Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V ACa 854/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 grudnia 2012 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku – Wydział V Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Artur Lesiak

Sędziowie:

SA Zbigniew Koźma

SO del. Jarosław Urban (spr.)

Protokolant:

stażysta Aleksandra Ćwiek

po rozpoznaniu w dniu 13 grudnia 2012 r. w Gdańsku na rozprawie

sprawy z powództwa T. K.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej Oddziałowi w Polsce z siedzibą w W.

o zapłatę i ustalenie

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Bydgoszczy

z dnia 4 czerwca 2012 r. sygn. akt I C 798/11

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej Oddziału w Polsce z siedzibą w W. na rzecz powoda T. K. kwotę 2700 (dwa tysiące siedemset) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za instancję odwoławczą.

Na oryginale właściwe podpisy.

Sygn. akt V ACa 854/12

UZASADNIENIE

Powód T. K. domagał się zasądzenia od pozwanego A. Spółki (...) w Polsce z siedzibą w W. kwoty 20 000, zł tytułem zadośćuczynienia wraz z
ustawowymi odsetkami od dnia 23 stycznia 2010 r. do dnia zapłaty oraz kosztów procesu, jak
również ustalenia odpowiedzialności pozwanej na przyszłość za skutki wypadku z dnia 29
grudnia 2007 r.

W piśmie procesowym z dnia 26 września 2011 r. rozszerzył żądanie zasądzenia
zadośćuczynienia do kwoty 110 000, zł wskazując, że domaga się zasądzenia odsetek co do kwoty
20 000, zł od dnia 23 stycznia 2010 r., zaś od kwoty 90 000, zł — od dnia następującego po
rozszerzeniu powództwa.

Wskazał, że w dniu 29 grudnia 2007 r. kierujący samochodem marki V. (...),
ubezpieczony w zakresie polisy OC u pozwanego, nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym uderzając w prowadzony przez powoda motocykl marki H.. Bezpośrednio po wypadku powód został przewieziony do szpitala, gdzie stwierdzono u niego urazwielonarządowy. Ostatecznie (...) stwierdzono u powoda porażenie prawej kończyny górnej z zanikami mięśniowymi, przeczulicę skóry z gorszym ociepleniem, asymetrię źrenic oraz stan po wypadku komunikacyjnym. W trakcie czynności likwidacyjnych pozwany, po zastosowaniu 50 % przyczynienia się poszkodowanego do zdarzenia (którego powód nie kwestionuje), wypłacił mu kwotę 40 000, zł. Zdaniem powoda, cierpienie fizyczne i psychiczne będące następstwem wypadku uzasadniają dopłatę w wysokości 20 000, zł.

Dodatkowo jego obecny stan zdrowia uzasadnia ustalenie odpowiedzialności pozwanego za
skutki zdarzenia mogące wystąpić w przyszłości. Datę naliczenia odsetek określił na dzień
następujący po dniu zajęcia przez pozwanego ostatecznego stanowiska w sprawie, co miało
miejsce 22 stycznia 2010 r.

Pozwany (...) Spółka akcyjna Oddział w Polsce z siedzibą w W. domagał się oddalenia powództwa oraz zasądzenia kosztów procesu.

Wskazał, że nie kwestionuje odpowiedzialności za zdarzenie, ale wypłacona kwota
40 000, zl wyczerpała roszczenia poszkodowanego. Zakwestionował, by porażenie prawej ręki
powoda pozostawało w związku z wypadkiem, gdyż badanie w tym zakresie zostało
przeprowadzone 10 miesięcy po zdarzeniu.

Wyrokiem z dnia 4 czerwca 2012 r. Sąd Okręgowy w Bydgoszczy zasądził od pozwanego

na rzecz powoda kwotę 60 000, zł z ustawowymi odsetkami od dnia 5 czerwca 2012 r. do dnia
zapłaty; ustalił, że pozwany będzie ponosić odpowiedzialność na przyszłość za skutki wypadku
komunikacyjnego jakiemu powód uległ w dniu 29 grudnia 2007 r.; a w pozostałej części
powództwo oddalił. Nadto nakazał ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa kwotę
482,20 zł tytułem kosztów opinii biegłych tymczasowo wypłaconych za Skarbu Państwa oraz
kwotę 2 833,30 zł tytułem części opłaty od pozwu od uiszczenia której powód był zwolniony
oraz nie obciążył powoda pozostałymi kosztami procesu.

