Wyrok z dnia 13 maja 2004 r.
II UK 371/03
Szkoła odpowiada za szkodę wyrządzoną nauczycielowi wskutek zanie-
chania zapewnienia bezpiecznych warunków pracy.
Przewodniczący SSN Krystyna Bednarczyk, Sędziowie SN: Beata Gudowska,
Zbigniew Myszka (sprawozdawca).
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 13 maja 2004 r. sprawy
z powództwa Barbary R. przeciwko Zespołowi Szkół Handlowych [...] w P. o zapłatę,
na skutek kasacji strony pozwanej od wyroku Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia
17 lipca 2003 r. [...]
o d d a l i ł kasację i zasądził od strony pozwanej na rzecz powódki kwotę
3.600 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.
U z a s a d n i e n i e
Sąd Apelacyjny-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Poznaniu wyrokiem
z dnia 17 lipca 2003 r. oddalił apelację pozwanego Zespołu Szkół Handlowych [...] w
P. od wyroku Sądu Okręgowego-Sądu Pracy w Ubezpieczeń Społecznych w Pozna-
niu z dnia 8 kwietnia 2003 r. zasądzającego od pozwanego na rzecz powódki Bar-
bary R. następujące kwoty: 100.000 zł tytułem zadośćuczynienia, 10.000 zł tytułem
zwrotu kosztów przystosowania mieszkania, 26.600 zł tytułem zwrotu kosztów po-
mocy osób trzecich, 35.500 zł tytułem zwrotu wydatków za leki, 500 zł, 800 zł i 1.000
zł tytułem renty wyrównawczej płatnej miesięcznie, a także zasądził od pozwanego
na rzecz powódki zwrot kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyj-
nym.
Po ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Okręgowy ustalił, że powódka od
1965 r. była nauczycielem matematyki w pozwanym Zespole Szkół. W dniu 8 listo-
pada 1993 r. w czasie dużej przerwy znajdowała się w sali lekcyjnej na II piętrze. W
tym czasie na korytarzu o długości około 120 m pełniło dyżur dwóch nauczycieli:
2
Mirosław M. i Anna K., która około godziny 1040
opuściła podlegającą jej nadzorowi
część korytarza szkolnego i udała się do pokoju nauczycielskiego, nie powiadamiając
o tym fakcie - wbrew przepisom porządkowym - żadnego z przełożonych ani innych
nauczycieli. Obszar objęty pełnionym dyżurem nauczycielskim obejmował nie tylko
korytarz, ale także łazienki i ubikacje. W kilka chwil później powódka usłyszała krzyki
dobiegające z korytarza. Zaniepokojona wyszła z klasy i udała się w stronę lewej
bocznej części korytarza, skąd dochodził hałas. Na wysokości drzwi do męskiej toa-
lety powódka odwróciła się i w tym momencie została silnie uderzona drzwiami w tył
głowy. Z toalety wybiegło dwóch uczniów, których powódka zatrzymała i zaprowa-
dziła do gabinetu dyrektora. Następnie udała się do gabinetu lekarskiego, gdzie
otrzymała silny środek przeciwbólowy, a pielęgniarka zmierzyła jej ciśnienie krwi.
Powódka odmówiła wezwania karetki pogotowia ratunkowego. Następnie wróciła do
pokoju nauczycielskiego i została podwieziona przez nauczyciela Marina U. do przy-
chodni rejonowej, w której lekarz zalecił przewiezienie jej do Kliniki Chirurgii Akade-
mii Medycznej w P., w której powódka przebywała od 8 listopada do 2 grudnia 1993
r. Rozpoznano u niej uraz głowy, wstrząśnienie mózgu i złamanie kości potylicznej.
Później powódka przebywała w Klinice jeszcze dwukrotnie: od 27 grudnia 1993 r. do
14 stycznia 1994 r. oraz od 21 do 24 kwietnia 1994 r. z rozpoznaniem urazu głowy
połączonego z urazem kręgosłupa na odcinku szyjnym, niestabilnością połączenia
czaszkowo-kręgosłupowego, niedokrwienia pnia mózgu oraz uszkodzenia nerwów
po stronie prawej. Powódka w dalszym ciągu pozostaje pod kontrolą poradni neuro-
logicznej, a także leczy się laryngologiczne, psychiatrycznie i kardiologicznie, cierpi
na zawroty głowy i utraty przytomności.
