Postanowienie z dnia 27 czerwca 2003 r., IV CKN 278/01
Małżonek nie może żądać na podstawie art. 43 § 2 k.r.o. ustalenia
nierównych udziałów w niektórych składnikach majątku wspólnego.
Sędzia SN Hubert Wrzeszcz (przewodniczący, sprawozdawca)
Sędzia SN Teresa Bielska-Sobkowicz
Sędzia SN Józef Frąckowiak
Sąd Najwyższy w sprawie z wniosku Marii K. z udziałem Zbigniewa K. i
Zdzisławy P. o podział majątku i zniesienie współwłasności, po rozpoznaniu na
rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 27 czerwca 2003 r., kasacji uczestnika
postępowania Zbigniewa K. od postanowienia Sądu Okręgowego w Koszalinie z
dnia 27 kwietnia 2000 r.
oddalił kasację i zasądził od Zbigniewa K. na rzecz Marii K. kwotę 5 476 zł
tytułem kosztów postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
Uczestnik wniósł o ustalenie, że jego udział w majątku wspólnym wynosi 9/10
cz., a wnioskodawczyni – 1/10 cz., podnosząc, iż w czasie małżeństwa osiągał
dochody znacznie wyższe niż żona oraz że dom wybudował w okresie separacji,
bez udziału żony, przy wydatnej pomocy swojej partnerki Zdzisławy P.
Sąd Rejonowy w Koszalinie postanowieniem wstępnym z dnia 22 czerwca
1998 r. ustalił, że udział uczestnika postępowania w gruncie oddanym w
użytkowanie wieczyste i wzniesionym na nim domu wynosi 9/10 cz., a
wnioskodawczyni – 1/10 cz., natomiast udziały byłych małżonków w pozostałej
części majątku wspólnego są równe.
Sąd Okręgowy – na skutek apelacji wnioskodawczyni i uczestnika – uchylił to
postanowienie i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania, wyrażając pogląd
prawny, że nie jest dopuszczalne ustalanie nierównych udziałów w poszczególnych
składnikach majątku wspólnego.
Podczas powtórnego rozpoznawania sprawy wnioskodawczyni wniosła o
ustalenie, że jej udział w majątku wspólnym wynosi 7/8 cz., a uczestnika
postępowania 1/7 cz. Podniosła, że ustalenie nierównych udziałów w majątku
wspólnym usprawiedliwia orzeczenie rozwodu z wyłącznej winy uczestnika
postępowania i podkreśliła, że jej stopa życiowa uległa obniżeniu, gdy mąż porzucił
ją i związał się z inną kobietą.
Sąd Rejonowy postanowieniem wstępnym z dnia 20 grudnia 1999 r. ustalił, że
udział wnioskodawczyni w majątku wspólnym wynosi 35%, uczestnika
postępowania – 65%, a Sąd Okręgowy zaskarżonym postanowieniem oddalił
apelację zarówno wnioskodawczyni, jak i uczestnika. Z uzasadnienia tego
orzeczenia wynika, że związek małżeński Marii K. ze Zbigniewem K., zawarty dnia
25 listopada 1967 r., został rozwiązany przez rozwód z wyłącznej winy męża dnia
24 marca 1997 r. Z małżeństwa pochodzi córka Katarzyna K., która urodziła się
dnia 22 marca 1968 r. W czasie trwania małżeństwa uczestnik, który ma wyższe
wykształcenie rolnicze, zajmował dobrze płatne stanowiska kierownicze, także w
spółkach zagranicznych. Wnioskodawczyni, mająca wykształcenie średnie,
pracowała jako księgowa, a jej zarobki stanowiły od 25% do 35% pensji uczestnika.