Sąd okręgowy ustalił, że w dniu 29 grudnia 2007 r. kierujący pojazdem marki V. P. S. naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że
wykonując manewr skrętu w lewo nie upewnił się, czy nie jest w tym czasie wyprzedzany przez
inny pojazd, czym doprowadził do zderzenia z motocyklem marki H. należącym do (...) K., który swoją jazdą przyczynił się do zaistniałego zdarzenia, albowiem jechał z
nadmierną prędkością niewłaściwie obserwując przedpole jazdy. W wyniku tego wypadku powód
doznał obrażeń ciała w postaci urazu wielonarządowego, wstrząśnienia mózgu, odmy opłucnowej
prawostronnej, stłuczenia łopatki prawej, zwichnięcia stawu śródręczno-nadgarstkowego, rany
tłuczonej grzbietu stopy lewej, wielomiejscowych otarć naskórka oraz przerwania ciągłości
korzeni nerwowych z następowym porażeniem prawej kończyny górnej. Samochód sprawcy
wypadku w chwili zdarzenia był ubezpieczony u pozwanego.

Bezpośrednio po zdarzeniu powód został przewieziony do Szpitala (...) (...) w B., gdzie w oparciu o przeprowadzoną diagnostykę zakwalifikowano go
do leczenia zachowawczego, jego kończyny zostały unieruchomione opatrunkiem gipsowym.
W placówce tej powód przebywał od dnia 11 stycznia 2008 r. Przy wypisie zalecono
kontynuowanie leczenia w warunkach ambulatoryjnych. Podczas pobytu w Centrum Medycznym (...) S.C. w Ł. w okresie od 26 lutego 2008 r. do 29 lutego 2008 r. powód został
poddany leczeniu operacyjnemu polegającemu na rewizji i neurolizie części nadobojczykowej
prawej splotu ramiennego. Następnie w dniu 20 października 2008 r. przeprowadzono badanie
rezonansem magnetycznym kręgosłupa szyjnego powoda, które wykazało poszerzenie korzeni
nerwowych na poziomie C7-T. i T.- (...) po stronie prawej z widocznym zaciekiem płynu
mózgowo - rdzeniowego oraz brak sygnału z korzeni nerwowych.

Po wypadku powód odczuwał silne dolegliwości bólowe przynajmniej przez okres
pierwszych trzech tygodni. Tydzień dłużej przebywał w opatrunku gipsowym. Uczęszczał także
do szpitala na rehabilitację. Wymagał wówczas pomocy osób trzecich przy wykonywaniu
czynności dnia codziennego. Na skutek niedowładu prawej kończyny górnej był zmuszony
nauczyć się pisać lewą ręką. Obecnie ćwiczy sam w domu. Przed wypadkiem był aktywny
fizycznie.

Stopień trwałego uszczerbku na zdrowiu powoda w związku z wypadkiem
komunikacyjnym z dnia 19 grudnia 2007 r. kształtuje się w przedziale od 45% do 75° o. W. niego całkowite porażenie prawej kończyny górnej. Stan ten jest utrwalony i nie rokuje żadnych
szans na poprawę. Wskazany uraz obniża aktywność życiową powoda, utrudnia wypełnianie ról
społecznych i zawodowych. Ze względu na ogólny stan zdrowia wymaga on nadal leczenia
rehabilitacyjnego.

Orzeczeniem z dnia 20 września 2010 r. lekarz orzecznik ZUS uznał, iż powód jest osobą
niepełnosprawną w stopniu umiarkowanym.

W toku postępowania likwidacyjnego pozwany, ustalając przyczynienie się powoda do
zaistniałego zdarzenia na poziomie 50% wypłacił mu łącznie kwotę 40 000, zł tytułem
zadośćuczynienia oraz kwotę 6 962,93 zł tytułem zwrotu kosztów operacji, leczenia i opieki.

Pismem z dnia 17 sierpnia 2010 r. powód wezwał pozwanego do zapłaty dalszej kwoty

25  000, zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Pozwany w odpowiedzi stwierdził, że
dotychczas wypłacona kwota jest w pełni adekwatna do rozmiaru szkody niemajątkowej doznanej
przez powoda.