Krytyczne zdarzenie zostało uznane za wypadek przy pracy, wskutek którego
powódka jest całkowicie niezdolna do pracy z powodu 90% uszczerbku na zdrowiu,
wymaga także opieki osób trzecich. Z tytułu doznanego uszczerbku na zdrowiu po-
wódka otrzymała jednorazowe odszkodowanie, pobiera także rentę wypadkową z
ubezpieczenia społecznego, ostatnio w wysokości 1.452 zł netto. W związku z po-
trzebą leczenia następstw wypadku w okresie od listopada 1993 r. do czerwca 2001
r. powódka poniosła znaczne nakłady na zakup leków, badania i przyrządy rehabili-
tacyjne, a także koszty związane w przystosowaniem mieszkania do jej obecnych
potrzeb i możliwości. Powódka utraciła zdolność do wykonywania zawodu nauczy-
ciela, nie może również udzielać korepetycji. Jest zmuszona do korzystania z pomo-
cy osób trzecich i przejazdów taksówkami. W ramach takich ustaleń Sąd pierwszej
3
instancji uznał istnienie związku przyczynowego pomiędzy zdarzeniem wypadkowym
a zaistniałymi szkodami powódki w rozumieniu art. 362 § 1 k.c. i zasądził od pozwa-
nego dochodzone roszczenia na podstawie art. 415 k.c. w związku z art. 120 k.p.
Oddalając apelację pozwanego, Sąd Apelacyjny wskazał, iż w sprawie wystę-
puje pośredni związek przyczynowy pomiędzy zdarzeniem wypadkowym ze szko-
dami powódki w sytuacji, gdy „zdarzenie powodujące szkodę jest zaniechaniem”. Nie
podzielił zarzutu apelującego, że nawet gdyby nauczycielka Anna K. pełniła dyżur na
korytarzu szkolnym, to nie zapobiegłoby to krytycznemu zdarzeniu. Interwencja po-
wódki na usłyszane hałasy dowodzi jej prawidłowej reakcji jako nauczyciela. Ponadto
nauczyciel może pozostać w klasie w czasie przerwy w zajęciach, jeżeli widzi taką
potrzebę. Wszelkie obrażenia ujawnione u powódki biegli lekarze uznali za skutek
uderzenia drzwiami. Za chybiony uznany został zarzut braku biernej legitymacji pro-
cesowej pozwanego zespołu szkół, który jest pracodawcą nauczycieli.
W kasacji pozwany podniósł następujące zarzuty: 1) naruszenia art. 417 § 1 i
2 k.c. „przez nieuwzględnienie znaczenia powołanej normy prawnej z istniejącym
stanem faktycznym sprawy”, z ustawy z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty -
„przez błędne zrozumienie i znaczenia normy prawnej a zwłaszcza art. 39 pkt. 3, art.
5 pkt. 3 i 7, art. 34a pkt. 1, co miało znacznie dla jej rozstrzygnięcia”, 3) statutu Ze-
społu Szkół Handlowych w P. opracowanego na podstawie art. 60 ustawy o systemie
oświaty, a zwłaszcza jego § 2, „przez pominięcie tej normy prawnej”, 4) art. 476
k.p.c. przez niewyjaśnienie jego treści i znaczenia w istniejącym stanie faktycznym
sprawy, 5) art. 361 k.c. „przez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie do stanu
faktycznego niniejszej sprawy”, 6) „błędnego zrozumienia” art. 120 i 231
§ 2 k.p., 7)
„błędnego zrozumienia znaczenia art. 415 k.c., a zwłaszcza dotyczące winy nie-
umyślnej i przesłanek koniecznych do zaistnienia odpowiedzialności na podstawie
tego przepisu” oraz pominięcie i nierozważenie okoliczności wyłączających bezpraw-
ność czynu „a zwłaszcza zakreślonego treścią art. 429 k.c. (stan wyższej konieczno-
ści, nieszczęśliwy zbieg okoliczności)”, 8) „błędnego zrozumienia” art. 427 k.c. w
ustalonym stanie faktycznym, w którym bezpośrednimi sprawcami zdarzenia były
osoby mogące odpowiadać za popełnione przez siebie czyny, 9) pominięcia art. 378
k.p.c., 10) nieuwzględnienia art. 379 pkt 2 k.p.c., art. 64 § 1 k.p.c. oraz art. 33 k.c.,
11) naruszenia art. 328 § 2 k.p.c., „co uniemożliwia kontrolę rozumowania dokona-
nego przez Sąd”, 12) naruszenia art. 227 k.p.c. przez pominięcie faktów mających
istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, a przede wszystkim pominięcia frag-
4
mentów zeznań powódki oraz naruszenia art. 358 k.p.c., „to jest nie wykonania przez
Sąd nie uchylonego postanowienia dowodowego z dnia 29 grudnia 1999 r. o badaniu
powódki przez zespół specjalistów Akademii Medycznej”, 13) naruszenia art. 233 § 1
k.p.c. w związku z art. 382 k.p.c. „przez bezkrytyczną akceptację ustaleń faktycznych
sądu I instancji”. Zdaniem skarżącego wyżej wskazane naruszenia prawa material-
nego oraz prawa procesowego stanowią okoliczności uzasadniające rozpoznanie
kasacji, „albowiem w sprawie zachodzi nieważność postępowania a nadto w sposób
oczywisty zostało naruszone prawa: a) w sprawie występuje istotne zagadnienie
prawne to jest wyjaśnienie granic adekwatnego związku przyczynowego, b) istnieje
potrzeba dokonania wykładni budzących poważne wątpliwości prawne, c) zaskar-
żone orzeczenie narusza prawo, d) zachodzi nieważność postępowania”.
