Wyrok z dnia 24 stycznia 2002 r., III CKN 495/00
Art. 451 § 1 zdanie drugie k.c. stosuje się również wtedy, gdy dłużnik
spełniający świadczenie ma wobec wierzyciela tylko jeden dług złożony z
należności głównej i odsetek.
Sędzia SN Iwona Koper (przewodniczący)
Sędzia SN Mirosława Bączyk
Sędzia SN Kazimierz Zawada (sprawozdawca)
Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa Jarosława S. przeciwko Adamowi G.,
Edwardowi K., Zygmuntowi K., Sławomirowi W. i Markowi Z. o zapłatę, po
rozpoznaniu w Izbie Cywilnej w dniu 24 stycznia 2002 r. na rozprawie kasacji
pozwanych od wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 24 listopada 1998 r.
uchylił zaskarżony wyrok w części uwzględniającej powództwo ponad kwotę
3366,04 zł oraz w części oddalającej apelację pozwanych, a także w części
orzekającej o kosztach postępowania i w tym zakresie sprawę przekazał Sądowi
Apelacyjnemu w Krakowie do ponownego rozpoznania i orzeczenia o kosztach
postępowania kasacyjnego
Uzasadnienie
Powód, jego syn i pozwani byli wspólnikami spółki cywilnej „I.”, prowadzącej
działalność gospodarczą w zakresie usług radiowo-telewizyjnych (montaż anten,
sieci kablowych) na terenie N.S. Powód wystąpił z tej spółki wraz z synem w dniu
31 października 1994 r. i pozwał pozostałych pięciu wspólników o zapłatę kwoty
21 174 zł z odsetkami od dnia 14 listopada 1995 r. oraz kwoty 360 zł z odsetkami
od dnia 29 marca 1995 r. Pierwszą część żądania pozwu zmienił w ten sposób, że
wniósł o zasądzenie od pozwanych kwoty 21 174 zł z odsetkami od dnia 16 lipca
1995 r. Zmiana ta wynikała z zaliczenia przez powoda otrzymanej od pozwanych
kwoty 7776, 30 zł na poczet zaległych odsetek. Wskutek tej zmiany zmniejszył się
więc tylko rozmiar odsetek ustawowych dochodzonych od należności wymienionej
w pozwie na pierwszym miejscu.
Podstawę prawną powództwa stanowił art. 871 k.c., określający roszczenia
wspólnika występującego ze spółki przeciwko pozostałym wspólnikom,
w szczególności przyznający mu roszczenie o wypłatę w pieniądzu takiej części
wartości wspólnego majątku pozostałego po odliczeniu wartości wkładów
wszystkich wspólników, jaka odpowiada stosunkowi, w którym uczestniczył
w zyskach spółki.
Sąd Wojewódzki wyrokiem z dnia 29 stycznia 1998 r. uwzględnił powództwo
częściowo. Zasądził solidarnie od pozwanych na rzecz powoda kwotę 3 778,69 zł
z określonymi bliżej odsetkami ustawowymi.
Zaskarżonym wyrokiem wydanym po rozpoznaniu apelacji obu stron Sąd
Apelacyjny zmienił wyrok Sądu Wojewódzkiego w ten sposób, że zasądził
solidarnie od pozwanych na rzecz powoda kwotę 16 854,71 zł z określonymi bliżej
odsetkami ustawowymi, a w pozostałym zakresie powództwo oddalił. Sąd
Apelacyjny, opierając się na uzupełniającej opinii biegłego z dnia 4 września
1998 r., ustalił, że wartość majątku wspólnego, którą ma na względzie art. 871 § 2
k.c., była równa kwocie 185 893,07 zł, powodowi powinna więc przypaść 1/7 tej
kwoty, tj. suma 26 554, 72 zł. Od tej sumy, z kwoty 17 276,30 zł uiszczonej
powodowi przez pozwanych w okresie do dnia 13 maja 1996 r., należy odjąć
jedynie 9500 zł, ponieważ pozostała jej część – 7776, 30 zł – trafnie została
zaliczona przez powoda na poczet zaległych odsetek od przysługującej mu
należności głównej. Ostatecznie Sąd Apelacyjny zasądził od pozwanych na rzecz
powoda kwotę 16 854,71 zł.
