UCHWAŁ A SKŁADU SIEDMIU SĘDZIÓW
Z DNIA 21 MAJA 2004 R.
I KZP 42/03
Miejscem popełnienia czynu określonego w art. 43 ustawy z dnia 24
kwietnia 1997 r. o przeciwdziałaniu narkomanii (Dz. U. z 2003 r. Nr 24, poz.
198 ze zm.) może być także terytorium państwa obcego. Znamię „wbrew
przepisom ustawy” należy w takiej sytuacji rozumieć jako dotyczące prze-
pisów ustawy obowiązującej w miejscu popełnienia czynu.
Przewodniczący: Pierwszy Prezes SN L. Gardocki (sprawozdawca).
Sędziowie SN:E. Gaberle, P. Kalinowski, W. Kozielewicz, R. Malarski,
R. Sądej, S. Zabłocki.
Zastępca Prokuratora Generalnego: R. A. Stefański.
Sąd Najwyższy w sprawie Ibrahima A. i innych, po rozpoznaniu,
przekazanego na podstawie art. 441 § 1 k.p.k., przez Sąd Apelacyjny w G.,
postanowieniem z dnia 20 listopada 2003 r., do rozstrzygnięcia Sądowi
Najwyższemu, a przez skład trzech sędziów tego Sądu na podstawie art.
441 § 2 k.p.k. – postanowieniem z dnia 26 lutego 2004 r. – powiększonemu
składowi Sądu Najwyższego zagadnienia prawnego wymagającego za-
sadniczej wykładni ustawy:
„Czy miejscem dokonania czynności sprawczych przestępstwa określone-
go w art. 43 ustawy z dnia 24 kwietnia 1997 r. o przeciwdziałaniu narkoma-
nii (Dz. U. Nr 75, poz. 468 ze zm.) jest terytorium Rzeczypospolitej Polskiej,
czy też art. 43 cyt. ustawy penalizuje zachowanie polegające na wprowa-
dzaniu do obrotu środków odurzających, substancji psychotropowych,
2
mleczka makowego lub słomy makowej albo uczestniczenie w takim obro-
cie na terenie także państw obcych?”
u c h w a l i ł udzielić odpowiedzi jak wyżej.
UZASADNIENIE
Przedstawione Sądowi Najwyższemu zagadnienie prawne wyłoniło
się na tle następującego stanu faktycznego.
Sąd Okręgowy w K. wyrokiem z dnia 29 listopada 2002 r., między in-
nymi uznał Ibrahima A. za winnego popełnienia przestępstwa zakwalifiko-
wanego z art. 43 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 24 kwietnia 1997 r. o przeciwdzia-
łaniu narkomanii (Dz. U. Nr 75, poz. 468 ze zm., dalej powoływanej jako
p.n.), polegającego na tym, że w październiku 1999 r. na terenie Turcji,
wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami brał udział we wprowadzaniu
do obrotu znacznych ilości środków odurzających w postaci kilkudziesięciu
kilogramów heroiny, w ten sposób, że wraz z Serefetinem T. i Wandą K. w
Istambule nakłonił Jarosława M. do przewiezienia narkotyków do Holandii
przez Niemcy wraz z Wacławem K. samochodem Volkswagen Transporter,
w specjalnie przystosowanej do przewozu narkotyków skrytce. Uznano po-
nadto, że przypisane przestępstwo pozostaje w ciągu przestępstw (art. 91
§ 1 k.k.) z innym czynem zakwalifikowanym z tych samych przepisów, a
polegającym na tym, że w okresie połowy października do dnia 24 paź-
dziernika 1999 r. w Krakowie, Wałczu oraz na terenie Turcji i Bułgarii,
wspólnie z innymi osobami brał udział we wprowadzaniu do obrotu znacz-
nych ilości środków odurzających w postaci 20 kg heroiny, w ten sposób,
że organizował ich przewóz z terytorium Turcji do Bułgarii przez Arkadiusza
G. i Agnieszkę K. w specjalnie przystosowanym do przewozu narkotyków
3
samochodzie Opel Kadett. Sąd Okręgowy w K. wymierzył oskarżonemu
karę 6 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Ponadto uznał oskarżonego
za winnego popełnienia czynu z art. 258 § 1 k.k., polegającego na tym, że
w okresie od co najmniej dnia 10 października 1999 r. do co najmniej maja
2000 r. na terenie Polski, Turcji i Mołdawii brał udział w związku przestęp-
czym mającym na celu dokonywanie przemytu i obrotu heroiną pomiędzy
Turcją i Mołdawią a innymi państwami. Za przypisane przestępstwa orze-
czono karę łączną 6 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności.
