Wyrok z dnia 7 lutego 2001 r.
I PKN 239/00
Do zatrudnienia etatowego członka samorządowego kolegium odwo-
ławczego nie mają zastosowania przepisy Kodeksu pracy o stosunku pracy na
podstawie powołania.
Przewodniczący SSN Kazimierz Jaśkowski, Sędziowie SN: Katarzyna Gonera,
Walerian Sanetra (sprawozdawca).
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 7 lutego 2001 r. sprawy z powództwa
Barbary T. przeciwko Samorządowemu Kolegium Odwoławczemu w T. o ustalenie
treści stosunku pracy i uznanie za bezskuteczne wypowiedzenia umowy o pracę, na
skutek kasacji strony pozwanej od wyroku Sądu Okręgowego-Sądu Pracy i Ubezpie-
czeń Społecznych w Tarnobrzegu z dnia 29 grudnia 1999 r. [...]
o d d a l i ł kasację.
U z a s a d n i e n i e
W imieniu pozwanego Samorządowego Kolegium Odwoławczego w T. wnie-
siona została kasacja od wyroku Sądu Okręgowego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Spo-
łecznych w Tarnobrzegu z dnia 29 grudnia 1999 r. [...], którym oddalono jego apela-
cję od wyroku sądu Rejonowego-Sądu Pracy w Tarnobrzegu z dnia 8 grudnia 1998 r.
[...].
Powódka Barbara T. domagała się ustalenia, że z Samorządowym Kolegium
Odwoławczym w T. łączy ją stosunek pracy na podstawie powołania na stanowisku
etatowego członka Kolegium. W dniu 27 października 1998 r. do Sądu Rejonowego
w Tarnobrzegu wpłynął kolejny jej pozew, skierowany przeciwko Samorządowemu
Kolegium Odwoławczemu w T. o uznanie za bezskuteczne wypowiedzenia umowy o
pracę dokonanego przez stronę pozwaną pismem z dnia 21 października 1998 r.
Obydwie sprawy zostały połączone do wspólnego rozpoznania i rozstrzygnięcia po-
stanowieniem z dnia 8 grudnia 1998 r.
2
W wyniku przeprowadzonego w sprawie postępowania dowodowego Sąd
Pracy ustalił, że powódka była zatrudniona w Sejmiku Samorządowym Województwa
T. od dnia 1 grudnia 1992 r. na podstawie umowy o pracę zawartej na czas nie okre-
ślony na ½ etatu na stanowisku radcy prawnego. Do pracy przychodziła dwa razy w
tygodniu. W tym okresie przewodniczący i członkowie Kolegium Odwoławczego peł-
nili swe funkcje społecznie. W skład Kolegium Odwoławczego powódka została po-
wołana uchwałą Sejmiku Samorządowego Województwa T. z dnia 17 grudnia 1993 r.
[...]. W dniu 6 stycznia 1994 r. ówczesny przewodniczący sejmiku podpisał z nią
nową umowę o pracę, zgodnie z którą została zatrudniona na czas nie określony w
pełnym wymiarze czasu pracy jako radca prawny Kolegium Odwoławczego przy
Sejmiku Samorządowym Województwa T. Sąd Pracy ustalił, że mimo zawarcia tego
rodzaju umowy powódka od stycznia 1994 r. faktycznie nie wykonywała czynności
radcy prawnego, ale wyłącznie obowiązki przypisane do funkcji członka kolegium.
Orzekała w składach tego kolegium, przewodniczyła takim składom, sporządzała
uzasadnienia orzeczeń, reprezentowała kolegium przed NSA, przyjmowała strony
postępowań toczących się przed tym kolegium. Za wykonywaną pracę otrzymywała
wyłącznie wynagrodzenie wynikające z zawartej umowy i późniejszych do niej anek-
sów. Nie pobierała natomiast diet wypłacanych pozaetatowym członkom kolegium.
Barbara T. przychodziła do pracy 2 lub 3 razy w tygodniu, gdy odbywały się sesje
kolegium. Poza tym przez cały czas pracowała jako radca prawny w Banku [...] w T.
