Wyrok z dnia 1 lutego 2000 r.
I PKN 494/99
Podmiot faktycznie wypłacający wynagrodzenie za pracę pracownikom
zatrudnionym przez innego pracodawcę nie staje się przez to stroną umowy o
pracę.
Przewodniczący SSN Barbara Wagner (sprawozdawca), Sędziowie SN:
Katarzyna Gonera, Józef Iwulski.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 1 lutego 2000r. sprawy z powództwa
Andrzeja S., Janusza J., Jerzego S., Zygmunta K., Bogusława G., Henryka G., Ro-
berta K., Stefana J., Roberta M., Zbigniewa G., Henryka B., Mariana F., Krzysztofa
B., Stefana B., Marka B., Dariusza K., Wojciecha C., Szczepana B., Henryka S., An-
drzeja K. i Bronisława H. przeciwko Przedsiębiorstwu Budowlano-Usługowo-Produk-
cyjnemu i Handlowemu „K.” Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w Z.G. o zap-
łatę, na skutek kasacji strony pozwanej od wyroku Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z
dnia 25 lutego 1999 r. [...]
o d d a l i ł kasację.
U z a s a d n i e n i e
Sąd Apelacyjny w Poznaniu wyrokiem z dnia 25 lutego 1999 r. [...] oddalił
apelację Przedsiębiorstwa Budowlano - Usługowo - Produkcyjnego i Handlowego
„K.” Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w Z.G. od wyroku Sądu Wojewódzkie-
go-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Zielonej Górze z dnia 15 października
1998 r. [...], zasądzającego od strony apelującej na rzecz Andrzeja S., Janusza J.,
Jerzego S., Zygmunta K., Bogusława G., Henryka G., Roberta K., Stefana J., Ro-
berta M., Zbigniewa G., Henryka B., Mariana F., Krzysztofa B., Stefana B., Marka B.,
Dariusza K., Wojciecha C., Szczepana B., Henryka S., Andrzeja K. i Bronisława H.,
odpowiednie kwoty obejmujące: wyrównanie wynagrodzenia za pracę, odszkodowa-
nie z tytułu bezzasadnego przyjęcia, że powodowie porzucili pracę, ekwiwalent za
2
niewykorzystany urlop wypoczynkowy, ekwiwalenty za używanie własnej odzieży
roboczej i za niewydanie środków czystości, diety za czas podróży do Izraela i z
Izraela oraz zwrot kosztów badań lekarskich, dojazdów i wiz, a nadto na rzecz Ma-
riana F. ekwiwalent za urlop wypoczynkowy należny z tytułu kontraktu w Niemczech,
oraz oddalającego powództwo w pozostałym zakresie.
W dniu 10 lipca 1995 r. pozwana Spółka zawarła z B.S.T. B.W. and D. C. w N.
umowę na prace betonowe w R.L. na warunkach kontraktu z dnia 3 lutego 1995 r.,
do realizacji którego nie doszło. Spółka „K.” zobowiązała się do sprowadzenia na
własny koszt własnych pracowników i odesłania ich do kraju po zakończeniu robót
oraz zaspokajania ich codziennych potrzeb (wyżywienie, zakwaterowanie) na miejs-
cu budowy. W dniu 11 lipca 1995 r. przybyła do Izraela grupa 69 pracowników, w tym
21 powodów. W dniu następnym rozpoczęto prace. Z pracownikami zawarto umowy
o pracę na czas określony od 12 lipca 1995 r. do 12 lipca 1996 r., z wynagrodzeniem
miesięcznym 1.200 – 1300 dolarów USD (po 5 dolarów na godzinę „w rozliczeniu
akordowym”). Powodowie pracowali w każdym tygodniu 48 godzin – od poniedziałku
do czwartku po 10 godzin, a w piątki 8 godzin. Soboty były dniami wolnymi od pracy.
W dniu 9 sierpnia 1995 r. pracownicy na kilka godzin przerwali pracę domagając się
wypłaty zaległego i bieżącego wynagrodzenia oraz należytego wykonywania obo-
wiązków związanych z warunkami ich pobytu w miejscu świadczenia pracy. Negocja-
cje z kontrahentem pozwanej Spółki prowadził w imieniu pracowników Krzysztof B.,
który, po odwołaniu na wniosek pracowników Edwarda P., został kierownikiem bu-
dowy. B.S.T. N. wyraziła zgodę na wypłatę pracownikom w imieniu Spółki „K.” zali-
czek po 1000 szekli. Dalsze miesięczne wynagrodzenia wypłacane były ze środków
izraelskiej Spółki a konto realizacji kontraktu. Wysokość wynagrodzeń dla powodów
naliczał w imieniu strony pozwanej kierownik kontraktu.
W lipcu, sierpniu, wrześniu, październiku i listopadzie 1995 r. powodowie
przepracowali odpowiednio po 164, 252, 240, 262, 232 godzin. W tej liczbie mieściły
się 122 godziny nadliczbowe, za które przysługuje wynagrodzenie ze zwyżką 50%.
