Wyrok z dnia 23 listopada 2001 r.
I PKN 678/00
Wykonywanie przez pracownika zatrudnienia w rozmiarze czasu pracy
wyższym niż umówiony, nie uzasadnia roszczenia o ustalenie innego wymiaru
czasu pracy niż umownie określony.
Przewodniczący SSN Józef Iwulski, Sędziowie SN: Zbigniew Myszka (spra-
wozdawca), Andrzej Wasilewski.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 23 listopada 2001 r. sprawy z po-
wództwa Stefana C., Zdzisława K. przeciwko Przedsiębiorstwu Wielobranżowemu
„W.” Sp. z o.o. w K. o sprostowanie świadectwa pracy i zapłatę, na skutek kasacji
powodów od wyroku Sądu Okręgowego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w
Krakowie z dnia 15 czerwca 2000 r. [...]
o d r z u c i ł kasację w części dotyczącej sprostowania świadectwa pracy
oraz odprawy pieniężnej;
u c h y l i ł zaskarżony wyrok w pozostałym zakresie i sprawę przekazał Są-
dowi Okręgowemu-Sądowi Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Krakowie do ponow-
nego rozpoznania i orzeczenia o kosztach postępowania kasacyjnego.
U z a s a d n i e n i e
Sąd Okręgowy-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Krakowie wyrokiem z
dnia 15 czerwca 2000 r. oddalił apelacje powodów Stefana C. i Zdzisława K. od wy-
roku Sądu Rejonowego-Sądu Pracy dla Krakowa-Nowej Huty z dnia 20 grudnia 1999
r. oddalającego ich powództwa. W sprawie tej powodowie domagali się od pozwane-
go Przedsiębiorstwa Wielobranżowego „W.” Spółki z o.o. w K. zasądzenia kwot: po
4.880, 60 zł z odsetkami z tytułu należnych im dodatków za pracę w godzinach nad-
liczbowych; po 2.440,30 zł z odsetkami z tytułu należnych im dodatków za pracę w
porze nocnej; po 2.142 zł z odsetkami tytułem należnych im odpraw pieniężnych, a
także sprostowania świadectw pracy przez stwierdzenie, że przez cały okres zatrud-
2
nienia u strony pozwanej byli zatrudnieni w pełnym wymiarze czasu pracy. Z uwagi
na art. 291 § 1 KP powodowie ograniczyli swoje roszczenia finansowe do okresu
ostatnich trzech lat. Z ustaleń Sądów meriti wynikało, że powodowie byli zatrudnieni
u strony pozwanej na stanowiskach recepcjonisty-portiera. Powód Stefan C. był za-
trudniony od 1 września 1991 r., początkowo w oparciu o 19 umów na czas określo-
ny, a od 1 stycznia 1997 r. na podstawie umowy o pracę na czas nie określony. Jego
wymiar czasu pracy był kilkakrotnie zmieniany i wynosił: we wrześniu 1991 r. 7/8
etatu, od 1 października 1991 r. do 30 września 1992 r. - ½ etatu, od 1 października
1992 r. do 31 marca 1993 r. - pełen etat, a od 1 kwietnia 1993 r. do 31 lipca 1998 r. -
¼ etatu. Natomiast powód Zdzisław K. był zatrudniony od 1 października 1992 r. do
31 grudnia 1992 r. w wymiarze ½ etatu, a następnie od 1 lipca 1995 r. do 31 grudnia
1996 r. na czas określony w wymiarze ¼ etatu, a z dniem 1 stycznia 1997 r. praco-
wał na podstawie umowy o pracę na czas nie określony. Umowy o pracę zostały
rozwiązane za wypowiedzeniem z dniem 31 lipca 1998 r. z przyczyn dotyczących
pracodawcy (wygaśnięcie umowy dzierżawy budynku). W spornym okresie czas
pracy powodów wynosił 12 godzin na dobę, po których korzystali z 24 godzin wol-
nych od pracy (12/24), tj. według comiesięcznie ustalanego harmonogramu - od 700
do 1900
, następnie 24 godziny wolne od pracy, a po nich od 1900
do 700
. W dniu 30
grudnia 1998 r. strona pozwana złożyła w Prokuraturze Rejonowej zawiadomienie o
dokonaniu kradzieży dokumentów, w tym między innymi harmonogramów obsługi i
list obecności pracowników. Dochodzenie w tej sprawie zostało umorzone z powodu
braku dowodów, że popełniono przestępstwo.
