Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 21 września 2001 r.
I PKN 612/00
1. Wypowiedzenie umowy o pracę - w przeciwieństwie do rozwiązania
niezwłocznego - nie jest ograniczone terminem, a zatem możliwość złożenia
skutecznego oświadczenia woli trwa tak długo, jak długo nie straciła aktualno-
ści przyczyna przyjęta przez pracodawcę.
2. Zasada swobodnej oceny dowodów zakłada selekcję zebranego mate-
riału dowodowego według kryterium istotności jego poszczególnych elemen-
tów, o której decydują przepisy prawa materialnego.
Przewodniczący SSN Jadwiga Skibińska-Adamowicz (sprawozdawca), Sę-
dziowie SN: Katarzyna Gonera, Zbigniew Myszka.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 21 września 2001 r. sprawy z po-
wództwa Zofii G. przeciwko Sądowi Rejonowemu dla K.-Ś. w K. o przywrócenie do
pracy, na skutek kasacji strony pozwanej od wyroku Sądu Okręgowego-Sądu Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych w Krakowie z dnia 11 maja 2000 r. [...]
z m i e n i ł zaskarżony wyrok w ten sposób, że oddalił apelację powódki od
wyroku Sądu Rejonowego dla Krakowa-Nowej Huty - Sądu Pracy z dnia 31 stycznia
2000 r. [...]
U z a s a d n i e n i e
Sąd Rejonowy-Sąd Pracy dla Krakowa Nowej Huty w Krakowie wyrokiem z
dnia 31 stycznia 2000 r. oddalił powództwo Zofii G. przeciwko Sądowi Rejonowemu
dla K.Ś. w K. o przywrócenie do pracy. Ustalił, że powódka była zatrudniona u strony
pozwanej w charakterze sekretarza sądowego na podstawie umowy o pracę zawartej
na czas nie określony od dnia 3 października 1977 r. Nieobecność powódki w pracy
wywołana chorobą wyniosła: w 1996 r. - 150 dni, w 1997 r. - 142 dni, w 1998 r. - 42
dni. Od 1998 r. powódka pracowała w Wydziale [...] pozwanego Sądu, obsługując
referat sędziego Ewy N. orzekającej w tym Wydziale. Protokołowała także na posie-
2
dzeniach. Nieobecności powódki dezorganizowały pracę Wydziału, gdyż strona poz-
wana nie miała możliwości zastąpienia jej innym pracownikiem. Powódka często w
ostatniej chwili zawiadamiała telefonicznie o swojej chorobie i niemożności stawienia
się do pracy, co powodowało konieczność odraczania rozpraw. W takich sytuacjach
nie wykonywała też obowiązków związanych z przygotowaniem rozprawy. Podczas
nieobecności powódki na posiedzeniach protokołowały trzy kolejno zmieniające się
protokolantki, co powodowało dodatkowe trudności organizacyjne, gdyż sprawy
przydzielone powódce były dzielone między zatrudnionych w Wydziale [...] protoko-
lantów i załatwiane z opóźnieniem, wynikającym z faktu, że pracownicy ci pracę na-
leżącą do powódki wykonywali poza zakresem swoich obowiązków. Przewodnicząca
Wydziału [...], orzekająca raz w tygodniu, nie miała swojego protokolanta, w związku
z czym nieobecności powódki dodatkowo zaburzały pracę sekretariatu. W dniu 2 lu-
tego 1999 r. strona pozwana wypowiedziała powódce umowę o pracę, podając jako
przyczynę długotrwałe usprawiedliwione nieobecności w pracy dezorganizujące
pracę Wydziału.
Sąd Rejonowy ustalił ponadto, że od dnia 1 czerwca 1998 r. powódka została
oddelegowana do pracy w Wydziale Rejestrowym przez Prezesa Sądu Rejonowego,
gdyż w Wydziale tym brakowało wówczas czterech pracowników. Delegacja powódki
nastąpiła mimo zastrzeżeń kierownika sekretariatu Wydziału [...] zgłoszonych z
uwagi na niewystarczającą obsadę kadrową. Jednak nieobecność powódki nie zdez-
organizowała pracy, ponieważ przypadła na czas nieobecności sędziego Ewy N.,
korzystającej wówczas ze zwolnienia lekarskiego i urlopu wypoczynkowego.
