Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 25 maja 1999 r.
II UKN 652/98
Zgon rolnika w czasie snu, po spożyciu alkoholu podczas spotkania to-
warzyskiego, nie jest wypadkiem przy pracy rolniczej w rozumieniu art. 11 ust.
1 ustawy z dnia 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników (jed-
nolity tekst: Dz.U. z 1997 r. Nr 7, poz. 25), także wtedy, gdy miał miejsce w ob-
rębie gospodarstwa rolnego (domowego).
Przewodniczący: SSN Beata Gudowska (sprawozdawca), Sędziowie SN:
Andrzej Wasilewski, Andrzej Wróbel.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 25 maja 1999 r. sprawy z wniosku
Jadwigi M. przeciwko Kasie Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego-Oddziałowi Re-
gionalnemu w B. o jednorazowe odszkodowanie, na skutek kasacji wnioskodawczyni
od wyroku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 24 września 1998 r. [...]
o d d a l i ł kasację.
U z a s a d n i e n i e
Wyrokiem z dnia 24 września 1998 r. Sąd Apelacyjny w Gdańsku oddalił ape-
lację Jadwigi M. od wyroku Sądu Wojewódzkiego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Spo-
łecznych w Bydgoszczy z dnia 31 marca 1998 r. oddalającego jej odwołanie od de-
cyzji Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego w B. w przedmiocie odmowy
przyznania jednorazowego odszkodowania z tytułu śmiertelnego wypadku, jakiemu
uległ jej brat Kazimierz M.
Sąd Apelacyjny przyjął ustalenia faktyczne stanowiące podstawę wyroku Sądu
pierwszej instancji, według których brat wnioskodawczyni zmarł wskutek zatrucia
tlenkiem węgla w czasie pożaru jego domu, w nocy z 21/22 listopada 1996 r., około
godziny 230
. Ustaloną przyczyną pożaru było zaprószenie ognia przez samego posz-
kodowanego lub goszczących u niego kolegów, także ofiar tego pożaru, którzy w
trakcie spożywania alkoholu odrzucali niedopałki papierosów na podłogę.
2
W postępowaniu przed Sądem Apelacyjnym rozstrzygnięcie co do tego, że
wypadek Kazimierza M. nastąpił wskutek zawinionego przez niego pożaru, nie było
kwestionowane przez skarżącą. Podnosiła ona tylko, że nie jest wykluczone, iż przed
śmiercią brat jej wykonywał czynności związane z prowadzeniem gospodarstwa,
gdyż zwykle wieczorami dokonywał napraw różnego sprzętu. Sąd drugiej instancji
jednak przyjął, że ten fakt nie został wykazany i że przed śmiercią brat wnioskodaw-
czyni nie wykonywał żadnych czynności przypisanych pracy rolniczej. Wyraził pog-
ląd, że spotkanie towarzyskie połączone ze spożywaniem alkoholu nie stanowi czyn-
ności związanej z prowadzeniem tego gospodarstwa, toteż uznał, że zgon Kazimie-
rza M. nie nastąpił w warunkach, w których przysługują świadczenia odszkodowaw-
cze na zasadzie art. 10 ust. 1 pkt 3 w związku z art. 11 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 20
grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników (jednolity tekst: Dz.U. z 1997 r.
Nr 7, poz. 25).
Kasację od tego wyroku wnioskodawczyni oparła na podstawie naruszenia
prawa materialnego przez błędną wykładnię przepisu art. 11 ust. 1 pkt 1 ustawy z
dnia 20 grudnia 1990 r., polegającą na „nieuwzględnieniu faktu, iż śmierć Kazimierza
M. miała związek z wykonywaną pracą w gospodarstwie rolnym, tym bardziej że nie
zostały dokładnie wyjaśnione przyczyny zaprószenia ognia w gospodarstwie rolnym”.
Na tej podstawie wnosiła o uchylenie wyroków sądów obydwu instancji i przekazanie
sprawy do ponownego rozpoznania z pozostawieniem temu sądowi rozstrzygnięcia o
kosztach procesu za wszystkie instancje.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
O tym, czy Sąd drugiej instancji dokonał odpowiedniej interpretacji i w związku
z tym właściwie zastosował przepis, którego obrazę podnosi się w kasacji, decyduje
treść, jaką ustawa z dnia 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników
(jednolity tekst: Dz.U. z 1997 r. Nr 7, poz. 25) nadaje pojęciu wypadku chronionego w
systemie ubezpieczenia społecznego rolników. Właściwe rozumienie tego pojęcia
możliwe zaś jest dopiero po przeprowadzeniu analizy definicji wypadku chronionego
w tym systemie prawa ubezpieczeń społecznych, wyróżnienia jej odrębności oraz
odnalezienia koniecznych elementów wspólnych na tle pojęć właściwych dla
ubezpieczenia wypadkowego oraz w świetle zmiany obowiązującej od dnia 1 stycz-
nia 1991 r.
