Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 14 września 1999 r.
III RN 29/99
Jeżeli od decyzji Urzędu Patentowego złożono odwołanie do Komisji
Odwoławczej przy tym Urzędzie, to rewizja nadzwyczajna przysługuje tylko od
decyzji Komisji Odwoławczej (art. 117 ustawy z dnia 19 października 1972 r. o
wynalazczości (jednolity tekst: Dz.U. z 1993 r. Nr 26, poz. 117 ze zm.).
Przewodniczący: SSN Andrzej Wróbel, Sędziowie: SN Jerzy Kwaśniewski
(sprawozdawca) NSA Bogusław Gruszczyński.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 14 września 1999 r. sprawy z odwoła-
nia firmy M. & C.I. [...] od decyzji Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej z
dnia 26 września 1997 r. [...] w przedmiocie udzielenia patentu na wynalazek pt.
„Sposób wytwarzania stałej kompozycji farmaceutycznej kwasów bisfosfonianowych
oraz stała kompozycja kwasów bisfosfonianowych”, na skutek rewizji nadzwyczajnej
Prezesa Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej [...] od decyzji Komisji Od-
woławczej przy Urzędzie Patentowym Rzeczypospolitej Polskiej
z dnia 21 października 1998 r. [...]
o d d a l i ł rewizję nadzwyczajną.
U z a s a d n i e n i e
Decyzją z dnia 21 października 1998 r. [...] Komisja Odwoławcza przy Urzę-
dzie Patentowym RP utrzymała w mocy zaskarżoną przez firmę M. & C. [...] decyzję
Urzędu Patentowego RP z dnia 26 września 1997 r., odmawiającą udzielenia patentu
na wynalazek pt. „Sposób wytwarzania stałej kompozycji farmaceutycznej kwasów
bisfosfonianowych oraz stała kompozycja kwasów bisfofonianowych”.
Od decyzji tej Prezes Urzędu Patentowego RP złożył rewizję nadzwyczajną.
Zarzucając jej oraz poprzedzającej ją decyzji Urzędu Patentowego rażące narusze-
nie art. 10 ustawy z dnia 19 października 1972 r. o wynalazczości (jednolity tekst;
Dz.U. z 1993 r. Nr 26, poz. 117) oraz art. 7, art. 10, art. 80 i art. 81 KPA wniósł: „o
2
uchylenie zaskarżonych decyzji Urzędu Patentowego RP i Komisji Odwoławczej i
przekazanie sprawy do ponownego rozpatrzenia Urzędowi Patentowemu RP".
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
W związku z tym, że zarzuty rewizji nadzwyczajnej zostały skierowane nie
tylko do decyzji Komisji Odwoławczej, ale również do orzeczenia wydanego w pierw-
szej instancji, należy w pierwszym rzędzie przedstawić uwagi co do zakresu rozpoz-
nania sprawy przez Sąd Najwyższy. Zgodnie z art. 117 ustawy o wynalazczości rewi-
zja nadzwyczajna przysługuje „od każdego prawomocnego orzeczenia Urzędu Pa-
tentowego i Komisji Odwoławczej kończącego postępowanie w sprawie”. Nie może
nasuwać wątpliwości, że z dwu „zaskarżonych”, jak to określono w rewizji nadzwy-
czajnej, decyzji tylko wydana w drugiej instancji decyzja Komisji Odwoławczej ma
cechy wymagane dla zaskarżenia, to znaczy jest orzeczeniem prawomocnym, a
równocześnie kończącym postępowanie w sprawie.
Stosownie do art. 10 ustawy z dnia 1 marca 1996 r. o zmianie Kodeksu postę-
powania cywilnego, rozporządzeń Prezydenta Rzeczypospolitej – Prawo upadłoś-
ciowe i Prawo o postępowaniu układowym, Kodeksu postępowania administracyjne-
go, ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych oraz niektórych innych
ustaw (Dz.U. Nr 43, poz. 189), Sąd Najwyższy rozpoznaje rewizje nadzwyczajne sto-
sując odpowiednio przepisy o postępowaniu kasacyjnym, to jest dotyczące tego pos-
tępowania przepisy Kodeksu postępowania cywilnego. Ze względu na przedstawioną
kwestię wstępną należy zwrócić uwagę na art. 39311
KPC, którego odpowiednie
zastosowanie oznacza, że Sąd Najwyższy rozpoznaje sprawę w granicach rewizji
nadzwyczajnej, a z urzędu mógłby wziąć pod rozwagę tylko nieważność postępo-
wania. Granice te obejmują zaskarżone orzeczenie (w tym wypadku, jak to wyżej
podniesiono, jest to orzeczenie Komisji Odwoławczej) oraz skonkretyzowane w rewi-
zji nadzwyczajnej zarzuty określające jej podstawę – rażące naruszenie prawa (art.
117 ustawy o wynalazczości i art. 39311
KPC w związku z art. 10 ustawy zmieniającej
KPC z dnia 1 marca 1996 r.).