W świetle przedstawionych ustaleń Sąd Rejonowy uznał, że powództwo o
przywrócenie do pracy nie mogło być uwzględnione. Przyczyną wypowiedzenia
umowy o pracę były bowiem długotrwałe (usprawiedliwione) nieobecności powódki w
pracy, które dezorganizowały pracę Wydziału [...]. Wymagały bowiem rozdzielania
obowiązków powódki między innych pracowników oraz wpływały negatywnie na ter-
minowość i sprawność załatwiania spraw. Podczas okresów nieobecności powódki
pracowały tylko cztery protokolantki, zaś w Wydziale [...] było zatrudnionych sześciu
sędziów. Sytuacja wywołana absencjami powódki była szczególnie trudna wtedy, gdy
oprócz powódki była nieobecna jeszcze inna protokolantka, np. ze względu na urlop
lub zwolnienie lekarskie. W konkluzji Sąd Rejonowy stwierdził, że długotrwałe -
choćby usprawiedliwione - nieobecności pracownika w pracy, które dezorganizują
3
pracę, stanowią uzasadnioną przyczynę wypowiedzenia umowy. Dla poparcia tego
stanowiska Sąd Rejonowy powołał orzecznictwo Sąd Najwyższego.
Sąd Okręgowy-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Krakowie wyrokiem z
dnia 11 maja 2000 r. zmienił wyrok Sądu Rejonowego w ten sposób, że przywrócił
powódkę do pracy w Sądzie Rejonowym dla K.Ś. w K. i zasądził na jej rzecz od
strony pozwanej kwotę 50 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.
Sąd drugiej instancji podzielił ustalenia Sądu Rejonowego dotyczące długotrwałych
absencji powódki w pracy oraz pogląd, że przedłużająca się choroba pracownika
może być przyczyną uzasadniającą wypowiedzenie umowy o pracę. Jednak inaczej
ocenił rokowania dotyczące powrotu powódki do zdrowia. Porównując mianowicie
nieobecności w pracy w 1997 r., które wynosiły 142 dni, z nieobecnościami w 1998 r.
wynoszącymi 42 dni, doszedł do wniosku, że stan zdrowia powódki uległ poprawie,
tym bardziej że w 1999 r. powódka w ogóle nie chorowała. Tym samym wypowie-
dzenie powódce umowy o pracę wtedy, gdy stan jej zdrowia poprawił się, a absencje
faktycznie ustały (ostatnia nieobecność z powodu choroby zakończyła się dnia 30
października 1998 r.), należało ocenić jako nieuzasadnione, gdyż przyczyna podana
przez pracodawcę stała się nieaktualna. Ponadto, gdyby nieobecności powódki wy-
wierały tak niekorzystny wpływ na pracę sekretariatu Wydziału [...], to niecelowe by-
łoby trzykrotne udzielenie jej urlopu bezpłatnego w listopadzie i w grudniu 1999 r. Nie
stanowi też wystarczającego argumentu przeciwko przywróceniu powódki do pracy
okoliczność niedostatecznej obsady kadry urzędniczej, skoro stan zdrowia powódki
uległ poprawie i pozwalał wykonywać prawidłowo obowiązki pracownicze.
W kasacji opartej na obu podstawach przewidzianych w art. 3931
KPC strona
pozwana zarzuciła naruszenie przepisów art. 235, art. 233 § 1 i art. 328 § 2 KPC
oraz art. 45 § 1 KP. Wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy
Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania, a w razie uznania zasadności za-
rzutu naruszenia prawa materialnego - o zmianę tego wyroku przez oddalenie apela-
cji powódki.
Zdaniem strony pozwanej Sąd Okręgowy, naruszając przepis art. 235 zdanie
pierwsze KPC, pozbawił się możliwości dokonania analizy tych okoliczności, które
pozwalały ocenić, czy przyczyna uzasadniająca wypowiedzenie powódce umowy o
pracę przestała istnieć, czy też zachowała swoją aktualność; dotyczy to zwłaszcza
dowodu z akt osobowych powódki, w których znajdował się materiał przeczący tezie
zawartej w pozwie, jakoby powódka była już zdolna do pracy. Nienależyte rozważe-
4
nie wszystkich istotnych okoliczności sprawy polegało natomiast na pominięciu tego,
że udzielone powódce w listopadzie i w grudniu 1998 r. urlopy okolicznościowe
trwały bardzo krótko i były podyktowane sytuacją rodzinną powódki, tj. ciężką choro-
bą jej ojca, zakończoną jego śmiercią. Udzielenie tych urlopów nie mogło potwierdzić
tezy, iż absencje powódki wywołane chorobą nie dezorganizowały pracy sekretariatu
Wydziału [...]. Naruszenie art. 233 § 1 KPC polegało również na niedostatecznym
rozważaniu faktu, że w czasie od 1 stycznia 1996 r. do 31 października 1998 r., tj.
