WYROK Z DNIA 13 CZERWCA 2002 R.
V KKN 125/00
W postępowaniu o odszkodowanie i zadośćuczynienie za niesłuszne
tymczasowe aresztowanie przy dokonywaniu ustaleń, czy istnieją prze-
słanki do uznania aresztowania za niewątpliwie niesłuszne, nie wolno róż-
nicować wyroków uniewinniających, będących podstawą dochodzenia
roszczenia. Ze względu na zasadę domniemania niewinności, prawomoc-
ność orzeczenia i odpowiedzialność Skarbu Państwa na zasadzie ryzyka
nie ma znaczenia, czy wyrok ten zapadł z uwagi na wykazanie braku
sprawstwa lub winy, czy też na skutek nie dających się usunąć wątpliwości
lub braku dostatecznych dowodów do przypisania oskarżonemu odpowie-
dzialności.
Przewodniczący: sędzia SN H. Gradzik.
Sędziowie: SN T. Grzegorczyk (sprawozdawca),
SA del. do SN J. Kubiak.
Prokurator Prokuratury Krajowej: B. Drozdowska.
Sąd Najwyższy w sprawie Piotra K. o odszkodowanie za niesłuszne
tymczasowe aresztowanie, po rozpoznaniu w Izbie Karnej na rozprawie w
dniu 13 czerwca 2002 r. kasacji, wniesionej przez pełnomocnika wniosko-
dawcy od wyroku Sądu Apelacyjnego w W. z dnia 7 października 1999 r.,
utrzymującego w mocy wyrok Sądu Okręgowego w W. z dnia 27 maja
1999 r.
u c h y l i ł zaskarżony wyrok i utrzymany nim w mocy wyrok Sądu Okrę-
gowego w W. i przekazał sprawę temu sądowi do ponownego rozpoznania
w pierwszej instancji (…).
2
U Z A S A D N I E N I E
Piotr K. został, wspólnie z innymi osobami, zatrzymany w dniu 13 ma-
ja 1992 r. jako osoba podejrzana o popełnienie przestępstwa. W dniu 15
maja 1992 r. prokurator, po przedstawieniu mu zarzutów, zastosował wo-
bec niego tymczasowe aresztowanie na okres 3 miesięcy i przed upływem
tego terminu wystąpił do sądu z aktem oskarżenia, zarzucając Piotrowi K. –
oraz innej jeszcze osobie – przestępstwo, zakwalifikowane z art. 210 § 1
k.k. z 1969 r. W trakcie postępowania sądowego wobec Piotra K. nadal
stosowano tymczasowe aresztowanie, a Sąd Wojewódzki w W. wyrokiem z
dnia 22 października 1992 r. uznał oskarżonych za winnych zarzucanego
im czynu i skazał Piotra K. na karę 3 lat pozbawienia wolności i grzywnę. W
wyniku rewizji obrońców Sąd Apelacyjny w W., wskazując na dowolność
ocen sądu pierwszej instancji oraz niedostrzeżenie i niewyjaśnienie rysują-
cych się wątpliwości, wyrokiem z dnia 8 kwietnia 1993 r. uchylił zaskarżone
orzeczenie i zwolnił oskarżonych z tymczasowego aresztowania. Po po-
nownym rozpoznaniu sprawy zapadł, w Sądzie Wojewódzkim w W. w dniu
17 marca 1994 r., wyrok uniewinniający Piotra K. i drugiego z oskarżonych,
a Sąd Apelacyjny w W., po rozpoznaniu rewizji prokuratora na ich nieko-
rzyść, wyrokiem z 26 października 1994 r. orzeczenie to utrzymał w mocy.
Po prawomocnym orzeczeniu uniewinniającym Piotr K. wystąpił o od-
szkodowanie i zadośćuczynienie za niesłuszne tymczasowe aresztowanie.
Sąd Okręgowy w W., wyrokiem z dnia 27 maja 1999 r., wniosek ten oddalił.
W uzasadnieniu wskazano, że wyrok uniewinniający zapadł „głównie z
uwagi na treść art. 3 § 3 d.k.p.k.”, aresztowanie było wprawdzie niesłuszne,
ale „sam wyrok uniewinniający nie jest wystarczającą podstawą do przyję-
cia, że tymczasowe aresztowanie było niewątpliwie niesłuszne, gdyż mate-
riał dowodowy wskazywał na duże prawdopodobieństwo, iż oskarżony po-
3
pełnił przestępstwo, a postanowienie o aresztowaniu zostało wydane
zgodnie z obowiązującym wówczas prawem”. Powołano się też na wyrok
Sądu Apelacyjnego w W. z 1997 r. w innej sprawie, wskazujący, iż „pod-
stawą odszkodowania za zastosowanie aresztowania jest stwierdzenie, że
w chwili stosowania środek ten był oczywiście niesłuszny”, podnosząc, że
w niniejszej sprawie warunek ten nie jest spełniony. Po rozpoznaniu apela-
cji wnioskodawcy od tego orzeczenia, Sąd Apelacyjny w W. wyrokiem z
dnia 7 października 1999 r. utrzymał je w mocy. W uzasadnieniu tego orze-
czenia uznano wyrok sądu pierwszej instancji za trafny, wskazując m. in.
