Wyrok z dnia 4 sierpnia 1999 r.
I PKN 20/99
Potrzeba powołania innego biegłego powinna wynikać z okoliczności
sprawy, a nie z samego niezadowolenia strony z dotychczas złożonej opinii.
Przewodniczący: SSN Teresa Flemming-Kulesza (sprawozdawca), Sędziowie:
SN Józef Iwulski, SA Katarzyna Gonera.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 4 sierpnia 1999 r. sprawy z powódz-
twa Waldemara M. przeciwko Politechnice L. w L. o przywrócenie do pracy i inne
roszczenia, na skutek kasacji powoda od wyroku Sądu Wojewódzkiego-Sądu Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych w Lublinie z dnia 20 października 1998 r. [...]
o d d a l i ł kasację.
U z a s a d n i e n i e
Waldemar M. – mianowany nauczyciel akademicki odwołał się od rozwiązania
z nim przez Politechnikę L. stosunku pracy na podstawie art. 94 ust. 1 pkt 2 ustawy z
dnia 12 września 1990 r. o szkolnictwie wyższym (Dz.U. Nr 65, poz. 385 ze zm.).
Domagał się też zasądzenia tzw. trzynastej pensji za 1992 r., wyrównania wynagro-
dzenia za pracę za 1992 r. i kwoty 40.000.000 zł (przed denominacją) za pracę nau-
kową.
Strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa.
Sąd Rejonowy-Sąd Pracy w Lublinie wyrokiem z dnia 24 stycznia 1995 r. od-
dalił powództwo. Wyrok ten został uchylony wyrokiem Sądu Wojewódzkiego-Sądu
Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Lublinie z dnia 12 kwietnia 1995 r. i sprawa zos-
tała przekazana do ponownego rozpoznania.
Po ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Rejonowy-Sąd Pracy w Lublinie wyro-
kiem z dnia 29 stycznia 1996 r. oddalił powództwo. Wyrok ten został oparty na nas-
tępujących ustaleniach.
2
Powód Waldemar M. został mianowany na stanowisko adiunkta 7 marca 1983
r. Jako nauczyciel akademicki podlegał okresowym ocenom. Wynik oceny przepro-
wadzonej 17 grudnia 1991 r. był negatywny, zarówno w zakresie postępów w pracy
naukowej, jak i dyscypliny pracy. W ocenie z 19 marca 1993 r. wnioskowano o prze-
niesienie powoda na stanowisko starszego wykładowcy z dniem 1 września tegoż
roku. Dwa miesiące później, 27 maja 1993 r. dokonano nowej oceny, z uwagi na
stwierdzony brak dyscypliny pracy (nieobecność w pracy 6 i 7 kwietnia 1993 r. i zło-
żenie zwolnienia lekarskiego dopiero po wykorzystaniu). Pozostawiono powoda na
stanowisku adiunkta, z następną oceną za rok. Przydzielono powodowi na piśmie
zakres obowiązków, a kierownik katedry powierzył mu zadania w zakresie nauki i
dydaktyki na okres roku, z zastrzeżeniem ich terminowej realizacji. Powód nie złożył
nawet ogólnego zarysu powierzonej mu pracy naukowej, nie zgłaszał żadnych zas-
trzeżeń w momencie powierzania mu zadań ani w późniejszym okresie, nie zgłaszał
też trudności. Następna ocena pracy naukowo-dydaktycznej powoda została doko-
nana 27 maja 1994 r. Kierownik katedry stwierdził brak postępów w pracy naukowej,
udzielenie upomnienia za brak dyscypliny pracy, przysparzanie problemów w dzie-
dzinie dydaktyki i niezrealizowanie polecenia wyrażonego na piśmie. Ogólna ocena
była negatywna. Dziekan Wydziału po zapoznaniu się z informacjami zawartymi w
arkuszu ocen, po wysłuchaniu wypowiedzi powoda i stanowiska kierownika katedry,
zgodził się z tym stanowiskiem.