przez 2 lata i 10 miesięcy, powódka korzystała ze zwolnień lekarskich prawie cały rok
(334 dni). Nie jest przy tym warunkiem zasadności wypowiedzenia umowy o pracę
wystąpienie skutku nieobecności w postaci dezorganizacji pracy. Uchybienie art. 328
§ 2 KPC polegało zaś na nieodniesieniu się Sądu Okręgowego do przytoczonych
wyżej okoliczności w uzasadnieniu wyroku.
Gdy chodzi o naruszenie prawa materialnego, polegało ono na błędnej inter-
pretacji długotrwałych absencji powódki w latach 1996-98 jako niewystarczającej w
kontekście art. 45 § 1 KP przyczyny wypowiedzenia umowy o pracę, a to dlatego, że
w 1998 r. absencje te zmalały do 42 dni, podczas gdy w poprzednich latach przekra-
czały 100 dni w każdym roku. Zdaniem strony pozwanej nieobecność wynosząca 42
dni w 1998 r. przekraczała przeciętne absencje chorobowe pracowników w ciągu
jednego roku, a w połączeniu z absencjami z dwóch poprzednich lat wystarczała do
wypowiedzenia umowy o pracę, zwłaszcza że postępowanie dowodowe wykazało
dezorganizujący wpływ nieobecności powódki na pracę sekretariatu Wydziału [...].
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Kasacja okazała się zasadna, chociaż zarzuty dotyczące naruszenia przepi-
sów postępowania nie są usprawiedliwione. Przepis art. 235 zdanie pierwsze KPC
stanowi, że postępowanie dowodowe odbywa się przed sądem orzekającym, chyba
że sprzeciwia się temu charakter dowodu albo wzgląd na poważne niedogodności
lub niewspółmierność kosztów w stosunku do przedmiotu sporu. Przepis ten, wyra-
żający zasadę bezpośredniości postępowania, a także wskazujący odstępstwa od
niej („chyba że”), dotyczy więc przede wszystkim postępowania przed sądem pierw-
szej instancji, gdyż przed tym sądem odbywa się postępowanie dowodowe (por. art.
381 KPC i art. 368 § 2 pkt 3 i 4 KPC). Natomiast do postępowania przed sądem dru-
giej instancji ma zastosowanie wtedy, gdy sąd ten przeprowadza uzupełniające po-
5
stępowanie dowodowe. W takiej też sytuacji do sądu drugiej instancji odnoszą się
wyjątki od zasady bezpośredniości polegające na możliwości przeprowadzenia do-
wodu przez sędziego wyznaczonego lub przez sąd wezwany. Wymieniony przepis
nie może być jednak rozumiany w ten sposób, że gdy w ocenie sądu drugiej instancji
istnieją podstawy do zmiany zaskarżonego wyroku, to sąd ten jest obowiązany w
każdym wypadku przeprowadzić nowe dowody lub ponowić dowody dotychczasowe.
Według art. 382 KPC, sąd drugiej instancji orzeka na podstawie materiału zebranego
w postępowaniu pierwszej instancji oraz w postępowaniu apelacyjnym, co nie
oznacza, że sąd drugiej instancji nie może wydać odmiennego orzeczenia na
podstawie dowodów przeprowadzonych w postępowaniu pierwszoinstancyjnym.
Dopuszczalność taka istnieje przede wszystkim wówczas, gdy treść i wymowa do-
wodów z zeznań świadków lub z przesłuchania stron, przeprowadzonych w postę-
powaniu pierwszoinstancyjnym, jest jednoznaczna, a ich ocena ze strony sądu
pierwszej instancji - oczywiście błędna, albo gdy odmienność ustaleń jest następ-
stwem odmiennej oceny wyników postępowania, a nie odmiennej oceny dowodów.
