Wyrok z dnia 26 lutego 2004 r.
III SK 1/04
Do kompetencji rzecznika ochrony konsumenta należy także podejmowa-
nie działań mających zapobiegać naruszaniu interesów konsumentów (art. 1 w
związku z art. 21 ustawy z dnia 24 lutego 1990 r. o przeciwdziałaniu praktykom
monopolistycznym i ochronie interesów konsumentów, jednolity tekst: Dz.U. z
1999 r. Nr 52, poz. 547 ze zm. oraz art. 1 w związku z art. 34 ust. 1 i art. 37
ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r. o ochronie konkurencji i konsumentów, jedno-
lity tekst: Dz.U. z 2003 r. Nr 86, poz. 804 ze zm.). Oznacza to, że również w sy-
tuacji, gdy okoliczności pojedynczego przypadku wskazują na zagrożenie dla
funkcjonowania rynku praktykami niepożądanymi (szkodliwymi) ze względu na
interesy konsumentów (interes publiczny), spełnione zostają przesłanki prawne
uzasadniające wszczęcie postępowania administracyjnego na wniosek rzecz-
nika w celu zapobieżenia dalszemu stosowaniu takich praktyk.
Przewodniczący SSN Kazimierz Jaśkowski, Sędziowie SN: Zbigniew Myszka,
Andrzej Wasilewski (sprawozdawca).
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 26 lutego 2004 r. sprawy
z odwołania Powiatowego Rzecznika Konsumentów w W. przeciwko Prezesowi
Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów o ochronę konkurencji i konsumentów,
na skutek kasacji strony powodowej od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie-
Sądu Antymonopolowego z dnia 3 kwietnia 2002 r. [...]
o d d a l i ł kasację i zasądził od Powiatowego Rzecznika Konsumentów w W.
na rzecz Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów tytułem zwrotu kosz-
tów zastępstwa procesowego w postępowaniu kasacyjnym kwotę 1.200 zł (słownie
tysiąc dwieście).
U z a s a d n i e n i e
2
Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów - Delegatura Urzędu
Ochrony Konkurencji i Konsumentów w Katowicach (nadal: Prezes UOKiK) decyzją
[...] z dnia 22 maja 2001 r. odmówił wszczęcia postępowania antymonopolowego na
wniosek Powiatowego Rzecznika Konsumentów w W. (nadal: Rzecznik), zdaniem
którego działająca w warunkach monopolu naturalnego B. Energetyka S.A. z siedzi-
bą w B.-B. (nadal: B. Energetyka) naruszyła art. 8 ust. 2 pkt 6 ustawy z dnia 15 grud-
nia 2000 r. o ochronie konkurencji i konsumentów (Dz.U. Nr 122, poz. 1319 - powo-
ływanej nadal jako: ustawa o ochronie konkurencji i konsumentów) - co egzemplifi-
kował przypadkiem konsumenta Ewy F., albowiem „w sposób oczywisty z zawartych
we wniosku oraz posiadanych przez organ antymonopolowy informacji wynika, że nie
naruszono zakazu określonego w art. 8 powołanej ustawy”. W uzasadnieniu tej decy-
zji Prezes UOKiK stwierdził, że:
Po pierwsze, w dniu 14 kwietnia 2000 r. wpłynął do Prezesa UOKiK wniosek o
wszczęcie postępowania antymonopolowego przeciwko B. Energetyce S.A., którym
Rzecznik poinformował, iż działa w interesie Ewy F., która od 1994 r. prowadzi spór z
B. Energetyką o zwrot kosztów związanych z przyłączeniem do sieci energetycznej
swojej nieruchomości i zarzucił, iż przypadek ten świadczy o tym, że B. Energetyka -
wykorzystując swą pozycję monopolistyczną na rynku usług energetycznych - dyk-
tuje odbiorcom energii niekorzystne warunki umowne określonych usług energetycz-
nych, w tym podłączeń do sieci energetycznej. Prezes UOKiK decyzją z dnia 7 lipca
2000 r. odmówił wszczęcia postępowania administracyjnego na podstawie tego
wniosku, bowiem - w jego ocenie - przedstawiony stan faktyczny nie uzasadniał
wszczęcia postępowania antymonopolowego w tej sprawie. Od tej decyzji nie wpły-
nęło odwołanie.
Po drugie, w dniu 26 stycznia 2001 r. wpłynął do Prezesa UOKiK kolejny wnio-
sek Rzecznika z żądaniem wszczęcia postępowania antymonopolowego przeciwko
B. Energetyce, w uzasadnieniu którego Rzecznik podnosił, że: a) w dniu 12 maja
1999 r. pomiędzy Ewą F. a B. Energetyką została zawarta (wedle wzorca B. Ener-
getyki) umowa o przyłączeniu do sieci energetycznej nieruchomości Ewy F., w której
strony: ustaliły miejsce dostarczenia energii na zaciskach prądowych na listwach LZ
w złączu licznikowym (§ 4); B. Energetyka zobowiązała się do budowy przyłącza do
miejsca dostarczenia energii elektrycznej oraz niezbędnej rozbudowy sieci (§ 5);
miejsce dostarczania energii określone w § 4 jest jednocześnie miejscem rozgrani-
czenia własności sieci elektroenergetycznych B. Energetyki i Ewy F. (§ 12); b) pań-
3
stwo F. sfinansowali z własnych środków inwestycję zakupu i położenia 158 m kabla
4x120 YAKI, znajdującego się przed licznikiem; c) w tej sytuacji - ponieważ art. 66
ustawy z dnia 10 kwietnia 1997 r. - Prawo energetyczne (Dz.U. Nr 54, poz. 348 ze
zm. - powoływanej nadal jako: Prawo energetyczne) dawał przedsiębiorstwu ener-
getycznemu prawo odpłatnego przekazania urządzeń energetycznych tym osobom,
które do dnia 5 grudnia 1997 r. wybudowały takie urządzenia - państwo F. zwrócili
się do B. Energetyki o częściowy zwrot kosztów inwestycji; d) B. Energetyka poin-
formowała Państwa F., że przejęcie linii jest równoznaczne z obowiązkiem jej eks-
ploatacji i ponoszenia związanych z jej utrzymaniem kosztów, natomiast w przypadku
nieprzekazania przez nich B. Energetyce nieodpłatnie wybudowanej linii koszty te
będą zmuszeni ponosić we własnym zakresie; e) państwo F. nie zgodzili się na to,
aby w wypadku awarii przedmiotowej linii energetycznej mieli być pozbawieniu ener-
gii elektrycznej z tej przyczyny, że nie będą w stanie sfinansować jej ewentualnej
naprawy i równocześnie nie zgodzili się oni na nieodpłatne przekazanie całości wy-
budowanej przez siebie linii energetycznej na rzecz B. Energetyki, tym bardziej że -
w ich opinii - z linii tej może korzystać około 12 odbiorców, bowiem tyle działek bu-
dowlanych znajduje się w zasięgu tej linii, a opłaty za pobieranie energii i korzystanie
z tej linii będzie czerpała B. Energetyka.
Po trzecie, Prezes UOKiK decyzją z dnia 30 marca 2001 r., wydaną na pod-
stawie art. 154 § 1 i § 2 k.p.a., uchylił swą uprzednią decyzję w tej sprawie z dnia 7
lipca 2000 r.
Po czwarte, ponieważ w piśmie z dnia 2 kwietnia 2001 r. Rzecznik dodatkowo
podniósł, że postanowienia § 5, § 9 i § 12 wspomnianej wyżej umowy o przyłączeniu
do sieci z dnia 12 maja 1999 r. mają znamiona niedozwolonych postanowień umow-
nych, o których mowa jest w art. 3853
k.c., Prezes UOKiK na podstawie art. 62 i art.
123 k.p.a. postanowił w dniu 18 kwietnia 2001 r. o połączeniu do wspólnego rozpo-
znania obu wniesionych przez Rzecznika wniosków w niniejszej sprawie - wniosku z
dnia 12 kwietnia 2000 r., który wpłynął do Prezesa UOKiK w dniu 14 kwietnia 2000 r.,
oraz wniosku z dnia 24 stycznia 2001 r., który wpłynął do Prezesa UOKiK w dniu 28
stycznia 2001 r.