Od tego wyroku apelację wywiódł obrońca oskarżonego Ibrahima A.
Zarzucił między innymi obrazę przepisów art. 43 ust. 1 i 3 p.n. i art. 258 §
1 k.k., albowiem przepisy te mają zastosowanie do czynów popełnionych
na terenie Polski. Podniósł, że działania oskarżonego, polegające na na-
kłanianiu do przewozu narkotyków miały miejsce na terenie Turcji. W kon-
kluzji wniósł o zmianę wyroku i uniewinnienie oskarżonego od zarzutów
popełnienia czynów określonych w art. 43 ust. 1 p.n. i art. 258 § 1 k.k. albo
o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.
Sąd Apelacyjny w G., rozpoznając wniesiony środek odwoławczy,
uznał, że w sprawie wyłoniło się zagadnienie prawne wymagające zasadni-
czej wykładni ustawy, które sformułował w zacytowanym na wstępie pyta-
niu.
Zdaniem Sądu Apelacyjnego przyjęcie przez Polskę, wynikającego z
Jednolitej konwencji o środkach odurzających z 1961 r., sporządzonej w
Nowym Jorku dnia 30 marca 1961 r. (Dz. U. z 1966 r. Nr 45, poz. 277), zo-
bowiązania do penalizacji wprowadzania do obrotu środków odurzających i
substancji psychotropowych, bez wymaganych zezwoleń, nie oznacza, że
podstawą karania za takie czyny są postanowienia konwencji. Znaczenie
ratyfikowania tej umowy międzynarodowej polega bowiem tylko na tym, że
Polska zobowiązała się do uznania wskazanych w niej czynów za prze-
stępstwa w prawie wewnętrznym. Również, według Sądu Apelacyjnego w
4
G., nie uprawnia do takiego wnioskowania treść art. 113 k.k. Pojawia się
więc zasadnicze pytanie, czy przepis art. 43 p.n. może mieć zastosowanie
do czynów popełnionych poza granicami terytorium Rzeczypospolitej Pol-
skiej.
Sąd Apelacyjny zauważył w uzasadnieniu postanowienia, że wska-
zana wątpliwość powstała po wyrażeniu przez Sąd Najwyższy w uchwale z
dnia 30 lipca 2002 r., I KZP 19/02 (OSNKW 2002, z. 9-10, poz. 67) poglądu
dotyczącego miejsca dokonania czynności sprawczych typu przestępstwa
określonego w art. 42 ust. 1 p.n. Według Sądu występującego z tzw. pyta-
niem prawnym także przepis art. 43 ust. 1 p.n. nie wyraża normy sankcjo-
nowanej w postaci generalnego zakazu wprowadzania do obrotu środków
odurzających i substancji psychotropowych. Brzmienie in principio obu
przepisów jest podobne. Za wypełniające stronę przedmiotową przestęp-
stwa uznaje się tylko takie czynności, które są dokonywane „wbrew przepi-
som ustawy”, to jest z naruszeniem wymogów zalegalizowania obrotu. Wa-
runki dopuszczalności obrotu środkami odurzającymi oraz substancjami
psychotropowymi zostały zaś określone w art. 27 oraz 28 p.n. Unormowa-
nia zawarte w tych przepisach mają charakter administracyjnoprawny. Ob-
rót hurtowy środkami odurzającymi lub substancjami psychotropowymi mo-
że być prowadzony wyłącznie przez przedsiębiorcę posiadającego konce-
sję na prowadzenie hurtowni farmaceutycznej, po uzyskaniu zezwolenie
Głównego Inspektora Farmaceutycznego. Brak koncesji i zezwolenia wy-
pełni znamię przepisu art. 43 ust. 1 p.n. „wbrew przepisom ustawy”.
Brzmienie przepisu art. 43 ust. 1 p.n., zdaniem Sądu Apelacyjnego w
G., nie pozwala na jednoznaczną ocenę zachowania sprawcy za granicami
Rzeczypospolitej Polskiej, albowiem za każdym razem ustawodawca od-
wołuje się do przepisów ustawy regulującej legalizację obrotu.
