Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 16 grudnia1999 r.
I PKN 415/99
Zakaz rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia po stawieniu się
pracownika do pracy w związku z ustaniem przyczyny nieobecności (art. 53 § 3
KP) nie ma zastosowania, jeżeli pracownik jest nadal niezdolny do pracy wsku-
tek choroby, a do pracy zgłasza się w celu przerwania biegu okresu uprawnia-
jącego pracodawcę do rozwiązania umowy.
Przewodniczący: SSN Barbara Wagner, Sędziowie SN: Andrzej Kijowski
(sprawozdawca), Jerzy Kwaśniewski.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 16 grudnia 1999 r. sprawy z powódz-
twa Ryszarda W. przeciwko Spółdzielni Inwalidów Przemysłu Cukierniczego „W.” w
W. o odszkodowanie i inne roszczenia, na skutek kasacji strony pozwanej i powoda
od wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 10 lutego 1999 r. [...]
u c h y l i ł zaskarżony wyrok i sprawę przekazał Sądowi Apelacyjnemu w
Warszawie do ponownego rozpoznania oraz orzeczenia o kosztach postępowania
kasacyjnego.
U z a s a d n i e n i e
Sąd Wojewódzki-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Warszawie wyro-
kiem z dnia 21 września 1998 r. [...] zasądził od pozwanej Spółdzielni Inwalidów
Przemysłu Cukierniczego „W.” w W. na rzecz powoda Ryszarda W. kwotę 16.770 zł z
ustawowymi odsetkami tytułem odszkodowania za niezgodne z prawem rozwiązanie
umowy o pracę, jak też sprostował świadectwo pracy z dnia 12 grudnia 1997 r., a w
pozostałej części oddalił powództwo, odstępując od obciążenia powoda kosztami
procesu. W motywach tego rozstrzygnięcia Sąd Wojewódzki powołał się na ustalenie
następującego stanu faktycznego sprawy.
Powód Ryszard W. był Kierownikiem Ogólnym pozwanej Spółdzielni, przy
czym do dnia 6 maja 1997 r. Prezesem Zarządu – Kierownikiem Spółdzielni. Z dniem
2
12 grudnia 1997 r. upłynął powodowi 180-dniowy okres pobierania zasiłku chorobo-
wego. Pismem z dnia 10 grudnia rozwiązano z powodem z dniem 13 grudnia 1997 r.
umowę o pracę w trybie art. 53 § 1 KP, podając jako przyczynę wyczerpanie zasiłku
chorobowego, a także okoliczność, iż dalsze leczenie nie rokuje poprawy. Pismo
rozwiązujące umowę powód otrzymał w poniedziałek 15 grudnia 1997 r., gdy po cho-
robie po raz pierwszy stawił się do pracy.
Jako pracownik Spółdzielni powód otrzymał w dniu 2 listopada 1994 r. poż-
yczkę z funduszu rehabilitacji inwalidów na zakup samochodu osobowego oraz po-
życzkę z zakładowego funduszu mieszkaniowego w kwocie 22.000 zł, która w całości
podlegała spłacie. Powód nie wykorzystał urlopu wypoczynkowego za rok 1994, jak
też za lata 1995, 1996, przy czym ekwiwalent za urlopy w latach 1995 – 1997, obli-
czony na łączną kwotę 15.892, 84 zł został zaliczony na poczet niespłaconej po-
życzki, a za urlop z 1994 r. odmówiono wypłaty ekwiwalentu ze względu na przedaw-
nienie roszczenia.
Wobec uznania roszczenia powoda o sprostowanie świadectwa pracy, Sąd
Wojewódzki dokonał tego w punkcie drugim wyroku. Ponadto Sąd uznał, że zasadne
jest roszczenie o odszkodowanie za rozwiązanie umowy o pracę z naruszeniem
prawa. Jako datę rozwiązania umowy wskazano bowiem „13 grudnia 1997 roku”, zaś
pismo doręczono pracownikowi w dniu 15 grudnia 1997 r., więc dopiero z tą datą
dotarło ono do jego wiadomości. Rozwiązanie umowy o pracę z powodem nastąpiło
zatem z „datą wsteczną”, co jest niedopuszczalne. Dlatego powodowi na podstawie
art. 56 § 1 i 58 KP przysługiwało odszkodowanie w kwocie 16.770 zł.
