Wyrok z dnia 25 maja 2004 r.
III SK 50/04
Ujednolicenie cen odbiorcom ciepła, bez ich zróżnicowania w stosunku
do odbiorców ponoszących we własnym zakresie koszty eksploatacji węzłów
cieplnych, może być ocenione jako narzucenie przez przedsiębiorcę cen nie-
uczciwych (art. 8 ust. 2 pkt 1 ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r. o ochronie kon-
kurencji i konsumentów, jednolity tekst: Dz.U. z 2003 r. Nr 86, poz. 804 ze zm.).
Przewodniczący SSN Andrzej Wasilewski, Sędziowie SN: Krystyna
Bednarczyk, Katarzyna Gonera (sprawozdawca).
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 25 maja 2004 r. sprawy z
powództwa Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej Spółki z o.o. w W. prze-
ciwko Prezesowi Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z udziałem Spółdzielni
Mieszkaniowej „P.” w W. o ochronę konkurencji, na skutek kasacji strony pozwanej i
strony zainteresowanej od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie-Sądu Ochrony
Konkurencji i Konsumentów z dnia 15 października 2003 r. [...]
u c h y l i ł zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Sądowi Okręgowemu w
Warszawie-Sądowi Ochrony Konkurencji i Konsumentów do ponownego rozpoznania
i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania kasacyjnego.
U z a s a d n i e n i e
Decyzją z 28 października 2002 r. [...] Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i
Konsumentów zmienił wydaną przez siebie decyzję z 21 czerwca 2002 r. [...], w ten
sposób, że uznał za ograniczającą konkurencję praktykę Miejskiego Przedsiębior-
stwa Energetyki Cieplnej Spółki z o.o. w W. (dalej: MPEC) polegającą na narzucaniu
zainteresowanej Spółdzielni Mieszkaniowej „P." w W. (dalej: Spółdzielni) nieuczciwej
ceny zakupu energii cieplnej, poprzez stosowanie - w okresie przed wprowadzeniem
taryfy dla ciepła zatwierdzonej decyzją Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki z 14
lutego 2000 r. - jednolitej stawki opłat za energię cieplną wobec odbiorców, którzy
2
eksploatują węzły cieplne na własny koszt oraz wobec pozostałych odbiorców, któ-
rzy odbierają energię cieplną za pośrednictwem węzłów cieplnych eksploatowanych
na koszt MPEC, oraz stwierdził zaniechanie jej stosowania. Jednocześnie Prezes
Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (dalej: Prezes UOKiK) uznał za ograni-
czającą konkurencję praktykę MPEC polegającą na narzucaniu zainteresowanej
Spółdzielni uciążliwych warunków umowy nr W/204/89 z 1 sierpnia 1989 r. o dostar-
czaniu energii cieplnej, poprzez jednostronne rozwiązanie - dokonane ze skutkiem
na dzień 2 lutego 1999 r. - wiążącej się z nią bezpośrednio umowy [...] z 20 lipca
1994 r. w sprawie refundacji kosztów eksploatacji węzłów cieplnych bez jednocze-
snego zaliczenia Spółdzielni - w obowiązującej strony umowie o dostarczanie ener-
gii cieplnej - do grupy odbiorców, którzy eksploatując węzły cieplne na własny
koszt uiszczają z tego tytułu niższe opłaty za przesył energii cieplnej, która to prak-
tyka przyniosła MPEC nieuzasadnione korzyści, oraz stwierdził zaniechanie jej sto-
sowania.
Prezes UOKiK ustalił, że MPEC jako jednoosobowa spółka gminy trudniąca się
przesyłaniem i rozdziałem energii cieplnej, zajmuje na terenie W. pozycję dominują-
cą w zakresie świadczenia usług powyższego rodzaju oraz pozycję monopolisty
naturalnego w stosunku do Spółdzielni. Udział MPEC jako przedsiębiorstwa energe-
tycznego w rynku produkcji i sprzedaży energii cieplnej na terenie W. wynosi bo-
wiem 50 % i nie ma ono konkurencji na tym obszarze. W sierpniu 1989 r. została
zawarta pomiędzy MPEC a Spółdzielnią umowa [...] o dostarczanie energii cieplnej,
z której wynikał sposób rozgraniczenia instalacji oraz urządzeń służących do dopro-
wadzania energii cieplnej zgodnie z umową oraz obowiązek ich eksploatacji przez
Spółdzielnię. W lipcu 1994 r. strony tej umowy zawarły nową umowę [...] w sprawie
refundacji kosztów eksploatacji węzłów cieplnych, na mocy której Spółdzielnia była
uprawniona do dokonywania potrącenia kwoty stanowiącej określony w umowie pro-
cent wartości sprzedanej jej przez MPEC energii z tytułu kosztów eksploatacji tychże
węzłów. W dniu 2 listopada 1998 r. MPEC wypowiedziało Spółdzielni umowę o re-
fundację kosztów z zachowaniem trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia, który
upłynął 2 lutego 1999 r., podając jako powód wypowiedzenia pojawienie się nowych
przepisów wykonawczych do ustawy z dnia 10 kwietnia 1997 r. - Prawo energe-
tyczne (Dz.U. Nr 57, poz. 348 ze zm.) i konieczność ustalenia nowych taryf dla cie-
pła. Nowa taryfa dokonująca podziału odbiorców energii na grupy z uwzględnieniem
kryterium własności węzłów cieplnych i kosztów ich eksploatacji weszła w życie w
3
stosunku do Spółdzielni z dniem 1 lipca 2000 r. Do tego czasu MPEC stosowało wo-
bec wszystkich odbiorców, niezależnie od tego, czy eksploatowali oni, czy też nie
węzły cieplne na własny koszt, jednakową stawkę opłaty za dostawę energii. W oce-
nie Prezesa UOKiK, rozwiązanie przez MPEC umowy o refundację kosztów - przy
jednoczesnym pozostawieniu niezmienionych i niezróżnicowanych cen energii oraz
stosowaniu takich cen wobec wszystkich odbiorców - powinno być potraktowane
jako narzucanie nieuczciwych cen (art. 8 ust. 2 pkt 1 ustawy z dnia 15 grudnia 2000
r. o ochronie konkurencji i konsumentów, Dz.U. Nr 122, poz. 1319 ze zm.), a zara-
zem jako stosowanie uciążliwych lub niejednolitych warunków umów, stwarzających
odbiorcom energii cieplnej zróżnicowane warunki konkurencji (art. 8 ust. 2 pkt 3 tej
ustawy). Zdaniem Prezesa UOKiK, ustalona w taki sposób cena za energię jest
nieuczciwa, albowiem nie uwzględnia ponoszonych przez odbiorców ciepła - w tym
również przez zainteresowaną Spółdzielnię - kosztów eksploatacji węzłów cieplnych,
co stwarza zróżnicowane warunki konkurencji odbiorców ciepła, stawiając w ko-
rzystniejszej sytuacji tych spośród nich, którzy nie ponoszą kosztów eksploatacji wę-
złów cieplnych, a opłacają dostawy energii cieplnej według takiej samej ceny jak ci,
którzy takie koszty ponoszą. W ocenie Prezesa UOKiK, taki sposób ustalenia ceny
za dostarczanie ciepła narusza także art. 45 ust. 4 Prawa energetycznego oraz § 3 i
§ 9 rozporządzenia Ministra Gospodarki z dnia 6 października 1998 r. w sprawie
szczegółowych zasad kształtowania i kalkulacji taryf oraz zasad rozliczeń w obrocie
ciepłem, w tym rozliczeń z indywidualnymi odbiorcami w lokalach (Dz.U. Nr 132, poz.
867 ze zm.), obowiązującego w dacie stosowania przez MPEC zarzucanych mu
praktyk ograniczających konkurencję, z których to przepisów wynika zakaz subsy-
diowania skrośnego, to jest pokrywania kosztów dotyczących jednego rodzaju pro-
wadzonej działalności gospodarczej lub jednej grupy odbiorców przychodami po-
chodzącymi z innego rodzaju prowadzonej działalności gospodarczej lub od innej
grupy odbiorców. Niejednolitym, a zarazem uciążliwym, warunkiem umów jest obo-
wiązek ponoszenia przez niektórych odbiorców ciepła kosztów eksploatacji węzłów
cieplnych przy braku refundacji tych kosztów przez przedsiębiorstwo energetyczne.