Na podstawie takich ustaleń Sądy meriti uznały, iż powodowie nie wykazali, że
pracowali w pełnym wymiarze czasu pracy, a nawet w godzinach nadliczbowych. Ta-
kiego dowodu nie stanowią ich twierdzenia i zeznania świadków, że pracowali w
systemie 12/24, czemu nie zaprzeczyła co do zasady strona pozwana. Powodowie
nie wykazali bowiem w jakich konkretnie dniach i miesiącach wykonywali pracę w
godzinach nadliczbowych lub w porze nocnej, poprzestając na szacunkowym wyli-
czeniu należnego im wynagrodzenia z tych tytułów za czerwiec 1996 r., grudzień
1997 r. i styczeń 1998 r. Sąd Okręgowy uznał, że takim dowodem nie były przedło-
żone przez powodów plany dyżurów za grudzień 1997 r. oraz za okres od stycznia
do czerwca 1998 r., które „w żadnym razie nie mogą stanowić dowodu na okolicz-
ność pracy powodów w godzinach nadliczbowych za okres od sierpnia 1995 r., jak
również za miesiące, za które zostały przedstawione”, albowiem w zapisach tych
3
harmonogramów w poszczególnych miesiącach i dniach miały miejsce liczne korekty
dyżurów. Ponadto strona pozwana okresowo zatrudniała dodatkowo dwóch recep-
cjonistów, a niektórzy z zatrudnionych przesłuchani w charakterze świadków twier-
dzili, że nie byli zatrudniani w porze nocnej (świadek P.), albo że pozwana wypłacała
im wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych (świadek P.K.). Wprawdzie
nie można było wykluczyć, że powodowie w niektórych miesiącach mogli przekro-
czyć obowiązujące ich normy czasu pracy lub wykonywać pracę w porze nocnej, ale
nie wystarcza to dla zasądzenia im należności z tych tytułów, które muszą pozosta-
wać w ścisłym związku z określeniem konkretnych dat świadczenia pracy i jej wymia-
rem, a nie ogólnymi i nawet zasadnymi stwierdzeniami, że praca była wykonywana
ponad obowiązujące normy czasu pracy oraz w porze nocnej. W szczególności z
samego tylko faktu zatrudnienia określonej liczby portierów nie można wywieść, że
powodowie stale wykonywali pracę w godzinach nadliczbowych lub w porze nocnej.
Obowiązek wykazania dat i rozmiaru tak świadczonej pracy spoczywał na powodach,
którzy wywodzili z tego skutki prawne. Ocena tych okoliczności została negatywnie
dokonana w ramach dyspozycji art. 6 KC i 233 § 1 KPC.
Sąd Okręgowy wskazał ponadto, że Sąd pierwszej instancji trafnie nie zasą-
dził na rzecz powodów „normalnego” wynagrodzenia za pracę w pełnym wymiarze
czasu pracy, albowiem nie zgłosili oni takiego żądania w toku procesu, a z treści po-
zwów i zeznań powoda Zdzisława K. wynikało, że otrzymywali oni wyższe wynagro-
dzenia niż określone w umowie o pracę. W konsekwencji nie było podstaw do orze-
kania w tym zakresie stosownie do treści art. 4771
§ 1 KPC. Sąd Okręgowy uznał, iż
roszczenie powodów o sprostowanie świadectw pracy było spóźnione, albowiem nie
wnieśli oni o przywrócenie uchybionego terminu z art. 97 § 21
KP na podstawie art.
265 KP. Roszczenia powodów o zasądzenie odpraw pieniężnych z tytułu zwolnienia
z pracy z przyczyn dotyczących pracodawcy były nieuzasadnione, albowiem byli oni
zatrudnieni jako renciści w niepełnym wymiarze czasu pracy (art. 8 ust. 3 pkt 4
ustawy z dnia 28 grudnia 1989 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracow-
nikami stosunków pracy z przyczyn dotyczących zakładu pracy oraz o zmianie nie-
których ustaw).