Z dniem 6 grudnia 1994 r. przeszła do pracy w Samorządowym Kolegium Odwoław-
czym w T. W związku z ustaniem zatrudnienia przewodniczący sejmiku samorządo-
wego wystawił jej dnia 5 grudnia 1994 r. świadectwo pracy, z którego wynikało, że od
1 grudnia 1992 r. do 5 grudnia 1994 r., była zatrudniona na stanowiskach: 1. radcy
prawnego w Kolegium Odwoławczym przy Sejmiku Samorządowym Województwa
T., oraz 2. członka Kolegium Odwoławczego przy Sejmiku Samorządowym Woje-
wództwa T. - na mocy uchwały Sejmiku [...] z dnia 17 grudnia 1993 r. W świadectwie
tym podano, że stosunek pracy został rozwiązany na mocy art. 31 ust. 1 ustawy z
dnia 12 października 1994 r. o samorządowych kolegiach odwoławczych (Dz. U. Nr
122, poz. 593 ze zm.). Od 6 grudnia 1994 r., aż do grudnia 1997 r., powódka wyko-
nywała wyłącznie czynności wchodzące w zakres obowiązków etatowego członka
Samorządowego Kolegium Odwoławczego w T. Przewodniczyła składom orzekają-
cym, a jej wynagrodzenie było ustalane według stawek przewidzianych dla etatowych
członków kolegium. Od orzekania w kolegium została odsunięta przez przewodni-
3
czącego kolegium pod koniec grudnia 1997 r. Została wówczas poinformowana, że
według niego nie jest członkiem kolegium. Na jego polecenie przygotowywała jedynie
projekty orzeczeń, projekty odpowiedzi na skargi do NSA. W schemacie organizacyj-
nym Samorządowego Kolegium Odwoławczego w T. nigdy nie istniało stanowisko
radcy prawnego. W dniu 4 czerwca 1998 r. powódka zgodnie z otrzymanym wcze-
śniej zawiadomieniem stawiła się na Zgromadzenie Ogólne Samorządowego Kole-
gium Odwoławczego zwołane w celu wydania opinii w sprawie odwołania przewodni-
czącego kolegium. Zgromadzenie to nie odbyło się wobec braku wymaganej obecno-
ści połowy składu członków kolegium. Pismem z dnia 21 października 1998 r. prze-
wodniczący kolegium wypowiedział powódce umowę o pracę, podając jako przyczy-
ny: 1. brak możliwości zatrudnienia na zajmowanym stanowisku, tzn. na stanowisku
radcy prawnego, które nie istniało w strukturze organizacyjnej kolegium, 2. brak moż-
liwości prawidłowej współpracy z nią z powodu uczestniczenia przez nią w nielegal-
nym zgromadzeniu ogólnym w dniu 4 czerwca 1998 r. Wypowiedzenie to nie zostało
poprzedzone zasięgnięciem opinii w Okręgowej Izbie Radców Prawnych w K., której
członkiem jest powódka. Poczyniwszy powyższe ustalenia Sąd Pracy stwierdził, iż w
sprawie jest poza sporem, że Barbarę T. łączy ze stroną pozwaną tylko jeden stosu-
nek pracy i jakkolwiek w dniu 6 stycznia 1994 r. zawarła z Kolegium Odwoławczym
przy Sejmiku Samorządowym Województwa T. umowę o pracę na stanowisku radcy
prawnego, to jednak faktycznie nie wykonywała takiej pracy, ale wyłącznie czynności
związane z funkcją członka Kolegium Odwoławczego przy Sejmiku Samorządowym
Województwa T., co potwierdzili świadkowie J.L. i J.K. Natomiast z zeznań świadka
L.T. wynika, że zawarto z nią umowę o pracę jako z radcą prawnym, nie wskazując
stanowiska członka kolegium, aby nie nadużywać środków finansowych sejmiku. Sąd
nie dał przy tym wiary zeznaniom świadka L.T. w tej części, w której twierdził on, że
jedynym etatowym członkiem kolegium odwoławczego był w tym okresie J.L. (prze-
wodniczący kolegium), a pozostali członkowie wykonywali swoje funkcje społecznie.
