Wyrok z dnia 11 marca 2004 r.
II UK 260/03
Pracodawca i zakład, na którego terenie pracodawca wykonywał czynno-
ści zlecone umową, ponoszą odpowiedzialność solidarną za szkodę wyrzą-
dzoną pracownikowi poszkodowanemu w wypadku przy pracy, jeżeli oba te
podmioty odpowiadają na podstawie art. 435 k.c.
Przewodniczący SSN Jerzy Kuźniar, Sędziowie SN: Krystyna Bednarczyk,
Beata Gudowska (sprawozdawca).
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 11 marca 2004 r. sprawy
z powództwa Zbigniewa D. przeciwko Zakładom Remontowym Energetyki „K.” SA w
K. o zadośćuczynienie i rentę wyrównawczą, na skutek kasacji powoda od wyroku
Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 13 grudnia 2002 r. [...]
u c h y l i ł zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Sądowi Apelacyjnemu-Są-
dowi Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Katowicach do ponownego rozpoznania i
orzeczenia o kosztach postępowania kasacyjnego.
U z a s a d n i e n i e
W dniu 24 października 1996 r. Zbigniew D. pracownik Zakładu Remontowo-
Budowlanego Energetyki „Ł.G.”, zatrudniony na stanowisku montera kotłów energe-
tycznych, uległ wypadkowi przy pracy podczas montażu instalacji azotu na terenie
Huty K. Montaż wymagał pracy na podeście podwieszonym na wysokości 5 m, z któ-
rego w czasie przygotowywania kolejnego odcinka rur Zbigniew D. spadł i doznał
licznych obrażeń.
Protokołem ustalenia okoliczności wypadku przy pracy sporządzonym przez
komisję Zakładu Remontowo-Budowlanego stwierdzono, że wypadek był wypadkiem
przy pracy. Nie ustalono nieprzestrzegania przez pracodawcę przepisów bhp, jak też
nie stwierdzono, by wyłączną przyczyną wypadku było naruszenie tych przepisów
przez poszkodowanego pracownika, ani też by ten, będąc w stanie nietrzeźwości,
2
przyczynił się do wypadku. Z powodu skutków wypadku Zbigniew D. został zaliczony
do I grupy inwalidztwa. Stwierdzono także 90% uszczerbku na zdrowiu.
Pozwem z dnia 14 listopada 1997 r. Zbigniew D. wystąpił przeciwko Zakładowi
Remontowo-Budowlanemu Energetyki w Ł.G. o zasądzenie renty wyrównawczej
oraz zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Pozwany wniósł o oddalenie powódz-
twa, wskazując, że nadzór nad pracą powoda i zapewnieniem mu bezpiecznych wa-
runków pracy należał do obowiązków pozwanych Zakładów Remontowych Energe-
tyki „K.” SA w K.
Zakłady Remontowe Energetyki „K.” SA w K., wezwane do udziału w sprawie
w charakterze pozwanego, również wniosły o oddalenie powództwa, podnosząc, że
obowiązek spełnienia świadczeń z ustawy wypadkowej spoczywa wyłącznie na pra-
codawcy, także wówczas, gdy do wypadku doszło w czasie wykonywania pracy pod
nadzorem jednostki, do której został delegowany.
Wyrokiem z dnia 16 lipca 2002 r. Sąd Okręgowy-Sąd Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych w Gliwicach-Ośrodek Zamiejscowy w Rybniku zasądził na rzecz powo-
da kwotę 100.000 zł zadośćuczynienia oraz rentę wyrównawczą za okres od dnia 10
listopada 1997 r. od pozwanego Zakładu Remontowo-Budowlanego Energetyki w
Ł.G., a oddalił powództwo w stosunku do pozwanych Zakładów Remontowych Ener-
getyki „K.” SA w K. Ustalił wprawdzie, że przyczyną wypadku była niewłaściwa orga-
nizacja pracy na wysokości, brak reakcji ze strony nadzoru tych Zakładów na niepra-
widłowości i zagrożenia przy wykonywaniu prac niebezpiecznych, nieegzekwowanie
stosowania zabezpieczeń oraz niezachowanie środków ostrożności, jednak odpo-
wiedzialnością odszkodowawczą za wypadek obciążył wyłącznie pracodawcę, na
podstawie art. 435 k.c., uznawszy te okoliczności za mające znaczenie dla pozwane-
go pracodawcy jedynie w zakresie roszczeń regresowych.