Umowa [..] w sprawie refundacji kosztów eksploatacji węzłów cieplnych stanowiła
element szeroko rozumianego stosunku prawnego łączącego MPEC ze Spółdzielnią,
którego istotą było dostarczanie Spółdzielni przez MPEC energii cieplnej na podsta-
wie umowy. Nie kwestionując prawa MPEC do wypowiedzenia umowy o refundacji
kosztów, Prezes UOKiK uznał, że zostało ono dokonane przedwcześnie, nie było
4
bowiem uzasadnione ani przepisami Prawa energetycznego, ani przepisami wyko-
nawczymi do tej ustawy, a przy braku jednoczesnego obniżenia obowiązujących
opłat stanowiło w istocie podwyższenie ceny za energię cieplną. Prezes UOKiK
uznał, że doszło do naruszenia interesu publicznego, ponieważ zachowanie
MPEC dotyczyło istotnej liczby (83) odbiorców energii, którzy znaleźli się w
identycznej sytuacji jak Spółdzielnia, a mianowicie mimo ponoszenia przez nich
kosztów eksploatacji węzłów cieplnych, MPEC stosowało wobec nich takie
same stawki jak wobec tych odbiorców, którzy węzłów nie eksploatowali.
Od powyższej decyzji odwołanie wniosło Miejskie Przedsiębiorstwo
Energetyki Cieplnej Spółka z o.o. w W., domagając się zmiany zaskarżonej de-
cyzji przez niestwierdzenie stosowania praktyk ograniczających konkurencję.
Sąd Okręgowy w Warszawie-Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wyro-
kiem z 15 października 2003 r. [...] zmienił zaskarżoną decyzję z 28 października
2002 r. [...] w ten sposób, że nadał jej brzmienie: “I. nie stwierdza się stosowania
przez Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej Spółkę z o.o. w W. praktyki
ograniczającej konkurencję polegającej na narzucaniu nieuczciwej ceny zakupu
energii cieplnej, poprzez stosowanie przed wprowadzeniem taryfy dla ciepła za-
twierdzonej decyzją Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki z 14 lutego 2000 r. jed-
nolitej stawki opłat za energię cieplną wobec odbiorców, którzy odbierają energię
cieplną za pośrednictwem węzłów cieplnych eksploatowanych na koszt MPEC
Spółki z o.o., i odbiorców, którzy eksploatują węzły cieplne na własny koszt; II. nie
stwierdza się stosowania przez Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej
Spółkę z o.o. w W. praktyki ograniczającej konkurencję polegającej na narzucaniu
uciążliwych warunków umowy [...] z 1 sierpnia 1989 r. o dostarczanie energii cieplnej
przez jednostronne rozwiązanie, dokonane ze skutkiem na dzień 2 lutego 1999 r.,
wiążącej się z nią bezpośrednio umowy [...] z 20 lipca 1994 r. w sprawie refunda-
cji kosztów eksploatacji węzłów cieplnych bez jednoczesnego zaliczenia Spół-
dzielni Mieszkaniowej „P." w W. do grupy odbiorców, którzy eksploatując węzły
cieplne na własny koszt uiszczają z tego tytułu niższe opłaty za przesył energii ciepl-
nej.”
W uzasadnieniu wyroku Sąd Okręgowy stwierdził, że zarzut stosowania prak-
tyki ograniczającej konkurencję, polegającej na narzucaniu zainteresowanej Spół-
dzielni nieuczciwej ceny zakupu energii cieplnej poprzez stosowanie - w okresie
przed wprowadzeniem taryfy dla ciepła zatwierdzonej decyzją Prezesa Urzędu Re-
5
gulacji Energetyki z 14 lutego 2000 r. - jednolitych stawek opłat za energię cieplną
wobec odbiorów, którzy eksploatują węzły cieplne na własny koszt, oraz wobec po-
zostałych odbiorców, którzy odbierają energię za pośrednictwem węzłów cieplnych
eksploatowanych na koszt MPEC, nie został udowodniony. W ocenie Sądu, nie jest
wystarczające dla stwierdzenia, że cena ma charakter nieuczciwy, oparcie się na
ustaleniu, że skoro jest ona jednolita dla odbiorów, którzy eksploatują węzły cieplne
na własny koszt, i dla pozostałych odbiorców, którzy odbierają energię za pośred-
nictwem węzłów cieplnych eksploatowanych na koszt przedsiębiorstwa energetycz-
nego, to jest ona nieuczciwa. W stanie prawnym, którego dotyczy rozstrzygnięcie,
strony łączyła umowa z 1 sierpnia 1989 r. [...], która przewidywała wprowadzanie
cen aneksami. Były to ceny o charakterze umownym, a zatem mogły się różnić mię-
dzy sobą wysokością poszczególnych składników kalkulacji, stosownie do umowy
stron, co oznacza, że nawet jeśli zróżnicowane były warunki dostawy i związane z
tym koszty, możliwe było stosowanie takich samych stawek. Przy dostarczaniu ener-
gii, nawet w obecnym stanie prawnym, następuje uśrednianie kosztów w ramach
poszczególnych grup taryfowych, dlatego należy uznać za dopuszczalne uśrednianie
cen, jeżeli nie jest ono nadmierne.
Sąd uznał, iż w rozpoznawanej sprawie, pozwany Prezes UOKiK nie wykazał,
że powodowe Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej kalkulowało ceny w
sposób nieuczciwy, nie analizując obowiązujących w tym czasie stawek i przyjętych
składników kalkulacji. Nie zostało wykazane nawet to, jaki wpływ na cenę energii
cieplnej lub koszty jej przesyłu mają koszty eksploatacji węzłów cieplnych. W kon-
sekwencji brak jest podstaw do twierdzenia, że koszty te w sposób istotny wpływają
na cenę, co pozwalałoby uznać, że jest ona nieekwiwalentna. Nawet gdyby przyjąć,
że koszt eksploatacji węzła ma istotny wpływ na stawki rozliczeń za dostawę
energii cieplnej i jej przesył, to nie przesądza to jeszcze o nieuczciwym charakterze
ceny. Jeżeli bowiem, przy dostawie energii, powód korzysta z urządzeń, które do
niego nie należą, to ciąży na nim obowiązek rozliczenia związanych z tym kosztów z
właścicielem tych urządzeń, niezależnie od tego, czy łączy ich umowa cywilnopraw-
na, czy nie (np. na podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu). Spór mię-
dzy powodem a zainteresowaną Spółdzielnią o to, czyją własność stanowią węzły
cieplne, może być rozstrzygnięty wyłącznie na drodze cywilnoprawnej. Nawet gdyby
przyjąć, że praktyką ograniczającą konkurencję jest stosowanie jednakowych cen
niezależnie od tego, kto ponosi koszty eksploatacji węzłów cieplnych, to bez roz-
6
strzygnięcia kwestii wstępnej, dotyczącej ustalenia prawa własności tych węzłów,
nie jest możliwe stwierdzenie, że powód stosuje zarzucaną mu praktykę wobec za-
interesowanej.