Sąd Apelacyjny, objaśniając swe ustalenia co do wartości majątku spółki,
odbiegające od ustaleń Sądu Wojewódzkiego (według Sądu Wojewódzkiego
wartość majątku spółki odpowiadała kwocie 80 884,84 zł), podkreślił, że uznał za
składnik majątku spółki materiały zainstalowane u abonentów, jako dobro
niematerialne, wyrażające się w możliwości przyciągania i utrzymywania klienteli.
Wartość tego składnika określił na kwotę 33 125 zł.
Jako podstawę skargi kasacyjnej pozwani powołali naruszenie przez Sąd
Apelacyjny art. 551
w związku z art. 871 § 2, art. 6 i 451 k.c. oraz art. 382, 229 i art.
316 k.p.c.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Większość zarzutów skargi kasacyjnej jest nietrafna.
Dotyczy to przede wszystkim zarzutu naruszenia art. 6 k.c. i art. 316 k.p.c.
przez dokonanie ustaleń, które nie były przedmiotem dowodzenia, oraz zarzutu
naruszenia art. 551
w związku z art. 871 § 2 k.c. przez dwukrotne zaliczenie tych
samych składników do majątku spółki. W ten sposób przepisów tych naruszyć nie
można.
Nietrafny jest także zarzut naruszenia art. 229 k.p.c. przez uwzględnienie przy
ustalaniu wartości majątku spółki kwoty 6000 zł zamiast kwoty 3742,39 zł „uznanej
przez strony”, sąd bowiem może poprzestać na przyznaniu faktu, ale – jeżeli
zachodzą okoliczności wskazane w tym przepisie – nie jest do tego zobowiązany.
Podobnie należy ocenić zarzut naruszenia art. 551
k.c. w związku z art. 871 §
1 k.c. przez zaliczenie do przedsiębiorstwa prowadzonego przez wspólników
instalacji stanowiącej własność klientów. Z wywodów Sądu Apelacyjnego wynika,
że Sąd ten uznał za składnik prowadzonego przez wspólników przedsiębiorstwa nie
samą instalację stanowiącą własność klientów, ale majątkowy walor niematerialny
związany z założeniem przez wspólników tej instalacji u klientów. W świetle art. 551
k.c. taki walor może wchodzić w skład przedsiębiorstwa.
Nie można też podzielić zapatrywania pozwanych, że przyjęta przez Sąd
Apelacyjny wykładnia art. 451 § 1 zdanie drugie k.c., zgodnie z którą przepis ten
stosuje się również wtedy, gdy spełniający świadczenie dłużnik ma wobec
wierzyciela jeden tylko dług złożony z należności głównej i odsetek, jest błędna. Art.
451 § 1 zdanie drugie k.c. znajduje się wprawdzie wśród przepisów odnoszących
się do sytuacji, w której dłużnik ma względem wierzyciela kilka długów tego samego
rodzaju i sam do takiej sytuacji wyraźnie nawiązuje, stąd jednak nie wynika jeszcze,
że ma on zastosowanie tylko w takiej sytuacji.
Art. 451 § 1 zdanie drugie k.c. jest odpowiednikiem art. 212 § 2 k.z.
W motywach do projektu art. 212 § 2 k.z. wyjaśniono, że wyrażona w nim norma,
zgodnie z którą wierzyciel ma prawo zaliczyć to, co otrzymuje od dłużnika, najpierw
na zaległe koszty, odsetki lub raty, jest normą powszechnie przyjętą, uzasadnioną
potrzebami obrotu. Uzasadnieniem dla niej jest przede wszystkim to, że roszczenia
o należności uboczne przedawniają się zwykle w krótszym terminie niż roszczenia o
należności główne; podobny argument można odnieść do zaległych rat świadczenia
głównego. Racje te są aktualne w równym stopniu zarówno wtedy, gdy dłużnik
spełniający świadczenie ma jeden tylko dług wobec wierzyciela, jak i wtedy, gdy ma
on kilka długów wobec wierzyciela. Ustanowieniu art. 212 § 2 k.z. nie przyświecał
więc zamiar ograniczenia go do sytuacji, w której dłużnik miał względem tego
samego wierzyciela klika długów jednego rodzaju, lecz chęć zacieśnienia
kompetencji dłużnika, mającego kilka długów względem tego samego wierzyciela,
do decydowania o zaliczeniu zapłaty na poczet jednego z tych długów, bez
możliwości wiążącego określenia na co powinno być zaliczone to, co przypada na
poczet tego długu; w tym zakresie decyzja powinna należeć tylko do wierzyciela,
chyba że strony inaczej się umówiły. Według zawartej w kodeksie zobowiązań
regulacji, wierzyciel mógł zatem zawsze, bez względu na to, czy jego dłużnik miał
klika długów, czy też tylko jeden dług, zaliczyć otrzymaną od niego zapłatę na
pokrycie danego długu przede wszystkim na zaległe należności uboczne.