Sąd Apelacyjny w Katowicach wyrokiem z dnia 13 grudnia 2002 r. oddalił
apelację powoda w części oddalającej powództwo wobec pozwanych Zakładów Re-
montowych Energetyki „K.” SA w K. Rozstrzygnięcie oparł na przepisach art. 94 § 4
k.p. i art. 212 k.p., zgodnie z którymi pracodawca obciążony jest obowiązkiem za-
pewnienia swym pracownikom bezpiecznych i higienicznych warunków pracy oraz
szkoleniem w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy, a w tym organizowania sta-
nowisk pracy zgodnie z tymi przepisami, dbałością o sprawność środków ochrony
indywidualnej oraz ich stosowanie zgodnie z przeznaczeniem, organizowaniem,
przygotowywaniem i prowadzeniem prac, z uwzględnieniem zabezpieczenia pracow-
3
ników przed wypadkami przy pracy. Stwierdził, że przepisy te, o charakterze bez-
względnie obowiązującym, powodują, iż pracodawca nie może przekazać tych obo-
wiązków innemu podmiotowi, uwalniając się od odpowiedzialności za ich naruszenie.
Wskazując również na przepis art. 429 k.c., wykluczył wyrządzenie powodowi szkody
przez ruch obu pozwanych przedsiębiorstw i ich odpowiedzialność solidarną na pod-
stawie art. 441 k.c. w związku z art. 435 k.c. Za Sądem pierwszej instancji uznał od-
powiedzialność pozwanych Zakładów Remontowych w K. za możliwą wyłącznie w
ramach roszczeń regresowych.
Kasacja powoda została oparta na podstawie naruszenia prawa materialnego
- art. 435 § 1 k.c. i art. 441 § 1 k.c. przez błędną wykładnię i nieprzyjęcie solidarnej
odpowiedzialności Zakładów Remontowych Energetyki „K.” SA w K. z Zakładem
Remontowo-Budowlanym Energetyki w Ł.G. za szkodę wyrządzoną powodowi przez
ruch jego przedsiębiorstwa. Skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w
części oddalającej i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Powództwo pracownika poszkodowanego wskutek wypadku przy pracy skie-
rowane przeciwko zakładowi, na którego terenie jego pracodawca wykonywał czyn-
ności zlecone umową o wykonanie robót przez własnych pracowników zostało od-
dalone wobec przyjęcia wyłącznej odpowiedzialności jego pracodawcy. Sąd Apela-
cyjny wyłączną odpowiedzialność pracodawcy za wypadek oparł na przepisach art.
94 § 4, art. 207 i art. 212 k.p., twierdząc, że pracodawca nie może uchylić się od wy-
pełnienia obowiązku zapewnienia pracownikowi bezpiecznych i higienicznych warun-
ków pracy, także gdy wykonywanie pracy poleca poza swoją siedzibą, w innym
przedsiębiorstwie. Odpowiedzialność w tym zakresie nie przenosi się na to inne
przedsiębiorstwo, gdyż pracodawca nie może uwolnić się od odpowiedzialności za
ich naruszenie.
Teza ta jest trafna, gdyż zakład korzystający z pracy pracowników swego kon-
trahenta, przez fakt wykonywania pracy na swym terenie, nie staje się ich pracodaw-
cą i nie przejmuje obowiązków pracodawcy w zakresie prawa pracy (por. wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 23 lutego 1999 r., I PKN 594/98, OSNAPiUS 2000 nr 8, poz.
299). Jednocześnie jednak, obciążając wyłącznie pracodawcę, Sąd drugiej instancji
niekonsekwentnie wykluczył odpowiedzialność zakładu, w którym praca była wyko-
4
nywana, skoro podzielił pogląd Sądu pierwszej instancji, że przyczyną wypadku była
nieprawidłowa organizacja pracy oraz brak należytego nadzoru ze strony pozwanego
Zakładu Remontowo-Budowlanego Energetyki „Ł.G.”. Jeżeli przywiązywał szczegól-
ne znaczenie do obowiązków zapewnienia bezpiecznej pracy obciążających praco-
dawcę, to nie dostrzegł, że w stanie faktycznym sprawy obowiązki te były podzielone
między obydwoma pozwanymi, zgodnie z zawartą przez nich umową, którą obydwa
pozwane zakłady zawarły w dniu 14 października 1996 r. Zgodnie z tą umową, pra-
cownicy usługodawcy mieli wykonywać prace jako „firma zleceniodawcy” i usługo-
dawca był zobowiązany do zapewnienia swoim pracownikom odzieży roboczej,
ochronnej i środków bhp, wypłacania im wynagrodzenia oraz świadczeń socjalnych z
ubezpieczenia społecznego i innych świadczeń wynikających ze stosunku pracy.