Podobnie, jak w przypadku przepisu art. 42 ust. 1 p.n. w zakresie wa-
runków legalności transferu, unormowanie warunków legalności obrotu, o
5
których mowa w art. 43 ust. 1 p.n., zdaje się dotyczyć tylko terytorium Rze-
czypospolitej Polskiej, gdyż decyzje organu polskiej administracji rządowej
w postaci zezwoleń i koncesji mogą być skuteczne wyłącznie na terytorium
Rzeczypospolitej Polskiej.
Zastępca Prokuratora Generalnego w pisemnym wniosku z dnia 23
grudnia 2003 r. wniósł o podjęcie uchwały następującej treści: „Miejsce
przestępstwa stypizowanego w art. 43 ust. 1 ustawy z dnia 24 kwietnia
1997 r. o przeciwdziałaniu narkomanii (Dz. U. z 2003 r. Nr 24, poz. 198 ze
zm.) nie jest ograniczone do terytorium Rzeczypospolitej Polskiej”. W uza-
sadnieniu wniosku Zastępca Prokuratora Generalnego podniósł, że znamię
z art. 43 ust. 1 „wbrew przepisom ustawy” nie musi być interpretowane w
ten sposób, że przestępstwo to może być popełnione tylko na terenie Rze-
czypospolitej Polskiej. Znamię to oznacza tylko, że chodzi o obrót z naru-
szeniem przepisów o reglamentacji, z niedostosowaniem się do wymogów
legalnego obrotu. Przepis art. 43 ust. 1 p.n. nie chroni więc, zdaniem auto-
ra wniosku, decyzji polskich organów administracyjnych, a przedmiotem
jego ochrony jest zabezpieczenie społeczeństwa przed niekontrolowanym,
nielegalnym wprowadzaniem do obrotu tych środków (M. Bojarski, W. Ra-
decki: Pozakodeksowe prawo karne, t. I Komentarz, Warszawa 2002, s.
286). Stosowanie tego przepisu do cudzoziemców opiera się, zdaniem Za-
stępcy Prokuratora Generalnego, na art. 113 k.k., wyrażającym zasadę re-
presji konwencyjnej.
Sąd Najwyższy po rozpoznaniu sprawy postanowił na podstawie art.
441 § 2 k.p.k. przekazać rozstrzygnięcie zagadnienia prawnego powięk-
szonemu składowi Sądu Najwyższego.
Uzasadniając swoje postanowienie, Sąd Najwyższy przyjął, że art. 43
p.n. jest wyrazem realizacji zobowiązań wynikających z ratyfikowanych
przez Rzeczypospolitą Polską konwencji międzynarodowych w zakresie
niedopuszczenia do nielegalnego obrotu środkami odurzającymi, substan-
6
cjami psychotropowymi, mleczkiem makowym lub słomą makową (Jednoli-
ta konwencja o środkach odurzających, sporządzona w Nowym Jorku dnia
30 marca 1961 r. – ratyfikowana przez Polskę 21 grudnia 1965 r., Dz. U. z
1966 r. Nr 45, poz. 277 ze zm.; Konwencja o substancjach psychotropo-
wych, sporządzona w Wiedniu dnia 21 lutego 1971 r. – ratyfikowana przez
Polskę 14 listopada 1974 roku, Dz. U. z 1976 r., Nr 31, poz. 180; Konwen-
cja Narodów Zjednoczonych o zwalczaniu nielegalnego obrotu środkami
odurzającymi i substancjami psychotropowymi, sporządzona w Wiedniu
dnia 20 grudnia 1988 r. – ratyfikowana przez Polskę 30 kwietnia 1994 r.,
Dz. U. z 1996 r., Nr 16, poz. 69).
