Wyrok z dnia 21 maja 2003 r., IV CKN 378/01
Bieg terminu przedawnienia określonego w art. 442 § 1 zdanie drugie k.c.
nie może się rozpocząć przed powstaniem szkody.
Sędzia SN Stanisław Dąbrowski (przewodniczący, sprawozdawca)
Sędzia SN Marian Kocon
Sędzia SN Henryk Pietrzkowski
Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa Stefanii B. przeciwko Skarbowi
Państwa, Kuratorowi Oświaty w G. i Wojewodzie P. w G. o zapłatę, po rozpoznaniu
w Izbie Cywilnej w dniu 21 maja 2003 r., na rozprawie kasacji powódki od wyroku
Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 17 października 2000 r.
uchylił zaskarżony wyrok oraz wyrok Sądu Okręgowego w Gdańsku z dnia 13
czerwca 2000 r. i sprawę przekazał temu Sądowi Okręgowemu do ponownego
rozpoznania i orzeczenia o kosztach postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
Powódka Stefania B. wniosła o zasądzenie od pozwanego Skarbu Państwa,
Kuratora Oświaty w G. kwoty 80 000 zł z ustawowymi odsetkami za zwłokę tytułem
zadośćuczynienia za szkodę doznaną przez nią w okresie ostatnich 3 lat, będącą
następstwem podania jej w 1964 r. przeterminowanej szczepionki w ramach
obowiązkowych szczepień ochronnych.
Wyrokiem zaocznym z dnia 9 lipca 1999 r. Sąd Okręgowy w Gdańsku
uwzględnił powództwo. Na skutek sprzeciwu pozwanego Sąd Okręgowy wyrokiem z
dnia 13 czerwca 2000 r. uchylił wyrok zaoczny i oddalił powództwo. Sąd Okręgowy
uwzględnił zarzut przedawnienia uznając, że roszczenie powódki przedawniło się z
upływem 10 lat od zdarzenia, które wywołało szkodę.
Zdaniem Sądu Okręgowego przedawnieniu uległy roszczenia powódki,
zarówno te które ujawniły się bezpośrednio po zdarzeniu, jak i ujawnione w latach
późniejszych. W ocenie Sądu Okręgowego powódka nie wykazała też by
podniesienie przez pozwanego zarzutu przedawnienia stanowiło nadużycie prawa
(art. 5 k.c.), a w szczególności by pozwany uniemożliwiał lub utrudniał powódce
wcześniejsze dochodzenie obecnie zgłoszonych roszczeń. Wręcz przeciwnie
pozwany częściowo już zaspokoił roszczenia dochodzone przez powódkę
wcześniej.
Wyrok Sądu Okręgowego zaskarżyła apelacją powódka. Sąd Apelacyjny w
Gdańsku wyrokiem z dnia 17 października 2000 r. oddalił apelację.
Sąd Apelacyjny podzielił pogląd Sądu pierwszej instancji co do upływu terminu
przedawnienia roszczenia dochodzonego przez powódkę. Stwierdził, że bezspornie
powódka łączy dochodzone roszczenie ze zdarzeniem, które miało miejsce w
1964 r. Następstwem tego zdarzenia są wskazane w uzasadnieniu pozwu
wodogłowie oraz choroba serca, wymagająca leczenia chirurgicznego. Są to
schorzenia, które wystąpiły u powódki w stosunkowo krótkim okresie po
przeprowadzonym szczepieniu. Schorzenia te skłoniły powódkę do zainicjowania
pierwszego procesu o odszkodowanie zakończonego wyrokiem wydanym w 1969 r.
Obecnie powódka określa doznaną szkodę powołując się na te same schorzenia,
podkreślając jedynie ich rozwój oraz przebyte w związku z nim zabiegi chirurgiczne.
Zgodnie z art. 442 § 1 k.c. roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej
czynem niedozwolonym, ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w
którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i osobie obowiązanej do jej
naprawienia, jednakże w każdym przypadku roszczenie to przedawnia się z
upływem lat dziesięciu od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wyrządzające szkodę.
W przypadku powódki wytoczenie procesu odszkodowawczego bezpośrednio
po zdarzeniu, które miało miejsce w 1964 r. dowodzi zdawania sobie przez
powódkę już wówczas sprawy z ujemnych następstw tego zdarzenia i uzasadnia
akceptację ustaleń Sądu pierwszej instancji co do momentu dowiedzenia się przez
powódkę o szkodzie i osobie obowiązanej do jej naprawienia.
Powołując się na wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 listopada 1971 r., I CR
491/71 (OSNCP 1972, nr 5, poz. 95) Sąd Apelacyjny uznał, że nie stanowi odrębnej
szkody zmiana okoliczności dotyczących nasilenia się następstw ujawnionych
poprzednio. Wyjątkiem od tej zasady byłaby sytuacja, w której w następstwie
doznanego uprzednio uszkodzenia ciała ujawnia się nowe całkowicie odrębne
schorzenie, którego wcześniej nie można było przewidzieć. Jednakże w przypadku
powódki to nowe schorzenie nie zostało ujawnione.