W kasacji pełnomocnik powodów zaskarżył w całości wyrok Sądu Okręgo-
wego, podnosząc zarzuty naruszenia prawa materialnego - „art. 1,2 ust. 3, 4 i 5 ust. 1
rozp. RM z 20.XI.1974 r. w sprawie czasu pracy i zasad wynagradzania za prace w
godzinach nadliczbowych pracowników zatrudnionych przy pilnowaniu, art. 1291
§ 2,
4
134 § 1, 137 § 2 k.p., art. 8 ust. 3 pkt 4 ustawy z 28.XII.1989 r. i art. 265 § 1 k.p. po-
legające na niezastosowaniu tych przepisów w niniejszej sprawie”. Ponadto zarzucił
naruszenie prawa procesowego, które miało wpływ na wynik sprawy - art. 382 w
związku z art. 233 § 1 i 2 KPC - polegające na bezkrytycznej akceptacji przez Sąd
Okręgowy dowolnych ustaleń Sądu Rejonowego. Na tych podstawach skarżący do-
magali się zmiany zaskarżonego wyroku i uwzględnienia powództwa oraz zasądze-
nia kosztów postępowania apelacyjnego i kasacyjnego, ewentualnie uchylenia za-
skarżonego wyroku i poprzedzającego go wyroku Sądu Rejonowego w Krakowie i
przekazania sprawy temu Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania przy
uwzględnieniu kosztów postępowania kasacyjnego. W uzasadnieniu kasacji twierdzi
się, że kilkuletnie zatrudnienie powodów powyżej normy czasu pracy ustalonej w
umowach o pracę stanowiło wystarczającą wskazówkę do ustalenia, że strony przez
fakty konkludentne uzgodniły zatrudnienie w pełnym wymiarze czasu pracy. W oce-
nie skarżących rozważenie zebranego w sprawie materiału dowodowego pozwalało
uznać, że powodowie stale wykonywali pracę w godzinach nadliczbowych i w porze
nocnej, chociaż z braku dokumentacji czasu pracy „przedstawili symulacyjne wyli-
czenie czasu pracy, od którego uwolnił się pozwany pracodawca, zobowiązany do
przedstawienia dokumentacji czasu pracy”. W szczególności Sąd Okręgowy nie
przesłuchał pozwanego na te okoliczności. Ponadto Sąd Okręgowy nie dostrzegł, że
pozwany nie powiadomił powodów o prawie zaskarżenia świadectw pracy, tymcza-
sem wystąpienie z powództwem o sprostowanie świadectw pracy obliguje ex officio
sądy pracy do potraktowania go jako zawierającego wniosek o przywrócenie terminu.
W odpowiedzi na kasację pozwany wniósł o jej odrzucenie ze względu na niż-
szą niż 10.000 zł wartość przedmiotu zaskarżenia, ewentualnie domagając się od-
mowy przyjęcia jej do rozpoznania ze względu na brak okoliczności uzasadniających
rozpoznanie oczywiście bezzasadnej skargi.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Na wstępie Sąd Najwyższy przyjął, iż z uwagi na datę wydania wyroku przez
Sąd drugiej instancji (15 czerwca 2000 r.) skarga kasacyjna podlegała rozpoznaniu
na podstawie przepisów obowiązujących przed wejściem w życie ustawy z dnia 24
maja 2000 r. o zmianie ustawy - Kodeks postępowania cywilnego, ustawy o zastawie
rejestrowym i rejestrze zastawów, ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywil-
5
nych oraz ustawy o komornikach sądowych i egzekucji (Dz.U. Nr 48, poz. 554), a
przeto zawarte w odpowiedzi na kasację zarzuty sformułowane w oparciu o przepisy
ustawy nowelizującej nie mogły być w sprawie stosowane (art. 5 ust. 2 tej ustawy).
Natomiast kasacja okazała się częściowo niedopuszczalna z innych przyczyn
w zakresach dotyczących sprostowania świadectw pracy oraz żądania zasądzenia
odpraw pieniężnych na rzecz powodów z tytułu zwolnienia ich z pracy z przyczyn
dotyczących pozwanego pracodawcy. Przede wszystkim należało mieć na uwadze,
że w pozwach powodowie domagali się sprostowania wydanych im świadectw pracy
przez zamieszczenie informacji, iż przez cały okres zatrudnienia u strony pozwanej
byli zatrudnieni w pełnym wymiarze czasu pracy i o takim roszczeniu wyrokował Sąd
pierwszej instancji, oddalając powództwo w tym zakresie. Następnie w apelacji, a
także pośrednio w kasacji (stawiając zarzut naruszenia art. 265 § 1 KP dotyczący
między innymi dopuszczalności przywrócenia terminu żądania sprostowania świa-
dectwa pracy przez sąd pracy - art. 97 § 21
KP), powodowie zmierzali do zmiany
podstawy prawnej i rodzaju powództwa w tym zakresie, domagając się ustalenia peł-
nego wymiaru zatrudnienia u pozwanego pracodawcy w trybie art. 189 KPC. Tym-
czasem dyspozycje art. 383 KPC wykluczają dopuszczalność rozszerzania żądania
pozwu lub występowanie z nowymi roszczeniami, co już w postępowaniu apelacyj-