Po piąte, w wyniku przeprowadzonego postępowania w sprawie, Prezes
UOKiK ustalił, że: a) w dniu 16 września 1992 r. Ewa F. i B. Energetyka uzgodniły
warunki techniczne projektowanego zasilania w energię elektryczną budynku miesz-
kalnego właścicielki nieruchomości, a także ustalono, że po odbiorze technicznym
4
urządzenia do wyznaczonej granicy eksploatacji (czyli na zaciskach w.l.z. w złączu
kablowym) przechodzą do majątku i do eksploatacji B. Energetyki; b) następnie w
dniu 17 marca 1994 r. sporządzony został ‘protokół odbioru technicznego sieci ni-
skiego napięcia YAKY 4x120 długości 158 m’, potwierdzający gotowość oddania tej
inwestycji do eksploatacji, a w pkt XII tego protokołu znalazło się również stwierdze-
nie, iż urządzenia energetyczne po przyjęciu do eksploatacji właściwej przechodzą
do majątku B. Energetyki; c) w dniu 17 stycznia 1999 r. Ewa F. zwróciła się do B.
Energetyki o zwrot części poniesionych kosztów; d) w odpowiedzi, B. Energetyka
poinformowała Ewę F., że w warunkach technicznych zasilania, uzgodnionych w da-
nym wypadku w dniu 16 września 1992 r., w pkt 4 przesądzono o tym, iż „granicę
eksploatacji ustala się na zaciskach w.l.z. w złączu kablowym, urządzenia do granicy
eksploatacji po odbiorze technicznym przechodzą na majątek i do eksploatacji Za-
kładu”; ponieważ odbiór dokonany został w dniu 17 marca 1994 r. zgodnie z warun-
kami zasilania, to - zgodnie z ówcześnie obowiązującym prawem - linia ta stała się z
tą datą własnością B. Energetyki; równocześnie B. Energetyka poinformowała Ewę
F., że - jako strona umowy o dostarczanie energii - korzysta ona z kabla zasilającego
przychodnię, pomimo że nie ponosiła kosztów związanych z budową tej linii; e) wa-
runki przyłączenia urządzeń do sieci niskiego napięcia strony określiły w dniu 27
kwietnia 1999 r., a w § 8 pkt 2 umowy o przyłączeniu do sieci zawartej w dniu 12
maja 1999 r. strony określiły wysokość opłaty należnej za przyłączenie w kwocie
1.090,20 zł - w tym za projekt i budowę przyłącza 211,82 zł i za rozbudowę sieci
878,38 zł; dlatego, w piśmie z dnia 13 maja 1999 r. B. Energetyka poinformowała
Ewę F., iż nie widzi podstaw do anulowania wyliczonej kwoty, wskazując równocze-
śnie na możliwość odwołania się zainteresowanej w tej kwestii; f) w dniu 17 maja
1999 r. zawarta została pomiędzy Ewą F. i B. Energetyką umowa sprzedaży energii
elektrycznej; g) z kolei, w dniu 25 maja 1999 r. Ewa F. poinformowała B. Energetykę
o tym, że w sporządzonym w 1994 r. protokole odbioru technicznego jej podpis zo-
stał sfałszowany, natomiast wartość kosztorysowa inwestycji została zaniżona, a w
konsekwencji wniosła na tej podstawie o anulowanie opłaty za rozbudowę sieci; h) w
odpowiedzi, B. Energetyka pismem z dnia 15 czerwca 1999 r. poinformowała Ewę F.
o pomniejszeniu należności za rozbudowę sieci o kwotę 277,94 zł; ponieważ jednak
rozstrzygnięcie to nie zadowoliło Ewę F., wystąpiła ona w dniu 25 sierpnia 1999 r. do
B. Energetyki o ponowne rozpatrzenie tej sprawy; i) w konsekwencji, aneksem do
umowy o przyłączeniu do sieci z dnia 12 maja 1999 r., który sporządzony został w
5
dniu 25 sierpnia 1999 r., obie strony - B. Energetyka i Ewa F. - ustaliły, że opłata za
przyłączenie w wysokości 1.090,20 zł zostaje pomniejszona o kwotę 899,70 zł, a tym
samym zostaje ona skorygowana poprzez przyjęcie ustalenia, że Ewa F. dokona
opłaty za dopuszczenie w wysokości 191,51 zł; w tej sytuacji, od wpłaconej przez
Ewę F. zaliczki w kwocie 300,00 zł odliczono ustaloną w wyniku korekty kwotę
191,50 zł, a pozostałą kwotę 108,49 zł uznano za nadpłatę, do zwrotu na rzecz Ewy
F.; j) ponadto, pismem z dnia 30 września 1999 r. B. Energetyka poinformowała Ewę
F. o ustaleniach w sprawie sfałszowania jej podpisu na protokole odbioru technicz-
nego z 1994 r., wskazując, że sprawa ta może być przedmiotem rozstrzygnięcia w
postępowaniu przed sądem powszechnym; k) równocześnie, B. Energetyka poinfor-
mowała Ewę F. także i o tym, że może cofnąć decyzję o nieodpłatnym przekazaniu
przez Ewę F. na rzecz majątku B. Energetyki linii kablowej wybudowanej staraniem
Ewy F., lecz przejęcie tej linii przez Ewę F. będzie równoznaczne z obowiązkiem jej
eksploatacji także na jej koszt; l) wówczas Ewa F. skierowała do Prezesa UOKiK
wniosek o wszczęcie postępowania i wydanie rozstrzygnięcia w sprawie zwrotu
kosztów za budowę linii kablowej wraz z zarzutem sfałszowania jej podpisu na proto-
kole odbioru technicznego z 1994 r. oraz w sprawie obniżenia wartości tej inwestycji;
ł) ustosunkowując się do powyższych zarzutów B. Energetyka wyjaśniła, że nie widzi
podstaw do zwrotu poniesionych przez Ewę F. w 1994 r. kosztów związanych z bu-
dową linii kablowej w celu zasilania jej placu budowy, a docelowo jej budynku miesz-
kalnego, tym bardziej że Ewa F. nie została obciążona kosztami rozbudowy sieci,
część zaliczki została jej zwrócona, a w rezultacie obciążona została ona jedynie
kosztami z tytułu przyłączenia do sieci, co znalazło wyraz w rozliczeniu ujętym w
aneksie do umowy sporządzonym przez obie strony w dniu 25 sierpnia 1999 r.; m)
ponadto, B. Energetyka ustosunkowała się do podniesionego przez Ewę F. zarzutu
możliwości przyłączenia do sieci także innych odbiorców i wyjaśniła, że przesunięcie
odcinka linii jednego z odbiorców nastąpiło na jego prośbę i na jego koszt, zaś drugi
odbiorca (wobec braku porozumienia z Ewą F. oraz wobec trudności przeprowadze-
nia kabla przez uzbrojony teren) wystąpił do B. Energetyki o dokonanie przyłączenia
bezpośrednio do kabla usytuowanego wzdłuż ulicy.