3
Otóż przedmiot ochrony w dziale ubezpieczenia społecznego wypadkowego
stanowi zdarzenie nagłe wywołane przyczyną zewnętrzną, które pozostaje w związku
z podstawą ubezpieczenia, czyli przejawem działalności wchodzącej w zakres re-
gulacji konkretnego systemu ubezpieczenia społecznego. Jest to wykonywanie pracy
(wypadki przy pracy), prowadzenie działalności gospodarczej, twórczej (wypadki przy
prowadzeniu działalności gospodarczej, twórczej), wykonywanie umowy agencyjnej
lub umowy zlecenia (wypadek przy wykonywaniu umowy agencyjnej lub zlecenia) itp.
Ustawa z dnia 20 grudnia 1990 r. w art. 11 ust. 1, przyjmując wspólne wszystkim ure-
gulowaniom bazującym na definicji wypadku elementy nagłości i zewnętrznej przy-
czyny powstania szkody na osobie, czyni odmiennym przedmiot swej ochrony w od-
niesieniu do tej cechy wypadku, która wiąże go z podstawą ubezpieczenia. Tu odnosi
się do specyfiki prowadzenia rolniczej działalności zarobkowej w zakresie produkcji
roślinnej lub zwierzęcej, w tym produkcji ogrodniczej, sadowniczej, pszczelarskiej,
rybnej i leśnej (art. 6 pkt 4 ustawy) i związek normatywny wypadku z czynnościami
ubezpieczonego rolnika reguluje odmiennie. Inność tej regulacji dotyczy nie tylko po-
równania na tle systemów ubezpieczenia, ale także z poprzednim stanem prawnym,
wynikającym z ustawy z dnia 14 grudnia 1982 r. o ubezpieczeniu społecznym rolni-
ków indywidualnych i członków ich rodzin (jednolity tekst: Dz.U. z 1989 r. Nr 24, poz.
133 ze zm.). W stanie prawnym obowiązującym od dnia 1 stycznia 1991 r., dotych-
czasowe określenie „wypadek przy pracy w gospodarstwie rolnym” zostało zastą-
pione określeniem „wypadek przy pracy rolniczej”. Stosownie do tego, w poprzednim
stanie prawnym ochronie podlegał tylko taki wypadek, który nastąpił podczas wyko-
nywania zwykłych czynności związanych z prowadzeniem gospodarstwa rolnego lub
w związku z wykonywaniem takich czynności, a świadczenia z ubezpieczenia spo-
łecznego przysługiwały bez względu na to, w jakim miejscu do takiego wypadku
doszło.
W nowym ujęciu obowiązującej ustawy można dopatrzyć się istnienia dwu
kręgów ochrony ubezpieczeniowej: pełnej i bezwarunkowej - co do wypadków mają-
cych miejsce na terenie gospodarstwa rolnego, które poszkodowany prowadzi lub w
którym pracuje, oraz ograniczonej - przez wymagania co do okoliczności nastąpienia
wypadku, gdy dochodzi do niego poza terenem tego gospodarstwa. Tu chroniony
jest tylko taki wypadek, który zaistniał podczas wykonywania zwykłych czynności
związanych z prowadzeniem działalności rolniczej, albo w związku z wykonywaniem
takich czynności.
4
W aktualnym stanie prawnym, definicja wypadku w systemie ubezpieczenia
społecznego rolników koncentruje się na domniemaniu, że sam fakt posiadania gos-
podarstwa rolnego i znajdowanie się ubezpieczonego na jego terenie przesądza o
tym, że wykonuje on pracę w gospodarstwie rolnym. Przyjęcie takiej konstrukcji wy-
daje się sugerować, że zakres ochrony wyznacza desygnat o cechach wypadku
(nagłego zdarzenia wywołanego przyczyną zewnętrzną), który miał miejsce w gos-
podarstwie rolnym, na jego terenie, niezależnie od tego, czy doszło do niego pod-
czas wykonywania czynności związanych z prowadzeniem działalności rolniczej. W
świetle tego wydawałoby się, że ustawa wymaga tylko zaistnienia miejscowego
związku wypadku z terenem gospodarstwa rolnego, bez związku funkcjonalnego.
Tak jednak nie jest. Skoro bowiem użyty w art. 11 ust. 1 ustawy rolniczej zwrot „przy
pracy rolniczej” jest elementem definiującym wypadek, to trzeba przyjąć, że nadal,
tak jak dotychczas, zdarzenie będące wypadkiem chronionym w prawie ubezpieczeń
społecznych musi być powiązane z sytuacją podlegającą ochronie związkiem przy-
czynowym, czasowym, miejscowym i funkcjonalnym z pracą rolniczą, przy czym nie
musi przybierać postaci adekwatnego związku przyczynowego w rozumieniu doktry-
ny prawa cywilnego. Mimo tego więc, że obecna definicja wypadku przy pracy rolni-
czej ogranicza się jedynie do miejscowego związku z gospodarstwem rolnym, należy
stwierdzić, że nadal chroniony jest wypadek, który zdarzy się na terenie gospodars-
twa, lecz tylko taki, do jakiego dojdzie przy pracy w tym gospodarstwie. Odmienna
interpretacja doprowadziłaby do rozciągnięcia ochrony na wszelkie działania umiejs-
cowione w gospodarstwie rolnym lub domowym, mimo braku jakiegokolwiek związku
z działalnością rolniczą (np. kontuzje podczas przyjęć weselnych, bójek sąsiedzkich
itp.).