Postawiony w rewizji nadzwyczajnej zarzut rażącego naruszenia art. 10
ustawy o wynalazczości przez jego błędną wykładnię nie został w ogóle uzasadnio-
ny. W każdym razie, w uzasadnieniu rewizji nadzwyczajnej nie przedstawiono w tym
zakresie jakiegokolwiek stanowiska odnoszącego się do wykładni art. 10, a w szcze-
3
gólności, jaki błąd zawiera zaskarżone orzeczenie. Uzasadnienie zawiera argumen-
tację odnoszącą się do przebiegu postępowania, z krytyczną oceną co do „przed-
wczesności” rozstrzygnięcia sprawy przez organ pierwszej instancji.
Konkluzje przeprowadzonego wywodu w istocie nie ujawniają żadnej sprzecz-
ności między podstawą faktyczną rozstrzygnięcia a przesłankami wskazanego prze-
pisu prawa materialnego. Zaskarżone orzeczenie opiera się przecież na ustaleniu, że
zgłoszony projekt wynika w sposób oczywisty ze stanu techniki i z tego powodu nie
ma cechy wynalazku określonej w art. 10 ustawy o wynalazczości. Takiej odpowied-
niości podstawy faktycznej rozstrzygnięcia z art. 10 ustawy o wynalazczości rewizja
nadzwyczajna nie kwestionuje, ale w istocie ją nawet potwierdza, skoro także według
oceny rewidującego: „Z trzech wypracowanych przez praktykę, orzecznictwo i doktry-
nę patentową przesłanek nieoczywistości tylko jedna, dotycząca uzyskania efektu
technicznego jest niewątpliwie spełniona”.
Należy ponadto mieć na uwadze, że w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji Ko-
misja Odwoławcza swą zasadniczą ocenę co do „oczywistości” zgłoszonego rozwią-
zania oparła na szczegółowych ustaleniach. Podniesiono, że celem rozwiązania -
według projektu - było opracowanie trwałego (nie zmieniającego zabarwienia) środka
farmaceutycznego, zawierającego w swoim składzie bisfofonianowe związki i
laktozę. Poddane zostały szczegółowej ocenie środki techniczne projektu ażeby w
generalnej ocenie stwierdzić, że cel rozwiązania według projektu został osiągnięty za
pomocą środków, których funkcje znane były ze stanu techniki.
Prezes Urzędu Patentowego w uzasadnieniu rewizji nadzwyczajnej nie za-
kwestionował odpowiedniości powyższych ustaleń w odniesieniu do przesłanek z art.
10 ustawy o wynalazczości, co więcej, ustalenia te zostały także przez skarżącego
zaakceptowane jako odpowiadające stanowi sprawy z chwili jej zakończenia. Pod-
niesiono wszak w uzasadnieniu rewizji nadzwyczajnej, że zgłaszający nie wskazał,
jakie istotne przyczyny (środki techniczne) spowodowały efekt techniczny rozwiąza-
nia. „Nie wiadomo z powodu słabego udokumentowania testami na stabilność, czy
efekt ten dotyczy całego zakresu zastrzeganych wartości poszczególnych składników
kompozycji, czy też wskazanego w przykładzie III” . Wreszcie, co dla omawianej
kwestii jest najdalej idącą aprobatą poprawności ustaleń zaskarżonego orzeczenia w
stosunku do stanu sprawy, stwierdza się, iż nawet analiza zastrzeżeń, ograniczonych
na etapie postępowania odwoławczego (w odwołaniu), „nie pozwala stwierdzić co
wyróżnia rozwiązanie według projektu od rozwiązań wskazanych przez Urząd Pa-
4
tentowy w stanie techniki. Zauważalny jest bardzo szeroki zakres zawartości składni-
ków kompozycji, jak np. : substancja czynna 0,5-4,0, rozcieńczalnik (laktoza bez-
wodna lub uwodniona o dużej sypkości) 10-80 oraz suchy środek wiążący 15-40%
wag. Nie można się zgodzić z argumentacją zgłaszającego, że dokonano szczegól-
nego doboru składników kompozycji, a kompozycję sporządzono sposobem wynika-
jącym z przeciwstawień ogólnych. W tych okolicznościach jeden przykład porów-
nawczy (VIII), niezależnie od normy, według jakiej badano stabilność preparatu, nie
przemawia za przyznaniem praw ochronnych dla wskazanych powyżej szerokich
zakresów składów kompozycji farmaceutycznej”.
Jeżeli więc, według rewizji nadzwyczajnej, podstaw zaskarżonego rozstrzyg-
nięcia nie można zakwestionować w świetle stanu zgłoszenia (także ograniczonego)
rozpatrywanego przez Komisję Odwoławczą, to powstaje pytanie, na czym miałaby
polegać wadliwość zaskarżonego orzeczenia (rażące naruszenie prawa). Otóż
stwierdza się w rewizji nadzwyczajnej, że wprawdzie „w stanie faktycznym, przy
skutecznych przeciwstawieniach i żądanym zakresie ochrony należy uznać rozwią-
zanie ujęte w zgłoszeniu [...] za oczywiste”, to jednak „gdyby nie było naruszeń pro-
ceduralnych w postępowaniu przed Urzędem, to zgłaszający zmodyfikowałby, a w
praktyce ograniczył, zakres przedmiotowej ochrony i uzyskałby dla siebie pozytywną
decyzję Urzędu Patentowego”.