Pierwsza z wyżej powołanych konwencji nałożyła na strony konwencji
obowiązek podjęcia kroków, zapewniających aby takie zachowania, jak
oferowanie, oferowanie do sprzedaży, rozpowszechnianie, kupno, sprze-
daż, dostarczanie na jakichkolwiek warunkach, pośredniczenie w zakresie
środków odurzających, sprzeczne z postanowieniami konwencji oraz
wszelkie inne czynności, które w przekonaniu strony mogą być w sprzecz-
ności z postanowieniami konwencji były uznane za przestępstwa karalne,
gdy popełniane są umyślnie. Ponadto, jak zaznacza Sąd Najwyższy, każdy
ze wskazanych wyżej czynów ma być – wedle tej konwencji – uważany za
przestępstwo odrębne, jeśli został popełniony w różnych krajach, a poważ-
ne przestępstwa niezależnie od tego czy zostały popełnione przez obywa-
teli własnego kraju, czy przez cudzoziemców, mają być ścigane przez pań-
stwo, na którego terytorium przestępstwo zostało dokonane lub przez pań-
stwo, na którego terytorium przestępca zostanie zatrzymany, jeżeli wydanie
nie może być dokonane ze względu na ustawodawstwo państwa, do które-
go wniosek o wydanie został skierowany. Podobne obowiązki zostały nało-
żone na Polskę pozostałymi wskazanymi już wyżej konwencjami.
Sąd Najwyższy wskazał także na art. 113 k.k. – stanowiący wyjątek
od zasady podwójnej karalności czynów – który dotyczy zarówno obywateli
7
polskich, jak i cudzoziemców, tych ostatnich o ile nie postanowiono ich wy-
dać celem pociągnięcia do odpowiedzialności karnej za granicą. Rozważa-
jąc kwestię możliwości stosowania tego przepisu w świetle treści art. 43
p.n., Sąd Najwyższy wskazał na dwa warianty interpretacyjne.
Pierwszy wiąże się z przyjęciem hipotetycznego założenia, że czyn
został popełniony na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. Takie rozumie-
nie art. 113 k.k., konstatuje Sąd Najwyższy, pozwalałoby na pociągnięcie
do odpowiedzialności karnej w Polsce sprawcę przestępstwa z art. 42 ust.
1 p.n. nawet wówczas, gdy czyn został popełniony przy przekraczaniu innej
granicy niż granica Rzeczypospolitej Polskiej.
Druga z możliwości wiąże się z przyjęciem, że art. 43 p.n. wyłącza
możliwość zastosowania art. 113 k.k., ponieważ użyta formuła „wbrew
przepisom ustawy”, odnosząca się do przepisów polskiej ustawy, uniemoż-
liwia „rozciągnięcie” zakresu zastosowania na obszar, na którym nie obo-
wiązują polskie normy prawne. W takim wypadku tylko zmiana art. 43 p.n.
w części, w której odnosi się do uregulowań polskiej ustawy, pozwoliłaby
na zastosowanie art. 113 k.k.
Powyższe wątpliwości, jak i doniosłość problemu skłoniły Sąd Naj-
wyższy do przekazania na podstawie art. 441 § 2 k.p.k. zagadnienia praw-
nego sformułowanego przez Sąd Apelacyjny w G. powiększonemu składo-
wi Sądu Najwyższego.
Sąd Najwyższy w składzie powiększonym zważył, co następuje:
Pytanie Sądu Apelacyjnego w G. sformułowane jest jako odnoszące
się do miejsca dokonania czynności sprawczych przestępstwa określonego
w art. 43 p.n. Wątpliwości Sądu Apelacyjnego wzbudziło mianowicie to, czy
takim miejscem jest tylko terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, czy też,
ogólnie mówiąc, także terytoria innych państw. Na tak sformułowane pyta-
nie odpowiedź pozornie nie przedstawia większych trudności. Wśród zna-
mion przestępstw opisanych w ust. 1 i 2 art. 43 p.n. ustawodawca nie za-
8
mieścił znamienia miejsca popełnienia. W świetle ogólnych zasad oznacza-
łoby to, że przestępstwa te mogą być popełnione w każdym miejscu, tak
jak przestępstwo kradzieży czy zabójstwa.
W rzeczywistości jednak, przy bliższej analizie przepisu okazuje się,
że problem miejsca popełnienia opisanego w nim przestępstwa pojawia się
w sposób pośredni, w związku z użyciem w nim zwrotu „wbrew przepisom
ustawy”. Jeżeli zwrot ten oznacza „wbrew przepisom ustawy o przeciwdzia-
łaniu narkomanii z 1997 r.” albo „wbrew przepisom ustawy o przeciwdziała-
niu narkomanii z 1997 r. lub innej polskiej ustawy”, to wskazuje to również
na miejsce popełnienia czynu, ponieważ polskie ustawy regulujące jakiś
fragment życia społecznego lub mające za cel rozwiązanie jakiegoś pro-
blemu społecznego (a w związku z tym posługujące się różnego rodzaju
instrumentami reglamentacyjnymi), nie obowiązują poza terytorium pań-
stwa polskiego.