Po szóste, w tej sytuacji, podejmując rozstrzygnięcie w niniejszej sprawie Pre-
zes UOKiK wziął pod uwagę, co następuje: a) okoliczność, że w latach od 1992 r. do
1997 r. obowiązywała jeszcze ustawa z dnia 6 kwietnia 1984 r. o gospodarce ener-
getycznej (Dz.U. Nr 116, poz. 507 - powoływana nadal jako: ustawa o gospodarce
6
energetycznej), w której art. 24 stanowił, iż dostarczanie i odbiór paliw i energii za
pośrednictwem wspólnej sieci następuje na podstawie umowy oraz obowiązującego
w tym czasie zarządzenia Ministra Górnictwa i Energetyki z dnia 24 sierpnia 1964 r.
w sprawie zasad przyłączania do wspólnej sieci urządzeń do wytwarzania, przetwa-
rzania, przesyłania, rozdzielania i odbioru energii elektrycznej i cieplnej oraz paliw
gazowych M.P. Nr 62, poz. 286), które w § 13 - § 18 stanowiło o przyłączaniu do
wspólnej sieci urządzeń energetycznych odbiorców nie będących jednostkami go-
spodarki uspołecznionej; b) okoliczność, że wedle uchwały Trybunału Konstytucyj-
nego z dnia 4 grudnia 1991 r. (W. 4/91 - Dz.U. Nr 116, poz. 507 oraz OTK 1991 r.
poz. 22 str. 229 i nast.) w sprawie wykładni art. 45 ust. 2 ustawy o gospodarce ener-
getycznej z 1984 r. stosunki pomiędzy zakładami energetycznymi a odbiorcami
energii, na których koszt wykonane zostały urządzenia przyłącza i odcinki sieci w
celu poboru energii ze wspólnej sieci, w zakresie własności przyłączonych urządzeń i
rozliczenia poniesionych nakładów, podlegają ocenie na podstawie przepisów Ko-
deksu cywilnego i w ramach zasady swobody umów strony mogą w drodze porozu-
mienia ustalić, kto ma ponosić koszty budowy urządzenia i sieci, a także nie jest wy-
łączone umowne obciążenie nimi odbiorcy; c) okoliczność, że w danym wypadku
Ewa F. zawarła z B. Energetyką umowę o przyłączeniu i umowę o sprzedaży energii
elektrycznej w 1999 r., czyli w okresie obowiązywania ustawy Prawo energetyczne i
rozporządzenia Ministra Gospodarki z dnia 21 października 1998 r. w sprawie szcze-
gółowych warunków przyłączania podmiotów do sieci elektroenergetycznych, pokry-
wania kosztów przyłączenia, obrotu energią elektryczną, świadczenia usług przesy-
łowych, ruchu sieciowego i eksploatacji sieci oraz standardów jakościowych obsługi
odbiorców (Dz.U. Nr 135, poz. 888 ze zm. - powoływanego nadal jako: rozporządze-
nie Ministra Gospodarki z 1998 r.), wedle którego granica własności urządzenia jest
ustalona w umowie pomiędzy dostawcą a odbiorcą energii (§ 9 pkt 1); d) okoliczność,
że urządzenia służące do doprowadzenia prądu elektrycznego stają się własnością
przedsiębiorstwa energetycznego z chwilą ich podłączenia do sieci należącej do tego
przedsiębiorstwa, jeżeli są połączone trwale z tym przedsiębiorstwem w taki sposób,
że nie mogą być od niego odłączone bez uszkodzenia lub istotnej zmiany całości
albo przedmiotu odłączonego, a tym samym nie należą one do części składowych
gruntu (art. 49 i art. 191 k.c.) - tym bardziej, że w rozpoznawanej sprawie tak właśnie
postanowiły strony w ramach swych ustaleń z 1992 r. dotyczących projektu urządze-
nia, a następnie także w protokole odbioru technicznego tego urządzenia sporządzo-
7
nym w 1994 r.; e) okoliczność, że w art. 1 ust. 1 ustawy o ochronie konkurencji i kon-
sumentów określone zostały, warunki rozwoju i ochrony konkurencji oraz zasady
ochrony interesów przedsiębiorców i konsumentów „podejmowanej w interesie pu-
blicznym”; tymczasem w danym wypadku „Rzecznik wystąpił do organu antymono-
polowego z żądaniem wszczęcia postępowania antymonopolowego i wydania decyzji
w sprawie, gdzie egzemplifikacją zarzucanej praktyki jest przypadek konsumenta
Pani Ewy F., nie wykazał jednak, że Zakład w podobny sposób traktował szerszy
krąg podmiotów. (...) zasadniczą kwestią w przedmiotowej sprawie jest wyraźne od-
różnienie interesu prywatnego od publicznoprawnego. Przedstawiony przez Rzeczni-
ka przedmiot skargi Pani F. ma charakter jednostkowej indywidualnej sprawy. Wnio-
sek złożony przez Rzecznika jest reakcją na skargę złożoną przez Państwo F. We
wcześniejszej korespondencji oraz we wniosku Rzecznika nie wykazano, aby inne
osoby poza Państwem F. wnosiły podobne skargi do Rzecznika, tak więc trudno wy-
kazać w niniejszej sprawie naruszenie interesu publicznoprawnego.”; f) okoliczność,
że: „Umowy zawierane przez przedsiębiorstwa energetyczne są umowami standar-
dowymi. Ogromna liczba odbiorców energii elektrycznej powoduje, że dostawca po-
sługuje się wzorcami umów, często jednakowymi dla poszczególnych grup taryfo-
wych. (...); w punkcie I. uzasadnienia wyroku z dnia 26 października 1999 r., K 12/99
(Dz.U. Nr 91, poz. 1042) Trybunał Konstytucyjny zważył, że ustawa - Prawo energe-
tyczne przyjęła jako zasadę podstawową, że dostarczanie paliw i energii odbywa się
na podstawie umowy (art. 5 ust. 1), a więc oparła kształt prawny relacji między
przedsiębiorstwami energetycznymi a odbiorcami na zasadach prawa cywilnego.
Zarazem jednak, podobnie jak w wielu innych dziedzinach życia społecznego, doko-
nano znacznej modyfikacji klasycznych konstrukcji cywilistycznych, bo dostarczanie
paliw i energii powierzono ograniczonej grupie podmiotów o quasi-monopolistycznym
charakterze, (...); proces dostarczania paliw i energii poddano ścisłej reglamentacji
administracyjnej, (...); rozpowszechnionym elementem obrotu gospodarczego w
energetyce jest standaryzacja umów z odbiorcami i posługiwanie się przez przedsię-
biorstwa energetyczne przy zawieraniu umów adhezyjnych z odbiorcami tzw. wzor-
cami umownymi. Według stosowanego przez Zakład wzorca umownego z odbiorca-
mi z V grupy taryfowej zawarta została umowa z panią Ewą F., gdzie aneksem sko-
rygowano wysokość opłat taryfowych. W drodze negocjacji i indywidualnych ustaleń
w niniejszej sprawie opłatę przyłączeniową zmniejszono o 899,70 zł.”; g) okoliczność,
że zgodnie z art. 21 ust. 1 ustawy z dnia 24 lutego 1990 r. o przeciwdziałaniu prakty-
8
kom monopolistycznym i ochronie konsumentów (jednolity tekst: Dz.U. z 1999 r Nr
52, poz. 547 ze zm. - powoływanej nadal jako: ustawa o przeciwdziałaniu praktykom
monopolistycznym) „nie wszczyna się postępowania, jeżeli od końca roku, w którym
zaprzestano stosowania praktyki monopolistycznej upłynął rok” i analogicznie -
zgodnie z art. 93 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów: „nie wszczyna się
postępowania w sprawie stosowania praktyk ograniczających konkurencję, jeżeli od
końca roku, w którym zaprzestano ich stosowania upłynął rok”, tymczasem: „w ni-
niejszej sprawie w 1992 r. i w 1994 r. inwestor (Pani F.) i Zakład uzgodnili, że urzą-
dzenia energetyczne po przejęciu do eksploatacji właściwej przechodzą na majątek
Zakładu, co jest konsekwencją zasady wyrażonej w przepisach art. 49 i art. 191 k.c.