Zamawiający odpowiadał natomiast za organizację pracy i przyjął na siebie obowią-
zek przydzielenia pracownikom usługodawcy pracy zgodnej z ich kwalifikacjami i
uprawnieniami. W zakresie organizacji i kontroli przestrzegania obowiązujących za-
sad i przepisów bhp przez pracowników usługodawcy odpowiadał nadzór zamawia-
jącego.
Wyłącznej odpowiedzialności pracodawcy nie uzasadnia także art. 429 k.c.,
na który powołał się Sąd Apelacyjny. W stanie faktycznym sprawy pracodawca po-
woda nie powierzył wykonania żadnych czynności podmiotowi, za który byłby odpo-
wiedzialny. Przeciwnie, to jemu powierzono wykonanie czynności związanych z
montażem azotu.
Wszystkie te okoliczności miałyby jednak znaczenie wyłącznie w sporze o
roszczenia związane ze szkodą na osobie pracownika, gdyby podstawę roszczeń
stanowił art. 415 k.c. Rozważając je, Sąd Apelacyjny nie zakwestionował przyjętej
przez Sąd pierwszej instancji odpowiedzialności pozwanego pracodawcy ponoszonej
przez przedsiębiorstwo wprawiane w ruch za pomocą sił przyrody i za tym Sądem
przyjął jako podstawę prawną roszczeń powoda art. 435 § 1 k.c. Przesłankami od-
powiedzialności według tego przepisu są: ruch przedsiębiorstwa, nastąpienie szkody
oraz związek przyczynowy pomiędzy tym ruchem a szkodą. Odpowiedzialności tej,
opartej na zasadzie ryzyka, nie wyznacza okoliczność, czy działalność przedsiębior-
stwa była w pełni zgodna z prawnie określonymi wymaganiami albo przyjętymi naka-
zami bezpieczeństwa i ostrożności. Odpowiedzialność ta powstaje bez względu na
winę prowadzącego przedsiębiorstwo; wiąże się z samą, stwarzającą zagrożenie
działalnością przedsiębiorstwa, a wyłączona jest tylko w wypadkach zadziałania siły
5
wyższej lub wyłącznej winy poszkodowanego albo osoby trzeciej, za którą przedsię-
biorstwo nie ponosi odpowiedzialności.
Pracodawca prowadzący zakład wprawiany w ruch za pomocą sił przyrody nie
ponosi odpowiedzialności cywilnej na zasadzie ryzyka za szkodę doznanej przez
swojego pracownika podczas wykonywania pracy u osoby trzeciej, która nie prowa-
dzi przedsiębiorstwa wprawianego w ruch za pomocą sił przyrody (por. wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 16 grudnia 1998 r., II UKN 391/98, dotychczas niepublikowany),
nie należy jednak zapominać, że w rozpoznawanej sprawie jest niesporne, iż zarów-
no zatrudniający powoda pozwany Zakład Remontowo-Budowlany Energetyki „Ł.G.”,
jak i pozwane Zakłady Remontowe Energetyki „K.” SA w K., w których powód uległ
wypadkowi przy pracy podczas montażu, są zakładami pracy wprawianymi w ruch
siłami przyrody w rozumieniu art. 435 k.c. W sprawie zachodzi więc możliwość przy-
jęcia odpowiedzialności za szkodę dwóch różnych podmiotów odpowiadających na
zasadzie ryzyka, a skoro nie ma podstaw do wykazania, którego z tych podmiotów
działalność była rzeczywistą przyczyną powstania szkody, to obydwa te podmioty
odpowiadają na podstawie art. 441 k.c. solidarnie (por. wyrok Sądu Najwyższego z
dnia 4 lipca 1985 r., IV CR 202/85, niepublikowany).
Wynagrodzenie szkody znajdujące ustawową podstawę odpowiedzialności
solidarnej, podlega regułom art. 366 i następnych k.c. Poszkodowany może, według
własnego wyboru, żądać spełnienia całości lub części świadczenia od wszystkich
odpowiedzialnych wobec niego łącznie lub od każdego z osobna, a zaspokojenie
przez jednego zwalania pozostałych. Pomijając ułatwienie egzekucji odszkodowania,
ustalenie odpowiedzialności solidarnej ma dla wierzyciela to podstawowe znaczenie,
że odpowiedzialny solidarnie za wyrządzoną mu szkodę nie może wobec niego pod-
nosić zarzutu przyczynienia się do szkody współdłużnika solidarnego.
Mając to na względzie, Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji (art. 39313
k.p.c.)
========================================