WYROK Z DNIA 5 MARCA 2002 R.
III KKN 329/99
W procesie karnym stan psychiczny oskarżonego ma znaczenie
dopiero przy ustaleniu, że dopuścił się on czynu zabronionego. Żaden
przepis prawa nie zwalnia sądu z obowiązku ustalenia, czy oskarżony,
który według opinii biegłych psychiatrów jest niepoczytalny w rozumieniu
art. 31 § 1 k.k., popełnił zarzucony mu czyn. Zarówno art. 31 § 1 k.k., jak
i art. 414 § 1 zd. 2 k.p.k. używają określeń („w chwili czynu”, „w czasie
czynu”), z których jednoznacznie wynika, że musi zachodzić zbieżność w
czasie dwóch zaszłości: czynu oskarżonego oraz jego niepoczytalności.
Przewodniczący: sędzia SN E. Gaberle (sprawozdawca).
Sędziowie SN: A. Siuchniński, J. Sobczak.
Sąd Najwyższy w sprawie Zbigniewa B. oskarżonego z art. 178 § 1
w zw. z art. 58 k.k. z 1969 r. i inne po rozpoznaniu w Izbie Karnej na roz-
prawie w dniu 5 marca 2002 r. kasacji, wniesionej przez obrońcę oskar-
żonego od wyroku Sądu Okręgowego w B. z dnia 2 marca 1999 r.,
utrzymującego w mocy wyrok Sądu Rejonowego w B. z dnia 5 listopada
1998 r.,
uchylił zaskarżony wyrok oraz utrzymany nim w mocy wyrok Sądu
Rejonowego w B. i przekazał sprawę temu sądowi do ponownego
rozpoznania; (…)
2
U Z A S A D N I E N I E
Zbigniew B. został oskarżony w trybie prywatnoskargowym o po-
pełnienie – w okresie od 1993 r. do 4 grudnia 1997 r. – dwóch prze-
stępstw, tj. z art. 178 § 1 w zw. z art. 58 k.k. z 1969 r. oraz z art. 181 § 1
w zw. z art. 58 k.k. z 1969 r.
Podczas przesłuchania na rozprawie głównej przed Sądem Rejo-
nowym w B. oskarżony nie przyznał się do popełnienia zarzuconych mu
przestępstw, a po zasięgnięciu opinii biegłych psychiatrów, w której
stwierdzono, iż oskarżony był w chwili czynów niepoczytalny, Sąd Rejo-
nowy wydał postanowienie o „zaniechaniu przesłuchania w charakterze
świadka oskarżycielki prywatnej” i wyrokiem z dnia 5 listopada 1998 r.
umorzył postępowanie karne. W uzasadnieniu wyroku Sąd podniósł
m.in., iż „nie zajął się kwestią ustalenia, czy czyn oskarżonego w ogóle
został dokonany, wobec faktu, że nie miałoby to najmniejszego znacze-
nia dla jego sytuacji, tj. treści wyroku. Ustalenie tego faktu kłóciłoby się
zarówno z zasadą ekonomiki procesowej, jak i z bezwzględną normą
wynikającą z art. 414 k.p.k. w zw. z art. 17 § 1 pkt 2 k.p.k., która nakazu-
je umorzyć postępowanie, jeżeli po rozpoczęciu przewodu sądowego
ujawnią się okoliczności wyłączające ściganie, a okolicznością taką jest
niepoczytalność oskarżonego”.
W apelacji wniesionej od powyższego wyroku, obrońca oskarżone-
go domagał się uchylenia zaskarżonego orzeczenia i przekazania spra-
wy Sądowi Rejonowemu w B. do ponownego rozpoznania, zarzucają
m.in. obrazę art. 31 § 1 k.k. oraz art. 414 § 1 w zw. z art. 17 § 1 pkt 2
k.p.k. polegającą na umorzeniu postępowania w sytuacji, gdy odstąpiono
od zbadania, czy oskarżony jest sprawcą zarzucanych mu czynów, do
popełnienia których oskarżony nie przyznał się.
3
Po rozpoznaniu apelacji obrońcy, a także apelacji oskarżycielki
prywatnej Danuty B., Sąd Okręgowy w B., wyrokiem z dnia 2 marca
1999 r., utrzymał w mocy zaskarżony wyrok, podkreślając w uzasadnie-
niu, że „zarzucenie zaskarżonemu wyrokowi nieprawidłowości w oparciu
o obowiązek ustalenia prawdy materialnej jest całkowitym nieporozumie-
niem” i podzielając również stanowisko Sądu Rejonowego, że „całkowita
niepoczytalność oskarżonego jest przesłanką procesową z art. 17 § 2 pkt
2 k.p.k. obligującą do natychmiastowego zaprzestania procedowania”.
Kasację od wyroku sądu odwoławczego wniósł obrońca oskarżo-
nego. Domagając się uchylenia wyroku Sądu Okręgowego w B. i prze-
kazania sprawy temu sądowi do ponownego rozpoznania, obrońca za-
rzucił rażące naruszenie przepisów prawa, mające wpływ na treść wyro-
ku, a mianowicie:
1) art. 414 § 1 k.p.k. przez niewłaściwą interpretację tego przepisu pole-
gającą na umorzeniu postępowania ze względu na niepoczytalność
oskarżonego, bez przeprowadzenia postępowania dowodowego, mi-
mo że oskarżony nie przyznał się do popełnienia zarzuconych mu
czynów i wnosił o uniewinnienie;
2) art. 433 § 2 k.p.k. przez pominięcie zarzutu wadliwości opinii biegłych
psychiatrów, choć z załączonego do apelacji zaświadczenia lekar-
skiego wynikało, że lekarz psychiatra nie stwierdził u oskarżonego
żadnych zaburzeń o charakterze psychotycznym.
