Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 7 kwietnia 1999 r.
I PKN 642/98
Nazwa umowy nie ma znaczenia jeżeli nawiązany stosunek prawny ma
wskazane w art. 22 § 1 KP.
Przewodniczący: SSN Walerian Sanetra (sprawozdawca), Sędziowie SN:
Maria Mańkowska, Zbigniew Myszka.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 7 kwietnia 1999 r. sprawy z powódz-
twa Mariusza F. przeciwko Stanisławowi L. o ustalenie, na skutek kasacji powoda od
wyroku Sądu Wojewódzkiego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych we Wrocławiu
z dnia 2 czerwca 1998 r. [...]
o d d a l i ł kasację i nie obciążył powoda kosztami postępowania kasacyjne-
go.
U z a s a d n i e n i e
W imieniu powoda Stanisława L. wniesiona została kasacja od wyroku Sądu
Wojewódzkiego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych we Wrocławiu z dnia 2
czerwca 1998 r. [...], którym Sąd ten oddalił apelację od wyroku Sądu Rejonowego-
Sądu Pracy w Oleśnicy z dnia 10 grudnia 1997 r. [...].
Z ustaleń Sądu Pracy wynika, że Mariusz F. i Stanisław L. (Przedsiębiorstwo
Produkcyjno-Handlowe „P.” w T.) zawarli w dniu 10 kwietnia 1995 r. umowę zlecenia,
zgodnie z którą w okresie od dnia 10 kwietnia 1995 r. do 30 kwietnia 1995 r. powód
miał pomagać przy sortowaniu tworzywa, a po wykonaniu zleconej pracy otrzymać
wynagrodzenie w wysokości 100,00 złotych. Powód wcześniej kilkakrotnie pracował
u innych pracodawców na podstawie analogicznych umów. Razem z powodem w
tym samym charakterze pracował K. R. Do ich zadań należało sortowanie tworzyw w
hali i wokół hali. Tworzywa należało posortować, pociąć w hali i powrzucać do odpo-
wiednich pojemników według ich grubości. Bezpośrednim przełożonym powoda był
pozwany, który zlecał wykonanie konkretnych prac. Powód przyjeżdżał do pracy z
2
reguły z kolegami z tej samej miejscowości na pierwszą zmianę rozpoczynającą się o
godz. 6oo
, nie podpisywał przy tym listy obecności. Nie miał ustalonej normy pracy.
Pozwany zatrudnił w kwietniu 1995 r. w czasie nasilonego okresu produkcyj-
nego około 30 osób, w tym 10 osób na podstawie umów zlecenia zawartych podob-
nie jak w wypadku powoda, na okres od 10 kwietnia 1995 r. do 28 kwietnia 1995 r.
(piątek). W maju liczba zatrudnionych osób na podstawie umów zlecenia zmalała
właściwie do 3, po zakończeniu prac sezonowych związanych z sortowaniem, płuka-
niem i szykowaniem tworzywa do produkcji. W związku z zatrudnieniem osób na
umowach zlecenia pozwany odprowadzał wymagane 20% składki od wynagrodzenia
na rzecz ZUS-u. W dniu 27 kwietnia 1995 r. około godz. 21oo
powód, pracujący tego
dnia od godz. 6oo
, uległ wypadkowi w czasie przycinania na pile rur PCV. Powód tego
dnia po raz pierwszy został dłużej w pracy na prośbę pozwanego w celu rozładowa-
nia z innym pracownikiem samochodu, którym przywieziono worki z tworzywem
sztucznym. Po zakończeniu tej pracy pomagał brygadziście drugiej zmiany przy cię-
ciu tworzywa. W wyniku wypadku utracił połowę przedramienia lewej ręki. Decyzją
OKiZ-u w O. z dnia 17 sierpnia 1995 r. ustalony został 50% uszczerbek na zdrowiu
powoda, spowodowany skutkami wypadku w pracy w dniu 27 kwietnia 1995 r. De-
cyzją WKiZ-u z dnia 16 listopada 1995 r. powód został zaliczony tylko do III grupy
inwalidzkiej. W związku z tym Zakład Ubezpieczeń Społecznych (Inspektorat w O.)
decyzją z dnia 29 listopada 1995 r. odmówił przyznania mu renty inwalidzkiej. Nato-
miast wcześniej decyzją z dnia 5 września 1995 r. przyznał mu jednorazowe odsz-
kodowanie z tytułu trwałego uszczerbku na zdrowiu, w kwocie 7.805,00 zł. Następnie
ZUS wystąpił przeciwko pozwanemu o zwrot wypłaconej powodowi kwoty „tytułem
regresu”. Wyrokiem z dnia 23 sierpnia 1996 r. w sprawie toczącej się przed Sądem
Rejonowym w T. [...] powództwo to zostało oddalone. Na podstawie tych ustaleń Sąd
Pracy przyjął, że pomiędzy stronami w dniu 10 kwietnia 1995 r. zawarta została
umowa zlecenia, na podstawie której powód wykonywał proste czynności polegające
na sortowaniu tworzyw i w związku z tym oddalił jego powództwo o ustalenie istnienia
stosunku pracy.
Rozpoznając apelację Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych stwierdził, że
Sąd pierwszej instancji przeprowadził w sprawie właściwe postępowanie dowodowe
wyjaśniając wszystkie istotne okoliczności sprawy i wydał wyrok, który nie narusza
prawa. Sąd drugiej instancji podzielił pogląd i motywy zawarte w uzasadnieniu zas-
karżonego wyroku co do charakteru łączącego strony stosunku prawnego wynikają-
3
cego z umowy zlecenia na wykonanie czynności sortowania tworzywa. Zatrudnienie
takie wynikało ze specyfiki produkcji prowadzonej przez pozwanego i związane było
z sezonowością pracy większej liczby osób. Odmienny pogląd wyrażony w apelacji
stanowił w istocie niedopuszczalną polemikę z prawidłowymi ustaleniami i rozważa-
niami Sądu Pracy, którego ocena nie była dowolna i mieściła się w granicach swo-
bodnej oceny dowodów określonych w przepisie art. 233 § 1 KP.