Odnosząc się do praktyki ograniczającej konkurencję, polegającej na narzu-
caniu zainteresowanej uciążliwych warunków umowy [...] z 1 sierpnia 1989 r. o
dostarczanie energii cieplnej, poprzez jednostronne rozwiązanie - dokonane ze
skutkiem na dzień 2 lutego 1999 r. - wiążącej się z nią bezpośrednio umowy nr 1/94
z 20 lipca 1994 r. w sprawie refundacji kosztów eksploatacji węzłów cieplnych, bez
jednoczesnego zaliczenia Spółdzielni w umowie o dostarczanie energii cieplnej do
grupy odbiorców, którzy eksploatując węzły cieplne na własny koszt, uiszczają z tego
tytułu niższe opłaty za przesył energii cieplnej, co przyniosło powodowi nieuzasad-
nione korzyści, Sąd stwierdził, że „treść rozstrzygnięcia pozostaje bez związku z
przytoczoną podstawą”. Zgodnie bowiem z treścią art. 8 ust. 2 pkt 6 ustawy o
ochronie konkurencji i konsumentów, zakazaną praktyką ograniczającą konkurencję
jest nadużywanie pozycji dominującej na rynku przez narzucanie przez przedsiębior-
cę uciążliwych warunków umów, przynoszących mu nieuzasadnione korzyści. Prze-
słanką stwierdzenia zdefiniowanej w tym przepisie praktyki jest ustalenie, że przed-
siębiorca dążył do zawarcia umowy zawierającej uciążliwy i przynoszący nieuzasad-
nione korzyści warunek lub też dążył do zmiany istniejącej umowy w celu wprowa-
dzenia do jej treści takiego warunku. Z tego też względu, według Sądu, rozwiązanie
umowy może być uznane za przejaw niedozwolonej praktyki, jeżeli jest to działanie
podjęte w celu zawarcia innej umowy zawierającej uciążliwy warunek. W rozpozna-
wanej sprawie powód nie dążył do zawarcia, w miejsce umowy [...] z 20 lipca 1994 r.
w sprawie refundacji kosztów eksploatacji węzłów cieplnych, innej umowy zawierają-
cej uciążliwy warunek. Pozwany Prezes UOKiK w zaskarżonej decyzji wskazał, że
na skutek rozwiązania umowy [...] z 20 lipca 1994 r. uciążliwy warunek zyskała
umowa [...] z 1 sierpnia 1989 r. W ocenie Sądu sytuacja taka nie odpowiada dyspo-
zycji przepisu art. 8 ust. 2 pkt 6 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów. Zaka-
zowi podlega bowiem narzucanie uciążliwych warunków umowy, a więc wywieranie
presji rynkowej na kontrahenta w celu wymuszenia nienależnych, korzystnych dla
przedsiębiorcy warunków umowy. Jeśli nawet, na skutek zmiany stosunków, posta-
nowienia obowiązującej MPEC i Spółdzielnię umowy przestały odpowiadać zasadzie
ekwiwalentności, to o praktyce ograniczającej konkurencję można by mówić jedynie
wówczas, gdyby powód uniemożliwiał rozwiązanie tej umowy. Okoliczność taka nie
7
miała jednak miejsca w rozpoznawanej sprawie, a zainteresowana Spółdzielnia miała
możliwość rozwiązania umowy [...] z 1 sierpnia 1989 r. o dostarczanie energii cieplnej,
a następnie domagania się zawarcia z nią nowej umowy na dogodnych dla niej wa-
runkach. Nie można jednak twierdzić, że w wyniku rozwiązania późniejszej umowy
powód narzucił zainteresowanej uciążliwy warunek wynikający z wcześniej zawartej
umowy. Jeżeli natomiast warunek ten został narzucony, to od daty zawarcia umowy
w 1989 r. powód niczego już nie narzucał zainteresowanej, a zatem postępowanie
antymonopolowe dotyczące narzucania uciążliwych warunków umowy mogło być
wszczęte najpóźniej do końca 1991 r. (art. 21 ust. 1 ustawy z dnia 24 lutego 1990 r.
o przeciwdziałaniu praktykom monopolistycznym i ochronie interesów konsumen-
tów, Dz.U. z 1999 r. Nr 52, poz. 547 ze zm.).
Sąd zauważył, że w istocie między stronami sporna pozostawała nie wysokość
stawek opłat, lecz to, kto powinien ponosić koszty eksploatacji węzłów cieplnych, a
ściślej, czy zainteresowanej należy się ich zwrot od powoda. Niezależnie od tego, że
kwestia ta może być rozstrzygnięta wyłącznie na drodze postępowania cywilnego,
istnienie lub brak umowy [...] z 20 lipca 1994 r. nie ma znaczenia dla praw zaintere-
sowanej. Jeżeli ponosiła ona koszty, które obciążały powoda, to może się domagać
ich zwrotu również w przypadku, gdy nie łączyła jej z powodem umowa. Oznacza to,
że dla zainteresowanej umowa [...] z 1 sierpnia 1989 r. o dostarczanie energii ciepl-
nej, zawierała jednakowe pod względem uciążliwości warunki w dacie jej zawarcia, w
dacie zawarcia umowy [...] z 20 lipca 1994 r., a także po rozwiązaniu tej ostatniej.
Kasacje od powyższego wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie-Sądu
Ochrony Konkurencji i Konsumentów zostały wniesione przez pozwanego Prezesa
Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz przez zainteresowaną Spółdzielnię
Mieszkaniową „P.” w W..
Kasację strony pozwanej oparto na podstawach: I) naruszenia prawa materialnego,
przez jego błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie, w szczególności: 1) nie-
właściwą interpretację art. 1 ust. 1 ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r. o ochronie kon-
kurencji i konsumentów (jednolity tekst: Dz.U. z 2003 r., Nr 86, poz. 804) polegają-
cą na uznaniu, że kwestia własności węzłów cieplnych jako sporna między powodem
i zainteresowaną jest kwestią wstępną warunkującą rozstrzygnięcie organu antymo-
nopolowego; 2) niewłaściwą interpretację art. 8 ust. 2 pkt. 1 ustawy o ochronie kon-
kurencji i konsumentów, polegającą na przyjęciu, że stosowana przez powoda
cena za ciepło w stosunku do 83 odbiorców, samodzielnie eksploatujących węzły
8
cieplne, nie stanowiła narzucenia ceny nadmiernie wygórowanej, nieuczciwej i nie-
ekwiwalentnej do zakresu usługi powoda i ponoszonych przez niego kosztów; 3)
niewłaściwą interpretację art. 8 ust. 2 pkt. 6 ustawy o ochronie konkurencji i kon-
sumentów, polegającą na przyjęciu, że powód nie narzucał zainteresowanej Spół-
dzielni uciążliwych warunków umowy, przynoszących mu nieuzasadnione korzyści,
w sytuacji gdy odmówił zgody na zmianę umowy i wprowadzenie zmniejszonej
stawki opłaty za ciepło; II) naruszenia przepisów postępowania, które mogło mieć
istotny wpływ na wynik sprawy, w szczególności; 1) art. 233 k.p.c. oraz 328 § 2
k.p.c. zarówno przez brak rozważenia i oceny zebranego materiału dowodowego, jak
i błędne stwierdzenie, że pozwany nie przeprowadził postępowania dowodowego w
sposób prawidłowy, a w konsekwencji wydanie orzeczenia co do istoty sprawy bez
dokonania oceny materiału dowodowego zebranego w toku postępowania antymo-
nopolowego przez pozwanego; 2) art. 217 § 1 k.p.c. przez oparcie rozstrzygnięcia
Sądu o ustalenia, które nie były przedmiotem twierdzeń, dowodów i argumentów
stron postępowania; 3) art. 321 § 1 k.p.c. przez wydanie orzeczenia co do
przedmiotu, który nie był objęty żądaniem.