także, że wyrok uniewinniający wnioskodawcę zapadł „w oparciu o przepis
art. 3 § 3 d.k.p.k.”. Podniesiono tu, iż niesłuszność tymczasowego areszto-
wania nie może opierać się tylko na stanie istniejącym w chwili zastosowa-
nia środka, ale powinna być oparta na realiach sprawy także z „okresu jego
trwania przez pryzmat orzeczenia, w świetle którego tymczasowe areszto-
wanie okazało się niesłuszne”. Jednocześnie Sąd Apelacyjny wskazał, iż
nie zgadza się z poglądem Sądu Najwyższego, wyrażonym w uchwale z
dnia 15 września 1999 r. (I KZP 27/99, OSNKW 1999, z. 11-12, poz. 72), w
którym przyjęto, że odpowiedzialność Skarbu Państwa, wskazana w art.
552 § 4 k.p.k., opiera się na zasadzie ryzyka i prawomocne uniewinnienie
staje się w zasadzie podstawą ustalenia, że wcześniej stosowane tymcza-
sowe aresztowanie było niewątpliwie niesłuszne, gdyż – jak podniesiono –
norma ta nakazuje uwzględniać wszelkie elementy także z toku sprawy i,
zdaniem sądu odwoławczego,ocenie podlega tu kwestia istnienia przesła-
nek „w chwili stosowania tymczasowego aresztowania (...), celowości
utrzymywania tego środka w toku procesu oraz przyczyny wyroku uniewin-
niającego”.
Od wyroku tego kasację wniósł pełnomocnik wnioskodawcy, zarzu-
cając obrazę przez sądy art. 552 § 4 k.p.k. przez błędne przyjęcie braku
podstaw do odszkodowania i zadośćuczynienia, i wnosząc o przekazanie
4
sprawy do ponownego rozpoznania. Na rozprawie przed Sądem Najwyż-
szym kasację tę poparł prokurator Prokuratury Krajowej.
Rozpoznając skargę kasacyjną Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Kasacja ta jest zasadna. Jak wskazano trafnie, w powołanej wcze-
śniej uchwale Sądu Najwyższego z dnia 15 września 1999 r. (I KZP 27/99),
także w doktrynie nie budzi wątpliwości, że odpowiedzialność odszkodo-
wawcza Skarbu Państwa za niesłuszne skazanie, niewątpliwie niesłuszne
tymczasowe aresztowanie i zatrzymanie opiera się na zasadzie ryzyka, a
nie na zasadzie winy. Nie może być zatem mowy o ocenie słuszności tym-
czasowego aresztowania jedynie od strony prawidłowości decyzji o nim z
chwili jej wydania, jak to wskazywał w niniejszej sprawie Sąd Okręgowy, z
powołaniem się na inny judykat Sądu Apelacyjnego. Ocena ta ma być do-
konana na podstawie całokształtu okoliczności ustalonych w sprawie, z
uwzględnieniem całego toku postępowania karnego, w szczególności zaś
także prawomocnego jej rozstrzygnięcia, a więc przez pryzmat orzeczenia,
które prawomocnie zakończyło proces meriti. W postępowaniu o odszko-
dowanie i zadośćuczynienie za niesłuszne tymczasowe aresztowanie przy
dokonywaniu ustaleń, czy istnieją przesłanki do uznania aresztowania za
niewątpliwie niesłuszne, nie wolno przy tym różnicować wyroków uniewin-
niających, będących podstawą dochodzenia roszczenia. Ze względu bo-
wiem na zasadę domniemania niewinności, prawomocność orzeczenia i
odpowiedzialność Skarbu Państwa na zasadzie ryzyka nie ma znaczenia,
czy wyrok ten zapadł z uwagi na wykazanie braku sprawstwa lub winy, czy
też na skutek nie dających się usunąć wątpliwości lub braku dostatecznych
dowodów do przypisania oskarżonemu odpowiedzialności. Jak zauważono
w wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z dnia 20 grudnia
2001 r. w sprawie Weixelbraun przeciwko Austrii (33730/96, Prok. i Pr.