Pozostałe roszczenia powoda Sąd Wojewódzki uznał za niezasadne. Rosz-
czenie o ekwiwalent za urlop wypoczynkowy w 1994 r. uległo przedawnieniu na
mocy art. 291 § 1 KP, ponieważ było wymagalne z dniem 31 grudnia 1994 r., a po-
wództwo do Sądu zostało złożone dopiero 13 marca 1998 r. Ekwiwalenty za urlopy
wypoczynkowe w latach 1995, 1996 i 1997 zostały natomiast przez pracodawcę
wyliczone na kwotę 15.892,84 zł i słusznie – zdaniem Sądu –zaliczone na niespłaco-
ne przez powoda zadłużenie z tytułu zaciągniętych pożyczek. W § 4 umowy z dnia
29 czerwca 1995 r. w sprawie pożyczki z zakładowego funduszu mieszkaniowego
powód przyjął bowiem warunek, że w razie rozwiązania umowy o pracę niespłacona
pożyczka jest natychmiast wymagalna. W związku z tym zobowiązaniem i wobec
treści art. 91 KP mogła być z należnego ekwiwalentu potrącona nie spłacona po-
3
życzka tym bardziej, że Walne Zgromadzenie dopiero w pierwszym półroczu 1999 r.
dokona podziału udziałów członkowskich za rok 1998.
Od powyższego wyroku apelację złożyli zarówno powód, jak i strona pozwana.
Powód zaskarżył wyrok w części dotyczącej roszczenia o ekwiwalent za niewykorzy-
stany urlop wypoczynkowy w 1994 r. oraz roszczenia o zasądzenie niesłusznie
potrąconej kwoty 15.892,84 zł tytułem niespłaconej pożyczki, domagając się zmiany
kwestionowanego orzeczenia i uwzględnienia powództwa wraz z odsetkami. Apela-
cja pozwanej Spółdzielni zarzuciła z kolei błędną wykładnię przepisów prawa pracy
dotyczących składania oświadczeń woli w sytuacjach objętych dyspozycją art. 53 KP
i wniosła o zmianę wyroku przez oddalenie powództwa o zapłatę odszkodowania.
Sąd Apelacyjny-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Warszawie wyro-
kiem z dnia 10 lutego 1999 r. [...] oddalił obie apelacje. W odniesieniu do apelacji
powoda Sąd Apelacyjny zauważył, że nie wykorzystał on urlopu wypoczynkowego za
1994 r., chociaż w planie urlopów było to przewidziane we wrześniu. W następnych
latach powód również nie korzystał z urlopów wypoczynkowych, a powództwo o za-
płatę ekwiwalentu za urlop wypoczynkowy z 1994 r. złożył do Sądu dopiero w dniu
13 marca 1998 r. Tymczasem zgodnie z art. 291 § 1 KP roszczenie ze stosunku
pracy ulega przedawnieniu z upływem 3 lat od dnia, w którym roszczenie stało się
wymagalne. Urlop wypoczynkowy za rok 1994 powód obowiązany był wykorzystać
do końca tegoż roku. Co prawda urlopu wypoczynkowego nie wykorzystanego zgod-
nie z planem Spółdzielnia mogła powodowi udzielić do 31 marca 1995 r., ale to
szczególne uprawnienie pracownicze nie oznacza, że bieg terminu przedawnienia
roszczenia o ekwiwalent za urlop wypoczynkowy należy powodowi liczyć od dnia 1
kwietnia 1995 r. Bieg przedawnienia roszczenia o urlop wypoczynkowy rozpoczyna
się bowiem ostatniego dnia roku kalendarzowego, w którym pracownik uzyskał
prawo do urlopu. Gdyby powód w grudniu 1997 r., czyli bezpośrednio po odmówieniu
przez pracodawcę wypłaty ekwiwalentu, zwrócił się z tym roszczeniem do sądu, to
jego powództwo nie byłoby przedawnione. Nie można natomiast uznać, że zwrócenie
się do pracodawcy o zapłatę przedmiotowego ekwiwalentu przerwało bieg przedaw-
nienia. W świetle art. 295 § 1 KP skutek taki wywierają jedynie czynności przedsię-
wzięte przed sądem bezpośrednio w celu dochodzenia lub ustalenia albo zaspokoje-
nia lub zabezpieczenia roszczenia.