Wobec tego, że art. 451 § 1 k.c. jest niewątpliwie powtórzeniem art. 212 k.z., z
różnicami jedynie redakcyjnymi, powyższa argumentacja i oparta na niej wykładnia
zachowały w pełni aktualność także w odniesieniu do art. 451 § 1 k.c. (zob. wyrok
Sądu Najwyższego z dnia 19 listopada 1998 r., III CKN 17/98, nie publ.).
Uregulowanie przewidziane w art. 451 § 1 zdanie drugie k.c. stosuje się zatem
również wtedy, gdy dłużnik spełniający świadczenie ma wobec wierzyciela jeden
tylko dług złożony z należności głównej i odsetek.
Trafny jest natomiast zarzut naruszenia art. 382 k.p.c. w zakresie wiążącym
się z kwestionowaniem ustaleń Sądu Apelacyjnego opartych na uzupełniającej
opinii biegłego.
W orzecznictwie wyjaśniono, że art. 382 k.p.c. ma charakter ogólnej
dyrektywy, określającej, wspólnie z art. 381 k.p.c., istotę postępowania
apelacyjnego jako kontynuacji merytorycznego rozpoznania sprawy (zob. uchwała
składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 23 marca 1999 r., mająca moc
zasady prawnej, III CZP 59/98, OSNC 1999, nr 7-8, poz. 124). W związku z tym
samo powołanie się na naruszenie art. 382 k.p.c. w zasadzie nie może stanowić
podstawy kasacji. Możliwe jednak są od tego wyjątki. Przykładem takiego wyjątku
jest pominięcie przez sąd drugiej instancji części „zebranego materiału” i wydania
orzeczenia wyłącznie na podstawie materiału zebranego przed sądem pierwszej
instancji lub na podstawie własnego materiału, z pominięciem wyników
postępowania dowodowego przeprowadzonego przez sąd pierwszej instancji (zob.
postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 7 lipca 1999 r., I CKN 504/99, OSNC
2000, nr 1, poz. 17, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 marca 1999 r., II UKN
520/98, OSNAPUS 2000, nr 9, poz. 372, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 6
stycznia 1999 r., II CKN 100/98, OSNC 1999, nr 9, poz. 146 oraz postanowienie
Sądu Najwyższego z dnia 26 marca 1998 r., II CKN 815/97, „Wokanda” 1999, nr 1,
s. 6). Taki właśnie wyjątkowy przypadek zachodzi w rozpoznawanej sprawie. Sąd
Apelacyjny, powołując się na art. 382 k.p.c., postanowił ponowić postępowanie
dowodowe w zakresie odnoszącym się do opinii biegłego sądowego. W następstwie
tej decyzji zlecił biegłemu opracowanie opinii uzupełniającej, która stała się
wyłączną podstawą odmiennych ustaleń Sądu Apelacyjnego. Sąd Apelacyjny nie
odniósł się przy tym do wyników postępowania dowodowego przeprowadzonego
przez Sąd Wojewódzki. W rezultacie, prawidłowość ustaleń Sądu Apelacyjnego
budzi istotne wątpliwości.
Zasadność skargi kasacyjnej w części obejmującej zarzut naruszenia art. 382
k.p.c. nakazywała orzec, jak w sentencji (art. 39313
§ 1 k.p.c.).