Pytanie postawione przez Sąd Apelacyjny jest więc w istocie pyta-
niem o znaczenie znamienia „ustawa”, użytego w art. 43 p.n.
Wykładnia językowa tego znamienia nie daje na tak postawione py-
tanie jednoznacznej odpowiedzi. Słowo „ustawa” może oznaczać ustawę o
przeciwdziałaniu narkomanii z 1997 r. Wprawdzie ustawodawca nie użył tu,
pozostającego do jego dyspozycji, zwrotu „wbrew przepisom niniejszej
ustawy”, ale fakt ten sam przez się nie może mieć charakteru argumentu
rozstrzygającego. W ustawie tej zawarte są przepisy (art. 27-28), regla-
mentujące obrót narkotykami, co przemawiałoby za tezą, że „ustawa” w
rozumieniu art. 43 to właśnie ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii. Z dru-
giej jednak strony, polski system prawny zna przepisy karne zawarte w in-
nych ustawach typu reglamentacji administracyjnej, które w sposób bardzo
wyraźny odsyłają do przepisów tej właśnie ustawy, w której zostały za-
mieszczone. Na przykład przepisy ustawy z dnia 26 października 1982 r. o
wychowaniu w trzeźwości i zapobieganiu alkoholizmowi (Dz. U. z 2002 r.,
9
Nr 147, poz. 1231, ze zm.), posługują się zwrotami w rodzaju „Kto wbrew
zakazom określonym w art. 14 ust. 1”. Podobnie jest w ustawie z dnia 9
listopada 1995 r. o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu
i wyrobów tytoniowych (Dz. U. z 1996 r., Nr 10, poz. 55, ze zm.): „Kto
sprzedaje wyroby tytoniowe wbrew zakazom określonym w art. 6”.
Druga możliwość, to uznanie, że słowo „ustawa”, użyte w art. 43 p.n.,
oznacza nie tylko ustawę o przeciwdziałaniu narkomanii, lecz również każ-
dą inną polską ustawę. Takiego rozumienia tego słowa nie można wyklu-
czyć. W odniesieniu do ustaw karnych w takim znaczeniu używa go art. 4
k.k., gdzie najwyraźniej chodzi o Kodeks karny lub inną polską ustawę kar-
ną albo w ogóle inną polską ustawę, jako że przez ustawę rozumie się w
tym przepisie całokształt aktualnie obowiązującego w Polsce stanu praw-
nego.
Z kolei w art. 109 – 113 k.k. używa się określenia „ustawa karna pol-
ska”, a także „ustawa obowiązująca w miejscu popełnienia czynu”, co w
każdym razie oznacza, że samo słowo „ustawa” nie jest w języku prawnym
zastrzeżone dla ustawy polskiej. Jest używane dla oznaczenia aktu norma-
tywnego określonej rangi, a opatrywane w razie potrzeby precyzującymi
przymiotnikami. Natomiast w art. 115 § 19 k.k., czytanym łącznie z art. 229
§ 5 i 228 § 6 k.k., słowo „ustawa” niewątpliwie oznacza ustawę zarówno
polską, jak i zagraniczną.
W podsumowaniu tego wątku rozważań, należy więc raz jeszcze
stwierdzić, że wykładnia językowa użytego w art. 43 p.n. zwrotu „wbrew
przepisom ustawy” nie prowadzi do jednoznacznych wniosków. W szcze-
gólności nie wyklucza rozumienia go jako synonimu zwrotów „nielegalnie”,
„bezprawnie”, „wbrew obowiązującym w miejscu popełnienia czynu przepi-
som ustawowym reglamentującym obrót narkotykami”.
10
W sytuacji niejednoznaczności językowej przepisu zastosowanie mu-
szą mieć inne metody wykładni, w szczególności tzw. wykładnia funkcjo-
nalna, systemowa i historyczna.
Dla posłużenia się wykładnią funkcjonalną niezbędne jest ustalenie
co jest przedmiotem przestępstwa określonego w art. 43 i innych p.n.. W
literaturze wskazuje się na to, że przedmiotem tym jest „zdrowie publiczne”
(T. Chruściel, M. Preiss-Mysłowska: Ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii.