Sąd Apelacyjny stwierdził też, że w oparciu o treść umowy pożyczki Spółdziel-
nia była upoważniona, aby należne ekwiwalenty za urlopy wypoczynkowego zaliczyć
4
na poczet nie spłaconej pożyczki. Zgodnie z art. 91 KP należności inne niż wymie-
nione w art. 87 § 1 i 7 mogą być potrącone z wynagrodzenia pracownika tylko za
jego pisemną zgodą. Powód w umowie pożyczki z zakładowego funduszu mieszka-
niowego zawartej w dniu 29 czerwca 1995 r. wyraził w § 6 zgodę, aby w przypadku
rozwiązania stosunku pracy Spółdzielnia mogła kwotę nie spłaconej części pożyczki,
względnie pożyczki wymagalnej w całości potrącić z ostatnich wynagrodzeń, ewen-
tualnie z wkładów lub innych należności.
Zgodnie z art. 21 ustawy z dnia 16 września 1982 r. - Prawo spółdzielcze (jed-
nolity tekst: Dz.U. z 1995 r. Nr 54, poz. 288 ze zm.) członek spółdzielni nie może
przed ustaniem członkostwa żądać zwrotu wpłat przekraczających ilość udziałów.
Zwrot tych wpłat nie może nastąpić przed zatwierdzeniem sprawozdania finansowe-
go za rok, w którym członek wystąpił z żądaniem oraz w wypadku, gdy jego udziały
zostały przeznaczone na pokrycie strat spółdzielni. Sposób i termin zwrotu określa
statut danej spółdzielni. Statut pozwanej Spółdzielni stanowi w § 17 w jakich okolicz-
nościach i kiedy Spółdzielnia może byłemu członkowi wypłacić jego udziały i jakich
dokonać z nich potrąceń. Powód przestał być członkiem pozwanej Spółdzielni w
1998 r., a zatem dopiero w 1999 r. jego udziały w Spółdzielni zostaną rozliczone i z
nich pracodawca będzie mógł potrącić pozostałe należności.
Apelacja pozwanej Spółdzielni nie zasługuje zaś na uwzględnienie dlatego, że
umowę o pracę z powodem rozwiązano z naruszeniem art. 53 § 3 KP, który stanowi,
iż rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia nie może nastąpić po stawieniu
się pracownika do pracy w związku z ustaniem przyczyny nieobecności. Powód do
dnia 12 grudnia 1997 r. był nieobecny w pracy ze względu na niezdolność do pracy i
w tym też dniu wyczerpał 180 – dniowy okres zasiłkowy. Dzień 13 grudnia 1997 r. –
sobota – był w Spółdzielni dniem wolnym od pracy, więc do pracy powód zgłosił się
15 grudnia 1997 r. , bezpośrednio po wyczerpaniu okresu zasiłkowego. Wręczenie
powodowi w dniu 15 grudnia 1998 r. – po stawieniu się do pracy celem jej świadcze-
nia – pisma rozwiązującego umowę o pracę nastąpiło więc z naruszeniem art. 53 § 3
KP, a zatem stosownie do przepisów art. 56 § 1 i art. 58 KP ma on prawo do zasą-
dzonego mu w pierwszej instancji odszkodowania. Nie można się natomiast zgodzić
ze stanowiskiem Sądu Wojewódzkiego, że z powodem umowa o pracę została roz-
wiązana ”z mocą wsteczną”, bo z dniem 13 grudnia 1997 r., gdy tymczasem oświad-
czenie woli pracodawcy doręczono w dniu 15 grudnia 1997 r. Zgodnie z art. 61 KC w
związku z art. 300 KP oświadczenie woli, które ma być złożone innej osobie, jest
5
bowiem złożone z chwilą, gdy doszło do niej w taki sposób, że mogła zapoznać się z
jego treścią. Powód pismo rozwiązujące umowę o pracę otrzymał w dniu 15 grudnia
1997 r i z tym dniem, po stawieniu się do pracy, nastąpiło rozwiązanie umowy o
pracę.