Pani F. od czasu rozpoczęcia budowy budynku mieszkalnego korzystała z usług
przedsiębiorstwa energetycznego nie ponosząc kosztów eksploatacji wybudowanego
jej staraniem odcinka sieci energetycznej. Orzekanie o zaniżeniu wartości kosztorysu
oraz o tym, czy podpis na dokumencie został sfałszowany nie należy do kompetencji
organu antymonopolowego. Nie można wszcząć postępowania antymonopolowego,
co do sytuacji z 1992 i 1994 r. ze względu na przedawnienie.”; h) okoliczność, że
zgodnie z dyspozycją art. 8 ust. 2 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów, w
celu stwierdzenia, że przedsiębiorca posiadający na rynku pozycję dominującą nad-
używa swej pozycji poprzez narzucanie uciążliwych warunków umów „muszą zaist-
nieć łącznie wymienione w tym przepisie trzy przesłanki: 1) warunki umowy muszą
być narzucone, 2) warunki umowy muszą być uciążliwe, 3) przynosić nieuzasadnione
korzyści. Zdaniem Rzecznika zaistniały łącznie wymienione w tym przepisie prze-
słanki, a zapis § 5 umowy o przyłączeniu jest narzucony i uciążliwy oraz przynosi
Zakładowi nieuzasadnione korzyści, albowiem przyłącza wykonała Pani F. Podobnie
zapis § 12 umowy - ‘strony ustalają’, co faktycznie nie miało miejsca, ponieważ to
Zakład ustalił miejsce dostarczania energii, a ponadto zdaniem Rzecznika zapis ten
zawiera niedozwolone klauzule umowne, o których mowa w art. 3853
pkt 4,16,17,19
k.c. Także obowiązek eksploatacji odcinka sieci jest narzucony przez Zakład, po-
nadto nastąpiło przywłaszczenie przez Zakład wybudowanego odcinka sieci oraz
dokonano sfałszowania podpisu na protokole z 1994 r.” - gdy tymczasem „w niniej-
szej sprawie ustalono, że wysokość opłaty za przyłączenie została przez strony
umowy wynegocjowana i w relacjach z Zakładem Pani Ewa F. została obciążona
kwotą 191,51 zł za dopuszczenie oraz nie ponosi kosztów eksploatacji odcinka sieci
energetycznej przekazanej nieodpłatnie Zakładowi. O możliwości cofnięcia decyzji o
9
przekazaniu na majątek Zakładu wybudowanej linii kablowej, co jest równoznaczne z
obowiązkiem jej eksploatacji poinformowano Panią F. [...]. Osoba reprezentowana w
niniejszym postępowaniu przez Rzecznika nie wyraziła zgody na przejęcie wybudo-
wanego odcinka sieci na własność, bowiem nie będzie stać jej na sfinansowanie
ewentualnych napraw, a przejęcie linii na własność jest równoznaczne z eksploatacją
[...]. Za uciążliwy warunek umowy uznajemy każdy warunek oznaczający dla jednej
ze stron nowy ciężar większy od powszechnie przyjętych w stosunkach danego ro-
dzaju, przy czym ustalenia te powinny być dokonane według kryteriów obiektywnych.
W sprawie rozliczeń pomiędzy indywidualnym konsumentem a dostawcą energii
elektrycznej nie nastąpiła ani odmowa przyłączenia do sieci energetycznej, ani od-
mowa sprzedaży energii. Warunki umowy nie są bardziej uciążliwe niż obowiązujące
w umowach wzorcowych w sektorze energetycznym i nie są niezgodne z obowiązu-
jącymi w tym sektorze aktami prawnymi. Warunki umowy nie przynoszą Zakładowi
nieuzasadnionych korzyści. W celu wykazania zaistnienia tej przesłanki istotne zna-
czenie ma wykazanie naruszenia zasady ekwiwalentności świadczeń zawartej w art.
487 § 2 k.c. W niniejszej sprawie uwzględniono nakłady poniesione przez panią Ewe
F. i w drodze negocjacji odstąpiono od pobrania opłaty za rozbudowę sieci, za budo-
wę przyłącza. Byłoby działaniem ekonomicznie nieracjonalnym, gdyby Zakład ponosił
koszty eksploatacji odcinka sieci wybudowanego przez Panią Ewę F. i stanowiącego
jej własność, albowiem taki obowiązek spoczywa na właścicielu sieci.”; i) okolicz-
ność, że w sprawie podniesionego przez Rzecznika zarzutu, jakoby w zawartej przez
Ewę F. z B. Energetyką umowie sformułowane zostały ‘klauzule abuzywne’, co sta-
nowi naruszenie art. 8 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów „Prezes Urzędu
nie może orzekać, bo podane we wniosku klauzule mogą stanowić naruszenie art.
3853
k.c., gdyż zgodnie z przepisem art. 47936
k.p.c. sprawy o uznanie wzorca
umowy za niedozwolony należą do właściwości Sądu Okręgowego w Warszawie -
Sądu Antymonopolowego.”
Z kolei, Sąd Okręgowy w Warszawie-Sąd Antymonopolowy wyrokiem z dnia 3
kwietnia 2002 r. [...] oddalił odwołanie Powiatowego Rzecznika Konsumentów od
powyższej decyzji Prezesa UOKiK z dnia 22 maja 2001 r. i równocześnie zasądził od
Powiatowego Rzecznika Konsumentów na rzecz Prezesa UOKiK kwotę jednego ty-
siąca złotych tytułem kosztów postępowania. W uzasadnieniu tego wyroku Sąd An-
tymonopolowy stwierdził, że:
10
Po pierwsze, zgodnie z art. 1 ust. 1 i ust. 2 ustawy o ochronie konkurencji i
konsumentów, ochrona na podstawie przepisów tej ustawy wchodzi w grę wówczas
„gdy zagrożony lub naruszony zostaje interes publiczny, polegający na zapewnieniu
właściwych warunków funkcjonowania rynku gospodarczego. Ustawa zatem w od-
niesieniu do przedsiębiorców chroni konkurencję, a w odniesieniu do konsumentów
ich interesy jako zjawiska o charakterze instytucjonalnym. Działaniami antykonkuren-
cyjnymi, bądź antykonsumenckimi, w tym rozumieniu są jedynie takie działania, które
dotykają sfery interesów szerszego kręgu uczestników rynku, a więc gdy dotyczą nie
sytuacji pojedynczego przedsiębiorcy czy konsumenta, lecz zaburzeń na rynku, w
rozumieniu negatywnych zjawisk charakteryzujących jego funkcjonowanie. Rzecznik
nie wykazał, że Energetyka w opisany we wniosku o wszczęcie postępowania spo-
sób traktowała szerszy krąg przyłączanych do sieci podmiotów (konsumentów). Do-
wodem na taką okoliczność byłyby kierowane do Rzecznika skargi innych, poza pań-
stwem F., osób z podobnymi zarzutami. W ocenie Sądu twierdzenia państwa F., że z
wybudowanej przez nich linii energetycznej może korzystać 12 innych odbiorców,
nawet gdyby zostało w całości udowodnione, nie ma istotnego znaczenia w sprawie.
Spór dotyczy bowiem odmowy rozliczenia inwestycji energetycznej, w której nie
uczestniczyli inni, poza państwem F., potencjalni odbiorcy prądu. W związku z tym
już co do zasady nie mają oni roszczeń do Energetyki z tytułu rozliczenia inwestycji.
W przedstawionym kontekście spór pozostaje indywidualną, prywatnoprawną sprawą
w zakresie wzmiankowanych rozliczeń między państwem F. a Energetyką i jako taki
nie może być traktowany jako sprawa antymonopolowa, ale cywilna.”