Skarżący domagał się uchylenia zaskarżonego wyroku oraz poprzedzającego
go wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu „do ponownego rozpoznania” i zasądzenia
kosztów postępowania według norm przepisanych. W uzasadnieniu kasacji skarżący
utrzymywał, iż „wszystkie wymienione orzeczenia nie spełniają wymogów określo-
nych art. 328 par. 2 k.p.c.”, a „pomimo konsekwentnego kwestionowania przez po-
zwanego swojej biernej legitymacji procesowej a nadto istniejących w tym względzie
obligatoryjnych przepisów prawa - art. 378 k.p.c. żadne zapadłe orzeczenie Sądu nie
czyni zadość wymogom zawartym w art. 328 par. 2 k.p.c., zwłaszcza że przysługują-
cy pozwanemu status pracodawcy „nie przesądza o zdolności prawnej według prze-
pisów postępowanie cywilnego i kodeksu cywilnego”, co powoduje, że bierną legity-
mację w sprawie posiada jedynie Skarb Państwa - Kurator Oświaty w P., co uzasad-
nia zarzut nieważności postępowania (art. 379 pkt 2 k.p.c.). W konsekwencji Sąd
Apelacyjny błędnie zastosował reguły odpowiedzialności Skarbu Państwa określone
w art. 417 i 427 k.c. Naruszenia art. 361 k.c. skarżący upatrywał w twierdzeniu, iż
„przedmiotowe zdarzenie w szkole miało związek przyczynowy z doznanym przez
powódkę po 6 latach od tego zdarzenia urazu mechanicznego barku lewego podczas
zabiegu rehabilitacyjnego - masażu i to dlatego iż z uwagi na stan zdrowia podda-
wała się temu zabiegowi - przy czym Sąd Apelacyjny nie przeprowadził analizy przy-
czyn i okoliczności uszkodzenia barku u powódki”, co miało prowadzić do przerzuce-
nia na pozwanego odpowiedzialności za szkodę wynikłą z nieprawidłowo przeprowa-
dzonego zabiegu leczniczego.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
5
Zarzut nieważności postępowania oparty na naruszeniu art. 379 pkt 2 k.p.c.
jest oczywiście chybiony, albowiem pozwany zespół szkół będący pracodawcą po-
wódki miał zdolność sądową i procesową w sprawie z zakresu prawa pracy o zasą-
dzenie uzupełniających roszczeń odszkodowawczych z tytułu wypadku przy pracy,
jaki zdarzył się w dniu 8 listopada 1993 r. (art. 460 k.p.c. w związku z art. 476 § 1 pkt
1 k.p.c.). Oznacza to, że pozwany pracodawca posiadał bierną legitymację proceso-
wą w sprawie o uzupełniające roszczenia odszkodowawcze dochodzone przez po-
wódkę na podstawie przepisów Kodeksu cywilnego.
Jedną z podstawowych zasad prawa pracy jest prawo pracownika do bez-
piecznych warunków pracy (art. 15 k.p. w związku z art. 91c Karty Nauczyciela).
