Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 26 lutego 2004 r., V CK 220/03
Wierzyciel, który wyegzekwował świadczenie na podstawie
nieprawomocnego, ale wykonalnego orzeczenia sądu drugiej instancji,
powinien się liczyć z obowiązkiem zwrotu tego świadczenia.
Sędzia SN Antoni Górski (przewodniczący)
Sędzia SN Marian Kocon (sprawozdawca)
Sędzia SN Zbigniew Kwaśniewski
Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa Skarbu Państwa – Dowódcy
Ś. Okręgu Wojskowego w W. przeciwko małoletniej Agnieszce D. reprezentowanej
przez matkę Elżbietę N.-D. o zapłatę, po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej
w dniu 12 lutego 2004 r. kasacji pozwanej od wyroku Sądu Apelacyjnego we
Wrocławiu z dnia 15 listopada 2002 r.
uchylił zaskarżony wyrok w punktach pierwszym i trzecim i w tym zakresie
sprawę przekazał Sądowi Apelacyjnemu we Wrocławiu do ponownego rozpoznania
oraz orzeczenia o kosztach postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
Sąd Apelacyjny we Wrocławiu wyrokiem z dnia 15 listopada 2002 r.,
w uwzględnieniu apelacji powoda Skarbu Państwa – Dowódcy Ś. Okręgu
Wojskowego w W., zmienił wyrok Sądu Okręgowego we Wrocławiu z dnia 22 maja
2002 r. w ten sposób, że zasądził od pozwanej małoletniej Agnieszki D. na rzecz
powoda 441 025,12 zł z odsetkami tytułem zwrotu wyegzekwowanego świadczenia
zasądzonego nieprawomocnym wyrokiem.
Ustalono, że powód był inwestorem robót budowlanych bliżej określonego
budynku. W dniu 28 października 1993 r. na przechodzącą wzdłuż tego budynku
małoletnią Agnieszkę D. spadła drewniana belka, w wyniku czego doznała ona
ciężkich obrażeń ciała. Sąd Wojewódzki we Wrocławiu wyrokiem z dnia 13 maja
1997 r. zasądził od Skarbu Państwa – Dowódcy Ś. Okręgu Wojskowego i innych
pozwanych solidarnie na rzecz małoletniej kwotę 157 340 zł z ustawowymi
odsetkami od dnia 13 stycznia 1995 r., rentę w wysokości po 300 zł miesięcznie
oraz ustalił odpowiedzialność pozwanych na przyszłość za skutki wypadku.
Apelację, którą od tego wyroku wniósł Skarb Państwa – Dowódca Ś. Okręgu
Wojskowego w W., Sąd Apelacyjny w Wrocławiu wyrokiem z dnia 15 października
1998 r. oddalił. W listopadzie 1998 r. matka małoletniej pozwanej zwróciła się
pisemnie do powoda o zapłatę należności wynikającej z wyroku Sądu
Wojewódzkiego, po czym, wobec odmowy spełnienia tego świadczenia oraz braku
środków finansowych, w końcu listopada 1998 r. skierowała wniosek egzekucyjny
do komornika. W grudniu 1998 r. małoletnia pozwana otrzymała w dwóch ratach
około 450 000 zł. W dniu 10 marca 1999 r. Skarb Państwa – Dowódca Ś. Okręgu
Wojskowego w W. wniósł do Sądu Najwyższego kasację od wyroku Sądu
Apelacyjnego, której odpis został doręczony matce małoletniej pozwanej w dniu 23
marca 1999 r. Sąd Najwyższy zmienił przytoczone wyroki Sądów niższych instancji
w ten sposób, że powództwo oddalił. Wyraził przy tym pogląd, że Skarb Państwa –
Dowódca Ś. Okręgu Wojskowego w W., działając jako inwestor, nie ponosi
odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez przedsiębiorstwo trudniące się
zawodowo wykonywaniem powierzonych przez niego robót (art. 429 k.c.).
Na gruncie tych ustaleń Sąd Apelacyjny wyraził pogląd, że strona, która
egzekwuje świadczenie zasądzone na jej rzecz nieprawomocnym wyrokiem
powinna się liczyć z obowiązkiem zwrotu w razie oddalenia jej powództwa na
skutek kasacji strony przeciwnej.
Kasacja małoletniej pozwanej Agnieszki D. – oparta na obydwu podstawach
z art. 3931
k.p.c. – zawiera zarzut naruszenia art. 372, 378 i 382 k.p.c. oraz art. 409
i 5 k.c., i zmierza do uchylenia zaskarżonego wyroku oraz przekazania sprawy do
ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje: (...)