Taki stan faktyczny sąd ustalił w oparciu o dokumenty przedstawione przez strony,
zeznania świadka R. K., którym dał wiarę i zeznania powoda, a także na podstawie
opinii biegłych sądowych: z dziedziny ortopedii i chirurgii urazowej dr med. E., z dziedziny neurologii — dr n. med. J. R., z dziedziny traumatologii —
dr med. L. K.. W ocenie sądu okręgowego wnioski opinii były jasne,
logiczne oraz wyczerpująco uzasadnione, oparte na fachowej wiedzy biegłych i ich wieloletnim
doświadczeniu. Biegli różnili się w ocenie trwałego uszczerbku na zdrowiu powoda na skutek
zdarzenia z dnia 29 grudnia 2007 r., jednakże okoliczność ta, w ocenie sądu I instancji, nie miała
istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy, bowiem pewne jest, że uszczerbek ten
był nie mniejszy niż 45% i nie większy niż 75%. Wskazane opinie pozwoliły w sposób
jednoznaczny ustalić związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy przedmiotowym wypadkiem
komunikacyjnym a zaistniałym u powoda całkowitym porażeniem prawej kończyny górnej.

W rozważaniach sąd wskazał, że zgodnie z art. 11 kpc odpowiedzialność pozwanego za
zdarzenie została przesądzona została przesądzona wyrokiem Sadu Rejonowego w N. z dnia 15 czerwca 2011 r., sygn. akt (...)skazującym P. S..
(...)

Jako podstawę prawną zasądzenia na rzecz powoda kwoty' tytułem zadośćuczynienia sąd
okręgowy wskazał art. 445 kc, przy czym wskazał, że stosownie do art. 362 kc — należało
uwzględnić przyczynienie się powoda do spowodowania wypadku. Stopień przyczynienia się nie
by 1 sporny, strony zgodnie były co do tego, że wynosił on 50%, zaś sąd ocenę taką podzielił,
gdyż gdyby powód dostosował prędkość motocykla do terenu zabudowanego i właściwie
obserwował tor jazdy wysoce prawdopodobne jest, że uniknąłby kolizji, w wyniku której doznał
licznych obrażeń ciała.

Ustalając wysokość zadośćuczynienia sąd okręgowy wziął pod uwagę, że po zdarzeniu
powód został przewieziony do szpitala, gdzie po niezbędnych badaniach zakwalifikowano go do
leczenia zachowawczego. Przebywał tam do 11 stycznia 2008 r. Wypisano go wówczas z
zaleceniem kontroli i konsultacji w odpowiednich poradniach chirurgicznych i ortopedycznych.
W tym okresie wymagał on intensywnej opieki osób trzecich, ze względu na opatrunek gipsowy
nie mógł wykonywać zwykłych czynności dnia codziennego. Pomagało mu wtedy rodzeństwo, z
którym wspólnie zamieszkuje. Według opinii biegłych, przez okres 3 do 4 tygodni po wypadku
powód odczuwał silne dolegliwości bólowe spowodowane urazami układu nerwowego. W
dalszym okresie ból osłabł i nie był już tak dokuczliwy. Powód po zdjęciu opatrunku gipsowego
skarżył się na znaczny niedowład w prawej ręce. Nadal potrzebował pomocy rodzeństwa, gdyż
był osobą praworęczną. Uczył się wykonywania podstawowych czynności lewą ręką. Ze względu
na brak regeneracji uszkodzonego prawego splotu ramiennego zdecydowano się na zabieg
operacyjny w postaci rewizji i neurolizy części nadobojczykowej tego splotu, który został
przeprowadzony podczas pobytu powoda w Centrum Medycznym (...) w Ł. w dniach

26  - 29 lutego 2008 r. Późniejsze badanie rezonansem magnetycznym wykazało u powoda
poszerzenie pochewek korzeni nerwowych na poziomie C7-T. i T.- (...) po stronie prawej z
widocznym zaciekiem płynu mózgowo-rdzeniowego oraz brak sygnału z korzeni nerwowych.

Okoliczności te, a także przeprowadzone badania pozwoliły biegłym sporządzającym
opinie na zgodny wniosek, iż zaistniałe całkowite porażenie prawej kończyny górnej pozostaje w
adekwatnym związku przyczynowym z wypadkiem komunikacyjnym z dnia 29 grudnia 2007 r. i
ma charakter utrwalony.