Rozstrzygając o kasacji Sąd Najwyższy zważył co następuje:
Podniesiony w niej zarzut rażącej obrazy art. 414 § 1 k.p.k. odnosi
się wprawdzie do wyroku sądu pierwszej instancji, nie zaś do podlegają-
cego zaskarżeniu w trybie kasacji, wyroku sądu odwoławczego, ale przy
uwzględnieniu argumentacji przedstawionej w uzasadnieniu skargi kasa-
cyjnej przyjąć trzeba, że intencją skarżącego było również to, iż błędne
stanowisko Sądu Rejonowego, kwestionowane w apelacji obrońcy, zo-
4
stało zaakceptowane przez Sąd Okręgowy w B. w zaskarżonym kasacją
wyroku z dnia 2 marca 1999 r. Tak rozumiany zarzut, postawiony przez
obrońcę w punkcie pierwszym kasacji, jest w pełni zasadny.
Żaden przepis prawa nie zwalnia sądu z obowiązku ustalenia, czy
oskarżony, który według opinii biegłych psychiatrów jest niepoczytalny w
rozumieniu art. 31 § 1 k.k., popełnił zarzucony mu czyn, a pogląd prze-
ciwny, wyrażony wprost w uzasadnieniu sądu pierwszej instancji i zaa-
probowany przez sąd drugiej instancji, polega na rażąco błędnym odczy-
taniu przepisów art. 31 § 1 k.k. oraz art. 17 § 1 pkt 2 i 414 § 1 zd. 2 k.p.k.
Zarówno art. 31 § 1 k.k., jak i art. 414 § 1 zd. 2 k.p.k. używają określeń
(„w chwili czynu”, „w czasie czynu”), z których jednoznacznie wynika, że
musi zachodzić zbieżność w czasie dwóch zaszłości: czynu oskarżonego
oraz jego niepoczytalności. Jest to oczywiste również z tego względu, że
w procesie karnym odpowiedzialność albo brak odpowiedzialności
oskarżonego, co stanowi główny przedmiot postępowania, zawsze roz-
patrywana jest na tle zarzuconego mu czynu. Stan psychiczny oskarżo-
nego może, rzecz jasna, powodować, że w sytuacjach określonych w art.
31 § 1 k.k. jest on niezdolny do popełnienia przestępstwa, ale proces
karny nie jest psychiatrycznym postępowaniem diagnostycznym, w któ-
rym nie kwestia popełnienia przez pacjenta czynu zabronionego w rozu-
mieniu art. 115 § 1 k.k., lecz jego stan psychiczny stanowi przedmiot ba-
dania lekarskiego. W procesie karnym stan psychiczny oskarżonego ma
znaczenie dopiero przy ustaleniu, że dopuścił się on czynu zabronione-
go, co wynika również z treści art. 17 § 1 pkt 2 k.p.k., błędnie odczytane-
go przez sądy obu instancji. W przepisie tym wymieniono dwie sytuacje,
odróżniając brak znamion czynu zabronionego od stanowienia przez
ustawę, że sprawca nie popełnia przestępstwa. Czym innym musi więc
być „brak znamion czynu zabronionego”, a czym innym stanowienie
przez ustawę, że „sprawca nie popełnia przestępstwa”, choć i w jednym i
5
w drugim wypadku konieczne jest ustalenie, że jakiś czyn miał miejsce,
tyle tylko, iż bądź nie był on zachowaniem o znamionach określonych w
ustawie karnej, bądź jego przestępność została wyłączona z innych po-
wodów.
Należy przy tym zwrócić uwagę, że w razie ustalenia niepoczytal-
ności oskarżonego w rozumieniu art. 31 § 1 k.k. obowiązkiem sądu jest
rozważenie potrzeby zastosowania środków zabezpieczających (m. in.
przewidzianych w art. 99 § 1 k.k.), a możliwość ich orzeczenia wchodzi w
grę tylko wtedy, gdy oskarżony dopuścił się czynu zabronionego. (…)
Zatem błędny jest również pogląd sądu odwoławczego o braku obowiąz-
ku ustalenia prawdy materialnej (zgodności ustaleń sądu z rzeczywisto-
ścią). Ten obowiązek nie może być naruszony w imię „ekonomiki proce-
su”, na którą powołał się sąd pierwszej instancji, a którą nie można
usprawiedliwiać rażących naruszeń prawa. W tej sprawie naruszenia te
są szczególnie rażące, a zacytowane na wstępie poglądy sądów wręcz
zdumiewające, gdyż wydawałoby się, że prawidłowe odczytanie jedno-
znacznych w swej treści przepisów nie powinno nastręczać w praktyce
sądowej żadnych trudności.
Z tych powodów konieczne było uchylenie wyroków wydanych
przez sądy obu instancji i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu w B.
do ponownego rozpoznania. Poprzestanie na uwzględnieniu wniosku
kasacji byłoby bowiem niewystarczające skoro w niniejszej sprawie za-
chodzi potrzeba przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości,
a sąd odwoławczy uczynić tego nie może, bez naruszenia zakazu okre-
ślonego w art. 452 § 1 k.p.k.
Przeprowadzając postępowanie dowodowe w pełnym zakresie Sąd
Rejonowy winien mieć na względzie potrzebę rozstrzygnięcia, czy oskar-
żony popełnił zarzucone mu czyny, a oceniając opinię biegłych psychia-
trów winien również uwzględnić dane o stanie zdrowia psychicznego
6
Zbigniewa B., zawarte w przedłożonym przez obrońcę zaświadczeniu
lekarskim. (…)