Zdaniem Sądu Pracy, zeznania tego świadka są w tym punkcie sprzeczne z za-
świadczeniem wydanym przez biuro sejmiku, z którego wynika, że powódka w 1994
r. za posiedzenia składów orzekających w kolegium nie pobierała diet wypłacanych
społecznym członkom kolegium. Mając na uwadze przytoczone okoliczności Sąd
Pracy ustalił, że przez zdarzenia faktyczne, takie jak dopuszczenie powódki do wy-
konywania wyłącznie czynności członka kolegium i akceptowanie tego, że w ogóle
nie wykonywała ona obowiązków radcy prawnego, doszło do ukształtowania się mię-
4
dzy powódką i sejmikiem samorządowym stosunku pracy o treści odbiegającej od
umowy zawartej w dniu 16 stycznia 1994 r. Powódka bowiem zajmowała faktycznie
stanowisko etatowego członka Kolegium Odwoławczego przy Sejmiku Samorządo-
wym Województwa T. Dla oceny charakteru zatrudnienia powódki nie może mieć
przesądzającego znaczenia powołanie się w świadectwie pracy z dnia 5 grudnia
1994 r. na art. 31 ust. 1 ustawy z 12 października 1994 r., który dotyczył pracowni-
ków nie wykonujących w kolegium odwoławczym czynności merytorycznych. Zgod-
nie z art. 30 ust. 1 tej ustawy, pracownicy sejmiku samorządowego, których zakresy
czynności przewidują dotychczas obsługę kolegium odwoławczego, stają się z dniem
wejścia w życie ustawy pracownikami terytorialnie właściwego kolegium. Natomiast
ust. 4 tego samego artykułu stanowi, że stosunek pracy z członkami kolegiów, o któ-
rych mowa w ust. 1, tj. wykonującymi funkcje członków dotychczasowych kolegiów w
ramach stosunków pracy, przekształca się w dniu wejścia w życie ustawy w stosunek
pracy z powołania. Bezsporne jest, że w dniu wejścia w życie ustawy (6 grudnia 1994
r.) powódka wykonywała obowiązki członka Kolegium Odwoławczego przy Sejmiku
Samorządowym Województwa T., czyniąc to w ramach stosunku pracy. Nie kwestio-
nowano wówczas tego, że spełnia ona wymogi określone w art. 5 ust. 1 pkt 1, 2 i 4
ustawy o samorządowych kolegiach odwoławczych. Do grudnia 1997 r. nie kwestio-
nowano również tego, że jest ona etatowym członkiem Samorządowego Kolegium
Odwoławczego w T., w którym faktycznie orzekała. W zaistniałych okolicznościach
Sąd Pracy ustalił, że strony niniejszego postępowania łączy stosunek pracy na pod-
stawie powołania, w ramach którego powódka piastuje stanowisko etatowego
członka Samorządowego Kolegium Odwoławczego w T. Skoro strony łączy stosunek
pracy na podstawie powołania, na mocy którego powódka była zatrudniona jako
etatowy członek kolegium, to w konsekwencji należało uznać za bezskuteczne wy-
powiedzenie jej umowy o pracę jako radcy prawemu. Podstawą rozwiązania stosun-
ku pracy z etatowym członkiem kolegium może być bowiem zgodnie z art. 15 ust. 3
ustawy o samorządowych kolegiach odwoławczych odwołanie go przez sejmik samo-
rządowy z przyczyn i w trybie określonym w art. 6 ustawy z 12 października 1994 r.
Sejmik samorządowy nie odwołał w ten sposób powódki. Poczyniwszy te ustalenia
Sąd Pracy przyjął, że powódka Barbara T. od dnia 6 grudnia 1994 r. zatrudniona jest
w pozwanym Samorządowym Kolegium Odwoławczym w T. na stanowisku etatowe-
go członka Kolegium w ramach stosunku pracy na podstawie powołania, na czas nie
określony, uznał za bezskuteczne wypowiedzenie jej umowy o pracę przez Samo-
5
rządowe Kolegium Odwoławcze w T. oraz nałożył na stronę pozwaną obowiązek dal-
szego zatrudniania powódki do czasu prawomocnego rozpoznania sprawy.