Jako okoliczności uzasadniające przyjęcie kasacji do rozpoznania skarżący ws-
kazał, po pierwsze, konieczność dokonania wykładni art. 8 ust. 2 pkt 1 ustawy o ochro-
nie konkurencji i konsumentów w związku z istotną wątpliwością co do znaczenia poję-
cia „nieuczciwych cen", o których mowa w tym przepisie. Zdaniem Sądu Ochrony Kon-
kurencji i Konsumentów, nieuprawnione było ustalenie pozwanego (dokonane w decyzji
[...] z 28 października 2002 r.), że cena dostarczanej przez powoda energii cieplnej
była nieuczciwa w rozumieniu art. 8 ust. 2 pkt 1 ustawy, gdyż pozwany nie przeprowadził
analizy przyjętych przez powoda składników jej kalkulacji. Tymczasem, pozwany doko-
nał wykładni pojęcia „nieuczciwa cena" przyjmując, że cena jest nieuczciwa w każ-
dym przypadku, kiedy uwzględnia koszt, który w ogóle nie został poniesiony przez
przedsiębiorcę na rzecz konkretnego podmiotu (poza dopuszczalnymi ustawowo przy-
padkami uśredniania cen), przy czym nie ma znaczenia czy cena jest nadmiernie wy-
górowana. Przy ustaleniu, że w globalnie kalkulowanej cenie energii cieplnej, która
była wspólna dla wszystkich odbiorców, znajdowały się koszty dotyczące jedynie ich
części (koszty eksploatacji węzłów cieplnych), logiczny był wniosek, że pozostali od-
biorcy uiszczali cenę, która nie miała oparcia w uzasadnionych kosztach, czyli cenę
nieuczciwą, o której mowa w art. 8 ust. 2 pkt 1 ustawy. Zdaniem skarżącego Sąd, za-
rzucając pozwanemu nieprzeprowadzenie analizy kosztowej, zawęził zakres stoso-
9
wania zakazu z art. 8 ust. 2 pkt 1 ustawy wyłącznie do przypadków narzucania cen
nadmiernie wygórowanych, na co wskazuje bezpośrednio stwierdzenie Sądu: „Należy
więc uznać za dopuszczalne uśrednianie cen, o ile nie mają one charakteru nad-
miernego." Tymczasem, według skarżącego, ustawowe wyliczenie przypadków stoso-
wania cen nieuczciwych ma charakter jedynie przykładowy, na co wskazuje zwrot „w
tym", co oznacza, że art. 8 ust. 2 pkt 1 ustawy winien być interpretowany szerzej, obej-
mując zróżnicowane stany faktyczne. W opinii skarżącego, narzucanie cen nieuczci-
wych może przybierać postać wprowadzania jednolitego systemu ustalania cen
dostawy, nieuwzględniającego różnic kosztów. Przedstawiony w zaskarżonym wy-
roku pogląd Sądu przeczy takiej możliwości, co wymaga, zdaniem skarżącego, do-
konania wykładni przez Sąd Najwyższy. Pozwany zwrócił uwagę na to, że w wielu
swoich orzeczeniach Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (wcześniej Sąd
Antymonopolowy) podkreślił znaczenie zasady ekwiwalentności, której naruszenie
skutkuje złamaniem zakazu z art. 8 ust. 2 pkt 1 ustawy (por. wyrok z 12 listopada
2001 r., XVII Ama 105/00, wyrok z 20 maja 2002 r., XVII Ama 93/01, wyrok z 12
maja 1999 r., XVII Ama 3/99 i inne), tymczasem w zaskarżonym wyroku Sąd doko-
nał odmiennej wykładni, opartej na założeniu, że „nawet jeśli zróżnicowane były
warunki dostawy i związane z tym koszty, możliwe było stosowanie takich samych
stawek." Dotychczasowe orzecznictwo Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów
uznaje za niedozwoloną praktykę tzw. subsydiowanie skrośne, czyli pokrywanie
kosztów dotyczących jednych usług lub jednej grupy odbiorców przychodami z in-
nych usług lub od innej grupy odbiorców, kwalifikując ją jako narzucanie cen nie-
uczciwych w rozumieniu art. 8 ust. 2 pkt 1 ustawy (taki pogląd został wyrażony w wy-
roku z 24 kwietnia 2002 r., XVII Ama 73/01, zgodnie z którym praktyka polegająca
na pobieraniu nadmiernie wygórowanych cen ma miejsce wówczas, gdy podmiot
mający pozycję dominującą, pobiera ceny niewspółmierne do własnego świadczenia,
ponadto nie znajduje uzasadnienia tzw. subsydiowanie skrośne, polegające na po-
krywaniu deficytu, powstającego przy świadczeniu usług na rzecz określonej grupy
konsumentów, wyższą ceną usługi świadczonej na rzecz innej grupy, gdyż takie
działania powodują zawsze na rynku nienormalne relacje i przeciwdziałają powsta-
waniu konkurencji; podobny pogląd wyrażono w wyroku z 9 maja 2001 r., XVII Ama
76/00). Istotą niedozwolonej praktyki w niniejszej sprawie było właśnie subsydiowa-
nie przez powoda usług świadczonych na rzecz grupy odbiorców nieeksploatujących
węzłów cieplnych przychodami uzyskanymi z usług świadczonych na rzecz od-
10
biorców, którzy (jak zainteresowana Spółdzielnia), eksploatowali węzły na wła-
sny koszt. Zdaniem skarżącego, zaskarżony wyrok odbiega od wcześniejszych
orzeczeń, co upoważnia do twierdzenia o rozbieżności w orzecznictwie Sądu
Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Po drugie, jako okoliczność uzasadniającą rozpoznanie kasacji skarżący
wskazał konieczność dokonania wykładni art. 8 ust. 2 pkt 6 ustawy o ochronie konku-
rencji i konsumentów. W ocenie pozwanego w zaskarżonym wyroku Sąd dokonał
nieprawidłowej wykładni art. 8 ust. 2 pkt 6 ustawy, przyjmując wąską interpretację
pojęcia „umowa", czego konsekwencją było uznanie przez Sąd, że rozwiązanie
umowy może być potraktowane jako przejaw praktyki zdefiniowanej w tym przepisie
jedynie wówczas, gdy jest to działanie podjęte w celu zawarcia innej umowy zawie-
rającej uciążliwy warunek. Zdaniem Sądu konieczną przesłanką uznania praktyki za
sprzeczną z art. 8 ust. 2 pkt 6 ustawy jest ustalenie, że „przedsiębiorca dążył do za-
warcia umowy zawierającej uciążliwy i przynoszący nieuzasadnione korzyści waru-
nek lub też dążył do zmiany istniejącej umowy w celu wprowadzenia do jej treści
takiego warunku". Według Sądu, co wynika pośrednio z uzasadnienia wyroku,
zmiana umowy może się dokonać jedynie wprost, a nie na skutek rozwiązania innej
umowy normującej ten sam stosunek zobowiązaniowy. Skarżący wskazał natomiast,
że oparł swoją decyzję na takiej wykładni przepisu art. 8 ust. 2 pkt 6 ustawy, zgod-
nie z którą strony mogą w drodze umowy zmienić umowę wcześniej zawartą, która
dopiero przez zmianę jej treści nabiera cech uciążliwości. Narzucanie uciążli-
wych warunków umów oznacza w takim przypadku narzucanie uciążliwych wa-
runków całego stosunku umownego, jaki istnieje pomiędzy dominantem i podmio-
tem eksploatowanym. Stosunek ten może być - i często jest - kształtowany przez
szereg umów i porozumień (pod warunkiem istnienia pomiędzy nimi związku
podmiotowego i przedmiotowego). Dopiero łączna ich ocena pozwala na przyjęcie,
że konkretny warunek jest uciążliwy. Warunek należy rozumieć w tym przypadku
jako normę, a nie jako konkretną jednostkę redakcyjną tekstu umowy. Skarżący
podniósł, że stanowisko to jest tożsame z poglądem Sądu Najwyższego wyrażo-
nym w wyroku z 2 września 2003 r., V CK 241/02, w którym wskazano, że stosu-
nek zobowiązaniowy trzeba traktować szerzej, uwzględniając obowiązek wza-
jemnej lojalności kontrahentów. Pozwoliło to Prezesowi UOKiK na zakwalifiko-
wanie faktu rozwiązania przez powoda umowy nr 1/94 z 20 lipca 1994 r. w sprawie
refundacji kosztów eksploatacji węzłów cieplnych jako elementu praktyki ograni-
11
czającej konkurencję, której istotą było narzucanie zainteresowanej uciążliwych wa-
runków umowy [...] z 1 sierpnia 1989 r. o dostarczanie energii cieplnej. Skarżący
zwrócił uwagę, że Sąd nie uwzględnił specyfiki funkcjonowania tzw. monopoli-
stów naturalnych, do których zalicza się powód. Nawet gdyby zainteresowana roz-
wiązała łączącą ją z powodem umowę sprzedaży (umowę [...] z 1 sierpnia 1989 r.),
stosunek umowny zostałby utrzymany mocą czynności faktycznych - zaintere-
sowana, nie posiadając alternatywnego źródła energii cieplnej, nadal korzystałaby
z usług monopolisty, uiszczając tę samą cenę według jednolitej taryfy, co ozna-
czałoby, że praktyka wykreowana na skutek obowiązującej wcześniej umowy
trwałaby nadal. W ocenie pozwanego, prawidłowa jest wykładnia zakazu ustanowio-
nego w art. 8 ust. 2 pkt 6 ustawy przyjmująca, że przepis ten obejmuje stany za-
równo umowne, jak i tzw. bezumowne (wynikające z mocy czynności faktycznych).