Komentarz. Warszawa 2000, s. 253). Podobny pogląd znajduje swoje od-
bicie w omawianiu w podręcznikach prawa karnego przepisów karnych
ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii razem z przepisami Kodeksu karne-
go o przestępstwach przeciwko życiu i zdrowiu (L. Gardocki: Prawo karne,
Warszawa 2003, s. 231-233; A. Marek: Prawo karne, Warszawa 2001, s.
458 i nast.).
Z pewnością nietrafne byłoby twierdzenie, że przedmiotem prze-
stępstw opisanych w przepisach karnych ustawy o zapobieganiu narkoma-
nii jest pewne dobro o charakterze porządkowym lub skarbowym. Regla-
mentacja produkcji i obrotu narkotykami nie ma bynajmniej na celu ochro-
ny interesów ekonomicznych państwa. Taki sens mają, jak się wydaje,
przepisy reglamentujące produkcję i obrót alkoholem. W przypadku alkoho-
lu reglamentacja nie zmierza bowiem do zwalczania konsumpcji alkoholu,
który sprzedawany jest legalnie i bez ograniczeń. Analogia z reglamentacją
produkcji i obrotu narkotykami istniałaby więc tylko wtedy, gdyby wprowa-
dzono ustawę o charakterze prohibicyjnym. Aktualnie produkcja i obrót al-
koholem, zarówno legalne jak i nielegalne, mają na celu głównie udostęp-
nienie napojów alkoholowych do konsumpcji. Zupełnie inaczej jest w wy-
padku narkotyków. Celem produkcji i obrotu legalnego jest udostępnienie
narkotyków w szeroko rozumianych celach leczniczych. Produkcja i obrót
nielegalny mają natomiast cel zupełnie inny, a możliwość uzyskania zezwo-
11
lenia na produkcję i obrót narkotykami dla udostępnienia ich osobom uza-
leżnionym jest wykluczone.
Skoro więc przedmiotem ochrony przepisów karnych ustawy o zapo-
bieganiu narkomanii, w tym art. 43, nie jest reglamentacja, za którą kryje
się ochrona interesów ekonomicznych państwa – to z tego punktu widzenia
za kryminalizacją określonych czynów przez przepisy karne tej ustawy kry-
ją się motywy podobne do motywów kryminalizacji określonych w Kodeksie
karnym czynów przeciwko życiu i zdrowiu.
Tak więc z punktu widzenia ratio legis art. 43 p.n. – nie ma żadnych
zasadniczych przeszkód, by traktować jako przestępstwo określone w tym
przepisie czyn polegający na wprowadzeniu do obrotu narkotyków w innym
niż Polska państwie, wbrew przepisom obowiązującej tam ustawy.
Za taką interpretacją przemawiają również argumenty wynikające z
treści ratyfikowanych przez Polskę konwencji międzynarodowych. Kon-
wencje te, zgodnie z art. 91 ust. 1 Konstytucji RP, stanowią część polskie-
go porządku prawnego. W kontekście problematyki zwalczania narkomanii
wymienić tu należy trzy powołane wyżej konwencje antynarkotykowe z
1961, z 1971 i z 1988 roku. Konwencje te w szeregu swoich deklaracji i
postanowień podkreślają potrzebę wspólnego działania państw – stron w
kierunku zwalczania zjawiska narkomanii. Charakterystyczne jest np. sfor-
mułowanie preambuły do konwencji z 1988 roku, stwierdzające, że: „zwal-
czanie nielegalnego obrotu jest wspólną powinnością wszystkich państw”, i
że dla osiągnięcia tego celu „niezbędne są skoordynowane działania w ra-
mach współpracy międzynarodowej”.
Tego typu ogólne deklaracje znajdują następnie konkretyzację w sze-
regu postanowień wspomnianych konwencji antynarkotykowych, regulują-
cych zwłaszcza kwestie stosowania różnych instrumentów międzynarodo-
wej współpracy w sprawach karnych. Przepisy konwencji zobowiązują więc
państwa – strony nie tylko do kryminalizacji określonych czynów, m. in.
