Wyrok z dnia 4 marca 2002 r., V CKN 829/00
Roszczenia o zwrot kosztów zabezpieczeń, dochodzone na podstawie
art. 152 ust. 1 ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. – Prawo geologiczne i górnicze
(Dz. U. Nr 27, poz. 96 ze zm.), ulegają przedawnieniu w terminach określonych
w art. 442 k.c.
Sędzia SN Marian Kocon (przewodniczący)
Sędzia SN Barbara Myszka (sprawozdawca)
Sędzia SN Mirosława Wysocka
Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa Jolanty Z. i Jacka Z. przeciwko
Skarbowi Państwa – Ministrowi Skarbu Państwa o zapłatę, po rozpoznaniu w Izbie
Cywilnej w dniu 20 lutego 2002 r. na rozprawie kasacji powodów od wyroku Sądu
Apelacyjnego w Katowicach z dnia 17 czerwca 1999 r.
oddalił kasację.
Uzasadnienie
Wyrokiem z dnia 15 lipca 1998 r. Sąd Wojewódzki w Katowicach zasądził od
pozwanego Skarbu Państwa – Ministra Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych
i Leśnictwa na rzecz powodów Jolanty Z. i Jacka Z. solidarnie kwotę 8964,70 zł,
natomiast dalej idące powództwo oddalił, przyjmując za podstawę rozstrzygnięcia
następujące okoliczności faktyczne.
Powodowie, jako właściciele nieruchomości położonej na obszarze górniczym
„M.”, w dniu 22 marca 1990 r. otrzymali opinię lokalizacyjną na budowę domu
mieszkalnego pod warunkiem opracowania projektu technicznego z
uwzględnieniem zabezpieczenia wymaganego dla IV kategorii szkód górniczych. W
dniu 4 stycznia 1991 r. uzyskali natomiast pozwolenie na budowę z obowiązkiem
zabezpieczenia właściwego dla obiektów wznoszonych na terenach
zakwalifikowanych do IV kategorii przydatności do zabudowy. Powodowie wznieśli
budynek na podstawie zaadaptowanego projektu typowego, z tym że
zabezpieczenie przed wpływami eksploatacji górniczej wykonali tylko częściowo, w
stopniu gwarantującym przeniesienie wpływów z pogranicza II i III kategorii
przydatności terenów do zabudowy. Roboty budowlane ukończyli w dniu 29 sierpnia
1994 r., z tym że wartość wykonanych zabezpieczeń według aktualnych cen wynosi
8964,70 zł. W granicach obszaru górniczego „M.” żaden podmiot gospodarczy nie
uzyskał prawa do wydobywania kopaliny.
Sąd Wojewódzki uznał, że powodom przysługuje roszczenie przeciwko
Skarbowi Państwa o zwrot poniesionych kosztów zabezpieczeń oraz że podstawę
tego roszczenia stanowią przepisy art. 152 ust. 1 w związku z art. 99 ustawy z dnia
4 lutego 1994 r. – Prawo geologiczne i górnicze (Dz.U. Nr 27, poz. 96 ze zm. –
dalej: „Pr.g.g.”). Okoliczność, że powodowie wykonali tylko część zabezpieczeń, nie
pozbawia ich, zdaniem Sądu Wojewódzkiego, roszczenia wynikającego z
powołanych przepisów, ponieważ szkodę stanowi faktycznie poniesiony dodatkowo
koszt budowy.
Rozpoznając sprawę na skutek apelacji pozwanego, Sąd Apelacyjny
zawiadomił o toczącym się postępowaniu Ministra Skarbu Państwa, który powinien,
zdaniem tego Sądu, podejmować czynności procesowe w imieniu Skarbu Państwa.
Na rozprawie pozwany podniósł zarzut przedawnienia roszczenia. Wyrokiem z dnia
17 czerwca 1999 r. Sąd Apelacyjny w Katowicach zmienił zaskarżony wyrok i
oddalił powództwo, stwierdzając, że roszczenie powodów uległo przedawnieniu.