Stanowisko wyrażone przez Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w zaskarżo-
nym wyroku przeczy takiej możliwości, co prowadzi do zdecydowanego zawężenia
stanów faktycznych mających związek z zakazem ustanowionym w art. 8 ust. 2 pkt
6 ustawy i poprzez to może prowadzić do zawężenia zakresu odpowiedzialności na
podstawie ustawy. Skarżący stwierdził, iż wykładnia dokonana przez Sąd Najwyż-
szy pozwoli na rozstrzygnięcie, czy stan faktyczny, w którym wypowiedzenie przez
dominanta jednej z umów (powiązanych ze sobą) nadaje innej umowie walor uciąż-
liwości, przy czym dominant odmawia jej zmiany, może być kwalifikowane z punktu
widzenia art. 8 ust. 2 pkt 6 ustawy. Skarżący zwrócił uwagę, że pogląd odmienny od
wyrażonego w zaskarżonym wyroku, przyjął Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumen-
tów w wyroku z 24 października 2001 r., XVII Ama 107/00, w którym stwierdzono,
że niedozwoloną praktyką polegającą na narzucaniu uciążliwych warunków umowy
o dostarczanie energii cieplnej jest sama odmowa uwzględnienia żądań odbiorcy
ciepła w zakresie zmiany zamówionej mocy określonej w umowie.
Wskazując na powyższe Prezes UOKiK wniósł o uchylenie zaskarżonego orze-
czenia w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okrę-
gowemu, względnie zmianę zaskarżonego wyroku w całości i oddalenie odwołania
powoda.
Zainteresowana Spółdzielnia zaskarżyła kasacją wyrok Sądu Okręgowego w
całości, opierając kasację na podstawach: I) naruszenia prawa materialnego przez: 1)
niewłaściwą interpretację art. 8 ust. 2 pkt 1 ustawy o ochronie konkurencji i kon-
sumentów, polegającą na przyjęciu, że stosowana przez powoda cena za ciepło w
12
stosunku do 83 odbiorców, samodzielnie eksploatujących węzły cieplne, nie sta-
nowiła narzucenia ceny nadmiernie wygórowanej, nieuczciwej i nieekwiwalentnej
do zakresu usługi powoda i ponoszonych przez niego kosztów, 2) niewłaściwą inter-
pretację art. 8 ust. 2 pkt 6 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów polegają-
cą na przyjęciu, że powód nie narzucał zainteresowanej Spółdzielni uciążliwych
warunków umowy, przynoszących mu nieuzasadnione korzyści, w sytuacji, gdy
odmówił zgody na zmianę umowy i wprowadzenia zmniejszonej stawki opłaty za
ciepło, 3) niewłaściwe zastosowanie art. 21 ust. 1 ustawy z dnia 24 lutego 1990 r.
o przeciwdziałaniu praktykom monopolistycznym i ochronie interesów konsumentów
wskutek przyjęcia, że w sprawie nastąpiło przedawnienie wszczęcia postępowania
antymonopolowego; II) naruszenia przepisów postępowania, co mogło mieć istotny
wpływ na wynik sprawy: 1) art. 233 k.p.c. oraz 328 § 2 k.p.c. przez brak rozważenia
i oceny zebranego materiału dowodowego, w szczególności pominięcie dowodu z
wniosku taryfowego powoda wraz z załącznikami, opinii biegłego rewidenta K.W.,
sporządzonej na zlecenie zainteresowanej Spółdzielni oraz zestawienia kosztów
Spółdzielni, poniesionych na obsługę węzłów cieplnych, 2) art. 325 k.p.c. przez brak
rozważenia i rozstrzygnięcia odwołania co do punktu zaskarżonej decyzji, oparte-
go na art. 8 ust. 2 pkt 3 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów, o stoso-
waniu uciążliwych i niejednolitych warunków umów, stwarzających obsługiwanym
podmiotom zróżnicowane warunki konkurencji.
Skarżąca wniosek o rozpoznanie kasacji uzasadniła występującą w sprawie po-
trzebą wykładni przepisów art. 8 ust. 2 pkt 1 i 6 ustawy o ochronie konkurencji i
konsumentów przez wyjaśnienie znaczenia określenia „narzucanie nieuczciwych
cen, w tym cen nadmiernie wygórowanych" oraz wyjaśnienie, „czy narzucanie przez
przedsiębiorcę uciążliwych warunków umów, przynoszące mu nieuzasadnione korzy-
ści", należy odnosić także do odmowy zmiany umowy, w sytuacji zmiany warun-
ków faktycznych dostawy ciepła, a nadto, czy określenie to należy odnosić do do-
stawy ciepła jako całościowego stosunku zobowiązaniowego, uwzględniającego obo-
wiązek lojalności stron. Wskazując na powyższe zainteresowania Spółdzielnia wniosła
o uchylenie zaskarżonego wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie w całości i
przekazanie sprawy temu Sądowi do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o
kosztach postępowania, względnie o zmianę zaskarżonego wyroku w całości i od-
dalenie odwołania powoda.
13
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zarzuty obydwu kasacji są trafne. Wbrew twierdzeniom powoda, oraz wywo-
dom Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, istotne zagadnienie wymagające
rozstrzygnięcia w rozpoznawanej sprawie nie sprowadzało się ani do ustalenia prawa
własności węzłów cieplnych, których koszty eksploatacji ponosiła zainteresowana
Spółdzielnia jako odbiorca ciepła, ani do wzajemnych rozliczeń stron umowy o dostar-
czanie ciepła z tytułu kosztów eksploatacji tych urządzeń. Kwestia cywilnoprawna
dotycząca tego, czyją własność stanowią węzły cieplne, nie była też zagadnieniem
prejudycjalnym koniecznym dla rozstrzygnięcia sprawy antymonopolowej, której istotę
stanowiła ocena zachowań powodowego przedsiębiorstwa energetycznego w stosun-
ku do odbiorców ciepła w kontekście przesłanek określonych w art. 8 ust. 2 pkt 1 i 6
ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów. Przepis ten zakazuje nadużywania
przez przedsiębiorcę pozycji dominującej na rynku właściwym, stanowiąc, że nad-
używanie pozycji dominującej może polegać między innymi na bezpośrednim lub po-
średnim narzucaniu nieuczciwych cen, w tym cen nadmiernie wygórowanych albo
rażąco niskich, odległych terminów płatności lub innych warunków zakupu albo
sprzedaży towarów, a także na narzucaniu przez przedsiębiorcę uciążliwych warun-
ków umów, przynoszących mu nieuzasadnione korzyści.
Sporna między powodowym przedsiębiorstwem energetycznym a zaintereso-
wanym odbiorcą ciepła kwestia własności węzłów cieplnych nie stanowiła zagadnienia
wstępnego (prejudycjalnego), determinującego wynik postępowania antymonopolo-
wego, którego przedmiotem była po pierwsze - ocena zachowań przedsiębiorstwa
energetycznego, w stosunku do kilkudziesięciu odbiorców ciepła, polegających na
stosowaniu jednolitej stawki opłat za energię cieplną wobec wszystkich odbiorców -
zarówno tych, którzy eksploatują węzły cieplne na własny koszt (w stosunku do któ-
rych stawki opłat powinny być odpowiednio mniejsze ze względu na ponoszone przez
nich na własny rachunek koszty eksploatacji urządzeń przesyłowych), jak i pozosta-
łych odbiorców, którzy odbierają energię cieplną za pośrednictwem węzłów cieplnych
eksploatowanych na koszt powodowego przedsiębiorstwa energetycznego, po drugie
- ocena jednostronnego wypowiedzenia warunków umowy o dostarczanie ciepła w
stosunku do jednego z odbiorców ciepła - zainteresowanej Spółdzielni.