Apelację strony pozwanej Sąd drugiej instancji uznał za bezzasadną, stwier-
dzając, że jej twierdzenia stanowią wyłącznie polemikę z ustaleniami Sądu Pracy,
który dokonał prawidłowej analizy i oceny zebranego w sprawie materiału dowodo-
wego i nie naruszył w tym względzie ram zakreślonych w art. 233 § 1 KPC, dzięki
czemu wyprowadził trafne wnioski i wydał wyrok odpowiadający prawu. W ocenie
Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych spór w niniejszej sprawie sprowadzał się do
tego, czy powódka (począwszy od stycznia 1994 r.) była zatrudniona w pozwanym
Samorządowym Kolegium Odwoławczym w T. zgodnie z łączącą ją ze stroną poz-
waną umową o pracę na stanowisku radcy prawnego, czy też mimo istnienia tej
umowy faktycznie wykonywała zupełnie inne obowiązki, związane ze stanowiskiem
etatowego członka kolegium odwoławczego. W oparciu o zeznania powódki znajdu-
jące potwierdzenie w zeznaniach świadków J.L. oraz J.K. Sąd pierwszej instancji
ustalił, iż powódka od początku stycznia 1994 r. do 5 grudnia 1994 r. wykonywała
wyłącznie czynności związane z funkcją członka Kolegium Odwoławczego przy Sej-
miku Samorządowym Województwa T. i że właśnie za to wypłacano jej wynagrodze-
nie za pracę, a nie diety, które otrzymywali pozaetatowi członkowie kolegium. We-
dług Sądu drugiej instancji za bezpodstawny uznać należy zarzut apelacji, iż Sąd
dokonując ustaleń stanu faktycznego pominął dowód z zeznań świadka L.T. [...]. To
właśnie ten świadek stwierdził, iż jako przewodniczący Sejmiku Samorządowego
Województwa T. zawierał umowy o pracę na stanowiskach radców prawnych, a nie
na stanowiskach członków kolegium odwoławczego „aby nie nadużywać środków
finansowych Sejmiku”, na co powołał się Sąd Pracy w uzasadnieniu zaskarżonego
wyroku dla wykazania niezgodności ze stanem faktycznym treści łączącej strony
umowy o pracę, którą to niezgodność potwierdza również to, iż w schemacie organi-
zacyjnym kolegium nigdy nie figurowało stanowisko radcy prawnego. Skoro powódka
począwszy od stycznia 1994 r. wykonywała wyłącznie czynności związane z funkcją
członka kolegium odwoławczego, orzekała w składach tego kolegium, przewodni-
czyła składom orzekającym, sporządzała uzasadnienia orzeczeń, reprezentowała
kolegium przed NSA, oraz przyjmowała strony postępowań toczących się przed nim,
za co otrzymywała wynagrodzenie wynikające z zawartej z nią w dniu 6 stycznia
1994 r. umowy o pracę i późniejszych „angaży” wystawianych jej przez Przewodni-
czącego Sejmiku Samorządowego Województwa T., nie wykonując w ogóle czynno-
6
ści z zakresu kompetencji radcy prawnego i skoro jej wiedza prawnicza, doświadcze-
nie zawodowe, oraz status pracowniczy jako etatowego członka kolegium nie były w
tym czasie kwestionowane (zarówno przez poprzedniego, jak i obecnego przewodni-
czącego Samorządowego Kolegium Odwoławczego), to za prawidłowe uznać należy
stwierdzenie Sądu Pracy, iż powódka od stycznia 1994 r. wykonywała funkcje
członka Kolegium Odwoławczego przy Sejmiku Samorządowym Województwa T. w
ramach stosunku pracy. W wyniku dopuszczenia powódki do wykonywania wyłącznie
czynności członka kolegium i akceptowania sytuacji, że nie wykonuje ona czynności
radcy prawnego, w sposób dorozumiany doszło do ukształtowania się pomiędzy po-
wódką i sejmikiem samorządowym stosunku pracy o innej treści, niż przewidziana w
pisemnej umowie o pracę z dnia 6 stycznia 1994 r. Prawidłowo zatem Sąd Pracy
ustalił, że skoro powódka wykonywała funkcję członka kolegium w ramach stosunku
pracy, to zgodnie z art. 30 ust. 1 ustawy z 12 października 1994 r. o samorządowych
kolegiach odwoławczych z dniem wejścia w życie tej ustawy (6 grudnia 1994 r.) stała
się ona etatowym członkiem Samorządowego Kolegium Odwoławczego w T. Speł-
niała bowiem wszystkie warunki, o których mowa w art. 5 ust. 1 ustawy z 12 paź-
dziernika 1994 r. W tym stanie rzeczy (art. 30 ust. 4 ustawy z 12 października 1994
r.) jej stosunek pracy z dniem wejścia w życie tej ustawy przekształcił się w stosunek
pracy z powołania. Powołanie w świadectwie pracy wydanym powódce (z 5 grudnia
1994 r.) przepisu art. 31 ust. 1 ustawy z 12 października 1994 r., dotyczącego sto-
sunków pracy innych pracowników sejmiku, którzy nie wykonywali czynności meryto-
rycznych w kolegium, nie może mieć decydującego znaczenia dla oceny charakteru
łączącego powódkę z sejmikiem stosunku pracy, także i z tej przyczyny, że (co wyni-
ka z oświadczenia świadka J.K.) zostało ono sporządzone w oparciu o dokumenty
znajdujące się w aktach osobowych, a nie w oparciu o faktyczną treść stosunku
pracy, w jakim powódka pozostawała. Skoro łączący strony stosunek pracy prze-
kształcił się z mocy prawa w stosunek pracy z powołania, to przesądza to o bezsku-
teczności złożonego jej wypowiedzenia umowy o pracę. Podstawą rozwiązania sto-
sunku pracy etatowego członka kolegium (art. 15 ust. 3 ustawy o samorządowych
kolegiach odwoławczych) jest bowiem odwołanie go z przyczyn i w trybie określonym
w art. 6 i 7 ust. 6 tej ustawy, które w przypadku powódki nie miały zastosowania.