2002, z. 4, s. 143-147), w demokratycznym systemie prawnym oskarżony
korzysta w toku postępowania karnego z domniemania niewinności, sam
5
zatem fakt uprawomocnienia się orzeczenia uniewinniającego, także wtedy
gdy jest on wynikiem działania zasady in dubio pro reo, powoduje, iż
wszelkie dalsze nawiązywanie do podejrzeń co do osoby prawomocnie
uniewinnionej jest sprzeczne z tą zasadą.
W niniejszej sprawie sądy obu instancji wskazywały na to, że wyrok
uniewinniający zapadł jedynie z uwagi na zasadę in dubio pro reo, i choć
nie uznawały, że automatycznie wyłącza to możliwość uzyskania odszko-
dowania, to podnosiły też od razu, że sąd pierwszej instancji w pierwszym
postępowaniu skazał jednak wnioskodawcę. To zaś już miało wskazywać
na niezasadność roszczenia z uwagi na brak przesłanki w postaci „niewąt-
pliwej niesłuszności” tymczasowego aresztowania. Tego typu rozumowanie
jest błędne. Można jedynie zgodzić się z sądem odwoławczym, że wyrok
uniewinniający nie zawsze musi stwarzać podstawę do odszkodowania za
niewątpliwe niesłuszne tymczasowe aresztowanie, ale też i w cytowanej
uchwale Sądu Najwyższego wskazano, że prawomocne uniewinnienie tyl-
ko „w zasadzie”, a więc nie zawsze i nie w każdej sytuacji, daje podstawę
do ustalenia, że stosowane wcześniej tymczasowe aresztowanie było nie-
wątpliwie niesłuszne. Nie ma jednak znaczenia, czy wyrok ten zapadł w
wyniku wykazania niewinności oskarżonego, czy biorąc pod uwagę regułę
wskazaną obecnie w art. 5 § 2 k.p.k., lecz jedynie, czy zaistniały okoliczno-
ści, które mimo ostatecznego uniewinnienia, nie czynią tymczasowego
aresztowania w toku postępowania karnego niewątpliwie zasadnym lub
które wskazują na ograniczoną odpowiedzialność Skarbu Państwa. Przy
ocenie, czy zachodzi wymagana przez ustawę „niewątpliwa niezasadność”
tymczasowego aresztowania, nie można zatem zarówno odwoływać się do
faktu, że uniewinnienie nastąpiło jedynie z uwagi na regułę in dubio pro
reo, jak i uznawać, że stosowanie tymczasowego aresztowania było za-
sadne, ponieważ doszło do skazania wnioskodawcy w pierwszej instancji i
dopiero sąd odwoławczy wyrok ten uchylił, zwracając sprawę do ponowne-
6
go rozpoznania, zwalniając przy tym oskarżonego. W rozumowaniu sądów
orzekających w niniejszej sprawie samo skazanie oskarżonego w pierwszej
instancji dowodzić ma słuszności tymczasowego aresztowania. Niewątpli-
wa niezasadność tego środka pojawia się zaś dopiero, gdy sąd odwoław-
czy dostrzega uchybienia popełnione przy skazywaniu, i – skoro zwalnia on
oskarżonego z tymczasowego aresztowania – to ponieważ w chwili ustale-
nia owej niezasadności środek zapobiegawczy uchylono, brak jest podstaw
do odszkodowania i zadośćuczynienia za stosowane dotychczas tymcza-
sowe aresztowanie. Zapomina się przy tym, że tymczasowe aresztowanie
było i jest jedynie środkiem zapobiegawczym, służyć ma więc tylko zabez-
pieczeniu prawidłowego toku procesu, nie zawsze zatem jest konieczne
jego stosowanie przez całe postępowanie. Przeoczono także, że skoro
skazanie w pierwszej instancji nastąpiło z naruszeniem zasady swobodnej
oceny dowodów, przy niedostrzeżeniu i niewyjaśnieniu wszystkich nasuwa-
jących się wątpliwości, to utrzymywanie tymczasowego aresztowania w
żadnym stopniu nie można uznać za uzasadnione na podstawie takiego
wyroku.
W świetle tego jest oczywiste, że zarówno orzeczenie sądu odwoław-
czego w tej sprawie, tak jak i wyrok sądu pierwszej instancji, ostać się nie
mogą. Doszło bowiem w tym postępowaniu do naruszenia art. 552 § 4
k.p.k. przez błędną jego interpretację. Dlatego też Sąd Najwyższy uchylił te
orzeczenia i przekazał sprawę Sądowi Okręgowemu w W. do ponownego
rozpoznania w pierwszej instancji. Przy ponownym rozpoznaniu sprawy
sąd ten powinien kierować się zapatrywaniem prawnym wskazanym wcze-
śniej odnośnie do rozumienia art. 552 § 4 k.p.k.