Przedstawiony pogląd uwzględnia wykładnię Sądu Najwyższego dotyczącą
art. 382 KPC w wersji tego przepisu obowiązującej od 1996 r., jak również wykładnię
art. 411 KPC w brzmieniu tego przepisu z 1932 r., a zwłaszcza uchwałę z dnia 23
lutego 1935 r., C. Prez. 541/35 (Zb.O z 1935 r. nr 17-18, poz. 518) oraz uchwałę z
dnia 23 marca 1999 r., III CZP 59/98 (OSNC z 1999 r. z. 7-8, poz. 124). W szczegól-
ności w drugiej z nich (mającej moc zasady prawnej) Sąd Najwyższy przyjął, że sąd
drugiej instancji może zmienić ustalenia faktyczne stanowiące podstawę wydania
wyroku sądu pierwszej instancji bez przeprowadzenia postępowania dowodowego
uzasadniającego odmienne ustalenia, chyba że szczególne okoliczności sprawy wy-
magają ponowienia lub uzupełnienia tego postępowania. W uzasadnieniu powyższej
uchwały Sąd Najwyższy wyjaśnił, że gdy przedmiotem oceny sądu drugiej instancji
są niejednoznaczne w swej treści i wymowie zeznania świadków lub przesłuchanie
stron, zasada bezpośredniości postępowania wymaga od tego sądu poszerzenia
materiału dowodowego przez ponowienie dotychczasowych dowodów lub przepro-
wadzenie dowodów nowych. Przytoczone uwagi uprawniają więc do wniosku, że Sąd
Okręgowy - bez naruszenia art. 382 w związku z art. 235 KPC - mógł dokonać usta-
leń odmiennych od ustaleń Sądu Rejonowego, natomiast innym zagadnieniem jest
to, czy ustaleń takich rzeczywiście dokonał, czy też przyjął ustalenia Sądu Rejono-
6
wego i tylko zmienił ich kwalifikację prawną z punktu widzenia art. 45 § 1 KP. Kwestia
ta zostanie omówiona w dalszej części uzasadnienia.
Nie można też podzielić zarzutu naruszenia przepisów art. 233 § 1 oraz art.
328 § 2 KPC. Pierwszy z nich ustanawia prawo sądu do swobodnej oceny wiarygod-
ności i mocy dowodów i chociaż przewiduje, że ocena ta odbywa się według własne-
go przekonania sądu, to jednak wymaga, by nastąpiła „na podstawie wszechstron-
nego rozważenia zebranego materiału”. Zasada swobodnej oceny dowodów zakłada
selekcję zebranego materiału według kryterium istotności jego poszczególnych ele-
mentów, o której decydują przepisy prawa materialnego. Te bowiem przepisy wska-
zują, jakie fakty mają znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, a tym samym wyjaśniają,
które fakty powinny być przedmiotem dowodu (art. 227 KPC).
W sprawie o uznanie za bezskuteczne wypowiedzenia umowy o pracę (przy-
wrócenie do pracy) istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy ma zasadność wy-
powiedzenia rozumiana jako istnienie ważnych przyczyn do podjęcia przez praco-
dawcę decyzji prowadzącej do rozwiązania stosunku pracy. Z punktu widzenia celu
stosunku pracy, jakim jest świadczenie przez pracownika pracy, nie ma znaczenia to,
czy niewypełnianie przez niego podstawowego obowiązku wynikającego ze stosunku
pracy jest przez niego niezawinione (np. spowodowane chorobą) i jakie wywołuje
skutki, zwłaszcza czy dezorganizuje pracę, czy też - co jest mało prawdopodobne -
przedłużające się nieobecności nie mają wpływu na przebieg procesu pracy i jej
efekty. Pracodawca zatrudnia bowiem pracownika po to, by świadczył on pracę, zaś