Taka interpretacja jest nie do przyjęcia także na tle źródłowej definicji wypadku
przy pracy, objętej przepisem art. 6 ustawy z dnia 12 czerwca 1975 r. o świadcze-
niach z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (jednolity tekst: Dz.U. z
1983 r. Nr 30, poz. 144 ze zm.), dla której charakterystyczny jest związek zdarzenia
wypadkowego z wykonywaniem czynności pracowniczych.
Przy ocenie, czy wypadek zdarzył się przy pracy rolniczej, chodzić może o
bezpośredni związek czasowy między wypadkiem a wykonywaniem typowych czyn-
ności rolnika (w czasie siewu, orki, obrządku itp.), tudzież o celowy związek wykony-
wanej czynności z działalnością rolniczą, nakierowanie jej na określony cel, jakim jest
racjonalna gospodarka w konkretnym gospodarstwie rolnym, a więc o takie czynno-
5
ści, które z istoty swej związane są z potrzebami oraz prowadzeniem gospodarstwa -
zgodnie z jego celem gospodarczym - i które w sposób znaczący przyczyniają się do
właściwego jego funkcjonowania. Ze względu na różnorodność gospodarstw rolnych
zakres i rodzaj tych czynności może być różny, jednakże w każdym przypadku cho-
dzi o takie czynności, bez których funkcje gospodarstwa nie mogłyby być zrealizowa-
ne. W sytuacji, gdy wypadek zdarzy się na terenie gospodarstwa rolnego, można
abstrahować tylko od ocen, czy rolnik wykonywał zwykłe czynności związane z pro-
wadzeniem działalności rolniczej, ale nie sposób pomijać, że z samej definicji wypad-
ku chronionego w prawie ubezpieczeń społecznych wynika konieczność, aby zdarzył
się podczas pracy, a nie poza nią. Reasumując, ustawa czyni tylko domniemanie, że
wszystkie wypadki powstałe na terenie gospodarstwa rolnego są wypadkami przy
pracy rolniczej, bowiem w zdecydowanie liczniejszych sytuacjach powstają one w
związku z taką pracą, lecz domniemanie to może zostać obalone przez wykazanie,
że w konkretnej sytuacji wypadek zaistniały na terenie gospodarstwa nie pozostaje w
związku z pracą rolniczą. Co więcej, wypadkiem chronionym jest - niezależnie od
tego, czy zdarzył się na terenie, czy poza terenem gospodarstwa rolnego - tylko taki
wypadek, do którego doszło przy pracy.
W świetle poczynionych uwag pogląd Sądu Apelacyjnego, że spotkanie towa-
rzyskie połączone ze spożywaniem alkoholu, nawet jeśli odbywa się w obrębie gos-
podarstwa rolnego czy domowego, nie stanowi czynności mającej charakter pracy
rolniczej, należy uznać za trafny i dodać, że pracą rolniczą nie jest także sen uczest-
nika takiego spotkania po spożyciu alkoholu, co prowadzi do stwierdzenia, że zgon
rolnika w czasie snu, po spożyciu alkoholu podczas spotkania towarzyskiego, nie jest
wypadkiem przy pracy rolniczej w rozumieniu art. 11 ust. 1 ustawy z dnia 20 grudnia
1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników (jednolity tekst: Dz.U. z 1997 r. Nr 7,
poz. 25) także wtedy, gdy miał miejsce w obrębie gospodarstwa domowego (rolne-
go).
Oparcie kasacji tylko na podstawie naruszenia prawa materialnego ma tę kon-
sekwencję, że przy jej rozpoznaniu Sąd Najwyższy opiera się na faktach stanowią-
cych podstawę wydania zaskarżonego wyroku. Z tych zaś nie wynika, aby Kazimierz
M. wykonywał przed zgonem jakiekolwiek inne czynności niż udział w spotkaniu ko-
leżeńskim i spożywanie alkoholu, wobec czego zarzut niewłaściwego zastosowania
przepisu art. 11 ust. 1 ustawy z dnia 12 czerwca 1975 r. jest chybiony. Wbrew temu
zarzutowi, w stanie faktycznym stanowiącym podłoże zaskarżonego wyroku, wska-
6
zany przepis został wyłożony i zastosowany prawidłowo.
W tej sytuacji Sąd Najwyższy kasację oddalił (39312
KPC).
========================================