Wyrok z dnia 7 września 1999 r.
I PKN 250/99
Przepis art. 1 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 20 lipca 1990 r. o wliczaniu okre-
sów pracy w indywidualnym gospodarstwie rolnym do pracowniczego stażu
pracy (Dz.U. Nr 54, poz. 310) nie wymaga, by objęcie i prowadzenie gospodars-
twa rolnego następowało bezpośrednio po zaprzestaniu w nim pracy. Przepis
ten ma zastosowanie także w przypadku zbycia gospodarstwa i niezależnie od
czasu przez jaki było ono prowadzone.
Przewodniczący: SSN Walerian Sanetra (sprawozdawca), Sędziowie: SN
Jadwiga Skibińska-Adamowicz, SA Katarzyna Gonera.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 7 września 1999 r. sprawy z powódz-
twa Jerzego K. przeciwko Bankowi Z. S.A. w W. - Oddziałowi w B. o wypłatę nagrody
jubileuszowej, na skutek kasacji strony pozwanej od wyroku Sądu Wojewódzkiego-
Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Białymstoku z dnia 8 października 1998 r.
[...]
o d d a l i ł kasację.
U z a s a d n i e n i e
W imieniu pozwanego Banku Zachodniego S.A. w W. Oddziału w B. wniesiona
została kasacja od wyroku Sądu Wojewódzkiego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Spo-
łecznych w Białymstoku z dnia 8 października 1998 r. [...], którym została oddalona
jego apelacja od wyroku Sądu Rejonowego-Sądu Pracy w Łomży z dnia 21 maja
1998 r. [...].
Powód Jerzy K. wnosił o zasądzenie od strony pozwanej kwoty 8.200 zł tytu-
łem nagrody jubileuszowej za 35 lat pracy. Strona pozwana nie zaliczyła powodowi
okresu pracy w gospodarstwie rolnym rodziców po ukończeniu 16 roku życia, gdyż
pomiędzy pracą w gospodarstwie rodziców a przejęciem gospodarstwa rolnego po
teściach upłynął okres 19 lat. Ponadto kwestionowała ona fakt objęcia przez powoda
2
gospodarstwa teściów i jego prowadzenie. Sąd Pracy uwzględnił żądanie powoda.
Ustalił przy tym, mając na uwadze niekwestionowane twierdzenia stron, że powód w
okresie od 3 stycznia 1957 r. do 30 września 1960 r. pracował w gospodarstwie rol-
nym rodziców. W dniu 21 sierpnia 1979 r., aktem notarialnym, teściowa powoda da-
rowała mu i jego małżonce nieruchomość rolną o powierzchni 6,67 ha, położoną we
wsi O. Od tej chwili powód objął tę nieruchomość i rozpoczął prowadzenie
gospodarstwa rolnego. Przejęta nieruchomość stanowiła gospodarstwo rolne. W
ocenie Sądu Pracy przerwa między pracą w gospodarstwie rolnym rodziców a obję-
ciem i rozpoczęciem prowadzenia gospodarstwa teściów nie stanowi przeszkody w
zaliczeniu do stażu pracy, od którego zależy nabycie nagrody jubileuszowej, pracy w
gospodarstwie rodziców po ukończeniu 16 roku życia. Sąd ten nie podzielił również
zarzutu strony pozwanej, że zatrudnienie powoda w pełnym wymiarze czasu pracy,
w okresie gdy przejął gospodarstwo po teściowej, wyklucza prowadzenie tego gospo-
darstwa. Prowadzenie przez powoda gospodarstwa rolnego nastawionego na pro-
dukcję roślinną nie musiało kolidować z jego pracą zawodową. Prace polowe powód
mógł wykonywać po godzinach pracy, w okresie urlopu, a poza tym nie musiał ich
wykonywać osobiście. W konsekwencji, mając na uwadze regulamin wynagradzania
pracowników pozwanego Banku, Sąd Pracy zasądził na rzecz powoda kwotę 9.552
zł.