Kasację od tego orzeczenia wniosły obie strony. Powód, skarżąc wyrok w czę-
ści dotyczącej roszczenia o ekwiwalent za urlop wypoczynkowy w 1994 r., zarzucił
naruszenie prawa materialnego przez niewłaściwe zastosowanie art. 168 KP, „nie
uwzględnienie przepisów art. 46 § 1 pkt 8 Prawa spółdzielczego i § 43 statutu poz-
wanej Spółdzielni”, a także „błędną wykładnię art. 291 § 1 KP”. Na tej podstawie po-
wód domagał się zmiany tej części wyroku przez „uznanie przedmiotowego roszcze-
nia wraz z należnymi odsetkami od daty wniesienia powództwa w dniu 13 marca
1998 r.” albo uchylenia powołanej części orzeczenia i przekazania sprawy Sądowi
pierwszej instancji do ponownego rozpoznania, z uwzględnieniem należnych kosz-
tów postępowania kasacyjnego. W uzasadnieniu kasacji podniesiono, że jako kie-
rownik Spółdzielni powód był zobowiązany na rozpoczęcie urlopu wypoczynkowego
uzyskać pisemną zgodę co najmniej dwóch członków Rady Nadzorczej (art. 46 § 1
pkt 8 Prawa spółdzielczego i § 43 statutu Spółdzielni). Takiej zgody Rada Nadzorcza
nie wyraziła we wrześniu 1994 r. ani w następnych latach. Rada nie wyznaczyła też
innego terminu na wykorzystanie urlopu za rok 1994. Urlop ten zgodnie z art. 168 KP
powinien być jednak udzielony najpóźniej do końca pierwszego kwartału następnego
roku kalendarzowego, a więc od dnia 1 kwietnia 1995 r. rozpoczął swój bieg trzyletni
termin przedawnienia przedmiotowego roszczenia (art. 291 § 1 KP).
Pełnomocnik pozwanej Spółdzielni, skarżąc wyrok w części oddalającej ape-
lację, zarzucił natomiast naruszenie prawa materialnego przez błędną wykładnię i
niewłaściwe zastosowanie art. 53 § 3 w związku z art. 229 § 4 KP, a także przepisa-
mi §§ 1 ust. 1 pkt 1, 2 ust. 2 i ust. 5 oraz 7 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Zdro-
wia i Opieki Społecznej z dnia 30 maja 1996 r. w sprawie przeprowadzenia badań
lekarskich pracowników oraz orzeczeń lekarskich do celów przewidzianych w Kodek-
sie pracy (Dz.U. Nr 69, poz. 332), a także – mające wpływ na wynik sprawy – naru-
szenie przepisów postępowania, tj. art. 378, 382 i 386 § 2 KPC „przez całkowite po-
minięcie środków dowodowych zgłoszonych na rozprawie w dniu 18 marca 1998 r., a
tym samym nierozpoznanie istoty sprawy”. Na tej podstawie Spółdzielnia wniosła o
uchylenie zaskarżonego wyroku w części oddalającej apelację i przekazanie sprawy
6
Sądowi drugiej instancji do ponownego rozpoznania, przy uwzględnieniu kosztów
procesu według norm przepisanych.