Po drugie, trafnie przyjął w zaskarżonej decyzji Prezes UOKiK, że postępowa-
nie administracyjne w przedmiotowej sprawie nie mogło zostać wszczęte z powodu
upływu okresu przedawnienia antymonopolowego (art. 93 ustawy o ochronie konku-
rencji i konsumentów). Równocześnie Sąd stanął na stanowisku, że „wbrew twier-
dzeniu Rzecznika, stosowanie zarzucanych praktyk monopolistycznych z art. 8 ust. 2
pkt 6 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów nie rozciąga się w czasie na
okres po uzgodnieniu woli stron co do przyjęcia warunków technicznych zasilania z
16.09.1992 r. Do uzgodnienia takiego doszło z pewnością najpóźniej w momencie
protokolarnego odbioru inwestycji wykonanej na podstawie powołanych warunków
technicznych w dniu 17.03.1994 r. W podpisanym przez strony protokole odbioru
ustalona zaś została wartość robót i klauzula, iż wybudowane urządzenia energe-
tyczne po przejęciu przez Energetykę do eksploatacji stają się jej własnością. Zarzu-
11
cane praktyki monopolistyczne będące przejawem nadużycia przewagi kontraktowej
Energetyki jako monopolisty na rynku mogło mieć miejsce jedynie przed uzgodnie-
niem woli stron co do warunków realizacji wzmiankowanej inwestycji. Innymi słowy,
ewentualne praktyki monopolistyczne w przedmiotowej sprawie nie mają charakteru
ciągłego, w tym sensie, że nie może być poczytywany za ich przejaw, sam skutek ich
zastosowania w postaci wykonania i rozliczenia inwestycji. Skutek ten może być
znacznie rozciągnięty w czasie i gdyby uznać go za istotę stosowanych praktyk,
strona pokrzywdzona mogłaby w każdym czasie żądać zaniechania ich stosowania,
a temu właśnie zapobiega instytucja przedawnienia z art. 93 ustawy o ochronie kon-
kurencji i konsumentów. W przeciwnym razie naruszona byłaby zasada pewności
obrotu. Skoro więc prawo żądania wszczęcia postępowania antymonopolowego po-
wstało po stronie inwestorów w marcu 1994 r., to mogli oni skutecznie domagać się
jego wszczęcia tylko do końca 1995 r. Wniosek Rzecznika złożony w tym przedmio-
cie w dniu 14.04.2000 r. był zatem spóźniony”.
Po trzecie, „Sąd uznał za zasadne wywody Prezesa UOKiK, iż nie ma on
kompetencji do rozpoznawania tzw. klauzul abuzywnych z wzorców umów. Upraw-
niony do tego jest w I instancji Sąd Antymonopolowy w drodze powództwa w odręb-
nym od antymonopolowego postępowaniu sądowym toczącym się na podstawie art.
47936
- art. 47945
k.p.c.”
Po czwarte, koszty zastępstwa procesowego na rzecz Prezesa UOKiK Sąd
zasądził na podstawie art. 98 i art. 99 k.p.c.
W kasacji od powyższego wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie-Sądu An-
tymonopolowego z dnia 3 kwietnia 2002 r. Rzecznik wniósł o jego uchylenie i prze-
kazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd Okręgowy w Warszawie -
Sąd Antymonopolowy oraz o rozstrzygnięcie przez ten Sąd także o należnych powo-
dowi kosztach procesu, zarzucając temu wyrokowi naruszenie art. 1 ust. 1 i art. 93
ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów oraz art. 47929
§ 1 i art. 111 k.p.c. W
uzasadnieniu zarzutów Rzecznik podniósł w szczególności, co następuje:
Po pierwsze, zgłoszone do Prezesa UOKiK w dniu 23 stycznia 2001 r. żądanie
wszczęcia postępowania administracyjnego Rzecznik tłumaczy przysługującym mu
uprawnieniem, wynikającym z art. 21 ust. 1 i art. 21 ust. 2 pkt 5 ustawy o przeciw-
działaniu praktykom monopolistycznym.
Po drugie, zasadność swego postępowania w niniejszej sprawie Rzecznik wy-
wodzi z dyspozycji art. 1 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów, która „nie
12
zawierała ani definicji interesu publicznego, ani warunku uzależniającego wszczęcie
postępowania od udowodnienia związku przyczynowo-skutkowego między praktyką
monopolistyczną a interesem publicznym”, podobnie zresztą, jak i dotychczasowe
orzecznictwo Sądu Antymonopolowego. W opinii Rzecznika, oddalenie przez Sąd
Antymonopolowy wniosku Rzecznika w niniejszej sprawie świadczy o tym, że „zigno-
rowano fakt prewencyjnego oddziaływania orzeczenia o charakterze szczególnym na
rzecz ogółu, a także pominięto oczywistą prawdę, iż interes jednostki kojarzy się w
ostatecznym wyniku z interesem ogólnym”. W tym kontekście Rzecznik wskazał na
orzeczenia Sądu Antymonopolowego oraz na uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 30
grudnia 1988 r. (III CZP 48/88).
Po trzecie, Rzecznik podkreślił, że w uzasadnieniu swego wniosku o wszczę-
cie postępowania monopolistycznego w niniejszej sprawie powoływał się na zawartą
przez Ewę F. z B. Energetyką umowę z dnia 12 maja 1999 r., a nie - jak sugeruje
Sąd - na wcześniejsze porozumienia obu stron z 1992 i 1994 r. Równocześnie
Rzecznik podkreślił, że „Państwo F. mogli żądać od Rzecznika skierowania wniosku
o wszczęcie postępowania antymonopolowego dopiero po wejściu w życie ustawy z
24 lutego 1990 r. o przeciwdziałaniu..., powołującej do istnienia samą instytucję
Rzecznika, tj. dopiero od 30 lipca 1999 r.; Rzecznik zaś nie mógł być spóźniony w
składaniu wniosku, bo po prostu - jako instytucja - nie istniał w polskim systemie
prawno-ustrojowym.”
Po czwarte, Rzecznik prezentuje opinię, że „w kwestii wymuszania darowizn,
które przeszły na własność dostawcy nie istnieje przedawnienie wynikające z art. 21
ust. 1 ustawy antymonopolowej. Zawarte z naruszeniem ustawy antymonopolowej
umowy darowizny (np. w formie technicznego odbioru i nieodpłatnego przekazania
urządzeń zakładowi do eksploatacji) są w całości lub w odpowiedniej części nieważ-
ne w świetle art. 8 ust. 2 tej ustawy.”
Po piąte, Rzecznik zarzucił, że „Sąd Antymonopolowy oddalił wniosek Rzecz-
nika o dopuszczenie do udziału w sprawie w charakterze zainteresowanych Ewy i
Mariana F., ponieważ osoby te nie były dopuszczone do udziału w postępowaniu
administracyjnym”, gdy tymczasem - w opinii Rzecznika - Prezes UOKiK mógł dopu-
ścić do udziału w postępowaniu państwa F., czego wbrew ciążącemu na nim obo-
wiązku wynikającemu z art. 87 ust. 1 pkt 2 ustawy o ochronie konkurencji i konsu-
mentów nie uczynił, skoro nie wydał w tej sprawie wymaganego postanowienia, po-
mimo że Rzecznik w swym odwołaniu do Sądu zawarł również wniosek o dopusz-
13
czenie państwa F. do tego postępowania w charakterze podmiotów zainteresowa-
nych.
Po szóste, Sąd Antymonopolowy zasądził od Rzecznika na rzecz Prezesa
UOKiK kwotę 1.000 zł tytułem kosztów postępowania, pomimo że Rzecznik „jest in-
stytucją administracji samorządowej, nie komercyjną; pełni funkcję publiczną, nie
działa w interesie własnym, lecz ogółu” (art. 34 ust. 1 i art. 37 ust. 1 pkt. oraz ust. 2 -
ust. 3 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów, a także art. 633
- art. 634
, art. 55
- art. 60 i art. 111 § 1 pkt 4 k.p.c. oraz art. 5 ust. 1, art. 8 ust. 2 i art. 11 ustawy z dnia
13 czerwca 1967 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, Dz.U. Nr 24, poz.
110 ze zm. - powoływanej nadal jako: ustawa o kosztach sądowych).
Po siódme, w konkluzji kasacji Rzecznik podkreślił, iż przyjęcie kasacji do roz-
poznania przez Sąd Najwyższy jest w tym wypadku uzasadnione ze względu na to,
że „orzecznictwo Sądu Antymonopolowego w tym zakresie nie jest jednolite, a także
brak na razie orzeczeń Sądu Najwyższego”.