W 1985 r. Zbigniew K. opuścił żonę i związał się ze Zdzisławą P. Wtedy podjął
też decyzję o budowie domu jednorodzinnego dla siebie i swojej partnerki, w
Spółdzielni Mieszkaniowej „N.S.” w K. W 1987 r. Spółdzielnia przekazała
uczestnikowi postępowania dom w stanie surowym otwartym. Roboty
wykończeniowe Zbigniew K. wykonał przy udziale Zdzisławy P. Uczestnik spłacił
pożyczkę zaciągniętą w zakładzie pracy na wkład budowlany oraz kredyt, który
Spółdzielnia zaciągnęła na budowę domu. Ze związku faktycznego Zbigniewa K. ze
Zdzisławą P. pochodzi syn Jakub, który urodził się dnia 26 stycznia 1988 r.
Do majątku wspólnego, oprócz prawa użytkowania wieczystego gruntu, na
którym został wybudowany dom, należy jeszcze spółdzielcze lokatorskie prawo do
lokalu mieszkalnego w K., ruchomości stanowiące wyposażenie mieszkania oraz
równowartość fiata 126p.
Sąd Okręgowy nie znalazł w apelacjach argumentów uzasadniających zmianę
rozstrzygnięcia w zakresie udziałów byłych małżonków w majątku wspólnym.
Podkreślił, że za ustaleniem nierównych udziałów przemawiają takie okoliczności,
jak istotnie wyższe dochody uczestnika postępowania niż wnioskodawczyni oraz
budowa domu, stanowiącego najwartościowszy składnik majątku wspólnego, w
okresie separacji i nakładem środków uzyskiwanych jedynie przez uczestnika
postępowania.
W kasacji opartej na pierwszej podstawie z art. 3931
k.p.c. uczestnik zarzucił
naruszenie art. 43 § 2 i 3 k.r.o. przez niewłaściwe zastosowanie i wniósł „o zmianę
zaskarżonego postanowienia przez ustalenie, że udziały wnioskodawczyni i
uczestnika postępowania w majątku wspólnym są nierówne i wynoszą: Maria K.
10%, Zbigniew K. 90% ewentualnie o ustalenie równych udziałów co do majątku
dorobkowego zgromadzonego w okresie prawidłowego funkcjonowania małżeństwa
stron, natomiast nierównych w okresie separacji w stosunku: Maria K. 10%,
Zbigniew K. 90% albo o uchylenie orzeczeń drugiej instancji, a także orzeczenia
pierwszej instancji z dnia 22 czerwca 1998 r. oraz orzeczenia pierwszej instancji z
dnia 20 grudnia 1999 r. w pkt II i o przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania
Sądowi pierwszej instancji”.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Przepis art. 43 § 1 k.r.o. stanowi, że oboje małżonkowie mają równe udziały w
majątku wspólnym, jednak – zgodnie z § 2 tego artykułu – z ważnych powodów
każdy z małżonków może żądać, ażeby ustalenie udziałów w majątku wspólnym
nastąpiło z uwzględnieniem stopnia, w którym każdy z nich przyczynił się do
powstania tego majątku. Z treści tego przepisu wynika zasada, że po ustaniu
małżeńskiej wspólności majątkowej i majątku, który był objęty tą wspólnością,
udziały małżonków w majątku wspólnym są równe. Ta podstawowa reguła dotyczy
zarówno ustawowego, jak i umownego majątku wspólnego (art. 48 k.r.o.), chyba że
małżonkowie w umowie o włączeniu do wspólności przedmiotów majątkowych,
które przy wspólności ustawowej należałyby do ich majątków odrębnych, określili
inne udziały w majątku wspólnym (art. 50 pkt 2 k.r.o.). Jednakowe pod względem
wielkości udziały małżonków w majątku wspólnym są wyrazem równego
traktowanie małżonków i ich równouprawnienia w stosunkach majątkowych po
ustaniu wspólności majątkowej.
To rozwiązanie jednak nie we wszystkich okolicznościach będzie właściwe, w
pewnych bowiem wypadkach może okazać się krzywdzące dla jednego z
małżonków. Dlatego ustawodawca w art. 43 § 2 k.r.o. przewidział możliwość
ustalenia nierównych udziałów małżonków w majątku wspólnym, jeżeli zostaną
spełnione przesłanki wskazane w tym przepisie.