Oddalając apelację strony pozwanej Sąd drugiej instancji w szczególności
stwierdził, że w sprawie ma zastosowanie przepis art. 1 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 20
lipca 1990 r. o wliczaniu okresów pracy w indywidualnym gospodarstwie rolnym do
pracowniczego stażu pracy (Dz.U. Nr 54, poz. 310), z którego wynika, iż do tego
stażu wlicza się przypadające przed dniem 1 stycznia 1983 r. okresy pracy, po ukoń-
czeniu 16 roku życia w gospodarstwie rolnym rodziców lub teściów, poprzedzające
objęcie tego gospodarstwa i rozpoczęcie jego prowadzenia osobiście lub wraz ze
współmałżonkiem. Powód twierdził, że w okresie od ukończenia 16 lat (od 3 stycznia
1957 r. do 30 września 1960 r.) pracował w gospodarstwie rolnym rodziców, a wobec
tego okres ten powinien być zaliczony do stażu pracy, od którego zależy nabycie na-
grody jubileuszowej za 35 lat. Pozwany Bank, w którym powód był zatrudniony do 31
marca 1998 r., nie kwestionował pracy powoda w gospodarstwie rolnym rodziców po
ukończeniu 16 roku życia. Twierdził natomiast, że okres ten nie może być doliczony
do stażu pracowniczego powoda, gdyż przejął on gospodarstwo teściów po 19 latach
od zakończenia pracy w gospodarstwie rodziców. Pozwany kwestionował też objęcie
3
i prowadzenie gospodarstwa teściów, bowiem powód był pracownikiem zatrudnionym
w pełnym wymiarze czasu pracy. Okres pracy powoda w gospodarstwie rolnym ro-
dziców (od 3 stycznia 1957 r. do 30 września 1960 r.) poprzedzał objęcie gospodars-
twa przekazanego przez teściową, co nastąpiło aktem darowizny z dnia 21 sierpnia
1979 r. Objęcie gospodarstwa nie musi następować w trakcie czy bezpośrednio po
okresie pracy w gospodarstwie rodziców. Stąd też przerwa między końcową datą
okresu pracy w gospodarstwie rodziców, a przejęciem gospodarstwa teściowej, jest
w sprawie bez znaczenia. Również okoliczność, że powód wraz z małżonką przejął
grunty (o powierzchni ponad 6 ha) bez zabudowań, nie wyłącza możliwości zalicze-
nia jego pracy w gospodarstwie rodziców do uprawnień pracowniczych. Przejęte ak-
tem notarialnym darowizny nieruchomości rolne stanowiły bowiem gospodarstwo
rolne, na którym można było prowadzić produkcję rolniczą. Okoliczność tę przyznał
na rozprawie przed Sądem Pracy i Ubezpieczeń Społecznych pełnomocnik pozwa-
nego. Natomiast rodzaj prowadzonej przez powoda w przejętym gospodarstwie
działalności rolniczej (produkcja roślinna) sprawiał, że nie wymagała ona jego co-
dziennej obecności w gospodarstwie. Pod pojęciem objęcie i prowadzenie gospo-
darstw rolnego należy rozumieć nie tylko osobistą fizyczną pracę w polu, ale także
organizowanie pracy, zarządzanie gospodarstwem, decydowanie o rodzaju produk-
cji. Uzasadnia to tezę, że praca zawodowa powoda w pełnym wymiarze czasu pracy
nie kolidowała z prowadzeniem gospodarstwa. Prowadzenie gospodarstwa rolnego
przejętego od teściowej (od 21 sierpnia 1979 r. do 26 marca 1992 r.) potwierdził
także Urząd Gminy w P. Od chwili przejęcia powód prowadził gospodarstwo przez 13
lat, do czasu jego zbycia w 1992 r. Ustawa z 20 lipca 1990 r., jako negatywnej przes-
łanki zaliczenia pracy w gospodarstwie rolnym rodziców lub teściów po ukończeniu
16 roku życia, nie wprowadziła zakazu zbycia przejętego gospodarstwa teściów lub
rodziców ani też nie określiła jakiegokolwiek okresu prowadzenia tego gospodarstwa
po przejęciu. Tak więc okoliczność, że powód po 13 latach prowadzenia gospodars-
twa przejętego od teściowej zbył je, nie może powodować ujemnych dla niego konse-
kwencji, polegających na odmowie zaliczenia pracy w gospodarstwie rodziców po
ukończeniu 16 roku życia do pracowniczego stażu pracy.
