WYROK Z DNIA 24 CZERWCA 2003 R.
SNO 34/03
Przewodniczący: sędzia SN Feliks Tarnowski (sprawozdawca).
Sędziowie SN: Andrzej Kijowski, Jadwiga Skibińska-Adamowicz.
Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny w Warszawie z udziałem Zastępcy
Rzecznika Dyscyplinarnego sędziego Sądu Okręgowego w sprawie sędziego
Sądu Rejonowego w związku z odwołaniem Ministra Sprawiedliwości na
niekorzyść obwinionego oraz obwinionego sędziego Sądu Rejonowego od
wyroku Sądu Apelacyjnego w postępowaniu dyscyplinarnym z dnia 10 lutego
2003 r. sygn. akt (...)
u t r z y m a ł zaskarżony wyrok w mocy.
U z a s a d n i e n i e
Sąd Apelacyjny w postępowaniu dyscyplinarnym, wyrokiem z dnia 10
lutego 2003 r. sygn. akt (...) uznał sędziego Sądu Rejonowego za winnego tego,
że:
w dniu 4 września 2001 r. w A.
I. nie zachował zwykłych i nakazanych środków ostrożności przy
trzymaniu psa, w konsekwencji czego pies ugryzł Marlenę S., to jest
czynu określonego w art. 77 k.w.;
II. w miejscu publicznym użył słów nieprzyzwoitych, to jest czynu
określonego w art. 141 k.w.;
2
III. wbrew obowiązkowi nie udzielił funkcjonariuszom Policji
wiadomości i dokumentów dotyczących własnej osoby, to jest czynu
określonego w art. 65 § 2 k.w.
i przyjmując, że tymi czynami uchybił godności urzędu sędziego oraz że
stanowią one przewinienie służbowe przewidziane w art. 107 § 1 ustawy z dnia
27 lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych (Dz. U. Nr 98, poz.
1070), na podstawie art.107 § 1 i art. 109 § 1 pkt 1 tejże ustawy wymierzył
sędziemu Sądu Rejonowego karę dyscyplinarnego upomnienia.
Od powyższego wyroku odwołania złożyli Minister Sprawiedliwości w
części dotyczącej orzeczenia o karze na niekorzyść obwinionego oraz
obwiniony sędzia.
Minister Sprawiedliwości zarzucił rażącą niewspółmierność orzeczonej
kary upomnienia w stosunku do przypisanego obwinionemu przewinienia
służbowego.
Podnosząc ów zarzut, wniósł o zmianę wyroku w zaskarżonej części i
wymierzenie – na podstawie art. 109 § 1 pkt 4 cytowanej ustawy – kary prze-
niesienia na inne miejsce służbowe.
Skarżący podkreślił, że wymierzona wobec obwinionego kara upomnienia
nie uwzględnia w sposób należyty licznych okoliczności zdarzenia o
niewątpliwie pejoratywnym wydźwięku. A w szczególności tego, iż całe
zdarzenie rozgrywało się w miejscu publicznym, w obecności przypadkowych
osób, obserwujących naganne zachowanie obwinionego, który będąc pod
wpływem alkoholu wszczął awanturę z Marleną S., używał słów powszechnie
uznanych za obelżywe, pomimo tego że kobieta została zraniona przez jego psa,
a podczas interwencji funkcjonariuszy Policji nie chciał okazać dokumentu
tożsamości, a następnie usiłował zbiec.
Natomiast obwiniony sędzia Sądu Rejonowego zarzucił:
3
- naruszenie przepisów prawa materialnego, a zwłaszcza art. 141 k.w.
przez jego niewłaściwe zastosowanie, oraz art. 109 § 5 Prawa o
u.s.p. poprzez jego niezastosowanie;
- naruszenie przepisów prawa procesowego, a mianowicie art. 4, art. 5,
art. 410 i art. 424 k.p.k., polegające na jednostronnej ocenie dowodów,
a także rozstrzygnięcie nie dających się usunąć wątpliwości na
niekorzyść obwinionego.
Wskazując na powyższe zarzuty wniósł: o zmianę zaskarżonego wyroku w pkt I
i II i uniewinnienie go od popełnienia zarzuconych mu czynów oraz w pkt III
przez odstąpienie od wymierzenia kary, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego
wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Apelacyjnemu do ponownego
rozpoznania.