Sąd wskazał, że fakt bycia osobą jednoręką z pewnością wywołuje u powoda intensywne
cierpienia natury psychicznej. Przed zdarzeniem był on osobą aktywną fizycznie, obecnie zaś
jego aktywność została znacznie zredukowana. Stwierdzony uraz utrudnia mu wypełnianie ról
społecznych i zawodowych. Siłą rzeczy jego szanse powodzenia w życiu, ze względu na całkowite
uszkodzenie splotu barkowego, zostały znacznie obniżone. Obniżeniu uległa także jego aktywność życiowa na każdym polu. Powód nie może już obecnie wykonywać wyuczonego
zawodu. Rokowania co do poprawy stanu zdrowia powoda są niepomyślne - nie ma szans na
cofnięcie zaistniałego porażenia, a jego ogólny stan zdrowia wymaga nadal leczenia
usprawniającego. Trwały uszczerbek na zdrowiu powoda został ustalony przez biegłych w
granicach 45% do 75%. W ocenie sądu I instancji rozbieżności w tym zakresie nie miały
większego znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy, przy czym pewnym jest, że największy
udział procentowy przypada na całkowite porażenie prawnej kończyny górnej.

Sąd wskazał, że mając na uwadze powyższe skutki wypadku z dnia 29 grudnia 2007 r.,
ograniczoną sprawność powoda, doznane przez niego cierpienia natury fizycznej i psychicznej,
przyczynienie się powoda do zaistniałego zdarzenia w stopniu równym do kierującego pojazdem
ubezpieczonym u pozwanego, a także dotychczas wypłacone powodowi przez pozwanego kwoty
tytułem zadośćuczynienia (40 000, zł po zastosowaniu 50% przyczynienia) oraz odszkodowania
(6 962,93 zł, także po uprzednim skorygowaniu o przyczynienia się powoda do wypadku), że
odpowiednią kwotą w rozumieniu art. 445 § 1 k.c. za doznaną krzywdę w niniejszej sprawie
będzie kwota 60 000, zł zadośćuczynienia Kwota ta realizuje kompensacyjną funkcję
zadośćuczynienia. Jej wysokość przedstawia ekonomicznie odczuwalną wartość, przy
uwzględnieniu skali i zakresu następstw uszkodzenia ciała i sytuacji życiowej powoda. W ocenie
sądu, gdyby powód nie przyczynił się swoim zachowaniem do wypadku, zasądzona kwota byłaby

o połowę wyższa.

Sąd wskazał nadto, że nie podzielił stanowiska powoda w zakresie zasądzenia odsetek
uznając, iż dopiero przebieg niniejszego postępowania pozwolił na określenie wysokości
zadośćuczynienia.

Na mocy art. 189 kpc sąd okręgowy ustalił, że pozwany będzie ponosić odpowiedzialność
za przyszłość za skutki wypadku komunikacyjnego, jakiemu powód uległ w dniu 29 grudnia
2007 r. Przemawia za tym fakt, że stan zdrowia powoda nie jest jeszcze do końca ustabilizowany,
dlatego też nie da się w przyszłości wykluczyć ujawnienia dodatkowych negatywnych następstw
przedmiotowego zdarzenia w zakresie kondycji zdrowotnej powoda.

W pozostałej części sąd I instancji oddalił powództwo, jako wygórowane i nie znajdujące
uzasadnienia w okolicznościach sprawy'.

Nadto, uwzględniając udzielone powodowi postanowieniem Sądu Rejonowego w N. z dnia 19 listopada 2010 r. zwolnienie od kosztów sądowych w całości, na podstawie
art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, przy
zastosowaniu art. 100 kpc, nakazał ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa Sądu
Okręgowego w B. kwotę 482,20 zł tytułem kosztów opinii biegłych tymczasowo
wypłaconych ze Skarbu Państwa oraz kwotę 2 833,30 zł tytułem części opłaty od pozwu, od

uiszczenia której powód był zwolniony/. W zakresie pozostałych kosztów postępowania na
podstawie art. 102 kpc sąd nie obciążył powoda pozostałymi kosztami procesu, ze względu na
jego złą sytuacją materialną oraz życiową.

W apelacji pozwany zaskarżył wyrok w całości domagając się jego zmiany przez oddalenie
powództwa i zasądzenie kosztów postępowania, jak również zasądzenia kosztów postępowania
odwoławczego.

Zarzucił naruszenie prawa materialnego - art. 445 § 1 kc - poprzez błędną wykładnię,
polegającą na uznaniu przez sąd, że zadośćuczynienie w łącznej kwocie 200 000, zł jest
odpowiednia za krzywdę doznaną wskutek wypadku z dnia 29 grudnia 2007 r., jak również
poprzez ustalenie wysokości odpowiedniej sumy przyznanej tytułem zadośćuczynienia przy
zastosowaniu jako kryterium kwoty, która rzeczywiście zostanie wypłacona powodowi.