nym oznaczało niedopuszczalność zmiany powództw w zakresie sprostowania świa-
dectw pracy powodów na powództwa o ustalenie wymiaru zatrudnienia powodów u
strony pozwanej. W konsekwencji kasacja w części dotyczącej sprostowania świa-
dectw pracy powodów, która ograniczała się do zarzutu naruszenia przepisu art. 265
§ 1 KP, dotyczącego przywrócenia terminu z art. 97 § 21
KP, była oczywiście niedo-
puszczalna, jako że była wyłączona w sprawach dotyczących świadectw pracy i
roszczeń z tym związanych na podstawie art. 393 pkt. 6 KPC (w aktualnym stanie
prawnym kasacja w takim zakresie nie przysługuje na podstawie art. 3921
§ 2 pkt 2
KPC). Natomiast podniesiony w kasacji powodów zarzut naruszenia art. 8 ust. 3 pkt
4 ustawy z dnia 28 grudnia 1989 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pra-
cownikami stosunków pracy z przyczyn dotyczących zakładu pracy oraz o zmianie
niektórych ustaw (Dz.U. z 1990 r. Nr 4, poz. 19) nie został w kasacji w jakikolwiek
sposób uzasadniony. W tej części należało wskazać, iż brak uzasadnienia podnie-
sionego zarzutu naruszenia przepisu prawa materialnego stanowił istotną konstruk-
cyjną wadę kasacji, zwalniającą Sąd Najwyższy od snucia domysłów w tym zakresie,
a w konsekwencji skarga kasacyjna podlegała w tej części odrzuceniu na podstawie
6
art. 3938
§ 1 KPC. Z tych przyczyn jedynie incydentalnie należało potwierdzić oczywi-
stość konstatacji Sądu drugiej instancji, iż przepisy prawa pracy pozostawiają stro-
nom stosunku pracy swobodę w umownym ustalaniu wymiaru zatrudnienia pracow-
nika, co w szczególności oznacza, że zatrudnianie pracownika w wyższym niż umó-
wiony rozmiarze czasu pracy nie uzasadnia roszczenia o ustalenie innego wymiaru
zatrudnienia pracownika niż umownie określony. W przypadkach przekraczania
umownie ustalonego rozmiaru czasu pracy pracownikowi przysługuje wynagrodzenie
za pracę wykonaną, w tym za pracę wykonaną ponad umownie ustalony wymiar jego
zatrudnienia.
Natomiast kasacja była uzasadniona w zakresie dotyczącym roszczeń o wy-
nagrodzenie za pracę wykonaną przez powodów w godzinach nadliczbowych i w po-
rze nocnej. Nie do przyjęcia było stanowisko Sądów meriti, które ustaliły, iż powodo-
wie mogli wykonywać pracę w godzinach nadliczbowych i bez wątpienia pracowali w
godzinach nocnych, tyle że nie należy się im z tego tytułu dodatkowe wynagrodzenie
tylko dlatego, że nie byli w stanie udowodnić dokładnie w jakich konkretnie dniach i
ściśle w jakim rozmiarze świadczyli tego rodzaju prace. Narusza to zasadę swobod-
nej sędziowskiej oceny zabranego materiału dowodowego (art. 233 § 1 KPC) oraz
powołane w kasacji przepisy materialnego prawa pracy o czasie pracy w godzinach
nadliczbowych i porze nocnej. Błędny jest zwłaszcza pogląd, że ciężar dowodu w za-
kresie czasu pracy obarcza wyłącznie pracownika, który dochodzi roszczeń z tego
tytułu (art. 6 KC w związku z art. 300 KP), albowiem to pracodawca jest obowiązany
prowadzić ewidencję czasu pracy, z uwzględnieniem pracy w godzinach nadliczbo-
wych, którą udostępnia na żądanie pracownika (art. 12911
KP). Sądy meriti powinny
zatem wymagać od pracodawcy przedłożenia takiej dokumentacji, a w przypadku jej
braku uzyskać stosowne wyjaśnienia ze szczegółowym odniesieniem się do zgłasza-
nych roszczeń powodów. Wprawdzie z materiału dowodowego w sprawie wynika, że
znaczna część takiej dokumentacji zaginęła, co jednakże nie zwalniało pozwanego
pracodawcy od ciążącego na nim obowiązku dowodowego dotyczącego ewidencji
czasu pracy w zakresie zgłaszanych żądań powodów, a w tym kontekście Sądy me-
riti nie mogły się uwolnić od powinności wyjaśnienia sprawy w stopniu dojrzałym do
prawidłowego orzekania. Komplikacje dowodowe w zakresie dokładnego wskazania
dat i rozmiaru wykazywanej przez powodów pracy w godzinach nadliczbowych i w
porze nocnej mogą być rozwiązane przez Sąd drugiej instancji przez zasądzenie od-
powiedniego wynagrodzenia według oceny opartej na rozważeniu wszystkich oko-
7
liczności sprawy (art. 322 KPC), w tym zwłaszcza po rozważeniu zgłaszanych przez
stronę pozwaną propozycji ugodowego zakończenia sprawy.
W tym celu Sąd Najwyższy wyrokował na podstawie art. 39313
KPC w związku
z art. 98 KPC.
========================================