Istotą sprawy antymonopolowej było zatem nie to, kogo powinny doraźnie ob-
ciążać koszty eksploatacji węzłów cieplnych, ale to czy i w jaki sposób ponoszenie
14
tych kosztów powinno wpływać na kalkulację ceny dostarczanego ciepła. Z tego
punktu widzenia ustalony w postępowaniu administracyjnym stan faktyczny sprawy
został poddany szczegółowej analizie w decyzji Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji
i Konsumentów, zaskarżonej następnie do Sądu Okręgowego. Z ustaleń Prezesa
UOKiK wynikało, że koszty bieżącej eksploatacji węzłów cieplnych były ponoszone
przez odbiorców ciepła (między innymi zainteresowaną Spółdzielnię, ale także kilku-
dziesięciu innych odbiorców), a jednocześnie odbiorcy ciepła byli obciążani przez po-
woda ceną za dostawę ciepła, w której skalkulowane zostały koszty eksploatacji wę-
złów cieplnych (tak jak gdyby ponosił te koszty dostawca ciepła). W ten sposób doszło
- w ocenie Prezesa UOKiK - do subsydiowania skrośnego w rozumieniu Prawa ener-
getycznego, co stanowiło jednocześnie naruszenie art. 8 ust. 2 pkt 3 ustawy o ochro-
nie konkurencji i konsumentów. Zainteresowana Spółdzielnia płaciła za dostawę cie-
pła cenę taką samą jak ci odbiorcy ciepła, którzy nie eksploatowali na własny koszt
węzłów cieplnych. Oznaczało to, że powodowe przedsiębiorstwo energetyczne prze-
rzuciło koszty prowadzonej działalności, dotyczące tylko części odbiorców, na wszyst-
kich bez różnicy odbiorców, również na tych, których te koszty nie dotyczyły. Zainte-
resowana Spółdzielnia oraz inni odbiorcy ciepła ponoszący koszty eksploatacji wę-
złów cieplnych dotknięci taką praktyką faktycznie finansowali pozostałych odbiorców,
których nie obciążały koszty eksploatacji węzłów cieplnych. Praktyka stosowana przez
powoda odpowiadała subsydiowaniu skrośnemu zabronionemu przez Prawo energe-
tyczne.
Na zasadnicze pytanie, czy odbiorca energii cieplnej, który w okresie przed
wejściem w życie taryfy dla ciepła, dostosowanej do wymogów Prawa energetyczne-
go, eksploatował na własny koszt elementy sieci ciepłowniczej (węzły cieplne), miał
prawo domagać się z tego tytułu zastosowania obniżonej stawki opłat za energię
cieplną w porównaniu z odbiorcami, którzy nie ponosili kosztów eksploatacji węzłów,
Prezes UOKiK odpowiedział w swojej decyzji twierdząco.
Sąd Okręgowy nie rozpoznał sprawy w tym aspekcie, nie zajął się tym istotnym
problemem, ale skoncentrował się na innych kwestiach o ubocznym znaczeniu, w tym
kwestii własności węzłów cieplnych. Nie odniósł się natomiast do zgromadzonych do-
wodów, nie poddał ich też należytej ocenie.
W tym kontekście usprawiedliwione - choć jedynie częściowo - okazały się za-
rzuty naruszenia prawa procesowego. Brak odniesienia się do zgromadzonych dowo-
dów narusza bowiem art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 328 § 2 k.p.c.
15
Ocena kasacyjnego zarzutu dotyczącego naruszenia prawa materialnego
przez jego błędne zastosowanie jest możliwa w zasadzie tylko wtedy, gdy ustalony
stan faktyczny, będący podstawą zaskarżonego wyroku, nie budzi zastrzeżeń (por.
orzeczenie Sądu Najwyższego z 26 marca 1997 r., II CKN 60/97, OSNC 1997 nr 9,
poz. 127). Zaskarżony wyrok nie zawiera w istocie własnych ustaleń faktycznych
Sądu, nie odwołuje się także wprost do ustaleń faktycznych zawartych w zaskarżonej
decyzji Prezesa UOKiK.
Pomimo rozbieżnych wypowiedzi w literaturze, zostało już utrwalone w orzecz-
nictwie zapatrywanie, że postępowanie przed sądem antymonopolowym było i jest
postępowaniem pierwszoinstancyjnym (por. wyrok Sądu Najwyższego z 29 maja
1991 r., III CRN 120/91, OSNCP 1992 nr 5, poz. 87, postanowienia Sądu Najwyż-
szego z 7 października 1998 r., I CKN 265/98, OSPiKA 2000 nr 5, poz. 68 i z 11
sierpnia 1999 r., I CKN 351/99, OSNC 2000 Nr 3, poz. 47, wyrok z 19 stycznia 2001
r., I CKN 1036/98, LEX nr 52708, postanowienie z 28 czerwca 2002 r., I CKN 753/00,
LEX nr 56888, wyrok z 24 października 2002 r., I CKN 1465/00, LEX nr 75278). Wy-
nikają z tego dwie konkluzje - pierwsza, że Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów
powinien dokonać własnych ustaleń faktycznych na podstawie własnej oceny zgro-
madzonych dowodów; druga, że zakres rozpoznania sprawy sądowej wyznaczają
wnioski, żądania i argumenty podniesione w odwołaniu. Okoliczność, że sądowe po-
stępowanie antymonopolowe prowadzone jest na podstawie odwołania od decyzji
Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, wywołuje określone trudności
w stosowaniu przepisów normujących postępowanie rozpoznawcze, a nie odwoław-
cze. Zakres rozpoznania sprawy - determinowany przez zakres żądania (art. 321 §1
k.p.c.) - jest wyznaczany przez zakres odwołania (wnioski i zawarte w odwołaniu za-
rzuty). Zakresem tym związany jest Sąd, który wyrokować może tylko co do przed-
miotu, który objęty był żądaniem, określonym w odwołaniu.
W rozpoznawanej sprawie nie można podzielić zarzutu naruszenia art. 321 § 1
k.p.c. w związku z art. 479²³ § 3 k.p.c. in fine (zgodnie z tym ostatnim przepisem, od-
wołanie od decyzji Prezesa UOKiK powinno czynić zadość wymaganiom przepisa-
nym dla pisma procesowego oraz zawierać oznaczenie zaskarżonej decyzji, przyto-
czenie zarzutów, zwięzłe ich uzasadnienie, wskazanie dowodów, a także zawierać
wniosek o zmianę decyzji w całości lub w części). Powód (przedsiębiorstwo energe-
tyczne) sprecyzował wnioski odwołania w późniejszych pismach - domagając się
zmiany decyzji oraz stwierdzenia nieistnienia praktyk ograniczających konkurencję.
16
Nie było więc podstaw do przyjęcia, że treść wyroku (jego sentencja) nie odpowia-
dała wnioskom sformułowanym w odwołaniu. “Wyjście ponad odwołanie” (analogicz-
nie do “wyjścia ponad żądanie”, czego zabrania art. 321 § 1 k.p.c.) dotyczyło raczej
użytej przez Sąd Okręgowy argumentacji prawnej, nieprzystającej do treści zarzutów
odwołania. Powód w swoim odwołaniu zarzucił naruszenie przez pozwanego przepi-
sów Prawa energetycznego oraz Kodeksu cywilnego, Sąd Okręgowy swoje rozwa-
żania ograniczył do przepisów ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów. Słusz-
nie w związku z tym podnosi pozwany Prezes UOKiK w swojej kasacji, że jednoin-
stancyjne postępowanie antymonopolowe uniemożliwiło mu (przez wniesienie apela-
cji do sądu drugiej instancji merytorycznej) ustosunkowanie się do argumentacji Sądu
Okręgowego skierowanej przeciwko jego decyzji, która objęła zarzuty niezgłoszone
przez powoda w odwołaniu ani niepodniesione w toku postępowania do chwili za-
mknięcia rozprawy, lecz ujawnione dopiero w motywach wyroku Sądu Okręgowego.
Z uwagi na jednoinstancyjność merytorycznego postępowania antymonopolowego
Prezes UOKiK nie miał faktycznej możliwości przytoczenia okoliczności faktycznych i
dowodów na poparcie swoich twierdzeń (co gwarantuje każdej stronie postępowania
sądowego art. 217 § 1 k.p.c.), nie można jednak w tym kontekście mówić o narusze-
niu przez Sąd Okręgowy art. 217 § 1 k.p.c. (Sąd bowiem nie oddalił żadnych wnio-
sków dowodowych pozwanego), ani tym bardziej o nieważności postępowania (art.
379 pkt 5 k.p.c.) ze względu na pozbawienie pozwanego możliwości obrony swojego
stanowiska wyrażonego w decyzji.