Wskazał, że zasądzone zadośćuczynienie jest wygórowane i istotnie odbiega od
zasądzanych w innych sprawach. Okoliczności sprawy, w tym rozmiar krzywdy doznanej przez
powoda oraz stopień uszczerbku na zdrowiu, nie uzasadniają przyznania zadośćuczynienia w
łącznej kwocie aż 200 000, zł. Sąd nie wziął pod uwagę, że kwota zadośćuczynienia winna być
utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie
życiowej społeczeństwa i nie może być źródłem wzbogacenia. Wysokość zadośćuczynienia
została ustalona przez pryzmat kwoty, która rzeczywiście zostanie powodowi wypłacona wobec
przyczynienia się, co jest niezgodne z art. 445 § 1 kc. Nadto sąd nie ustalił jakiego faktycznie
uszczerbku doznał powód, opinie biegłych były w tym zakresie rozbieżne i wskazywały na
przedział od 45% do 75%.

Powód domagał się oddalenia apelacji i zasądzenia kosztów postępowania.

Sąd apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja jako bezzasadna podlegała oddaleniu.

W ocenie sądu odwoławczego, sąd I instancji przeprowadził wyczerpujące postępowanie
dowodowe, a zebrany materiał dowodowy poddał wszechstronnej ocenie z zachowaniem granic
swobodnej oceny dowodów, przewidzianej w art. 233 § 1 kpc. Na tej podstawie Sąd I instancji
poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne, które Sąd Okręgowy w pełni podziela i przyjmuje jako
własne. Na aprobatę zasługuje również ocena prawna dokonanych ustaleń.

Nie jest trafny zarzut naruszenia art. 445 § 1 kc poprzez ustalenie wysokości
odpowiedniej sumy przyznanej tytułem zadośćuczynienia przy zastosowaniu jako kryterium
kwoty, która rzeczywiście zostanie wypłacona powodowi. W ocenie sądu apelacyjnego analiza
całości uzasadnienia wyroku wskazuje, że sąd okręgowy uznał, że kwotą odpowiednią, która zadośćuczyni krzywdzie powoda jest kwota 200 000, zł, a następnie uwzględnił fakt, że powód
przyczynił się w 50 % do zaistnienia wypadku oraz - że pozwany wypłacił już powodowi
40 000, zł w toku postępowania likwidacyjnego. Apelacja w sposób wybiórczy przytacza fragment
uzasadnienia sądu I instancji sugerujący, że sąd okręgowy przy ustaleniu kwoty zadośćuczynienia
mógł kierować się kryterium kwoty ostatecznie podlegającej wypłacie powodowi, podczas gdy
analiza całego, szerszego wywodu takiego wniosku nie potwierdza. Sąd okręgowy 7 wyraźnie
wskazał bowiem, że gdyby powód nie przyczynił się w 50% do zaistnienia wypadku
komunikacyjnego, to zasądzona kwota byłaby dwukrotnie większa.

Podobnie nie zasługiwał na uwzględnienie zarzut pozwanego, że kwota 200 000, zł w
okolicznościach niniejszej sprawy nie jest sumą odpowiednią w rozumieniu art. 445 § 1 kc, a
rażąco wygórowaną. Naprawienie szkody niemajątkowej, tzw. krzywdy, może polegać na
przyznaniu poszkodowanemu odpowiedniej sumy pieniężnej. Wyrażenie „odpowiednia suma”
pozostaje w związku z tym, że ze względu na istotę krzywdy nie da się jej wyliczyć w sposób
ścisły, w przeciwieństwie do szkody rzeczowej. Zasadniczym kryterium decydującym o wysokości
należnego zadośćuczynienia stanowi przede wszystkim rozmiar (zakres) doznanej przez
pokrzywdzonego krzywdy, a niewymierny charakter takiej krzywdy sprawia, że ocena w tej mierze
winna być dokonywana na podstawie całokształtu okoliczności sprawy'. Zgodnie z utrwalonym
orzecznictwem Sądu Najwyższego, zarzut niewłaściwego określenia wysokości zadośćuczynienia
mógłby być uwzględniony tylko wtedy, gdyby nie zostały wzięte pod uwagę wszystkie istotne
kryteria wpływające na tę postać kompensaty (tak m. in. Sąd Najwyższy w wyrokach z dnia 24
stycznia 2000 r. III CKN 536/98 i z dnia 26 lipca 2001 r. II CKN 889/00). Uwzględnienie
takiego zarzutu mogłoby nastąpić także wtedy, gdyby sąd uczynił jedno z wielu kryteriów
decydujących o wysokości zadośćuczynienia elementem dominującym i przede wszystkim w
oparciu o nie określił wysokość zadośćuczynienia (por. wy'rok Sądu Najwyższego z dnia 26
września 2002 r. III CKN 1037/00). Zwrócić należy nadto uwagę, że korygowanie przez sąd
drugiej instancji zasądzonego zadośćuczynienia może być aktualne tylko wtedy, gdy przy
uwzględnieniu wszystkich okoliczności sprawy, mających wpływ na jego wysokość, jest ono
niewspółmiernie nieodpowiednie, czyli albo rażąco wygórowane, albo rażąco niskie (por. wy ( 7)rok
Sądu Najwyższego z dnia 18 listopada 2004 r., I CK 219/04).