W kasacji zaskarżonemu nią wyrokowi postawiono zarzut, że narusza on art. 1
ust. 1 pkt 2 ustawy z 20 lipca 1990 r. o wliczaniu okresów pracy w indywidualnym
gospodarstwie rolnym do pracowniczego stażu pracy „przez uznanie, że po okresie
19 lat od daty zakończenia pracy w gospodarstwie rolnym prowadzonym przez rodzi-
4
ców, osoba będąca pracownikiem administracji państwowej zatrudnionym w pełnym
wymiarze czasu pracy, czasowo posiadająca nieruchomość rolną, która następnie
zbyła taką nieruchomość rolną i w chwili rozpatrywania uprawnień do nagrody jubi-
leuszowej już jej nie posiadała, spełnia warunki określone powołanym przepisem i
tym samym może korzystać z uprawnień wynikających z powołanej ustawy”.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Kasacja nie zasługuje na uwzględnienie, gdyż nie ma usprawiedliwionych
podstaw. W myśl art. 1 ust. 1 pkt 2 ustawy z 20 lipca 1990 r. praca w gospodarstwie
rolnym ma poprzedzać jego objęcie i rozpoczęcie jego prowadzenia, przy czym nie
zastrzega się w nim, że objęcie gospodarstwa i rozpoczęcie jego prowadzenia ma
następować w okresie, gdy praca jest jeszcze wykonywana w gospodarstwie bądź
też bezpośrednio czy też w pewnym okresie po zaprzestaniu jej wykonywania. Skoro
takiego warunku przepis art. 1 ust. 1 pkt 2 ustawy z 20 lipca 1990 r. nie przewiduje,
to wobec tego nie może być on wprowadzany w drodze wykładni, gdyż prowadziłoby
to w istocie do zmiany jego treści. Z brzmienia wymienionego przepisu wynika, że
objęcie gospodarstwa może nastąpić jeszcze w czasie, gdy dana osoba w nim pra-
cuje (a jest ono prowadzone przez rodziców lub teściów) lub w okresie późniejszym,
po zaprzestaniu pracy w tym gospodarstwie. Wprowadzenie zasady, że objęcie i roz-
poczęcie prowadzenia gospodarstwa ma następować bezpośrednio po zaprzestaniu
w nim pracy, czy też po pewnym okresie – jak sugeruje to kasacja – pozostaje w
sprzeczności z literą analizowanego tu przepisu, a przy tym ustalenie jakiegoś mak-
symalnego okresu między datą zaprzestania pracy, a objęciem gospodarstwa i roz-
poczęciem jego prowadzenia musiałoby mieć charakter dowolny i nie dawałoby się w
żaden racjonalny sposób uzasadnić, gdyż skoro – jak utrzymuje strona pozwana –
okres 19-letniej przerwy między zakończeniem pracy w gospodarstwie, a jego obję-
ciem i rozpoczęciem jego prowadzenia miałby być zbyt długi, to wobec tego powstaje
pytanie, jaki okres byłby w tym wypadku odpowiedni, na co z uwagi na treść przepisu
art. 1 ust. 1 pkt 2 ustawy z 20 lipca 1990 r. nie da się oczywiście sensownie odpo-
wiedzieć. Nie ulega bowiem wątpliwości, że przepis ten nie przewiduje, by objęcie i
prowadzenie gospodarstwa zbiegało się w czasie, czy następowało bezpośrednio po
zaprzestaniu w nim pracy, skoro wymaga się w nim jedynie, by praca w gospodars-
twie „poprzedzała” jego objęcie i rozpoczęcie jego prowadzenia. Przepis art. 1 ust. 1
5
pkt 2 ustawy z 20 lipca 1990 r. nie przewiduje przy tym, że gospodarstwo, które zos-
tało objęte i następnie było prowadzone, nie może zostać zbyte, podobnie jak i nie
przewiduje, że ma być ono prowadzone przez określony (minimalny) czas. Do treści
tego przepisu – jak w istocie chce tego strona pozwana – nie można więc takiego