Sąd Najwyższy stwierdza, że przedstawiona argumentacja jest nieprzekony-
wająca. Naruszeń proceduralnych upatruje się nie w postępowaniu (orzeczeniu) Ko-
misji Odwoławczej, lecz w postępowaniu pierwszoinstancyjnym, co - jak to podniesio-
no we wstępnych uwagach - wykracza poza dopuszczalne granice rewizji nadzwy-
czajnej. Ponadto naruszenia te miałyby polegać na nieustosunkowaniu się przez
Urząd Patentowy, przed podjęciem decyzji, do złożonej wraz z pismem z dnia 28
sierpnia 1997 r. nowej, ograniczonej wersji zastrzeżeń patentowych. W konsekwencji
tego, według rewidującego, zgłaszający nie miał możliwości przed wydaniem decyzji
przez Urząd Patentowy (pierwszoinstancyjnej) dostosować zakresu żądanej ochrony
do argumentów Urzędu Patentowego, które po raz pierwszy pojawiły się w decyzji
odmownej z dnia 26 września 1997 r. Należy zwrócić uwagę na to, że podniesione w
rewizji nadzwyczajnej uchybienia proceduralne odnoszą się do postępowania przed
Urzędem Patentowym (I instancją), także w zakresie przedstawionych konsekwencji
tych uchybień. W efekcie tego mamy taką sytuację, że jeśliby przyjąć w ślad za
twierdzeniem rewizji nadzwyczajnej, że uchybienia te rzeczywiście miały miejsce, to
5
ich skutki odnosiłyby się tylko do orzeczenia Urzędu Patentowego. Natomiast zgod-
nie z tak przedstawionymi konsekwencjami należałoby stwierdzić, że strona miała
możliwość odpowiednio ukształtować zgłoszenie w toku postępowania odwoławcze-
go, czego jednakże – jak to stwierdzono w rewizji nadzwyczajnej – nie uczyniła. Nie
ma więc racji Prezes Urzędu Patentowego w przytoczonej wyżej swej ocenie, że:
„gdyby nie było naruszeń proceduralnych w postępowaniu przed Urzędem, to zgła-
szający zmodyfikowałby, a w praktyce ograniczył zakres przedmiotowej ochrony”.
Rozważając sprawę pod kątem zarzutów dotyczących naruszenia przepisów
postępowania, Sąd Najwyższy miał ponadto na uwadze, że Komisja Odwoławcza
rozpoznała sprawę na rozprawie z udziałem strony. Rewidujący nie zarzuca także,
ażeby Komisja Odwoławcza nie rozpoznała zebranego w sprawie materiału albo nie
uwzględniła wniosków procesowych, zmierzających do wyjaśnienia sprawy lub
modyfikacji zgłoszenia. Jedyne zarzuty pod adresem postępowania przed Komisją
Odwoławczą odnoszą się do uzasadnienia orzeczenia Komisji Odwoławczej i to w
kwestiach, które nie miały istotnego wpływu na wynik sprawy. Po pierwsze, zarzuco-
no, że dopiero w uzasadnieniu orzeczenia Komisji Odwoławczej podane zostały
wątpliwości dotyczące nieoczywistego efektu w postaci zwiększonej stabilności pre-
paratu. Jednakże -–jak to wcześniej przedstawiono – Prezes Urzędu Patentowego
potwierdził odpowiedniość ustalenia Komisji Odwoławczej do stanu sprawy. Po dru-
gie zarzucono, że nieprawidłowo został powołany w uzasadnieniu orzeczenia Komisji
Odwoławczej przepis § 35 ust. 3 zarządzenia Prezesa Urzędu Patentowego Rzeczy-
pospolitej Polskiej z dnia 23 marca 1993 r. w sprawie ochrony wynalazków i wzorów
użytkowych (M.P. Nr 18, poz. 179). Przepis ten odnosi się do odpowiedniego zasto-
sowania przepisów o odmowie udzielenia patentu, także w razie gdy brak ustawo-
wych warunków wymaganych do uzyskania patentu dotyczy tylko części zgłoszenia,
a zgłaszający nie ograniczy zakresu przedmiotowego żądanej ochrony. W związku z
tym zarzutem należy zauważyć, że nawet gdyby był on uzasadniony, to ewentualne
zbyteczne powołanie tego przepisu nie miało wpływu na wynik sprawy i takiej
konsekwencji rewizja nadzwyczajna nie przedstawiła.
Z powyższych przyczyn uznając, że rewizja nadzwyczajna nie ma usprawied-
liwionych podstaw, Sąd Najwyższy orzekł stosownie do art. 39312
KPC w związku z
art. 10 ustawy z dnia 1 marca 1996 r. nowelizującej Kodeks postępowania cywilnego.
========================================