niewypełnianie przez pracownika tego obowiązku wskutek długotrwałych i powtarza-
jących się przez kilka lat nieobecności stanowi wystarczającą podstawę do oceny, że
dokonane w tych warunkach wypowiedzenie umowy o pracę jest zasadne. W przed-
miotowej sprawie Sąd Okręgowy - tak jak Sąd Rejonowy - ustalił rozmiar zwolnień
lekarskich, a także powtarzający się ich charakter, i ta okoliczność miała znaczenie
dla rozstrzygnięcia sprawy. Nie było zaś istotne to, że ze względu na ważne przyczy-
ny leżące po stronie pracownicy (ciężka choroba i śmierć ojca) pracodawca udzielił
jej trzykrotnie urlopu bezpłatnego: dwa razy po jednym dniu i trzeci raz w wymiarze
dwóch dni. Okoliczność ta, z uwagi na swoją wyjątkowość, nie mogła być bowiem w
ogóle wykorzystana jako argument wspierający tezę, że nieobecności powódki w
pracy nie wywoływały żadnych zakłóceń (ponieważ - zdaniem Sądu Okręgowego -
gdyby tak było, to pracodawca nie udzieliłby jej trzykrotnie urlopu okolicznościowe-
go). Nie można również przypisać istotnego znaczenia wnioskowi tego Sądu o jako-
7
by znaczącej poprawie zdrowia powódki, wyprowadzonemu z porównania liczby dni
zwolnień lekarskich w 1997 r. i w 1998 r., skoro powyższemu wnioskowi nie towarzy-
szyła ocena stanu zdrowia pracownicy oparta na miarodajnej podstawie, np. w po-
staci dowodu z zaświadczenia lekarskiego. Nietrafny okazał się też podniesiony w
kasacji zarzut naruszenia art. 328 § 2 KPC. Strona pozwana odniosła go bowiem do
pominięcia przez Sąd Okręgowy tej części materiału dowodowego, która nie mogła
mieć wpływu na wynik sprawy. Sąd Okręgowy stwierdził na przykład, że pracodawca
wypowiedział powódce umowę o pracę dopiero po upływie trzech miesięcy od daty
zakończenia ostatniego zwolnienia lekarskiego, natomiast strona pozwana zarzuciła
w kasacji, że Sąd ten, zwracając uwagę na ów fakt, nie uwzględnił konieczności
przeprowadzenia konsultacji związkowej, która wymagała czasu. Tymczasem kwe-
stia ta nie miała istotnego znaczenia w sprawie, gdyż wypowiedzenie umowy o pracę
- w przeciwieństwie do rozwiązania niezwłocznego - nie jest ograniczone terminem,
zaś możliwość złożenia skutecznego oświadczenia woli trwa tak długo, jak długo nie
straciła aktualności przyczyna przyjęta przez pracodawcę.
W podsumowaniu dotychczasowych rozważań należało więc stwierdzić, że
zarzuty dotyczące naruszenia przepisów postępowania - i to w sposób, który miałby
wpływ na rozstrzygnięcie sprawy - okazały się nieuzasadnione. Zatem z ich powodu
nie było konieczne uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponow-
nego rozpoznania. Potrzeby takiego rozstrzygnięcia nie stwarzał ponadto słuszny
zarzut naruszenia przez Sąd Okręgowy prawa materialnego, tj. art. 45 § 1 KP.
Z art. 39315
KPC wynika, że jeżeli Sąd Najwyższy uzna, iż „nie ma naruszeń
istotnych przepisów postępowania” (który to zwrot należy uważać za równoznaczny z
wyrażeniem o braku uchybień mogących „mieć istotny wpływ na wynik sprawy” uży-
tym w art. 3931
pkt 2 KPC), a zachodzi jedynie naruszenie prawa materialnego, może
orzec co do istoty sprawy; w tym wypadku Sąd Najwyższy jest związany stanem
faktycznym stanowiącym podstawę wydania zaskarżonego wyroku.