W zakresie zarzutów materialnoprawnych skarga kasacyjna wskazuje naru-
szenie: 1. art. 30 ust. 1 i 4 ustawy o samorządowych kolegiach odwoławczych „pozo-
stającego w bezpośrednim związku przyczynowym z wynikiem sprawy, poprzez nie-
7
właściwe zastosowanie tej normy w ustalonym stanie faktycznym, nie odpowiadają-
cym tej hipotezie, to jest przyjęcie, że strony łączył stosunek pracy z powołania jako
etatowego członka Samorządowego Kolegium Odwoławczego w T. od 6.12.1994 r.
mimo, że powódka przed wejściem w życie ustawy o samorządowych kolegiach od-
woławczych, tj. przed 5 grudnia 1994 r. nie wykonywała funkcji członka Kolegium w
ramach stosunku pracy, a strony łączył umowny stosunek pracy jako radcy prawne-
go”, 2. art. 69 pkt 2 lit. a i art. 70 KP „poprzez orzeczenie o bezskuteczności wypo-
wiedzenia dokonanego przez Przewodniczącego Samorządowego Kolegium Odwo-
ławczego w T. mimo ustalenia, że strony łączył stosunek pracy z powołania i przyję-
cie, że Przewodniczący SKO nie był organem uprawnionym do odwołania powódki i
mimo braku podstaw do orzekania z tego powodu o bezskuteczności dokonanej
czynności”. W płaszczyźnie zarzutów procesowych w kasacji twierdzi się, że w za-
skarżonym wyroku doszło do naruszenia: 1. art. 233 § 1 KPC „przez przekroczenie
granic swobodnej oceny dowodów polegającej na nieuwzględnieniu treści doku-
mentów w postaci umowy o pracę z dnia 1 grudnia 1992 r. i 6 stycznia 1994 r. i świa-
dectwa pracy z dnia 5 grudnia 1994 r. a także zeznań świadka L.T. i stanowiska
Przewodniczącego Sejmiku Samorządowego Województwa T. z dnia 22.08.1997 r. -
na okoliczność, że powódkę jako radcę prawnego łączył z pozwanym umowny sto-
sunek pracy i oparcie orzeczenia wyłącznie na twierdzeniach powódki, co skutkowało
błędnym ustaleniem, że doszło do nawiązania stosunku z powołania”, 2. art. 378 § 1
KPC „poprzez nie rozważenie, nie dokonanie oceny i usunięcie wadliwości postępo-
wania przed Sądem I instancji mimo, że skarżący zaskarżył i wytknął w apelacji wa-
dliwość połączenia do wspólnego rozpoznania i rozstrzygnięcia spraw [...]” oraz 3.
art. 2 i 219 KPC „poprzez połączenie do wspólnego rozpoznania i rozstrzygnięcia
sprawy [...] o ustalenie rodzaju łączącego strony stosunku pracy i sprawy [...] o uzna-
nie za bezskuteczne dokonanego wypowiedzenia umowy o pracę z powódką jako
radcą prawnym, a przez to orzeczenie przez Sąd o bezskuteczności wypowiedzenia
stosunku pracy powódce jako radcy prawnemu mimo ustalenia tym wyrokiem, że
łączył strony stosunek pracy z powołania, co miało istotny wpływ na wynik sprawy
poprzez orzeczenie o roszczeniu powódki nie podlegającemu drodze sądowej na
mocy przepisu art. 6 i 7 ustawy z dnia 12.X.1994 r. o samorządowych kolegiach od-
woławczych (Dz. U. Nr 122, poz. 593 z póżn. zm.)”.