Omawiany przepis określa dwie przesłanki ustalenia nierównych udziałów
małżonków w majątku wspólnym. Pierwszą jest niejednakowy sposób przyczyniania
się małżonków do powstania tego majątku, drugą stanowią „ważne powody”. Obie
przesłanki muszą być spełnione łącznie i pozostawać w określonej relacji. Z jednej
strony żadne „ważne powody” nie uzasadniają same przez się ustalenia nierównych
udziałów, jeżeli stopień przyczynienia się małżonków do powstania majątku
wspólnego jest równy, z drugiej – różny stopień przyczynienia się małżonków do
powstania tego majątku bierze się pod uwagę dopiero wtedy, gdy za ustaleniem
nierównych udziałów przemawiają „ważne powody”.
Pod pojęciem „przyczynienia się” małżonków do powstania majątku
wspólnego, którego sprecyzowanie – jak podkreśla się w piśmiennictwie – natrafia
na trudności, należy rozumieć nie tylko działania małżonków prowadzące
bezpośrednio do powiększenia substancji majątku wspólnego, ale całokształt ich
starań o założoną przez zawarcie małżeństwa rodzinę i zaspokojenie jej potrzeb. O
stopniu tego przyczynienia się nie decyduje wyłącznie wysokość zarobków lub
innych dochodów osiąganych przez małżonków. Dla jego określenia ma znaczenie
także np. nakład pracy przy wychowywaniu dzieci i we wspólnym gospodarstwie
domowym (art. 43 § 3 k.r.o.).
Kwestia, jak rozumieć niezdefiniowane przez ustawę pojęcie „ważne powody”,
ujawniła różnicę poglądów w doktrynie. Tendencja do utożsamiania ich z ważnymi
powodami w rozumieniu art. 52 § 1 k.r.o. spotkała się z krytyką. Zwrócono w niej
uwagę, że w porównaniu ze zniesieniem wspólności ustawowej decyzja o ustaleniu
nierównych udziałów w majątku wspólnym powoduje znacznie poważniejsze skutki.
W pierwszym wypadku oboje małżonkowie zachowują swoje jednakowe
uprawnienia do majątku wspólnego, tyle tylko, że skonkretyzowane w postaci
równych udziałów, w drugim natomiast uprawnienia jednego z małżonków ulegają
zwiększeniu, uprawnienia zaś jego współmałżonka – ograniczeniu, a nawet mogą
być całkowicie wyeliminowane wskutek pozbawienia go udziału w majątku
wspólnym. To przemawia za bardziej restryktywną wykładnią "ważnych powodów"
w rozumieniu art. 43 § 2 k.r.o.
Podkreślono też, że ważne powody przewidziane w art. 52 § 1 k.r.o. mają
charakter majątkowy. Tymczasem w art. 43 § 2 k.r.o. okoliczności natury
majątkowej mieszczą się już w niejednakowym przyczynianiu się małżonków do
powstania majątku wspólnego, ważnymi powodami są zaś względy natury etycznej,
które sprawiają, że w danych okolicznościach równość udziałów małżonków w
majątku wspólnym wyraźnie kolidowałaby z zasadami współżycia społecznego.
U podstaw art. 43 § 2 k.r.o. leży założenie, że tylko w małżeństwie prawidłowo
funkcjonującym usprawiedliwione są równe udziały w majątku wspólnym, mimo że
małżonkowie przyczyniali się do jego powstania w różnym stopniu. Opiera się ono
na więzach osobistych i gospodarczych między małżonkami oraz na obowiązku
wzajemnej pomocy. To założenie odpada jednak, gdy małżonek rażąco lub
uporczywie naruszał swe obowiązki wobec rodziny bądź doprowadził do
zawinionego rozkładu pożycia, choćby znalazł on wyraz tylko w separacji
faktycznej, a do rozwodu nie doszło. Kwestia winy nie jest więc bez znaczenia przy
ocenie „ważnych powodów”, dlatego przyjmuje się, że art. 43 § 2 k.r.o. nie powinien
działać na niekorzyść małżonka, któremu nie można przypisać winy.