12
czynów polegających na obrocie narkotykami, lecz również do uznania ich
za przestępstwa ekstradycyjne. Przewiduje się w nich też stosowanie insty-
tucji przekazania – przejęcia postępowania karnego, a także wykonywanie
wyroków skazujących, wydanych przez sądy innego państwa – strony. W
konwencjach tych zamieszczono również zobowiązanie państw-stron do
ścigania przestępstw związanych z produkcją i obrotem narkotykami także
wtedy, gdy państwa te nie mogą wydać zatrzymanego na swym terytorium
sprawcy państwu miejsca popełnienia przestępstwa ze względu na treść
swoich uregulowań wewnętrznych, w szczególności z powodu tzw. prze-
szkody obywatelstwa. Przewiduje się w nich również, że wydany za granicą
wyrok skazujący będzie brany pod uwagę dla ustalenia recydywy.
Wszystkie te wskazane wyżej instytucje prawne opierają się na zało-
żeniu tzw. podwójnej przestępności czynu. Na przykład wywiązanie się z
zobowiązania do wydania sprawcy czynu popełnionego za granicą możliwe
jest tylko pod warunkiem, że czyn ten również według polskiego prawa jest
przestępstwem. To samo dotyczy wykonania zagranicznego wyroku w Pol-
sce i przejęcia do Polski wszczętego za granicą postępowania karnego.
Inaczej mówiąc, przyjęcie, że art. 43 p.n. dotyczy tylko sprzecznego z
przepisami polskiej ustawy, a więc popełnionego w Polsce wprowadzania
narkotyków do obrotu, pociąga za sobą stwierdzenie o niewywiązywaniu
się państwa polskiego z szeregu zobowiązań konwencyjnych, których
wspólnym mianownikiem jest stworzenie możliwości prawnych współdzia-
łania z innymi państwami w zwalczaniu produkcji i obrotu narkotykami.
Teoretycznie nie można takiej sprzeczności wewnątrz systemu prawnego
wykluczyć. Jej istnienie musiałoby jednak znaleźć jakieś przekonywające i
racjonalne wytłumaczenie. Takich podstaw nie sposób jednak dopatrzyć
się w polskim ustawodawstwie (w szczególności w celach i zadaniach
ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii), ani tym bardziej w regulacjach
międzynarodowych, dotyczących problematyki narkotyków. Nie ulega bo-
13
wiem wątpliwości, że jako punkt wyjścia przyjmować należy założenie nie-
sprzeczności wewnętrznej systemu prawnego. Ujmując tę kwestię bardziej
szczegółowo w kontekście rozważanego tu zagadnienia prawnego, przyjąć
więc należy, że istnieje domniemanie zgodności polskiego ustawodawstwa
wewnętrznego (tu art. 43 p.n.) z zobowiązaniami wynikającymi z ratyfiko-
wanych przez Polskę umów międzynarodowych, analogicznie do przyjęte-
go w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego domniemania zgodności
ustaw z Konstytucją (zob. np. wyroki TK: z dnia 5.01.1999 r., K.27/98, OTK
1999/1/1 i z dnia 28.01.2003 r., K.2/02, OTK 2003/1/4 oraz orzeczenia TK :
z dnia 4.10.1995, K.8/95,OTK 1995/2/8 i z dnia 15.07.1996 r., K.5/96, OTK
1996/4/30).
Dodatkowym argumentem z zakresu wykładni historycznej, który
przemawia za przyjęciem, że art. 43 p.n. nie jest sprzeczny z konwencjami
antynarkotykowymi, jest fakt, że w czasie prac nad projektem późniejszej
ustawy z 1997 r. o przeciwdziałaniu narkomanii podnoszono, iż wprowa-
dzona tą ustawą kryminalizacja posiadania narkotyków ma za cel wykona-
nie zobowiązania wynikającego z konwencji (zob. Uzasadnienie do rządo-
wego projektu ustawy o zapobieganiu narkomanii i zwalczaniu nielegalne-
go obrotu środkami odurzającymi i substancjami psychotropowymi – „Sejm
RP – II kadencja, Druk nr 1131” z dnia 3 lipca 1995 r.). Skoro więc usta-
wodawca postanowił wówczas usunąć sprzeczność ustawodawstwa we-
wnętrznego (bardzo w tej kwestii jednoznacznego) z postanowieniami
konwencyjnymi, to nie sposób przyjąć, że zdecydował wówczas uczynić to
tylko fragmentarycznie, usuwając jedną sprzeczność, a pozostawiając po-
zostałe. Ustawodawca działał więc w przekonaniu, że innych sprzeczności
w ustawie nie ma.