Zgodnie z przepisami Prawa geologicznego i górniczego, do naprawienia szkód
spowodowanych ruchem zakładu górniczego stosuje się przepisy kodeksu
cywilnego, jeżeli Prawo geologiczne i górnicze nie stanowi inaczej. Wobec braku
przepisu szczególnego, do roszczeń, o których mowa, ma zastosowanie art. 442
k.c. Brakuje, zdaniem Sądu Apelacyjnego, uzasadnionych podstaw, aby do
roszczeń o odszkodowanie za wykonanie zabezpieczeń stosować inny termin
przedawnienia. Skoro powodowie ukończyli roboty budowlane w dniu 29 sierpnia
1994 r., a pozew o zwrot kosztów wykonanych zabezpieczeń wniesiony został do
sądu w dniu 31 grudnia 1997 r., to w dacie wniesienia pozwu roszczenie powodów
było już przedawnione. Bez znaczenia dla biegu terminu przedawnienia pozostaje,
jak stwierdził Sąd Apelacyjny, okoliczność, że powodowie w 1995 r. zwrócili się do
Ministra Przemysłu i Handlu o zwrot kosztów zabezpieczenia, ponieważ nie była to
czynność przedsięwzięta bezpośrednio w celu dochodzenia roszczenia w
rozumieniu art. 123 k.c.
Powodowie zaskarżyli wyrok Sądu Apelacyjnego kasacją, w której – powołując
się na obydwie podstawy z art. 393-1
k.p.c. – zgłosili wniosek o jego zmianę przez
oddalenie apelacji, ewentualnie uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego
rozpoznania. W ramach pierwszej podstawy kasacyjnej wskazali na naruszenie
przepisów: art. 152 ust. 1 Pr.g.g. przez błędną wykładnię polegającą na przyjęciu,
że roszczenie o zwrot kosztów zabezpieczenia jest roszczeniem o naprawienie
szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym, art. 442 k.c. przez niewłaściwe
zastosowanie i przyjęcie, że dotyczy on roszczenia przewidzianego w art. 152 ust. 1
Pr.g.g., art. 118 k.c. przez przyjęcie, że istnieje przepis szczególny określający
odmienny termin przedawnienia dochodzonego roszczenia od wynikającego z tego
przepisu, oraz art. 120 i 123 k.c. przez błędną wykładnię polegającą na
nieuwzględnieniu art. 97 Pr.g.g., który uzależnia sądowe dochodzenie roszczenia z
art. 152 ust. 1 od wyczerpania postępowania ugodowego. W ramach drugiej
podstawy postawili natomiast zarzut naruszenia przepisów art. 382 i 386 § 4 k.p.c.
przez nierozważenie całości materiału dowodowego, w szczególności ewentualnych
odnoszących się do zasad współżycia społecznego przesłanek nieuwzględnienia
przedawnienia, jeżeli rzeczywiście przedawnienie nastąpiło, co wymagało uchylenia
wyroku Sądu Wojewódzkiego i przekazania sprawy temu Sądowi do ponownego
rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Rozważania trzeba rozpocząć od przypomnienia unormowań problematyki
odpowiedzialności za szkody górnicze zawartych zarówno w dekrecie z dnia 6 maja
1953 r. – Prawo górnicze (jedn. tekst: Dz.U. z 1978 r. Nr 4, poz. 12 ze zm. – dalej
„Pr.górn.”), jak i w obowiązującej od dnia 2 września 1994 r. ustawie z dnia 4 lutego
1994 r. – Prawo geologiczne i górnicze.
Pod rządem Prawa górniczego terenem górniczym był ogół nieruchomości i
ich części składowych objętych granicami jednego lub kilku obszarów górniczych i
zasięgiem wpływów na powierzchnię eksploatacji górniczej złóż w tych obszarach
(art. 49). Przepis art. 37 ust. 1 tego Prawa uzależniał udzielenie zezwolenia na
istotną zmianę gospodarczego charakteru nieruchomości położonej w obrębie
terenu górniczego bądź na wzniesienie na tej nieruchomości trwałych budowli i
urządzeń niewchodzących w skład zakładu górniczego od stanowiska okręgowego
urzędu górniczego. Urząd ten mógł bowiem uzależnić zgodę na wydanie
zezwolenia od spełnienia określonych warunków technicznych, które w odniesieniu
do inwestycji budowlanych polegały na obowiązku stosowania wzmocnień
konstrukcyjnych wznoszonych obiektów. Konsekwencją niespełnienia tych
warunków była utrata roszczenia o naprawienie szkody górniczej (art. 66). Koszty
wykonania zabezpieczeń określonych w pozwoleniu na budowę ponosił inwestor,
któremu – na podstawie przepisów dotyczących ochrony terenów górniczych, ściśle
na podstawie art. 50 ust. 3 pkt 1 w związku z art. 56 – przysługiwało roszczenie o
zapobieżenie szkodzie przeciwko przedsiębiorstwu górniczemu, prowadzącemu
eksploatację złoża kopaliny w granicach obszaru górniczego położonego na tym
terenie. Zarówno w orzecznictwie, jak i w doktrynie przyjmowano, że przepisy art.