Zdaniem Sądu Apelacyjnego nie sposób uznać by podniesienie przez
pozwanego zarzutu przedawnienia można było ocenić jako sprzeczne z zasadami
współżycia społecznego. Powódka miała bowiem możliwość wcześniejszego
wytoczenia powództwa, czy to o zapłatę, czy też o ustalenie odpowiedzialności
pozwanego za szkodę jaka mogłaby wyniknąć w przyszłości. Nie uczyniła tego,
wytaczając powództwo dopiero po 35 latach od zdarzenia wywołującego szkodę,
bez wskazania istotnych przyczyn tak znacznego uchybienia terminowi z art. 442 §
1 k.c., w szczególności takich, które byłyby zawinione przez pozwanego.
W kasacji od wyroku Sądu Apelacyjnego opartej na podstawie wymienionej w
art. 393-1
pkt 1 k.p.c. powódka zarzuciła naruszenie art. 442 § 1 i art. 5 k.c.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Podstawowym zagadnieniem wymagającym rozważenia jest kwestia czy 10-
letni termin przedawnienia, o którym mowa w art. 442 § 1 zdaniu drugim k.c.,
zawsze powinien być liczony od dnia zdarzenia wyrządzającego szkodę. W
judykaturze występuje rozbieżność stanowisk, która ujawniła się jeszcze w okresie
obowiązywania art. 283 k.z., będącego poprzednikiem obecnego art. 442 k.c.
Ze względu na brzmienie przepisu, w wielu orzeczeniach sądy przyjmowały,
że przedawnienie następuje najpóźniej po upływie lat dziesięciu od dnia zdarzenia
wyrządzającego szkodę, bez względu na to, kiedy powstała szkoda i kiedy
roszczenie o jej naprawienie stało się wymagalne. Takie stanowisko Sąd Najwyższy
wyrażał m.in. w uchwale składu siedmiu sędziów z dnia 12 lutego 1969 r., III PZP
43/68 (OSNCP 1969, nr 9, poz. 150), wyroku z dnia 22 czerwca 1977 r., III PR
64/77, postanowieniu z dnia 17 lutego 1982 r., III PZP 3/81 (OSNCP 1983, nr 1,
poz. 8), uchwale z dnia 25 września 1992 r., III CZP 118/92 ("Biuletyn SN" 1992, nr
9, s. 9), wyroku z dnia 17 lutego 1999 r., II CKN 199/98 (nie publ.).
Jednakże prezentowany bywa także odmienny pogląd, który Sąd Najwyższy w
obecnym składzie podziela. W wyroku z dnia 11 lipca 1959 r., I CR 890/58 (OSP
1960, nr 5, poz. 263), a następnie w uchwale z dnia 17 czerwca 1963 r., III CO
38/62 (OSNCP 1965, nr 2, poz. 21) podjętej w składzie siedmiu sędziów Sąd
Najwyższy uznał, że wykładnia art. 283 § 3 i 4 k.z. wiążąca początek terminu
przedawnienia z datą spełnienia czynu niedozwolonego byłaby nierealna i jest nie
do przyjęcia. Prowadziłaby bowiem niejednokrotnie do sytuacji, że bieg
przedawnienia upłynąłby wcześniej zanim powstała szkoda, a zatem zanim
poszkodowany mógł dochodzić swoich roszczeń. Już pod rządem art. 442 § 1
zdanie drugie k.c. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 10 czerwca 1986 r., III CRN
101/86 (nie publ.) stwierdził, że w wypadku, gdy chodzi o naprawienie szkody,
powstanie której nie zbiega się w czasie ze zdarzeniem ją wywołującym,
dziesięcioletni termin przedawnienia roszczenia biegnie od dnia powstała tej
szkody, niezależnie od tego, kiedy nastąpiło zdarzenie ją wyrządzające. Pogląd ten
Sąd Najwyższy podtrzymał w wyroku z dnia 2 grudnia 1998 r., I CKN 910/97
(OSNC 1999, nr 6, poz. 114).
Przy wykładni art. 442 § 1 zdanie drugie k.c. nie można abstrahować od zasad
wynikających z części ogólnej kodeksu cywilnego. Przepis art. 120 § 1 k.c. wyraża
zasadę, że bieg przedawnienia rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stało
się wymagalne. Dopóki szkoda nie powstanie, roszczenie o jej naprawienie w ogóle
nie istnieje. W związku z tym nie sposób mówić o jego wymagalności i rozpoczęciu
biegu przedawnienia. Prowadzi to do wniosku, że art. 442 § 1 zdanie drugie k.c. w
dosłownym jego brzmieniu ma zastosowanie jedynie w sytuacjach typowych, gdy
data zdarzenia zbiega się z datą powstania szkody, a także z datą wymagalności
roszczenia. Jeżeli natomiast szkoda powstanie później niż zdarzenie, które ją
wywołało, przepis ten należy stosować, przyjmując jako początek dziesięcioletniego
terminu przedawnienia dzień powstania szkody.