W tym właśnie duchu wypowiedział się Sąd Najwyższy w postanowieniu z
dnia 30 listopada 1972 r., III CRN 235/72 (OSNC 1973, nr 10, poz. 174) i
postanowieniu z dnia 26 listopada 1973 r., III CRN 227/73 (OSNC 1974, nr 11, poz.
189). Z przytoczonych orzeczeń wynika, że ważne powody w rozumieniu art. 43 § 2
k.r.o. nie zachodzą w każdym wypadku faktycznej nierówności przyczyniania się
małżonków do powstania majątku wspólnego, lecz wówczas, gdy małżonek,
przeciwko któremu zostało skierowane żądanie ustalenia nierównego udziału, w
sposób rażący lub uporczywy nie przyczyniał się do powstania majątku wspólnego
stosownie do posiadanych sił i możliwości zarobkowych.
Sąd Najwyższy w składzie rozpoznającym niniejszą kasację aprobuje ten
kierunek wykładni. To oznacza, że nie można podzielić zarzutu skarżącego, iż są
podstawy do zmiany zaskarżonego postanowienia i ustalenia większego udziału
Zbigniewa K. w majątku wspólnym. W okolicznościach sprawy nie ma podstaw do
przyjęcia, że zachodzą ważne powody w rozumieniu art. 43 § 2 k.r.o., które
stanowią niezbędną przesłankę ustalenia nierównych udziałów w majątku
wspólnym. Wprawdzie to stanowisko nie ma wpływu na zaskarżone postanowienie,
albowiem zakaz reformationis in peius nie pozwala go zmienić na niekorzyść
skarżącego, ale przesądza o bezskuteczności zarzutu, że Sąd z naruszeniem art.
43 § 2 i § 3 k.r.o. uznał, iż nie ma podstaw do ustalenia większego udziału
skarżącego w majątku wspólnym niż 65%. Podzielenie omawianego zarzutu
kasacyjnego oznaczałoby bowiem zastosowanie art. 43 § 2 k.r.o. na korzyść
uczestnika postępowania, mimo że ponosi on wyłączną winę za rozkład pożycia
małżeńskiego, która – w okolicznościach sprawy – nie pozwala uznać, iż zachodzą
ważne powody uzasadniające ograniczenie ustawowego uprawnienia niewinnego
małżonka do udziału w majątku wspólnym.
Nie można także podzielić stanowiska skarżącego, że art. 43 § 2 k.r.o. stanowi
podstawę do ustalenia nierównych udziałów w poszczególnych składnikach majątku
wspólnego.
Z art. 43 § 1 k.r.o. wynika zasada – co zostało już podkreślone wyżej – że
udziały małżonków w majątku wspólnym są równe. Wyjątek od tej podstawowej
reguły ustawodawca przewidział w art. 43 § 2 k.r.o. Z treści tego przepisu wynika
wyraźnie, że dotyczy on ustalenia nierównych udziałów małżonków w całym
majątku wspólnym, wykładnia językowa wyklucza zatem stosowanie tego przepisu
jako podstawy prawnej do ustalenia nierównych udziałów małżonków jedynie w
niektórych składnikach majątku wspólnego. Za taką interpretacją przemawia też
wyjątkowy charakter tej regulacji, który wymaga, aby stosować ją – w myśl reguły,
że wyjątek powinien być interpretowany ściśle – zgodnie z jej literalnym
brzmieniem. Ponadto argumentem wspierającym tę wykładnię jest szczególny
charakter majątku wspólnego, który obejmuje dorobek małżonków zgromadzony w
czasie trwania wspólności ustawowej. Dlatego przy stosowaniu art. 43 § 2 k.r.o.
ustawodawca nakazuje oceniać stopień, w którym każdy z małżonków przyczynił
się do powstania majątku wspólnego, a nie jego poszczególnych składników.
Przedstawione racje uzasadniają więc tezę – wyrażaną także w
piśmiennictwie – że małżonek nie może żądać na podstawie art. 43 § 2 k.r.o.
ustalenia nierównych udziałów w niektórych składnikach majątku wspólnego.
Kasacja podlega zatem oddaleniu jako pozbawiona usprawiedliwionej
podstawy (art. 39312
k.p.c.).