50 ust. 3 pkt 1 w związku z art. 56 stanowiły podstawę roszczenia prewencyjnego,
które przybierało postać żądania zwrotu kosztów zabezpieczeń wznoszonych
obiektów przed szkodami górniczymi. Przedsiębiorstwo górnicze, prowadzące
eksploatację złoża na danym terenie, odnosiło korzyść z dokonanych
zabezpieczeń, ponieważ zmniejszały one ryzyko jego odpowiedzialności
odszkodowawczej w razie powstania szkody górniczej. Przepisy o naprawie szkód
górniczych miały odpowiednie zastosowanie do roszczeń o zapobieżenie szkodzie.
Roszczenia z tytułu szkody górniczej, niebędącej szkodą w zasiewach i uprawach,
ulegały przedawnieniu z upływem trzech lat od dnia ujawnienia się szkody (art. 73).
Pod rządem Prawa górniczego dochodziło do nakładania na inwestorów
obowiązku dokonania zabezpieczeń w zakresie profilaktyki budowlanej, mimo że
inwestycja realizowana była na nieruchomości położonej w granicach obszaru
górniczego, ustanowionego bez wskazania podmiotu uprawnionego do
wydobywania kopaliny. W takim wypadku inwestor, który wykonał określone w
pozwoleniu na budowę zabezpieczenia przed wpływami eksploatacji górniczej, nie
mógł skutecznie dochodzić roszczeń o zapobieżenie szkodzie opartych na
przepisach art. 50 ust. 3 pkt 1 w związku z art. 56. Pr.górn. bowiem nie wskazywało
podmiotu, przeciwko któremu można byłoby w takim wypadku wystąpić z
roszczeniem prewencyjnym.
Od dnia 2 września 1994 r. problematykę odpowiedzialności za szkody
wyrządzone ruchom zakładu górniczego regulują przepisy działu V Prawa
geologicznego i górniczego. Zgodnie z art. 92 tego Prawa, do naprawiania szkód, o
których mowa, stosuje się – jeżeli Prawo geologiczne i górnicze nie stanowi inaczej
– przepisy kodeksu cywilnego, z art. 99 wynika zaś, że przepisy dotyczące
naprawiania szkód stosuje się odpowiednio do zapobiegania tym szkodom.
Przytoczony przepis przesądza to, że na przedsiębiorcy ciąży obowiązek
zapobiegania szkodom grożącym w związku z ruchem zakładu górniczego (art. 64
ust. 2). Zagrożonemu ruchem takiego zakładu przysługuje zatem roszczenie o
zapobieżenie szkodzie. Odpowiednie stosowanie przepisów dotyczących
naprawiania szkód do zapobiegania tym szkodom oznacza, że zapobieżenie to
następuje według zasad określonych w kodeksie cywilnym z modyfikacjami
wynikającymi z przepisów Prawa geologicznego i górniczego. Stosownie do art. 96
tego Prawa, w razie braku przedsiębiorcy odpowiedzialnego za szkodę, roszczenia
o jej naprawienie przysługują przeciwko Skarbowi Państwa. Przepis ten dotyczy
także roszczeń prewencyjnych o zapobieżenie szkodzie, ponieważ jest w nim mowa
o roszczeniach określonych „niniejszym działem”.
Przyjmując generalne założenie, wyrażone w art. 96 Pr.g.g., że w razie braku
przedsiębiorcy odpowiedzialnego za szkodę, odpowiedzialność odszkodowawczą
ponosi Skarb Państwa, ustawodawca w przepisach art. 151 i 152 wprowadził
rozwiązania zmierzające do usunięcia skutków wadliwego stosowania Prawa
górniczego, z powodu których poszkodowani nie mogli dochodzić roszczeń o
zapobieżenie szkodom górniczym oraz o ich naprawę.