W odpowiedzi na kasację Prezes UOKiK wniósł o odmowę jej przyjęcia do
rozpoznania lub o jej oddalenie oraz o zasądzenie od powoda na rzecz strony po-
zwanej kosztów postępowania kasacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowe-
go według norm przepisanych. W odpowiedzi na kasację strona pozwana podniosła
w szczególności, że:
Po pierwsze, w kwestii pojęcia „interesu publicznego” w postępowaniu
antymonopolowym, wedle strony pozwanej: „linia orzecznictwa Sądu Antymonopolo-
wego w postępowaniach wszczynanych na wniosek rzeczników praw konsumentów
nie wykazuje rozbieżności. Sąd ten konsekwentnie zajmuje stanowisko, że wnosząc
o wszczęcie postępowania antymonopolowego rzecznik praw konsumentów obowią-
zany jest uprawdopodobnić, że w danej sprawie naruszono interes publicznoprawny.
W swoich orzeczeniach Sąd Antymonopolowy konsekwentnie prezentuje stanowisko,
że ‘publiczny’ znaczy dotyczący ogółu, dostrzeżony przez nie określoną z góry liczbę
osób, a nie jednostki bądź określoną, konkretną grupę.” Tymczasem, w niniejszej
sprawie Rzecznik „nie wykazał, aby inne osoby, poza państwem F. wniosły podobne
skargi na stosowanie praktyki monopolistycznej przez B. Energetykę; pozwany miał
podstawy, aby zgodnie z art. 85 ust. 1 ustawy antymonopolowej odmówić wszczęcia
postępowania antymonopolowego.”
Po drugie, wobec zarzutu niewłaściwego zastosowania art. 93 ustawy o ochro-
nie konkurencji i konsumentów oraz żądania przez powoda stwierdzenia nieważności
14
w całości lub w odpowiedniej części umowy darowizny, polegającej na dokonaniu
technicznego odbioru i nieodpłatnego przekazania urządzeń zakładowi do eksploata-
cji, a zawartej z naruszeniem art. 8 ust. 2 ustawy o ochronie konkurencji i konsu-
mentów - strona pozwana podniosła, że zgodnie z art. 21 ust. 1 ustawy o przeciw-
działaniu praktykom monopolistycznym oraz zgodnie z art. 93 ustawy o ochronie
konkurencji i konsumentów „nie wszczyna się postępowania, jeżeli od końca roku, w
którym zaprzestano stosowania praktyki monopolistycznej upłynął rok.” Przy czym „w
orzecznictwie Sądu Antymonopolowego konsekwentnie prezentowane jest stano-
wisko, że jako datę od której rozpoczyna się bieg terminu przedawnienia należy
przyjąć najpóźniej datę zawarcia umowy, w której doszło do narzucenia uciążliwego
warunku umowy. W świetle powyższego, zaskarżone kasacją orzeczenie, w którym
Sąd Antymonopolowy uznał, że w stosunku do odbioru inwestycji, dokonanej w dniu
17.03.1994 r., wykonanej na podstawie warunków technicznych z 16.09.1992 r., na-
kładających na przyszłego odbiorcę energii obowiązek wykonania na własny koszt
linii energetycznej, bieg przedawnienia rozpoczął się w marcu 1994 r., jest zgodne z
dotychczasową linią orzecznictwa w kwestii przedawnienia antymonopolowego.”
Po trzecie, w związku z zarzutem kasacji dotyczącym błędnej wykładni art.
47929
§ 1 k.p.c. i bezzasadnego w opinii Rzecznika - oddalenia jego wniosku o do-
puszczenie do udziału w sprawie w charakterze zainteresowanych Ewy i Mariana F.,
strona pozwana podnosi, że stosownie do art. 87 ust. 1 pkt 2 ustawy o ochronie kon-
kurencji „Prezes Urzędu ‘może’ a nie ‘musi’ dopuścić do udziału w postępowaniu w
charakterze podmiotu zainteresowanego stronę umowy, której dotyczy postępowa-
nie. Stanowisko państwa F. zostało szczegółowo przedstawione w sporządzonej
przez nich korespondencji włączonej do materiału dowodowego”, a w tej sytuacji Sąd
Antymonopolowy zasadnie oddalił wniosek Rzecznika o dopuszczenie ich do tego
postępowania w charakterze zainteresowanych, tym bardziej że nie brali oni udziału
w postępowaniu administracyjnym w tej sprawie.
Po czwarte, w kwestii zasądzenia przez Sąd Antymonopolowy od Rzecznika
na rzecz Prezesa UOKiK kosztów postępowania z tytułu zastępstwa procesowego,
strona pozwana podnosi, że „obowiązujące przepisy nie przewidują jednak zwolnie-
nia rzeczników od ponoszenia obowiązku zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.
Do rozstrzygnięcia o kosztach zastępstwa procesowego stosuje się art. 121 k.p.c.”.
15
Po piąte, wreszcie, w ocenie strony pozwanej kasacja w danym wypadku nie
spełnia ustawowych wymagań formalnych, bowiem „nie przedstawiono żadnych oko-
liczności, które uzasadniałyby przyjęcie jej do rozpoznania.”
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
1. Przepis art. 1 obowiązującej do dnia 31 marca 2001 r. ustawy o
przeciwdziałaniu praktykom monopolistycznym stanowił, że ustawa ta między innymi
„reguluje zasady i tryb przeciwdziałania praktykom monopolistycznym oraz narusze-
niom interesów konsumenta przez przedsiębiorców oraz ich związki, jeżeli wywołują
lub mogą wywołać skutki na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, a także określa
organy właściwe w tych sprawach”, przy czym uprawnienia do żądania wszczęcia
postępowania administracyjnego w wypadkach przewidzianych w niniejszej ustawie
przysługiwało również ‘powiatowemu (miejskiemu) rzecznikowi konsumentów’ (art.
21 ust 1 oraz art. 21 ust. 2 pkt 5 ustawy o przeciwdziałaniu praktykom monopoli-
stycznym). Podobnie, art. 1 obowiązującej począwszy od dnia 1 kwietnia 2001 r.
ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów stanowi, że określa ona także „zasady
podejmowania w interesie publicznym ochrony interesów przedsiębiorstw i konsu-
mentów” (art. 1 ust. 1 tej ustawy) oraz „reguluje zasady i tryb przeciwdziałania prak-
tykom naruszającym zbiorowe interesy konsumentów” (art. 1 ust. 2 tej ustawy), przy
czym zadania samorządu powiatowego w tym zakresie wykonuje ‘powiatowy (miej-
ski) rzecznik konsumentów’ (art. 34 ust. 1 w związku z art. 37 tej ustawy). Treść obu
przytoczonych wyżej regulacji ustawowych (zarówno art. 1 w związku z art. 21
ustawy o przeciwdziałaniu praktykom monopolistycznym, jak i art. 1 w związku z art.