Przechodząc do zarzutu naruszenia art. 409 k.c. należy zgodzić się ze
skarżącą jedynie o tyle, o ile twierdziła, że orzeczenie sądowe może tworzyć tytuł
wyłączający spełnienie przesłanki bezpodstawnego wzbogacenia. Dotyczy to
jednak jedynie orzeczenia prawomocnego, którego moc wiążąca rozciąga się nie
tylko na strony, ale – w zasadzie – również na sądy i inne organy państwowe,
i który ma między stronami powagę rzeczy osądzonej (art. 365 § 1 k.p.c.). Należy
odróżniać prawomocność orzeczenia od jego wykonalności. Wykonalność jest
pewną cechą orzeczenia, głównie zasądzającego świadczenie, przy czym może
być wynikiem prawomocności orzeczenia albo mieć charakter natychmiastowy, tj.
może powstać przed uprawomocnieniem się orzeczenia. Wykonalność
natychmiastowa może natomiast zachodzić na mocy ustawy albo na mocy
orzeczenia sądowego. W wyniku nowelizacji kodeksu postępowania cywilnego
ustawą z dnia 1 marca 1996 r. o zmianie Kodeksu postępowania cywilnego... (Dz.U.
Nr 43, poz. 189 ze zm.) orzeczenia sądu drugiej instancji, które mogą być
zaskarżone kasacją, nie są prawomocne. Część z nich, mimo że nie są
prawomocne ani sąd nie nadał im rygoru natychmiastowej wykonalności, ma cechę
wykonalności na podstawie natychmiastowej wykonalności z mocy ustawy (art. 388
§ 1 k.p.c.).
Wprowadzona do kodeksu postępowania cywilnego nowelą marcową kasacja,
w której przeważa element interesu publicznego, jest środkiem odwoławczym,
służącym w toku instancji stronom procesowym kierowanym do Sądu Najwyższego.
Jest więc „zwykłym” (dewolutywnym i suspensywnym) – choć o specjalnych
funkcjach – środkiem odwoławczym, w związku z tym nie można twierdzić, że
wierzyciel, który wyegzekwował świadczenie na podstawie nieprawomocnego, ale
wykonalnego orzeczenia sądu drugiej instancji, nie mógł spodziewać się jego
zmiany. Jeżeli tak, powinien także liczyć się z obowiązkiem zwrotu świadczenia
(por. orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 1 kwietnia 1953 r., I C 131/53, "Nowe
Prawo" 1953, nr 10, s. 91). Wychodząc z tego założenia Sąd Apelacyjny, wbrew
odmiennemu poglądowi skarżącej, nie naruszył art. 409 k.c.
W ramach zarzutu naruszenia art. 5 k.c. zagadnieniem, które wymaga
rozważenia w pierwszej kolejności jest, czy dochodzenie zwrotu nienależnego
świadczenia podlega ocenie na podstawie tego przepisu. W orzecznictwie Sądu
Najwyższego wyrażono pogląd, że art. 411 pkt 2 k.c., według którego nie można
żądać zwrotu nienależnego świadczenia, jeżeli spełnienie świadczenia czyni zadość
zasadom współżycia społecznego, wyłącza zastosowanie art. 5 k.c. (por. wyrok
Sądu Najwyższego z dnia 17 maja 2002 r., I CKN 827/00, OSP 2003, nr 12, poz.
157). U podłoża tego poglądu legło zapatrywanie, że konstrukcja nadużycia prawa
nie ma zastosowania w sytuacji, gdy sam ustawodawca co do niektórych stanów
faktycznych określa, kiedy czynienie ze swego prawa użytku może być przez
wzgląd na zasady współżycia społecznego pozbawione ochrony prawnej.
Zdaniem Sądu Najwyższego rozpoznającego kasację, art. 411 pkt 2 k.c.
wyłącza zastosowanie konstrukcji nadużycia prawa do żądania zwrotu świadczenia
nienależnego jedynie w ograniczonym zakresie, mianowicie wówczas, gdy
spełnienie świadczenia odpowiadało zasadom współżycia społecznego. Istotnie,
w takim wypadku art. 411 pkt 2 k.c. wyprzedza zastosowanie konstrukcji nadużycia
prawa ze względu na to, że żądanie jest wykluczone już zanim uprawniony je
zgłosi. Powszechnie przyjmuje się, że zasadom współżycia społecznego czynią
zadość zwłaszcza świadczenia określane mianem quasi-alimentacyjnych oraz
świadczenia związane ze stosunkiem pracy. Przykładowo, zwrotowi nie podlega
świadczenie spełnione przez osobę zamożną na rzecz starej i ubogiej krewnej
w błędnym przekonaniu co do istnienia takiego obowiązku. Jeśli zatem spełnienie
świadczenia odpowiada zasadom współżycia społecznego do nadużycia prawa
dojść nie może. Jedynie więc w tym przypadku stosowanie art. 5 k.c. należy uznać
za wyłączone.