Powodowie nie otrzymali ekwiwalentu za urlop wypoczynkowy, odzieży roboczej,
środków czystości, a także diet za czas podróży do Izraela i z Izraela. Pracę za gra-
nicą zakończyli w dniu 28 listopada 1995 r., a w dniu 1 grudnia 1995 r. opuścili Izrael
( z wyjątkiem Marka B., Andrzeja S., Janusza J., Zygmunta K. i Bronisława H., którzy
wyjechali z Izraela kolejno: 5 września, 11 września, 2 listopada, 17 listopada, 20
grudnia 1995 r.). W kraju powodowie otrzymali świadectwa pracy z wpisem, że ich
3
stosunek pracy trwał od 12 lipca 1995 r. do 12 lipca 1995 r. i w tym dniu wygasł
wskutek porzucenia pracy.
W ocenie Sądu, powodowie przez cały czas pobytu w Izraelu byli pracowni-
kami pozwanej Spółki. Pracę wykonywali przy realizacji kontraktu zawartego między
zatrudniającą ich Spółką „K.” i B.S.T. N. Pozwaną Spółkę reprezentował wobec nich
Krzysztof B. Pracownicy pozostawali pod bezpośrednim jego kierownictwem.
Krzysztof B. dokonywał w imieniu pracodawcy czynności z zakresu stosunku pracy
(wypłacał wynagrodzenia, stosował kary porządkowe, sporządzał protokoły wypad-
ków przy pracy), potwierdzając je pieczątką Spółki „K.”. O podmiotowości pozwanej
Spółki w stosunkach pracy świadczy także kilkakrotny pobyt jej Prezesa Juliana K. w
miejscu wykonywania przez powodów pracy (przebywał on w Izraelu w dniach: 11-14
lipca, 4-9 sierpnia, 29 sierpnia-8 września, 13-20 października, 28 listopada-1 grud-
nia 1995 r.). Powodowie nie zawierali nigdy umów z izraelskim kontrahentem strony
pozwanej.
Wzajemne rozliczenia między kontrahentami umowy o roboty budowlane nie
miały żadnego znaczenia dla oceny zasadności roszczeń pracowników. Porzucenie
przez powodów pracy nie ma podstaw w stanie faktycznym. Brak także prawnej
podstawy do jego przyjęcia. Powodowie nie uchylali się samowolnie od wykonywania
pracy. Przerywając pracę nie mieli zamiaru zerwania łączących ich z pracodawcą
stosunków pracy. Przyczyny sporu miały źródło w braku szczegółowych umów o
pracę, nieprecyzyjnym określeniu wynagrodzenia za pracę, przyjęciu systemu akor-
dowego bez określenia norm wydajności, braku regulaminu wynagradzania, opóź-
nieniu w wypłacie wynagrodzenia, rozwiązaniu kontraktu w listopadzie 1995 r. przed
ukończeniem prac budowlanych. B.S.T. N. przez wypłacanie pracownikom zaliczek
na wynagrodzenie za pracę nie stała się ich pracodawcą. Dokonywała tych czynno-
ści w imieniu i na rzecz pozwanej Spółki.
Skoro powodowie nie porzucili pracy - przysługuje im odszkodowanie na pods-
tawie art. 56 i 58 KP w związku z art. 67 KP. Ustalenie w umowach o pracę wynagro-
dzenia za pracę w kwocie 5 USD na godzinę w rozliczeniu akordowym, przy braku
określenia norm wydajności, było nieprawidłowe. Wyliczenia wynagrodzeń za pracę
należało zatem dokonać z uwzględnieniem art. 78 KP.
Strona pozwana zaskarżyła ten wyrok kasacją. Wskazując jako jej podstawy
naruszenie prawa materialnego, a to art. 56 KP w związku z art. 58 KP, oraz naru-
szenie przepisów postępowania, a mianowicie art. 233 § 1 KPC, wniosła o uchylenie
4
zaskarżonego wyroku i „oddalenie powództwa” lub o przekazanie sprawy do ponow-
nego rozpoznania Sądowi drugiej instancji, przy uwzględnieniu kosztów procesu we-
dług norm przepisanych.
W ocenie strony skarżącej, Sąd oparł się na ustaleniach faktycznych „budzą-
cych szereg wątpliwości”, bez dostatecznie wnikliwego wyjaśnienia okoliczności
spornych. Spółka „K.” zakwestionowała ustalenie, że B.S.T. N. wypłacała powodom
wynagrodzenia w jej imieniu. Firma izraelska nie tylko wypłacała pracownikom wyna-
grodzenie, ale także odprowadzała od nich składki na ubezpieczenie społeczne, a
potwierdzenie odbioru zapłaty zawierało sformułowanie „za pracę w BST N.”.
Nadto, zdaniem pozwanej Spółki, Sąd błędnie przyjął, że dwie godziny pracy
ponad 8 godzin dziennie są godzinami nadliczbowymi. Rozporządzenie Rady Minis-
trów z dnia 27 grudnia 1974 r. w prawie niektórych praw i obowiązków pracowników
skierowanych do pracy za granicą w celu realizacji budownictwa eksportowego i
usług związanych z eksportem (jednolity tekst: Dz.U. z 1990 r. Nr 44, poz. 259 ze
zm.) dopuszcza w § 11 wydłużenie dobowej normy czasu pracy do 10 godzin.
