Wyrok z dnia 16 listopada 2004 r.
I PK 30/04
Nie korzysta ze szczególnej ochrony trwałości stosunku pracy przewod-
niczący zarządu zakładowej organizacji związkowej zarejestrowanej przez mię-
dzyzakładową organizację związkową, która nie była do tego uprawniona.
Przewodniczący SSN Andrzej Kijowski (sprawozdawca), Sędziowie SN:
Zbigniew Hajn, Barbara Wagner.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 16 listopada 2004 r.
sprawy z powództwa Adama N. przeciwko I. Sp. z o.o. w B. o przywrócenie do pracy,
na skutek kasacji pozwanego od wyroku Sądu Okręgowego-Sądu Pracy i Ubezpie-
czeń Społecznych w Krakowie z dnia 4 września 2003 r. [...]
u c h y l i ł zaskarżony wyrok oraz poprzedzający go wyrok Sądu Rejonowe-
go-Sądu Pracy w Olkuszu z dnia 13 lutego 2003 r. [...] i przekazał sprawę temu Są-
dowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania i orzeczenia o kosztach postępowa-
nia kasacyjnego.
U z a s a d n i e n i e
Sąd Okręgowy-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Krakowie, po rozpo-
znaniu sprawy z powództwa Adama N. przeciwko „I.” Sp. z o.o. w B., wyrokiem z
dnia 4 września 2003 r. [...] oddalił apelację pozwanej Spółki od wyroku Sądu Rejo-
nowego-Sądu Pracy w Olkuszu z dnia 13 lutego 2003 r. [...], uwzględniającego żą-
dania powoda w zakresie przywrócenia do pracy i wypłaty odszkodowania w wyso-
kości 5.121,48 zł.
W motywach tego rozstrzygnięcia Sąd Okręgowy przejął jako własne ustalenia
faktyczne poczynione w postępowaniu w pierwszej instancji oraz podzielił ich prawną
kwalifikację. Powód w okresie od dnia 1 listopada 1996 r. do dnia 31 grudnia 2000 r.
pracował w Wydziale Terenowym w B. Była to część struktury organizacyjnej Insty-
tutu Odlewnictwa w K., stanowiącego jednostkę badawczo - rozwojową. Na początku
2
2000 r., dyrekcja Instytutu podjęła decyzję o utworzeniu spółki prawa handlowego „I.”
Sp. z o.o. i przekazaniu jej majątku Wydziału Terenowego w B. W tym okresie pra-
cownicy zatrudnieni we wspomnianym Wydziale w B. przynależeli do różnych organi-
zacji związkowych, działających u dotychczasowego pracodawcy. Przy Zakładach
Górniczo - Hutniczych „B.” w B., nie powiązanych w żaden sposób z k. Instytutem
Odlewnictwa miała swoją siedzibę Międzyzakładowa Komisja Związkowa NSZZ „So-
lidarność 80”. W dniu 3 sierpnia 2000 r. powód wraz z grupą 26 pracowników podjął
uchwałę o przystąpieniu do tej organizacji, a następnie w dniu 16 sierpnia 2000 r. o
stworzeniu zakładowej organizacji związkowej w Wydziale Terenowym i o wybraniu
władz tej organizacji, nazwanej Komisją Zakładową. Powód został wybrany jej prze-
wodniczącym. Organizacja ta została w dniu 25 września 2000 r. zarejestrowana
przez Międzyzakładową Komisję Związkową NSZZ „Solidarność 80” w B. W dniu 22
grudnia 2000 r. Spółka „I.” Sp. z o.o. została wpisana do rejestru, czego bezpośred-
nim skutkiem było przejęcie przez nią dotychczasowych pracowników Wydziału Te-
renowego w B. w trybie art. 231
k.p. Spółka rozpoczęła swoją działalność w dniu 1
stycznia 2001 r. Tymczasem w dniu 2 stycznia 2001 r. powodowi wręczono pisemne
rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia, a jako przyczyny leżące po stronie
pracownika podano: zakłócanie na terenie zakładu spokoju i ustalonego porządku,
bezpodstawne i samowolne uchylenie się od wykonywania obowiązków służbowych,
samowolne opuszczanie miejsca pracy połączone z nagannym zachowaniem. Po-
zwany nie uzyskał na zwolnienie powoda zgody zarządu nowo powołanej zakładowej
organizacji związkowej NSZZ „Solidarność 80”.
Zdaniem Sądu Okręgowego, jako przewodniczący organizacji związkowej
NSZZ „Solidarność 80”, powód był pracownikiem podlegającym szczególnej ochronie
przed zwolnieniem, o której mowa w art. 32 ust. 1 ustawy z dnia na 23 maja 1991 r. o
związkach zawodowych (jednolity tekst: Dz.U. z 2001 r. Nr 79, poz. 854 ze zm.).
Poza sporem pozostawał fakt, że pozwany nie uzyskał zgody zarządu zakładowej
organizacji związkowej na jego zwolnienie. Jeśli zaś chodzi o część przyczyn wska-
zanych w oświadczeniu o niezwłocznym rozwiązaniu umowy o pracę, to Sąd uznał,
że w toku postępowania nie zostały one wykazane przez pracodawcę. Natomiast
zarzut zakłócania przez powoda na terenie zakładu pracy spokoju nie mógł stanowić
podstawy do zwolnienia go bez wypowiedzenia z jego winy, gdyż przedmiotowe za-
chowanie nie powinno być kwalifikowane jako ciężkie naruszenie podstawowych
obowiązków pracowniczych.