W pozostałych natomiast przypadkach możliwa jest ocena „czynienia użytku”
z prawa do żądania zwrotu świadczenia nienależnego dokonywana w świetle art. 5
k.c. Jak wskazano, art. 411 pkt 2 k.c. nie służy zwalczaniu nadużycia prawa. Na
jego podstawie nie dokonuje się oceny „czynienia użytku” z prawa. „Czynienie
użytku" przez uprawniony podmiot jest na gruncie tego przepisu bez znaczenia,
natomiast w świetle art. 5 k.c. należy wprawdzie ocenić całokształt okoliczności,
a więc uwzględnić również to, czy świadczenie odpowiadało, czy też nie
odpowiadało zasadom współżycia społecznego, jednak nadużycie mogłoby
wystąpić także wtedy, gdy spełnienie świadczenia nienależnego nie odpowiadało
zasadom współżycia społecznego.
Także analiza treści art. 411 k.c. uzasadnia wniosek, że przepis ten nie jest
wyczerpującą regulacją wyłączającą żądanie zwrotu świadczenia nienależnego
w innych przypadkach w przepisie tym nie wskazanych. Przeciwnego wniosku nie
da się wysnuć z jego treści, w której brak stanowczych sformułowań typu „tylko",
„wyłącznie", „jedynie w przypadkach wskazanych". Przepis art. 411 § 2 k.c. dotyczy
jedynie sytuacji, gdy spełniono świadczenie ze względu na rzekomy obowiązek
zwyczajowy lub odpowiadający względom przyzwoitości – obowiązek, który dla
świadczenia nie był istotny, tj. nie stanowił objętej porozumieniem stron podstawy
prawnej. Nie można zatem w sposób uzasadniony twierdzić, że inne przepisy
dopuszczające możliwość wykluczenia żądania zwrotu spełnionego świadczenia
nienależnego zostały przez ustawodawcę wyłączone, a takim właśnie przepisem
jest art. 5 k.c.
Przepisy art. 411 pkt 2 i art. 5 k.c. mają więc zupełnie inne hipotezy
i dyspozycje, a taka właśnie tożsamość byłaby wymagana, aby móc przyjąć relację
przepis ogólny – przepis szczególny; łączy je jedynie okoliczność, że odwołują się
do zwrotu niedookreślonego w postaci zasad współżycia społecznego, jednak
wobec różnych hipotez i z różnymi konsekwencjami.
Pozostaje więc do rozważenia kwestia, kiedy zasady współżycia społecznego
nie pozwalają uznać żądania zwrotu nienależnego świadczenia za wykonywanie
prawa podlegające ochronie prawnej.
Zasady współżycia społecznego wyrażają ideę słuszności w prawie oraz
odwołują się do powszechnie uznawanych w społeczeństwie wartości. Ogólnie
rzecz ujmując można powiedzieć, że przez zasady współżycia społecznego należy
rozumieć podstawowe zasady etycznego i uczciwego postępowania. Odmowa
uwzględnienia żądania zwrotu nienależnego świadczenia musi więc być wsparta
odpowiednią aprobatą moralną. Chodzi o nakaz przychylności w stosunku do
podmiotu zobowiązanego czy też troski o jego przyszłość, zwłaszcza gdy, jak
w sprawie, utracił on zdrowie w wieku 22 miesięcy, a rodzice są w ciężkim
położeniu materialnym.
W sprawie jest bezsporne, że powód Skarb Państwa – Dowódca Ś. Okręgu
Wojskowego w W. był inwestorem robót budowlanych, przy wykonywaniu których
spadła na pozwaną, wówczas 22 miesięczną dziewczynkę, belka, w wyniku czego
doznała ona bardzo ciężkich obrażeń ciała. Sądy niższych instancji przyjęły, że
powód na podstawie art. 417 k.c. jest również zobowiązany do naprawienia szkody,
którego to stanowiska nie podzielił Sąd Najwyższy.
Powód Skarb Państwa – Dowódca Ś. Okręgu Wojskowego w W. obecnie
dochodzi od małoletniej kwoty odszkodowania wyegzekwowanej od niego na
podstawie nieprawomocnego, wykonalnego orzeczenia sądu drugiej instancji.
Rodzice małoletniej są w ciężkim położeniu materialnym. Z ustaleń Sądu pierwszej
instancji wynika, że wyegzekwowane odszkodowanie zostało zużyte na leczenie
małoletniej. Gdyby ta okoliczność znalazła potwierdzenie w ustaleniach Sądu
Apelacyjnego, to uzasadnione moralnie byłoby oddalenie powództwa, sprzeczne
z powszechnie akceptowanymi i przyswojonymi przez nasze społeczeństwo
normami moralnymi odnoszącymi się do wzajemnych stosunków między ludźmi
byłoby bowiem, aby małoletnie dziecko, które doznało ciężkich obrażeń ciała
w trakcie realizacji inwestycji Skarbu Państwa, i pomimo bolesnych zabiegów
lekarskich stało się kaleką, miało zwrócić zużyte na leczenie pieniądze. Za takim
rozstrzygnięciem przemawia też prawna możliwość powoda dochodzenia
wyegzekwowanej kwoty odszkodowania od podmiotów uznanych prawomocnymi
wyrokami sądów niższych instancji odpowiedzialnych za zaistniały wypadek.
Z tych przyczyn orzeczono, jak w wyroku (art. 39313
k.p.c.).