W uzasadnieniu kasacji podniesiono, że na rozprawie w dniu 18 marca 1998 r.
pozwana złożyła przed Sądem Pracy wniosek o przeprowadzenie dowodu z zeznań
lekarza zakładowego, specjalisty medycyny pracy, który w dniu 29 października 1997
r. orzekł, iż stan zdrowia powoda nie rokuje odzyskania zdolności do pracy, a tym
samym nie uzasadnia przedłużenia okresu wypłaty zasiłku chorobowego, zaś w dniu
12 grudnia 1997 r. „odmówił” zainteresowanemu „dopuszczenia do pracy z uwagi na
stan zdrowia”. Dowodu tego Sąd Pracy nie przeprowadził ze względu na przekazanie
sprawy Sądowi Wojewódzkiemu, który postępowanie dowodowe ograniczył do usta-
lenia daty doręczenia oświadczenia woli pracodawcy w sprawie rozwiązania umowy,
jako dokonanego „ze wsteczną datą”. Sąd Apelacyjny zmienił materialnoprawną
podstawę rozstrzygnięcia pierwszoinstancyjnego, gdyż uznał, że rozwiązanie umowy
z powodem było bezprawne nie tyle ze względu na „wsteczność daty”, ile ze względu
na niezgodność z art. 53 § 3 KP, gdyż nastąpiło po stawieniu się pracownika do
pracy. Tymczasem samo fizyczne stawienie się do pracy po upływie okresu
zasiłkowego nie oznacza jeszcze odzyskania zdolności do pracy, a więc nie rodzi
zakazu rozwiązania umowy. Zakaz taki stwarza dopiero ustanie przyczyny nieobec-
ności pracownika w pracy. Tym sposobem Sąd Apelacyjny błędnie zinterpretował
przepis art. 53 § 3 KP, a przy okazji naruszył też art. 229 § 2 i § 4 KP w związku z
wyżej powołanymi przepisami rozporządzenia Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej z
dnia 30 maja 1996 r. Z przepisów tych wynikał bowiem dla pozwanej zakaz do-
puszczenia powoda do pracy, skoro zakładowy lekarz uznał go za niezdolnego do
wykonywania pracy. Co prawda powód wylegitymował się tego samego dnia 12
grudnia 1997 r. zaświadczeniem innego lekarza o braku przeciwwskazań do podjęcia
dotychczasowego zatrudnienia w pełnym wymiarze czasu, ale lekarz ten nie był
uprawniony do orzekania w tej sprawie. Sąd Apelacyjny powinien więc przeprowa-
dzić zawnioskowany przez Spółdzielnię dowód z przesłuchania lekarza zakładowego
lub dokumentacji medycznej pozostającej w dyspozycji zakładowej przychodni. Tego
dowodu strona pozwana nie była w stanie przedstawić samodzielnie, gdyż dotyczy
on materii objętej lekarską tajemnicą. Nieprzeprowadzenie wspomnianego dowodu w
postępowaniu apelacyjnym, względnie nieuchylenie w tym celu orzeczenia
pierwszoinstancyjnego do ponownego rozpoznania, stanowi – zdaniem skarżącej –
7
naruszenie art. 378 § 2, 382 i 386 § 2 KPC, świadczące o tym, iż Sąd Apelacyjny nie
rozpoznał istoty sprawy.
Strony sporu dokonały też wzajemnej wymiany odpowiedzi na kasację, pod-
trzymując własne stanowiska oraz polemizując z zarzutami i argumentami przeciwni-
ka procesowego.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Obie kasacje są uzasadnione. Kasacja pozwanej Spółdzielni trafnie zarzuca,
że zaskarżenie orzeczeń opiera się przede wszystkim na błędnej wykładni art. 53 § 3
KP. Przepis ten stanowi, że rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z przy-
czyn nie zawinionych przez pracownika nie może nastąpić po jego stawieniu się do
pracy ”w związku z ustaniem przyczyny nieobecności”. Jeżeli więc przyczyną uspra-
wiedliwionej nieobecności w pracy jest niezdolność do jej świadczenia wskutek cho-
roby, to stawienie się do pracy tylko wtedy aktualizuje dla pracodawcy zakaz nie-
zwłocznego rozwiązania stosunku pracy, gdy obecność pracownika pozostaje w
związku z odzyskaniem zdolności do pracy, czyli powrotem do zdrowia. Wspomniany
zakaz nie znajduje zatem zastosowania, jeżeli pracownik jest nadal niezdolny do
pracy wskutek choroby, a do zakładu pracy zgłasza się w celu przerwania biegu
okresu, którego upływ uprawnia pracodawcę do niezwłocznego rozwiązania stosun-
ku pracy.