Sąd Najwyższy miał na względzie, co następuje:
8
Zarzuty skargi kasacyjnej są bezpodstawne i dlatego kasacja została oddalo-
na. Bezzasadny jest zarzut kasacyjny naruszenia art. 219 KPC i stanowiący jego
konsekwencję zarzut naruszenia art. 378 § 1 KPC. Zgodnie z art. 219 KPC sąd może
zarządzić połączenie kilku oddzielnych spraw toczących się przed nim w celu ich
łącznego rozpoznania lub także rozstrzygnięcia, jeżeli są one ze sobą w związku lub
mogły być objęte jednym pozwem. Przepis ten nie został naruszony w zaskarżonym
wyroku, bo Sąd Pracy słusznie uznał, iż sprawy wniesione przez powódkę pozostają
ze sobą w związku. Zarzut naruszenia art. 219 KPC strona pozwana łączy z zarzu-
tem naruszenia art. 2 KPC i twierdzeniem, że sprawa wypowiedzenia umowy o pracę
powódce nie należy do drogi sądowej, a wobec tego nie mogła być w ogóle przed-
miotem rozpoznania sądowego (przed sądem powszechnym) i w konsekwencji nie
mogła też zostać połączona do rozpoznania i rozstrzygnięcia ze sprawą dotyczącą
roszczenia powódki o ustalenie, że pozostaje w stosunku pracy z powołania z Samo-
rządowym Kolegium Odwoławczym w T. Takie stanowisko strony pozwanej - w
związku z zarzutem naruszenia art. 2, 219 i 378 § 1 KPC - pozostaje w sprzeczności
z jej twierdzeniem, że powódka była zatrudniona na podstawie umowy o pracę jako
radca prawny i że tę umowę jej wypowiedziano, nie budzi bowiem wątpliwości, iż
spór dotyczący wypowiedzenia umowy o pracę należy do drogi sądowej. W kontek-
ście tego zarzutu kasacja przyjmuje jednak, że powódka była pracownikiem zatrud-
nionym w kolegium na podstawie powołania i wskazuje art. 6 i 7 ustawy o samorzą-
dowych kolegiach odwoławczych jako uzasadnienie tezy, że droga sądowa była wy-
łączona. Niezależnie od sprzeczności przyjmowanych w tym zakresie założeń przez
stronę pozwaną, należy stwierdzić, że błędny jest pogląd, iż w sprawie dotyczącej
rozwiązania stosunku pracy z członkiem samorządowego kolegium odwoławczego
droga sądowa nie przysługuje. Przewidziany w art. 6 ust. 4 ustawy o samorządowych
kolegiach odwoławczych tryb wnoszenia skargi do sądu administracyjnego dotyczy
jedynie odwołania prezesa (według początkowego brzmienia ustawy - prze-
wodniczącego) kolegium, nie dotyczy zaś pozostałych pracowników samorządowego
kolegium odwoławczego, w tym etatowych członków kolegium, do których w
sprawach nie uregulowanych w ustawie o samorządowych kolegiach odwoławczych
odpowiednie zastosowanie mają przepisy ustawy z dnia 22 marca 1990 r. o pracow-
nikach samorządowych (Dz. U. Nr 21, poz. 124 ze zm.), a z mocy art. 31 tej ustawy
przepisy Kodeksu pracy (ust. 1) oraz zasada rozpoznawania sporów ze stosunku
9
pracy przez sądy pracy (ust. 2). Wprawdzie według poprzedniego brzmienia ustawy
o samorządowych kolegiach odwoławczych odwołanie członków kolegium następo-
wało na zasadach określonych w jej art. 6 (co zostało pominięte w tekście obowią-
zującym od 1 stycznia 1999 r.), ale spór nie dotyczy odwołania powódki ze stanowi-
ska lecz rozwiązania stosunku pracy. W ocenie Sąd Najwyższego nie jest również
zasadny kasacyjny zarzut naruszenia art. 233 § 1 KPC. Po pierwsze, Sąd drugiej
instancji sam tego przepisu nie stosował, gdyż ograniczył się - w ramach przysługu-
jących mu kompetencji - jedynie do dokonania kontroli prawidłowości oceny wiary-
godności i mocy dowodów dokonanej przez Sąd Pracy, co oznacza, iż już tylko z
tego powodu kasacyjny zarzut naruszenia tego przepisu jest nietrafny. Po drugie,
stanowisko Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w kwestii oceny wiarygodności i
mocy dowodów jest prawidłowe. Wreszcie, po trzecie, nie odpowiadają prawdzie