34 ust. 1 i art. 37 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów) jednoznacznie
wskazuje na to, że do kompetencji rzecznika ochrony konsumenta należy podejmo-
wanie działań mających także zapobiegać naruszaniu interesów konsumentów. Dla-
tego, nie jest trafny sformułowany w kontekście rozpoznawanej sprawy przez Sąd
Okręgowy w Warszawie - Sąd Antymonopolowy w uzasadnieniu zaskarżonego wy-
roku pogląd prawny, wedle którego „działaniami antykonkurencyjnymi, bądź antykon-
sumenckimi, w tym rozumieniu są jedynie takie działania, które dotykają sfery intere-
sów szerszego kręgu uczestników rynku, a więc gdy dotyczą nie sytuacji pojedyn-
czego przedsiębiorcy czy konsumenta, lecz zaburzeń na rynku, w rozumieniu nega-
tywnych zjawisk charakteryzujących jego funkcjonowanie. Jak prawidłowo przyjął
16
organ antymonopolowy, że Rzecznik nie wykazał, że Energetyka w sposób opisany
we wniosku o wszczęcie postępowania traktowała szerszy krąg przyłączonych do
sieci podmiotów (konsumentów). Dowodem na taką okoliczność byłyby kierowane do
Rzecznika skargi innych, poza państwem F., osób z podobnymi zarzutami.” Rozu-
mowanie takie opiera się bowiem na błędnym założeniu, że o zaistnieniu uzasadnio-
nej potrzeby wszczęcia na wniosek Rzecznika postępowania mającego na celu
ochronę konsumentów nie może przesądzać stwierdzenie faktu określonej niepożą-
danej praktyki w pojedynczym przypadku, ale dopiero wykazanie przez Rzecznika,
że tego rodzaju praktyka ma charakter powtarzający się w wielu wypadkach i gdy
faktycznie dotknęła ona już wielu konsumentów. Tymczasem, omawiane przepisy
upoważniają i zobowiązują zarazem właściwe organy - w tym także Rzecznika - do
podejmowania w tym zakresie również działań prewencyjnych. Oznacza to, że rów-
nież w sytuacji, gdy okoliczności konkretnego (pojedynczego) przypadku wykazują
wyraźne symptomy możliwego zagrożenia funkcjonowania rynku określonego ro-
dzaju niepożądanymi (szkodliwymi) dla interesów konsumentów (dla interesu pu-
blicznego) praktykami, należy stanąć na stanowisku, że spełnione zostały już prze-
słanki prawne uzasadniające wszczęcie postępowania administracyjnego na wniosek
Rzecznika w celu zapobieżenia dalszemu stosowaniu takich praktyk. Odmienna in-
terpretacja prawna praktycznie wykluczałaby skuteczną ochronę rynkowych intere-
sów konsumentów poprzez odpowiednio wcześniejsze podejmowanie stosownych
działań prewencyjnych. W konsekwencji, trafny okazał się podniesiony w kasacji za-
rzut, że Sąd Okręgowy w Warszawie - Sąd Antymonopolowy podejmując rozstrzy-
gnięcie w rozpoznawanej sprawie błędnie zinterpretował art. 1 ust. 1 ustawy o ochro-
nie konkurencji. Stąd, jakkolwiek wniosek Rzecznika o wszczęcie postępowania w
danym wypadku sporządzony był wprawdzie w nawiązaniu do okoliczności faktycz-
nych pojedynczej konkretnej sprawy, która dotyczyła indywidualnej osoby - Ewy F.,
to jednak z uwagi na to, że opisane w tym wniosku okoliczności faktyczne mogły
wskazywać na symptomy realnego zagrożenie występowania w przyszłości tego typu
szkodliwej dla interesu publicznego praktyki także w szerszej skali, na co zresztą
wyraźnie zwracał uwagę Rzecznik w uzasadnieniu swego wniosku, należało w tym
wypadku stanąć na stanowisku, że z uwagi na potrzebę zapobiegania pojawieniu się
tego typu zagrożenia w przyszłości, wszczęcie postępowania jest uzasadnione - co
zresztą wcale a priori nie przesądzało o wyniku tego postępowania.
17
2. Trafnie w kasacji zarzucono również, iż w rozpoznawanej sprawie Sąd
Okręgowy w Warszawie-Sąd Antymonopolowy niewłaściwie zastosował art. 93
ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów. W uzasadnieniu zaskarżonego wyro-
ku Sąd Okręgowy w Warszawie-Sąd Antymonopolowy stwierdził mianowicie w tym
kontekście, co następuje „jak słusznie przyjął i uzasadnił w zaskarżonej decyzji Pre-
zes UOKiK postępowanie administracyjne nie mogło zostać wszczęte z powodu
upływu okresu przedawnienia antymonopolowego. Dla oceny wniosku Rzecznika
pod tym kątem prawidłowo przytoczony i zastosowany został art. 93 ustawy o ochro-
nie konkurencji i konsumentów. Bardziej szczegółowego wywodu wymaga jedynie
ustalenie początku biegu terminu do wszczęcia postępowania przed organem anty-
monopolowym. Wbrew twierdzeniom Rzecznika, stosowanie zarzucanych praktyk
monopolistycznych z art. 8 ust. 2 pkt 6 ustawy o ochronie konkurencji nie rozciąga
się w czasie na okres po uzgodnieniu woli stron co do przyjęcia warunków technicz-
nych zasilania z 16.09.1992 r. Do uzgodnienia takiego doszło z pewnością najpóźniej
w momencie protokolarnego odbioru inwestycji wykonanej na podstawie powołanych
warunków technicznych w dniu 17.03.1994 r. Skoro więc prawo do żądania wszczę-
cia postępowania antymonopolowego powstało po stronie inwestorów w marcu 1994
r., to mogli oni skutecznie domagać się jego wszczęcia tylko do końca 1995 r. Wnio-
sek Rzecznika złożony w tym przedmiocie w dniu 14.04.2000 r. był zatem spóźnio-
ny”. Tymczasem, prawidłowa interpretacja i właściwe zastosowanie powołanego
przepisu ustawy w kontekście rozpoznawanej sprawy powinno uwzględniać nastę-
pujące okoliczności:
Po pierwsze, art. 21 ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu praktykom monopoli-
stycznym, która obowiązywała do dnia 31 marca 2001 r., stanowił, że postępowania
administracyjnego w sprawach antymonopolowych nie wszczyna się, „jeżeli od końca
roku, w którym zaprzestano stosowania praktyki monopolistycznej, upłynął rok”. Po-
dobnie, także art. 93 obowiązującej od dnia 1 kwietnia 2001 r. ustawy o ochronie
konkurencji i konsumentów stanowi, że „nie wszczyna się postępowania w sprawie
stosowania praktyk ograniczających konkurencję, jeżeli od końca roku, w którym za-
przestano ich stosowania, upłynął rok”.
Po drugie, w rozpoznawanej sprawie jest poza sporem, że: a) w dniu 16 wrze-
śnia 1992 r. Ewa F. i B. Energetyka ustaliły warunki techniczne projektowanego za-
silania w energię elektryczną budynku mieszkalnego właścicielki nieruchomości oraz
ustaliły, że po odbiorze technicznym urządzenia te (aż do wyznaczonej granicy ich
18
eksploatacji, którą wyznaczono na zaciskach w.z.l. w złączu kablowym) przechodzą
do majątku i do eksploatacji B. Energetyki; b) następnie, w dniu 17 marca 1994 r.
sporządzony został „protokół sprawdzenia - odbioru technicznego sieci niskiego na-
pięcia w miejscowości K. (...) zasilanej ze stacji transformatorowej ‘Dom Kultury’”, w
którym stwierdzona została gotowość oddania inwestycji do eksploatacji wstępnej,
zaś w punkcie XII tego protokołu znalazło się również stwierdzenie, że urządzenia
energetyczne po ich przejęciu do eksploatacji właściwej przechodzą do majątku B.
Energetyki; c) natomiast, dopiero w piśmie z dnia 27 kwietnia 1999 r. B. Energetyka
przekazała Ewie F. tzw. „Warunki przyłączenia do sieci napięcia urządzeń elektrycz-
nych” budynku mieszkalnego, stanowiące załącznik do sporządzonej i podpisanej
przez obie strony w dniu 12 maja 1999 r. „Umowy o przyłączeniu [...]”, w której treści
w § 12 zamieszczone zostało następujące postanowienie: „strony ustalają, że miej-
sce dostarczania energii elektrycznej określonej w § 4 jest jednocześnie miejscem
rozgraniczenia własności sieci elektroenergetycznych Przedsiębiorstwa Sieciowego i
Podmiotu Przyłączonego”; oznaczało to więc, że dopiero w dacie podpisania przez
obie strony tej umowy zrealizowane zostało ich zobowiązanie wzajemne (dotyczące
przejęcia do majątku B. Energetyki urządzenia wykonanego na koszt Ewy F.), o któ-
rym mowa była w punkcie XII podpisanego przez nie w dniu 17 marca 1994 r. „proto-
kołu sprawdzenia - odbioru technicznego sieci niskiego napięcia w miejscowości K.
(...) zasilanej ze stacji transformatorowej ‘Dom Kultury’”.