Bez znaczenia jest w takich okolicznościach ewentualne deklarowanie przez
pracownika, że w zakładzie stawił się w celu świadczenia pracy. Istnienie podobnego
zamiaru nie wystarcza bowiem do przyjęcia, że pracownik był w gotowości do pracy,
jeżeli nie miał równocześnie psychofizycznej zdolności do urzeczywistnienia owego
zamiaru, a więc faktycznej możliwości wykonywania pracy. Bez dopełnienia tak ro-
zumianej gotowości do pracy nie jest pracodawca obowiązany zatrudniać pracownika
w ramach stosunku pracy (art. 22 § 1 KP). Przejściowe uchylenie wspomnianego
obowiązku może się zresztą na podstawie szczególnych przepisów ukształtować dla
pracodawcy jako przedmiot zakazu dopuszczenia pracownika do pracy. Taki zakaz
formułuje art. 229 § 4 KP, który to przepis stanowi, że pracodawca nie może dopuś-
cić do pracy pracownika bez aktualnego orzeczenia lekarskiego stwierdzającego
brak przeciwwskazań do pracy na określonym stanowisku, przy czym pracownik,
który był wskutek choroby niezdolny do pracy przez okres dłuższy niż 30 dni „podle-
8
ga” kontrolnym badaniom lekarskim w celu ustalenia zdolności do wykonywania
pracy na dotychczasowym stanowisku (art. 229 § 2 KP).
Prawidłowa interpretacja powyższych przepisów powinna Sąd Apelacyjny do-
prowadzić do wniosku, że rozstrzygające znaczenie dla oceny legalności dokonane-
go w dniu 15 grudnia 1997 r. niezwłocznego rozwiązania stosunku pracy miała kwes-
tia odzyskania bądź nieodzyskania przez powoda zdolności do pracy na stanowisku
kierownika pozwanej spółdzielni. Tymczasem Sąd Apelacyjny błędnie uznał, że
samo stawienie się powoda do pracy w celu jej świadczenia pozbawiło pracodawcę
prawa do takiego rozwiązania, wobec czego w ogóle nie zajął się badaniem okolicz-
ności faktycznych stanowiących podstawę zastosowania normy prawa materialnego,
będącej podstawą dochodzonego roszczenia. Takie uchybienie procesowe bywa
niekiedy kwalifikowane jako „nierozpoznanie istoty sprawy” w rozumieniu art. 378 § 2
KPC (por. orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 15 lipca 1998 r., III CKN 838/97, nie
publikowane), lecz skład sędziowski zajmujący się niniejszą kasacją optuje za obej-
mowaniem przedmiotowym zakresem cytowanego zwrotu ustawowego jedynie sy-
tuacji, gdy sąd nie rozpoznał merytorycznie roszczeń zgłoszonych w pozwie. Tak
pojęta „istota” sprawy, która między stronami dotyczy roszczenia o odszkodowanie
za bezprawne – zdaniem powoda - rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia,
została bez wątpienia rozpoznana, nawet jeżeli każdy z Sądów błędnie zinterpreto-
wał przepisy regulujące ten tryb rozwiązania i poczynił ustalenia dostosowane do
treści norm zrekonstruowanych z tych przepisów. Co prawda ramy materiału dowo-
dowego pozostającego w dyspozycji Sądu drugiej instancji były z punktu widzenia
zakresu zastosowania normy z art. 53 § 3 w związku z art. 229 § 2 i § 4 KP wyraźnie
niewystarczające, ale to usprawiedliwia co najwyżej kasacyjny zarzut naruszenia art.
