Uchwała z dnia 24 października 2001 r., III CZP 58/01
Sędzia SN Mirosława Wysocka (przewodniczący)
Sędzia SN Mirosław Bączyk (sprawozdawca)
Sędzia SN Irena Gromska-Szuster
Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa Powszechnej Kasy Oszczędności
Banku Państwowego, Oddziału w C. przeciwko „A.”, spółce z ograniczoną
odpowiedzialnością w C. o wydanie ruchomości, po rozstrzygnięciu w Izbie Cywilnej
na posiedzeniu jawnym w dniu 24 października 2001 r., przy udziale prokuratora
Prokuratury Krajowej Iwony Kaszczyszyn zagadnienia prawnego przedstawionego
przez Sąd Okręgowy w Katowicach, postanowieniem z dnia 5 lutego 2001 r.:
„Czy dopuszczalne jest zabezpieczenie wierzytelności banku przez zawarcie
z osobą trzecią umowy przeniesienia na bank prawa własności rzeczy ruchomej
(tzw. przewłaszczenie na zabezpieczenie) w sytuacji gdy art. 101 prawa
bankowego, jako drugą stronę tej umowy, wskazuje wyłącznie dłużnika banku”?
podjął uchwałę:
Dopuszczalne jest zabezpieczenie wierzytelności banku na podstawie
umowy z osobą trzecią o przewłaszczenie rzeczy ruchomej stanowiącej
własność tej osoby (art. 101 ustawy z dnia 27 sierpnia 1997 r. – Prawo
bankowe, Dz.U. Nr 140, poz. 939 ze zm.).
Uzasadnienie
Przedstawione przez Sąd Okręgowy zagadnienie prawne pojawiło się na tle
następującego stanu faktycznego.
Bank PKO BP zawarł umowę kredytową z Przedsiębiorstwem Handlowym
„M.a.K.”, spółka z o.o. w C. Dla zabezpieczenia wierzytelności kredytowej
wynikającej z tej umowy Bank zawarł umowę z „A.”, spółką z o.o. w C., na
podstawie której dokonano przewłaszczenia rzeczy ruchomych stanowiących
własność tej spółki (przewłaszczającego), wyszczególnionych w załączniku do
umowy. W umowie przewłaszczenia przyjęto, że przeniesione na własność Banku
rzeczy pozostają we władaniu przewłaszczającego jako biorącego te rzeczy
w bezpłatne używanie. Spłata kredytu przez kredytobiorcę w terminie określonym
w umowie kredytowej powodowała, że przeniesienie własności traciło moc
i przewłaszczający stawał się automatycznie z powrotem właścicielem
przewłaszczonych rzeczy. W przypadku niewykonania umowy kredytowej przez
kredytobiorcę uprawnienie do używania rzeczy gasło i pojawiał się obowiązek
niezwłocznego wydania przedmiotu przewłaszczenia Bankowi. Kredytobiorca
zaprzestał spłaty kredytu, powodowy Bank wystawił przeciwko niemu bankowy tytuł
egzekucyjny, a w procesie wytoczonym przeciwko przewłaszczającemu – żądał
wydania jednej (określonej w pozwie) rzeczy objętej przewłaszczeniem. Pozwany
przewłaszczający odmawiał wydania rzeczy i podnosił zarzut nieważności umowy
przewłaszczenia jako sprzecznej z przepisem art. 101 ustawy z dnia 31 stycznia
1989 r. – Prawo bankowe (jedn. tekst: Dz.U. z 1992 r. Nr 72, poz. 359 – dalej
"Pr.bank. z 1989 r."), ponieważ – w ocenie pozwanego – skuteczna prawnie
mogłaby być tylko taka umowa przewłaszczenia, która zawarta byłaby między
Bankiem i kredytobiorcą.
Sąd Rejonowy uznał umowę o przewłaszczenie rzeczy za prawnie
dopuszczalną w świetle zasady wyrażonej w przepisie art. 3531
k.c. Wyjaśnił, że
podstawą zawarcia umowy przewłaszczenia rzeczy ruchomych dla zabezpieczenia
nie musi być przepis art. 101 ustawy z dnia 27 sierpnia 1997 r. – Prawo bankowe
(Dz.U. Nr 140, poz. 939 ze zm. – dalej "Pr.bank. z 1997 r."), w związku z czym
żądanie Banku, obejmujące wydanie przewłaszczonej rzeczy, uznane zostało za
uzasadnione na podstawie art. 222 § 1 i art. 3531
k.c.
Rozpatrując apelację strony pozwanej (przewłaszczającego), Sąd Okręgowy
przedstawił Sądowi Najwyższemu wymienione na wstępie zagadnienie prawne.
