezpośrednio po zdarzeniu zakwalifikowanym jako
wypadek przy pracy (zrównany z wypadkiem przy pracy). Ujemne dla poszkodowa-
nego następstwa takiego zdarzenia mogą ujawnić się w okresie późniejszym. Z faktu
więc, że wykonane bezpośrednio po wypadku badania rentgenologiczne nie wyka-
zały zmian urazowych nie musi wynikać, że obrażenia doznane w wypadku nie
przyspieszyły rozwoju schorzeń samoistnych bądź nie pogorszyły stanu zdrowia
poszkodowanego. Wypadek przy pracy nie musi stanowić jedynej przyczyny niezdol-
ności do pracy. Dlatego stwierdzenie u ubezpieczonego samoistnych schorzeń krę-
gosłupa nie wyklucza ich związku z wypadkiem, przynajmniej w zakresie nasilenia
tych schorzeń i przyspieszonego procesu chorobowego. Na taką właśnie możliwość
wskazuje przede wszystkim opinia prof. dr. hab. P.B., zdaniem którego obrażenia
jakich doznał Jerzy M. w wypadku drogowym w dniu 23 września 1991 r. nie mogły
nie mieć wpływu na przebieg procesów zwyrodnieniowych kręgosłupa. Ujemne kon-
sekwencje wypadku dla obecnego stanu zdrowia poszkodowanego stwierdzili także
J.O. - ordynator Oddziału Urazowo - Ortopedycznego w M., gdzie skarżący był le-
czony bezpośrednio po wypadku, dr J.T. - lekarz Poradni Neurologicznej w R. pro-
wadzący skarżącego systematycznie od 1995 r. oraz zespół lekarzy orzekających
jako wojewódzka komisja do spraw inwalidztwa i zatrudnienia. Odmówienie tym do-
kumentom mocy dowodowej na tej tylko podstawie, że nie zawierają odniesień do
bezpośrednich skutków wypadku nie wystarcza do przyjęcia, że zostały one ocenio-
4
ne prawidłowo. Sąd nie skonfrontował z opiniami biegłych wniosków zawartych w
zaświadczeniach (opiniach) przedłożonych przez wnioskodawcę oraz w orzeczeniu
wojewódzkiej komisji do spraw inwalidztwa i zatrudnienia z dnia 30 kwietnia 1996 r.
Nie wyjaśnił między nimi sprzeczności. Tym samym nie wyjaśnił dostatecznie oko-
liczności istotnej dla rozstrzygnięcia sprawy, jaką była zależność między obrażeniami
doznanymi przez wnioskodawcę w wypadku a zdiagnozowanymi chorobami kręgos-
łupa. Ustaleń stanowiących faktyczną podstawę rozstrzygnięcia zawartego w zaskar-
żonym wyroku dokonał bez należytego rozważenia materiału dowodowego zebrane-
go w sprawie, wymagającego uzupełnienia.
Nadto, Sąd nie wyjaśnił dostatecznie okoliczności dotyczących daty zgłosze-
nia przez Jerzego M. wniosku o rentę wypadkową. Wniosek o jednorazowe odszko-
dowanie złożył on w dniu 16 stycznia 1992 r. Postępowanie zawieszone (decyzją
organu rentowego z dnia 9 listopada 1992 r.) do czasu zakończenia postępowania
karnego podjęto ponownie po trzech latach wskutek interwencji wnioskodawcy. W
piśmie do organu rentowego z dnia 15 października 1995 r. skarżący twierdził, że nie
rozpoznano jego wniosków zarówno o jednorazowe odszkodowanie, jak i o rentę
inwalidzką. Treść tego pisma wskazywałaby zatem na złożenie wniosku o rentę wy-
padkową przed 9 lutego 1996 r. i tylko ponowienie go w tym dniu. Wniosek o jedno-
razowe odszkodowanie zgłoszony w dniu 16 stycznia 1992 r. został rozpatrzony
przez organ rentowy w dniu 11 marca 1996 r., a zatem po ponad czterech latach.
Być może zasadny jest zarzut skarżącego, że część jego akt rentowych (w tym wnio-
sek o rentę wypadkową) zaginęła w czasie zmiany siedziby organu rentowego. Sąd
nie zbadał czy akta rentowe są pełne czy też zawierają luki i dlaczego. Także więc i
w zakresie dotyczącym ustalenia daty zgłoszenia przez Jerzego M. wniosku o rentę
inwalidzką z tytułu wypadku w podróży służbowej kasacja jest usprawiedliwiona.
Mając powyższe na względzie Sąd Najwyższy, stosownie do art. 39313
KPC,
orzekł jak w sentencji.
========================================