W kasacji zaskarżonemu wyrokowi postawiono zarzut, iż narusza on art. 22 §
1 i § 11
KP, a także art. 382 KPC w związku z art. 233 KPC oraz art. 328 § 2 KPC.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Kasacja nie ma usprawiedliwionych podstaw i dlatego nie mogła zostać
uwzględniona. Zgodnie z art. 39311
KPC Sąd Najwyższy rozpoznaje sprawę w gra-
nicach kasacji, które wyznaczone są zwłaszcza przez to, w jaki sposób określone
zostały w niej jej podstawy (jakie powołane zostały w niej przepisy prawne, których
naruszenie zarzuca się zaskarżonemu wyrokowi) oraz jak ujęte zostało ich uzasad-
nienie. Mając to na uwadze należy stwierdzić, że zarzut naruszenia art. 328 § 2 KPC
przez to, iż Sąd drugiej instancji sformułował uzasadnienie wyroku „w sposób skró-
towy i ogólny” nie może zostać uwzględniony, gdyż – nawet gdyby miało miejsce na-
ruszenie tego przepisu - nie mogło to mieć istotnego wpływu na wynik sprawy, czego
wymaga art. 3931
pkt 2 KPC. Od tego bowiem jak zostało sporządzone uzasadnienie
wyroku, a w szczególności, czy jego treść odpowiadała wymaganiom ujętym w art.
328 § 2 KPC, nie zależy bezpośrednio sposób rozstrzygnięcia sprawy przez sąd,
zwłaszcza że uzasadnienie sporządzone jest po wydaniu wyroku, a więc ono samo
nie może mieć wpływu na decyzję sądu (jest ono jedynie lepszym lub gorszym jej
następstwem) i w konsekwencji trudno przyjąć, że wady uzasadnienia (jeżeli w ogóle
występują) mogą jako takie mieć wpływ – i to istotny – na to co zostało wcześniej już
rozstrzygnięte (na wynik sprawy).
Zarzut naruszenia art. 382 KPC jest chybiony, gdyż zgodnie z tym przepisem
sąd drugiej instancji orzeka na podstawie materiału dowodowego zebranego w pos-
tępowaniu pierwszej instancji oraz w postępowaniu apelacyjnym, co oznacza, iż sąd
ten może ograniczyć się do wydania wyroku na podstawie materiału dowodowego
zebranego w pierwszej instancji, jeżeli ocenia, iż jest on wystarczający dla rozstrzyg-
nięcia sprawy. Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych uznając za prawidłowe postę-
4
powanie dowodowe przeprowadzone przez Sąd pierwszej instancji miał podstawę,
by nie przeprowadzać dodatkowego postępowania dowodowego, a tym samym nie
naruszył art. 382 KPC. Nie naruszył on również art. 233 KPC, uznając, że Sąd pierw-
szej instancji w granicach przysługującej mu swobody dowodów prawidłowo ocenił
zeznania świadków i inne dowody, zwłaszcza, że celem postępowania było ustalenie,
czy strony łączył stosunek zlecenia, czy też stosunek pracy, a to oznacza, iż tylko
dowody istotne z tego punktu widzenia powinny być przedmiotem osądu i kwalifikacji
prawnej.
W świetle ustalonego stanu faktycznego sprawy niezasadny jest także zarzut
naruszenia art. 22 § 1 i § 11
KP. Strony zawarły bowiem umowę zlecenia, która od-
powiadała ich woli i której znaczenie nie może być negliżowane przy wyprowadzaniu
konsekwencji z art. 22 § 11
KP. Z przepisu tego wynika, że nazwa umowy przyjęta
przez strony nie ma znaczenia tylko wtedy, gdy nawiązany stosunek prawny ma ce-
chy wskazane w art. 22 § 1 KP, a to oznacza, że intencja stron wyrażająca się w
przyjęciu takiej lub innej nazwy umowy i określonego ujęcia jej postanowień nie może
być uważana za pozbawioną znaczenia w każdym przypadku stwierdzenia, że praca
jest wykonywana za wynagrodzeniem. Jeżeli bowiem brak jest istotnych dalszych
cech stosunku pracy, a w szczególności wykonywania pracy pod kierownictwem pra-
codawcy, to nie ma podstaw do stosowania art. 22 § 11
KP i przyjmowania, że strony
łączył stosunek pracy. Zawierając umowę zlecenia strony dają wyraz swojej woli, iż
praca nie będzie wykonywana w warunkach ścisłego podporządkowania i kooperacji
wymaganych w stosunkach pracy. Z ustaleń faktycznych przyjętych w zaskarżonym
wyroku, które nie zostały skutecznie zakwestionowane, wynika, że właśnie w stosun-
ku prawnym nawiązanym przez powoda brak było wymaganego w art. 22 § 1 KP
podporządkowania pracowniczego, a w każdym razie przyjęcie takiej tezy na tle tych
ustaleń – zdaniem Sądu Najwyższego – mieściło się w dopuszczonych przez prawo
granicach, zwłaszcza jeżeli uwzględnić istniejący w tym zakresie znaczny brak jed-
noznaczności kryteriów oceny formułowanych w dotychczasowym orzecznictwie są-
dowym i w doktrynie prawa pracy.
Z powyższych względów Sąd Najwyższy na podstawie art. 39312
KPC orzekł
jak w sentencji wyroku.
========================================