W ocenie tego Sądu, przepis art. 101 ust. 1 Pr.bank. z 1997 r. może budzić
uzasadnione wątpliwości co do tego, czy podmiotem przewłaszczającym mogłaby
być osoba trzecia nie będąca osobistym dłużnikiem banku, jeżeli podmiotu tego
z bankiem nie łączy żadna umowa obligacyjna. Przedstawiając obszernie
argumentację prawną mogącą służyć obronie każdego z dwóch możliwych,
odmiennych stanowisk, Sąd Okręgowy skłaniał się do poglądu negującego
możliwość skutecznego przewłaszczania rzeczy ruchomych dla zabezpieczenia
wierzytelności bankowych przez takie osoby, których z bankiem nie łączy żadna
umowa obligacyjna, bank bowiem jest szczególnym podmiotem gospodarczym,
którego działalność uregulowana jest specjalnym prawem (Prawem bankowym)
i jedynie w przypadku braku regulacji w tym prawie, powinno się stosować prawo
cywilne i wekslowe. W sytuacji, w której czynność prawna została uregulowana
przepisami szczególnymi, strona będąca bankiem nie może dokonać takiej
czynności niezgodnie z tą regulacją.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zgodnie z przepisem art. 101 ust. 1 Pr.bank. z 1997 r., zabezpieczenie
wierzytelności banku może być dokonane w drodze przeniesienia na bank przez
dłużnika do czasu spłaty zadłużenia wraz z należnymi odsetkami i prowizją, prawa
własności rzeczy ruchomej lub papierów wartościowych. Regulacja ta nie miała
swojego odpowiednika w Prawie bankowym z 1989 r. i przewidziana została w celu
umożliwienia bankom korzystania także z tego sposobu zabezpieczenia
rzeczowego własnych należności. Do czasu wejścia w życie przepisów Prawa
bankowego z 1997 r. przewłaszczenie rzeczy ruchomych dla zabezpieczenia
wierzytelności bankowych było nierzadko stosowane w praktyce bankowej
(uzasadnienia uchwały Sądu Najwyższego z dnia 5 maja 1993 r., III CZP 54/93,
OSNC 1993, nr 12, poz. 219). Pojawiały się nawet odpowiednie wzorce umów
i regulacje regulaminowe banków w tym zakresie. Umowy przewłaszczenia rzeczy
ruchomych w celu zabezpieczenia zawierano także z osobami trzecimi, aczkolwiek
– z różnych powodów – preferowano przewłaszczenie ustanowione przez dłużników
bankowych (zwłaszcza kredytobiorców).
W orzecznictwie Sądu Najwyższego wielokrotnie podkreślano jeszcze
przed wejściem w życie art. 101 Pr.bank. z 1997 r., że umowa o przewłaszczenie
ruchomości na zabezpieczenie znajduje swoje oparcie w zasadzie swobody umów
(por. uzasadnienia uchwały Sądu Najwyższego z dnia 5 maja 1993 r., III CZP 54/93
i wyroku Sądu Najwyższego z dnia 4 czerwca 1995 r., I CR 7/95, OSNC 1995, nr
12, poz. 183). Przewłaszczenie rzeczy ruchomej na zabezpieczenie wierzytelności
powoduje powstanie stosunku prawnego, który strony mogą ułożyć według
własnego uznania, byleby jego treść i cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze)
tego stosunku, ustawie lub zasadom współżycia społecznego (art. 3531
k.c.).
Nie sposób byłoby twierdzić, że wejście w życie przepisów art. 101 Pr.bank.
z 1997 r. (1 stycznia 1998 r.) spowodowało jakieś radykalne zmiany w zakresie
możliwości kontraktowego kształtowania wspomnianego stosunku prawnego
w aspekcie przedmiotowym i podmiotowym. Omawiany przepis nie przesądza
przecież samej dopuszczalności stosowania przewłaszczenia jako jednej z postaci
zabezpieczenia wierzytelności bankowych, skoro decydujące w tej mierze
znaczenie przypisywać należy zasadzie swobody umów. Nie przesądza także
o możliwym ukształtowaniu treści umowy przewłaszczenia rzeczy ruchomej na
rzecz banku oraz nie ogranicza omawianej postaci zabezpieczenia rzeczowego
jedynie do obrotu bankowego.
W orzecznictwie Sądu Najwyższego trafnie przyjęto, że dopuszczalna jest
nawet umowa o przeniesienie własności nieruchomości na zabezpieczenie
wierzytelności kredytowych banku (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 maja
2000 r., III CKN 246/00, OSN 2000, nr 11, poz. 213), co oznacza przedmiotowe
rozszerzenie zastosowania przewłaszczenia w obrocie prawnym.