382 KPC.
Chybiony jest natomiast zarzut naruszenia przepisu art. 386 § 4 KPC (w peti-
tum kasacji błędnie wskazano § 2 tego artykułu). Nie bardzo zresztą wiadomo, w
czym się wyraża naruszenie tego przepisu, który sądowi drugiej instancji udziela
zwolnienia od zasady orzekania reformatoryjnego i upoważnia do uchylenia orzecze-
nia, jeżeli wydanie wyroku co do „istoty sprawy” wymagałoby przeprowadzenia pos-
tępowania dowodowego w całości lub znacznej części Skarżąca Spółdzielnia suge-
ruje bowiem, że uzupełniające postępowanie dowodowe mogłoby mieć niewielki za-
kres, a mimo to twierdzi, iż Sąd Apelacyjny obowiązany był orzec kasacyjnie. Ta nie-
konsekwencja ma w szerszym kontekście ogółu procesowych zarzutów kasacji dość
9
banalne wytłumaczenie. Otóż, wszystko wskazuje na to, iż zwrot: „wydanie wyroku
co do istoty sprawy wymaga...” (art. 386 § 4 KPC) jest dla strony pozwanej w gruncie
rzeczy synonimem zwrotu: „sąd nie rozpoznał istoty sprawy” (art. 378 § 2 KPC).
Tymczasem jest oczywiste, że pomimo użycia jednakowej zbitki pojęciowej „istota
sprawy” oba przepisy mają różny zakres zastosowania, więc zarzut dotyczący art.
386 § 4 KPC stanowi nieporozumienie.
Uzasadniona jest też kasacja strony powodowej. Sąd drugiej instancji popełnił
bowiem również błąd przy wykładni art. 291 § 1 w związku z art. 168 i art. 161 KP.
Bieg trzyletniego terminu przedawnienia pracowniczego roszczenia o urlop wypo-
czynkowy rozpoczyna się w zasadzie ostatniego dnia roku kalendarzowego, w któ-
rym pracownik uzyskał prawo do urlopu. Najpóźniej bowiem do tego momentu jest
pracodawca obowiązany udzielić urlopu, a więc zwolnić pracownika – z zachowa-
niem prawa do wynagrodzenia – od obowiązku świadczenia pracy z przeznaczeniem
na psychofizyczną regenerację organizmu. Takie stanowisko zajął Sąd Najwyższy w
uchwale składu siedmiu sędziów z dnia 20 lutego 1980 r., V PZP 6/79 (OSNCP 1980
r, nr 7 – 8, poz. 131), której tezę, jak i motywy podziela również skład orzekający w
przedmiotowej sprawie. We wspomnianej uchwale znalazło się przy tym bardzo wy-
raźne zastrzeżenie, że termin przedawnienia roszczenia urlopowego może rozpo-
cząć swój bieg w innym terminie niż koniec roku kalendarzowego, jeżeli taki termin
udzielenia urlopu wynika dla pracodawcy ze szczególnych przepisów Kodeksu pracy
lub pozakodeksowych aktów normatywnych.
Takim przepisem szczególnym względem ogólnej normy art. 161 KP, nakazu-
jącej udzielenie urlopu w roku kalendarzowym, w którym pracownik, nabył do niego
prawo, jest przepis art. 168 KP. Stanowi on, że urlopu nie wykorzystanego zgodnie z
planem urlopów należy pracownikowi udzielić najpóźniej do końca pierwszego kwar-
tału następnego roku kalendarzowego. Jeżeli więc terminu wykorzystania przesu-
niętego urlopu nie wyznaczono lub nie przesunięto na termin wykraczający poza
pierwszy kwartał następnego roku (np. wskutek choroby pracownika), to z ostatnim
dniem tego kwartału pracownik może dochodzić swego roszczenia jako wymagalne-
go, a więc powodującego również rozpoczęcie biegu terminu z art. 291 § 1 KP.
Z powyższych względów Sąd Najwyższy na podstawie art. 39313
§ 1 KPC
orzekł jak w sentencji.
========================================