połączone z zarzutem naruszenia art. 233 § 1 KPC twierdzenia kasacji, że Sąd Pracy
- i chyba także Sąd drugiej instancji - nie uwzględniły treści dokumentów, takich jak
umowy o prace i świadectwo pracy (z wywodów tych Sądów niedwuznacznie wynika,
że stanowiły one przedmiot ich analizy) oraz zeznań L.T. i stanowiska prze-
wodniczącego Sejmiku Samorządowego Województwa T. (również i one były przed-
miotem rozważań i oceny Sądów, co znalazło wyraz w uzasadnieniach ich wyroków).
Przedmiotem kontroli Sądu Najwyższego nie są ustalenia faktyczne. Mogą
one być w postępowaniu kasacyjnym kwestionowane jedynie w sposób pośredni, a
mianowicie przez wykazanie w niej, że doszło do naruszenia określonych przepisów
postępowania, które mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy (art. 3931
pkt 2
KPC). To zaś oznacza, że rozpoznawanej sprawie, przy braku zasługujących na
uwzględnienie zarzutów natury procesowej oraz z uwagi na zasadę rozpoznawania
sprawy w granicach kasacji (art. 39311
KPC), Sąd Najwyższy związany jest ustale-
niami faktycznymi przyjętymi jako podstawa rozstrzygnięcia w zaskarżonym wyroku.
W ich świetle należy zaś uznać, że sposób zastosowania prawa materialnego przez
Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych jest prawidłowy, a w każdym razie bezpod-
stawne są kasacyjne zarzuty naruszenia art. 30 ust. 1 i 4 ustawy o samorządowych
kolegiach odwoławczych oraz art. 69 pkt 2 lit. a i 70 KP. Do kategorii ustaleń natury
faktycznej należy stwierdzenie Sądu drugiej instancji (przyjęte za Sądem Pracy), że z
woli stron doszło (w styczniu 1994 r.) do nawiązania z powódką stosunku pracy na
stanowisku etatowego pracownika kolegium, a nie do nawiązania umowy o pracę na
stanowisku radcy prawnego. W istocie Sąd ten przyjął, że w wyniku oświadczeń woli
10
stron dokonanych w drodze faktów konkludentnych doszło do przekształcenia treści
stosunku pracy powódki, która w ich następstwie została zatrudniona na stanowisku
członka kolegium odwoławczego. W świetle ustaleń faktycznych sprawy stanowisko
takie jest prawidłowe. Odpowiada ono zasadzie wyrażonej w art. 22 § 11
KP, w myśl
której zatrudnienie w warunkach określonych w art. 22 § 1 KP jest zatrudnieniem na
podstawie stosunku pracy, bez względu na nazwę zawartej przez strony umowy. O
istnieniu stosunku pracy w konkretnym przypadku może więc nie decydować nazwa
umowy zawartej przez strony, jak również jej treść, jeżeli wyraźnie odbiega ona od
stosunku, który jest przez strony w praktyce realizowany. To samo należy odnieść do
rodzaju pracy uzgodnionego w umowie o pracę, jeżeli jej strony realizują (akceptują)
stosunek pracy, w którym praca faktycznie wykonywana nie odpowiada rodzajowi
pracy formalnie wskazanej w umowie o pracę. Stosunek pracy nawiązany na pod-
stawie umowy o pracę mógł się więc przekształcić w stosunek pracy na stanowisku
członka kolegium odwoławczego - tak jak stało się to w przypadku powódki - w na-
stępstwie powołania na to stanowisko i faktycznej zmiany rodzaju ustalonej w umo-
wie i wykonywanej wcześniej pracy, bez jednoczesnej zmiany oznaczenia rodzaju
pracy w treści umowy o pracę. Skoro powódka pozostawała od stycznia 1994 r. w
stosunku pracy na stanowisku członka kolegium odwoławczego, to bezpodstawny
jest kasacyjny zarzut naruszenia art. 30 ust. 1 i 4 ustawy o samorządowych kole-
giach odwoławczych. Zgodnie z art. 30 ust. 1 tej ustawy jako członek dotychczaso-
wego kolegium stała się ona z dniem jej wejścia w życie etatowym członkiem samo-
rządowego kolegium odwoławczego, zaś w myśl art. 30 ust. 4 tej ustawy jej stosunek
pracy przekształcił się w stosunek pracy na podstawie powołania.