Niezasadne byłoby twierdzenie, że przepis art. 101 Pr.bank. z 1997 r. określił
– według terminologii proponowanej przez Sąd Okręgowy – „wyczerpująco zasady
przewłaszczenia na rzecz banku”. Nie sposób bowiem twierdzić, że wspomniany
przepis stanowi regulację pełną, wykluczającą możliwość jakiegokolwiek
odstępstwa od przyjętej w nim formuły prawnej instytucji przewłaszczenia. Jego
celem jest natomiast pozostawienie praktyce bankowej możliwości kształtowania
najbardziej pewnych i skutecznych prawnie modeli (wariantów) instytucji
przewłaszczenia. W wymienionym przepisie przede wszystkim nie przewidziano
żadnych ograniczeń stron w zakresie kształtowania treści stosunku prawnego
łączącego bank z przewłaszczającym ani nie ograniczono katalogu możliwych
przedmiotów objętych umową przewłaszczenia tylko do rzeczy ruchomych
i papierów wartościowych. Jak już wspomniano, w wyroku Sądu Najwyższego
z dnia 29 maja 2000 r., III CKN 246/00 dopuszczono możliwość zawarcia umowy
o przeniesienie własności nieruchomości na zabezpieczenie, a w praktyce
bankowej dochodzi nawet do „przewłaszczenia” udziałów we współwłasności rzeczy
ruchomych i nie sposób byłoby twierdzić, że dzieje się tak z naruszeniem art. 101
Pr.bank. z 1997 r. Nie ma wreszcie przekonywających powodów do ograniczenia
podmiotowego zasięgu przewłaszczenia dla zabezpieczenia jedynie do dłużnika
instytucji bankowej.
Nie ma usprawiedliwionych podstaw do interpretacji przepisu art. 93 ust. 1
Pr.bank. z 1997 r. w ten sposób, że przepisy kodeksu cywilnego i przepisy Prawa
wekslowego mają zastosowanie tylko wtedy, gdy czynności prawne (stanowiące
źródło ustanowienia danego zabezpieczenia) nie zostały wyczerpująco
uregulowane w Prawie bankowym. Pomijając zastrzeżenia do merytorycznego
ujęcia przepisu art. 93 Pr.bank. z 1997 r. (w obu ustępach tego przepisu
uregulowano dwie odrębne materie prawne), w piśmiennictwie trafnie zwrócono
uwagę na bardzo nikłą wartość regulacyjną tego przepisu. Jego funkcja sprowadza
się w istocie do stwierdzenia, że banki mogą żądać ustanowienia zabezpieczeń
przewidzianych w obowiązującym systemie prawa i zgodnie ze zwyczajami
przyjętymi w obrocie krajowym i zagranicznym (funkcja informacyjna), czym innym
pozostaje natomiast sam reżim prawny takich zabezpieczeń. Widoczna
fragmentaryczność regulacji prawnej zawartej w przepisach Prawa bankowego
będzie z reguły wymagała odwołania się do zasad ogólnych systemu prawa
cywilnego. Dotyczyć to będzie także tych zabezpieczeń, które uregulowane zostały
w Prawie bankowym z 1997 r. w szerszym zakresie niż instytucja przewłaszczenia
na zabezpieczenie (np. gwarancja bankowa – art. 80 i nast. Pr.bank. z 1997 r.).
Ponadto istniejący de lege lata system zabezpieczeń mógłby być uzupełniony
(i tak też dzieje się w praktyce bankowej) przez tworzenie nowych postaci
zabezpieczeń, oryginalnych konstrukcyjnie lub stanowiących modyfikację prawnie
uregulowanego już typu zabezpieczenia. Bezpodstawna jest zatem przyjęta przez
Sąd Okręgowy argumentacja, że Prawo bankowe jest „prawem specjalnym”, co
powoduje konieczność eksponowania jakiegoś specjalnego (wyłącznego) reżimu
prawnego m.in. przewłaszczenia na zabezpieczenie, przewidzianego w art. 101 ust.
1 Pr.bank. z 1997 r.
Przy określaniu podmiotowego zakresu umowy o przewłaszczenie rzeczy
ruchomych przewidzianej w art. 101 ust. 1 Pr.bank. z 1997 r. decydującego
znaczenia nie ma także sama systematyka przepisów zamieszczonych w rozdziale
VIII Prawa bankowego, a mianowicie – zestawienie treści art. 101 ust. 1 i art. 102
ust. 1 Pr.bank. z 1997 r., w którym w odniesieniu do tzw. porozumienia kaucyjnego
wspomina się wyraźnie o „dłużniku i osobie trzeciej”. Nie istnieje tymczasem jakiś
decydujący, merytoryczny i systematyzacyjny powód umieszczenia obok siebie
w ustawie – Prawo bankowe instytucji przewłaszczenia na zabezpieczenia i tzw.
zabezpieczenia kaucyjnego (art. 102 Pr.bank. z 1997 r.), instytucje te mogłyby być
bowiem uregulowane także w różnych miejscach bardzo niespójnego
z merytorycznego i systematycznego punktu widzenia rozdziału VIII Prawa
bankowego z 1997 r.
W przepisach art. 101 i 102 Pr.bank. z 1997 r. uregulowano jednak dwie
odmienne postaci zabezpieczeń wierzytelności bankowych. Gdyby podzielić
wyrażany w piśmiennictwie pogląd, zgodnie z którym w przepisie art. 102
przewidziano szczególną postać przewłaszczenia (w innym tylko przedmiocie
i innym trybie takiej operacji), to tym bardziej odpadałyby podstawy do
prezentowania stanowiska, że w roli przewłaszczającego z art. 101 mógłby
wystąpić tylko dłużnik banku, a nie osoba trzecia.
Z przedstawionych racji Sąd Najwyższy rozstrzygnął przedstawione
zagadnienie prawne, jak w uchwale.