Po trzecie, biorąc pod uwagę powyższe okoliczności faktyczne oraz wskazane
wyżej przepisy ustawowe określające dopuszczalne terminy wszczęcia postępowa-
nia administracyjnego w tego typu sprawach (‘w sprawach antymonopolowych’ lub ‘w
sprawach stosowania praktyk ograniczających konkurencję’), oznacza to, że - wbrew
stanowisku wyrażonemu przez Sąd Okręgowy w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku
- roczny termin przedawnienia możliwości wszczęcia postępowania w tej sprawie na
wniosek Rzecznika należało liczyć nie od końca roku, w którym sporządzony został
wskazany wyżej „Protokół sprawdzenia - odbioru technicznego sieci niskiego napię-
cia w miejscowości K. (...) zasilanej ze stacji transformatorowej ‘Dom Kultury’” z dnia
17 marca 1994 r., a więc nie od końca 1994 roku, lecz od końca roku, w którym pod-
pisana została przez obie strony wskazana wyżej „Umowa o przyłączeniu [...] z dnia
12 maja 1999 r.”, czyli od końca 1999 r. Wynika stąd, że roczny termin przedawnie-
nia do wniesienia przez Rzecznika wniosku o wszczęcie postępowania administra-
cyjnego (art. 21 ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu praktykom monopolistycznym oraz
19
art. 93 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów) w niniejszej sprawie mijał nie z
końcem 1995 r. - jak to ustalił Sąd Okręgowy - ale dopiero z końcem 2000 r. W tej
sytuacji okazuje się więc, że roczny termin do wniesienia przez Rzecznika wniosku o
wszczęcie postępowania administracyjnego w niniejszej sprawie został przezeń za-
chowany, bowiem pierwszy wniosek Rzecznika o wszczęcie tego postępowania w tej
sprawie wpłynął do Prezesa UOKiK w dniu 14 kwietnia 2000 r. (czyli przed końcem
2000 roku) i mimo pierwotnej decyzji Prezesa UOKiK z dnia 7 lipca 2000 r. o odmo-
wie wszczęcia postępowania na jego podstawie, następnie został on uwzględniony,
skoro Prezes UOKiK decyzją z dnia 30 marca 2001 r. uchylił swą wcześniejszą de-
cyzję odmowną z dnia 7 lipca 2000 r. w tej sprawie oraz postanowieniem z dnia 18
kwietnia 2001 r. połączył do wspólnego rozpoznania w jednym postępowaniu pierw-
szy wniosek Rzecznika z dnia 14 kwietnia 2000 r. oraz kolejny wniesiony przez
Rzecznika w tej sprawie wniosk z dnia 2 kwietnia 2001 r.
3. Równocześnie jednak, dla ocen prawnych i rozstrzygnięcia w rozpoznawa-
nej sprawie doniosłe znaczenie ma również dyspozycja art. 66 ust. 1 Prawa energe-
tycznego, które weszło w życie z dniem 5 grudnia 1997 r. (art. 72 tej ustawy), wedle
której „osoby fizyczne, prawne bądź inne jednostki organizacyjne nieposiadające
osobowości prawnej, które do dnia wejścia w życie ustawy wybudowały z własnych
środków instalacje lub urządzenia mogące stanowić element sieci i są ich właścicie-
lami bądź użytkownikami, mogą w terminie dwóch lat od dnia wejścia w życie
ustawy, przekazać odpłatnie, na warunkach uzgodnionych przez strony, te instalacje
lub urządzenia przedsiębiorstwu energetycznemu, które uzyska koncesję na dystry-
bucję paliw lub energii.” Otóż, w świetle zebranego materiału dowodowego oraz
ustaleń faktycznych poczynionych w toku postępowania administracyjnego oraz w
postępowaniu sądowym w niniejszej sprawie jest poza sporem, że: po pierwsze - już
po podpisaniu przez Ewę F. i B. Energetykę umowy z dnia 12 maja 1999 r. o przyłą-
czeniu do sieci budynku mieszkalnego, w której poza dokonanym w § 12 ustaleniem,
że „miejsce dostarczania energii elektrycznej określonej w § 4 jest jednocześnie miej-
scem rozgraniczenia własności sieci elektroenergetycznych Przedsiębiorstwa Sie-
ciowego i Podmiotu Przyłączonego” oraz ustaleniem sposobu rozliczenia dokonane-
go przyłączenia (§ 8 tej mowy), w wyniku dalszej korespondencji i negocjacji obie
strony uzgodniły i podpisały w dniu 25 sierpnia 1999 r. aneks do powyższej umowy,
w którym ustaliły, iż pierwotnie naliczona Ewie F. opłata za przyłączenie do sieci zo-
staje - ze względu na poniesione przez Ewę F. koszty na rozbudowę sieci (por. skie-
20
rowane do Ewy F. pismo B. Energetyki z dnia 15 czerwca 1999 r.) - pomniejszona i
skorygowana poprzez ustalenie, że Ewa F. obowiązana jest uiścić na rzecz B. Ener-
getyki z tytułu przyłączenia do sieci zamiast pierwotnie naliczonej kwoty 1.090,20 zł,
kwotę 191,51 zł. Oznacza to, że zarówno wskazana powyżej ‘umowa o przyłączeniu’
z dnia 12 maja 1999 r., jak i sporządzony do niej aneks z dnia 28 sierpnia 1999 r.
(wynegocjowane przez obie strony w ramach rozliczeń związanych z przyłączeniem
budynku Ewy F. do sieci oraz z przekazaniem na rzecz B. Energetyki, wybudowane-
go na koszt Ewy F. i stanowiącego dotychczas jej własność i przez nią użytkowane-
go przyłącza) zostały w istocie uzgodnione i podpisane zgodnie z art. 66 Prawa ener-
getycznego i przed upływem dwóch lat od daty jego wejścia w życie (tzn. przed
dniem 5 grudnia 1999 r.). Jakkolwiek więc, Ewa F. - jako strona obu powyższych do-
kumentów (‘umowy o przyłączeniu’ oraz ‘aneksu’ do tej umowy) zgłosiła następnie
wobec drugiej strony - B. Energetyki dalej idące zastrzeżenia, to jednak w tej sytuacji
nie może być już mowy o konflikcie mającym znamiona „praktyki monopolistycznej”
(art. 1 ustawy o przeciwdziałaniu praktykom monopolistycznym) lub „praktyki naru-
szającej zbiorowe interesy konsumentów” (art. 1 ust. 2 ustawy o ochronie konkuren-
cji), bowiem spór ten nie dotyczy odmowy rozliczenia przez przedsiębiorstwo ener-
getyczne poniesionych przez konsumenta nakładów w związku z budową przyłącza
energetycznego, ale wyłącznie poprawności tego rozliczenia dokonanego w drodze
porozumienia stron w konkretnym przypadku. I właśnie z tej przyczyny, przedmioto-
wy spór nie podlegał rozpoznaniu w trybie postępowania administracyjnego przez
Prezesa UOKiK, co oznacza, że - pomimo błędnego uzasadnienia zaskarżonego
wyroku - rozstrzygnięcie Sądu Okręgowego w Warszawie-Sądu Antymonopolowego
okazało się prawidłowe. Tym samym bezprzedmiotowy okazał się także podniesiony
w kasacji zarzut naruszenia art. 47929
§ 1 k.p.c.
4. Natomiast zarzut naruszenia art. 111 k.p.c., poprzez jego niewłaściwe za-
stosowanie w rozpoznawanej sprawie, jest nietrafny, bowiem zwolnienie od kosztów
sądowych nie zwalnia strony z obowiązku zwrotu przeciwnikowi na jego żądanie
kosztów zastępstwa procesowego (art. 121 w związku z art. 98 k.p.c. - por. także
wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 12 czerwca 2002 r., P 13/01, OTK-A 2002
nr 4, poz. 42).
5. Biorąc powyższe pod uwagę, Sąd Najwyższy na podstawie art. 39312
k.p.c.
oddalił kasację, zasądzając od Powiatowego Rzecznika Konsumentów w W. na
rzecz Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów koszty zastępstwa pro-
21
cesowego w postępowaniu kasacyjnym na podstawie art. 98 oraz art. 121 k.p.c. w
związku z § 6 oraz § 12 ust. 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28
września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia
przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego
ustanowionego z urzędu (Dz.U. Nr 163, poz. 1349 ze zm.).
========================================