Wszystkie przytoczone argumenty przemawiają więc za poglądem,
że art. 43 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii ma również zastosowanie
14
do czynów popełnionych za granicą i sprzecznych z obowiązującą tam
ustawą.
Tak więc rozważając, czy popełniony za granicą czyn, polegający na
wprowadzeniu do obrotu narkotyków, narusza art. 43 p.n. – należy badać,
czy obrót nastąpił wbrew przepisom ustawy obowiązującej w miejscu, w
którym takie wprowadzenie do obrotu nastąpiło.
Przyjęcie wskazanej wyżej interpretacji art. 43 p.n. oznacza więc sto-
sowanie polskiego przepisu karnego w ten sposób, że znaczenie zawarte-
go w nim jednego ze znamion ustala się w oparciu o brzmienie ustawo-
dawstwa polskiego lub ustawodawstwa obcego państwa, w którym czyn
zarzucany (wprowadzenie narkotyku do obrotu) miał miejsce. Takie stoso-
wanie polskiego przepisu karnego nie jest czymś całkowicie nowym. I do-
tychczas bowiem w prawie karnym stosowano sui generis normy kolizyjne,
odwzorowujące, w mniejszym wprawdzie zakresie, ale bardzo podobnie co
do istoty, reguły kolizyjne prawa międzynarodowego prywatnego. Klasycz-
nym przykładem jest tu przestępstwo spowodowania wypadku drogowego.
Jeżeli popełnienie tego przestępstwa nastąpiło za granicą, sąd polski orze-
kając w tej sprawie musi rozstrzygać kwestie „naruszenia zasad bezpie-
czeństwa ruchu” w oparciu o ustawodawstwo miejsca popełnienia czynu, a
więc np. przyjąć, że takim naruszeniem było prowadzenie pojazdu prawą
stroną, ponieważ przepisy miejscowe przewidują zasadę ruchu lewostron-
nego.
Na możliwość i konieczność takiego stosowania niektórych przepisów
dla interpretacji znamion posługujących się pojęciami cywilnoprawnymi
(„cudze mienie”, „małżeństwo”, „małoletni”) wskazywano w polskiej literatu-
rze prawniczej od dawna (W. Wolter: Zakres mocy obowiązującej ustawy
karnej co do miejsca, podmiotu i przedmiotu przestępstwa na tle projektu
kodeksu karnego PRL, PiP 1953, z. 2, s. 228; podobnie L. Gardocki: Za-
15
gadnienia internacjonalizacji odpowiedzialności karnej za przestępstwa po-
pełnione za granicą , Warszawa 1979 , s. 156 i nast.).
Rozstrzygnięcie niniejszej uchwały oraz wskazane powyżej argumen-
ty nie dezaktualizują poglądu prawnego, zaprezentowanego przez Sąd
Najwyższy w tezie uchwały z dnia 30 lipca 2002 r., I KZP 19/02, zgodnie z
którą „Miejscem dokonania czynności sprawczych przestępstwa określo-
nego w art. 42 ust 1 (...) w formie <
>, <za granicę>> i <> środków odurzających (...)
jest odpowiednio granica i terytorium Rzeczypospolitej”. W przypadku czy-
nu zabronionego, stypizowanego w art. 42 ust. 1 p.n., ograniczenie miejsca
dokonania czynności przestępstwa tylko do terytorium Rzeczypospolitej
Polskiej wynika bowiem nie z użytej w treści tego przepisu formuły „wbrew
przepisom ustawy”, a z wyodrębnienia – w opisie strony przedmiotowej –
aż trzech form czynności sprawczej („przywożenia z zagranicy”, „wywoże-
nia za granicę” i „przewożenia w tranzycie”). Jak słusznie zauważył Sąd
Najwyższy, taki zabieg byłby zbędny (a dodać można – niecelowy), gdyby
norma ta miała dotyczyć wszelkich granic państwowych a nie tylko granic
Rzeczypospolitej Polskiej. Dla uzyskania takiego rezultatu wystarczające
byłoby bowiem posłużenie się w art. 42 p.n. pojęciem „przewożenia”.
W konkluzji, należy więc przyjąć, że wskazane wyżej argumenty na-
tury językowej, funkcjonalnej, systemowej i historycznej przesądzają rozu-
mienie art. 43 p.n. w sposób wskazany wyżej w sentencji odpowiedzi na
zagadnienie prawne przekazane przez Sąd Apelacyjny w G.