Wedle skarżącej Spółki Sąd zastosował art. 56 KP, nie stwierdziwszy „jedno-
znacznie czy wypowiedzenie nastąpiło z naruszeniem przepisów o wypowiadaniu
umów”. Ustalenie, że powodowie nie porzucili pracy nie dowodzi braku prawidłowego
rozwiązania z nimi stosunków pracy; nie świadczy „o zerwaniu umowy w sposób
bezprawny i o zasadności odszkodowania.”
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zarzut naruszenia art. 233 §1 KPC nie został uzasadniony na tyle dostatecz-
nie, by można go było uwzględnić. Strona skarżąca podważa jednoznaczność usta-
leń Sądu nie wykazując jednak ich błędności w kontekście dowodów, które po prostu
interpretuje odmiennie. W tej części kasacja stanowi w istocie polemikę z ustaleniami
stanowiącymi faktyczną podstawę rozstrzygnięcia zawartego w zaskarżonym wyro-
ku. Podzielić należy opinię Sądu drugiej instancji, że sprawa już w pierwszej instancji
została wszechstronnie wyjaśniona, a poczynione ustalenia są logicznymi wnioskami
z wieloaspektowego rozważenia bogatego materiału dowodowego. Dowolne jest w
szczególności twierdzenie strony skarżącej jakoby pracownicy porzuciwszy pracę w
dniu 12 lipca 1995 r. podjęli zatrudnienie u jej zagranicznego kontrahenta. Jeżeli by
tak było, to spotkań Prezesa Spółki Juliana K. z pracownikami po tej dacie nie
5
usprawiedliwiałyby żadne okoliczności. To, że rolę płatnika wynagrodzenia za pracę
należnego powodom od Spółki „K.” przejęła Spółka izraelska spowodowane było cią-
głymi perturbacjami i niewywiązywaniem się pracodawcy z obowiązków wynikają-
cych z zawartych umów o pracę. Spółka B.T.S. B.W. and D.C. występowała w cha-
rakterze płatnika długu; dłużnikiem pozostawała Spółka „K.”. Dla podmiotowości w
stosunkach pracy okoliczność ta, jak również zasady „wewnętrznego” rozliczenia
między stronami umowy o roboty budowlane kwot wypłaconych powodom, nie ma
znaczenia.
Bezzasadny jest także zarzut naruszenia prawa materialnego. Przedmiotem
rozpoznawanej sprawy były roszczenia związane z zatrudnieniem powodów w poz-
wanej Spółce za okres przypadający po dniu 12 lipca 1995 r. Tę bowiem datę wska-
zała strona pozwana w świadectwach pracy jako termin ustania zatrudnienia wskutek
porzucenia pracy. Skoro Sąd ustalił, że powodowie w dniu 12 lipca 1995 r. nie porzu-
cili pracy, nadal, aż do listopada ( z wyjątkami) pozostając pracownikami Spółki, to
strona pozwana naruszyła obowiązujące do dnia 2 czerwca 1996 r. przepisy o
wygaśnięciu umowy o pracę (art. 64 i 65 KP). W takich razach art. 67 zdanie 2 KP
nakazuje do roszczeń pracowników stosować odpowiednio przepisy o rozwiązywaniu
umów o pracę bez wypowiedzenia. Powodowie byli zatrudnieni na podstawie umów
o pracę na czas określony do 12 lipca 1996 r. Zgodnie z art. 58 KP w związku z art.
59 KP przysługiwało im odszkodowanie w wysokości wynagrodzenia za czas, do któ-
rego umowa miała trwać, nie więcej jednak niż za trzy miesiące. To w jaki sposób
nastąpiło później rozwiązanie z powodami stosunków pracy, nie było przedmiotem
sporu i Sądy, ani pierwszej ani drugiej instancji, kwestii tej nie rozstrzygały.
Nie jest trafne stanowisko strony skarżącej kwestionujące prawo pracowników
do dodatkowego wynagrodzenia za pracę wykonywaną ponad obowiązujące pow-
szechnie dobowe normy czasu pracy. Obowiązujące do 30 września 1999 r. rozpo-
rządzenie Rady Ministrów z dnia 27 grudnia 1974 r. w sprawie niektórych praw i
obowiązków pracowników skierowanych do pracy za granicą rzeczywiście dopusz-
czało pracę w wymiarze do 10 godzin dziennie, wszakże z obowiązkiem udzielenia
czasu wolnego za pracę przekraczającą osiem godzin na dobę. Powodom nie
udzielono czasu wolnego w zamian za pracę wykonywaną ponad ośmiogodzinną
dobową normę czasu pracy. W tej sytuacji praca ta była dodatkową, a świadczący ją
pracownicy nabyli prawo do dodatkowego wynagrodzenia na zasadach przewidzia-
nych w art. 134 § 1 KP.
6
Mając powyższe na względzie Sąd Najwyższy, stosownie do art. 39312
KPC,
orzekł jak w sentencji.
========================================