W uzasadnieniu odwołania obwiniony zakwestionował nadanie przymiotu
wiarygodności zeznaniom pokrzywdzonej, a zarazem ocenę jego depozycji z
dużą dozą krytycyzmu. Zaprzeczył również, aby używał słów nieprzyzwoitych
oraz wyraził ubolewanie w związku z zaistniałym incydentem z
funkcjonariuszami Policji.
Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny zważył, co następuje:
I. Dalej idące zarzuty zawiera odwołanie obwinionego sędziego Sądu
Rejonowego, przeto w pierwszej kolejności przedstawione zostaną powody, dla
których uznano podniesione przezeń zarzuty i argumenty za bezzasadne.
1. Na wstępie podkreślić należy, iż odwołanie to jest wadliwe i
wewnętrznie niespójne, bowiem skarżący podnosi jednocześnie obrazę prawa
materialnego oraz obrazę przepisów postępowania, prowadzącą w rezultacie do
wadliwych ustaleń faktycznych poczynionych przez sąd meriti. Tymczasem
kwestia prawidłowości wykładni i zastosowania przepisów prawa materialnego
aktualizuje się dopiero po dokonaniu przezeń ustaleń faktycznych. Zarzut
4
obrazy prawa materialnego dopuszczalny jest zatem wtedy, gdy skarżący nie
kwestionuje treści poczynionych w sprawie ustaleń faktycznych. Jeśli natomiast
w środku odwoławczym podniesiono – co do tego samego rozstrzygnięcia –
zarówno zarzuty obrazy prawa materialnego, jak i prawa procesowego, pierwsze
z nich mogą być rozpoznawane tylko wówczas, gdy drugie okazały się
bezzasadne. Dopiero właśnie wtedy aktualizuje się możliwość kontroli, czy w
odniesieniu do ustalonych prawidłowo faktów zastosowano właściwe przepisy
prawa materialnego.
Jeżeli zachodzi niezgodność pomiędzy ustaleniami faktycznymi a
zastosowanym przepisem ustawy karnej, na skutek błędnej subsumpcji ustaleń
pod właściwy przepis ustawy, ma wówczas miejsce obraza prawa materialnego.
Uogólniając tę problematykę stwierdzić trzeba, iż obraza przepisów prawa
materialnego może wystąpić z różnych przyczyn, a w szczególności polegać
może na błędnej wykładni danego przepisu, na zastosowaniu nieodpowiedniego
przepisu lub zastosowaniu go w nieodpowiedni sposób, albo na zastosowaniu
przepisu pomimo zakazu określonego rozstrzygnięcia lub niezastosowaniu
normy, której stosowanie było obowiązkowe.
Oczywiście we wszystkich podanych wypadkach powołanie się na taki
zarzut w środku odwoławczym dopuszczalne jest wówczas, jeśli skarżący nie
kwestionuje dokonanych ustaleń faktycznych.
A wreszcie, na uwagę zasługuje konstatacja uzupełniająca powyższe
wywody, iż zgodnie z poglądem powszechnie przyjmowanym w doktrynie i w
orzecznictwie Sądu Najwyższego, nie stanowi obrazy prawa materialnego
generalnie samo nieskorzystanie przez sąd z przysługujących mu możliwości
określonego rozstrzygnięcia.
2. Ustosunkowując się przeto szczegółowo do zarzutów wskazanych przez
obwinionego w złożonym odwołaniu celowe jest rozważenie ich zasadności
według przytoczonych wyżej kryteriów.
5
Otóż nie można podzielić zarzutów i wywodów skarżącego dotyczących
naruszenia przez Sąd Apelacyjny przepisów procesowych, to jest art. 4, art. 5,
art. 410 i art. 424 k.p.k. Obraza owych przepisów miała wyrażać się w tym, że
procedowanie w niniejszej sprawie – zdaniem sędziego Sądu Rejonowego –
było dotknięte istotnymi uchybieniami, bowiem uwzględniono okoliczności dlań
niekorzystne z pominięciem okoliczności korzystnych, rozstrzygnięto nie dające
się usunąć wątpliwości na jego niekorzyść, nie uwzględniono wszystkich
okoliczności ujawnionych w toku rozprawy, wadliwie oceniono zebrane
dowody, zaś pisemne motywy wyroku zostały sporządzone nazbyt
schematycznie.