Skoro odwołanie od decyzji Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsu-
mentów do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wszczyna kontradyktoryjne
pierwszoinstancyjne postępowanie cywilne, gdyż poprzedzające je postępowanie
administracyjne warunkuje jedynie dopuszczalność drogi sądowej, to niewątpliwie
Sąd Okręgowy powinien osądzić sprawę od początku. Charakter postępowania ad-
ministracyjnego w zasadzie wyklucza możliwość oparcia orzeczenia sądowego na
ustaleniach organu administracyjnego. Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów
powinien zatem, w ramach realizacji swojego zadania, rozważając całokształt zgro-
madzonego materiału dowodowego, w tym zarówno dowodów przeprowadzonych w
postępowaniu sądowym, jak i dowodów przedstawionych w toku postępowania ad-
ministracyjnego (np. z dokumentów: wniosku taryfowego powoda, opinii biegłego
rewidenta K.W. sporządzonej na zlecenie zainteresowanej Spółdzielni, zestawienia
kosztów Spółdzielni poniesionych na obsługę węzła cieplnego), dokonać własnych
17
ustaleń z powołaniem dowodów, na których się oparł i omówić także dowody prze-
ciwstawne. Brak odpowiednich stanowczych ustaleń faktycznych oraz dokonania
przez Sąd oceny zgromadzonych dowodów uzasadnia kasacyjny zarzut obrazy art.
328 § 2 k.p.c. oraz art. 233 § 1 k.p.c.
Niezależnie od omówionych uchybień procesowych możliwe jest jednak od-
niesienie się do zarzutów błędnej wykładni wskazanych w obydwu kasacjach przepi-
sów prawa materialnego. Poglądy Sądu Okręgowego co do wykładni art. 8 ust. 2 pkt
1 i 6 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów wymagają bowiem korekty.
Sytuacja, w której powód stosował jednolitą cenę energii cieplnej bez względu
na zakres świadczonych usług i ponoszonych kosztów na rzecz poszczególnych
grup odbiorców różniących się między sobą sytuacją faktyczną, może być potrakto-
wana jako narzucanie kontrahentom nieuczciwych cen. Przed wprowadzeniem taryf
na ciepło zatwierdzanych decyzją Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki stosowane
przez dostawców ciepła ceny były cenami umownymi. Nie oznacza to jednak, że mo-
gły abstrahować od rzeczywistych i uzasadnionych kosztów działalności gospodar-
czej ponoszonych przez przedsiębiorstwo energetyczne. W sytuacji, gdy zachodziły
okoliczności uzasadniające zróżnicowanie cen w stosunku do różnych kategorii od-
biorców ciepła (ze względu na ponoszenie przez nich lub nieponoszenie we własnym
zakresie kosztów eksploatacji węzłów cieplnych), ujednolicenie (uśrednienie) cen w
całej grupie odbiorców mogło być ocenione jako narzucenie kontrahentom nieuczci-
wych cen. Racjonalnie uzasadnione, a przez to uczciwe (jako zgodne z przyjętą w
obrocie praktyką i dobrymi obyczajami), jest ujednolicenie (uśrednienie) cen w ra-
mach pewnej grupy odbiorców energii, składającej się z podmiotów znajdujących się
w podobnej (zbliżonej) sytuacji faktycznej lub prawnej. Pełna indywidualizacja stawek
opłat za energię w stosunku do każdego odbiorcy osobno byłaby trudna do osiągnię-
cia w obrocie, wymagałaby bowiem indywidualnej kalkulacji na potrzeby każdej
umowy o dostawę ciepła. Stąd bierze się uśrednianie stawek uwzględniające kalku-
lację średnich, przeciętnych kosztów. Pewne zróżnicowanie grupowe stawek opłat
między różnymi grupami odbiorców jest konieczne i uczciwe, gdy dokonuje się w
oparciu o obiektywne kryteria. Fakt, że przed wprowadzeniem taryfy dla ciepła ceny
były umowne, nie oznacza, że mogły być kalkulowane dowolnie albo niekalkulowane
(w związku z tym nieróżnicowane) w ogóle.
Umowę o refundowanie kosztów eksploatacji węzłów cieplnych powodowe
przedsiębiorstwo energetyczne wypowiedziało dlatego, że problem refundacji kosz-
18
tów eksploatacji urządzeń przesyłowych miał być rozwiązany na gruncie ustawy
Prawo energetyczne w związku z wprowadzeniem taryf na ciepło, które miały być
kalkulowane z uwzględnieniem kosztów przesyłania energii (art. 45 ust. 1 pkt 1
Prawa energetycznego). Tymczasem, do chwili wejścia w życie taryf dla ciepła za-
twierdzonych decyzją Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki, koszty eksploatacji wę-
złów cieplnych zostały przez powodowe przedsiębiorstwo uwzględnione w kosztach
jego działalności w sposób wpływający na cenę dostarczanego ciepła w stosunku do
wszystkich odbiorców, także tych, którzy sami ponosili koszty eksploatacji urządzeń
przesyłowych. Dopiero wejście w życie ustawy Prawo energetyczne i wydawanych w
oparciu o jej przepisy taryf dla ciepła zatwierdzanych przez Prezesa Urzędu Regula-
cji Energetyki rozwiązało problem refundacji kosztów eksploatacji węzłów cieplnych
na poziomie ustawowym. Wcześniej kwestia ta była regulowana umownie między
dostawcą ciepła i jego odbiorcami. Zatwierdzone taryfy uwzględniały podział odbior-
ców na grupy. Prezes URE zatwierdził zróżnicowane stawki opłat uwzględniające
podział odbiorców ciepła na grupy według obiektywnego kryterium eksploatowania
na własny koszt (przez odbiorcę) węzła cieplnego. Z faktu późniejszego zróżnico-
wania taryfy według kryterium ponoszenia kosztów eksploatacji, modernizacji, re-
montów, bieżącego utrzymania węzłów cieplnych wynika, że jest to kryterium istotne
dla kalkulacji stawek opłat za dostawę ciepła. Sąd Okręgowy nie odniósł się do tej
kwestii - przede wszystkim do dowodów zebranych przez Prezesa UOKiK w postę-
powaniu administracyjnym i do podstawowych przesłanek uznania pewnych zacho-
wań za praktyki ograniczające konkurencję (według art. 8 ust. 2 pkt 1 ustawy o
ochronie konkurencji i konsumentów).
W okresie poprzedzającym wejście w życie taryf dla ciepła zatwierdzanych
zgodnie z regulacjami Prawa energetycznego nie istniał ustawowy zakaz stosowania
przez przedsiębiorstwo energetyczne różnych stawek (dyferencjacji stawek) opłat za
ciepło w stosunku do różnych grup odbiorców. Funkcjonował „wolny rynek” cen, ale
nie oznacza to, że ceny nie powinny były być kalkulowane uczciwie, w sposób równo
traktujący odbiorców znajdujących się w jednakowej sytuacji i różnicujący tych, któ-
rych sytuacja jest różna.
W postępowaniu antymonopolowym przyjęto (co znalazło wyraz w decyzji Pre-
zesa UOKiK) - na podstawie treści pism skierowanych przez powodowe przedsię-
biorstwo energetyczne do zainteresowanego odbiorcy ciepła i odwrotnie - że umowa
nr 1/94 z 20 lipca 1994 r. w sprawie refundacji kosztów eksploatacji węzłów ciepl-
19
nych była ściśle związana z umową [...] z 1 sierpnia 1989 r. o dostarczanie energii
cieplnej. Tworzyły one łącznie zespół postanowień umownych kształtujących cało-
ściowo stosunki umowne między dostawcą i odbiorcą energii cieplnej. Dokonanie
przez Sąd analizy wypowiedzenia przez powoda jednej z tych umów bez uwzględ-
nienia wpływu tej czynności na dalsze funkcjonowanie stosunków umownych między
kontrahentami było nieprawidłowe.