Powód zapoznał się z opiniami o swojej pracy, potwierdzając podpisem przy-
jęcie ich do wiadomości. Nie złożył odwołania przysługującego mu zgodnie ze sta-
tutem Politechniki L.
Rada Wydziału M. po zapoznaniu się z wynikami oceny, 8 czerwca 1994 r.
postawiła powoda do dyspozycji kadr, a 15 czerwca 1994 r. podjęto decyzję o roz-
wiązaniu z powodem stosunku pracy. Rektor Politechniki L. 21 czerwca 1994 r. wy-
powiedział powodowi stosunek pracy. Dziekan Wydziału zwrócił się do kierowników
katedr o zatrudnienie powoda w innej katedrze, ale nikt nie zgłosił oferty. Z arkuszy
informacyjnych dotyczących dwóch ostatnich ocen powoda wynika, że poza refera-
tem na seminarium Towarzystwa Mechaniki Teoretycznej i Stosowanej oraz poza
dwoma artykułami w przygotowaniu, nie wykazał on żadnego dorobku naukowego,
publikacji, monografii, podręczników, artykułów naukowych, patentów czy też wzorów
użytkowych. Nie wykazał też żadnego udziału w pracach naukowo-badawczych. Nie
było zastrzeżeń co do poziomu zajęć dydaktycznych prowadzonych przez powoda.
3
Zdarzało się jednak, że był on nieobecny w uczelni w godzinach dyżuru i studenci
poszukiwali go bezskutecznie. Na polecenie kierownika katedry prowadzony był
wykaz nieobecności powoda w pracy. Sąd pominął dowód z tego dokumentu, po-
nieważ powód nie miał obowiązku podpisywania listy obecności od 1 stycznia 1992 r.
Powód otrzymywał wynagrodzenie niższe o 119.000 złotych (przed denominacją) od
pozostałych zatrudnionych w katedrze adiunktów. Wynagrodzenie powoda mieściło
się w stawkach wynagrodzenia. Powód został pozbawiony nagrody z zakładowego
funduszu nagród za 1992 r. z uwagi na nieobecność w pracy w dniach 3-5 marca
1992 r. Za nieobecność ukarany został upomnieniem.
Sąd Rejonowy uznał roszczenie powoda o zasądzenie dwóch kwot po
20.000.000 złotych (przed denominacją) za pozbawione podstaw prawnych. Podsta-
wy roszczenia nie stanowi otrzymywanie przez Katedrę M. kwot pieniężnych ze
środków KBN. Brak było aktu prawnego regulującego sposób i kryteria podziału tych
kwot. Miały być one częściowo przyznane pracownikom na podstawie oceny kie-
rownika.
Od tego wyroku powód wniósł rewizję, która została oddalona wyrokiem Sądu
Wojewódzkiego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Lublinie z dnia 11 lipca
1996 r.
Powód zaskarżył kasacją ten wyrok. Po jej rozpoznaniu Sąd Najwyższy wyro-
kiem z dnia 28 kwietnia 1997 r. uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę do po-
nownego rozpoznania Sądowi Wojewódzkiemu-Sądowi Pracy i Ubezpieczeń Spo-
łecznych w Lublinie. Sąd Najwyższy uznał za przedwczesne stwierdzenie, że rozwią-
zanie stosunku pracy z powodem było prawidłowe w świetle art. 94 ust. 1 pkt 2
ustawy o szkolnictwie wyższym. Przesłanką rozwiązania stosunku pracy na podsta-
wie tego przepisu jest otrzymanie dwóch negatywnych ocen, o ile były one prawidło-
we.
Rzetelność ocen, o których mowa we wskazanym przepisie podlega ocenie
Sądu nawet wówczas, gdy pracownik nie skorzystał z możliwości odwołania się w
ramach postępowania wewnątrzuczelnianego. Skoro ustawodawca ustanowił w art.