Sąd meriti w sposób jednostronny ocenił materiał dowodowy, skoro uznał
za wiarygodne zeznania pokrzywdzonej Marleny S., a jednocześnie ocenił z
dużą dozą krytycyzmu depozycje obwinionego.
W rezultacie wydał więc wadliwe rozstrzygnięcie, gdyż powinien
uniewinnić obwinionego od popełnienia wykroczeń określonych w art. 77 k.w. i
art. 141 k.w. (czyny opisane w pkt I i II), natomiast co do wykroczenia
określonego w art.65 § 2 k.w. (czyn opisany w pkt III) należało odstąpić od
wymierzenia kary, stosownie do treści art. 109 § 5 Prawa o u.s.p.
Takie też wnioski przedstawił obwiniony w złożonym odwołaniu.
Wbrew jednak zarzutom i wnioskom obwinionego ocena
przeprowadzonych dowodów oraz ustalenia faktyczne w zaskarżonym wyroku
nie wykazują błędów, braku obiektywizmu, ani dowolności. Do takich
wniosków upoważniają wyniki kontroli instancyjnej, w świetle których Sąd
Apelacyjny dokonał wszechstronnej i krytycznej oceny wszystkich zebranych
dowodów, nie uchybiając obowiązującym regułom procesowym określonym w
art. 4, art. 7 i art. 410 k.p.k., a swoje stanowisko w kwestii uznania sędziego
Sądu Rejonowego za winnego popełnienia zarzuconych mu wykroczeń,
którymi uchybił godności sędziego, zarazem stanowiących przewinienie
służbowe przewidziane w art.107 § 1 Prawa o u.s.p., logicznie i przekonująco
6
uargumentował w uzasadnieniu wyroku. Opracowane uzasadnienie
zaskarżonego wyroku spełnia w istocie wymagania, o których mowa w art. 424
k.p.k., zawiera bowiem wszechstronne ustosunkowanie się do dowodów
potwierdzających treść zarzutów, jak również do dowodów przeciwnych, a
zwłaszcza do wyjaśnień obwinionego pozbawionych w części przymiotu
wiarygodności, a także zawiera pełną ilustrację procesu decyzyjnego, który
doprowadził do subsumpcji poczynionych ustaleń pod właściwe przepisy
ustawy.
W świetle rozważań i wniosków Sądu pierwszej instancji wywody autora
odwołania stanowią li tylko polemikę z prawidłowym rozstrzygnięciem,
formułują wszak w sposób dowolny i wybiórczy własne wnioski, które nie mogą
w żadnej mierze zdyskwalifikować zaskarżonego wyroku.
Niewątpliwie zasadnicze znaczenie dla rozstrzygnięcia miały zeznania
pokrzywdzonej Marleny S. Sąd Apelacyjny, dając im wiarę, wskazał powody
takiej właśnie ich oceny, nie przekraczając przy tym granic zakreślonych przez
ustawodawcę w dyspozycji art. 7 k.p.k. Przedstawione argumenty w tej kwestii,
a zwłaszcza wykazanie zgodności relacji pokrzywdzonej z zeznaniami
pozostałych świadków oraz z załączoną dokumentacją, świadczą dowodnie o
słuszności dokonanych ocen i ustaleń faktycznych.
Również Sąd meriti nie dopuścił się obrazy przepisów prawa materialnego.
Żadna z wyżej przytoczonych sytuacji, której stwierdzenie stanowiłoby
podstawę do przyjęcia, że miała miejsce obraza prawa materialnego, w
rzeczywistości nie wystąpiła w niniejszej sprawie. A jak już podkreślono, nie
stanowi obrazy prawa materialnego nieskorzystanie z fakultatywnego uznania
przewinienia dyscyplinarnego lub wykroczenia jako przypadku mniejszej wagi,
stosownie do treści art. 109 § 5 Prawa o u.s.p., oraz w konsekwencji odstąpienia
od wymierzenia kary obwinionemu.