Zgodzić trzeba się z poglądem, że „odpowiednia” suma nie może rażąco odbiegać od
kwot zasądzanych w analogicznych przypadkach. Podkreślenia wymaga, że rozważania o wysokości zadośćuczynienia — niezależnie od cierpień i dolegliwości w procesie leczenia i rehabilitacji - dotyczą sytuacji, w której młody 23 - letni mężczyzna utracił całkowicie sprawność prawej ręki. Powód przed wypadkiem był w pełni sprawnym i aktywnym mężczyzną, na skutek wypadku stal się osobą praktycznie jednoręczną, możliwość poruszania prawą ręką utracił całkowicie i nieodwracalnie. Nie tylko utracił możliwość wykonywania zawodu, ale i mając na uwadze możliwe uzyskanie nowych kwalifikacji — w obecnej sytuacji na rynku pracy, ma niewielkie szanse na znalezienie zatrudnienia.

Znacząco pogorszyły się jego perspektywy na przyszłość.
Nadto życie powoda, w sytuacji w której włada on jedynie lewą ręką, uległo diametralnej zmianie

i  w znacznym stopniu stało się trudniejsze. Sąd okręgowy prawidłowo uwzględnił wszystkie te
okoliczności, wskazując nadto na dolegliwości bólowe, które towarzyszyły powodowi po
wypadku, konieczność operacji i hospitalizacji, a także uzależnienie od innych osób. Wobec
powyższych okoliczności, zadośćuczynienie w kwocie 200 000, zł nie może zostać uznane za
rażąco wygórowane, a tylko w takim przypadku sąd drugiej instancji byłby władny je skorygować.

Oceny powyższej nie zmienia zarzut, że sąd nie ustalił dokładnie wysokości uszczerbku
powoda na zdrowiu, poprzestając na określeniu przedziału w którym uszczerbek się mieści.
Rozmiar uszczerbku na zdrowiu nie przekłada się w sposób liniowy na wysokość
zadośćuczynienia a rozbieżności w ocenie jego wysokości pomiędzy opiniami biegłych z zakresu
ortopedii i chirurgii urazowej oraz z zakresu neurologii wynikają z tego, że oceniali oni
uszczerbek z punktu widzenia innej specjalności medycznej. Prawidłowo zatem sąd ocenił, że
wysokość uszczerbku nie podlega sumowaniu, uwzględniając konsekwencje zdarzenia na każdej z dwu płaszczyzn oceny i poprzestając na wyznaczeniu granic, w których uszczerbek<t.a zdrowiu powoda pozostaje.

Mając na uwadze powyższe rozważania uznać należy, że w niniejszej sprawie nie doszło
do ustalenie przyznanej powodowi kwoty zadośćuczynienia z obrazą przepisu art. 445 § 1 kpc,
jest ono adekwatne do rozmiaru doznanej krzywdy, a zatem brak jest podstaw do korekty
wysokości zadośćuczynienia przyznanego powodowi przez sąd okręgowy.

Wobec powyższego apelację powoda na podstawie art. 385 kpc należało oddalić.

O kosztach postępowania odwoławczego należało orzec stosownie do zasady
odpowiedzialności za wynik procesu (art. 98 kpc), ustalając wysokość należnego powodowi
zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym w stawce minimalnej
(2 700, zł) na podstawie § 13 ust. 1 pkt 2 w zw. z § 6 pkt 6 rozporządzenia Ministra
Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz
ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu
(Dz. U. Nr 163, poz. 1348 z późn. zm.).