3
Kasację od wyroku Sądu Okręgowego wniosła strona pozwana, zarzucając
naruszenie prawa materialnego, to jest art. 32 ustawy o związkach zawodowych po-
przez błędną jego wykładnię i niewłaściwe zastosowanie, wyrażające się w przyjęciu,
że powód jest pracownikiem szczególnie chronionym. Zdaniem skarżącego, Sądy
obu instancji błędnie uznały, że na terenie pozwanego zakładu pracy działała kiero-
wana przez powoda organizacja związkowa, albowiem w świetle statutowych regula-
cji NSZZ „Solidarność 80” Międzyzakładowa Komisja Związkowa w B. nie była
uprawniona do rejestracji komisji zakładowej w pozwanej Spółce.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Kasacja podlega uwzględnieniu ponieważ jej podstawa okazała się usprawie-
dliwiona. Istota przedmiotowego sporu sprowadza się do rozważenia, czy przy In-
stytucie Odlewnictwa w K., a ściślej jego Wydziale Terenowym w B., doszło do praw-
nie skutecznej rejestracji Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność 80”, co miałoby
wpływ na dalsze ustalenie, czy stosunek pracy powoda podlegał szczególnej ochro-
nie na podstawie art. 32 ust. 1 ustawy o związkach zawodowych. Kształtowanie
struktur związków zawodowych oparte jest między innym na samorządności, ozna-
czającej, że statut związku lub uchwały statutowych organów związku ustalają
wszystkie elementy struktury i działania związku. Dotyczy to zwłaszcza takich spraw,
jak struktury organizacyjne, wybór organów, członkostwo czy sprawowanie funkcji
związkowych. Tak jest też w niniejszej sprawie. Zgodnie z § 8 ust. 1 pkt. 2 statutu
NSZZ „Solidarność 80”, członkowie związku zrzeszają się na zasadzie terytorialno -
zawodowej, co oznacza, że podstawową organizacją związkową jest organizacja
zakładowa. Może ona tworzyć niższe ogniwa, a w szczególności: organizacje wy-
działowe (oddziałowe) i koła. Jeśli chodzi zaś o pracowników małych zakładów
pracy, to mogą oni tworzyć międzyzakładową organizację związkową, do której nale-
żą pracownicy zakładów, w których nie istnieją organizacje związkowe. Taką organi-
zacją była właśnie Międzyzakładowa Komisja Związkowa NSZZ „Solidarność 80” w
B. Zakres jej uprawnień wynikał z § 27 statutu, zgodnie z którym do władz komisji
międzyzakładowych, ich kompetencji i funkcjonowania stosuje się odpowiednie po-
stanowienia odnoszące się do organizacji zakładowych. Wynika stąd, że komisji
międzyzakładowej przysługiwały uprawnienia organizacji zakładowej, co oznacza, że
komisja ta mogła co najwyższej tworzyć wyłącznie niższe ogniwa (§ 8 ust. 1 pkt 4
4
statutu). Termin „tworzyć”, którego synonimami są słowa „formować”, „powoływać” na
gruncie prawnym oznaczać może wyłączenie uprawnienie do rejestrowania („powo-
ływania do życia”) mniejszych struktur związkowych. Potwierdzenie możliwości reje-
stracji organizacji związkowej przez komisję międzyzakładową prowadziłoby do od-
wrócenia hierarchii w strukturze związku NSZZ „Solidarność 80”, albowiem komisja
międzyzakładowa, powoływana na podstawie statutu wyłącznie w sytuacjach, w któ-
rych nie istnieją zakładowe organizacje związkowe, a zatem w przypadku mniejszych
zakładów pracy, rejestrowałaby zakładową organizację związkową, znajdująca się w
tej strukturze na wyższym szczeblu organizacyjnym. W tym świetle nie było zatem
prawnie dopuszczalne, aby Komisja Międzyzakładowa zarejestrowała komisję zakła-
dową. Takie uprawnienie posiadała bowiem Komisja Krajowa albo struktury regional-
ne. Rozważania te prowadzą do wniosku, że powód nie był w świetle art. 32 ust. 1
ustawy o związkach zawodowych pracownikiem szczególnie chronionym.
Już na marginesie wypada zaznaczyć, że powinnością związku zawodowego
jest takie ukształtowanie statutu, aby określał on jasne i przejrzyste reguły rejestracji
struktur związkowych, czego niestety nie sposób stwierdzić w niniejszej sprawie.
Okoliczność ta jest w zasadzie jedyną przyczyną powstania rozpatrywanego sporu,
którego można było - przy dołożeniu przez związek zawodowy należytej staranności
- uniknąć bez szkody dla obu stron.
Z powyższych względów Sąd Najwyższy na podstawie art. 39313
§ 1 k.p.c.
uchylił zaskarżone orzeczenie, jak też poprzedzający go wyrok Sądu pierwszej in-
stancji i przekazał sprawę temuż Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania w
celu ustalenia zasadności odszkodowawczego roszczenia powoda wyłącznie w
świetle przyczyn wskazanych w rozwiązaniu z nim umowy o pracę bez zachowania
okresu wypowiedzenia.
========================================