Akceptacja poglądu, że roszczenie o naprawienie szkody może przedawnić
się zanim powstanie, prowadziłaby nieraz do bardzo krzywdzących skutków,
zwłaszcza, że chodzi o szkodę wyrządzoną czynem niedozwolonym. Mogłaby się
okazać, że roszczenie o naprawienie szkody nie może by w ogóle dochodzone na
drodze sądowej, niezależnie od tego, kiedy poszkodowany wystąpi z roszczeniem.
W przypadku szkód powstałych po dniu 16 października 1997 r ., wyrządzonych
przez niezgodne z prawem działanie organu władzy publicznej, wykładnia taka
prowadziłaby do oczywistej sprzeczności art. 442 § 1 zdanie drugie k.c. z art. 77
ust. 1 i 2 Konstytucji.
Próbą łagodzenia konsekwencji dosłownego odczytania art. 442 § 1 zdanie
drugie k.c. jest konstrukcja roszczenia o ustalenie odpowiedzialności
odszkodowawczej sprawcy zdarzenia wyrządzającego szkodę za skutki tego
zdarzenia, mogące wystąpić w przyszłości. Jednakże pogląd wyrażony w
postanowieniu z dnia 17 lutego 1982 r., III PZP 3/81 (OSNCP 1983, nr 1, poz. 8), że
wytoczenie powództwa o ustalenie zapobiega upływowi dziesięcioletniego terminu
przedawnienia, którego początek jest niezależny od powstania szkody, uznać
trzeba za co najmniej niekonsekwentny. Jeżeli bowiem przyjąć, że roszczenie o
naprawienie szkody z deliktu przedawnia się w każdym wypadku z upływem lat
dziesięciu od dnia w którym nastąpiło zdarzenie wyrządzające szkodę, to brak
byłoby uzasadnionej podstawy do czynienia wyjątku także w razie ustalenia
odpowiedzialności za przyszłą szkodę.
W konkretnej sprawie trafna jest konstatacja Sądu Apelacyjnego, że skoro
bezpośrednio po zdarzeniu, które miało miejsce w 1964 r., powódka wystąpiła z
powództwem o odszkodowanie, to zapewne istniała już wówczas szkoda.
Roszczenie o naprawienie szkody powstałej w 1964 r. niewątpliwie przedawniło się.
Powstanie szkody w 1964 r. nie wyłącza jednak możliwości powstania nowej
szkody w czasie późniejszym, wywołanej tym samym zdarzeniem. W uchwale
składu siedmiu sędziów z dnia 21 listopada 1967 r., III PZP 37/67 (OSNCP 1968, nr
7, poz. 113) Sąd Najwyższy wskazał, że nawet prawomocne zasądzenie
zadośćuczynienia pieniężnego za krzywdę doznaną w razie uszkodzenia ciała lub
wywołania rozstroju zdrowia nie wyłącza przyznania poszkodowanemu
odpowiedniej sumy w razie ujawnienia się nowej krzywdy, której nie można było
przewidzieć w ramach poprzedniego sporu.
Wprawdzie Sąd Apelacyjny ogólnie stwierdził, że nie zostało ujawnione nowe
schorzenie, ale nie odniósł się do okoliczności przytoczonych przez powódkę.
Powódka podawała, że żąda zadośćuczynienia za cierpienia związane z przebytą w
listopadzie 1998 r. operacją serca, w trakcie której wystąpiła konieczność
reanimacji. Nie można a priori wykluczyć potraktowania tej okoliczności jako nowej
szkody (krzywdy). Niezbędne byłoby rozważenie istnienia związku przyczynowego
między podaniem powódce przeterminowanej szczepionki w 1964 r., a szkodą na
którą się ona powołuje. Jeżeli zachodzi normalny związek przyczynowy, to
należałoby także rozważyć czy w granicach przeciętnego przewidywania na
podstawie logicznego rozumowania można było w poprzednim procesie
przewidzieć skutki szczepienia, które ujawniły się w 1998 r. W tym zakresie nie
poczyniono żadnych ustaleń zakładając, że w każdym razie roszczenie uległo
przedawnieniu na podstawie art. 442 § 1 zdanie drugie k.c. Trafny jest zatem zarzut
kasacji co do naruszenia tego przepisu.
Przy uwzględnieniu zarzutu naruszenia przepisu art. 442 § 1 k.c.
bezprzedmiotowe staje się rozważanie czy nastąpiło naruszenie art. 5 k.c. przez
odmowę uznania zarzutu przedawnienia za sprzeczny z zasadami określonymi w
tym przepisie.
Z powyższych względów i na mocy art. 393-13
k.p.c. Sąd Najwyższy orzekł, jak
w sentencji wyroku.