94 ust. 1 pkt 2 wymóg dokonania dwóch ocen we wskazanym odstępie czasu, należy
wnosić, że praca naukowo-dydaktyczna w tym czasie ma szczególne znaczenie. Tak
też rozumiano ten przepis w pozwanej Politechnice, skoro wskazano powodowi na
piśmie, czego winien dokonać przez rok, po upływie którego będzie podlegać po-
nownej ocenie. Ustalenia, czy postawione przed powodem zadania były realne i czy
4
czynił on postępy w pracy naukowej wymagają wiadomości specjalnych. Nie zostały
też dostatecznie wyjaśnione okoliczności związane z podziałem kwot przydzielanych
przez Komitet Badań Naukowych.
Po ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Wojewódzki-Sąd Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych w Lublinie wyrokiem z dnia 20 października 1998 r. oddalił rewizję po-
woda i nie obciążył go kosztami procesu za drugą instancję. Sąd ten podzielił wyżej
omówione ustalenia Sądu Rejonowego, a ponadto ustalił, że powód w okresie za-
trudnienia miał zaledwie trzy publikacje będące wynikiem opublikowania doktoratu.
Zakres obowiązków z dydaktyki i nauki wręczony powodowi 27 maja 1993 r. na okres
roku (do kolejnej oceny) był możliwy do zrealizowania w wyznaczonym terminie.
Ustalenie to dokonane zostało na podstawie opinii Instytutu Podstawowych Proble-
mów Techniki PAN w W. prezentowanej przez profesora Wojciecha N. Sąd, podzie-
lając tę opinię stwierdził, że została ona wydana przez najwyższej klasy fachowców z
objętej nią dziedziny wiedzy, jest logiczna, spójna i nie budzi zastrzeżeń. Profesor N.
reprezentujący Instytut, zdaniem Sądu Wojewódzkiego, ustosunkował się do wszyst-
kich zarzutów powoda w sposób wyczerpujący, przekonujący i niesprzeczny. W
związku z tym Sąd nie uwzględnił wniosku powoda o dopuszczenie dowodu z opinii
innego biegłego, w tym również profesora B. z Instytutu Maszyn Przepływowych PAN
w G. Zarzuty powoda o stronniczości biegłego nie zawierają żadnego merytoryczne-
go uzasadnienia. Sąd uznał za przekonujące stwierdzenie biegłego o tym, że inny
jest nakład pracy (i czasochłonność) przy opracowaniu ćwiczenia dla studentów na
podstawie istniejących materiałów naukowych, a inny przy pisaniu doktoratu z tej
samej dziedziny. Powód nie wykazał żadnego zainteresowania zleconymi mu zada-
niami i zignorował polecenie. Sąd Wojewódzki ustalił więc, że negatywne oceny były
uzasadnione, a zatem istniała podstawa do rozwiązania z powodem stosunku pracy.
Powód słusznie został pozbawiony nagrody z zakładowego funduszu nagród,
ponieważ był nieobecny w pracy bez usprawiedliwienia od 3 do 5 marca 1992 r., za
co został ukarany upomnieniem. Powodowi nie przysługuje dodatkowe wynagrodze-
nie, ponieważ nie zawarł umowy na wykonanie prac, za takim dodatkowym wynagro-
dzeniem. Wynagrodzenie powoda było zgodne z obowiązującymi stawkami.
Powód wniósł kasację od tego wyroku.
Podniósł w niej zarzut naruszenia prawa materialnego: art. 94 ust. 1 pkt 2
ustawy o szkolnictwie wyższym poprzez jego niewłaściwe zastosowanie w sytuacji,
gdy brak dowodu w sprawie w postaci opinii biegłego posiadającego właściwą spe-
5
cjalistyczną wiedzę umożliwiającą ocenę, czy negatywne oceny pracy naukowej po-
woda były merytorycznie uzasadnione, czy też nie, oraz naruszenia art. 80 KP przez
jego niezastosowanie, gdy z ustaleń Sądu wynika, że powód wykonywał pracę w ra-
mach projektów zleconych przez Komitet Badań Naukowych i nie otrzymał za nią
zapłaty.