Według art. 152 ust. 1 Pr.g.g., jeżeli wydane przed dniem wejścia w życie tego
prawa pozwolenie na budowę na obszarze górniczym, w granicach którego żaden
podmiot nie uzyskał prawa do wydobywania kopaliny, zawiera obowiązek
zabezpieczenia obiektu budowlanego przed wpływami eksploatacji górniczej,
ustanowiony na podstawie art. 37 ust. 1 Pr.górn., roszczenia o zwrot kosztów tych
zabezpieczeń, na zasadach określonych ustawą, przysługują przeciwko Skarbowi
Państwa. W myśl zaś art. 151 ust. 1 i 2 Pr.g.g., jeżeli przed wejściem w życie tego
prawa inwestor, z naruszeniem art. 37 Pr.górn., został zobowiązany do
zabezpieczenia przed powstaniem szkody górniczej, terminy dochodzenia
roszczenia o zapobieżenie szkodom górniczym, które powstały przed wejściem w
życie Prawa geologicznego i górniczego biegną na nowo od dnia wejścia w życie
tego Prawa.
W przytoczonych przepisach chodzi o odwrócenie skutków wadliwych działań
organów administracji państwowej, polegających na nałożeniu na inwestora
obowiązku dokonania zabezpieczeń w sytuacji, w której obiekt budowlany
wznoszony był wprawdzie w granicach obszaru górniczego, jednak ustanowionego
bez wskazania podmiotu uprawnionego do wydobywania kopaliny. Przepis art. 151
ust. 2 usuwa skutki tego stanu rzeczy, ponieważ przywraca roszczenie o
zapobieżenie szkodzie, stanowiąc, że bieg terminu przedawnienia tego roszczenia
rozpoczyna się z dniem wejścia w życie Prawa geologicznego i górniczego. Z kolei,
art. 152 ust. 1 wskazuje podmiot, przeciwko któremu roszczenie to może być
skierowane. Zgodnie z brzmieniem powołanego przepisu, roszczenia o zwrot
kosztów tych zabezpieczeń, na zasadach określonych ustawą, przysługują
przeciwko Skarbowi Państwa.
Z przedstawionych unormowań zawartych w Prawie górniczym oraz w Prawie
geologicznym i górniczym należy wyprowadzić wniosek, że roszczenie „o zwrot
kosztów zabezpieczeń” nie jest nowym rodzajem roszczenia, lecz znanym już
roszczeniem prewencyjnym o zapobieżenie szkodzie, które może być dochodzone
przeciwko Skarbowi Państwa na zasadach określonych w Prawie geologicznym i
górniczym. Wskazują na to w sposób jednoznaczny dyrektywy wykładni
systemowej.
Rozstrzygnięcie zasadności podniesionego przez skarżących zarzutu
naruszenia przepisów art. 152 ust. 1 Pr.g.g. oraz art. 118 i 442 k.c. wymaga zatem
rozważenia, w jakim terminie ulegają przedawnieniu roszczenia o zapobieżenie
szkodzie. Przepisy Prawa geologicznego i górniczego nie regulują odrębnie kwestii
przedawnienia roszczenia o naprawienie szkód wyrządzonych ruchem zakładu
górniczego ani roszczeń o zapobieganie tym szkodom. Oznacza to, że należy w
tym zakresie stosować przepisy kodeksu cywilnego, w tym art. 118, zgodnie z
którym, jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi
lat dziesięć, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczenia związane z
prowadzeniem działalności gospodarczej – trzy lata. Roszczenie o naprawienie
szkody wyrządzonej ruchem zakładu górniczego może być oparte na art. 435 lub
415 k.c., wobec czego jest to roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej
czynem niedozwolonym. Roszczenia takie ulegają natomiast przedawnieniu w
terminie określonym w art. 442 k.c.
Nie inaczej ma się rzecz, gdy chodzi o roszczenie o zapobieżenie szkodzie
grożącej w związku z ruchem zakładu górniczego, do którego stosuje się
odpowiednio przepisy o naprawieniu takiej szkody, czyli przepisy kodeksu
cywilnego z modyfikacjami wynikającymi z Prawa geologicznego i górniczego.