warunku wprowadzać, gdyż byłoby to sprzeczne z jego wyraźnym brzmieniem, a
przy tym byłoby to wątpliwe także z funkcjonalnego i społeczno-gospodarczego
punktu widzenia. Na nieporozumieniu oparte jest tym samym twierdzenie uzasadnie-
nia kasacji, że „wliczenie czasu pracy w gospodarstwie rolnym do pracowniczego
stażu pracy może nastąpić jedynie wtedy, gdy dana osoba nie tylko objęła gospo-
darstwo rolne i rozpoczęła jego prowadzenie, ale jednocześnie prowadzi je nadal w
chwili ustalania uprawnień do nagrody jubileuszowej”. Zapomina się tu przy tym, że
przepis art. 1 ust. 1 pkt 2 ustawy z 20 lipca 1990 r. dotyczy zaliczania pracy w gos-
podarstwie rolnym do pracowniczego stażu pracy nie tylko wtedy, gdy ma on zna-
czenie dla ustalenia nagrody jubileuszowej, ale także i innych świadczeń, do których
prawo pracownik może nabyć wcześniej (niezależnie od nagrody jubileuszowej). W
konsekwencji przyjęcia poglądu wyrażonego w kasacji mogłoby się zdarzyć, że praca
na roli uwzględniona byłaby przy ustalaniu niektórych uprawnień pracowników (po-
wstających przed zbyciem gospodarstwa), natomiast nie byłaby brana pod uwagę w
związku z innymi uprawnieniami. Praca na roli jest jednakże wliczana do pracowni-
czego stażu pracy niezależnie od tego, o jakie (w jakiej chwili powstające) uprawnie-
nia pracownika idzie i w tym sensie jej wliczenie do tego stażu ma charakter „całoś-
ciowy.” Przepis art. 1 ust. 1 pkt 2 ustawy z 20 lipca 1990 r. przewiduje, że ma dojść
do rozpoczęcia prowadzenia gospodarstwa rolnego, nie wymaga natomiast, by w
chwili ubiegania się o świadczenie (czy w jakiejś innej) było ono nadal prowadzone.
Słusznie przy tym oba Sądy przyjęły, że pojęcie prowadzenia gospodarstwa rolnego
nie może być identyfikowane z pracą w tym gospodarstwie. Wynika to między innymi
stąd, że w analizowanym przepisie operuje się pojęciem „pracy w gospodarstwie rol-
nym” i kategorią „prowadzenia gospodarstwa rolnego”, a wobec tego już chociażby z
tej racji nie mogą być one ze sobą utożsamiane. Pojęcie prowadzenia gospodarstwa
rolnego jest o tyle szersze od kategorii „pracy w gospodarstwie”, że bywa, iż nie tylko
wtedy, gdy się na nim osobiście pracuje, gospodarstwo to jednocześnie się prowadzi;
można gospodarstwo prowadzić nie pracując w nim osobiście (nie wykonując czyn-
ności w samym gospodarstwie), podobnie jak i można pracować w gospodarstwie
wcale go nie prowadząc.
6
W zakończeniu uzasadnienia kasacji znalazło się dodatkowe twierdzenie, że
roszczenie powoda jest bezzasadne z tego względu, „iż w 1992 r. zbył on gospodars-
two rolne tracąc tym samym status osoby jednocześnie zatrudnionej w ramach sto-
sunku pracy i władającej gospodarstwem rolnym, co jest przesłanką konieczną wli-
czenia ustalonego art. 1 ust. 1 cyt. ustawy”. Również to twierdzenie jest oczywiście
bezzasadne, gdyż w przepisie art. 1 ust. 1 pkt 2 ustawy z 20 lipca 1990 r. nic nie
mówi się na temat „statusu osoby jednocześnie zatrudnionej w ramach stosunku
pracy” i wobec tego to, czy dana osoba jest – prowadząc gospodarstwo rolne – rów-
nocześnie zatrudniona, jest z uwagi na brzmienie tego przepisu bez znaczenia.
Z powyższych względów Sąd Najwyższy, stosownie do art. 39312
KPC, orzekł
jak w sentencji wyroku.
========================================