Oznacza to, że pracodawca ponosi odpowiedzialność za stan bezpieczeństwa pracy
i ma obowiązek chronić zdrowie i życie pracowników poprzez zapewnienie im bez-
piecznych i higienicznych warunków pracy (art. 207 § 1 i 2 k.p. w związku z art. 91c
Karty Nauczyciela). W rozpoznawanej sprawie szkody i krzywdy powódki pozosta-
wały w oczywistym adekwatnym związku przyczynowym (art. 361 k.c.) z niezapew-
nieniem jej przez pozwanego pracodawcę bezpiecznych warunków pracy, skoro do
wypadku doszło wskutek uchybień w pracy nauczycielki, która opuściła pełniony dy-
żur nauczycielski bez powiadomienia dyrektora szkoły i bez zapewnienia zastępstwa
w zakresie prawidłowego sprawowania nadzoru nad uczniami, których nieodpowie-
dzialne zachowanie wywołało gwałtowny i rozległy w skutkach uraz wypadkowy u
próbującej interweniować powódki. Za skutki takich zachowań pozwana szkoła po-
nosi odpowiedzialność na zasadzie winy w zgodzie z art. 361, 415 i 427 k.c. w
związku z art. 300 k.p. oraz art. 91c Karty Nauczyciela, ponieważ do wyrządzenia
szkód i krzywd powódce doszło z powodu niezapewnienia przez pozwaną bezpiecz-
nych warunków pracy wskutek opuszczenia dyżuru przez nauczycielkę zobowiązaną
do jego pełnienia, co w konsekwencji doprowadziło do braku nadzoru nad zachowa-
niem dyscypliny przez uczniów, którzy swoim nieodpowiedzialnym, nienadzorowa-
nym i gwałtownym zachowaniem spowodowali krytyczne zdarzenie wypadkowe i
jego rozległe następstwa powypadkowe. Typowe otwarcie drzwi z reguły nie prowa-
dzi bowiem do wypadku, a tym bardziej takiego, jak w przypadku powódki, która do-
znała 90% utraty zdrowia wymuszającej potrzebę korzystania z koniecznej pomocy
innych osób. W takich okolicznościach sprawy skarżący oczywiście błędnie pojmuje
zasady i zakres swojej odpowiedzialności jako pracodawcy za zapewnienie warun-
6
ków bezpiecznej pracy zatrudnionym nauczycielom, którzy powinni mieć zagwaran-
towane bezpieczne warunki wykonywania powinności nauczycielskich bez narażania
swojego zdrowia lub życia. Powyższe prowadzi do wniosku, że za zaniechanie za-
pewnienia nauczycielowi warunków bezpiecznej pracy nauczycielskiej zatrudniająca
go szkoła odpowiada na zasadzie winy własnej, w tym zawinionego zaniedbania
innych nauczycieli, lub winy wynikającej z braku sprawowania należytego nadzoru
nad zachowaniami jej uczniów, którzy nieodpowiedzialnymi ekscesami na terenie
szkoły wyrządzają szkody nauczycielowi.
Zakresem odpowiedzialności pracodawcy objęte są nie tylko bezpośrednie
następstwa wypadku, za który ponoszą odpowiedzialność sprawcy szkody lub pod-
miot odpowiedzialny za ich zachowania, ale również pośrednie skutki wynikające z
procesu leczenia urazu doznanego przez powódkę. Ponadto w rozpoznanej sprawie
Sądy dysponowały wystarczającymi ustaleniami i opiniami lekarskimi, że zasadnicze
następstwa zdarzenia wypadkowego wywołał sam wypadek przy pracy, a nie uraz
mechaniczny lewego barku, doznany podczas leczniczego zabiegu rehabilitacyjnego
następstw tego wypadku. W takich okolicznościach kasacyjny zarzut nieprzeprowa-
dzenia kolejnego dowodu z opinii zakładu naukowo-badawczego „o profilu neurolo-
gicznym i neurochirurgicznym kliniki medycznej lub PAN” nie usprawiedliwiał twier-
dzeń kasacji, jakoby Sąd Apelacyjny naruszył zarzucane mu przepisy postępowania
w sposób mogący mieć istotny wpływ na wynik sprawy. Równocześnie kasacja nie
zawierała zarzutów i nie wskazywała podstaw kasacyjnych dotyczących wysokości
zasądzonych uzupełniających roszczeń odszkodowawczych, co usuwało spod kasa-
cyjnej kontroli sugestie pełnomocnika skarżącego podnoszone w tym zakresie na
rozprawie kasacyjnej (art. 39311
k.p.c.).
Mając powyższe na uwadze Sąd Najwyższy wyrokował na podstawie art.
39312
k.p.c., orzekając o kosztach postępowania w zgodzie z art. 98 k.p.c.
========================================