Podniesiony też został zarzut naruszenia przepisów postępowania: art. 233 §
1 KPC poprzez nieobiektywną ocenę zgromadzonego materiału dowodowego, art.
278 § 1 KPC, art. 286 KPC i art. 290 § 1 KPC poprzez całkowite i bezkrytyczne
przyjęcie części opinii na piśmie, sprzecznej z opinią ustną biegłego z zakresu dzie-
dziny wiedzy uniemożliwiającej rzetelną ocenę pracy powoda, odmowę powołania
biegłego o właściwej wiedzy specjalistycznej pomimo wniosku powoda wskazującego
takiego biegłego, ewentualnie poprzez niepowołanie takiego biegłego z urzędu, a
ponadto art. 39319
KPC w związku z przepisem art. 386 § 6 KPC poprzez niedosta-
teczne wyjaśnienie okoliczności związanych z podziałem kwot przydzielanych przez
Komitet Badań Naukowych, wbrew wytycznym Sądu Najwyższego.
Kasacja zawiera wniosek o orzeczenie przez Sąd Najwyższy co do istoty
sprawy i uwzględnienie roszczeń powoda, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego
wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Wojewódzkiemu w Lublinie do ponownego roz-
poznania.
Strona pozwana wniosła o oddalenie kasacji.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Kasacja nie jest uzasadniona.
Rozważania należy rozpocząć od weryfikacji zarzutów naruszenia przepisów
postępowania. Sąd Wojewódzki w Lublinie dopuścił dowód z opinii Instytutu Podsta-
wowych Problemów Techniki Polskiej Akademii Nauk, uwzględniając wniosek powo-
da co do wyboru placówki. Opinię podpisała (i jak wynika z pisma dyrektora Instytutu
– sporządziła) jedna osoba – profesor Wojciech N. W świetle art. 290 § 1 KP Sąd
uzyskał zatem nie opinię instytutu naukowego, lecz opinię biegłego (art. 278 § 1
KPC).
Od tego biegłego zażądano ustnego wyjaśnienia opinii (art. 286 KPC). W ka-
sacji nie wyjaśniono dostatecznie na czym polegać ma naruszenie przepisów art.
6
278 § 1, 286 i 290 § 1 KPC, a także jaki wpływ miałoby mieć naruszenie tych przepi-
sów na treść rozstrzygnięcia.
W uzasadnieniu zaskarżonego wyroku Sąd nie stwierdził jednoznacznie, czy
przeprowadzony i analizowany dowód jest dowodem z opinii biegłego, czy dowodem
z opinii Instytutu (raz mowa jest o opinii Instytutu, w innym zaś miejscu o biegłym).
Nie jest to jednakże mankament, który nawet jeśli mógłby zostać zakwalifikowany
jako naruszenie art. 278 i 290 § 1 KPC, to miałby wpływ na treść wyroku. Nie można
też uznać, że niezażądanie dodatkowej opinii od innego biegłego narusza art. 286
KPC. Samo niezadowolenie strony z opinii biegłego nie uzasadnia powołania innego
biegłego (taki pogląd wyraził już Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 5 listopada 1974 r.,
I CR 562/74, niepublikowanym). Potrzebę powołania innego biegłego należy ocenić
w świetle okoliczności sprawy. W rozpoznawanej sprawie istotne znaczenie ma pos-
tawa powoda wobec zadań przedstawionych mu do wykonania. W piśmie proceso-
wym, w którym powód wnioskował o powołanie innego biegłego – profesora B. z G.
oraz krytycznie ocenił opinię wydaną przez profesora N., stwierdził jednocześnie [...],
że „w momencie przyjmowania zadań, po ich przeczytaniu natychmiast powiedzia-
łem, że nie będę ich realizował, że jest to próba odwlekania mnie od tematu, którym
się już dawno zajmuję. Po 2-tygodniowej dokładnej analizie, przejrzeniu literatury,
jeszcze raz odmówiłem realizacji zadań”.