W ocenie Sądu Najwyższego, w rozpoznawanej sprawie istnieją ustalenia nie-
zbędne z punktu widzenia treści normatywnej art. 45 § 1 KP do rozstrzygnięcia, czy
wymieniony przepis został właściwie zinterpretowany, a zwłaszcza czy wypowiedze-
nie powódce umowy o pracę można było uznać za nieuzasadnione. Sąd Okręgowy
ustalił bowiem, że przyczyną wypowiedzenia umowy o pracę, wskazaną w piśmie
strony pozwanej z dnia 2 lutego 1999 r. i rzeczywistą, były długotrwałe usprawiedli-
wione nieobecności powódki w pracy dezorganizujące pracę Wydziału [...], w którym
8
była zatrudniona. Nieobecności te w okresie poprzedzającym wypowiedzenie wyno-
siły: w 1996 r. - 150 dni, w 1997 r. -142 i w 1998 r. - 42 dni, razem 334 dni. Wpraw-
dzie Sąd Okręgowy, porównując czas trwania niezdolności powódki do pracy w po-
szczególnych latach, doszedł do optymistycznego wniosku, że absencje powódki w
1998 r. zmalały o dwie trzecie w porównaniu z okresem 1996 - 97, jednak konstata-
cja ta nie zmienia oceny, że nieobecność w pracy wynosząca łącznie 42 dni w ciągu
roku, jest nieobecnością poważną, zwłaszcza wówczas, gdy jest kolejną, coroczną
nieobecnością z ostatnich trzech lat. Stwierdzenie Sądu Okręgowego, według które-
go „stan zdrowia powódki stopniowo się poprawił”, a to dlatego, że zmniejszyły się
wydatnie jej nieobecności w pracy w 1998 r., nie jest ustaleniem, ale wnioskiem wy-
prowadzonym z przyjętych ustaleń, dotyczących czasu trwania zwolnień lekarskich
powódki w latach 1996-98. Również oceną, i to nietrafną, było ze strony Sądu Okrę-
gowego stwierdzenie, że czas nieobecności pracownicy w pracy z powodu choroby
wynoszący 42 dni w roku oznacza, że „absencje praktycznie ustały”. Nietrafność po-
wyższej oceny wynika stąd, że do jej sformułowania posłużył Sądowi Okręgowemu
to, iż przez trzy miesiące dzielące zakończenie ostatniego zwolnienia lekarskiego od
wypowiedzenia umowy o pracę pracownica nie korzystała ze zwolnienia lekarskiego.
W orzecznictwie Sadu Najwyższego nie nasuwała i nie nasuwa wątpliwości
teza o dopuszczalności wypowiedzenia pracownikowi umowy o pracę wtedy, gdy
wypowiedzenie to było podyktowane obiektywnie uzasadnionym dążeniem praco-
dawcy do lepszej realizacji stojących przed nim zadań (por. wyrok z dnia 28 września
1976 r., I PRN 59/76, OSPiKA z 1978 r. z. 2, poz. 18) lub dążeniem do usprawnienia
pracy (por. wyrok z dnia 2 sierpnia 1985 r., I PRN 61/8., OSNCP z 1986 r. z. 5, poz.
76). Również nieprzewidziane, długotrwałe i powtarzające się nieobecności pracow-
nika w pracy, wymagające podejmowania przez pracodawcę działań natury organi-
zacyjnej, zostały uznane w orzecznictwie za uzasadnioną przyczynę wypowiedzenia
umowy (por. wyrok z dnia 4 grudnia 1997 r., I PKN 422/97, OSNAPiUS z 1998 r. nr
20, poz. 600), podobnie jak i długotrwała choroba pracownika (por. wyrok z dnia 3
kwietnia 1997 r., I PKN 327/97, OSNAPiUS z 1998 r. nr 16, poz. 476). Oczywiście,
nie można wykluczyć, że przyczyna, która powstała wcześniej i doprowadziła do wy-
powiedzenia umowy o pracę, przestała następnie istnieć lub straciła na swojej aktual-
ności (np. wskutek uzupełnienia przez pracownika wymaganych kwalifikacji zawodo-
wych lub wykształcenia albo w wyniku poddania się rehabilitacji bądź operacji i odzy-
skania sprawności), lecz w rozpoznawanej sprawie Sąd Okręgowy nie miał podstaw
9
do takiego wniosku. Ani bowiem zmniejszona do 42 dni absencja chorobowa w 1998
r., ani okres trzech miesięcy, w którym powódka nie korzystała ze zwolnień lekar-
skich, nie usprawiedliwiały oceny, że ustąpiła przyczyna wypowiedzenia jej umowy o
pracę.
Z tych względów Sąd Najwyższy ocenił jako usprawiedliwioną kasację opartą
na podstawie naruszenia prawa materialnego, a jednocześnie uznał, że zaistniały
warunki do wydania orzeczenia co do istoty sprawy. Dlatego też stosownie do art.
39915
KPC zmienił zaskarżony wyrok i oddalił apelację powódki od wyroku Sądu Re-
jonowego z dnia 31 stycznia 2000 r. oddalającego powództwo o przywrócenie do
pracy.
========================================