Podstawowym przepisem kodeksu cywilnego regulującym roszczenia
zapobiegawcze jest art. 439 k.c. Roszczenie wynikające z art. 439 k.c. znajduje
zastosowanie w obrębie odpowiedzialności ex delicto, co przesądza usytuowanie
tego przepisu w kodeksie cywilnym. Zarówno odpowiedzialność prewencyjną, jak i
kompensacyjną rodzi więc ten sam rodzaj zdarzeń, jakimi są czyny niedozwolone.
W przypadku szkody grożącej w związku z ruchem zakładu górniczego obowiązek
podjęcia działań zmierzających do zapobieżenia (np. w zakresie profilaktyki
budowlanej) obciąża w zasadzie zagrożonego, natomiast obowiązkiem
przedsiębiorcy jest zwrot kosztów zabezpieczenia. Skoro przepisy dotyczące
naprawiania szkód stosuje się odpowiednio do zapobiegania tym szkodom (art. 99
Pr.g.g.), to brakuje przekonujących argumentów, by do roszczeń prewencyjnych o
zwrot poniesionych kosztów zabezpieczenia stosować inny termin przedawnienia
niż do roszczeń o naprawienie szkody wyrządzonej ruchem zakładu górniczego.
Rozważania te prowadzą do wniosku, że Sąd Apelacyjny prawidłowo zastosował do
dochodzonego roszczenia trzyletni termin przedawnienia przewidziany w art. 442
k.c.
Skarżący nie mają również racji, zarzucając Sądowi Apelacyjnemu
nieuwzględnienie obligatoryjnego postępowania ugodowego unormowanego w art.
97 ust. 2 Pr.g.g. i jego wpływu na rozpoczęcie biegu przedawnienia. Powołany
przepis, w brzmieniu obowiązującym do czasu wydania zaskarżonego wyroku,
stanowił, że sądowe dochodzenie roszczeń w sprawach o naprawienie szkód jest
możliwe po wyczerpaniu postępowania ugodowego. Warunek wyczerpania
postępowania ugodowego był spełniony, jeżeli przedsiębiorca odmówił zawarcia
ugody albo od zgłoszenia przedsiębiorcy żądania przez poszkodowanego upłynęło
21 dni.
W literaturze podkreśla się, że funkcją rozwiązania przewidzianego w tym
przepisie jest zapobieżenie masowemu napływowi do sądu spraw, w których
żądania nie są kwestionowane przez podmiot odpowiedzialny za szkodę.
Postępowanie ugodowe, o którym mowa, może być wszczęte zarówno przez
poszkodowanego, jak i przez przedsiębiorcę. Zgłoszenie przez poszkodowanego
żądania w trybie art. 97 ust. 2 Pr.g.g. – jak trafnie uznał Sąd Apelacyjny – nie jest
czynnością przedsięwziętą bezpośrednio w celu dochodzenia roszczenia w
rozumieniu art. 123 § 1 pkt 1 k.c., wobec czego nie przerywa biegu przedawnienia.
Obowiązek zgłoszenia takiego żądania przedsiębiorcy przed wniesieniem pozwu o
naprawienie szkody, pozostaje również bez znaczenia dla określenia początku
biegu przedawnienia dochodzonego roszczenia. Ponieważ do roszczeń, o których
mowa w art. 97 ust. 1 Pr.g.g., ma zastosowanie przepis art. 442 k.c., początek
biegu terminu przedawnienia wynika z treści tego przepisu, który notabene wyłącza
stosowanie art. 120 § 1 k.c.
Zarzut przedawnienia roszczenia może być skutecznie zgłoszony do chwili
zamknięcia rozprawy przed sądem drugiej instancji. Wbrew odmiennym
zapatrywaniom skarżących, podniesienie zarzutu przedawnienia dopiero na
rozprawie przed sądem drugiej instancji nie powoduje konieczności zastosowania
przez ten sąd przepisu art. 386 § 4 k.p.c. Obowiązkiem sądu drugiej instancji jest
natomiast, co oczywiste, rozważenie zasadności podniesionego zarzutu.
W kasacji powodowie nie powołali się na naruszenie przepisu art. 5 k.c.,
wobec czego kwestia, czy uwzględnienie zarzutu przedawnienia roszczenia może
być w okolicznościach sprawy uznane za sprzeczne z zasadami współżycia
społecznego, usuwa się spod kontroli Sądu Najwyższego.
Z powyższych względów Sąd Najwyższy na podstawie art. 393-12
k.p.c. oddalił
kasację.