Sąd Wojewódzki słusznie, negatywnie ocenił taką postawę powoda. Odmowa
wykonania powierzonych zadań, po otrzymaniu jednej negatywnej oceny pracy, mog-
łaby być uznana za usprawiedliwioną jedynie wówczas, gdyby zadania te w oczywis-
ty sposób były niemożliwe do wykonania przez powoda w ogóle lub w zakreślonym
terminie. Ocena możliwości wykonania zadań wymagała wiadomości specjalnych i
na tę okoliczność biegły wydał opinię. Sąd ustalenia o możliwości wykonania powie-
rzonych powodowi zadań oparł o ten dowód, oceniając go – zdaniem Sądu Najwyż-
szego – bez naruszenia art. 233 § 1 KPC. Zadanie z zakresu dydaktyki biegły ocenił
jako realne, a powód w kasacji podnosi, że nie miało ono sensu, bo zlecone do opra-
cowania ćwiczenie było już wykonywane na podstawie programu opracowanego
przez innego pracownika. Jeżeli powierzone zadanie nie było zrozumiałe, powód
mógł zapewne uzyskać dodatkowe informacje co do oczekiwań przełożonego, rów-
nież w zakresie sugerowanej przez biegłego możliwości korzystania z gotowych pro-
gramów. Powód nie uzasadnił natomiast przekonująco dlaczego nie wykonał tego
zadania. Jeżeli chodzi natomiast o zadanie z zakresu nauki, to biegły w swych ust-
7
nych wyjaśnieniach przekonująco uzasadniał stwierdzenie zawarte w pisemnej opinii
o realności powierzonego zadania.
Powód odlicza czas urlopu i sprawowania opieki nad praktykantami od czasu
zakreślonego na wykonanie zadań. Bez względu na zasadność takiego podejścia
stwierdzić trzeba, że o ponownej negatywnej ocenie pracy powoda nie zdecydowało
niedokończenie wykonania zadań, czy też ich niepełne lub zbyt pobieżne wykonanie,
lecz całkowite niewykonanie, a nawet odmowa podjęcia zadań. W tych okolicznoś-
ciach ustalenie Sądu, że zakres powierzonych powodowi zadań był możliwy do wy-
konania nie narusza art. 233 § 1 KPC, a odmowa zażądania dodatkowej opinii nie
narusza art. 286 KPC.
W konsekwencji jako niezasadny należy ocenić zarzut naruszenia art. 94 ust.
1 pkt 2 ustawy o szkolnictwie wyższym. Dwie negatywne oceny pracy powoda były
uzasadnione, a zatem istniała podstawa rozwiązania z nim stosunku pracy.
Niezasadne są też zarzuty związane z roszczeniem powoda o zasądzenie
kwot ze środków Komitetu Badań Naukowych. Sąd Wojewódzki zbadał tę kwestię i
ustalił, że środki te otrzymywały osoby, które zawarły umowę na wykonanie prac, a
powód takiej umowy nie zawarł. Ustalenie to nie zostało skutecznie podważone w
kasacji, a zatem nie doszło do naruszenia art. 80 KP.
Niezasadny jest też zarzut naruszenia art. 39319
KPC w związku z art. 386 § 6
KPC. Ten ostatni przepis dotyczy związania sądu pierwszej i drugiej instancji oceną
prawną i wskazaniami co do dalszego postępowania wyrażonymi w uzasadnieniu
wyroku sądu drugiej instancji. Przepis ten nie ma zastosowania do postępowania
kasacyjnego poprzez odesłanie z art. 39319
KPC. Kwestia związania Sądu, któremu
sprawa została przekazana na skutek uwzględnienia kasacji, jest uregulowana w art.
39317
KPC. Związanie obejmuje tylko wykładnię prawa dokonaną przez Sąd Najwyż-
szy.
Ponieważ podstawy kasacji okazały się nieusprawiedliwione należało ją odda-
lić na podstawie art. 39312
KPC.
========================================