Aksjologicznym kryterium decydującym o zastosowaniu lub
niezastosowaniu tej konstrukcji prawnej jest stopień społecznej szkodliwości
7
czynu, ustalany w postępowaniu sądowym według kwantyfikatorów
określonych w art. 115 § 2 k.k. w stosunku do przestępstw oraz w art. 47 § 6
k.w. w stosunku do wykroczeń. Wypadek mniejszej wagi jest to bowiem
uprzywilejowana postać czynu, charakteryzująca się przewagą łagodzących
elementów przedmiotowo-podmiotowych (zob.: wyrok SN z dnia 9
października 1996 r. V KKN 79/96, OSNKW 1997, z. 3-4, poz. 27; wyrok SN z
dnia 14 listopada 1997 r. V KKN 4/97, OSNKW 1998, z. 3-4, poz. 17).
Takich istotnych elementów łagodzących, które mogłyby w rezultacie
zadecydować o odstąpieniu od wymierzenia kary, Sąd Apelacyjny nie
stwierdził, i to stanowisko zasługuje na aprobatę.
II. Nie jest również trafny zarzut Ministra Sprawiedliwości rażącej
niewspółmierności kary upomnienia w stosunku do przypisanego sędziemu
Sądu Rejonowego przewinienia służbowego.
III. W judykaturze Sądu Najwyższego utrwalony jest pogląd, iż nie każda
nietrafność orzeczenia o karze uzasadnia zmianę takiego orzeczenia, tylko
bowiem jej rażąca niewspółmierność stanowi podstawę korektury zaskarżonego
rozstrzygnięcia w tym zakresie. Rażąca zaś niewspółmierność kary zachodzi
wówczas, gdy na podstawie całokształtu ujawnionych okoliczności, które
powinny mieć zasadniczy wpływ na wymiar kary, można przyjąć, iż byłaby
bardzo istotna różnica pomiędzy karą wymierzoną przez Sąd pierwszej instancji,
a karą jaką należałoby orzec w instancji odwoławczej w następstwie
prawidłowego rozważenia i uwzględnienia wszystkich tych okoliczności.
Różnica ocen powinna być zasadniczej natury, tak aby dotychczasowa kara była
wręcz niewspółmierna w stopniu nie dającym się zaakceptować. Zazwyczaj taka
sytuacja zachodzi wtedy, gdy ustalone okoliczności o dużym ciężarze
gatunkowym i znaczeniu dla wyboru rodzaju oraz wymiary kary, nie zostały
uwzględnione w ogóle, bądź uwzględniono je w niedostatecznym stopniu.
8
W niniejszej sprawie z motywów zaskarżonego wyroku wynika
niewątpliwie, że Sąd Apelacyjny wszechstronnie rozważył wszystkie istotne
okoliczności mające znaczenie dla wymiaru kary; uwzględnił okoliczności
przemawiające na niekorzyść sędziego Sądu Rejonowego, jak również na jego
korzyść. W szczególności wyeksponował lekceważenie przezeń obowiązujących
przepisów, które jako sędzia powinien ściśle przestrzegać oraz naganną postawę
w czasie zaistniałych zdarzeń, a z drugiej strony wskazał na dobrą opinię
obwinionego, przypadkowość owych zdarzeń, wywołanych w początkowym
stadium zachowaniem się zwierzęcia, a także późniejsze przeproszenie
pokrzywdzonej.
Właśnie z uwagi na stopień zawinienia obwinionego, popełnienie trzech
wykroczeń oraz stwierdzony stopień ich społecznej szkodliwości, Sąd
Dyscyplinarny wykluczył odstąpienie od wymierzenia kary, przyjmując
zarazem, że istnieją przesłanki do orzeczenia wobec niego kary dyscyplinarnej
upomnienia.
Odwołanie Ministra Sprawiedliwości nie podważa stanowiska Sądu
pierwszej instancji w kwestii rodzaju orzeczonej kary, zaś podjęta przez
skarżącego próba wykazania jej rażącej niewspółmierności nie może być
bezkrytycznie podzielona, chociażby ze względu na powołanie się na
okoliczności, które w istocie nie zostały stwierdzone w ustaleniach faktycznych.
Sąd Najwyższy, uznając przeto, iż wymierzona wobec sędziego Sądu
Rejonowego kara dyscyplinarna upomnienia nie jest karą rażąco
niewspółmierną do wagi czynów oraz do stopnia zawinienia i wyrażając
przekonanie, że kara ta stanowić będzie wystarczającą przestrogę na przyszłość,
orzekł jak w części dyspozytywnej wyroku.