Na uwzględnienie nie zasługiwał także zarzut naruszenia art. 69 pkt 2 lit. a i
art. 70 KP. Ustawa o samorządowych kolegiach odwoławczych posługuje się wpraw-
dzie wyrażeniem „stosunek pracy na podstawie powołania”, odnosząc je do etato-
wych członków kolegium, ale jest to powołanie o cechach szczególnych i nie może
być identyfikowane z powołaniem w rozumieniu art. 68-72 KP. Do istoty stosunku
pracy z powołania w ujęciu Kodeksu pracy należy bowiem możliwość jego rozwiąza-
nia w drodze odwołania, które nie wymaga uzasadnienia (w tym też sensie jest czyn-
nością prawną prawa pracy o charakterze abstrakcyjnym). Natomiast możliwość od-
wołania etatowego członka kolegium i tym samym rozwiązania nawiązanego z nim
stosunku pracy jest sprowadzona do kilku jedynie przypadków taksatywnie określo-
nych w ustawie (art. 7 ust. 6 ustawy o samorządowych kolegiach odwoławczych), co
11
gwarantuje mu daleko posuniętą stabilizację zatrudnienia i skłania do poglądu, że w
istocie jego stosunek pracy jest stosunkiem pracy z mianowania, do którego mają
zastosowanie przepisy pragmatyki pracowników samorządowych dotyczące zatrud-
nionych na podstawie mianowania. W każdym zaś razie z uwagi na taksatywne okre-
ślenie przyczyn odwołania nie można przyjąć, że do stosunku pracy etatowych pra-
cowników kolegium ma zastosowanie art. 69 i 70 KP. O swoistości tego stosunku
pracy i o tym, iż nie może być on uznany po prostu za stosunek pracy na podstawie
powołania w pojęciu tych przepisów, a więc że w istocie ustawa o samorządowych
kolegiach odwoławczych wprowadziła tzw. powołanie pozorne, świadczy także
szczególny mechanizm nawiązania i rozwiązywania tego stosunku. Stosunek ten
nawiązuje i rozwiązuje bowiem prezes kolegium, przy czym podstawą jego nawiąza-
nie jest wcześniejszy akt powołania dokonywany przez Prezesa Rady Ministrów
(samo powołanie nie rodzi więc stosunku pracy, tak jak przewiduje to Kodeks pracy -
art. 2 i 68), zaś podstawą rozwiązania stosunku pracy jest ustanie członkostwa
wskutek odwołania (art. 15 ustawy o samorządowych kolegiach odwoławczych), a
więc rozdzielony jest akt odwołania (powoduje on ustanie członkostwa) i akt rozwią-
zania stosunku pracy, co nie odpowiada konstrukcji przyjętej w art. 70 KP, w myśl
której odwołanie (jako jeden akt, a więc pochodzący od jednego organu) jest równo-
znaczne z rozwiązaniem stosunku pracy (za wypowiedzeniem albo bez wypowiedze-
nia). Prowadzi to do konkluzji, że do powołania etatowego członka samorządowego
kolegium odwoławczego nie mają zastosowania przepisy Kodeksu pracy o stosunku
pracy na podstawie powołania i wobec tego nie stosując w sprawie art. 69 pkt 2 lit. a i
70 KP Sąd drugiej instancji - wbrew zarzutom kasacji - nie naruszył tych przepisów.
Motywowany powyżej wskazanymi racjami Sąd Najwyższy, stosownie do art.
39312
KPC, orzekł jak w sentencji wyroku.
========================================