Rację ma skarżący Prezes UOKiK, że rozwiązanie przez powoda umowy [...]
z 20 lipca 1994 r. w sprawie refundacji kosztów eksploatacji węzłów cieplnych może
być potraktowane jako źródło praktyki ograniczającej konkurencję, której istotą było
narzucenie zainteresowanej Spółdzielni uciążliwych warunków umowy nr W/204/89
z 1 sierpnia 1989 r. o dostarczanie energii cieplnej. Umowa o refundację, w okresie
jej obowiązywania, wyłączała zainteresowaną Spółdzielnię z grona podmiotów do-
tkniętych praktyką polegającą na narzuceniu nieuczciwych cen, przewidując dla tego
odbiorcy upust od ogólnej ceny sprzedanego ciepła. Z chwilą rozwiązania przez po-
woda umowy o refundację zainteresowany odbiorca ciepła został poddany działaniu
ceny nieuczciwej, bo skalkulowanej z uwzględnieniem kosztów eksploatacji węzłów
cieplnych, które sam ponosił. Sam fakt rozwiązania umowy o refundację mógł zo-
stać uznany za przejaw praktyki określonej w art. 8 ust. 2 pkt 6 ustawy o ochronie
konkurencji i konsumentów, polegającej na narzucaniu uciążliwych warunków
umów. Narzucanie uciążliwych warunków umów w rozumieniu tego przepisu ozna-
cza narzucanie uciążliwych warunków całego stosunku umownego istniejącego
między dostawcą i odbiorcą ciepła. Treść tego stosunku była kształtowana zarówno
przez długoterminową umowę z 1 sierpnia 1989 r. o dostarczanie ciepła, jak i przez
później zawartą umowę z 20 lipca 1994 r. o refundację kosztów eksploatacji węzłów
cieplnych. Kwestia narzucania uciążliwych warunków umowy powinna być oceniona
z uwzględnieniem istnienia długoterminowego umownego stosunku prawnego, na
który składało się wiele elementów. Treść tego stosunku umownego była determi-
nowana przez zespół wzajemnych praw i obowiązków kontrahentów. Wymuszenie
zmiany treści stosunku umownego może być ocenione jako narzucenie uciążliwych
warunków umowy. Narzucenie uciążliwych warunków umów, o jakim stanowi art. 8
ust. 2 pkt 6 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów, może polegać na róż-
nych zachowaniach monopolisty. Może być bezpośrednie albo pośrednie. W rozpo-
znawanej sprawie mamy do czynienia z pośrednim narzuceniem uciążliwych warun-
ków umowy - poprzez wypowiedzenie umowy o refundacji kosztów doszło do swo-
20
istej restytucji uciążliwych warunków umownych z umowy o dostarczanie ciepła. Nie
oznacza to jednak, że uciążliwe warunki zostały narzucone już w 1989 r., w chwili
zawarcia umowy z 1 sierpnia 1989 r. o dostarczanie ciepła. Nastąpiło to dopiero z
chwilą wypowiedzenia umowy o refundacji kosztów, która łagodziła w stosunku do
zainteresowanej Spółdzielni negatywne skutki nieuczciwej ceny przewidzianej w
umowie o dostarczanie ciepła.
Ostatecznie należy podzielić argumentację prawną Prezesa UOKiK przema-
wiającą za przyjętą przez niego wykładnią art. 8 ust. 2 pkt 1 i 6 ustawy o ochronie
konkurencji i konsumentów.
Wykładnia art. 8 ust. 2 pkt 1 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów
uwzględniająca cel tej ustawy i cały kontekst normatywny tego przepisu prowadzi do
wniosku, że pojęcie „nieuczciwa cena" może być odniesione także do przypadku, w
którym przedsiębiorca, kalkulując cenę, uwzględnia koszt, który nie został przez niego
poniesiony w związku ze sprzedażą towaru lub świadczeniem usługi na rzecz konkret-
nego kontrahenta (poza dopuszczalnymi ustawowo przypadkami uśredniania cen),
przy czym nie ma w tym przypadku znaczenia, czy w taki sposób skalkulowana cena
jest „nadmiernie wygórowana”, wystarczy, że jest nieuczciwa. Przy ustaleniu, że w
globalnie kalkulowanej cenie energii cieplnej, która była wspólna dla wszystkich od-
biorców, znajdowały się koszty dotyczące jedynie niektórych z nich (koszty eksploatacji
węzłów cieplnych), logiczny jest wniosek, że pozostali odbiorcy uiszczali cenę, która
nie miała oparcia w uzasadnionych kosztach, czyli cenę nieuczciwą, o której mowa w
art. 8 ust. 2 pkt 1 ustawy. Sąd, zarzucając pozwanemu nieprzeprowadzenie analizy
kosztowej, zawęził zakres stosowania zakazu z art. 8 ust. 2 pkt 1 ustawy wyłącznie do
przypadków stosowania cen nadmiernie wygórowanych, co nie znajduje podstaw w
treści wskazanego przepisu. Narzucanie nieuczciwych cen może przybrać postać
wprowadzenia jednolitego systemu ustalania cen dostawy, nieuwzględniającego
różnic kosztów dotyczących różnych odbiorców (grup odbiorców). Naruszenie za-
sady ekwiwalentności oznacza złamanie zakazu z art. 8 ust. 2 pkt 1 ustawy. Za-
skarżony wyrok odbiega od dotychczas przyjmowanej w orzecznictwie antymono-
polowym wykładni tego przepisu. Dotychczasowe orzecznictwo Sądu Ochrony
Konsumentów i Konkurencji uznaje za niedozwoloną praktykę tzw. subsydiowanie
skrośne, czyli pokrywanie kosztów dotyczących jednych usług lub jednej grupy od-
biorców przychodami z innych usług lub od innej grupy odbiorców, kwalifikując ją
jako narzucanie cen nieuczciwych w rozumieniu art. 8 ust. 2 pkt 1 ustawy (por. wyro-
21
ki Sądu Antymonopolowego z 24 kwietnia 2002 r., XVII Ama 73/01, a także z 9
maja 2001 r., XVII Ama 76/00). Istotą niedozwolonej praktyki w niniejszej sprawie
było właśnie subsydiowanie przez powoda usług świadczonych na rzecz grupy od-
biorców nieeksploatujących węzłów cieplnych przychodami uzyskanymi z usług
świadczonych na rzecz odbiorców, którzy (jak zainteresowana) eksploatowali
węzły na własny koszt.
Z kolei wykładnia art. 8 ust. 2 pkt 6 ustawy o ochronie konkurencji i konsu-
mentów prowadzi do wniosku, że narzucanie uciążliwych warunków umowy może
dotyczyć także sytuacji faktycznej będącej przedmiotem analizy w rozpoznawanej
sprawie. O narzucaniu uciążliwych warunków można mówić również wówczas, gdy
w wyniku jednostronnych działań przedsiębiorcy dojdzie do zmiany umowy wcze-
śniej zawartej, która dopiero przez zmianę jej treści nabiera cech uciążliwości.
Narzucanie uciążliwych warunków umów oznacza w takim przypadku narzucanie
uciążliwych warunków całego stosunku umownego, jaki istnieje pomiędzy domi-
nantem i podmiotem eksploatowanym. Stosunek ten może i często jest kształto-
wany przez szereg umów i porozumień (w razie istnienia pomiędzy nimi związku
podmiotowego i przedmiotowego). Dopiero łączna ich ocena pozwala na przyjęcie,
że konkretny warunek jest uciążliwy (por. pogląd Sądu Najwyższego wyrażony w
wyroku z 2 września 2003 r., V CK 241/02). Pozwala to na zakwalifikowanie faktu
rozwiązania przez powoda umowy [...] z 20 lipca 1994 r. w sprawie refundacji
kosztów eksploatacji węzłów cieplnych jako elementu praktyki ograniczającej kon-
kurencję, której istotą było narzucanie zainteresowanej uciążliwych warunków
umowy [...] z 1 sierpnia 1989 r. o dostarczanie energii cieplnej. Sąd nie uwzględnił
specyfiki funkcjonowania tzw. monopolistów naturalnych, do których zalicza się
powód. Sytuacja, w której wypowiedzenie przez przedsiębiorcę zajmującego na
rynku właściwym pozycję dominującą jednej z umów (powiązanych ze sobą) nadaje
innej umowie walor uciążliwości, przy czym dominant odmawia jej zmiany, może być
kwalifikowane z punktu widzenia art. 8 ust. 2 pkt 6 ustawy o ochronie konkurencji i
konsumentów.
Biorąc powyższe pod rozwagę, Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji.
========================================